Reklama

W przypadku doboru perfum idealnych, pory roku grają szalenie istotną rolę. Zupełnie inne kompozycje zapachowe wybieramy jesienią, zimą stawiamy na mocne, rozgrzewające akordy, a wiosną i latem we flakonikach chcemy czuć świeżość i rozkwitające pąki kwiatów.

Reklama

Redakcja Wizaż.pl przygotowała subiektywną topkę ulubionych, letnich zapachów, po które najchętniej sięgamy właśnie teraz, kiedy dni są coraz dłuższe, a temperatury coraz wyższe. Gwarantujemy, że każdą propozycję sprawdziłyśmy na własnej skórze i - co ważne - każda z nich ma ogon, który roztacza się jeszcze przez wiele godzin po aplikacji. Poznaj nasze ulubione perfumy na lato 2024, które po zamknięciu oczu przeniosą cię na kwitnącą łąkę.

Ulubiony zapach wydawczyni Agaty

Mój ulubiony zapach na lato to Gucci Bloom. To piękna, kwiatowa kompozycja, która jest niebywale świeża, ale roztacza wokół również aurę tajemniczości. Kojarzy mi się z letnim ogrodem o zmierzchu. Uwielbiam ten zapach za trwałość i nieoczywiste akordy jaśminu połączonego z tuberozą i głębią irysa.
perfumy-na-lato-2024-4295012033-43-20f9bff

Ulubiony zapach redaktorki Pauliny

Tego lata bardzo polubiłam się z zapachem Valentino Born in Roma Green Stravaganza Donna. Jest świeży, lekki, a jednocześnie ma w sobie nutkę tajemnicy i seksapilu. Ma w nutach moje ukochane wanilię i jaśmin, które uwielbiam w letnich perfumach. To kompozycja nowoczesna, idealna dla młodych, energicznych kobiet.
perfumy-na-lato-2024-4295012048-43-8171a80

Ulubiony zapach redaktorki Mileny

Latem nie rezygnuję z intensywnych zapachów, ale zdecydowanie częściej sięgam po słodkie kompozycje, które mają w swoim składzie wanilię. Nowa wersja Red Temptation Vanille, wzbogacona o ekstrakty waniliowe, to mój absolutny ulubieniec. Szafran, kakao i wanilia przełamane są jaśminowymi akordami, a nuty bursztynowe wzmacniają intensywność tej kompozycji. Odkąd ich używam, często słyszę pytania, czym pachnę.
imgYaDAZt-c9dcb49
materiał prasowy

Ulubiony zapach Igi

Latem uwielbiam używać perfum Lost Cherry od Toma Forda, bo pachną jak dojrzewające na Słońcu czereśnie i kojarzą mi się z leniwymi wakacjami. Zostawiają wyraźny ogon, a w nutach znajdziemy też gorzki migdał, jaśmin, cynamon i tonkę.
imgieMzA0-4372ed8
archiwum prywatne

Ulubiony zapach redaktorki Kasi

Nowe zapachy od Charlotte Tilbury testowałam przedpremierowo od kilku miesięcy a ten o nazwie More Sex jest moim ulubieńcem! W gorące miesiące nie odstawiam na półkę skórzanych, intensywnych i zmysłowych perfum, a wręcz przeciwnie - kocham je wieczorami! Ten zapach pięknie rozwija się na mojej skórze i jest bardzo kobiecy. Jeśli jeszcze go nie wąchaliście, koniecznie sprawdźcie!
imgTVmzNv-6091eb7
archiwum prywatne, mat.prasowe
Reklama
Reklama
Reklama

Nasze akcje

Polecane