Reklama

Rodzina Królikowskich niedługo się powiększy. Już za kilka tygodni na świat przyjdzie pierwsze dziecko młodszego brata Antka Królikowskiego – Jana. I nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie fakt, że przyszłą mamą jest Joanna Jarmołowicz. Tak, to ta sama Joanna Jarmołowicz, która kilka lat temu spotykała się z… Antkiem Królikowskim. W tym przypadku powiedzenie „wszystko zostaje w rodzinie” idealnie się sprawdza. Pozostaje jednak pytanie, jak pomimo zaistniałych okoliczności młoda mama dogaduje się z przyszłymi teściami?

Reklama

Dziewczyna Królikowskiego jest w ciąży

Niespełna trzy tygodnie temu na instagramowym koncie Joanny Jarmołowicz pojawił długo oczekiwany przez jej fanów wpis. Gwiazda „M jak Miłość” oficjalnie potwierdziła, że wraz ze swoim ukochanym Janem Królikowskim spodziewa się dziecka.

Kochani, dostaję mnóstwo pytań, czy jestem w ciąży. Oznajmiam, iż za kilkanaście tygodni zostanę mamą - napisała szczęśliwa przyszła mama.

Teraz na Instagramie aktorki pojawiło się kolejne intrygujące zdjęcie. Możemy na nim zobaczyć zadowoloną Joannę w towarzystwie uśmiechniętej Małgorzaty Ostrowskiej-Królikowskiej wykonane podczas nagrań do "Wielkiego Testu o Policji" emitowanego na antenie TVP.

Nie trzeba było długo czekać, by pod postem pojawiło się wiele komentarzy internautów podziwiających dobre relacje Joanny z rodzicami Antka i Janka Królikowskich.

Jakbym miała taką cudowną kobietę za teściową też byłabym szczęśliwa – pisze jedna z fanek.
Widać że tworzą rodzinkę. Pani Asiu i pani Małgosiu gratulacje – dodaje inna.

Warto wspomnieć o tym, że kiedy Joanna Jarmołowicz zaczęła spotykać się z Janem Królikowskim, spadła na nią lawina negatywnych komentarzy. Jak się jednak okazuje rodzice jej obecnego, jak i byłego partnera są dla niej bardziej pobłażliwi i serdeczni niż internauci. Królikowscy w licznych wywiadach podkreślają również, że fakt iż Joanna wcześniej spotykała się z ich starszym synem Antkiem, a teraz jest w ciąży z młodszym Janem, zupełnie nie wpływa na ich stosunki.

Będę babcią i bardzo się cieszę. Gdy tylko się dowiedziałam, aż podskoczyłam z radości, bo już od dawna chciałam nią być. Paweł też się cieszy – powiedziała w rozmowie z „Faktem” Małgorzata Ostrowska-Królikowska.
Reklama

Myślicie, że Królikowscy naprawdę cieszą się, że ich przyszłą synową będzie była partnerka ich starszego syna, a może robią dobrą minę do złej gry?Zdjęcie: Instagram

Reklama
Reklama
Reklama

Nasze akcje

Polecane