400 zł za przymierzenie sukni ślubnej? Tak, jeśli chcesz być jak Doda
Opłata za przymierzanie sukni ślubnej? Tylko jeśli zdecydujecie się na równie luksusową markę co Doda. Jak to jest z sukniami ślubnymi - kiedy i dlaczego za ich przymiarki musimy płacić?

Jeśli chciałybyście do ślubu iść w sukni ślubnej marki Berta, którą wybrała Doda, pewne utrudnienia czekają na was już na wstępie. Suknie ślubne marki nie tylko są bajońsko drogie (ich ceny sięgają nawet do 50 tysięcy złotych), ale musimy płacić już... za samą ich przymiarkę. I wcale nie jest to mała kwota.
Ile kosztuje przymierzanie sukni ślubnych?
Skontaktowałyśmy się z salonem sukni ślubnych "Madonna", gdzie Doda kupiła swoją suknię. Okazuje się, że sama przymiarka kreacji od izraelskiej projektantki w salonie Madonna to koszt 400 złotych. Przedstawiciele salonu zaznaczają, że opłata za przymierzanie sukni ślubnych pobierana jest tylko w przypadku sukni z metką Berta Bridal. Suknie innych marek dostępnych w salonie można przymierzać bez żadnych opłat, wyjątkiem jest jedynie najbardziej ekskluzywna i najdroższa Berta.
Jak kwestia przymierzania sukni ślubnych wygląda w innych salonach? W ekskluzywnym salonie sukni ślubnych "White" również musimy zapłacić za przymiarkę sukni, ale tylko jeśli zainteresuje nas suknia z linii Victor & Rolf Mariage. Ceny sukni ślubnych tego domu mody mieszczą się w przedziale 18 - 35 tysięcy złotych, a za ich przymierzanie zapłacimy 200 złotych. Opłata pobierana jest wizytę i co ważne - kiedy zdecydujemy się na zakup sukni, cała kwota za przymiarkę jest klientce zwracana.Dlaczego za przymierzanie właśnie tych sukni pobierana jest opłata? Jak tłumaczyła nam ekspedientka - są to najdroższe suknie ślubne w salonie o najbardziej skomplikowanych konstrukcjach i wyjątkowych ozdobach, które mogą się uszkodzić. Dlatego też salon zabezpiecza się dodatkową opłatą, aby ograniczyć liczbę przymiarek i zabezpieczyć się w przypadku potencjalnych szkód.
Czy przymierzanie sukni ślubnych jest darmowe?
Opłata za przymierzanie sukni ślubnych zazwyczaj pobierana jest jedynie w przypadku marek premium. Większość standardowych salonów nie pobiera dodatkowych opłat za przymiarki, nawet jeśli suknia jest specjalnie sprowadzana na życzenie klientki. Przedstawiciele salonu sukni ślubnych "Carmen" w Warszawie informują, że przymiarki sukni ślubnych zawsze są darmowe, bez względu na to z jakiej pochodzi kolekcji. Taką samą informację usłyszałyśmy w rozmowie z salonem "Młoda i Moda" - salon posiada suknie pokazowe, które zawsze udostępnia klientkom za damo. Sprawdziłyśmy także czy za przymierzanie sukni ślubnych musimy płacić u kilku polskich projektantów. Ani Viola Piekut, ani specjalizująca się w modzie ślubnej marka Laurelle, nie pobierają opłat za mierzenie kreacji ślubnych.Zobacz także: Tak wygląda suknia ślubna warta... 3 miliony złotych!Im droższa suknia ślubna, tym większa prawdopodobieństwo pobierania opłaty za jej przymiarkę. Kwoty za przymierzanie sukni wydają się być wysokie, ale... kiedy płacimy kilkanaście lub kilkadziesiąt tysięcy za suknię, dodatkowe kilkaset złotych za przymiarkę wydaje się nie mieć większego znaczenia.Zdarzyło wam się przymierzać suknię ślubną za uprzednią opłatą?
Zobacz także: Wybieramy suknię ślubną - poznaj najlepszy fason dla swojej sylwetki!