Większość Polek popełnia ten JEDEN karygodny błąd codziennie. Potem narzekają na zmarszczki
Ten jeden błąd kosztuje Polki wiele. Zmarszczki i przesuszona skóra ust potrafi zrujnować każdy makijaż, nawet z najdroższą szminką. A wystarczy codziennie stosować ochronny olejek do ust z SPF.

Delikatna skóra ust jest szczególnie podatna na postarzające działanie promieni UV. Przesuszenia i pogłębione zmarszczki to wrogowie makijażu. Wybrałam trzy kosmetyki z SPF, które sama używam na co dzień. Ratują usta przed przedwczesnymi oznakami starzenia, a przy tym nawilżają i regenerują jak maska. Ochronny olejek do ust polskiej marki to mój No1.
W tym artykule:
- Ochronny olejek do ust z SPF50 – Your KAYA
- Balsam do ust SPF30 – Blistex
- Pomadka koloryzująca 3w1 SPF30 – Nivea
Ochronny olejek do ust z SPF50 – Your KAYA
Ten bestsellerowy olejek do ust dostępny jest w trzech wersjach kolorystycznych: nude glow, cherry glow i poppy glow. Chroni usta dzięki wysokiemu filtrowi SPF50, jednocześnie nadając im piękny połysk i miękkość. To najlepsza propozycja dla osób, które chcą zapewnić wysoką ochroną przeciwsłoneczną (odpowiednią nawet w krajach tropikalnych), a jednocześnie stawiają na dobry skład kosmetyków i efekt upiększający. W składzie zawiera witaminę E, która koi podrażnienia, wygładza powierzchnię ust i opóźnia procesy starzenia się komórek. Dodatkową zaletą ochronnych olejków do ust polskiej marki Your KAYA jest smakowity zapach.

Balsam do ust SPF30 – Blistex
Ten apteczny balsam ochronny amerykańskiej marki ma SPF30, więc będzie odpowiedni na niezbyt długą ekspozycję na promienie słoneczne w polskim klimacie. Oparty na składnikach intensywnie nawilżających i kojących, takich jak masło kakaowe, olejek z kiełków pszenicy, witamina E, ekstrakt z nagietka i naturalny wosk roślinny. Warstwa balsamu jest bezbarwna niewyczuwalna na ustach i dobrze współpracuje z błyszczykiem, pomadką koloryzującą lub szminką. Ma ładny, waniliowy zapach.
Pomadka koloryzująca 3w1 SPF30 – Nivea
Na uwagę zasługuje także kosmetyk 3w1. Ta pomadka nie tylko nadaje ustom ładny i dość trwały kolor, lecz także zapewnia całkiem niezłą ochroną przeciwsłoneczną (SPF30), a dodatkowo można ją stosować jako delikatny róż do policzków. W składzie ma m.in.: nawilżający i regenerujący olejek rycynowy, masło shea, olejek migdałowy, witaminę E i wosk pszczeli. Jest dostępna w 5 odcieniach: RED, ROSE, PINK, CORAL, NUDE. Nie ukrywam, że pomadkę wybrałam ze względu na ładne pigmenty. Pachnie łagodnie, typowo dla kosmetyków tej niemieckiej marki.