Wszystkie maluszki są już z nami-przygodę z Odchowalnią zaczynamy ( list.-grud. 2009)

[brombusia]

Napisane przez domi7ks

ja Ci dam tv
a tak na powaznie to z tymi telewizorami trzeba uwazac, bo moja az glowke odwraca tak oglada:/




U nas tez sa takie kupki zazwyczaj, bo czasami pojawiaja sie zielone, a co one oznaczaja nie wiesz Brombi??bo w necie wole nie czytac:/

Ja tv mam zazwyczaj wyłączone jak jestem sama, wystarczy mi laptop i radio. Ale dzisiaj musiałam zasięgnąć specjalnych środków, bo w taka histerię wpadał z tą butelką, że
Co do kupek, to nie wiem, bo mojemu się zielone nie zdarzają


Gucia, pupka do góry, no, no, no
Mój tylko trzaska tyłkiem jak na plecach leży.

Ostatnio tak fajnie się denerwuje, jak go nakarmię w łóżku i chcę sobie z nim poleżeć, przykryję go swoją kołdrą, a on tego nie lubi, bo mu ruchy ogranicza, to tak prawą łapką uderza w kołdrę, ma zadziorna minkę i mnie okrzykuje

[domi7ks]

Napisane przez brombusia

Ja tv mam zazwyczaj wyłączone jak jestem sama, wystarczy mi laptop i radio. Ale dzisiaj musiałam zasięgnąć specjalnych środków, bo w taka histerię wpadał z tą butelką, że
Co do kupek, to nie wiem, bo mojemu się zielone nie zdarzają


Gucia, pupka do góry, no, no, no
Mój tylko trzaska tyłkiem jak na plecach leży.

Ostatnio tak fajnie się denerwuje, jak go nakarmię w łóżku i chcę sobie z nim poleżeć, przykryję go swoją kołdrą, a on tego nie lubi, bo mu ruchy ogranicza, to tak prawą łapką uderza w kołdrę, ma zadziorna minkę i mnie okrzykuje

No u mnie standradowo Kiepscy i "Pierwsza milosc"

[brombusia]

Napisane przez domi7ks

No u mnie standradowo Kiepscy i "Pierwsza milosc"

U mnie standardowo M jak Miłość i nie mogę się wtedy odzywać

[domi7ks]

Napisane przez brombusia

U mnie standardowo M jak Miłość i nie mogę się wtedy odzywać

rano o 8 doszla "Majka"

[brombusia]

Mnie jakoś nie wciągnęła

Dobra, idę spać.
Do jutra Mamuśki

[Maria2008]

Aniulka śliczny kolorek poszukam na necie może mają stronke dzięki

[aniulka8204]

belladonna zmierzluchować nie wiesz co to? a z kąd jestes z jakiej miejscowośći? bo rodzina w szczecinie to też czasami nie wie co mówimy
i jak ty to czytasz jako ż czy r i z?

bo my mówimy zmier zluchować czyli jak moja mala się zmierzluje to wtedy mówię mój mały zmierzluszek
a to znaczy że ją coś pobolewa albo jej coś niepasuje i wtedy sobie lekko popłakuje wierci się.
ja tez czasami jestem zmierzła bo jak mnie mój wkurzy to tez chodze naburmuszona, dogaduje mu albo przed miesiączką też jestem zmierzła
naprawde nieznasz tego słowa czy w bamuko mnie ładujesz?

[brombusia]

Haj

Wiem, że Was to mało interesuje, ale i tak Wam napiszę
Noc bez kupek, rano tylko mały kleksik, czyli idzie ku lepszemu
Za to obudził się znowu o 2.30 i wzięłam go na cycka i spaliśmy tak do rana Muszę się wziąć za naprawianie, ale jak już całkiem będzie dobrze z Filusiowym brzuszkiem.

Bella ja wczoraj jakoś przeoczyłam, że pytałaś o to "zmierzluchowanie".
"Zmierzły" to w gwarze śląskiej ktoś zrzędliwy, marudzący, niezadowolony
I od tego tworzymy takie różne neologizmy jak Aniulka pisała, "zmierzluchować" czyli marudzić, ja na mojego też czasem mówię, że jest "zmierzluszek".

[elalank]

heloł


ale tu cisza
my znów poudka o 6 30, no ale marudzić ie mogę bo Olka spała od 22

Napisane przez brombusia

Eluś super zdjęcie
Ja się nie mogę doczekać aż my pójdziemy na basen, ale teraz z tą biegunka Młody jest osłabiony i myślę, że poczekam do wizyty na szczepienie, żeby go lekarz obejrzał i powiedział że można. Tak czy siak, za jakieś 2-3 tygodnie my też w końcu wylądujemy w "wielkiej wodzie"
A z tymi kupkami, to może Ci się udzielił mój niepokój? Wiesz "zbiorowa panika"
Jak robi takie jak zawsze, to nie ma się czym martwić.
A gdzie obiecane zdjęcia?
Komandor od piątku stoi

naprawdę polecam basen za tydzień ja też sobie popływam, jak sobie strój kupię, bo mój stary mi tylko sutki zakrywał

a z kupkami to ma trochę wodniste, no ale nie wpadłam na to, że to może być biegunka także jutro się przejdę dla własnego spokoju, tym bardziej,ze przychodnię mam na drodze spacerowej

ależ Ty pamiętliwa jesteś komandor stoi ale jeszcze nie wszystko pochowane jest, także jeszcze potrzymam was w niepewności

I jak to nas nie interesuję kupa Filusia? pewnie ze nas interesuje dobze, że już się uspokaja

[domi7ks]

Napisane przez brombusia

Haj

Wiem, że Was to mało interesuje, ale i tak Wam napiszę
Noc bez kupek, rano tylko mały kleksik, czyli idzie ku lepszemu
Za to obudził się znowu o 2.30 i wzięłam go na cycka i spaliśmy tak do rana Muszę się wziąć za naprawianie, ale jak już całkiem będzie dobrze z Filusiowym brzuszkiem.

super

Bella ja wczoraj jakoś przeoczyłam, że pytałaś o to "zmierzluchowanie".
"Zmierzły" to w gwarze śląskiej ktoś zrzędliwy, marudzący, niezadowolony
I od tego tworzymy takie różne neologizmy jak Aniulka pisała, "zmierzluchować" czyli marudzić, ja na mojego też czasem mówię, że jest "zmierzluszek".

Moja śp. Babcia tak zawsze mowila

A ja mam problem cyc mi sie zapchal i nie wiem co mam robic. Poprostu tak jakby mleko stanelo w miejscu na sutku (taka grudka), zatrzymuje przeplyw mleka i nie moge odciagnac nawet laktatorem do konca.. posmarowalam bephantenem ale nie wiem czy to cos da

A z dorbych rzeczy to jak moja ksieżna padła wczoraj przed 21 to wstala przed 7 nie wiem czy to normlane ze tyle spi, no ale z drugiej strony w dzien w ogole nie chce spac...

[DiTu77]

Napisane przez aniulka8204

belladonna zmierzluchować nie wiesz co to? a z kąd jestes z jakiej miejscowośći? bo rodzina w szczecinie to też czasami nie wie co mówimy
i jak ty to czytasz jako ż czy r i z?

bo my mówimy zmier zluchować czyli jak moja mala się zmierzluje to wtedy mówię mój mały zmierzluszek
a to znaczy że ją coś pobolewa albo jej coś niepasuje i wtedy sobie lekko popłakuje wierci się.
ja tez czasami jestem zmierzła bo jak mnie mój wkurzy to tez chodze naburmuszona, dogaduje mu albo przed miesiączką też jestem zmierzła
naprawde nieznasz tego słowa czy w bamuko mnie ładujesz?

O nowy avatarek

Napisane przez brombusia

Haj

Wiem, że Was to mało interesuje, ale i tak Wam napiszę
Noc bez kupek, rano tylko mały kleksik, czyli idzie ku lepszemu
Za to obudził się znowu o 2.30 i wzięłam go na cycka i spaliśmy tak do rana Muszę się wziąć za naprawianie, ale jak już całkiem będzie dobrze z Filusiowym brzuszkiem.

Bella ja wczoraj jakoś przeoczyłam, że pytałaś o to "zmierzluchowanie".
"Zmierzły" to w gwarze śląskiej ktoś zrzędliwy, marudzący, niezadowolony
I od tego tworzymy takie różne neologizmy jak Aniulka pisała, "zmierzluchować" czyli marudzić, ja na mojego też czasem mówię, że jest "zmierzluszek".

Interesuje, interesuje - super, że idzie ku dobremu

Napisane przez elalank

heloł


ale tu cisza
my znów poudka o 6 30, no ale marudzić ie mogę bo Olka spała od 22



naprawdę polecam basen za tydzień ja też sobie popływam, jak sobie strój kupię, bo mój stary mi tylko sutki zakrywał

a z kupkami to ma trochę wodniste, no ale nie wpadłam na to, że to może być biegunka także jutro się przejdę dla własnego spokoju, tym bardziej,ze przychodnię mam na drodze spacerowej

ależ Ty pamiętliwa jesteś komandor stoi ale jeszcze nie wszystko pochowane jest, także jeszcze potrzymam was w niepewności

I jak to nas nie interesuję kupa Filusia? pewnie ze nas interesuje dobze, że już się uspokaja

Hej
Kurcze, też bym poszła na ten basen - ale z dwójką małych to cała wyprawa - na dodatek to taki kawał....

---------- Dopisano o 10:31 ---------- Poprzedni post napisano o 10:27 ----------

O - cześć domi
Współczuję z piersią, ale nie wiem co doradzić
Rozumiem, ze kolekcja Ci się podobała To taki mój mały świr a wszystko przez mojego synka, to przez niego też trafiłam na wizaż w 2007r. 3 ostatnie miesiące ciąży nie mogłam spać po nocach - to buszowałam po internecie....

[domi7ks]

DiTu skad Ty masz tyle perfum???jestem w szoku
skad bieresz miniaturki jesli moge spytac?

[DiTu77]

Napisane przez domi7ks

DiTu skad Ty masz tyle perfum???jestem w szoku
skad bieresz miniaturki jesli moge spytac?

Źródła są różne perfumerie stacjonarne, internetowe, zarówno polskie jak i zagraniczne, allegro, ebay, wymianki wizażowe, wspólne zakupy wizażowe, prezenty(od znających mojego hopla)
Miniaturki też...

A i klik na dzień dobry dla wszystkich mamuś

[domi7ks]

DiTU a miniaturki? bo chetnie bym sobie zamowila, poznala nowe zapachy...moze znasz jakiegos sprzedawce na allegro albo innej stronie?

[DiTu77]

Napisane przez domi7ks

DiTU a miniaturki? bo chetnie bym sobie zamowila, poznala nowe zapachy...moze znasz jakiegos sprzedawce na allegro albo innej stronie?

Domi, a chodzi Ci o miniaturki czy próbki? To zależy co chciałabyś, jest kilka ofert na allegro chyba... Jeśli chodzi o miniaturki - to zazwyczaj są jednorazowe rzeczy czyli trzeba szukać po prostu... Mam też ulubione perfumerie internetowe, w jednej z nich tez mają miniaturki chyba...

[gosik_wwa]

Witam niedzielnie

Napisane przez aniulka8204

d
ja juz wole dać 150 zł u fryzjera ale wiem że właśnie niezrobi mi żółtych bo kiedyś też płakałam i 3 razy w dniu farbiłam włosy, na szczęście niewypadły

a co to jest ten rozstęp mięśni brzucha???

No ja niby też zawsze robiłam u fryzjera ale w ciąży znudziły mi sie pasemka. Zresztą były już tak gęste jakbym miała pofarbowane całe włosy. Do tego było robione rozjaśniaczem (aby nie było żółtka) i kondycja się pogorszyła. Po ciąży poszłam troszkę przyciemnić to zapłaciłam jak zwykle 140 a wyszłam z ciemniejszym żółtkiem więc pomyslałam że jak mam mieć zółtko tak czy siak to wolę za 40 złotych a 100 wydać na Michasia.

Co do rozstępu to któraś z Mamuś (sorki juz nie pamiętam która) wstawiła link dotyczący tego podaję (to rozdział nie rozstęp:
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=398552

Napisane przez brombusia

Haj
Filuś zrobił w nocy 2 kupki i trzecią rano, więc pojechaliśmy na pogotowie. Pediatra stwierdziła, że to na pewno nie od soczku, tylko jakaś zwykła wirusowa biegunka, a po prostu się zbiegło w czasie.
Wg niej, gdyby to było od soczku to skończyłoby się na 3 kupkach
Mamy dawać 2-3 razy dziennie dicoflor 30 i jesteśmy oboje na diecie

Dobrze że juz dzis lepiej

Napisane przez brombusia

I ja dołączam do życzeń
Dużo zdrówka i grzecznych rodziców Stasiowi życzy ciocia Brombusia

Gosik, jak tam Twoja laktacja?
Nie poddawaj się, przystawiaj Michasia i za kilka dni wróci do normy, ja też tak miałam

dzięki
Z laktacją troszkę lepiej ale nadal nie wiem czy to dobrze że je z dwóch na raz


DiTu- dziękujemy

Napisane przez gucia6

przede wszystkim wszystkiego najlepszego dla kolejnych jubilatów

A tak, to dzień dobry mamuśki. ALe dziś mieliśmy stresa. W nocy w Chile było najsilniejsze trzęsienie ziemi od 50 lat i do tej pory nie mogliśmy się skontaktować z rodziną tzta, ale już dowiedzieliśmy się, że wszyscy są cali i zdrowi, tylko trochę w szoku. U siostry tzta w Santiago (ok 300 km od epicentrum) pospadało wszystko z szafek, a teściowie spali w ogrodzie, bo bali się zostać w domu po pierwszych wstrząsach (byli ok 100 km od epicentrum). Ufff... jak się cieszę, że wszystko u nich w porządku, tylko teraz mają duuuużo sprzątania. Tz teraz też już zrelaksowany, bo wcześniej chodził jak struty

Nic to. spróbuję nadrobić was później, wcześniej nie miałam do tego głowy. Teraz zmykamy na spacer

Jak dobrze że wszystko O.K.

Napisane przez belladonna78

no to moze sie skontaktuj z doradca laktacyjnym? przy szpitalu polozniczym zazwyczaj sa albo w necie namiary mozna znalezc

No trzeba chyba bedzie jak na dniach sie nie unormuje. Na razie przystawiam zawsze jak chce i piję herbatki.


U nas noc tragedia. Chciałam spróbować wydłużyć noc na razie tylko karmieniem- nie włączając butelki. Więc nakarmiłam na śpiocha ok 23.30 ale Mały chyba niezbyt to potrafi bo za mało moim zdaniem zjadł-bo obudził sie juz o 1.30 A potem to już koszmar-- płakał do 4.30
zabrałam go do nas do łóżka aby choć trochę pospać-obudził się o 7. Teraz jest słodziakiem i odsypia a ja umieram ze zmęczenia buuuu

[mamaidy]

Cześć dziewczyny!
Ja z forum mamuś styczniowo - lutowych. Z tym, że urodziłam 25.12
Mam pytanie. Czy któraś z Was ma chustę do noszenia i mogłaby mi coś doradzić? Moja córcia ciągle chce być noszona i już siły nie mam. Zwłaszcza, że mam jeszcze drugą dwuletnią w domu.

Dzięki z góry za jakieś informacje.
Pozdrawiam

[gucia6]

dzień dobry Mamusie

My dziś pospaliśmy do 7.30 No i dziś obchodzimy z tztem 4 lata bycia razem, także już dziś się nie odezwę

Życzę wszystkim miłej niedzieli

[tarasia]

Napisane przez olalicious07

ja tylko na chwilke... przyszedl wczoraj lekarz i po sekundzie powiedzial: zapalenie pluc i szpital.. wiec od wczoraj lezymy w centrum zdrowia matki polki, mala na antybiotyku i ogolnie masakra.. sala dwu osobowa, jedno lozko dla matki, druga na lezaku... zwariowac mozna. i w szpitalu ok 10 dni... moze bede miala net...
trzymajcie kciuki

trzymam kciuk, żeby wszystko było dobrze!

Napisane przez gosik_wwa

A my dziś kończymy 2 miesiące

wszystkiego najlepszego!·

Napisane przez aniulka8204

aha i mam pytanie DO WSZYSTKICH MAMUŚ
czy jak wasze dzieciaczki śpią i mają oczka wtedy zamkniete oczywiście to czy na powieczkach widać u nich takie maleńkie żyłeczki?
bo u mojej niuni właśnie takie żyłeczki są a wcześniej chyba ich niebyło nawet niewiem

Nila ma i jakos si tzm nie martwiam

Napisane przez elalank

dodaje fotkę z basenu mojej foczki i foki

super sprawa y tzm basenem.
u nas niestety nie ma zajęć dla maluszków ale planuję chodzić sama

Napisane przez brombusia

U mnie standardowo M jak Miłość i nie mogę się wtedy odzywać

my oglądamy teleexpress to ulubiony program Nili. Zreszta urodziła się na teleexpressie 17:10

Napisane przez aniulka8204

belladonna zmierzluchować nie wiesz co to? a z kąd jestes z jakiej miejscowośći? bo rodzina w szczecinie to też czasami nie wie co mówimy
i jak ty to czytasz jako ż czy r i z?

śmiesznie też tego nigdy nie słyszałam

Napisane przez mamaidy

Cześć dziewczyny!
Ja z forum mamuś styczniowo - lutowych. Z tym, że urodziłam 25.12
Mam pytanie. Czy któraś z Was ma chustę do noszenia i mogłaby mi coś doradzić? Moja córcia ciągle chce być noszona i już siły nie mam. Zwłaszcza, że mam jeszcze drugą dwuletnią w domu.

Dzięki z góry za jakieś informacje.
Pozdrawiam

ja mam chustę. Na początku nosiłam w niej małą często ale teraz nie wiedzieć czemu bardzo protestuje. Może jak podrosnie to chętniej będzie w niej siedzieć

Napisane przez gucia6

dzień dobry Mamusie

My dziś pospaliśmy do 7.30 No i dziś obchodzimy z tztem 4 lata bycia razem, także już dziś się nie odezwę

Życzę wszystkim miłej niedzieli

[brombusia]

Napisane przez elalank

ależ Ty pamiętliwa jesteś komandor stoi ale jeszcze nie wszystko pochowane jest, także jeszcze potrzymam was w niepewności

Byle nie za długo

Napisane przez domi7ks

A ja mam problem cyc mi sie zapchal i nie wiem co mam robic. Poprostu tak jakby mleko stanelo w miejscu na sutku (taka grudka), zatrzymuje przeplyw mleka i nie moge odciagnac nawet laktatorem do konca.. posmarowalam bephantenem ale nie wiem czy to cos da

O kurcze, może spróbuj rozmasować ?

Napisane przez mamaidy

Cześć dziewczyny!
Ja z forum mamuś styczniowo - lutowych. Z tym, że urodziłam 25.12
Mam pytanie. Czy któraś z Was ma chustę do noszenia i mogłaby mi coś doradzić? Moja córcia ciągle chce być noszona i już siły nie mam. Zwłaszcza, że mam jeszcze drugą dwuletnią w domu.

Dzięki z góry za jakieś informacje.
Pozdrawiam

Ja mam, ale już dawno go nie nosiłam, bo nie było potrzeby.
Ja mam elastyczną, podobno łatwiejsza w obsłudze.
Może zajrzyj tutaj:
http://www.chustomania.pl/

Skoro tak tu cicho, to idę poprasować

[domi7ks]

Napisane przez DiTu77

Domi, a chodzi Ci o miniaturki czy próbki? To zależy co chciałabyś, jest kilka ofert na allegro chyba... Jeśli chodzi o miniaturki - to zazwyczaj są jednorazowe rzeczy czyli trzeba szukać po prostu... Mam też ulubione perfumerie internetowe, w jednej z nich tez mają miniaturki chyba...

Podaj mi prosze na priva tego Sprzedawce chcialabym miniaturki, bo probka to za malo

Napisane przez gosik_wwa

U nas noc tragedia. Chciałam spróbować wydłużyć noc na razie tylko karmieniem- nie włączając butelki. Więc nakarmiłam na śpiocha ok 23.30 ale Mały chyba niezbyt to potrafi bo za mało moim zdaniem zjadł-bo obudził sie juz o 1.30 A potem to już koszmar-- płakał do 4.30
zabrałam go do nas do łóżka aby choć trochę pospać-obudził się o 7. Teraz jest słodziakiem i odsypia a ja umieram ze zmęczenia buuuu

Wspolczuje...to teraz kiedy Maly spi moze sie poloz

Napisane przez mamaidy

Cześć dziewczyny!
Ja z forum mamuś styczniowo - lutowych. Z tym, że urodziłam 25.12
Mam pytanie. Czy któraś z Was ma chustę do noszenia i mogłaby mi coś doradzić? Moja córcia ciągle chce być noszona i już siły nie mam. Zwłaszcza, że mam jeszcze drugą dwuletnią w domu.

Dzięki z góry za jakieś informacje.
Pozdrawiam

Ja bede kupowala nosiodelko, bo mojtz powiedzial, ze chusty nie zalozy
a co do noszenia to wydaje mi sie, ze lepiej jak ja wczesniej oduczysz, bo potem moze byc problem...

Napisane przez gucia6

dzień dobry Mamusie

My dziś pospaliśmy do 7.30 No i dziś obchodzimy z tztem 4 lata bycia razem, także już dziś się nie odezwę

Życzę wszystkim miłej niedzieli

STO LAT dla WAS

Napisane przez brombusia

Byle nie za długo



O kurcze, może spróbuj rozmasować ?

Polcia mi juz naprawila...zassala jak pompa, to nie to co laktator

My niedlugo idziemy na spacerek

[karenina19]

Witam niedzielnie

przelacialam was i tak szybko, zebym nie zapomniala:

Gucia dobrze, ze u twoich tesciow wszystko ok. Mam znajomych w Chile (Conception) i ich dom praktycznie juz nie istnieje...
No i gratuluje debiutu kleikowego i - oczywisice - rocznicy

Brombi fajnie, ze u Filusia jez lepiej

Olaicious mam nadzieje, ze twoja malenka szybko wyzdrowieje i bedziecie z powrotem w domku

katekate Wiki jak zawsze przystojny....no i oczka - nie ma co ukrywac - po mamusi piekne i duze

Elalank fotka z basenu super

Domi na ten zator to przyloz sobie cos cieplego w to miejsce gdzie jest i potem rozmasuj i probuj odciagnac

Mamaidy hmmm.....nie wiem czy pomoge, bo moj maly nie uzaleznil sie od chusty....nosilam go jak byl malutki a teraz juz dawno nie...Mysle, ze musisz corcie stopniowo odzwyczajac - codziennie krocej i krocej nosic

...no i zapomnialam reszty...


U nas w kazdym razie stal sie w nocy cud...dziecko padlo mi spac kolo 19.30, obudzilo sie na mlimli o 6 i potem spalo do 9...
Normalnie prawie z lozka spadlam jak zobaczylam ktora godzina kiedy sie obudzil... Moze to przez to, ze bylismy wczoraj 3 godzinki na miescie...

Poza tym André powiedzial dzisiaj bardzo wyraznie i az trzy razy po portugalsku "O que é"...( mowi sie "U kie e") co znaczy mniej wiecej "Co jest?"... Tz malo nie padl z radosci...
Teraz "uczy" go "O que foi" i na razie maly mowi "U kuoj...."

To na razie tyle buzki

[malina81]

Elalank śliczna ta wasza "Foczka"

Brombri widze ze u was ełen wypas- czarna herbatka...

Andre

I brawo dla Polusi za likwidacje zatoru

A my mieliśmy debiut z deserkiem- jabłko z dynia i musze powiedzieć ze ten był najpyśniejszy Młody wsunął prawie cały słoiczek naraz- zostało tylko na dnie dla mamusi do wylizania

[brombusia]

Napisane przez karenina19

Mamaidy hmmm.....nie wiem czy pomoge, bo moj maly nie uzaleznil sie od chusty....nosilam go jak byl malutki a teraz juz dawno nie...Mysle, ze musisz corcie stopniowo odzwyczajac - codziennie krocej i krocej nosic

No masz, ja mam problem z czytaniem ze zrozumieniem, bo myślałam, że Mamaidy dopiero chce kupić chustę
Nie słyszałam, żeby dziecko uzależniło się od noszenia w chuście , ciężki orzech do zgryzienia

No to Andree widzę już po portugalsku śmiga
A jak mu nauka polskiego idzie?

Mój taki dobry nie jest, ale dzisiaj mu wyszło "baba muuu"
W ogóle to on ostatnio te "muuu" lubi, tak jak kiedyś wołał "auuu" to teraz na wszystko muczy

Napisane przez malina81

Brombri widze ze u was ełen wypas- czarna herbatka...


A my mieliśmy debiut z deserkiem- jabłko z dynia i musze powiedzieć ze ten był najpyśniejszy Młody wsunął prawie cały słoiczek naraz- zostało tylko na dnie dla mamusi do wylizania

Z tą herbatką, to tylko tak było, nie będę mu więcej dawać na razie, bo tam przecież teina jest. Ale fakt, mnie zawsze na sensacje żołądkowe pomaga mocna herbata.
Jabłuszko z dynią
Pediatra, przez tą jego biegunkę kazała się wstrzymać z wprowadzaniem pokarmów przez jakieś 10-14 dni jeszcze



Guciu z okazji rocznicy



I melduję, że od porannego kleksika, więcej kupek nie było


TŻ poszedł do kościoła, miałam wziąć Małego i też iść, ale stwierdziłam, że przez te kupkowanie może być mieć osłabioną odporność, więc sobie darowaliśmy.
Teraz Filutek śpi, a ja siedzę i się nudzę

[karenina19]

Napisane przez malina81

Andre

A my mieliśmy debiut z deserkiem- jabłko z dynia i musze powiedzieć ze ten był najpyśniejszy Młody wsunął prawie cały słoiczek naraz- zostało tylko na dnie dla mamusi do wylizania

za pyszny deserek

Hmm...czy tylko ja czekam tak dlugo z wprawadzaniem nowych pokarmow??

Napisane przez brombusia

No masz, ja mam problem z czytaniem ze zrozumieniem, bo myślałam, że Mamaidy dopiero chce kupić chustę
Nie słyszałam, żeby dziecko uzależniło się od noszenia w chuście , ciężki orzech do zgryzienia

Pisala zdaje sie

Napisane przez brombusia

No to Andree widzę już po portugalsku śmiga
A jak mu nauka polskiego idzie?

Hehehe...portugalski ma slowka latwe dla maluchow
A polskiego bedzie sie uczyl z babcia

Napisane przez brombusia

Mój taki dobry nie jest, ale dzisiaj mu wyszło "baba muuu"
W ogóle to on ostatnio te "muuu" lubi, tak jak kiedyś wołał "auuu" to teraz na wszystko muczy

[brombusia]

Napisane przez karenina19

Hehehe...portugalski ma slowka latwe dla maluchow
A polskiego bedzie sie uczyl z babcia

A Ty w jakim języku do niego mówisz?
Myślałam, że po polsku?

[konspiracja]

Witajcie Kochane!
Ufff dzisiaj w miarę spokojnie i nie mam 100 stron do nadrobienia...
to po kolei:

Napisane przez zatoka

My byłyśmy wczoraj w mojej pracy i mam już ustalony powrót na 19 kwietnia... i chyba czas zacząć szukać niani, ciężkie czasy czekają...

Straszne to jest... ostatnio tez mnei to martwi najbardziej, a nie masz jeszcze urlopu wypoczynkowego żeby troszke wydłuzyć?

Napisane przez karenina19

Wszy stkiego najlepszego dla Stasia z okazji skonczenia 3 miesiecy!!

Ojejeeejjuuuu!!!
Dziękujemy za pamięć i życzonka

Napisane przez brombusia

I ja dołączam do życzeń
Dużo zdrówka i grzecznych rodziców Stasiowi życzy ciocia Brombusia

Dziekujemy Ciociu Brombusiu

Napisane przez gucia6

przede wszystkim wszystkiego najlepszego dla kolejnych jubilatów

Napisane przez gucia6

dzień dobry Mamusie

My dziś pospaliśmy do 7.30 No i dziś obchodzimy z tztem 4 lata bycia razem, także już dziś się nie odezwę

Życzę wszystkim miłej niedzieli

Wszystkiego naj z okazji rocznicy i dobrze ze u rodziny Tż wszystko ok.

Napisane przez karenina19

za pyszny deserek

Hmm...czy tylko ja czekam tak dlugo z wprawadzaniem nowych pokarmow??

Nie, nie tylko. My raczej tez poczekamy...


Brombi - mam nadzieje że u Filusia szybko się unormuje.

Ela - foczka super, co za blekitne oczęta super focia

Olicious trzymaj się.

Domi - nadzerka na pewno do wyleczenia i na pewno nie bedzie przeszkodą do zajścia w ciąże.
Tak ladnie napisalaś o Poli, ja tez czuję ze kocham Stasia coraz mocniej, ale to przeciez niemożliwe- jeszcze mocniej ... i mam kompletnego bzika na jego punkcie.

Wczoraj skończylismy 3 m-c, jak tu niektórzy zauważyli i z tej okazji przeprowadziliśmy malego do jego pokoiku. Jest zachwycony
Obserwuje motyle na ścinach i suficie i mam go teraz blizej bo jego pokoik bliżej salonu mamy, a sypialnie na końcu mieszkania. No ale malutki bez problemu zniósł przreprowadzke i spał spokojnie do 6 rano, za to jego matka świrowała... Tak ze do tych ktore dopiero planuja przeniesienie dzidziusia ostrzegam, zrobcie to szybciej i nie dlatego ze dziecko się nie przyzwyczai tylko dlatego żebyscie Wy się szybciej odzwyczaiły Mi było bardzo trudno wiedząc, ze nie mam już swojego słoneczka na wyciągnięcie ręki i że nie mogę malej rąsi przez szczebelki trzymać

Buziaki i do jutra

[angelusia194]

witam. czy mogę dołoczyć do odchowalni? mam córeczkę,ma skonczone 3 miesiące... urodziła się 20 listopada 2009r

[karenina19]

Napisane przez brombusia

A Ty w jakim języku do niego mówisz?
Myślałam, że po polsku?

Nie, po niemiecku.

Pozniej (kiedy pojdzie do przedszkola) mysle, ze przejdziemy na angielski

Tak rozwiazalam kwestie jezykowa, ktora gnebila mnie cala ciaze...nie wiem czy to najlepsze z mozliwych rozwiazan, ale wydaje mi sie rozsadne A ty jak myslisz?

Napisane przez konspiracja

Ojejeeejjuuuu!!!
Dziękujemy za pamięć i życzonka

Wczoraj skończylismy 3 m-c, jak tu niektórzy zauważyli i z tej okazji przeprowadziliśmy malego do jego pokoiku. Jest zachwycony
Obserwuje motyle na ścinach i suficie i mam go teraz blizej bo jego pokoik bliżej salonu mamy, a sypialnie na końcu mieszkania. No ale malutki bez problemu zniósł przreprowadzke i spał spokojnie do 6 rano, za to jego matka świrowała... Tak ze do tych ktore dopiero planuja przeniesienie dzidziusia ostrzegam, zrobcie to szybciej i nie dlatego ze dziecko się nie przyzwyczai tylko dlatego żebyscie Wy się szybciej odzwyczaiły Mi było bardzo trudno wiedząc, ze nie mam już swojego słoneczka na wyciągnięcie ręki i że nie mogę malej rąsi przez szczebelki trzymać

Prosze bardzo

No to gratuluje Stasiowi przeprawadzki do swojego pokoiku...
...i oczywiscie dla mamy za to, ze byla dzielna

[angelusia194]

moja trzy miesięczna córka robi zielone kupki... od czego to może być? i co robić? pomóżcie... to moje pierwsze dziecko i nie wiem jak sobie z tym poradzić...