Pamiętacie słodką Stephanie z 'Pełnej chaty'? Teraz już nie wygląda tak grzecznie!

W latach 80. „Pełna chata” cieszyła się niezwykłą popularnością. Zabawna Stephanie (Jodie Sweetin) wraz z niezwykle przystojnym wujkiem Jessem (John Stamos) oraz siostrami D.J. (Candace Cameron) i Michelle (w tej roli na zmianę Mary Kate i Ashley Olsen) wzruszali, bawili i uczyli widzów na całym świecie. Niestety o ile Stamos, Cameron i siostry Olsen po zakończeniu kariery w serialu bardzo dobrze odnaleźli się w okrutnym show-biznesie, o tyle nie był on łaskawy dla Sweetin.

Przeczytaj także: Pamiętacie Bartosza Obuchowicza? Aktor z 'Na dobre i na złe' bardzo się zmienił!

Wyświetl ten post na Instagramie

Problemy z używkami

Jodie Sweetin zaczęła eksperymentować z alkoholem i narkotykami już w wieku 14 lat, czyli rok po zakończeniu „Pełnej chaty”.

Zaczęłam brać twarde narkotyki, jak metamfetaminę czy koks. Zażywanie ich było łatwiej ukryć od picia alkoholu – mówi Sweetin.

Przez wiele lat aktorka miała problemy z uzależnieniem. Jak sama wspomina, wszyscy kojarzyli ją z grzeczną, ułożoną Stephanie z serialu, dlatego robiła wszystko, żeby odciąć się od roli. Nie miała też szczęścia w miłości. Trzykrotnie była mężatką, ale w żadnym z tych małżeństw nie była szczęśliwa. Z pierwszym mężem, Shaunem Holguinem, była przez cztery lata, z kolejnym Codym Herpinem trzy. Z drugiego małżeństwa ma też córkę Zoie Laurelmae, którą były mąż chciał jej odebrać ze względu na uzależnienie aktorki do metamfetaminy.

Ostatnie małżeństwo ze Mortym Coylem trwało zaledwie rok. Z tego związku aktorka ma córkę Beatrix Carlin. Aby zachować prawa rodzicielskie do córek, Sweetin zdecydowała się na kurację w klinice uzależnień. Jak twierdzi, od 10 lat nie bierze narkotyków.

Przeczytaj także: Zobaczcie, jak dziś wygląda syn Beaty Tadli. Przystojniak?

Trudne doświadczenia Sweetin opublikowała w 2009 roku w książce „unSweetined”, w której ujawniła nie tylko ciemne strony show-biznesu, swój kryzys tożsamości spowodowany stałym porównywaniem jej do postaci z popularnego serialu, a także wyznała, że w wieku dwóch lat została adoptowana przez swojego wujka, ponieważ jej ojciec zginął podczas więziennych zamieszek, a matka sama oddała ją do adopcji ze względu na uzależnienie od narkotyków.

Dziś 36-letnia Sweetin wręcz kwitnie i na nowo powróciła do pracy jako aktorka. Mamy nadzieję, że tym razem show-biznes będzie dla niej łaskawszy.

W naszej galerii znajdziecie więcej zdjęć gwiazdy.

1 z 5