Tak Doda dba o swoją sylwetkę i płaski brzuch. Wygląda jak bogini dzięki tym kilku żelaznym zasadom

Doda od lat udowadnia, że konsekwencja w dbaniu o ciało przynosi spektakularne efekty. Jej podejście do zdrowego trybu życia opiera się na trzech filarach: dość rygorystycznej diecie, regularnych ćwiczeniach i zdrowym trybie życia. Poza odpowiednio dopracowanym stylem żywienia, artystka regularnie ćwiczy pod okiem trenera personalnego. Niektóre z jej sposobów mogą wykorzystać nawet osoby początkujące.

Spis treści:

1. Żelazne zasady w diecie Dody
2. Sylwetka bogini to efekt regularnych treningów
3. Jak wykorzystać żelazne zasady diety Dody w praktyce?

Żelazne zasady w diecie Dody

Doda przyznaje, że lata pracy nad swoją dietą pozwoliły jej osiągnąć formę, która zdecydowanie jest godna podziwu. Eliminacja cukru, alkoholu, glutenu i laktozy to aspekt, którego pilnuje w swoim planie żywieniowym. Podkreśla, że zdrowe nawyki były jej wpajane od dziecka, a ich pielęgnowanie przez lata owocuje teraz.

Doda unika słodyczy od ponad 15 lat. Zamiast nich wybiera owoce, które spożywa do godziny 14:00, aby uniknąć nadmiaru fruktozy w późniejszych godzinach. Choć wyeliminowała czerwone mięso ze swojego jadłospisu, sporadycznie sięga po ryby i dziczyznę. Doda nie pozwala sobie na przypadkowe posiłki. Jej dieta opiera się na zbilansowanych i pełnowartościowych produktach, a więc je o stałej porze i uwzględnia przy tym kaloryczność dań. Warto zaznaczyć, że robi to pod okiem doświadczonych specjalistów, którzy dostosowują jej plan żywieniowy do poziomu aktywności fizycznej, intensywności treningów i innych, indywidualnych aspektów.

Mimo że dieta wydaje się dość restrykcyjna, Doda nie ma problemu z niedoborami witamin i minerałów. Jej codzienny jadłospis składa się głównie z ryb, jajek, kasz, orzechów, nasion i warzyw. Dzięki temu dostarcza organizmowi niezbędnych składników odżywczych, jednocześnie unikając produktów, które mogłyby wpłynąć negatywnie na jej sylwetkę i zdrowie. Regularne posiłki i samodyscyplina to coś, co stawia na piedestale. Jedzenie o tych samych porach sprawia też, że wszystkie procesy odpowiedzialne za metabolizm nie są rozregulowane. Artystka podkreśla, że słucha swojego organizmu i dostosowuje dietę do jego potrzeb.

Sylwetka bogini to efekt regularnych treningów

Doda ćwiczy przynamniej dwa razy w tygodniu, stosując nowoczesne metody treningu. Jednym z nich jest elektrostymulacja mięśni (EMS), która pozwala jej na efektywne ćwiczenia bez nadmiernego obciążania kręgosłupa. Oprócz tego uczestniczy w treningach ogólnorozwojowych, które łączą elementy kardio i treningu siłowego. Dzięki temu utrzymuje równowagę między intensywnością a regeneracją, pozostając pod okiem trenera.

Prowadząc tak aktywny tryb życia, bardzo ważny jest odpoczynek. Doda stara się spać co najmniej dziewięć godzin dziennie. Warto wiedzieć, że odpowiednia ilość snu wpływa pozytywnie na regenerację mięśni i przyspiesza metabolizm. Regularność, dyscyplina i unikanie używek to kolejne elementy jej stylu życia, które przyczyniają się do sukcesu.

Jak wykorzystać żelazne zasady diety Dody w praktyce?

Dietę Dody i jej sumienną postawę możemy oczywiście traktować inspiracyjnie, ale warto zaznaczyć, że wprowadzanie tylu zmian w planie żywieniowym nie jest potrzebne. Jeśli dopiero zaczynasz swoją przygodę ze zdrowym odżywianiem, warto podejść do odchudzania z pełną świadomością i skupić się na stopniowych zmianach. Zapoznaj się z terminem deficytu kalorycznego, bo to on jest podstawą. Bez niego nie ma mowy o redukcji masy ciała. Zanim wyeliminujesz gluten, laktozę czy inne produkty sprawdź, jak twój organizm na nie reaguje. Nie wprowadzaj restrykcji na wyrost, jeśli nie masz ku temu podstaw.

Dieta nie musi być też perfekcyjna każdego dnia. Skup się na tym, aby 80% twoich posiłków było zdrowych i zbilansowanych, a 20% zawierało to, co lubisz. Nawet jeśli mają to być niezdrowe przekąski lub przetworzona żywność. Co więcej, nie musisz od razu inwestować w treningi EMS. Zacznij od regularnych spacerów, zajęć fitness czy innych form ruchu, które sprawiają ci przyjemność i nie wpływają źle na ogólne samopoczucie. Rzucanie się na głęboką wodę to recepta na szybką utratę motywacji.