Woda z wapniem – sojusznik wiosennego odchudzania
To, że woda jest konieczna żebyśmy czuli się dobrze wie większość z nas. Jeżeli chcemy prowadzić zdrowy tryb życia, dbamy o nasze zdrowie, urodę i po prostu chcemy się czuć dobrze, musimy pamiętać, że regularne picie wody jest niezbędne. Pojawiają się pytania, na co ona tak naprawdę wpływa, ile jej pić i w końcu jaka woda może przynieść naszemu organizmowi realne korzyści?

- Katarzyna Mordalska

Dlaczego picie wody jest ważne?
Regularne picie wody dodaje nam energii, chęci do pracy, obniża stres, zapobiega chorobom serca i nerek, poprawia metabolizm oraz łagodzi ból głowy. Spożywanie odpowiedniej ilości wody w ciągu dnia wpływa także na zdrowy wygląd naszej skóry, która staje się nawilżona i jędrna. Brak wody w naszym organizmie zaczyna się objawiać szybciej niż niedobór jedzenia – nasz mózg jest mniej ukrwiony, spada zdolność koncentracji, pojawiają się zaburzenia pamięci, cierpimy też na uporczywe bóle głowy, czy kłopoty z trawieniem.
Ile wody mineralnej wypić?
Dzienna dawka do minimum 1,5 litra wody. Należy pamiętać, że jeszcze bardziej potrzebujemy uzupełniać płyny podczas treningów, choroby, a także odchudzania – wtedy dawka może wynieść nawet 3 litry. Tylko, którą spośród dostępnych na rynku wód, często o bardzo zróżnicowanym składzie mineralnym i zawartości rozpuszczonych składników, najlepiej wybrać?
Dlaczego warto wybrać wodę z wapniem?
Osobom, które nie piją mleka, jedzą mało nabiału, trenującym i po prostu tym, którzy dbają o swoje zdrowie poleca się wodę z wapniem. Jak podkreśla Jacek Bilczyński, dietetyk i trener personalny gwiazd, specjalista w zakresie zdrowego stylu życia i kształtowania sylwetki, wapń to minerał, który w ludzkim organizmie występuje w największej ilości. 99% tego pierwiastka znajduje się w kościach i zębach. Jest również niezbędny do prawidłowego przekazywania impulsów nerwowych, skurczu mięśni, krzepnięcia krwi czy wydzielania niektórych hormonów. – Zalecane dzienne spożycie wapnia wynosi około 1-1,5g dziennie. Wapń może zmniejszyć ryzyko osteoporozy, rozwoju nadciśnienia tętniczego, a także, o czym niewiele osób wie, może przyczynić się do spalania tkanki tłuszczowej – komentuje Bilczyński.

W odpowiedzi na rosnące potrzeby osób chcących prowadzić zdrowy tryb życia pojawia się wiele prozdrowotnych produktów na rynku (np. woda Jurajska z Wapniem). Jak podkreśla Danuta Krzemień-Syrek, Szef Działu Marketingu w Jurajska sp. z o.o., kompleks Aquamin zawarty w Jurajskiej to mineralny surowiec, który powstaje ze skamieniałych alg czerwonych. – Algi absorbują minerały z wody morskiej przez kilka lat. Zawierają ich ponad 70, w tym właśnie wapń. Jest w 100% naturalny, bez ekstrakcji chemicznej. Skład mineralny Aquaminu jest idealny ze składem plazmy krwi – dodaje Krzemień-Syrek.Jacek Bilczyński tłumaczy także, w jaki sposób wapń pomaga w spalaniu tkanki tłuszczowej. Po pierwsze wpływa na specjalne proteiny mitochondrialne – UCP-2. – Brzmi to dość tajemniczo, spieszę więc wyjaśnić co to oznacza. Wyobraźcie sobie miliony mikro pieców znajdujących się w waszych organizmie. To struktury spalające energię. Im większa ich ilość i sprawność tym Wasz metabolizm jest szybszy – możecie jeść więcej i to bezkarnie. Proteiny mitochondrialne, o których wspomniałem są integralną częścią owych pieców. Wapń stymuluje UCP-2 w taki sposób, że dochodzi do swego rodzaju „niekontrolowanego spalania”. W normalnych warunkach spalona energia powinna zostać zużyta lub zmagazynowana, nasz minerał sprawia jednak, że znaczna jej część przekształcana jest na ciepło – dodaje Bilczyński.
Najlepsze źródła wapnia
Wchłanianie wapnia z wód mineralnych jest nieraz wyższe niż z produktów mlecznych, które traktowane są przecież powszechnie jako jedne z lepszych źródeł tego pierwiastka. Również biodostępność wapnia jest przynajmniej równie wysoka z wód co z mleka. Wynika to z faktu, że wody mineralne zasobne w wodorowęglany dodatkowo zmniejszają straty wapnia z moczem. Konsumpcja wody mineralnej może stanowić znakomity sposób na zwiększenie spożycia wapnia w przypadku osób nie dostarczających odpowiedniej jego ilości. Jeśli zależy nam na suplementacji w postaci aptecznych preparatów, powinniśmy kierować się w stronę wapnia z muszli koralowców, lub cytrynianiu wapnia (ten ostatni może zapobiegać również powstawaniu kamienni wapniowych) te formy są przyswajalne nawet o 20-30% lepiej niż popularne preparaty węglanu wapnia (jak np. musujące preparaty popularnie – choć błędnie! – nazywane wapnem).materiały prasowe marki Jurajska