Doda w pierwszym wywiadzie po ślubie: 'Babcia wymodliła mi męża'
Doda swój związek z Emilem Stępniem ukrywała przez dwa lata, teraz powoli dzieli się z fanami szczegółami na temat ślubu. Piosenkarka twierdzi, że poznała męża dzięki... swojej babci!

Od minionego weekendu cały polski show-biznes ciągle żyje niespodziewanym ślubem Dody i producenta filmowego Emila Stępnia. Piosenkarka dzieliła się pięknymi zdjęciami z okolic hiszpańskiego miasta Marbella, ale okazuje się, że "mężem" Emila mogła nazywać już od dłuższego czasu. Doda na Instagramie przyznała, że ślub wzięła już kilka tygodniu temu w Ciechanowie.
Dziękuję wszystkim, którzy dotrzymali tajemnicy i do końca nie pisnęli słówka. Chociażby Pani z urzędu stanu cywilnego w Ciechanowie, która udzielała nam ślubu tygodnie temu! Księżom z zakonu z Sandomierza za dwie piękne uroczystości.
Zobacz także: Doda chwali się pierścionkiem zaręczynowym. Robi wrażenie!
Doda opowiada o ślubie z Emilem Stępniem
Doda od momentu ujawnienia wielkiej tajemnicy stopniowo dzieliła się z fanami informacjami o związku z Emilem, głównie za pomocą mediów społecznościowych. Kilka dni po uroczystości zdecydowała się jednak na rozmowę z jednym z tabloidów.
Niestety babcia Dody, która ma już 90 lat, nie mogła być obecna na ślubie ukochanej wnuczki ze względu na stan zdrowia, ale całą uroczystość oglądała za pomocą... internetu.
Zapewniłam jej transmisję na żywo. Kochana jest zbyt słaba na podróże, ale jest bardzo szczęśliwa i wyczuwa, że Emil jest moją połówką jabłka. Niezatrutą - tłumaczyła Doda.
To prawdopodobnie jedyne informacje na temat ślubu, którymi z mediami podzieliła się Doda. Na Instagramie poinformowała, że na ten moment kończy z komentowaniem uroczystości w mediach.
Dziennikarze zadają mi setki pytań, mój telefon szaleje od kilku dni. Nie będę udzielać wywiadów, robić sesji i opowiadać o szczegółach ślubu i związku, proszę uszanujcie moją decyzję, bo jest podyktowana lekcjami, które wyciągnęłam. Cieszcie się moim szczęściem, nie psujmy tego! - napisała wokalistka na Instagramie.
Decyzja Dody zupełnie nas nie dziwi, a na początku małżeństwa życzymy więc jej przede wszystkim... spokoju!
Zobacz także: Poznajcie świadkową Dody! Jej szczera przemowa wzrusza do łez