Baron i Blanka Lipińska to obecnie jedna z najgorętszych par polskiego show biznesu. I choć początkowo zakochani skrzętnie ukrywali swój związek przed mediami, to od czasu pamiętnego zdjęcia w windzie, potwierdzającego ich zażyłość, coraz chętniej chwalą się miłością w mediach społecznościowych. Celebryci nie tylko obdarowują się uroczymi niespodziankami w postaci wymyślnych gadżetów, czy ciast w kształcie serca, znaleźli dla siebie pieszczotliwe zdrobnienia, ale także spędzają ze sobą domową kwarantannę związaną z pandemią koronawirusa, podczas której pisarka znacznie przytyła.

Reklama

Jak dotąd Baron był bardzo powściągliwy w komentowaniu swojego nowego związku, jednak tym razem zrobił wyjątek i zdradził, co najbardziej podoba mu się w Blance. Co więcej juror „The Voice Kids” przez przypadek porównał swoją obecną relację to tej z Julią Wieniawą. Oj panie chyba nie będą zadowolone!

Baron o związku z Blanką Lipińską

Po medialnym związku i jeszcze głośniejszym rozstaniu z Wieniawą, motywowanym natłokiem pracy, Baron szybko znalazł ukojenie w ramionach Blanki Lipińskiej. W rozmowie live z magazynem „Gala” artysta postanowił opowiedzieć o swojej wielkiej miłości do autorki bestsellerowej erotycznej sagi „365 dni”. Muzyk zdradził, że docenia kulinarny talent Lipińskiej, którym jest wręcz oczarowany.

Na pewno cenię jej charakter i lubię z nią gadać. Ona zawsze ma tyle do powiedzenia, że to jest fascynujące. To jest taki ogień, który sprawia, że chce mi się z nią gadać. Lubię się z nią śmiać, wygłupiać. To jest kobieta wulkan. Zawsze się coś dzieje. Nie mogę nie wspomnieć o talencie Blani, a jest to talent kulinarny, a ja jestem łasuchem totalnym – mówił Baron w rozmowie z „Galą”.

Gwiazdor TVP zdradził również, że odkąd spotyka się z Lipińską, nie tylko ona przybrała na wadze, za sprawą kulinarnych pyszności, jakie serwuje ukochanemu. Co więcej, muzyk nazywa swoją nową partnerkę ukojeniem.

Z powodu tej miłości przytyłem 8 kilo, ale już zrzucam - śmiał się artysta. Blania jest dla mnie ukojeniem – dodał.

W dalszej części wywiadu, muzyk odniósł się również do domowej kwarantanny, którą spędza wraz z ukochaną. Okazuje się, że to właśnie brak randek i szybkie przejście do prozy codziennego życia, bardzo ich do siebie zbliżyło.

Zobacz także
My wpadliśmy w taką sytuację, że nie mieliśmy czasu pójść na randki, zatęsknić za sobą. Tylko się poznaliśmy i bum – pandemia, lockdown. Dobrze, że mieszkamy blisko siebie. Staram się dbać o higienę tej relacji, dawać sobie przestrzeń. Dać czas, żebym ja się zajął swoimi pasjami, Blanka swoimi. Mamy czas dla siebie, w którym celebrujemy swoją relację – ciągnął Baron.

To jednak nie wszystko! Baron przez przypadek porównał swój związek z Blanką Lipińską do relacji z Julią Wieniawą.

Baron porównuje związek z Lipińską do tego z Wieniawą

Gitarzysta przyznał, że bolą go komentarze, w których zarzuca mu się, że jest z Blanką jedynie dla zdobycia większej popularności. Co więcej dodał, że podobnie było, gdy spotykał się z Julią Wieniawą.

Bolało, że związki są to skalkulowane akcje mojego menadżera po to, żeby wypromować siebie bądź tę drugą stronę. Nikt nie wierzył, że takie osoby mogą poczuć coś do siebie. W mojej relacji z Blanią połączyła nas szczera fascynacja i to ta fascynacja doprowadziła do takich, a nie innych decyzji. Tak samo w tej relacji, jak w relacji z Julką Wieniawą – podsumował Baron.
Reklama

Ciekawi jesteśmy, jak na te słowa zareagowały Blanka Lipińska i Julia Wieniawa. Przypominamy, że w niedawnej rozmowie z „Pudelkiem” osoba z bliskiego otoczenia Wieniawy przyznała, że aktorka czuje się wykorzystana przez Barona, który „ogrzał się w blasku jej sławy”.Zdjęcie: Instagram

Reklama
Reklama
Reklama