Karolina Pisarek zaliczyła bardzo krępującą wpadkę! To się może zdarzyć każdej z nas
Finalistka "Top Model" już jest gotowa do lata! Modelka pochwaliła się idealną figurą w ślicznym kostiumie kąpielowym. Niestety, nie przyjrzała się fotce przed opublikowaniem, i pokazała światu więcej niż planowała.

Karolina Pisarek opublikowała na Instagramie zdjęcia z testów dla jednej z agencji modelek. Na fotkach widać naturalną Karolinę - bez makijażu, z rozpuszczonymi włosami i w bladoróżowym kostiumie kąpielowym. Na pierwszy rzut oka 20-latka wygląda przepięknie. Ale po chwili zauważa się żenujący detal...Zobacz także: Jennifer Lopez zaliczyła modową wpadkę w telewizji. Jej reakcja? Bezbłędna!
Karolina Pisarek w kostiumie kąpielowym
By jej zgrabne nogi wyglądały na jeszcze dłuższe, Pisarek dość wysoko podciągnęła dół swojego bikini. W efekcie powstał tak zwany camel toe ("wielbłądzie kopyto"). Tym, którzy nie spotkali się dotąd z tym określeniem wyjaśniamy, że gdy zbyt obcisłe lub za wysoko podciągnięte spodnie albo bielizna wrzynają się w miejscach intymnych, powstały widok - w związku z ewidentnym podobieństwem - nazywa się wielbłądzim kopytem. I zdecydowanie nie jest to życzliwe określenie!

PinterestWspółczujemy Karolinie wpadki i mamy nadzieję, że (tak jak my) wyciągnie z niej naukę: majtek od kostiumu nie należy podciągać zbyt wysoko, a przed publikacją w internecie, zawsze warto uważnie przyjrzeć się zdjęciu ;-)Zobacz także: Ten kostium kąpielowy kosztuje prawie 2 tysiące złotych, ale... nie można w nim pływaćA wam zdarzyła się taka wpadka? Zdjęcia: Instagram