Takiej wpadki w DDTVN dawno nie było. Po pytaniu od Piotra Kraśki nie wiedziano, co powiedzieć
Sobotni poranek był owocny w emocje dla widzów porannego programu. Kto wybrnął z krępującej sytuacji?

Gośćmi "Dzień dobry TVN" byli młodzi aktorzy, których możemy oglądać w ostatnim filmie, jaki wyreżyserował Andrzej Wajda- "Powidoki". Piotr Kraśko zadał więc pytanie, jaki był ich pierwszy film w reżyserii Andrzeja Wajdy, jaki widzieli. I się zaczęło...Mateusz Rzeźniczak wszystkich zaskoczył tym, co odpowiedział. Otóż:
Prowadzący byli wyraźnie zaskoczeni tą odpowiedzią. Piotr Kraśko więc dalej drążył temat myśląc, że młody aktor mówi o pierwszym filmie, jaki w ogóle widział w życiu na sali kinowej.
Ale to był pierwszy film, jaki widziałeś w ogóle, a chodzi o pierwszy Andrzeja Wajdy...
Zobaczcie także: 5 książkowych premier na zimowe wieczoryOdpowiedź Mateusza Rzeźniczaka jednak nadal była taka sama.
No tak, bo to był pierwszy film pana Andrzeja, jaki widziałem.
Nie wiedziano co powiedzieć... Piotr Kraśko zasłonił twarz dłońmi. Kinga Rusin zaczęła się śmiać i zażartowała, że chyba "W pustyni i w paszczy".

Wtedy kolejny gość podzielił się, że jego pierwszym filmem Andrzeja Wajdy, jaki oglądał był "Popiół i diament", ale prowadzący jednak postanowił wrócić do tematu ekranizacji lektury szkolnej.
Po tej odpowiedzi poczuciem humoru wykazała się Kinga Rusin, która speuntowała to:
Ale z pewnością chciałby!
Dla przypomnienia dodajemy, że film "W pustyni i w puszczy" w 1973 roku wyreżyserował Władysław Ślesicki. A jaki był Wasz pierwszy film Andrzeja Wajdy, jaki zobaczyliście?:)Polecamy także: 10 filmów, na które czekamy w 2017 roku (i nie ma wśród nich pana Greya:)Foto: EastNews