Reklama

Łukasz Kobus, znany jako „Długi” nie zdążył poważnie namieszać w „Hotelu Paradise”. Po tym, gdy porzucił Mariettę Witkowską na rzecz nowo poznanej uczestniczki show, Martyny Kondratowicz, nie zabawił w rajskim hotelu zbyt długo. Blond piękność traktowała go bowiem nie jako potencjalnego partnera, lecz dobrego kolegę, którego z dnia na dzień zamieniła na Adama Radziszewskiego, uznawanego za największego gracza programu. Tym samym „Długi” na dobre pożegnał się z walką o miłość i główną nagrodę w postaci 100 tys. złotych. Czyżby po programie odnalazł bratnią duszę i już przypieczętował tę relację sakramentalnym „tak”?

Reklama

Łukasz „Długi” z „Hotelu Paradise” wziął ślub?!

Pomimo że od wielkiego finału „Hotel Paradise” minęły już niemal dwa miesiące, emocje związane z uczestnikami show jeszcze nie opadły, a sympatycy formatu nadal są głodni smaczków na temat prywatnego życia bohaterów programu. Do tej pory oczy wszystkich skupione były głównie na Marietcie Witkowskiej i Chrisie Ducci, którzy nie tylko zostali parą po zakończeniu reality show z udziałem atrakcyjnych singli, ale nawet rozważali ślub. Te daleko idące plany jednak legły w gruzach i jak się wczoraj okazało, Marietta i Chris rozstali się w przyjacielskich stosunkach. Również zażyłość Violi i Adama nie przetrwała próby czasu, to jednak sprawiło, że Viola Nowasielska otworzyła się na innych mężczyzn, a teraz ma już nowego partnera. Również Ola Kiepura znalazła miłość po zakończeniu „Hotel Paradise. Czyżby również Łukasz „Długi” poszedł w ślady swoich telewizyjnych koleżanek i także odnalazł swoją drugą połówkę, a nawet poszedł o krok dalej i wziął z nią ślub?

Łukasz Kobus dopiero po odejściu z „Hotelu Paradise” na dobre rozgrzał fanki programu. Mężczyzna nie tylko popracował na swoją posturą, ale też zapuścił zarost, dzięki czemu wielu internautów porównuje go obecnie do Michele Morrone, znanego z roli Massimo w kontrowersyjnym filmie „365 dni” na podstawie erotycznej sagi Blanki Lipińskiej o tym samym tytule. Czyżby przystojniak tak rozpalił jedną z nich, by wziąć z nią ślub? Zaledwie kilkanaście godzin temu na InstaStories „Długiego” pojawił się wymowny film, na którym mężczyzna tańczy pierwszy taniec z blond pięknością w zjawiskowej sukni ślubnej.

Zdjęcie: Screen InstaStories @lukasz_hotelparadiseNa nagraniu para wiruje w tańcu do znanej z „Ditry Dancing” piosenki „Time of My Life”, patrzy sobie głęboko w oczy, a w finale Łukasz unosi partnerkę. I choć wygląda to jak piękny obraz zakochanego męża i jego nowo poślubionej żony, niech was nie zmyli welon i biała suknia dziewczyny. Okazuje się, że „Długi” i tajemnicza blondynka wcale nie wzięli ślubu, lecz brali udział w jednej z zabaw podczas oczepin na weselu swoich bliskich. Dziewczyna złapała wtedy welon panny młodej, zaś gwiazdor „Hotelu Paradise” upolował muszkę rzuconą przez pana młodego. Zgodnie z tradycją „nowa para młoda” musiała zatańczyć swój symboliczny pierwszy taniec.

Sorki, że nie wstawiłem wam filmiku z wczoraj, czy złapałem tę muszkę, bo film mi się urwał, ale oczywiście taki w telefonie – tłumaczy z rozbawieniem Łukasz na swoim na InstaStories. Ale na szczęście od czego ma się znajomych – dodaje.
Reklama

Zdjęcie: Screen InstaStories @lukasz_hotelparadiseCóż, zatem fanki Łukasza nadal mogą być spokojne.Zdjęcie: Instagram

Reklama
Reklama
Reklama

Nasze akcje

Polecane