Czym jest dysforia i dlaczego odczuwamy smutek nawet po udanym seksie?
Czy kiedykolwiek zdarzyło ci się odczuwać smutek nawet po cudownym orgazmie? Spokojnie, to zdarza się wielu kobietom. Sprawdź, dlaczego tak się dzieje.

Jak się okazuje, często udany seks idzie w parze z niewyobrażalnym smutkiem. Ten stan to dysforia poprzedzona pełnym namiętności zbliżeniem, która występuje u niemal połowy aktywnych seksualnie osób i choć stanowi temat tabu, to jest zjawiskiem jak najbardziej naturalnym.
Dysforia po stosunku
Dysforia to nic innego, jak przeciwieństwo stanu euforycznego. To nastrój podobny do stanu depresyjnego, objawiający się złością, żalem i ogólną drażliwością. Jak się okazuje, niemal połowie z nas choć raz zdarzyło się odczuwać ogromny smutek tuż po stosunku. Myślisz, że to coś złego? Nic bardziej mylnego. Takie zachowanie wcale nie musi być tożsame z tkwieniem w niedającym satysfakcji związku czy nieudanym pożyciem seksualnym. Wręcz przeciwnie! Poseksualna dysforia przychodzi właśnie po dobrym seksie.
Smutek po seksie nie jest rzadkością. Niekoniecznie musi być spowodowany przeżytą traumą, wyrzutami sumienia, a także nie musi oznaczać czegoś niepokojącego – mówi terapeutka seksualna Denise Knowles.

Knowles wyjaśnia, że poseksualna dysforia jest naturalną reakcją organizmu na nagłą dawkę szczęścia w postaci eksplozji hormonów podczas stosunku i nie powinniśmy jej wiązać z zaburzeniami psychicznymi.
Orgazm uwalnia wiele hormonów jak endorfiny, oksytocyny czy prolaktynę, co sprawia, że odczuwamy szczęście. Poziom tych hormonów spada jednak tuż po szczytowaniu, co może wywołać uczucie smutku – podkreśla Knowles. Jest to biologiczna funkcja naszego organizmu, która w mniejszym, lub większym stopniu zdarza się wielu ludziom – dodaje.
Jak zaznacza terapeutka, zjawisko stanów depresyjnych tuż po stosunku dotyczy zarówno kobiet, jak i mężczyzn.

Ostatnie badania wykazały, że aż 46 proc. z 230 badanych kobiet odczuła smutek po stosunku nawet kilka razy w ciągu miesiąca. Jak podkreślają badacze, przygnębienie nie miało jednak związku ze złymi relacjami pomiędzy partnerami, czy nieudanym pożyciem seksualnym.Przeczytaj także: To najpopularniejsza pozycja seksualna na świecie! Też ją lubicie?Badania przeprowadzone w 2011 dały podobne wyniki, według których co trzecia kobieta odczuwała smutek nawet po satysfakcjonującym seksie. Według badaczy to prawdopodobnie funkcja ewolucyjna ludzkiego organizmu skłaniająca nas do tego, by częściej współżyć. Niemniej, jak podkreśla Knowles, regularne odczuwanie dysforii poseksualnej nie powinno być traktowane jako normalne zjawisko.
Jeśli czujesz się zdenerwowany i nie wiąże się to tylko z naturalnym obniżeniem poziomu hormonów szczęścia pojawiających się po seksie, powinieneś się tym zainteresować. Taki stan może wskazywać na większy problem. Jeśli negatywne uczucia pojawiają się często i regularnie, warto skorzystać z pomocy terapeuty – mówi Knowles. Prawdopodobnie problem nie jest związany z samym aktem seksualnym, ale relacją z partnerem - dodaje.
Słyszeliście kiedykolwiek o dysforii czy depresji seksualnej? Czy kiedyś zdarzyło wam się odczuwać smutek nawet po udanym stosunku?Przeczytaj także: Bielizna w tym kolorze najbardziej podnieca facetów! I wcale nie chodzi o czerwień…Zdjęcia: iStock