Reklama

Wybrałyśmy recenzję tygodnia! Po wnikliwym przeczytaniu naprawdę wielu, wielu opinii naszych Wizażanek w bazie KWC zdecydowaliśmy, którą nagrodzimy w tym tygodniu. Laureatką naszego cotygodniowego rozdania zostaje użytkowniczka @zcosmetica_me, która zostawiła swoją recenzję pod arabskimi perfumami Confidential Private Gold od Lattafa Perfumes. Sprawdź, co to za kosmetyk i przeczytaj najlepszą recenzję ostatnich 7 dni.

Reklama

Jak pachną arabskie perfumy Lattafa Perfumes, Confidential Private Gold?

Arabskie perfumy marki Lattafa Perfumes o nazwie Confidential Private Gold to kompozycja stworzona dla pewnych siebie, odważnych kobiet. To połączenie świeżych, owocowych nut z nieco cięższą paczulą i słodką wanilią. To zapach bardzo złożony, który ma w sobie wiele różnych akordów, rozwijających się na naszej skórze wraz z upływem czasu. Zamknięty został w eleganckim, złotym flakonie, który kojarzy się z luksusowymi propozycjami od topowych marek. Do tego utrzymuje się na skórze cały dzień, a na ubraniach nawet dłużej. Za 100 ml tych perfum zapłacisz ok. 100 zł, a dostaniesz je w większości perfumerii online.

  • Nuty głowy: brzoskwinia, gruszka, marakuja, malina, liść czarnej porzeczki.
  • Nuty serca: konwalia.
  • Nuty bazy: paczula, piżmo, drzewo sandałowe, wanilia, heliotrop.
Recenzja tygodnia: Lattafa Perfumes
mat. prasowe

Recenzja tygodnia arabskich perfum Confidential Private Gold

Co na temat tych arabskich perfumów napisała @zcosmetica_me? Oto jej pełna recenzja:

Dla kobiety eleganckiej i pewnej siebie.Te perfumy są definicją kobiety, która jest pewna siebie, elegancka i lekko zmysłowa. Zapach idealny do małej czarnej, garnituru, białej koszuli.Według mnie to propozycja bardziej dla kobiet w okolicy 30, a nawet 30+. Nastolatki ten zapach zdecydowanie może przytłoczyć.• Zapach: bardzo nietypowy zapach. To perfumy, które mają swoją ciężkość, która nadaje im szlachetności i elegancji. W otwarciu są owocowo kwaśne - delikatnie czuć liść czarnej porzeczki, nieprzytłaczającą malinę i pięknie ograną marakuję. Z czasem ten zapach szlachetnieje, dodana jest tu lekka pudrowość - wyłania się konwalia i piżmo.Inspiracją dla Lattafy Confidental Private Gold było Kirke, które miałam okazję poznać i przyznaję, że nieźle udało im się go odwzorować.Perfumy nie są przytłaczające. Z powodzeniem można je nosić w temperaturach 20+. Przy bardzo dużych upałach bym po nie nie sięgała. Jednak są na tyle uniwersalne, że świetnie zagrają w dzień z białą koszulą, i z małą czarną późnym wieczorem.Wyrażają sobą niebywałą elegancję i nie budują dystansu. Potrafią być uzależniające. Gdy je stosuję non stop mam ochotę je wąchać.• Projekcja: Perfumy są raczej blisko skórne, ale można z nimi przesadzić. Dla mnie zdecydowanie 2 psiki wystarczą. Większa ilość może dusić otoczenie. Są dość mocno wyczuwalne.• Trwałość: na mojej skórze wytrzymują około 5-6h. Po tym czasie muszę je reaplikować, żeby wzmocnić zapach. Moim zdaniem to dobra trwałość na perfumy do pracy.• Flakon: piękny, elegancki, designerski, prezentuje się cudowanie na toaletce. Jest solidny, uwielbiam go brać do ręki, bo czuję się bardziej luksusowo.
Reklama

Pamiętaj, że ty również możesz zgarnąć nagrodę za recenzję tygodnia! Co 7 dni będziemy wybierać najlepszą opinię dotyczącą kosmetyków w bazie KWC i przygotowywać dla jej autorki/autora niespodziankę z darmowymi kosmetykami. Więcej szczegółów oraz regulamin akcji znajdziesz poniżej:

Pula nagród w konkursie Wizaz.pl recenzja tygodnia
archiwum prywatne
Reklama
Reklama
Reklama

Nasze akcje

Polecane