Gorące zazdrośnice na mroźne wieczory-edycja III limitowana. - Strona 67 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Forum plotkowe > Wizażowe Społeczności

Notka

Wizażowe Społeczności Wizażowe społeczności to forum, na którym poznasz osoby w swoim wieku, spod tego samego znaku zodiaku, szkoły. Dołącz do nas i daj się poznać.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2009-12-28, 16:50   #1981
Rebelious
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2007-04
Wiadomości: 4 592
Dot.: Gorące zazdrośnice na mroźne wieczory-edycja III limitowana.

Cytat:
Napisane przez MadameButterfly6 Pokaż wiadomość
Co do argumentow to :
- jest roznica, bo z nimi pije i uczy sie od nich chamstwa (mowa o tych glupich zartach)
- a w domu nie ma co robic? Nie ma nauki? Jakiejs pasji?

Kurcze jest wrazliwy na swoim punkcie chyba tylko i to az obsesyjnie. A na Twoim to juz nie? Jak takie chamskie zarty stosuje... A jakbys Ty cos takiego powiedziala to co, poplakal by sie znowu?

A i pamietaj: wodka sie nie powinno nigdy tlumaczyc. Moj TZ sam mi tak mowi. Ze byl pijany itp., ale wie ze nie powinien sie tak tlumaczyc.

No ale dobrze, ze juz jest dobrze
właśnie to mnie irytuje.
sesja za pasem, a ten się obija.
będzie miał ciężki egzamin, ale w towarzystwie to jest taki cwaniak że on się w ogóle tym nie przejmuje, że zacznie sie uczyć jak się zacznie sesja (jak mnie to denerwuje! specjalnie to robi, żebym ja wyszła na panikarę i kujona)
potem będzie psioczył, chodził naburmuszony, nie będzie można się do niego odezwać. a wystarczyłoby tylko zajrzeć czasem do książek w trakcie semestru.
ja studiuję dużo cięższy od niego kierunek i muszę się uczyć na bieżąco. wprost za***iście się czuje jak on łazi do kolegów gdy ja się muszę uczyć. co prawda nie zawsze tam pije, ale i tak mi jest ciut przykro.
jeszcze potrafi czasem powiedzieć, że on ma ciężej na studiach. (a tak naprawdę jego kierunek nie jest zbyt wymagający, wiem od jego kumpla który studiuje to samo)

no i weź się z takim dogadaj.
on mówi, że nie zabrania mi chodzić do koleżanek.
tylko że ja się spotykam z jedną co tydzień lub co dwa tygodnie, a z moją przyjaciółką najczęściej raz na 2 tygodnie.
często siedzę w domu, a on w tym czasie sobie siedzi z kolegami (widuje ich codziennie, przez płot)
a w sesji to już w ogóle nie będzie miał dla mnie czasu, bo teraz się leni.
Rebelious jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-12-28, 16:56   #1982
MadameButterfly6
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: Rawa Mazowiecka/Łódź
Wiadomości: 2 989
Dot.: Gorące zazdrośnice na mroźne wieczory-edycja III limitowana.

Cytat:
Napisane przez Rebelious Pokaż wiadomość
właśnie to mnie irytuje.
sesja za pasem, a ten się obija.
będzie miał ciężki egzamin, ale w towarzystwie to jest taki cwaniak że on się w ogóle tym nie przejmuje, że zacznie sie uczyć jak się zacznie sesja (jak mnie to denerwuje! specjalnie to robi, żebym ja wyszła na panikarę i kujona)
potem będzie psioczył, chodził naburmuszony, nie będzie można się do niego odezwać. a wystarczyłoby tylko zajrzeć czasem do książek w trakcie semestru.
ja studiuję dużo cięższy od niego kierunek i muszę się uczyć na bieżąco. wprost za***iście się czuje jak on łazi do kolegów gdy ja się muszę uczyć. co prawda nie zawsze tam pije, ale i tak mi jest ciut przykro.
jeszcze potrafi czasem powiedzieć, że on ma ciężej na studiach. (a tak naprawdę jego kierunek nie jest zbyt wymagający, wiem od jego kumpla który studiuje to samo)

no i weź się z takim dogadaj.
on mówi, że nie zabrania mi chodzić do koleżanek.
tylko że ja się spotykam z jedną co tydzień lub co dwa tygodnie, a z moją przyjaciółką najczęściej raz na 2 tygodnie.
często siedzę w domu, a on w tym czasie sobie siedzi z kolegami (widuje ich codziennie, przez płot)
a w sesji to już w ogóle nie będzie miał dla mnie czasu, bo teraz się leni.
A tam te chlopy... Ja na swojego w tej kwestii juz narzekac nie moge. Wreszcie dorosl. Szkoda mi go, bo od rana do 16 praca, a pozniej siedzi i robi strony albo robi prace licencjacka. Non stop pracuje albo sie uczy. Ale lubi to. Dlatego powiedzialam mu, ze chce go jakos rozerwac, zeby troche odetchnal. No bo ile mozna. Wiecznie niewyspany chodzi. No ale coz tak to jest jak trzeba pogodzic prace i dodtakowa prace i jeszcze studia...

Twoj TZ jeszcze nie dorosl do tego, zeby wyrazic wlasne zdanie przy kumplach. Nie ma odwagi powiedziec im, ze sie musi uczyc, ze jest chory i ze z nimi nie wyjdzie. Jak po mojego dzwonia i go namawiaja to im wprost mowi, ze ma mase nauki albo pracy i nie da rady. Ma swoje zdanie i ma odwage je wyrazic.

A czemu on chce z Ciebie zrobic przy nich kujona? Moze jakies kompleksy ma? Powinien cieszyc sie, ze sie tak przykladasz do nauki.
MadameButterfly6 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-12-28, 17:01   #1983
nafiyqa
Zakorzenienie
 
Avatar nafiyqa
 
Zarejestrowany: 2005-10
Wiadomości: 17 000
Dot.: Gorące zazdrośnice na mroźne wieczory-edycja III limitowana.

Cytat:
Napisane przez MadameButterfly6 Pokaż wiadomość
Nafiyka[/B], my tez sie zakrywamy kocem albo lezy on obok w razie czego. Bo u TZ no nstop rodzice sie kreca ale do pokoju nie wchodza. Chociaz siostra czesto przechodzi przez jego pokoj. Mnie tez to strasznie krepuje. Zwlaszcza jak jestesmy u mnie to juz w ogole nie potrafie sie na niczym skupic. Tylko mysle czy nic nie slychac i czy ktos nie wejdzie.
Wlasnie wlasnie, widze, ze nie jestem sama z moim stresem
Zeby do mojego TZta przemawial jeszcze taki argument, to by bylo suuper. Ale on cwaniak jest przekonany, ze z pewnoscia nikt nie wejdzie.

Cytat:
Napisane przez MadameButterfly6 Pokaż wiadomość
Co do argumentow to :
- jest roznica, bo z nimi pije i uczy sie od nich chamstwa (mowa o tych glupich zartach)
- a w domu nie ma co robic? Nie ma nauki? Jakiejs pasji?

Kurcze jest wrazliwy na swoim punkcie chyba tylko i to az obsesyjnie. A na Twoim to juz nie? Jak takie chamskie zarty stosuje... A jakbys Ty cos takiego powiedziala to co, poplakal by sie znowu?

A i pamietaj: wodka sie nie powinno nigdy tlumaczyc. Moj TZ sam mi tak mowi. Ze byl pijany itp., ale wie ze nie powinien sie tak tlumaczyc.

No ale dobrze, ze juz jest dobrze
Kurcze, nie przesadzalabym az tak... Idac tym tropem to nie powinno sie tez ogladac tv, bo tam to juz w ogole pelno przemocy, agresji i chamstwa.
Rebe, mysle, ze Twoj TZ ma wystarczajaco wiele lat, ze sam moze dobierac sobie kolegow i decydowac czy to z nimi spedzac swoj wlasny wolny czas. Najwazniejsze, zeby oni nie stali sie dla niego istotniejsi niz Ty.
Ale zreszta wiesz, ze ja jestem przeciwniczka jakiegokolwiek ograniczania
__________________
Kubeczek - 17.02.2013

nafiyqa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-12-28, 17:01   #1984
Brzoskfiniowa
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: Podkarpacie
Wiadomości: 157
Dot.: Gorące zazdrośnice na mroźne wieczory-edycja III limitowana.

Ja chyba mam libido poniżej 0.. Poważnie, chyba mam jakiś problem ze sobą. Nigdy nie mam ochoty, raz na 2, 3 tyg. by było wystarczające, jak nie rzadziej... A TŻ mógłby pare razy dziennie i przez to też się kłócimy Mu się chce zawsze, mogę wyglądać okropnie, on i tak będzie chciał. A gdybym założyła jakąś seksowną bieliznę i pończoszki to on by mnie z łóżka nie wypuszczał pewnie pół dnia. Zawsze się muszę zmuszać.. Nawet jak jesteśmy sami u mnie to też mi się nie chce. A jak u niego w domu i jego siostra (której nie trawie) chodzi po domu i nie raz się zdarzyło, że wchodzi bez pukania z jakąś głupią sprawą (ma 27 lat, nie miała nigdy chłopaka, wydaje mi się być zazdrosną, że brat młodszy o 8 lat ma dziewczynę), to już w ogóle nie ma szans.. Dodam, że kiedyś miałam częściej ochotę, a to, że mi się nie chce to może dlatego, że TŻ narzeka na mój brzuch (gruba nie jestem, ale oponka jest, którą aktualnie zrzucam) no i czuję się nieatrakcyjna, mimo wszystko i tak mi się wydaję, że to jest przyczyna..
A takie pytanie, przyłapał was ktoś kiedyś podczas zbliżenia?
Od siebie dodam, że nie zdarzyło mi się bezpośrednio (ale tuż przed), siedziałam u TŻta na łóżku, całkiem naga, miałam tylko jego bluzę na sobie, on w spodniach, a jego siostra weszła i robiła awanturę przez 2 minuty w drzwiach, że jej pendriva nie oddał.. Porażka. Jakby nie ogarnęła sytuacji. Szkoda, że nie ma drzwi na klucz to by nie wchodziła już nigdy, głupia ****
Brzoskfiniowa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-12-28, 17:01   #1985
paprif
Zakorzenienie
 
Avatar paprif
 
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 5 484
Dot.: Gorące zazdrośnice na mroźne wieczory-edycja III limitowana.

Aaa muszę teraz ponadrabiać Was
Wreszcie przyleciały smski od tżka
__________________
30/2025
paprif jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-12-28, 17:02   #1986
Koszkaa
Zadomowienie
 
Avatar Koszkaa
 
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 1 485
Dot.: Gorące zazdrośnice na mroźne wieczory-edycja III limitowana.

Cytat:
Napisane przez nafiyqa Pokaż wiadomość
Koszka, podpisuje sie pod tym. Wydaje mi sie, ze TZ mowi prawde - taka sytuacja moze wynikac z tego, ze dawno sie nie widzieliscie, a poza tym tak, jak mowil - stresowal sie.
Wiec uszy do gory i przestan o tym rozmyslac
Albo nie - rozmyslaj, ale o kolejnym (tym razem udanym) razie


Mam podobnie. Mojemu TZtowi kompletnie nie przeszkadza to, ze jego rodzice sa za sciana (chociaz mama pare razy wchodzila bez pukania, np. z ciasteczkami ). Ja za to nie umiem sie wtedy skupic na niczym innym - caly czas jestem zestresowana, ze ktos wejdzie.
Ostatnio wymyslilismy patent z zakrywaniem sie kocem :P
A jak u Was?
Oby następny był udany
Właśnie gadamy na gg, trochę mu się pożaliłam a ten, że gadam głupoty i że fajna ze mnie laska. Jakoś dziwnie brzmi mi taki tekst do ukochanej osoby, ale dobra już się nie czepiam.

No my kiedyś mięliśmy takie akcje u mnie, pod kocem. Bo u niego to niezbyt się da, bo ma pokój z bratem a jego rzadko kiedy nie ma. No a u mnie bywało, ale rodzice sobie zrobili sypialnie ściana w ścianę z moim pokojem i mój TŻ jest przewrażliwony, że wszystko słychać i chyba to go tak odstrasza. Faktycznie, wcześniej troszkę dalej był ten ich pokój, ale jakoś nie sądze, że moi rodzice nadsłuchują co się u mnie w pokoju dzieje, tym bardziej jak jest np 1 w nocy, gdzie oni już w 3 fazie snu są.


Gadam mu na gg, gadam, że czuje się tak i tak, że jak mnie nie chce to niech mi powie i całe eseje pisze, a ten nic Napisałam, że ide wieczorem od pubu to od razu ,,do jakiego pubu?" Żeby na to co ja mu pisze coś odpisał to nie, a jak wychodze to od razu chciałby wszystko wiedzieć, ja też chce wiedzieć i coś od niego usłyszeć do cholery!!
__________________
,,Egoizmem jest wymaganie od innych, by żyli życiem, które akurat tobie wydaje się najwłaściwsze.
Żyć swoim życiem nie jest egoizmem"- Anthony de Mello
Koszkaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-12-28, 17:08   #1987
Rebelious
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2007-04
Wiadomości: 4 592
Dot.: Gorące zazdrośnice na mroźne wieczory-edycja III limitowana.

Cytat:
Napisane przez MadameButterfly6 Pokaż wiadomość
A tam te chlopy... Ja na swojego w tej kwestii juz narzekac nie moge. Wreszcie dorosl. Szkoda mi go, bo od rana do 16 praca, a pozniej siedzi i robi strony albo robi prace licencjacka. Non stop pracuje albo sie uczy. Ale lubi to. Dlatego powiedzialam mu, ze chce go jakos rozerwac, zeby troche odetchnal. No bo ile mozna. Wiecznie niewyspany chodzi. No ale coz tak to jest jak trzeba pogodzic prace i dodtakowa prace i jeszcze studia...

Twoj TZ jeszcze nie dorosl do tego, zeby wyrazic wlasne zdanie przy kumplach. Nie ma odwagi powiedziec im, ze sie musi uczyc, ze jest chory i ze z nimi nie wyjdzie. Jak po mojego dzwonia i go namawiaja to im wprost mowi, ze ma mase nauki albo pracy i nie da rady. Ma swoje zdanie i ma odwage je wyrazic.

A czemu on chce z Ciebie zrobic przy nich kujona? Moze jakies kompleksy ma? Powinien cieszyc sie, ze sie tak przykladasz do nauki.
na pewno ma kompleks, bo studiuje na gorszym kierunku.
niby się cieszy, jest ze mnie dumny, ale lubi mi tak dociąć.

z tym wyrażaniem swojego zdania.. na pewno chce się trochę przypodobać kolegom, ale naprawdę często do niego dzwonia, a on mówi że nie pójdzie gdzieś tam, bo się umówił ze mną. także czasem potrafi się postawić.

---------- Dopisano o 17:08 ---------- Poprzedni post napisano o 17:03 ----------

Cytat:
Napisane przez nafiyqa Pokaż wiadomość
Wlasnie wlasnie, widze, ze nie jestem sama z moim stresem
Zeby do mojego TZta przemawial jeszcze taki argument, to by bylo suuper. Ale on cwaniak jest przekonany, ze z pewnoscia nikt nie wejdzie.


Kurcze, nie przesadzalabym az tak... Idac tym tropem to nie powinno sie tez ogladac tv, bo tam to juz w ogole pelno przemocy, agresji i chamstwa.
Rebe, mysle, ze Twoj TZ ma wystarczajaco wiele lat, ze sam moze dobierac sobie kolegow i decydowac czy to z nimi spedzac swoj wlasny wolny czas. Najwazniejsze, zeby oni nie stali sie dla niego istotniejsi niz Ty.
Ale zreszta wiesz, ze ja jestem przeciwniczka jakiegokolwiek ograniczania
wiem, ja ich naprawdę bardzo lubię i uważam, że to dobre towarzystwo dla TŻta, tylko on sam się czasem gubi.
nie byłam bardzo zła za te akcje po pijaku, ale jakoś się skumulowało to jego nagłe wyjście do nich wczoraj, mimo że chory jest i powinien leżeć w łożku
Rebelious jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-12-28, 17:28   #1988
paprif
Zakorzenienie
 
Avatar paprif
 
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 5 484
Dot.: Gorące zazdrośnice na mroźne wieczory-edycja III limitowana.

Cytat:
Napisane przez Koszkaa Pokaż wiadomość
Oby następny był udany
Właśnie gadamy na gg, trochę mu się pożaliłam a ten, że gadam głupoty i że fajna ze mnie laska. Jakoś dziwnie brzmi mi taki tekst do ukochanej osoby, ale dobra już się nie czepiam.

No my kiedyś mięliśmy takie akcje u mnie, pod kocem. Bo u niego to niezbyt się da, bo ma pokój z bratem a jego rzadko kiedy nie ma. No a u mnie bywało, ale rodzice sobie zrobili sypialnie ściana w ścianę z moim pokojem i mój TŻ jest przewrażliwony, że wszystko słychać i chyba to go tak odstrasza. Faktycznie, wcześniej troszkę dalej był ten ich pokój, ale jakoś nie sądze, że moi rodzice nadsłuchują co się u mnie w pokoju dzieje, tym bardziej jak jest np 1 w nocy, gdzie oni już w 3 fazie snu są.


Gadam mu na gg, gadam, że czuje się tak i tak, że jak mnie nie chce to niech mi powie i całe eseje pisze, a ten nic Napisałam, że ide wieczorem od pubu to od razu ,,do jakiego pubu?" Żeby na to co ja mu pisze coś odpisał to nie, a jak wychodze to od razu chciałby wszystko wiedzieć, ja też chce wiedzieć i coś od niego usłyszeć do cholery!!
I jak tam przebiega rozmowa ?
__________________
30/2025
paprif jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-12-28, 17:40   #1989
gwiazdeczka172
Zakorzenienie
 
Avatar gwiazdeczka172
 
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: B.
Wiadomości: 10 083
GG do gwiazdeczka172
Dot.: Gorące zazdrośnice na mroźne wieczory-edycja III limitowana.

Cytat:
Napisane przez Koszkaa Pokaż wiadomość
Raz kiedyś była taka sytuacja, ale wtedy miał dużo stresów i był spięty. I w ogóle wtedy nie zaczęliśmy, że tak powiem.
Tylko wtedy zareagowałam inaczej, zrobiłam mu masaż na rozluźnienie no i powróciły mu siły...
Ale ja oczywiście jestem pamiętliwa i musiałam powiedzieć mu dzisiaj, że to nie było pierwszy raz
I teraz będę pamiętać te dwa razy
Straszna jestem?
Może sama go powinnam za coś przeprosić... już nic nie wiem
no może przeproś i poproś, by Ci mówił, spokojnie i czule, że np. dzisiaj nie kochanie, jestem zmęczony, czy co tam mu się dzieje... uważam, że ukrywanie takich rzeczy nie ma sensu, ja mojemu mówię, że dzisiaj nie chcę... poproś go o to samo.
no i masz klapsa żadnym pasztetem nie jesteś!

---------- Dopisano o 17:40 ---------- Poprzedni post napisano o 17:33 ----------

Cytat:
Napisane przez nafiyqa Pokaż wiadomość


Mam podobnie. Mojemu TZtowi kompletnie nie przeszkadza to, ze jego rodzice sa za sciana (chociaz mama pare razy wchodzila bez pukania, np. z ciasteczkami ). Ja za to nie umiem sie wtedy skupic na niczym innym - caly czas jestem zestresowana, ze ktos wejdzie.
Ostatnio wymyslilismy patent z zakrywaniem sie kocem :P
A jak u Was?
u mnie nikt nie wszedł bez pytania i jeszcze na niczym nie zostaliśmy przyłapani

i zawsze jesteśmy pod kocem

ja nie mogę!
nie umiem się wtedy skupić na przyjemności, mój TŻ to prawie umiera już, a ja się męczę
sto razy bardziej wolę jak jesteśmy sami...

co Ty gadasz mamcia weszła
a Wy co na to? na czymś konkretnym przyłapała?!
Nas to u mojego TŻ kiedyś jego tata nakrył. Wszedł kied ja siedziałam na nim, ale byłam ubrana
__________________
21.06.2008 03.09.2011



Wymiana
gwiazdeczka172 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-12-28, 17:47   #1990
Koszkaa
Zadomowienie
 
Avatar Koszkaa
 
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 1 485
Dot.: Gorące zazdrośnice na mroźne wieczory-edycja III limitowana.

Cytat:
Napisane przez paprif Pokaż wiadomość
I jak tam przebiega rozmowa ?
A spłakałam się przed kompem oczywiście.
Ciężko było.
Wszystkie brudy zaczęliśmy wyciągać.
Powiedziałam mu, że ostatnio z naszym kontaktem było lepiej. A on ,,naprawde?"
ja mowie ,,no naprawdę, a nie zauważyłeś, że się nic nie czepiałam?"
on: ,,no w sumie to Ty się zawsze o coś czepiasz :P"
No super pozytywne to było. Przypisał mi taką plakietkę i już zawsze się będę czepiać przecież.
Próbowałam, żeby coś o swoich uczuciach powiedział, ale przecież z nim się nie da
Oczywiście nie wiem skąd nagle wziął mu się tekst ,,ja ci wcale nie nie zabraniam, a nawet powinnas do ludzi wyjsc a nie w domu siedziec,
jak bym tyle siedzial w domu tez by mi sie nudzilo" - to chyba na temat tego, że ide do pubu.
No super, tak mnie wkurzył i mu powiedziałam, że ja się go o pozwolenie nie pytałam, poza tym nie siedzę cały czas w domu, bo 3/4 on nie wie co robie, tak się mną interesuje. I że siedzę w domu też dlatego, że mój chłopak mnie nigdzie nie zabiera
No to stwierdził, że on jest do dupy
To przecież nie da się normalnie z takim pogadać no bo jak?
No i co, potem ,,kochanie zakończmy już tą rozmowę na gg, odpocznijmy dzisiaj i ciśnienie minie"
To mu powiedziałam, że nas jedynie może uratować szczera ROZMOWA (a nie mój monolog), bo nic samo nie minie, a ciśnienie do jutra to jedynie opaść może, ale na pewno nie minie
No to powiedział, że MOŻE weźmie się do kupy i pogadamy
Także dupa, dupa, dupa
I DUPA
__________________
,,Egoizmem jest wymaganie od innych, by żyli życiem, które akurat tobie wydaje się najwłaściwsze.
Żyć swoim życiem nie jest egoizmem"- Anthony de Mello
Koszkaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-12-28, 17:55   #1991
Cocaine essence
Zakorzenienie
 
Avatar Cocaine essence
 
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 3 465
Dot.: Gorące zazdrośnice na mroźne wieczory-edycja III limitowana.

Nadrabiać Nadrabiać
Wciąż nadrabiać

__________________
Zwykła noc spędzona w Twoim mózgu.
Obce ciała, psychicznie nadzy razem w łóżku.

Cocaine essence jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-12-28, 17:57   #1992
paprif
Zakorzenienie
 
Avatar paprif
 
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 5 484
Dot.: Gorące zazdrośnice na mroźne wieczory-edycja III limitowana.

Cytat:
Napisane przez Koszkaa Pokaż wiadomość
A spłakałam się przed kompem oczywiście.
Ciężko było.
Wszystkie brudy zaczęliśmy wyciągać.
Powiedziałam mu, że ostatnio z naszym kontaktem było lepiej. A on ,,naprawde?"
ja mowie ,,no naprawdę, a nie zauważyłeś, że się nic nie czepiałam?"
on: ,,no w sumie to Ty się zawsze o coś czepiasz :P"
No super pozytywne to było. Przypisał mi taką plakietkę i już zawsze się będę czepiać przecież.
Próbowałam, żeby coś o swoich uczuciach powiedział, ale przecież z nim się nie da
Oczywiście nie wiem skąd nagle wziął mu się tekst ,,ja ci wcale nie nie zabraniam, a nawet powinnas do ludzi wyjsc a nie w domu siedziec,
jak bym tyle siedzial w domu tez by mi sie nudzilo" - to chyba na temat tego, że ide do pubu.
No super, tak mnie wkurzył i mu powiedziałam, że ja się go o pozwolenie nie pytałam, poza tym nie siedzę cały czas w domu, bo 3/4 on nie wie co robie, tak się mną interesuje. I że siedzę w domu też dlatego, że mój chłopak mnie nigdzie nie zabiera
No to stwierdził, że on jest do dupy
To przecież nie da się normalnie z takim pogadać no bo jak?
No i co, potem ,,kochanie zakończmy już tą rozmowę na gg, odpocznijmy dzisiaj i ciśnienie minie"
To mu powiedziałam, że nas jedynie może uratować szczera ROZMOWA (a nie mój monolog), bo nic samo nie minie, a ciśnienie do jutra to jedynie opaść może, ale na pewno nie minie
No to powiedział, że MOŻE weźmie się do kupy i pogadamy
Także dupa, dupa, dupa
I DUPA
eh ;/
no to może Go ruszy.
__________________
30/2025
paprif jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-12-28, 17:58   #1993
gwiazdeczka172
Zakorzenienie
 
Avatar gwiazdeczka172
 
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: B.
Wiadomości: 10 083
GG do gwiazdeczka172
Dot.: Gorące zazdrośnice na mroźne wieczory-edycja III limitowana.

Cytat:
Napisane przez Koszkaa Pokaż wiadomość
A spłakałam się przed kompem oczywiście.
Ciężko było.
Wszystkie brudy zaczęliśmy wyciągać.
Powiedziałam mu, że ostatnio z naszym kontaktem było lepiej. A on ,,naprawde?"
ja mowie ,,no naprawdę, a nie zauważyłeś, że się nic nie czepiałam?"
on: ,,no w sumie to Ty się zawsze o coś czepiasz :P"
No super pozytywne to było. Przypisał mi taką plakietkę i już zawsze się będę czepiać przecież.
Próbowałam, żeby coś o swoich uczuciach powiedział, ale przecież z nim się nie da
Oczywiście nie wiem skąd nagle wziął mu się tekst ,,ja ci wcale nie nie zabraniam, a nawet powinnas do ludzi wyjsc a nie w domu siedziec,
jak bym tyle siedzial w domu tez by mi sie nudzilo" - to chyba na temat tego, że ide do pubu.
No super, tak mnie wkurzył i mu powiedziałam, że ja się go o pozwolenie nie pytałam, poza tym nie siedzę cały czas w domu, bo 3/4 on nie wie co robie, tak się mną interesuje. I że siedzę w domu też dlatego, że mój chłopak mnie nigdzie nie zabiera
No to stwierdził, że on jest do dupy
To przecież nie da się normalnie z takim pogadać no bo jak?
No i co, potem ,,kochanie zakończmy już tą rozmowę na gg, odpocznijmy dzisiaj i ciśnienie minie"
To mu powiedziałam, że nas jedynie może uratować szczera ROZMOWA (a nie mój monolog), bo nic samo nie minie, a ciśnienie do jutra to jedynie opaść może, ale na pewno nie minie
No to powiedział, że MOŻE weźmie się do kupy i pogadamy
Także dupa, dupa, dupa
I DUPA
Ty kochana weź go za szmaty i potrząśnij, żeby w końcu słuchał co mówisz, bo mam wrażenie że u niego to jednym uchem wleci, drugim wyleci
i nie pozwól, by jakieś niesnaski się zbierały bo jak wybuchną to nie będzie co zbierać.
__________________
21.06.2008 03.09.2011



Wymiana
gwiazdeczka172 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-12-28, 18:07   #1994
Koszkaa
Zadomowienie
 
Avatar Koszkaa
 
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 1 485
Dot.: Gorące zazdrośnice na mroźne wieczory-edycja III limitowana.

Cytat:
Napisane przez gwiazdeczka172 Pokaż wiadomość
Ty kochana weź go za szmaty i potrząśnij, żeby w końcu słuchał co mówisz, bo mam wrażenie że u niego to jednym uchem wleci, drugim wyleci
i nie pozwól, by jakieś niesnaski się zbierały bo jak wybuchną to nie będzie co zbierać.
Chyba będę musiała...
Tym razem MUSI ze mną pogadać a nie tylko mnie słuchać. Niech dorośnie w końcu. Albo do niego dotrze, że jestem dla niego najważniejsza i ma mnie należycie traktować, albo niech spada na szczaw jak nie wie, jakie w jego życiu wartości są naprawdę ważne.
Ide się napić wina z kuzynką, bo normalnie nie mogę
__________________
,,Egoizmem jest wymaganie od innych, by żyli życiem, które akurat tobie wydaje się najwłaściwsze.
Żyć swoim życiem nie jest egoizmem"- Anthony de Mello
Koszkaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-12-28, 18:09   #1995
gwiazdeczka172
Zakorzenienie
 
Avatar gwiazdeczka172
 
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: B.
Wiadomości: 10 083
GG do gwiazdeczka172
Dot.: Gorące zazdrośnice na mroźne wieczory-edycja III limitowana.

Cytat:
Napisane przez Koszkaa Pokaż wiadomość
Chyba będę musiała...
Tym razem MUSI ze mną pogadać a nie tylko mnie słuchać. Niech dorośnie w końcu. Albo do niego dotrze, że jestem dla niego najważniejsza i ma mnie należycie traktować, albo niech spada na szczaw jak nie wie, jakie w jego życiu wartości są naprawdę ważne.
Ide się napić wina z kuzynką, bo normalnie nie mogę
no pewnie, nie siedź w domu i się nie odzywaj do niego, niech sie pomartwi gdzie i z kim jesteś!
wypij moje zdrówko
__________________
21.06.2008 03.09.2011



Wymiana
gwiazdeczka172 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-12-28, 18:38   #1996
Lagunaaa
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: Tam gdzie diabeł mówi dobranoc ];->
Wiadomości: 2 419
Dot.: Gorące zazdrośnice na mroźne wieczory-edycja III limitowana.

Dziewczyny wiedzialam ze tak bedzie, ze od razu sie zaangazuje. Np dzis. Caly czas pisalismy smsy, 3ex (tak teraz moze bede go nazywala bo nie chce mi sie pisac tego ex ex ex ) mial dzis w nocy do pracy i dopiero po 15 skonczyl sluzbe. Dobrze wiedzial ze jutro juz wyjezdzam, mialam nadzieje ze jeszcze zaproponuje jakies spotkanie, a on nic. Ja rozumiem ze usnal, zmeczony, no ale... ehhh. Dziewczyny wybijcie mi go z glowy i z serca
__________________
53,5 kg (8.09.10) 51,0 kg(2.11.10)......50,0 kg

..
Podejdź jeśli chcesz,
pokochaj jeśli potrafisz...
Lagunaaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-12-28, 18:42   #1997
yellowsunshine
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 1 258
Dot.: Gorące zazdrośnice na mroźne wieczory-edycja III limitowana.

Cytat:
Napisane przez nafiyqa Pokaż wiadomość
Ja bylam pierwszy raz sama na wakacjach z kumpela jak obie mialysmy po 17 lat (ja nieskonczone). W sumie powinni robic problem z zakwaterowaniem nas (pole namiotowe), ale nie bylo zadnych akcji. Moze to dlatego, ze to pole mialo niewiele wspolnego z profesjonalizmem - kobieta ktora nas kwaterowala przekazala pozniej dane znajomym, ktorym sie podobno spodobalysmy
oo też fajny pomysł z tym, że ja nie wiem jak to u mnie będzie... bo po prostu moi rodzice mają przeświadczenie, że faceta można puszczać samego w takim wieku, a na dziewczynę czyha więcej zagrożeń, no ale mają racje pewnie, nie dziwię się, że się martwią.

Cytat:
Napisane przez Koszkaa Pokaż wiadomość
A spłakałam się przed kompem oczywiście.
Ciężko było.
Wszystkie brudy zaczęliśmy wyciągać.
Powiedziałam mu, że ostatnio z naszym kontaktem było lepiej. A on ,,naprawde?"
ja mowie ,,no naprawdę, a nie zauważyłeś, że się nic nie czepiałam?"
on: ,,no w sumie to Ty się zawsze o coś czepiasz :P"
No super pozytywne to było. Przypisał mi taką plakietkę i już zawsze się będę czepiać przecież.
Próbowałam, żeby coś o swoich uczuciach powiedział, ale przecież z nim się nie da
Oczywiście nie wiem skąd nagle wziął mu się tekst ,,ja ci wcale nie nie zabraniam, a nawet powinnas do ludzi wyjsc a nie w domu siedziec,
jak bym tyle siedzial w domu tez by mi sie nudzilo" - to chyba na temat tego, że ide do pubu.
No super, tak mnie wkurzył i mu powiedziałam, że ja się go o pozwolenie nie pytałam, poza tym nie siedzę cały czas w domu, bo 3/4 on nie wie co robie, tak się mną interesuje. I że siedzę w domu też dlatego, że mój chłopak mnie nigdzie nie zabiera
No to stwierdził, że on jest do dupy
To przecież nie da się normalnie z takim pogadać no bo jak?
No i co, potem ,,kochanie zakończmy już tą rozmowę na gg, odpocznijmy dzisiaj i ciśnienie minie"
To mu powiedziałam, że nas jedynie może uratować szczera ROZMOWA (a nie mój monolog), bo nic samo nie minie, a ciśnienie do jutra to jedynie opaść może, ale na pewno nie minie
No to powiedział, że MOŻE weźmie się do kupy i pogadamy
Także dupa, dupa, dupa
I DUPA
Matko, Koszka Źle wyszło... Ty się tym tak przejęłaś, nie powinnaś ale po przeczytaniu tego co napisałaś, to nie dziwie Ci się, że się popłakałaś i zdenerwowałaś. Bo jeśli chłopak widzi, że jego dziewczyna przejmuje się taką sprawą, to powinni szczerze pogadać, a nie tj. mówisz monolog prowadzisz a co do tej "przypisanej plakietki" to, miejmy nadzieje że było to troche żartobliwie (TŻci mają czasami takie żarciki, nie wiedzą, że nas to aż tak zaboli). Powinien DOCENIĆ, że się dla niego starasz w tym związku. Nie płacz już, uszy do góry

---------- Dopisano o 18:42 ---------- Poprzedni post napisano o 18:39 ----------

Cytat:
Napisane przez jagaaaaa Pokaż wiadomość
jak byś mnie opisała
Haha, no widzisz czyli kolejna blondyna na naszym forum, tak ?
yellowsunshine jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-12-28, 19:00   #1998
E.J.
Zakorzenienie
 
Avatar E.J.
 
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 6 514
GG do E.J.
Dot.: Gorące zazdrośnice na mroźne wieczory-edycja III limitowana.

Witajcie. Muszę się wygadać. Fajnie, że nie jestem sama.Ostatnio też mój facet tak jakoś ma mało czasu i w ogóle... oddalamy się od siebie...ale już mu zapowiedziałam ostatnio, ze ja zrobiłam wszystko co się dało i teraz jego ruch...jak się coś spieprzy między nami to trudno, ja umywam ręce... zobaczymy co z tego będzie....bo już mam dość tego jego "postaram się","myślę jak to zrobić'' od jakiś 2 miesięcy słysze i nic uffff jaka ulga!!
E.J. jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-12-28, 19:09   #1999
jagaaaaa
Wtajemniczenie
 
Avatar jagaaaaa
 
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 2 222
Dot.: Gorące zazdrośnice na mroźne wieczory-edycja III limitowana.

Cytat:
Napisane przez yellowsunshine Pokaż wiadomość
Haha, no widzisz czyli kolejna blondyna na naszym forum, tak ?
tak tak


dziewczyny.. ja mam pytanie. tu znowu chodzi o samoocenę. na pewno któraś z Was ma TZa który ma dobre koleżanki.. może nam sie wydawać AZ ZA DOBRE koleżanki. ale tak naprawde to o tej dziewczynie co ja teraz pisze, mój TZ z nią nie rozmawiał pare miesięcy. może ktoś sie odezwał na gadu, ale ja nic o tym nie wiem. dlatego napisze ze z tego co ja wiem to dawno nie gadali. w lutym ja i mój TZ mieliśmy taka "przerwę" .. on ze mną zerwał. to jest troche mało ważne teraz bo znów jesteśmy razem, ALE ja dalej mam wątpliwości o takiej jednej dziewczynie. ona jest z mojego TZ roku. nie jest brzydka, jak by była to bym sie nie martwiła, no może troche. ona miała cały czas jakiegoś tam chłopaka, raz są ze sobą raz nie. mój TZ sie do mnie przyznał na wakacjach ze pojechał do niej raz na herbate . i ze raz z nią pojechał na pizze, był jeszcze jego kolega. no ja sie załamałam i kiedy widzę ze ta dziewczyna dodaje jakieś zdjęcia na naszej-klasie, robię sie chora. zaczynam mieć myśli ze mój TZ może chciał coś więcej z nią.. yh.. ale przecież mi wszystko powiedział co i jak a ja dalej nie mogę sobie dać z tym spokój. ona dalej ma tego chłopaka.. piszą ze sobą.. bo widze na NK. i wtedy zapominam chwilowo bo tłumacze sobie ze ja jestem głupia żeby myśleć że mój TZ i ona coś tam coś tam. mam jej numer na gadu gadu, denerwuje mnie to ze czasami maja takie same piosenki w opisach, może nie wiedza? ale chyba wiecie jak to jest.. ja to widzę i od razu tysiąc myśli na głowie. sama nie wiem dlaczego tak mam.. przecież oni nawet ze sobą nie rozmawiają.. ale wiem ze kiedyś mieli dobry kontakt.. jak TZ ze mną zerwał on tak jak by na zlosc pisał do niej przez opisach żebym widziała.jak mam sie z tego wyleczyć.. przecież nie moge mu powiedzieć? jak bym to powiedziała.. nie wiem
jagaaaaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-12-28, 19:22   #2000
Lagunaaa
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: Tam gdzie diabeł mówi dobranoc ];->
Wiadomości: 2 419
Dot.: Gorące zazdrośnice na mroźne wieczory-edycja III limitowana.

A moj to chyba mi w myslach czyta bo tylko zdazylam napisac posta, a tu sms czy dzis sie widzimy.... ale jestem glupia...wiem...
__________________
53,5 kg (8.09.10) 51,0 kg(2.11.10)......50,0 kg

..
Podejdź jeśli chcesz,
pokochaj jeśli potrafisz...
Lagunaaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-12-28, 19:49   #2001
yellowsunshine
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 1 258
Dot.: Gorące zazdrośnice na mroźne wieczory-edycja III limitowana.

Cytat:
Napisane przez jagaaaaa Pokaż wiadomość
tak tak


dziewczyny.. ja mam pytanie. tu znowu chodzi o samoocenę. na pewno któraś z Was ma TZa który ma dobre koleżanki.. może nam sie wydawać AZ ZA DOBRE koleżanki. ale tak naprawde to o tej dziewczynie co ja teraz pisze, mój TZ z nią nie rozmawiał pare miesięcy. może ktoś sie odezwał na gadu, ale ja nic o tym nie wiem. dlatego napisze ze z tego co ja wiem to dawno nie gadali. w lutym ja i mój TZ mieliśmy taka "przerwę" .. on ze mną zerwał. to jest troche mało ważne teraz bo znów jesteśmy razem, ALE ja dalej mam wątpliwości o takiej jednej dziewczynie. ona jest z mojego TZ roku. nie jest brzydka, jak by była to bym sie nie martwiła, no może troche. ona miała cały czas jakiegoś tam chłopaka, raz są ze sobą raz nie. mój TZ sie do mnie przyznał na wakacjach ze pojechał do niej raz na herbate . i ze raz z nią pojechał na pizze, był jeszcze jego kolega. no ja sie załamałam i kiedy widzę ze ta dziewczyna dodaje jakieś zdjęcia na naszej-klasie, robię sie chora. zaczynam mieć myśli ze mój TZ może chciał coś więcej z nią.. yh.. ale przecież mi wszystko powiedział co i jak a ja dalej nie mogę sobie dać z tym spokój. ona dalej ma tego chłopaka.. piszą ze sobą.. bo widze na NK. i wtedy zapominam chwilowo bo tłumacze sobie ze ja jestem głupia żeby myśleć że mój TZ i ona coś tam coś tam. mam jej numer na gadu gadu, denerwuje mnie to ze czasami maja takie same piosenki w opisach, może nie wiedza? ale chyba wiecie jak to jest.. ja to widzę i od razu tysiąc myśli na głowie. sama nie wiem dlaczego tak mam.. przecież oni nawet ze sobą nie rozmawiają.. ale wiem ze kiedyś mieli dobry kontakt.. jak TZ ze mną zerwał on tak jak by na zlosc pisał do niej przez opisach żebym widziała.jak mam sie z tego wyleczyć.. przecież nie moge mu powiedzieć? jak bym to powiedziała.. nie wiem
Jaga, musisz zaufać swojemu TŻtowi ! Skoro powiedział Ci wszystko co i jak i teraz nie rozmawiają, to jest okej. Na pizzy sama słyszałaś, że byli z kolegą. A rozumiem, że to kiedy do niej pojechał to wtedy kiedy się rozstaliście, tak?
yellowsunshine jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-12-28, 19:56   #2002
MadameButterfly6
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: Rawa Mazowiecka/Łódź
Wiadomości: 2 989
Dot.: Gorące zazdrośnice na mroźne wieczory-edycja III limitowana.

Ja dzisiaj rozmawialam z TZ i okazalo sie, ze tamten kolega jest juz umowiony i do Nas nie przyjdzie... Moj TZ stwierdzil ze wyjezdzac tez nigdzie nie ma sensu, bo juz jest za pozno... No i bedziemy siedziec we dwoje w akademiku... Kurcze no niby sie cieszylam, ale to juz 3 razy kiedy bedziemy sylwestra spedzac we dwoje i zamulać. Mam ochote na jakas domowke Nie pamietam juz kiedy bylam na takiej imprezie... Teraz to juz wszyscy sa gdzies poumawiani. Eh, glupio wyszlo. Dziewczyny co mozna zrobic w ten dzien we dwoje zeby sie nie zanudzic?
MadameButterfly6 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-12-28, 19:57   #2003
jagaaaaa
Wtajemniczenie
 
Avatar jagaaaaa
 
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 2 222
Dot.: Gorące zazdrośnice na mroźne wieczory-edycja III limitowana.

Cytat:
Napisane przez yellowsunshine Pokaż wiadomość
Jaga, musisz zaufać swojemu TŻtowi ! Skoro powiedział Ci wszystko co i jak i teraz nie rozmawiają, to jest okej. Na pizzy sama słyszałaś, że byli z kolegą. A rozumiem, że to kiedy do niej pojechał to wtedy kiedy się rozstaliście, tak?
tak. ale tu nie chodzi o zaufanie. nie chodzi mi o to ze oni sie spotykają czy coś.. nie wiem jak to powiedzieć. po prostu źle mi sie ta dziewczyna kojarzy. ja tyle cierpiałam jak sie rozstaliśmy a on z nią pisał.. teraz jak ją widze to mam ochote zbić talerz czy coś ale w tym samym czasie chce mi sie płakać... ale przecież ona ma chłopaka...! to tak dawno było.. a ja dalej o tym wszystkim raz na jakiś czas myślę. to wszystko wraca jak ją widze.
jagaaaaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-12-28, 19:58   #2004
Red Lipstick
Wtajemniczenie
 
Avatar Red Lipstick
 
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 2 313
Dot.: Gorące zazdrośnice na mroźne wieczory-edycja III limitowana.

A mój mnie dziś troszkę olał. Nic w pracy nie robił, a 3/4 dnia się nie odezwał. Ale to poniekąd standart po tylu chwilach razem spędzonych. Nie widziy się dziś, w sumie to dobrz, mam czas żeby w końcu was nadrobi wy moje. Co do problemów seksem to u mnie w zasadzie on nie istnieje. Cokolwiek bym nie włożyła, nieważne jak źle mogę wygląda on ZAWSZE i wszędzie ma na mnie ochotę. Non stop chwali mój tyłek, jak gdzieś jesteśmy to szepnie mi coś sprośnego do uszka. Wiele razy nas "naszło" w jakichś ekhm...ekstremalnych miejscach. Oczywiście krępuje nas obecnośc rodziców, ale gdybyśmy mieli robic to tylko wtedy gdy ich nie ma to robilibysmy to raz w miesiacu, a przy naszych libidach na co takiego nie ma szans
Red Lipstick jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-12-28, 20:00   #2005
yellowsunshine
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 1 258
Dot.: Gorące zazdrośnice na mroźne wieczory-edycja III limitowana.

Cytat:
Napisane przez jagaaaaa Pokaż wiadomość
tak. ale tu nie chodzi o zaufanie. nie chodzi mi o to ze oni sie spotykają czy coś.. nie wiem jak to powiedzieć. po prostu źle mi sie ta dziewczyna kojarzy. ja tyle cierpiałam jak sie rozstaliśmy a on z nią pisał.. teraz jak ją widze to mam ochote zbić talerz czy coś ale w tym samym czasie chce mi sie płakać... ale przecież ona ma chłopaka...! to tak dawno było.. a ja dalej o tym wszystkim raz na jakiś czas myślę. to wszystko wraca jak ją widze.
to ja Ci powiem, że mam podobną sytuacje i chyba wiem o co chodzi.. chodzi po prostu o przeszłość i tego że tak było prawda? No, mam baaardzo podobnie...
yellowsunshine jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-12-28, 20:05   #2006
gwiazdeczka172
Zakorzenienie
 
Avatar gwiazdeczka172
 
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: B.
Wiadomości: 10 083
GG do gwiazdeczka172
Dot.: Gorące zazdrośnice na mroźne wieczory-edycja III limitowana.

Cytat:
Napisane przez MadameButterfly6 Pokaż wiadomość
Ja dzisiaj rozmawialam z TZ i okazalo sie, ze tamten kolega jest juz umowiony i do Nas nie przyjdzie... Moj TZ stwierdzil ze wyjezdzac tez nigdzie nie ma sensu, bo juz jest za pozno... No i bedziemy siedziec we dwoje w akademiku... Kurcze no niby sie cieszylam, ale to juz 3 razy kiedy bedziemy sylwestra spedzac we dwoje i zamulać. Mam ochote na jakas domowke Nie pamietam juz kiedy bylam na takiej imprezie... Teraz to juz wszyscy sa gdzies poumawiani. Eh, glupio wyszlo. Dziewczyny co mozna zrobic w ten dzien we dwoje zeby sie nie zanudzic?
hm no można np zainicjować jakiś wesoły lub seksowny wieczór
zaproponuj, że oboje szykujecie dla siebie niespodzianki
Ty np. ubierz się w jakiś seksowny ciuszek
cos można wymyśleć, poczytaj, poszukaj w necie może
__________________
21.06.2008 03.09.2011



Wymiana
gwiazdeczka172 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-12-28, 20:07   #2007
yellowsunshine
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 1 258
Dot.: Gorące zazdrośnice na mroźne wieczory-edycja III limitowana.

Cytat:
Napisane przez MadameButterfly6 Pokaż wiadomość
Ja dzisiaj rozmawialam z TZ i okazalo sie, ze tamten kolega jest juz umowiony i do Nas nie przyjdzie... Moj TZ stwierdzil ze wyjezdzac tez nigdzie nie ma sensu, bo juz jest za pozno... No i bedziemy siedziec we dwoje w akademiku... Kurcze no niby sie cieszylam, ale to juz 3 razy kiedy bedziemy sylwestra spedzac we dwoje i zamulać. Mam ochote na jakas domowke Nie pamietam juz kiedy bylam na takiej imprezie... Teraz to juz wszyscy sa gdzies poumawiani. Eh, glupio wyszlo. Dziewczyny co mozna zrobic w ten dzien we dwoje zeby sie nie zanudzic?
Madame, a ty w ogóle z okolic łodzi?
Wiesz, ale może tym razem Wam się przyda we 2 pobyć, a jak wolisz gdzieś to jeszcze poszukajcie ludzi a we dwójke, hmm... cieszyć się sobą, wino i w ogóle jak chcecie, zrobić romantyczny nastrój. Jak nie, to cóż. Filmy Chyba nic szczególnie wyszukanego Ci nie podpowiem

edit : gwiazdeczka ma fajny pomysł
yellowsunshine jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-12-28, 20:07   #2008
jagaaaaa
Wtajemniczenie
 
Avatar jagaaaaa
 
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 2 222
Dot.: Gorące zazdrośnice na mroźne wieczory-edycja III limitowana.

Cytat:
Napisane przez yellowsunshine Pokaż wiadomość
to ja Ci powiem, że mam podobną sytuacje i chyba wiem o co chodzi.. chodzi po prostu o przeszłość i tego że tak było prawda? No, mam baaardzo podobnie...
no chyba tak.. ale przecież nic miedzy nimi nie zaszło ona miała i ma tego samego faceta.. boli mnie to ze przez ten czas mój TZ znalazł sobie kogoś aby sie pocieszyć. oni sie poznali na imprezie i od tego czasu pisali ze sobą. widzieli sie raz, i co? nie no nie potrafię tego zapomnieć to była taka głupia znajomość przez gadu gadu. ona niby taka słodka mila dziewczynka.. TZ uwielbia takich nie no.. to bylo prawie rok temu.. a jak ją zobacze to od razu REPLAY całego naszego rozstania.

tak jak pisałam, źle mi sie kojarzy ta dziewczyna.
jagaaaaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-12-28, 20:10   #2009
yellowsunshine
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 1 258
Dot.: Gorące zazdrośnice na mroźne wieczory-edycja III limitowana.

Cytat:
Napisane przez jagaaaaa Pokaż wiadomość
no chyba tak.. ale przecież nic miedzy nimi nie zaszło ona miała i ma tego samego faceta.. boli mnie to ze przez ten czas mój TZ znalazł sobie kogoś aby sie pocieszyć. oni sie poznali na imprezie i od tego czasu pisali ze sobą. widzieli sie raz, i co? nie no nie potrafię tego zapomnieć to była taka głupia znajomość przez gadu gadu. ona niby taka słodka mila dziewczynka.. TZ uwielbia takich nie no.. to bylo prawie rok temu.. a jak ją zobacze to od razu REPLAY całego naszego rozstania.

tak jak pisałam, źle mi sie kojarzy ta dziewczyna.
Kochana spokojnie mówię Ci że idealnie Cię rozumiem ale nie rozpisuję się tutaj, bo jak sobie przypomne to się wkurzę
Ale postaraj się o niej nie myśleć. Raz a dobrze, wytłumacz sobie, że to było kiedyś i totalnie nie ważne! Co nie zmienia faktu, że jeśli Twój facet jest wyrozumiały to możesz z nim pogadać o tym, ale chyba już wszystko Ci opwiedział szczerze ( i bardzo dobrze)
yellowsunshine jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-12-28, 20:11   #2010
MadameButterfly6
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: Rawa Mazowiecka/Łódź
Wiadomości: 2 989
Dot.: Gorące zazdrośnice na mroźne wieczory-edycja III limitowana.

Cytat:
Napisane przez gwiazdeczka172 Pokaż wiadomość
hm no można np zainicjować jakiś wesoły lub seksowny wieczór
zaproponuj, że oboje szykujecie dla siebie niespodzianki
Ty np. ubierz się w jakiś seksowny ciuszek
cos można wymyśleć, poczytaj, poszukaj w necie może
dzieki za propozycje

Cytat:
Napisane przez yellowsunshine Pokaż wiadomość
Madame, a ty w ogóle z okolic łodzi?
Wiesz, ale może tym razem Wam się przyda we 2 pobyć, a jak wolisz gdzieś to jeszcze poszukajcie ludzi a we dwójke, hmm... cieszyć się sobą, wino i w ogóle jak chcecie, zrobić romantyczny nastrój. Jak nie, to cóż. Filmy Chyba nic szczególnie wyszukanego Ci nie podpowiem

edit : gwiazdeczka ma fajny pomysł
Studiuje i mieszkam w akademiku w Lodzi, a czemu pytasz?

Moj TZ chce kogos skombinowac do towarzystwa. Widac nie marzy o wieczorze we dwojke. Ja zreszta tez... Juz mi cos sugeruje, ze to przeze mnie nie mamy z kim isc na sylwka, super Bo ja nikogo nie lubie. No dziwne, ze nie lubie jego kolezanek szlaufow, z ktorymi sie lizal... A to nie moja wina, ze wszyscy jego znajomi z nimi trzymaja... Ehh tam, znowu sie psuje, a ja nie wiem jak z tego wybrnąć
MadameButterfly6 jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Wizażowe Społeczności


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 
Narzędzia

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 14:54.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.