Jaki podkład? Wątek zbiorczy. Tutaj zadaj swoje pytanie.

[ckin2u]

Napisane przez paulinkka

Jak nie masz przebarwień i nic do ukrycia to po co Ci podkład/puder. Jak już zaczniesz to nie przestaniesz używać, a jesteś jeszcze młoda. Ile ja bym dała, żeby nie musieć się codziennie tapetować

Używał ktoś tego podkładu? https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,3...do-twarzy.html

Gdzie go mozna dostac?

[Ingran]

Przez internet zapewne. Ja nie używałam ale domyślam się, że będzie ciężki.

[paulinkka]

No właśnie opinie wskazują, że jest lżejszy niż revlon colorstay.

[Ingran]

A to przepraszam... To nie mam pojęcia:P

[Polski Bursztyn]

Glupota jest uzywanie podkladu ,skoro nie ma sie niedoskonalosci...rozumie m jak ktos ma skore problematyczna ,ale jak nie ma problemow to po co ? glupota..PROZNOSC..

ALE w ZYCIU NIGDY NIC NIEWIADOMO teraz nie mamy skory problematcznej ,a za jakis czas ,za rok dwa mozna miec niesamowitne problemy ze skorai meczyc sie ..ZYCIE..

[Friese]

Napisane przez paulinkka

Jak nie masz przebarwień i nic do ukrycia to po co Ci podkład/puder. Jak już zaczniesz to nie przestaniesz używać, a jesteś jeszcze młoda. Ile ja bym dała, żeby nie musieć się codziennie tapetować

Używał ktoś tego podkładu? https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,3...do-twarzy.html

ja tylko tego jakby korektora: https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,2...-up-cover.html
i robi maskę na 100% ale na podkład za ciężki za to jestem bardoz ciekawa tego co podałaś

nie wiedziałam że istnieje dermacol jakby podkład ...

ciekawe czy ma żółty odcień, bo ten co ja używałam nie ma żółtego... jest 210 zbliżone do zółtego ale bardziej coś z beżem ma wspólnego. TAK CIĘŻKO JEST DOSTAĆ PODKŁAD KTÓRY NADAJE ŻÓŁTAWY ODCIEŃ SKÓRY wszystko tylko beże, brzoskiwnie, róże... i robią maskę albo widać że ma się tapetę ble dodawanie kurkumy mi się znudziło już... eh.

Teraz będę próbowała pierre rene skin balance 23.
Mam popękane naczynka i czerwonawy odcień skóry. Zobaczymy jak z kryciem.

---------- Dopisano o 21:52 ---------- Poprzedni post napisano o 21:50 ----------

Napisane przez ckin2u

Gdzie go mozna dostac?

Allegro i małe drogeryjki takie nie-sieciówki.
Ja ten jakby korektor dermacol kupiłam w drogerii w małym mieście.

---------- Dopisano o 21:53 ---------- Poprzedni post napisano o 21:52 ----------

Napisane przez Polski Bursztyn

Glupota jest uzywanie podkladu ,skoro nie ma sie niedoskonalosci...rozumie m jak ktos ma skore problematyczna ,ale jak nie ma problemow to po co ? glupota..PROZNOSC..

ALE w ZYCIU NIGDY NIC NIEWIADOMO teraz nie mamy skory problematcznej ,a za jakis czas ,za rok dwa mozna miec niesamowitne problemy ze skorai meczyc sie ..ZYCIE..

bardzo dobry masz podpis. Tylko tak ciężko jest dostać taki podkład z żółtym pigmentem. Hmm

[paulinkka]

Jest dużo innych rodzajów podkładów dermacolu. W Czechach w drogeriach są całe szafy tych kosmetyków. Ten korektor jest znany w Polsce, ale na pewno nie nadaje się na całą twarz. Podkład to co innego. Ale przeraża mnie taka mała liczba odcieni - 3 kolory :|

Tu jeszcze dziewczyna na blogu zrobiła recenzję http://sheva-z-tokyo.blogspot.com/20...photoshop.html

Ale słabo widać po tych zdjęciach odcień..

[miucciaable]

Napisane przez Eponine

Ja również mam pytanie

Mam szesnaście lat, moja cera jest bardzo sucha, bardzo blada i na dodatek mam piegi.
Również szukam czegoś, żeby ta skóra była ładniejsza, jednolita, no wiecie. Nie świecę się prawie wcale.

I teraz nie wiem - Kupić podkład już? Czy to nie za wcześnie? A może sam puder, chociaż to raczej niewiele da. Słyszałam też o podkładach w musie.. Sama nie wiem co byloby najlepsze, delikatne i co ważne - jasne, kiedyś kupiłam podkład z Nivea Visage Young, dopasujący się do skóry i, o rany, miałam taaaką ciemną maskę mimo że nakładałam go malutko.

Jeśli chodzi o typ urody, bo widziałam, że wiele dziewczyn pisało, jak już mówiłam - Bardzo jasna cera, piegi, błętkitne oczy i blond włosy.

Zainwestuj w krem nawilzajacy Piegow nie ujrywaj, choc znam ten bol, bo jak mialam 16 lat to az plakalam, tak ich nienawidzilam. Zamiast podkladu kup sobie tusz do rzes i ladny blyszczyk

[wewelinka]

Napisane przez Friese

mam a raczej MIAŁAM ten sam problem co Ty póki pewna Wizażanka nie poleciła mi dodawania KURKUMY do podkładu! daje żółtawy odcień oczywiście nie przesadź, ale teraz moja skóra jest lekko żółtawa, takazdrowa, ładna an ie szara ziemista i bleee.... wkońcu się mi udało!

teraz tylko szukam mocno kryjącego podkładu i napaliłam się na Pierre Rene, Skin Balance (Podkład kryjący) lub Mary Kay

pierre rene skin blance jest świetny. tylko najpierw poczytaj o kolorach bo przy wyborze można się niemiło zdziwić ja kupilam kolor 22 i wyglądam jak po solarium.
najbardziej żółty w mojej ocenie jest kolor 23 i do tego nie jest mocno ciemny. Najjaśniejszy 25 jest różowawy i 21 który jest wg mnie prawie identyczny jak 25 tylko mniej różowy...
Edit: nie doczytałam że się już nad 23 zastanawiasz... przepraszam ale to tylko dowodzi tego że 23 jest najlepszy:P

[Friese]

Napisane przez wewelinka

pierre rene skin blance jest świetny. tylko najpierw poczytaj o kolorach bo przy wyborze można się niemiło zdziwić ja kupilam kolor 22 i wyglądam jak po solarium.
najbardziej żółty w mojej ocenie jest kolor 23 i do tego nie jest mocno ciemny. Najjaśniejszy 25 jest różowawy i 21 który jest wg mnie prawie identyczny jak 25 tylko mniej różowy...
Edit: nie doczytałam że się już nad 23 zastanawiasz... przepraszam ale to tylko dowodzi tego że 23 jest najlepszy:P

Zamowilam wlasnie nr 23 :P
zobaczymy ....

a uzywalas i pierre rene i revlon colorstay? jak tak moglabys porownac?

ja mam revlon teraz ale ... mam czerwony odcien skory (naczynka) i revlon nie kryje.. przebija sie przez skore czerwony odcien skory...

[Polski Bursztyn]

Napisane przez Friese

ja mam revlon teraz ale ... mam czerwony odcien skory (naczynka) i revlon nie kryje.. przebija sie przez skore czerwony odcien skory...

A jaki krem kojaco-nawilzajacy uzywasz pod podklad ?
JArowniez (srodek czola,okolice nosa,policzki mam czerwone troche) i nie moge znalesc odpowiedniego podkladu ,zeby to zniwelowalal,tm bardziej kremu,ktory ten problem usunie.
Jesli chodzi o Revlon -to on wysuszyl mi moja tlusta skore.. zaczela sie od niego bardzo przesuszac... nie polecam go


NATOMIAST zastanawiam sie nad podkladem Vichy DERMABLEND ,Norma Teint ,ale odcienia poszukuje jakby WANILIOWY (delikatnyjasny odcien zolty)



Nie jakis odcien Pomarancz ani brudny bez -powoduje on u mnie ze moja skora wyglada na ZIEMISTA ,szarawa zmeczona

[iskierka115]

Witam.
Mam pytanie odnośnie koloru podkładu.
Mam dużo piegów i problem tego typu, ze buzia przez to wydaje mi sie ciemniejsza od szyi. Gdy dobiore kolor do twarzy to szyja jest jaśniejsza, a jak do szyi to twarz jest za jasna. Na dodatek odcień szyi jest nieco inny niż twarzy.
Ogólnie wydaje mi się ze lepiej jak dobiore jaśniejszy kolor i użyję brazera do twarzy ale to tez za bardzo nie zdaje egzaminu (ostatnio jak ogladałam zdjęcia z imprezy na której miałam ciut jaśniejszy podkład to wyglądałam jak topielica).
Błagam o radę

P.S. Odcień którego teraz używam to Estee Lauder Double Wear "FRESCO" i wydaje sie idealny do koloru twarzy.

[Friese]

Napisane przez Polski Bursztyn

A jaki krem kojaco-nawilzajacy uzywasz pod podklad ?
JArowniez (srodek czola,okolice nosa,policzki mam czerwone troche) i nie moge znalesc odpowiedniego podkladu ,zeby to zniwelowalal,tm bardziej kremu,ktory ten problem usunie.
Jesli chodzi o Revlon -to on wysuszyl mi moja tlusta skore.. zaczela sie od niego bardzo przesuszac... nie polecam go


NATOMIAST zastanawiam sie nad podkladem Vichy DERMABLEND ,Norma Teint ,ale odcienia poszukuje jakby WANILIOWY (delikatnyjasny odcien zolty)



Nie jakis odcien Pomarancz ani brudny bez -powoduje on u mnie ze moja skora wyglada na ZIEMISTA ,szarawa zmeczona

Teraz kupiłam sobie krem za 5 zł - ten tutaj: Editt Cosmetics, Soft, Krem z kasztanami

Też myślałam o tym VICHY... mówisz że odcień WANIOLIOWY jest najbardziej żółty?
Bo na kwc czytam że:
Występuje w czterech odcieniach: nr 15 opal, nr 25 nude, nr 35 sand, nr 45 gold .

który to waniliowy? :P

[Emilcia_1616]

ja wrocilam do loreala true match, bardzo polecam ten podklad chcialam kupic Revlona custom creations ale niestety w necie sa albo jasne albo cimne tez sobie kiedys chwalilam ten podklad

[Polski Bursztyn]

Napisane przez Friese

T
Też myślałam o tym VICHY... mówisz że odcień WANIOLIOWY jest najbardziej żółty?
Bo na kwc czytam że:
Występuje w czterech odcieniach: nr 15 opal, nr 25 nude, nr 35 sand, nr 45 gold .

który to waniliowy? :P

Dzisiaj bylam w aptece mieli tam tylko testery sztyftow VICHY DERMABLEND i najbardziej naturalny odcien wpadajac w zolc ( ladny jasny zolty odcien podchodzacy pod wanilie )nie pomarancz!!! to odcien "OPAL " ,a reszta odcieni czyli (nude,sand,gold)-to POMARANCZE mniej pomaranczowe lub intensywniej

Nie wiem czy takie same odcienie kolory nie tylko z nazwy ma VICHY DERMABLEND fluid bo niestety nie mieli testerow


Z kolei z Sephory zaciekawil mnie podklad YSL Yves Saint Laurent - Teint Singulier
creme (kremowo pudrowy dajacy efekt aksamitny)


babeczka z Apteki zaproponowala mi tez KREM BB LA ROCHE POSAY -calkiem ciekawie wygladal ,moze tez sie na niego skusze pewnie za jakis czas dokupie go ..(chociaz boje sie ,bo slyszalam ,ze DUSI ON SKORE ,wyglada JAK SPOCONA...) przetluszcza ja bardziej.. i nic nie kryje... wiec do czego takie cos? ale ma ladny odcien do jasnej karnacji NIE JAK wiekszosc kremow bb -odcien bezowy-szarawy -ktory na jasnej karnacji wyglada ziemiscie na zmeczona skore...albo jakis pod POMARANCZ podchodzacy..lub zmieniajacy sie w pomarancz...


Rowniez zaszlam do Sephory ,tam znow przygladalam sie odcieniom EESTER LAUDER Double wear - i najbardziej wpadajace odcienie w naturalna zolc ladna jakby waniliowa to= odcien: "sand " i "rattan" nie jakies pomarancze,brudne beze lub rozowe..

---------- Dopisano o 21:08 ---------- Poprzedni post napisano o 21:05 ----------

Napisane przez Friese

... mam czerwony odcien skory (naczynka) i revlon nie kryje.. przebija sie przez skore czerwony odcien skory...

CZY istnieje wogole podklad ktory kryje ,nie tylko na chwilke Czerwony odcien skory?

---------- Dopisano o 22:48 ---------- Poprzedni post napisano o 21:08 ----------

Napisane przez iskierka115

(ostatnio jak ogladałam zdjęcia z imprezy na której miałam ciut jaśniejszy podkład to wyglądałam jak topielica).


P.S. Odcień którego teraz używam to Estee Lauder Double Wear "FRESCO" i wydaje sie idealny do koloru twarzy.

Wlasnie dzis ogladalam ten odcien FRESCO nr1 -on jest rozowawy ,a na tych zdjeciach wlasnie ten odcien "fresco " mialas? No wlasnie na zdjeciach niektore podklady tak okropnie wychodza ciekawe dlaczego

[wewelinka]

Napisane przez Friese

Zamowilam wlasnie nr 23 :P
zobaczymy ....

a uzywalas i pierre rene i revlon colorstay? jak tak moglabys porownac?

ja mam revlon teraz ale ... mam czerwony odcien skory (naczynka) i revlon nie kryje.. przebija sie przez skore czerwony odcien skory...

używałam revlona CS do tłustej i mieszanej.kolorku 180 sand beige i 300 golden beige. Powiem Ci, że skin balance dla mnie jest podobny co do krycia. PR dłużej zasycha na twarzy co pozwala go dokładniej rozsmarować. Może wodoodporny nie jest tak jak obiecuje producent ale trwały jest. I revlon i pierre rene odrobinkę pudruje i cały dzień mi się trzyma. Tylko przy pierre rene nie mam uczucia że "coś mam na buzi" wydaje mi się delikatniejszy.
Podsumowując revlon na całonocne wyjście, a pierre rene jako jego odpowiednik do trwałego makijażu na co dzień, bo niby dlaczego na co dzień mamy gorzej wyglądać, skoro jest coś trwałego i zarazem delikatnego?
a na naczynka zamiast kryjącego podkładu może jakiś krem specjalistyczny albo emulsja ? żeby pomóc cerze a nie tylko zamalować problem... w tej dziedzinie Ci niestety nie pomogę, ponieważ nie jestem kosmetyczką ani dermatologiem i niestety się nie znam.

[sensualitat]

Napisane przez wewelinka

używałam revlona CS do tłustej i mieszanej.kolorku 180 sand beige i 300 golden beige. Powiem Ci, że skin balance dla mnie jest podobny co do krycia. PR dłużej zasycha na twarzy co pozwala go dokładniej rozsmarować. Może wodoodporny nie jest tak jak obiecuje producent ale trwały jest. I revlon i pierre rene odrobinkę pudruje i cały dzień mi się trzyma. Tylko przy pierre rene nie mam uczucia że "coś mam na buzi" wydaje mi się delikatniejszy.
Podsumowując revlon na całonocne wyjście, a pierre rene jako jego odpowiednik do trwałego makijażu na co dzień, bo niby dlaczego na co dzień mamy gorzej wyglądać, skoro jest coś trwałego i zarazem delikatnego?
a na naczynka zamiast kryjącego podkładu może jakiś krem specjalistyczny albo emulsja ? żeby pomóc cerze a nie tylko zamalować problem... w tej dziedzinie Ci niestety nie pomogę, ponieważ nie jestem kosmetyczką ani dermatologiem i niestety się nie znam.

Pozwolicie, że się wtrącę? Wszyscy tak zachwalają Revlon CS i Pierre Rene, a dla mnie są to podkłady przeciętne. Dziewczyny zachwycają się ich kryciem, a u mnie kryjąc średnio/słabo. Dodatkowo Pierre Rene ma strasznie ciemne, różowe i nienaturalne kolory. Na plus mogę zaliczyć, że oba podkłady wygładzają cerę, matują i trzymają się cały dzień.
Sama poszukuję kryjącego podkładu. Obecnie używam Manhattan Powder Matt Make up i jestem zadowolona, choć teraz, po dłuższym czasie używania go, odnoszę wrażenie, że na początku krył lepiej. Teraz jakby słabiej i troszkę ciemnieje na twarzy. Rozważam kupno Kobo Ideal Cover

[Kachnaaaa]

Napisane przez sensualitat

Pozwolicie, że się wtrącę? Wszyscy tak zachwalają Revlon CS i Pierre Rene, a dla mnie są to podkłady przeciętne. Dziewczyny zachwycają się ich kryciem, a u mnie kryjąc średnio/słabo. Dodatkowo Pierre Rene ma strasznie ciemne, różowe i nienaturalne kolory. Na plus mogę zaliczyć, że oba podkłady wygładzają cerę, matują i trzymają się cały dzień.
Sama poszukuję kryjącego podkładu. Obecnie używam Manhattan Powder Matt Make up i jestem zadowolona, choć teraz, po dłuższym czasie używania go, odnoszę wrażenie, że na początku krył lepiej. Teraz jakby słabiej i troszkę ciemnieje na twarzy. Rozważam kupno Kobo Ideal Cover

Pamiętam jakiś czas temu dziewczyny zdobyły składy kosmetyków kobo (nie wiedziec czemu nie ma ich na opakowaniach) i w każdym razie skład tego podkładu okazał sie naprawdę nieciekawy. Nie pamiętam dokładnie co tam było,ale na pewno parafina,także jeśli jesteś podatna na zapychanie to od razu ostrzegam

[sensualitat]

Napisane przez Kachnaaaa

Pamiętam jakiś czas temu dziewczyny zdobyły składy kosmetyków kobo (nie wiedziec czemu nie ma ich na opakowaniach) i w każdym razie skład tego podkładu okazał sie naprawdę nieciekawy. Nie pamiętam dokładnie co tam było,ale na pewno parafina,także jeśli jesteś podatna na zapychanie to od razu ostrzegam

Właśnie poczytałam dziś jego recenzje i raczej go nie kupię, a skoro jeszcze ma taki kiepski skład to daruję go sobie. Dzięki za ostrzeżenie
Marzy mi się krycie na poziomie Panstika, który pod tym względem jest moim ideałem, ale nie odpowiadają mi kolory

[miucciaable]

Dziewczyny, chyba moge oglosic wszem i wobec, ze znalazlam ideal.
Bourjois HM nr 51.
Uwazam, ze to tansza wersja Chanel Vitalumierre Aqua.
Mial bys tylko na poczekanie, bo czailam sie na Bobbi Brown Rich Moustrizer, ale cena zabija.
Jednak HM chyba zsotanie ze mna. Nawet odcien jest ok. Kurcze ciesze sie

[Polski Bursztyn]

Napisane przez miucciaable

Dziewczyny, chyba moge oglosic wszem i wobec, ze znalazlam ideal.
Bourjois HM nr 51.
sie

Podklady BOURJOIS maja to do siebie ze sa bardzo nietrwale,i po pol godziny znika efekt...na poczatku niby ladnie wygladaja ,ale po okolo pol godzinki... skora po ich uzyciu jeszcze bardziej sie przetluszcza(cere:mieszan a juz nie wspomne o tlustej.)poza tym prawie nic nie kryja ,nadaja sie do cer bez problemow a po co skorze bez problemow podklad?

[wewelinka]

Napisane przez sensualitat

Pozwolicie, że się wtrącę? Wszyscy tak zachwalają Revlon CS i Pierre Rene, a dla mnie są to podkłady przeciętne. Dziewczyny zachwycają się ich kryciem, a u mnie kryjąc średnio/słabo. Dodatkowo Pierre Rene ma strasznie ciemne, różowe i nienaturalne kolory. Na plus mogę zaliczyć, że oba podkłady wygładzają cerę, matują i trzymają się cały dzień.
Sama poszukuję kryjącego podkładu. Obecnie używam Manhattan Powder Matt Make up i jestem zadowolona, choć teraz, po dłuższym czasie używania go, odnoszę wrażenie, że na początku krył lepiej. Teraz jakby słabiej i troszkę ciemnieje na twarzy. Rozważam kupno Kobo Ideal Cover

No ja nigdy nie mam nic przeciwko rozmowie.
W palecie pierre rene jest jeden kolor o żółtym pigmencie nazywa sie nude (nr23) 22 wpada w pomarańcz a zachwalane kolory 21 i 25 w róż. Tak więc wiesz, co komu pasuje. Nie ma w tym złotego środka, że jeżeli mi pasuje to i reszcie musi, i na odwrót
Przeglądając kwc mnóstwo dziewczyn zachwala wiele produktów które mają być idealne, a wiadomo że nie zawsze tak jest... Każda z nas ma inną cerę. I po to jest właśnie taki wątek żeby posłuchać co mają do powiedzenia inni na temat danego podkładu.

a revlon CS matujący nie jest na mojej cerze, mało tego tańszy pierre rene dłużej utrzymuje mat... i wg mnie naturalniej wygląda w dziennym makijażu.
powdera używałam (bodajże sand beige) ale nie pasowała mi konsystencja, wydawał mi się tłustawy (nie pisze tego po to żeby Ci dopiec- nie jest to moją intencją)
Wydaje mi się że ktoś podczytujący kwc i forum może znaleźć profil wizażanki o podobnych preferencjach cery i może komuś to pomoże w znalezieniu ideału

[miucciaable]

Napisane przez Polski Bursztyn

Podklady BOURJOIS maja to do siebie ze sa bardzo nietrwale,i po pol godziny znika efekt...na poczatku niby ladnie wygladaja ,ale po okolo pol godzinki... skora po ich uzyciu jeszcze bardziej sie przetluszcza(cere:mieszan a juz nie wspomne o tlustej.)poza tym prawie nic nie kryja ,nadaja sie do cer bez problemow a po co skorze bez problemow podklad?

Mam cere sucha i odwodniona. I dla takiej wlasnie ten podklad jest idealny. Napisalam, ze jest dupe Chanel VA. U mnie kryje to, co ma ukryc, wyrownuje koloryt i nie swiece sie. Wiadomo, ze u kazdego bedzie sie zachowywal inaczej. U mnie trzyma sie caly dzien i wyglada swietnie. Mam kilka rzeczy do zakrycia i ten podklad sobie radzi. Nie napisalam, ze to podklad dla kazdego, ale moj ideal.

Poza tym, nie wiele jest podkladow do cery suchej wlasnie, w takiej przystepnej cenie. Wszystkie drogeryjne podklady, z fajnymi kolorami sa matujace i wysuszajace osoby z innym typem cery niz tlusta i mieszana Dlatego tak sie ciesze.

[sensualitat]

Napisane przez wewelinka

No ja nigdy nie mam nic przeciwko rozmowie.
W palecie pierre rene jest jeden kolor o żółtym pigmencie nazywa sie nude (nr23) 22 wpada w pomarańcz a zachwalane kolory 21 i 25 w róż. Tak więc wiesz, co komu pasuje. Nie ma w tym złotego środka, że jeżeli mi pasuje to i reszcie musi, i na odwrót
Przeglądając kwc mnóstwo dziewczyn zachwala wiele produktów które mają być idealne, a wiadomo że nie zawsze tak jest... Każda z nas ma inną cerę. I po to jest właśnie taki wątek żeby posłuchać co mają do powiedzenia inni na temat danego podkładu.

a revlon CS matujący nie jest na mojej cerze, mało tego tańszy pierre rene dłużej utrzymuje mat... i wg mnie naturalniej wygląda w dziennym makijażu.
powdera używałam (bodajże sand beige) ale nie pasowała mi konsystencja, wydawał mi się tłustawy (nie pisze tego po to żeby Ci dopiec- nie jest to moją intencją)
Wydaje mi się że ktoś podczytujący kwc i forum może znaleźć profil wizażanki o podobnych preferencjach cery i może komuś to pomoże w znalezieniu ideału

Miałam kolor 23 Pierre Rene. Nie wiem może był jakiś wadliwy, ale na mnie wyglądał strasznie sztucznie i pomarańczowo, Wyglądałam jak po kilku wizytach w solarium, a mam jasną cerę. Ale fajnie, że Tobie pasuje, bo podkład sam w sobie jest fajny.
Powder może sprawiac wrażenie takie tłustego, mi z początku też się taki wydawał
Masz rację z tym, że każdemu pasuje coś innego. Ja mam najczęściej tak, że jeśli kupuję coś co ma świetne recenzje w KWC to dla mnie okazuje się przeciętne, a jak kupię coś co ma skrajnie różne oceny, to najczęściej znajduje się w tej grupie, której akurat spasował
Zdecydowana większość dziewczyn pisze, że nigdy nie użyłaby Panstika na całą twarz, bo tworzy maskę, zapycha, świeci się itd. Ja akurat często tak robię i efekt bardzo mi odpowiada, tylko że przy takim stosowaniu jest mało wydajny a dość drogi, bo prawie 40 zł. Dlatego szukam czegoś tańszego, myślałam o Kobo, ale skoro ma taki kiepski skład to już sama nie wiem...

[wewelinka]

Napisane przez sensualitat

Miałam kolor 23 Pierre Rene. Nie wiem może był jakiś wadliwy, ale na mnie wyglądał strasznie sztucznie i pomarańczowo, Wyglądałam jak po kilku wizytach w solarium, a mam jasną cerę. Ale fajnie, że Tobie pasuje, bo podkład sam w sobie jest fajny.
Powder może sprawiac wrażenie takie tłustego, mi z początku też się taki wydawał
Masz rację z tym, że każdemu pasuje coś innego. Ja mam najczęściej tak, że jeśli kupuję coś co ma świetne recenzje w KWC to dla mnie okazuje się przeciętne, a jak kupię coś co ma skrajnie różne oceny, to najczęściej znajduje się w tej grupie, której akurat spasował
Zdecydowana większość dziewczyn pisze, że nigdy nie użyłaby Panstika na całą twarz, bo tworzy maskę, zapycha, świeci się itd. Ja akurat często tak robię i efekt bardzo mi odpowiada, tylko że przy takim stosowaniu jest mało wydajny a dość drogi, bo prawie 40 zł. Dlatego szukam czegoś tańszego, myślałam o Kobo, ale skoro ma taki kiepski skład to już sama nie wiem...

Myślę że jest dużo prawdy w tym co piszesz o PR. Kupując ten podklad testowałam numer 22 i wydawał się najbardziej żółty ale ten pełnowymiarowy produkt już pomarańczowy, to w ciemno kupilam 23 bo w butelce wydawał się jaśniejszy i żółty i tak faktycznie wyszło. Więc może mam to szczęście o którym piszesz a propos koloru 23. Swoją drogą ciekawe dlaczego tak jest? może na produkcji coś pomieszali?
tak tak niestety tak jak pisałam opinie z kwc dzielę na połowę a wiesz że nie używałam nigdy panstika na całą twarz? najczęściej tylko latem delikatnie zakrywałam cienie pod oczami i naczynka na nosie. Muszę wypróbować. Pędzelkiem go nakładasz czy gąbeczką?
z kobo to miałam matujący i też mi nie podpasował...zapchał mnie (ale mnie mało co nie zapycha)
My kobietki to się mamy z tymi podkładami.

[sensualitat]

Napisane przez wewelinka

Myślę że jest dużo prawdy w tym co piszesz o PR. Kupując ten podklad testowałam numer 22 i wydawał się najbardziej żółty ale ten pełnowymiarowy produkt już pomarańczowy, to w ciemno kupilam 23 bo w butelce wydawał się jaśniejszy i żółty i tak faktycznie wyszło. Więc może mam to szczęście o którym piszesz a propos koloru 23. Swoją drogą ciekawe dlaczego tak jest? może na produkcji coś pomieszali?
tak tak niestety tak jak pisałam opinie z kwc dzielę na połowę a wiesz że nie używałam nigdy panstika na całą twarz? najczęściej tylko latem delikatnie zakrywałam cienie pod oczami i naczynka na nosie. Muszę wypróbować. Pędzelkiem go nakładasz czy gąbeczką?
z kobo to miałam matujący i też mi nie podpasował...zapchał mnie (ale mnie mało co nie zapycha)
My kobietki to się mamy z tymi podkładami.

Panstika nakładam zwyczajnie palcami Muszę się przyłożyć, ale efekt super, jak dla mnie oczywiście

[wewelinka]

Napisane przez sensualitat

Panstika nakładam zwyczajnie palcami Muszę się przyłożyć, ale efekt super, jak dla mnie oczywiście

Dziękuje za podpowiedź, dzisiaj wypróbuję
P.S. Ja nie wiedzieć czemu kiedyś myślałam, że to korektor a nie podkład, a teraz mi się o nim zapomniało....

[sensualitat]

Napisane przez wewelinka

Dziękuje za podpowiedź, dzisiaj wypróbuję
P.S. Ja nie wiedzieć czemu kiedyś myślałam, że to korektor a nie podkład, a teraz mi się o nim zapomniało....

Może zmyliła Cię forma podkładu - sztyft, tak najczęściej wyglądają korektory a nie podkłady

Hmm chyba zdecyduję się na jakiś podkład w musie, może Essence

[Friese]

Napisane przez wewelinka

używałam revlona CS do tłustej i mieszanej.kolorku 180 sand beige i 300 golden beige. Powiem Ci, że skin balance dla mnie jest podobny co do krycia. PR dłużej zasycha na twarzy co pozwala go dokładniej rozsmarować. Może wodoodporny nie jest tak jak obiecuje producent ale trwały jest. I revlon i pierre rene odrobinkę pudruje i cały dzień mi się trzyma. Tylko przy pierre rene nie mam uczucia że "coś mam na buzi" wydaje mi się delikatniejszy.
Podsumowując revlon na całonocne wyjście, a pierre rene jako jego odpowiednik do trwałego makijażu na co dzień, bo niby dlaczego na co dzień mamy gorzej wyglądać, skoro jest coś trwałego i zarazem delikatnego?
a na naczynka zamiast kryjącego podkładu może jakiś krem specjalistyczny albo emulsja ? żeby pomóc cerze a nie tylko zamalować problem... w tej dziedzinie Ci niestety nie pomogę, ponieważ nie jestem kosmetyczką ani dermatologiem i niestety się nie znam.

uzywam od 3 dni PIERRE RENE 23.
... sredniawo.

Bo:
- ciemnieje na twarzy
- ten 23 jest ciemnym odcieniem, skora taka ciezka sie po nim wydaje
- Revlon 150 to przy nim jest strasznie lekki

[wewelinka]

Napisane przez Friese

uzywam od 3 dni PIERRE RENE 23.
... sredniawo.

Bo:
- ciemnieje na twarzy
- ten 23 jest ciemnym odcieniem, skora taka ciezka sie po nim wydaje
- Revlon 150 to przy nim jest strasznie lekki

hmm używasz 150 stąd Twoje niezadowolenie co do koloru. u mnie nie zmienia koloru ale ja nie stosuje ani kremu ani bazy pod makijaż; odczekuję też z 2minuty zanim przypudruje twarz. Słyszałam że ma też znaczenie. Przykro mi, że Ci nie podpasował ale to tylko potwierdza moje twierdzenie że nie wszystko co dla mnie dobre pasuje innym.