Klaudia El Dursi padła ofiarą hejtu i została nazwana kłamczuchą. Do akcji wkroczył Marcin Tyszka
Fani fotografa ostro skomentowali udział El Dursi w "Top Model"... Napisali, że "nadaje się do Playboya a nie do high fashion i na wybiegi". Mają rację?

Egzotyczna uroda, piękny uśmiech, nieskazitelna figura oraz swoboda w pozowaniu przed aparatem sprawiły, że Klaudia El Dursi otrzymała złoty bilet od Joanny Krupy. Niestety ten prezent przysporzył jej więcej problemów. Uczestniczka reality-show padła ofiarą internetowego hejtu, który przybiera na sile.Sytuację postanowił skomentować Marcin Tyszka. Niestety w komentarzach pojawiło się jeszcze więcej negatywnych wypowiedzi na jej temat.
Klaudia El Dursi krytykowana przez internautów
W ostatnim odcinku Klaudia El Dursi zachwyciła jurorów. Przed obiektywem aparatu Marcina Tyszki czuła się jak ryba w wodzie, co zaowocowało zachwytem jurorów. Sam fotograf był do tego stopnia oczarowany pracą Klaudii na planie sesji, że postanowił opublikować jej zdjęcie u siebie.Przy okazji stanął w obronie modelki. Wywołał do tablicy wszystkich, którzy mają wątpliwości co do wręczenia Klaudii złotego biletu. I wtedy się zaczęło...
Udział Klaudii El Dursi w "Top Model" od początku wywołuje skrajne emocje i właśnie to sprawiło, że internauci i pozostali uczestnicy podchodzą do niej z dystansem. Złoty bilet działa jak przepustka do domu modelek i modeli. To znaczy, że Klaudia nie musiała brać udziału w wyczerpującym obozie, który weryfikuje chociażby umiejętność działania pod presją czasu. Kiedy tylko wyemitowano odcinek castingu z jej udziałem, internauci natychmiast rozpoczęli śledztwo. Szybko okazało się, że wstydliwa Klaudia El Dursi nie tylko pięknie wychodzi przed obiektywem aparatu, ale ma też już w tym spore doświadczenie. Aspirująca modelka miała podczas castingu obiekcje przed rozebraniem się do bikini i pokazaniem w telewizji roznegliżowanego ciała. Internetowi detektywi odkryli, że tak naprawdę Klaudia El Dursi ma już całkiem sporo doświadczenia w pozowaniu. Naga sesja z jej udziałem w magazynie dla panów oraz tytuł dziewczynyny miesiąca magazynu "Playboy" są na to najlepszymi dowodami. Pod zdjęciem u Marcina Tyszki pojawiły się w związku z tym niestety dość niewybredne komentarze.
- Skoro przez 10 lat nie wybiła się w modelingu to i teraz tego nie zrobi, bo już jest na to za stara i nie ten typ urody. Ona nadaje się do Playboya a nie do high fashion i na wybiegi. To widać. Poza tym, zdaje się że Top Model ma promować nowe twarze i młode talenty a nie stare wyjadaczki.
- Tak, kłamczucha. Taka niby skromna szwaczka, która udaje, że paradowanie w kostiumie kąpielowy jest dla niej problemem. Pewnie że stresu doznała amnezji i zapomniała jak rozebrała się do rosołu dla Playboya.
Marcin Tyszka nie pozostał obojętny na te negatywne komentarze. Szybko zareagował na pojawiające się niepochlebne opinie o Klaudii. Jego zdaniem to, że w tej edycji "Top Model" nie ma granicy wieku, to naprawdę świetna wiadomość. Dzięki temu w programie pojawiła się 30-letnia kobieta, matka dwójki dzieci (mowa o Klaudii El Dursi). Według niego taka jest teraz moda - otwarta na różne typy urody, wiek. Pogratulował przy tym Klaudii odwagi, która zostawiła swoje ułożone życie po to, by spełnić marzenie w "Top Model". Trudno w tym wszystkim nie zgodzić się z Marcinem Tyszką. Co prawda Klaudia ma już swoją modelingową przeszłość, ale przecież kiedy jest się bardziej dojrzałym, ma się dzieci, można inaczej podchodzić do pozowania i być może dlatego właśnie modelka tak obawiała się rozbierania do bikini.Myślicie, że internauci słusznie aż tak ostro wypowiadają się na temat Klaudii El Dursi?Zdjęcie główne: Instagram.com/klaudia_el_dursi