Szokujące wyznanie Barbary Kurdej-Szatan. Przez chorobę nie może mieć drugiego dziecka!
O tym, że nawet największa sława nie chroni przed problemami zdrowotnymi boleśnie przekonała się Barbara Kurdej-Szatan oraz jej mąż, Rafał Szatan... Na co choruje aktorka? Dlaczego nie może mieć więcej dzieci?

Pobierz Trendbook Wizaz.pl – pierwszy taki w Polsce!
Smutne wyznanie opublikowane na łamach najnowszego wydania dwutygodnika "Viva!" poruszyło fanów aktorki... Tajemnicza choroba gwiazdy uniemożliwia jej między innymi zajście w kolejną ciążę. Co dolega Basi Kurdej-Szatan?
Na skórze aktorki zaczęły pojawiać się dziwne zaczerwienienia. Występowały również bóle mięśni i trudno było komukolwiek stwierdzić cóż to za dziwna przypadłość.
Dowiedziałam się, że jestem chora, gdy byłam na planie reklamy Play’a. Sprawdziłam wyniki badania krwi w internecie i byłam w szoku. Zaczęłam płakać, wyszłam z hali. Zaczęli mnie wołać, że trzeba kręcić. Musiałam się szybko uspokoić i szczerzyć do kamery.
Barbara Kurdej-Szatan choruje na boreliozę
Aktorka sama dotarła do informacji na temat choroby, do której wszystkie jej objawy idealnie pasowały. Jak wspomniała, wystarczyło zwykłe badanie krwi, aby dowiedzieć się, że jest chora na... boreliozę.Polecamy: Ewa Chodakowska zdradziła, co tak naprawdę myśli o Annie Lewandowskiej. Odważne słowa trenerki

Od tamtej pory wydarzyło się naprawdę sporo. Przez pięć tygodni aktorka codziennie brała pięć antybiotyków. Kuracja niestety nie pomogła w zwalczeniu groźnej bakterii... Po pół roku wszystko wróciło. Dopiero w Gdyni udało jej się znaleźć dietetyczkę, która bardzo jej pomogła.
Staram się nie jeść pszenicy, cukru i nabiału, bo to pożywka dla bakterii i grzybów. Leczę się prądami – mówi aktorka.
Czy Barbara Kurdej-Szatan marzy o drugim dziecku?
Dziecko Barbary i Rafała, Hania ma już pięć lat. Spędzają wspólnie wiele czasu, ale... tęsknią już za drugim dzieckiem. Niestety w tym przypadku na przeszkodzie stoi właśnie choroba.Zobacz także: Basia Kurdej-Szatan pokazała córeczkę i... Hania to już nie jest maluszek, ale piękna panienka!
Bardzo chcemy drugie. Ale ja się jeszcze leczę. A z boreliozą nie można zachodzić w ciążę. Więc na razie sobie odpuściliśmy. Miałam plan, że jak Hania będzie miała pięć lat, to będziemy mieli drugie. Moja siostra urodziła drugie dziecko, gdy pierwsze miało siedem lat. I też jest fajnie, starsza bardzo pomaga. Widocznie jeszcze trzeba poczekać.
Basi życzymy szybkiego powrotu do zdrowia!źródło zdjęcia głównego: Instagram