|
|
#31 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 18 401
|
Dot.: Zaryzykować w cudze mieszkanie? B. proszę o Wasze opinie
ja bym sie w takie rzeczy nie bawila. nie i tyle.
__________________
Kiedy kobiety kogoś poznają to myślą, że to fajny facet. Jest już wstępnie zaakceptowany jako partner, a później może to tylko zepsuć lub nie. Kiedy mężczyźni kogoś poznają to myślą: „Ma niezłe nogi”. |
|
|
|
|
#32 |
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2010-05
Lokalizacja: Polska ;)
Wiadomości: 3 023
|
Dot.: Zaryzykować w cudze mieszkanie? B. proszę o Wasze opinie
Za 64metrowe mieszkanie 50 tysięcy? i to 10%? to co to za miasto? Warszawa?
sluchaj, ja bym zrobila inaczej, to zbyt duza kasa zeby inwestowac, testament mozna zmienic w kazdej chwili a kasy ci nikt nie odda, lepiej zeby wykupic mieszkanie na ciebie a ona bedzie miala prawo do do smierci w nim mieszkac,... nie kupuj kota w worku... moze byc tak ze ona zaplata sie w dlugi a mieszkanie jej zabiora. w koncu jest nie pewna. ---------- Dopisano o 22:53 ---------- Poprzedni post napisano o 22:50 ---------- powiedz jej ze nie przyznaja ci kredtu i tyle
|
|
|
|
|
#33 | |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 781
|
Dot.: Zaryzykować w cudze mieszkanie? B. proszę o Wasze opinie
Cytat:
wydaje mi się, tak jak pisałam wcześniej ja i wiele dziewczyn, że nie testament a akt notarialny, umowa spisana z ciocią jest jedynym wiążącym dokumentem w tym momencie. Tak poza tym - o tej kwocie wiesz od Cioci czy od ludzi którzy się tym zajmują? Bo może ona nie mówi Ci wszystkiego? Nie chcę tu rzucać jakichś podejrzeń no ale... skoro tak naciska na odpowiedź, kto wie co się za tym kryje |
|
|
|
|
|
#34 |
|
Obcy 8 pasażer Nostromo
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Warszawa/Gdańsk
Wiadomości: 19 672
|
Dot.: Zaryzykować w cudze mieszkanie? B. proszę o Wasze opinie
Och,no właśnie,kto wie,co z tego będzie....
![]() Kurcze,Święta,a ja spać nie mogę - zawsze tak samo,jak idzie o większą kasę,to zaraz problemy się pojawiają ![]() Dziękuję wszystkim za rady;wczoraj zadzwoniłam do Cioci z życzeniami i spokojnie powiedziałam,że musimy mieć jakieś konkretne zabezpieczenie,zanim wyskoczymy z kasy,bo to duża kwota i... oczywiście nakrzyczała na mnie (Nie ufasz mi! To mnie bardzo boli!!!) Cóż,w sumie ją rozumiem,to także dla niej bardzo istotna sprawa.Nic dziwnego,że ją ponosi. Powiedziałam: jeszcze nie poszła ani złotówka,a już się kłócimy To odpowiedziała mi,że tak to nie będzie ze mną w ogóle rozmawiać i prawie rzuciła słuchawką - a to wszystko w Wigiliję Bardzo mi przykro i naprawdę staram się ją zrozumieć;potem jeszcze raz spokojnie jej tłumaczyłam,że to nie jest kwestia mojego braku zaufania personalnie do niej,ale jakby to powiedzieć... mojego doświadczenia,które wskazuje jasno,że w życiu różnie rzeczy się wydarzają,że się różnie układa,i że jak się ma dzieci (ja mam dwoje) to się trzeba jakoś rozsądnie zabezpieczać;że to kasa de facto nie nasza,ale banku (z kredytu hip.) i że jakby co,to dzieci mają spłacać nasze długi??? Także stanęło na tym,że przed jakimkolwiek ruchem musimy się poradzić notariusza,jak możemy zabezpieczyć nasze interesy i tyle. Ale Ciocia obrażona. Już się pogodziłam z tym,że tak czy owak,kwas będzie Czy kupimy to mieszkanie,czy nie ![]() Wesołych Świąt dla Was wszystkich |
|
|
|
|
#35 | |||
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 2 275
|
Dot.: Zaryzykować w cudze mieszkanie? B. proszę o Wasze opinie
Cytat:
. Obie dostaniecie po tyłku (albo po mieszkaniu ) za działania w celu obejścia prawa i pozbawienia państwa polskiego należnego mu dochodu.Kodeks Karny Skarbowy : Art. 54. § 1. Podatnik, który uchylając się od opodatkowania, nie ujawnia właściwemu organowi przedmiotu lub podstawy opodatkowania lub nie składa deklaracji, przez co naraża podatek na uszczuplenie, podlega karze grzywny do 720 stawek dziennych albo karze pozbawienia wolności, albo obu tym karom łącznie. Cytat:
Kodeks Cywilny : Art. 943 [Odwołalność] Spadkodawca może w każdej chwili odwołać zarówno cały testament, jak i jego poszczególne postanowienia. Art. 946 [Sposoby odwołania] Odwołanie testamentu może nastąpić bądź w ten sposób, że spadkodawca sporządzi nowy testament, bądź też w ten sposób, że w zamiarze odwołania testament zniszczy lub pozbawi go cech, od których zależy jego ważność, bądź wreszcie w ten sposób, że dokona w testamencie zmian, z których wynika wola odwołania jego postanowień. Jeśli chodzi o wspominaną tu darowiznę - ją również można odwołać i to gładko. Zwłaszcza że to mieszkanie dla Twojej ciotki byłoby głównym składnikiem majątku no i zapewne jedynym miejscem gdzie mogłaby mieszkać. Inna rzecz że ciotka np. pokłóci się z Tobą, znajdzie świadka lub nagra to jak na nią krzyczysz czy coś w tym rodzaju (czy też wymyśli coś innego sposobów jest mnóstwo), pokaże w sądzie jako Twoją rażącą niewdzięczność - i voila - darowizna zostaje odwołana. Kodeks Cywilny : Art. 896 [Odwołanie darowizny nie wykonanej] Darczyńca może odwołać darowiznę jeszcze nie wykonaną, jeżeli po zawarciu umowy jego stan majątkowy uległ takiej zmianie, że wykonanie darowizny nie może nastąpić bez uszczerbku dla jego własnego utrzymania odpowiednio do jego usprawiedliwionych potrzeb albo bez uszczerbku dla ciążących na nim ustawowych obowiązków alimentacyjnych. Art. 898 [Odwołanie darowizny wykonanej] § 1. Darczyńca może odwołać darowiznę nawet już wykonaną, jeżeli obdarowany dopuścił się względem niego rażącej niewdzięczności. W obu przypadkach bierzemy pod uwagę że jakimś cudem udaje się przekazać te pieniądze i mieszkanie zostanie wykupione. I że zostajesz na lodzie i - o czym tak często zapominamy - dalej musisz spłacać kredyt. Bo to że włożysz całą sumę w mieszkanie, którego ciotka Ci nie da nie obchodzi banku. To nie jest instytucja charytatywna. Podpisałaś umowę, wzięłaś pieniądze, zrobiłaś z nimi co chciałaś - bo co bankowi do tego? - a potem jesteś zobowiązana do zwrotu albo tracisz przedmiot hipoteki. Za głupotę się płaci. W tym wypadku za głupotę Twoją i męża nie zapłacicie tylko Wy, ale i Wasze dzieci. Cytat:
Współczuję dzieciom rodziców bo jak widać tatuś też rozumem i rozsądkiem nie grzeszy. Wasz problem nazywa się chciwość. Zapewne sami sobie i innym wmawiacie że chodzi tu przyszłość Waszą i dzieci, przyszły majątek, ale wy jesteście w stanie strasznie zaryzykować tym co macie i będziecie mieli dla jakiegoś patykiem na wodzie pisanego mieszkania w mglistej nieokreślonej przyszłości . Czemu nie weźmiecie tego kredytu i nie pójdziecie z pieniędzmi do kasyna? Taka sama gwarancja i prawdopodobieństwo korzyści (i nie musielibyście włazić w tyłek ciotce przez x lat). |
|||
|
|
|
|
#36 | |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Zaryzykować w cudze mieszkanie? B. proszę o Wasze opinie
Cytat:
__________________
"Thunderstorms seldom clear the air" Santosowa rzezba ;-)
nie jestem zawodowym dietetykiem ani trenerem, to moje hobby. Chetnie udziele rad, ale korzystasz z nich na wlasna odpowiedzialnosc. Dziekuje za uwage ![]() |
|
|
|
|
|
#37 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 44 997
|
Dot.: Zaryzykować w cudze mieszkanie? B. proszę o Wasze opinie
Gramwzielone, piękny atak na użytkowniczkę
Osobiście nie ryzykowałabym. Tak jak cioci powiedziałaś - jeszcze nic nie zrobione, a kwas już jest, kobieta się obraża. Dajesz jej palec, a ona rękę odgryza. Poza tym z doświadczenia wiem, że osobom niestabilnym emocjonalnie się... nie ufa. |
|
|
|
|
#38 | ||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Przylądek Zieleni
Wiadomości: 6 764
|
Dot.: Zaryzykować w cudze mieszkanie? B. proszę o Wasze opinie
Cytat:
A już późniejsze zachowanie cioci jest totalnym potwierdzeniem, że ciocia może mieć coś za uszami. Gdyby mi zależało na takiej sprawie, to po pierwsze chciałabym się udać wspólnie do notariusza. I nie robiłabym szopek wigilijnych. Sama postarałabym się, żeby darczyńca został odpowiednio zabezpieczony. Chyba, że cioci zależy na zamydleniu oczu darczyńcy i opchnięciu mieszkania za 500 tys. Jak sprzeda to mieszkanie przed upływem 5 lat, to i tak będzie sporo kasy do przodu. Szczególnie, że ona i tak nie będzie wykładać tych 50 tysięcy na wykup. Więc na podatek starczy. Cytat:
Masz jeszcze jakieś wątpliwości?
__________________
|
||
|
|
|
|
#39 | |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 2 275
|
Dot.: Zaryzykować w cudze mieszkanie? B. proszę o Wasze opinie
Prawda w oczy kole
![]() Cytat:
Jaką gwarancją przyszłości jej i dzieci jest branie kredytu na wykup mieszkania INNEJ osoby i remontowanie CUDZEGO mieszkania? Bo nie ma takiego środka prawnego który zmusiłby ciotkę - właścicielkę mieszkania do rozporządzenia nim wbrew jej woli na korzyść Autorki. Jeśli ją najdzie fantazja i powiedzmy sprzeda mieszkanie i pieniądze rozda biednym to nikomu, na czele z Autorką nic do tego. A kredyt zostanie. |
|
|
|
|
|
#40 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 3 954
|
Dot.: Zaryzykować w cudze mieszkanie? B. proszę o Wasze opinie
Cytat:
wdech, wydech....boskie wnioski na podstawie kilku postow na forum. Co w tym zlego, ze kobieta szuka pomocy w tej sprawie? sama tez bym szukala wszelkiego info, z tym,ze raczej u prawnika, bo sprawa zbyt powazna by szukac opinii na forum. Na podstawie obserwacji ze swojego otoczenia odradzam Ci jakiekolwiek interesy z rodzina jesli nie bedziesz miala 100% zabezpieczenia.
__________________
24.02- Jantar+pokrzywa |
|
|
|
|
|
#41 |
|
.
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: koniec świata
Wiadomości: 28 112
|
Dot.: Zaryzykować w cudze mieszkanie? B. proszę o Wasze opinie
ja bym nie ryzykowala
|
|
|
|
|
#42 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 1 556
|
Dot.: Zaryzykować w cudze mieszkanie? B. proszę o Wasze opinie
Cytat:
Najlepiej isc do ZBMu, albo tam zadzwonic i zapytac jakie sa przepisy, a nie podejmowac taka decyzje na zapalenie pluc, bo ciocia tupnie nozka i sie obrazi... I tez przy okazji zapytac o roznice w wysokosci czynszu, bo jakos nie chce mi sie wierzyc zeby byla to jakas duza kwota, u mnie jak ktos nie chce zaplacic wpisowego zeby byc czlonkiem spoldzielni, to miesieczna roznica w czynszu to jakies symboliczne pare zl
__________________
|
|
|
|
|
|
#43 | |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 4 109
|
Dot.: Zaryzykować w cudze mieszkanie? B. proszę o Wasze opinie
Cytat:
A tak się dobrze rady czytało, aż do Twojego postu.... dziwne, że dziewczyny potrafiły racjonalnie rozważać sytuację bez osobistych, chamskich wycieczek...Gdyby nie Twoja ilość postów pomyślałabym, że troll... w sumie... pewnie tak
|
|
|
|
|
|
#44 | |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Zaryzykować w cudze mieszkanie? B. proszę o Wasze opinie
Cytat:
To jest wykup od spółdzielni czy od Gminy? W obu przypadkach przy sprzedaży przed upływem 5 lat płci się podatek do Skarbówki przy innych umowach nie. Spiszcie przy wykupie umowę darowizny i dożywocia-to rozwiąże sprawę |
|
|
|
|
|
#45 | |
|
Przyjaciel Wizaz.pl
Zarejestrowany: 2001-10
Wiadomości: 12 462
|
Dot.: Zaryzykować w cudze mieszkanie? B. proszę o Wasze opinie
Cytat:
|
|
|
|
|
|
#46 | |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Zaryzykować w cudze mieszkanie? B. proszę o Wasze opinie
Cytat:
__________________
"Thunderstorms seldom clear the air" Santosowa rzezba ;-)
nie jestem zawodowym dietetykiem ani trenerem, to moje hobby. Chetnie udziele rad, ale korzystasz z nich na wlasna odpowiedzialnosc. Dziekuje za uwage ![]() |
|
|
|
|
|
#47 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-07
Lokalizacja: Paris
Wiadomości: 29 331
|
Dot.: Zaryzykować w cudze mieszkanie? B. proszę o Wasze opinie
Cytat:
Idziesz do radcy prawnego (jakiegos dobrego itp) oraz zadajesz mu te pytania, on probuje znalesc dla Ciebie najlepsze rozwiazanie. |
|
|
|
|
|
#48 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 5 329
|
Dot.: Zaryzykować w cudze mieszkanie? B. proszę o Wasze opinie
Cytat:
moja siostra w ten sposób opłaca mieszkanie babci, ja natomiast dostanę mieszkanie po drugiej babci, również wykupione+darowizna z dożywotnim użytkowaniem.
__________________
'zapytaj się siebie, czy chcesz mieć "poważaną" pracę, czy być szczęśliwa' http://www.youtube.com/watch?v=h7NEQT3tQu8 soy orgullosa de vivir en ese lugar unico, en CANARIAS <3 mi vida en cholas czyli moje życie na Wyspach Kanaryjskich - 12 dni w Kostaryce |
|
|
|
|
|
#49 | |
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 27 877
|
Dot.: Zaryzykować w cudze mieszkanie? B. proszę o Wasze opinie
Okazję masz pokaźną. Takie fajne mieszkanie i za 10 % wartości w konsekwencji, ''kto by nie chciał''.
Oprócz tego co już usłyszałaś zasadniczy problem masz również w tym, że ciotka już teraz nie umie z Tobą racjonalnie o tym gadać (rzuca słuchawką, obraża się i ma pretensje, że nie ufasz, a rozsądny człowiek powinien wziąć pod uwagę choćby i taką opcję, że każdy zawsze może nie daj B. zwariować, dać się naciagnąć jakiemuś wyłudzaczowi, i ten co inwestuje w taki sposób zwyczajnie się boi o swój niemały kapitał). Więc widzi swój interes wyżej Twojego, a tak na logikę to raczej powinna Cię brac na słodycz i kusić, abys chciała wpakować w to swoją gotówke mając tak kiepskie zabezpieczenie, jakim jest testament. Niestabilna emocjonalnie, problemy a alkoholem w przeszłości i tosyczne relacje. Po drugie, Ty jesteś ogolnie mowiąc naprawdę jedynym spadkobiercą? Ciotka nie ma dzieci, ani rodzeństwa jeszcze, czy dzieci tego rodzeństwa, tudzież rodzeństwo notarialnie zrzekło się swoich praw do jej majątku po jej śmierci? ---------- Dopisano o 15:58 ---------- Poprzedni post napisano o 15:57 ---------- Cytat:
|
|
|
|
|
|
#50 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 1 556
|
Dot.: Zaryzykować w cudze mieszkanie? B. proszę o Wasze opinie
Niestety sprzedaz, ani pewnie notarialne darowanie mieszkania od razu po wykupieniu nie jest mozliwe http://www.gs24.pl/apps/pbcs.dll/art...CI02/960582892
Cytat: Cytat:
__________________
Edytowane przez karolina2020 Czas edycji: 2010-12-25 o 15:08 |
|
|
|
|
|
#51 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Zaryzykować w cudze mieszkanie? B. proszę o Wasze opinie
A moze spiszcie umowe pozyczki? Tzn. zeby ciocia podpisala, ze pozyczyliscie jej 50 tys i ma wam oddac w ciagu 6 lat. I tyle. Jak po 5 latach zrobi umowe darowizny czy przepisze mieszkanie to zniszczycie te umowe pozyczki. A jak wam nie zechce przepisac lokum, to ja pozywacie i dostajecie kase, bo ciocia bedzie miala przeciez zabezpieczenie finansowe (kapital) w postaci mieszkania.
WIem, ze takie nawet odrecznie spisywane umowy miedzy dwoma stronami sa honorowane przez sady, bo kolezanka miala taka wlasnie sytuacje i na podstawie podobnej notki sad zasadzil oddanie jej naleznych pieniedzy
__________________
"Thunderstorms seldom clear the air" Santosowa rzezba ;-)
nie jestem zawodowym dietetykiem ani trenerem, to moje hobby. Chetnie udziele rad, ale korzystasz z nich na wlasna odpowiedzialnosc. Dziekuje za uwage ![]() |
|
|
|
|
#52 | |||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 5 329
|
Dot.: Zaryzykować w cudze mieszkanie? B. proszę o Wasze opinie
Cytat:
Cytat:
Cytat:
dowiedz się o darowiznę + zameldowanie Ciebie w mieszkaniu. w przypadku mojej siostry wygląda to tak, że to ONA a nie babcia jest właścicielką mieszkania, więc babcia już nic nie może sprzedać.
__________________
'zapytaj się siebie, czy chcesz mieć "poważaną" pracę, czy być szczęśliwa' http://www.youtube.com/watch?v=h7NEQT3tQu8 soy orgullosa de vivir en ese lugar unico, en CANARIAS <3 mi vida en cholas czyli moje życie na Wyspach Kanaryjskich - 12 dni w Kostaryce |
|||
|
|
|
|
#53 | |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 4 109
|
Dot.: Zaryzykować w cudze mieszkanie? B. proszę o Wasze opinie
Cytat:
no chyba, że na rzecz osoby bliskiej - nie jestem pewna jakie powinowactwo/pokrewieństwo łączy Cię z ciocią. No i ciekawa jestem jak sama ciocia by się na to zapatrywała ![]() jak nic - potrzebujecie porady specjalisty
Edytowane przez 201607211724 Czas edycji: 2010-12-25 o 15:21 |
|
|
|
|
|
#54 | |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
|
Dot.: Zaryzykować w cudze mieszkanie? B. proszę o Wasze opinie
Cytat:
|
|
|
|
|
|
#55 | |
|
Obcy 8 pasażer Nostromo
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Warszawa/Gdańsk
Wiadomości: 19 672
|
Dot.: Zaryzykować w cudze mieszkanie? B. proszę o Wasze opinie
Hej,dzięki za wszystkie rady;odpowiem pokrótce zbiorowo,bo mało czasu:
Oczywiście przed podjęciem jakiejkolwiek decyzji idziemy do prawnika,to jasne i nieco rozszerzyć mój/nasz dotychczasowy horyzont (że tak powiem); bo ja tu mam dosłownie dwa dylematy: finansowy (dość ryzykowna transakcja) i hmmm... moralny(?).Tak,jestem jedyną Cioci rodziną,jej rodzice i siostra (moja Mama) nie żyją,sama jest bezdzietną wdową,ja nie mam rodzeństwa. Dlatego też jest z moją rodziną jakoś związana i liczy na naszą pomoc. Kiedy wykupimy mieszkanie,będzie mogła w nim pozostać - czynsz będzie sporo niższy (jakieś 30-40%) a jeśli nie,będzie musiała się wyprowadzić do mniejszego (mieszkanie weżmie miasto i da jej lokal zastępczy);rozumiem ją,co napisałam wyżej oznacza: rozumiem,że się denerwuje. Sytuacja jest dla niej podbramkowa;nie chce jej się na stare lata przenosić,mieszkanie nasze rodzinne przepadnie,jej jedyna bliska osoba żąda od niej zabezpieczeń... Nawet nie jest tak,że ja podejrzewam Ciocię o jakieś kombinacje. Nie podejrzewam,myślę,że jest pełna dobrej woli ( a wiadomo co jest dobrą wolą wybrukowane![]() ---------- Dopisano o 20:42 ---------- Poprzedni post napisano o 20:28 ---------- Jeszcze tytułem wyjaśnienia: liczyłam,że ktoś z Was ma podobne doświadczenia (w sensie tych wszystkich zapisów prawnych) i bardzo bardzo dziękuję osobie,która podlinkowała mi tu forum porad prawnych ---------- Dopisano o 20:43 ---------- Poprzedni post napisano o 20:42 ---------- Cytat:
|
|
|
|
|
|
#56 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: 11 m2
Wiadomości: 2 886
|
Dot.: Zaryzykować w cudze mieszkanie? B. proszę o Wasze opinie
Daj sobie spokój !!!
U mnie była sytuacja, że ciocia też mi obiecała. Rodzice zapłacili bodajże 30 tys. Wszystko ładnie, pięknie. Rodzice wstawili nowe okna, parkiet...z myślą, że to będzie dla mnie. Potem "ciocia" kazała sobie płacić 1 tys. zł co miesiąc, że jest chora. Nie miała już męża i nie posiadała żadnych dzieci. Ale po jakimś czasie brat "cioci" zaczął ją namawiać żeby jednak przepisała te mieszkanie na jego wnuczkę. (ja jestem wnuczką drugiego brata "cioci"). No i tak ją skutecznie namówił, że się odwidziało "cioci" i zmieniła wszystkie papiery. I tak pozbawiono mnie ewentualnego zamieszkania tam po jej śmierci. "Ciocia" oddała te 30 tys., za okna i resztę też ale za robociznę ojca i jego poświęcony urlop już nie. Generalnie moich rodziców ta akcja bardzo dużo nerwów kosztowała i od tamtej pory jest poważny rozłam w rodzinie. Jeszcze jedno- moja "ciocia" była bardzo sznowaną, inteligentną osobą o nieposzlakowanej opini. Nikt nigdy by się po niej takiej akcji nie spodziewał.
__________________
Krzyś 19.02.2016 r.Małgosia 06.10.2013 r.
|
|
|
|
|
#57 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 19 347
|
Dot.: Zaryzykować w cudze mieszkanie? B. proszę o Wasze opinie
a ten, nie muszę mówić co się dzieję z ludźmi na starość, dziadek dostał czegoś w rodzaju manii prześladowczej... i łatwego życia najbliżsi z nim nie mieli
|
|
|
|
|
#58 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 876
|
Dot.: Zaryzykować w cudze mieszkanie? B. proszę o Wasze opinie
w gdańsku jest tak, że czynsz za mieszkania komunalne z 3 zł z hakiem albo 4 zł z hakiem (zależy od standardu mieszkania)/m2 mają podnieść do 10 zł z hakiem/m2. dlatego miastu się spieszy sprzedać te mieszkania, które mogą, bo chcą zwiększyć zasób mieszkań komunalnych i zwiększyć rotacje w tych mieszkaniach. raz, że chcą się pozbyć osób nie płacących czynszu, dwa osób konfliktowych (problematycznych), trzy chcą zmusić osoby, które na to stać na kupno mieszkania. ci co nie będą płacić będą wyeksmitowanii do kontenerów mieszkalnych niedaleko rafinerii albo wysypiska śmieci (się jeszcze zastanawiają nad miejscem).
więc oprócz wizyty u notariusza, radzę się dowiedzieć jakie plany ma miasto względem okolicy mieszkania cioci.
__________________
mam niską tolerancję na łańcuszki szczęścia i na linki do konkursów, proszę nie wysyłaj mi ich. !szukam podręczników do nauki esperanto. |
|
|
|
|
#59 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 5 329
|
Dot.: Zaryzykować w cudze mieszkanie? B. proszę o Wasze opinie
Cytat:
idź od razu po świętach do notariusza, to dasz cioci szybką odpowiedź.
__________________
'zapytaj się siebie, czy chcesz mieć "poważaną" pracę, czy być szczęśliwa' http://www.youtube.com/watch?v=h7NEQT3tQu8 soy orgullosa de vivir en ese lugar unico, en CANARIAS <3 mi vida en cholas czyli moje życie na Wyspach Kanaryjskich - 12 dni w Kostaryce |
|
|
|
|
|
#60 | ||
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: Bywa tu, bywa tam, bywa też gdzie indziej...
Wiadomości: 2 110
|
Dot.: Zaryzykować w cudze mieszkanie? B. proszę o Wasze opinie
Cytat:
Cytat:
Porada prawna to koszt rzędu ok. 100zł a przy takim wydatku (50000zł) to nie dużo i spać spokojnie w nocy można
|
||
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Forum plotkowe
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
| Narzędzia | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 14:57.








. Obie dostaniecie po tyłku (albo po mieszkaniu 





wdech, wydech....


