Katarzyna Warnke rozebrała się dla 'Playboya'! Fani nie są zachwyceni
Katarzyna Warnke nigdy nie miała problemu z pokazywaniem swojego ciała, ale spodziewaliście się, że pokaże się od tej strony w magazynie dla panów?

Katarzyna Warnke wystąpiła na okładce wrześniowego numeru "Playboya". Na zdjęciu jednak nie pokazała się w całej okazałości. Odsłoniła jedynie fragment pośladka i piersi. Zapewne siłą tego zdjęcia miało być niedopowiedzenie, które rozbudza wyobraźnię. Czy to się udało?
Katarzyna Warnke w "Playboyu"
Aktorka często pojawiała się na planie w negliżu. Nie boi się również wulgarnych słów, które możemy usłyszeć z jej ust np. w produkcjach w reżyserii Patryka Vegi. Nie stroni też m.in. od zmysłowych zdjęć ze swoim mężem, Piotrem Stramowskim, który nota bene też nie ma problemów z pokazywaniem swojej nagości. Wystarczy sobie przypomnieć jego występ w programie satyrycznym "SNL Polska", gdzie nago śpiewał o masturbacji. Czy zatem jego żona w sesji do "Playboya" pokaże jeszcze więcej? Na razie ujawniono jedynie okładkę najnowszego wydania magazynu dla panów, na którym aktorka pozuje w dużej mierze zakryta za framugą drzwi.
Nie wszystkim jednak podoba się nawet przedsmak tej sesji. Niektórzy twierdzą, że Katarzyna Warnke ma za mały biust jak na gwiazdę erotycznej sesji. Innym przeszkadza, że produkcja nie poczekała, aż aktorce odrosną włosy, które zgoliła do roli. Pojawiły się też głosy, że gwiazda już pokazała tak dużo na ekranie, że zdjęcia w magazynie dla panów nie ujawnią już nic nowego.
Szkoda ze nie poczekaliście aż jej odrosną włosy :(Co ona jeszcze ma do pokazania jak już wszystko widzieliśmy? :)Plus ze po wielu miesiącach namówiliście na sesję znaną z polskiego kina aktorkę ale z zapowiedzi można było mieć nadzieje na naprawdę głośne nazwisko albo przynajmniej kogoś kto się nie rozbiera w prawie każdym filmie w którym gra.
Z drugiej strony nie brakuje także osób, które cenią okładkę za minimalizm i elegancję i już nie mogą się doczekać reszty zdjęć. Co sądzicie o gwieździe najnowszego wydania magazynu? Myślicie, że powtórzy sukces m.in. sesji z Justyną Żyłą, dzięki której numer "Playboya" np. w Wiśle wyprzedawał się masowo?