Kilogramowe wzloty i upadki czyli:Jak się pozbyć 37kg? CZ.I

[czarownica2010]

Anecia, no ciekawe, czego moze chciec TŻ z wieczora od swojej kobity??? Ale musze Ci napisac, ze Ci zazdroszcze, ze masz swojego chlopa na codzien. Moj maz przyjedzie dopiero na Wielkanoc i choc nie ma go dopiero 2 tygodnie, to strasznie za nim tesknie!!!

[misialinana]

ja dzis mojemu wparadowalam pod przysznic jak sie kapal nie mial wyboru

[fiolka122]

Melduje sie Fiolka i z góry przyznaje,ze dziś zaszalała z jedzeniem(znowu) ale i tak mniej okrutnie, niż ostatnio.A wszystko przez moja sis.
BYłyśmy na zakupach, a jej sie zachciało pizzy. Na prózno jej tłumaczyłam, ze ja sie odchudzam i ona też powinna, ale cóż, stwierdziła, ze ma to w nosie i jest głowdna.I na nic moje perswazje. W konsekwencji zjadłam 3 kawałki pizzy , uwierzcie mi, ze przy każdym kawałku miałąm wyrziuty sumienia ile to kalorii...ehhh ale to nie koniec...ogólnie wszamałam dzisiaj:
*płatki+kawałek domowej pizzy(ale taki maleńki na posmakowanie)
*3 kawałki pizzy
* kawałeczek pieczeni+mały ziemniaczek(bo sis experymentowała)
*kawałek placka i galaretki owocowej:-(
i na tym skonczyłam, ale zaraz jak wróciłam do domciu, to były ćwiczonka
Kurde,takie są konsekwencje wyjazdu so sis,nie dość, ze musiałam wstać i nieprzyzwoitej godzinie,bo po 6ej rano to jeszcze te smakołyki.
Gorzej bedzie jutro, bo córa sis ma urodzinki, a ja juz dziś wiem, jakie tam będą smakoływki i wątpię, zebym sobie z tym poradziła....to nieludzkie, nie mam jeszcze az tak silnej woli, pewnie coś sobie odmówie, ale sadze, ze jednak coś uszczknę, czego nie powinnam. Jak tu temu zaradzic?
Kurcze misia, jak ja Ciebie powidziwiam za to , ze wytrwałaś z ta pizzą, ja nie dałam rady, bo moja sioira wie, gdzie robią najlepsza pizze...

---------- Dopisano o 20:51 ---------- Poprzedni post napisano o 20:48 ----------

anecia mi to 77 z jednym sie skojarzyło...widzisz , jak sobie odwroce te cyferki, to mi sie kojarzą z dwoma panami w akcie.....nie musze dodawać juz chyba jakim...
ja nie wiem, czy tylko mi już tak padło na mózg z tymi skojarzniami, ale kurcze, to przez te zbereźne strony...

[misialinana]

Czarownica.. (musze Ci wymyslec skrot do ksywki jak Pyś, Desi, czy Sun. hehe... ale nie wiem.. Czara nie bardzo brzmi. heheh)

Domyslam sie jak mozesz sie czuc, mysmy byli na odleglosc rok... nie widzielismy sie po 2-3 tygodnie.. jak raz sie nie widzielismy 1,5 miesiaca to ja prawie to zakonczylam, bo nie miaalm juz sily... coz, towarzyska jestem (...skonczylo sie tym, ze kilka miesiecy pozniej zamieszkalismy juz razem ) Slonce, do wielkanocu juz nie dlugo! pomysl, ze nim wroci zdazysz stracic kolejnych pare kilo...

[pysia1711]

Napisane przez misialinana

Najgorsze jest to, ze nie cwicze ...no nie mam pojecia jakie cwiczenia moglabym robic po tej kontuzji kregoslupa (jeszcze raz sie pozale..kiedys zlecialam ze schodow i zle mi sie zabliznil nerw przy kregoslupie ledzwiowym - taki nerw co to biegnie przez cala noge. przez to mam bole lewego kolana i kostki...no i kregoslupa) przysiady, brzuszki, steper (lekarz mi zabronil nawet plywania zabka!) odpadaja . Na razie ratuje sie pieszymy wedrowkami do pracy, sklepu i gdzie sie da, oby szybko i oby duzo... ale nie mam pojecia co jeszcze moglabym robic...????

http://www.kfd.pl/trening-po-kontuzj...ocy-17332.html
http://www.kulturystyka.pl/artykul71/
czytałam też,że na basen możesz ale pływanie kraulem i na plecach

nie ma to jak kochane google

[misialinana]

Napisane przez fiolka122

Kurcze misia, jak ja Ciebie powidziwiam za to , ze wytrwałaś z ta pizzą, ja nie dałam rady, bo moja sioira wie, gdzie robią najlepsza pizze...(...) anecia mi to 77 z jednym sie skojarzyło...widzisz , jak sobie odwroce te cyferki, to mi sie kojarzą z dwoma panami w akcie.....nie musze dodawać juz chyba jakim...

no nawet mi slinka nie ciekla zatem zasluzylam by Ci uroczyscie wreczyc 2 sliczne... HAHA

Co do 77.. to ja jestem jednak slodka i niewinna! byla NA 100% PEWNA, ze chodzi o przytulajaca sie pare.. ja uwielbiam jak Moj mnie przytula od tylu
Swoja droga, takie rzeczy Wam tu pisze! nawet przyjaciolkom nie opowiadam takich rzeczy (jak o prysznicu)! taki urok internetu chyba...

[fiolka122]

misia olala...no dziewczyno dobrze wykorzystałaś okazje, ja pewnie bym zrobiła to samo, gdybym miała prysznic a nie wanne hehe.....
Któraś zWas wspomniała o masażu,....mi by sie taki dziś przydał...ale kurde moj TZ do tego sie nie nadaje...ma za duzo siły a za mało wyczucia niestety.Jak mowie troszke mocniej, to mogło by dojsc do połamania mnie , mimo tuszy ...ale za to uwielbia jak ja to robie....zazwyczaj usypia, a juz w ogóle przy relaksacyjnym...cóż, no w końcu profesjonalistka ze mnie, szkoda tylko, ze nie ma możliwości pracować w tym w mojej okolicy,za duży ruch w interesie....ale mam też znajomego masażystę, z którego usług czasami korzystam i normalnie potrafił by do orgazmu doprowadzic..heheh...

[anecia120]

Napisane przez czarownica2010

Anecia, no ciekawe, czego moze chciec TŻ z wieczora od swojej kobity??? Ale musze Ci napisac, ze Ci zazdroszcze, ze masz swojego chlopa na codzien. Moj maz przyjedzie dopiero na Wielkanoc i choc nie ma go dopiero 2 tygodnie, to strasznie za nim tesknie!!!

wiem jak to jest my sie widzimy mało w tygodniu bo zawsze pracujemy na inne zmiany...czasem w drzwiach sie mijamy. a wekend ja pracuje w sobote marcin czasem w niedziele jak jutro i tak to jest. mam nadzieje że jak zmienie prace to troche czasu razem spedzimy. no i bede miała urlop...wiec może wrzeszczie gdzieś pojedziemy z dziecmi

[misialinana]

Pysia, rzeczywiscie jestes nasza kochana mamusia! od razu biore sie za czytanie tego i jutro zdam sprawozdanie, bo jeszcze mnie wygonicie stad za nie stosowanie sie do 9 punktu regulaminu

[fiolka122]

Czarownica, wiem co czujesz, kurcze mój TZ, też czesto w delegacjach i nieraz długo nie wracał...matko jak człowiek wtedy tęskni..

[pysia1711]

Napisane przez desireless

Pysia ale to normalne ja tez mam tak czasami ze nie chce mi sie cwiczyc i po prostu albo sie zmuszam albo jeden dzien odpuszczam. Mozliwe ze humor Ci pada wlasnie przez pogode slonce jest chce sie lata ciepelka plazy wody a tu zimno w tylek lapki i nosisz na sobie kupe ubran musisz sobie jakiegos pocieszacza znalezc hmmm nie faceta ale wyjdz z domu gdzies z kolezankami np na kawke na herbate albo nawet na piwko. Albo zrob sobie kapiel relaksacyjna albo taki jeden dzien tylko dla Ciebie maseczki peelingi malowanie paznokci ukladanie fryzury robienie makijazu ot tak bez powodu zeby tylko poczuc sie seksownie jak kobieta - wierz mi dziala ja tak czasami robie

depilacje brwi zrobiłam,ładny makijaż,proste włoski, paznokcie malowałam wczoraj bezbarwnym ale chyba sie skusze dziś na czerwień co do pilingu to dobry pomysł idę zrobić kawowy

fiolka ściągaj portki i nadstawiaj tyłka będę bić jak nigdy bo się nigdy nie nauczycie : pala:

kto następny??

[desireless]

fiolka122 to ja chce do niego przydalby sie jakis masaz :d a wolny? zartuje :P oo i dla Pysi tez by sie przydal masaz relaksacyjny by moze dziewczyna odzyskala humorek
Pysia dla mnie lac nie musisz kupa ciacha a ja ani jednego nie tknelam wrecz bylam zawiedziona ze nie bylo zadnych owocow :| szok same rozpychajace dupe ciasta karpatki, bloki czekoladowe, jakies inne pamietam ze dobre ale nie tknelam siostra jadla to mowila ze dobre ale przez to ze tych owocow nie bylo ;/ wrrrr

[fiolka122]

no ostatnio fakt jest juz 3 miechy w domu, ale juz teraz sie tak przyzwyczaiłam, ze jak go nie ma 2 dzień to jest dziwnie, a nie długo znów ma zacząc wyjeżdzać...ehh

[anecia120]

misia masz racje komuś nieznajomemu wiele rzeczy łatwiej powiedziec. choć ja przyznam sie szczerze mam przyjacióki dla których nie mam czasu... nie zawsze to rozumieją. no w końcu troje małych dzieci i prace dwie na głowie to mozna nie miec. a tu jestem przy wolnej chwili czasem w nocy i jest super...dzieki za przyjażnie na odległośc

[pysia1711]

Napisane przez misialinana

Pysia, rzeczywiscie jestes nasza kochana mamusia! od razu biore sie za czytanie tego i jutro zdam sprawozdanie, bo jeszcze mnie wygonicie stad za nie stosowanie sie do 9 punktu regulaminu

wiem wiem dlatego to ja mamcią jestem
myśle,że śmiało możesz robić ćwiczenia w których plecy pozostają proste

---------- Dopisano o 21:06 ---------- Poprzedni post napisano o 21:03 ----------

ja to dochodzę do takiego wniosku,że łatwiej o czymś powiedzieć komuś nieznajomemu,bo przecież on nas nie zna,nie wie gdzie mieszkamy,nie zna bliskich osób więc nic im nie doniesie

[czarownica2010]

Misia, ja wiem, ze do swiat niedaleko. Jakos wytrzymam. Najgorsze jest to, ze ja na przelomie kwietnia i maja rowniez wyjezdzam. A zatem za poltora miesiaca. I tak sobie uswiadomilam, ze niektore z Was "znam" wlasnie ok. 6-7 tygodni. I nie wiem, jak ja sie z Wami rozstane ?

[fiolka122]

misia no masz racje, tak działa internet, ze mną jest to samo, wypisuje tu do Was o sprawach, o których nikomu nie mowie, ale mysle, ze to dlatego, ze walczymy razem, no i w moim przypadu stworzyła sie jakas nic zaufania, ze mozna spokojnie, swobodnie wszystko powiedziec, wyrzalić sie , zadać pytania, które ciezko zadać, rozmawiać na tematy , o któych cieżko rozmawiać. Bo nie wiem jak Wy, ale kurcze, ja nie potrafi z wszystkimi tak otwarcie jak z Wami rozmawiac o moich kilogramach.Owszem sa nieraz takie rozmowy, ale bardziej ogólnikowo, nieraz nie ma kto doradzić, albo jeszcze wyśmieje, ze zadajesz głupie pytania z ksieżyca, no na przykład nie bede z kims rozmawiała o moich problemach z kupką, albo o tym jak sie poce itd Tutaj każdy znajdzie pomoc i jest naprawde za***ista atmosferka

[misialinana]

Napisane przez czarownica2010

A zatem za poltora miesiaca. I tak sobie uswiadomilam, ze niektore z Was "znam" wlasnie ok. 6-7 tygodni. I nie wiem, jak ja sie z Wami rozstane ?

No co Ty, chyba na Sybir nie wyjezdzasz?? net sie zawsze gdzies znajdzie? a dokad wyjezdzasz? z tego co sie orientuje to Czerwona chyba wlasnie z Londynu z nami pisze..?

---------- Dopisano o 21:15 ---------- Poprzedni post napisano o 21:10 ----------

Dokladnie, dziewczynki! To chyba jedyne takie forum na wizazu! az trudno uwierzyc, ze w tak krotkim czasie mozna sie tak do grupy internetowych psiapsiol przywiazac!

[czerwona15]

tak, tak z Londynu piszę

---------- Dopisano o 22:21 ---------- Poprzedni post napisano o 22:15 ----------

my tu jesteśmy po to żeby sobie doradzić i pomóc nie każdy z naszego otoczenia nas rozumie a w ogóle ja nikomu nie mówię że się odchudzam, bo w sumie kogo to interesuje. jak schudnę to dopiero wtedy zobaczą efekty ja jestem z Wami dopiero albo aż kilka dni i codziennie czytam co piszecie, to wciąga przywiązujemy się do siebie i to jest fajne. nie ważne że mieszkamy daleko od siebie, ważne że się rozumiemy i oto w tym wszystkim chodzi

[czarownica2010]

Do Holandii i niestety tam, gdzie mieszkamy nie mamy dostepu do internetu, chyba ze namowie meza na mobilny (czy jak to sie tam nazywa), ale z tego co wiem to strasznie drogo wychodzi. W kazdym razie postaram sie byc na forum choc raz w tygodniu. I mam nadzieje, ze do wyjazdu schudne jeszcze z 6 kg

[fiolka122]

misia moj zazwyczaj zasypia plecami do mnie i wzajemnie, a przytula sie od tyłu zazwyczaj z innego powodu..

MAtko Przełożona już nadstawiam Tobie i innym dziewczyną, zeby też mogły sie wyżyć.....nie załujcie sobie, zasłużyłam...
Desi i Pysia, co do masazu ,to nie ma sprawy, ale musicie dojechać do mnie

Czarownica, hmmm no ja liczę na to, ze dasz rade od czasu do czasu jakoś tu do nas zajrzeć, mi będzie Ciebie brakowało i sądzę, ze dziewczynom również, szczególnie tym, ktore są na tym forum juz dłuższy czas.Ale zanim wyjedziesz, to mamy jeszcze wspolnie troszke kilogramow do zrzucenia wiec na razie nie martwy sie na zapas i masz obowiązkowo tu sie pojawiać i systematycznie, zeby utwalić sobie to forum i później niezapomnieć o nas!

[czarownica2010]

Nie, noooo!!! Znowu piszemy o odchudzaniu z dupy strony....: oklaski:

[anecia120]

misia ja mam mobilnego neta... nie jest tak żle z kosztem chodz wiadomo stacjonarny taniej
wiec nas nie opuszczaj bo bedziemy tesknic

---------- Dopisano o 21:29 ---------- Poprzedni post napisano o 21:26 ----------

nie no mam na myśli czarowniczkę a pisze misia czas do łóżka chyba -----nie koliecznie spać bo jakoś taka rozkojarzona jestem. jak to kiedyś mówił mój kolega szkolny jestem jakaś taka niedo***.....a

[czarownica2010]

Anecia, Slonce Ty naprawde jestes dzis zakrecona. To ja wyjezdzam a nie Misia i mialam na mysli ceny internetu w Holandii .

[fiolka122]

Napisane przez anecia120

misia masz racje komuś nieznajomemu wiele rzeczy łatwiej powiedziec. choć ja przyznam sie szczerze mam przyjacióki dla których nie mam czasu... nie zawsze to rozumieją. no w końcu troje małych dzieci i prace dwie na głowie to mozna nie miec. a tu jestem przy wolnej chwili czasem w nocy i jest super...dzieki za przyjażnie na odległośc

anecia i wzajemnie

nom mam pytanko, kupiłąm dziś na próbe ciasteczka "fitnes"tak przynajmniej sie nazywały są zrobione tylko z pestek dyni, słonecznika, sezamu i troszkę migdałów i posklejane, upieczone chyba jakimś karmelem, ale jest tego bardzo niewiele. Pytanie moje brzmi: czy nadaja sie do stosowania na dietke, czy nie. srednica ok10cm, wiec spore i sycące na bank, ja dziś tylko posmakowałam troszke. Ile to moze miec kalorii?orientujecie sie?

[anusia10]

Pysia ja nadstawiam tyłek baty mi sie należą,
dzisiaj zrobiłam dzień przerwy bo 10 turbo skończyłam, zaczęłam niewinnie:
śniadanko- 2 wazy z serkiem śmietankowym, potem trochę ogórkowej z gara bo reszta była,
obiad placki ziemniaczane 3 a potem jeszcze 3
kolacja to jogurt truskawkowy(wiem cukry), normalnie masakra
placki z tłuszczu odsączyłam na bibułce ale i tak dały mi popalić-2 razy kibelek musiałam odwiedzić,

na szczęście zaliczyłam 30 min rowerka

[Camila1983]

Dobry wieczór
Od piątku mnie nie było a juz sie zastanawiałam nad tym, zeby wziąc urlop zeby nadrobic to co naskrobałyscie tutaj w tym czasie . Ale jakoś udało mi się to wszystko przeczytac.
Ja wczoraj po pracy poleciałam do fryzjera z przyjaciółką a ze ona robiła sobie pasemka to wyszłyśmy od niego o 20, potem do pubu na piffko i tak wyszło ze o 2 w nocy w domu byłam
Dziś wstałam i na angielski poleciałam a po południu usnęłam Na wieczór byłam umówiona, ale stwierdziłam, ze dosc grzeszenia jak na jeden weekend a poza tym jestem naprawdę wykonczona i potrzebuję po prostu spokoju.
Postanowiłam jutro zrobic sobie jeden dzien oczyszczający na wodzie i produktach płynnych a od poniedziałku będe się Wam spowiadała z każdego jednego gryza jedzonka, bo widzę, że za dużo u mnie tych nadprogramowych przekąsek i efektów nie będzie nigdy. A nie mam zamiaru się wstydzic przed Wami na koniec miesiąca, ze nic nie schudłam

[fiolka122]

Napisane przez czarownica2010

Nie, noooo!!! Znowu piszemy o odchudzaniu z dupy strony....: oklaski:

no coż ...wszystko co ludzkie, nie jest nam obce......

[anecia120]

tak wiem już poprawiłam się już ... a co do neta to jak nasz był używany poza granicami kraju nie było tak drogo. ja mam i plus musisz tylko mieś uruchomiony rouming

[fiolka122]

Napisane przez anusia10

Pysia ja nadstawiam tyłek baty mi sie należą,
dzisiaj zrobiłam dzień przerwy bo 10 turbo skończyłam, zaczęłam niewinnie:
śniadanko- 2 wazy z serkiem śmietankowym, potem trochę ogórkowej z gara bo reszta była,
obiad placki ziemniaczane 3 a potem jeszcze 3
kolacja to jogurt truskawkowy(wiem cukry), normalnie masakra
placki z tłuszczu odsączyłam na bibułce ale i tak dały mi popalić-2 razy kibelek musiałam odwiedzić,

na szczęście zaliczyłam 30 min rowerka

heh, wiesz kochana, moze to wredne, ale az sie ucieszyłam, ze nie tylko ja dziś znow zaszalałam...wredne co? sorki ejj ale ja jeszcze hantelki sobie dołożyłam ale wow 6 ziemniacznych to jak moja pizza prawie....ja zjadłam 3 kawałki jedno dobre, jesteśmy dwie, na tak potęzne baty, wiec Mamuśka pewnie nie bedzie miala siły batować nas obie tak mocno.....