Reklama

Kiedy myślicie, że siostry Godlewskie wyczerpały już limit wpadek i zwykłego absurdu, seksowne "piosenkarki" znów zaskakują. W niedzielę wieczorem tabloidy i lokalne media zaczęły informować o najnowszym wybryku Moniki zwanej Esmeraldą. Celebrytka miała wsiąść za kierownicę Audi pod wpływem alkoholu i spowodować groźny wypadek na ul. Ząbkowskiej w Warszawie. Kierowcy staranowanych przez nią samochodów nie ulegli obrażeniom, samą Monikę jednak przewieziono do szpitala.

Reklama

Wypadek Moniki "Esmeraldy" Godlewskiej

Godlewskiej można by żałować, gdyby nie wątek alkoholowy. Pijani kierowcy wciąż są w naszym kraju ogromnym problemem społecznym i zagrożeniem dla życia i zdrowia innych. Mimo że wyczynu Godlewskiej nie da się usprawiedliwić, jej siostra Magdalena (na zdj. po l.) usilnie próbuje.

Magdalena udzieliła nietypowego wywiadu dla "Super Expressu", w którym utrzymuje, że winą za wypadek siostry należy obarczyć wszystkich poza nią samą...Zobacz także: Smukłe ciało Esmeraldy Godlewskiej to tylko zasługa mocnego retuszu? Zaskakujące zdjęcia z ukrycia

Przyczyny wypadku Moniki Godlewskiej

Przy okazji zdradziła bardzo dużo intymnych szczegółów z życia Esmeraldy. Z artykułu wynika, że najmłodsza siostra Godlewska od miesięcy cierpi na depresję, spowodowaną internetowym hejtem i osobistym dramatem. Celebrytka została opuszczona przez ojca swojego dziecka, Arkadiusza Płońskiego, co bardzo ciężko przeżyła.

Skąd wiemy, że informacje o depresji i próbie samobójczej są prawdziwe? Potwierdziła je sama zainteresowana, która na szczęście czuje się już na tyle dobrze, żeby obsługiwać media społecznościowe. Na swoim Instagramie umieściła screen tekstu z dopiskiem "cała prawda". Wkrótce później post wykasowała, zapewne żeby ustrzec się przed złośliwymi komentarzami.

fot. screen Instagram @esmeralda_godlewskaWygląda na to, że to zdjęcie byłego z nową ukochaną doprowadziło Monikę do tego stanu i sprawiło, że się sięgnęła po butelkę czegoś mocniejszego. Niestety, zdaje się, że celebrytka bagatelizuje sprawę, bo sama skomentowała skandal krótkim "Ludzie popełniają błędy, nie ja pierwsza i ostatnia":

Na szczęście celebrytka jest już pod opieką właściwych specjalistów. Na Instagramie Magdalena poinformowała, że jej młodsza siostra podejmie leczenie psychiatryczne:

Monika dostała już lekcje od życia od jutra przez kilka miesięcy będzie dochodziła i walczyła o swoje życie na oddziale psychiatrycznym żeby spróbować się podnieść i poukładać swoje życie na nowo.. dostała kolejną możliwe, że ostatnią szanse od Boga mam nadzieje, że tym razem mądrze ją wykorzysta i wyciągnie wnioski - napisała najstarsza z sióstr w poście, który później został usunięty.
Reklama

Choć bardzo współczujemy Monice i życzymy jej powrotu do zdrowia, fizycznego i psychicznego, nie możemy usprawiedliwiać przestępstwa. Pamiętajcie, jeśli borykacie się z problemami osobistymi i depresją, ratunkiem nie jest alkohol, a pomoc psychiatry i doświadczonego psychoterapeuty.Też uważacie, że nie ma żadnego usprawiedliwienia dla pijanych kierowców? A może przemawiają do was tłumaczenia Godlewskich?

Reklama
Reklama
Reklama

Nasze akcje

Polecane