Tu pieluszka a tam brzuszek - jednym słowem szał mamusiek! Lipiec/Sierpień 2011

[zanetaa88]

Napisane przez brunetka2000

Nie moja nie ma kolki, siedziała by i spała tylko na rekach !!!!!!!!!!!!!! Spać nie chce w nocy i teraz nawet w dzień !!!!!! Kupki robi 2x dziennie, nie pręży się, gorączki nie ma !!!!!!!!!!!! Tylko co jej jest ???
Nerolka coś pisała o tym skoku rozwojowym - ale według tego co mi przesłała to tam ten skok jest od 5 tygodnia, a Ala ma 3 i pół tygodnia !!!!!!!
Nerwicy dostaje !!!!!!!!!!


Marina łączę się z tobą

To potrzebuje Twojej bliskości,
czuje że się denerwujesz i lgnie do Ciebie!
Ja tak miałam, jak miałam gorączkę.
Miałam drgawki z zimna, a ona chciała do mnie, chciała cyca, dostała cyca z wibracjami, bo tak mi było zimno, poleżała trochę i się uspokoiła...musisz się uspokoić wewnętrznie, bo ona czuje Twój stres i czuje, że jeżeli ponownie zapłacze to Ty pewnie od razu myślisz "znowu"

Spokój, spokój, spokój...

Mnie się to łatwo pewnie piszę,
ale Ja zauważyłam, że jak zacznę się denerwować to ona też.

JAK ROBICIE OKŁADY TAM NA DOLE Z RIVANOLU?!
Na gazik i okład i wkładka,czy leżycie ileś min z gazikiem?!
(bo ja nie wiem czy dobrze robie..)

[madziaranew]

Napisane przez aania_20

gratulacje! Jaki wielki facet!
biedna tyle sie wymęczyła i tyle krwi straciła....



płynów nie ograniczaj, przy karmieniu trzeba dużo pić, ograniczenie nie pomoże na zmniejszenie ilości pokarmu a można się odwodnić..

Dzieki dziewczyny , ja tez mam straszne pragnienie a myslalam ze to mozna w ten sposob pochamowac kurde cyce jak banie rano 30 ml odciagnelam I teraz musze znow Bo juz sa twarde jak kamien.jeszcze raz dziekuje , Aniu masz race jeszcze bym sie odwodnila Bo naprawde ograniczylam

Napisane przez Marina1

Cześć dziewczyny.


Gorszej matki ode mnie już nie ma i nie będzie.
Gnój darł się od 3.00 do teraz. Bez przerwy. Darł się, darł, darł, darł, darł...
O 6 dałam go mamie, bo nie wiedziałam już, jak się nazywam.
Oddała mi go o 8, bo jechała do pracy.
Darł się, darł, darł, darł...
O 10.00 moje nerwy sięgnęły zenitu.
Krzyk rozsadzał mi czaszkę.
Bałam się, że coś mu zrobię, bo niewiele brakowało.
Zostawiłam go na dywanie samego, samiuśnieńkiego i zamknęłam się w drugim pokoju.
On tak sam leżał godzinę i darł się...
W końcu padł ze zmęczeni


Przepraszam, że od rana z takim optymistycznym postem. Możecie to spokojnie zignorować. Po prostu musiałam to wyrzucić z siebie, bo inaczej wyrzuty sumienia mnie zjedzą.

Robię wszystko, by mu przeszło, daję chyba wszystkie lekarstwa świata, próbuję wszystkiego, jeżdżę co chwilę do pediatry...

Na dodatek jestem sama.


O proszę, i powtórka z rozrywki....
Kur** oddaje go do adopcji.

Marinko szkoda ze nie moge Ci pomoc , Trzymaj sie , jestes wspaniala matka





Ja wczoraj ryczalam Bo poklucilam sie z Tz , tlumaczemu ze jak kapiemy mala to drzwi do pokoju zamykamy Bo ona placze jak jest jej zimno , a on ze przegrzewam dziecko , Bo polozna powiedziala mu ze ono mozna otwierac w pokoju dziecka , tak tylko nie na kapiel.

[brumek]

Napisane przez nerola

Brumku,pamiętam jedynie z tego snu,ze Meszsares stała przy jakiejś budce na ośrodku wypoczynkowym,i że rozmiawiałyśmy,która szybciej po mnie urodzi i wyszło,ze Monia a potem Meszsares a na końcu Ty.

No to by się sprawdziło, że ja na końcu

Napisane przez Scio

moje dziecie przywitało mnie dzis pieknym szerokim bezzebnym usmechem. Wczesniej tez sie usmie hała, ale od wczoraj robi to naczej tak całą buzią

Ale to cudnie brzmi

Napisane przez aania_20

Dziękuję Wam za odpowiedzi, Brumku - staram się nie martwić, jakoś spokojnie do tego podchodzę. Po prostu żal mi go okropnie jak widzę takie spojrzenie.... chwyta za serce okropnie
noc nawet spokojnie, po kąpieli usnął szybko, budził się 2 razy ale zjadł i zaraz zasypiał. Najbardziej go męczy popołudniami, no ale cóż...jakoś mam nadzieje że damy radę.

Rozumiem
Nie wyobrażam sobie zupełnie jak to jest... To o czym mówią wszyscy rodzice, że rozsadza serce, kiedy własne dziecko płacze, że nie da się tego znieść...

Napisane przez dziubek79

mój śmieszek

Witaj śmieszku, duży już

Napisane przez aania_20

a mój smyk śpi od 7.00, pewnie już niedługo, ale zdążyłam odkurzyć dom i okna umyć

Twardzielka!!!

Napisane przez zanetaa88

WIADOMOŚĆ OD AGNI !!!
URODZIŁA EMILA o 1:42 .EMIL WAŻY ---> UWAGA --> 4600 g i ma 66cm !!!

Brawo!!!!!!!!!
Jak długi chłopak

Napisane przez telik

oj faktycznie, bosko by było spotkać brumka
tylko nie zapominaj Kochana że ty rodzisz za tydzien

Ano fakt
Niestey ciężko mi o tym zapomnieć od paru dni, bo moja mam dostała tej samej małpiej gorączki, co bliscy innych dziewczyn, i wydzwania codziennie i pyta czy wszystko ok, czy może JUŻ RODZĘ Dla mnie nie ma problemu z tym, że już sama bym chciała urodzić, czy że bym nie chciała, bo po prostu czekam sobie spokojnie na to co będzie, ale te telefony działają mi na nerwy. Bo ja nie chcę mówić nikomu, mamie też, jak zacznę rodzić. Chcemy poinfomowac wszystkich PO fakcie. I ona o tym wie, bo kiedyś przeprowadziłyśmy rozmowę i jej powiedziałam. Co się oczywiście wielkim fochem skończyło
Więc widać znalazła sobie inny sposób - regularnie sprawdzac i w razie czego będzie wiedziała
Gorzej, że nie jest ze mną szczera. Bo jak dziś jej znowu powiedziałam o tym, że wolę powiedzieć po prorodzie, a jej telefony trochę mnie irytują i sieją niepotrzebną panikę, to zaprzeczyła, że dzwoni po to. Że ona tak tylko chce sobie pogadać...
A potem się okazuje, że jak ja nie odbierała, to od razu zadzwoniła do mojego męża i pytała CZY TO MOŻE JUŻ?
Wrr... wyżaliłam się

Napisane przez wodaqua

Wpadłam tylko powiadomić, że Babonik z Nikosiem właśnie wracają ze szpitala do domu

Hurraa

[nerola]

Brunetko a ile przed czasem Ala sie urodziła?
Moze Ona ma skok zgodnie z chwilą zapłodnienia?

Czy Ty nie brniesz dalej w bagno?
Tzn. piszesz,ze bolą Cię nogi,ręce,kręgosłup czyli nosisz Ją by sie uspokoiła?
Wiem,ze to drastyczne ale...
połóż Ją do łóżeczka(lub tam gdzie chcesz aby spałą),jak zacznie płakać na ręce na chwile,poszeptaj,przytul, pogłaskaj tylko bez nerwów,pocałuj i połóż z powrotem.
Pewnie będzie ryk,więc powtórka z rozrywki.Na ręce,przytulenie,szeptani e,buziak-łóżeczko.
I znów to samo.
To mioze byc nawet seria 40 X.
Niestety cieżko jest oduczyć ale gwarantuję Ci,że jeśli nic nie boli,nie uwiera ciuszek,najedzona,napojon a,odbita,to w końcu załapie,ze łóżeczko jest fajne i bezpieczne.
Czy Ona nie ma za duzo bodzców wokół siebie?
Zabawki,melodie,Twój krzyk?
Jeśli będziesz konsekwentna to po kilku dniach będziesz miała inne dziecko ale jak sie poddasz raz,dwa,to znowu przegrasz z Ala.

Marinko ja nie wiem jak Tobie pomóc.
Moze ten sam system a jk Igor ma tyle leków,to powinno Mu być lżej.
Pewnie tez Go nosiłaś?
Nie jesteś zła mamą tylko zmęczoną,bezradna.
Położyłaś Go i dobrze bo w nerwach mogłabyś Mu na prawdę krzywdę zrobić a tak chwile ochłonęłaś.
On tego nie będzie pamiętał.

Zasłońcie okna,opatulcie i zobaczcie czy sie uspakajają.



A moze lampę solną jej kupię?Hmm....?Do sypialni?Bo ma męża zboczulka

Brumku no-ale ten sen był daaaawno temu

Żanetko a nie lepiej wietrzyć zamiast robić okłady i odcinając dopływ powietrza?
Nałóz sukienkę,gacie rzuć w kat,zrb tę całą kosmetykę i chodz bez majt.


Moi chłopcy kłócą się o...lalkę
Mają tzn. Iza i mamusiama dwie ale jedna ma wiecej funkcji i rwą ja za ręce i nogi.
Jaki płacz jest w domu.
W końcu lalkę wzięłam ja i trzymam ja do odbicie.
Brunetko idę z Tobą do wariatkowa

Babonik świetna wiadomość!!!
Czekamy

[zanetaa88]

Nerolka a ta lampka ma jakieś specjalne działanie?
boję się, że jak będę chodzić na golaska, to załapię jeszcze jakieś bakterie,
a po za tym nadal ze mnie leci więc wkładkę muszę mieć
jedynie co wietrze to cycka prawego na którym mamy "ała" smaruje kremikiem i wietrze...

[nerola]

Napisane przez zanetaa88

Nerolka a ta lampka ma jakieś specjalne działanie?
boję się, że jak będę chodzić na golaska, to załapię jeszcze jakieś bakterie,
a po za tym nadal ze mnie leci więc wkładkę muszę mieć
jedynie co wietrze to cycka prawego na którym mamy "ała" smaruje kremikiem i wietrze...

Jest ładna i jonizuje powietrze.Taka trochę zdrowotna a ona nie ma problemów z tarczyca,.

W domu nic nie złapiesz!!!
Łaź bez gaci ,ja pół połogu mimo krwawienia chodziłą.
Podkład cały czas miałam ale jak siedziałam,to odsuwałam by powietrze dochodziło.

[patik87]

Napisane przez nerola

Patik powiem Ci,ze ja ze wszystkimi chodzę do jednego lekarza ale jak Szymon był mały,to dostał zapalenia płuc i miał 5 różnych antybiotyków.
Nie muszę mówić jak wygladała Jego pupa od tego
I juz nie mogłam patrzeć jak sie męczy a antybiotyki nie działają,ja nie spałam bo sie bałam,ze sie udusi i pojechałam prywatnie do pulmologa.
Przepisał wtedy Biodacynę w zastrzyku(daje sie w szptalu w sumie bo skutki są straszne )ale wynajęliśmy pielęgniarkę,która przyjeżdzała i siedziała godzinę po podaniu zastrzyku.
3dni i dziecko niemal zdrowe.
Więc myslę,ze może powinnaś udać sie prywatnie do najlepszego w mieście pediatry.?
Ja tak właśnie zrobiłam.I poskutkowało.

Nie wiem co na ten prezent kupić

Właśnie, chyba pójdę prywatnie po pediatry, tylko muszę przekopać internet bo nie znam dobrego Ale martwi mnie ta jej niby sapka, co wg mnie jest katarem, plesniawki które mają same zniknąc wg "naszego"pediatry, no i te nieszczęsne krostki

Napisane przez sygine

Witam dziewczyny!
Gratuluje kolejnym mamusiom
Agni pokazny synus
Ja tylko na moment zeby dac znac ze zyjemy! Chwilowo nie zagladam, bo czasu brak. Nie ogarniam poki co wszystkiego tym bardziej ze Natan jest baaardzo aktywny w dzien i w nocy tez na nadmiar snu nie narzekam.
Jak tylko znajde czas to obiecuje ze zajrze

witaj kochana, zaglądaj do nas jak się zapoznacie z Natanem. Niech On troszkę pośpi i da mamusi odpocząć.

Napisane przez brunetka2000

Jestem załamana noc znowu nie przespana i teraz też nie śpi !!!!!!!!!!! Zdążyłam ja uśpić, zjeść jedną kanapkę, a ona już nie śpi Ręce i kręgosłup już odpadają
Jak tak dalej pójdzie to wyląduje w wariatkowie

Ja też Teraz nawet w nocy nie śpi, ale to dlatego że się męczy bo ciągle coś ją boli

Napisane przez wodaqua

Wpadłam tylko powiadomić, że Babonik z Nikosiem właśnie wracają ze szpitala do domu

Napisane przez Marina1

Cześć dziewczyny.

Gorszej matki ode mnie już nie ma i nie będzie.
Gnój darł się od 3.00 do teraz. Bez przerwy. Darł się, darł, darł, darł, darł...
O 6 dałam go mamie, bo nie wiedziałam już, jak się nazywam.
Oddała mi go o 8, bo jechała do pracy.
Darł się, darł, darł, darł...
O 10.00 moje nerwy sięgnęły zenitu.
Krzyk rozsadzał mi czaszkę.
Bałam się, że coś mu zrobię, bo niewiele brakowało.
Zostawiłam go na dywanie samego, samiuśnieńkiego i zamknęłam się w drugim pokoju.
On tak sam leżał godzinę i darł się...
W końcu padł ze zmęczenia.

Przepraszam, że od rana z takim optymistycznym postem. Możecie to spokojnie zignorować. Po prostu musiałam to wyrzucić z siebie, bo inaczej wyrzuty sumienia mnie zjedzą.

Robię wszystko, by mu przeszło, daję chyba wszystkie lekarstwa świata, próbuję wszystkiego, jeżdżę co chwilę do pediatry...

Na dodatek jestem sama.




O proszę, i powtórka z rozrywki....
Kur** oddaje go do adopcji.

Marinka masz przechlapane.
Straszne są te nieustające płacze Igorka.
Dobrze zrobiłaś, że go zostawiłaś, to lepiej Wam obojgu zrobiło.
Mały wyczuwa Twoje nerwy, i może jeszcze bardziej wyje.
I żadne leki nie pomagają, a ni zmiana mleka.
Pozostaje czekać aż skończy 3 mce, a to już niedługo. Wtedy wszystko minie jak ręką odjął, i będziesz się cieszyć macierzyństwem.
Chciałabym Ci pomóc, ale nie wiem jak?
( Mi też przydałaby się pomoc)

Zanetaa oczka już nie ropieją tfu tfu
I tak zawsze przy kąpieli solą fizjologiczną przemywałam, nawet wcześniej jak nie miała ropki, przemywałam częściej i jeszcze 2x rumiankiem i przeszło.
Ale martwi mnie jej buzia Cała w krostach.
Potem wstawię fotkę jak będzie spała i znajdę czas, może Wy coś powiecie.

Brunetka wypróbuj sposób neroli. Ja tak zaczęłam robić aby mała spała w łóżeczku. Staram się jej nie lulać, karmię, odkładam, głaskam i wychodze z pokoju, ona leży z otwartymi oczami ale usypia po 3 razach podnoszenia i odkładania... ( oczywiscie mówię o nocy)
W dzień nic nie działa


Miałam gości. Mama, ciocia i chrzestna.
Na początek dostało mi się że ją dokarmiam.

idę do sary

[zanetaa88]

To jak Ci się trzymał ten podkład ?

Kurde, wiem że wietrzenie to dobra sprawa,
ale wiecznie ktoś przychodzi
i Ja i tak więcej będę zakryta niż odkryta.

Wietrzyłam tak sobie w szpitalu,
bo mało osób odwiedzało,
a teraz wszyscy...

[nerola]

Patik przemyj pleśniawki moczem na pieluszce,stare ale pomocne.

PATRZCIE:


Szanowni Rodzice!

Z radością informujemy, że Państwa córeczka znalazła się w zwycięskiej
drużynie w naszym konkursie "Chłopaki rządzą, dziewczyny górą!".
Wyjątkowa nagroda - różowa butelka z limitowanej kolekcji
Philips AVENT - zostanie do Państwa wysłana do 31 sierpnia.

Gratulujemy!

Pozdrowienia,
Philips AVENT

[blondynkapoznan]

Marzenka urodziła:jupi : gratulacje
Hania waży 4430 i dostała 10 pkt.
Jest przeurocza i Nie wygląda na taką dużą

---------- Dopisano o 13:50 ---------- Poprzedni post napisano o 13:46 ----------

Agni GRATULACJE ale duży chłopczyk i dałaś radę sn

[telik]

zanetko no ale rozumiem że w samym płynie do płukania prać nie bedzies??
on ma przeciez tylko zmiekczac i nadawać zapach

Napisane przez Marina1

Cześć dziewczyny.

Gorszej matki ode mnie już nie ma i nie będzie.
Gnój darł się od 3.00 do teraz. Bez przerwy. Darł się, darł, darł, darł, darł...
O 6 dałam go mamie, bo nie wiedziałam już, jak się nazywam.
Oddała mi go o 8, bo jechała do pracy.
Darł się, darł, darł, darł...
O 10.00 moje nerwy sięgnęły zenitu.
Krzyk rozsadzał mi czaszkę.
Bałam się, że coś mu zrobię, bo niewiele brakowało.
Zostawiłam go na dywanie samego, samiuśnieńkiego i zamknęłam się w drugim pokoju.
On tak sam leżał godzinę i darł się...
W końcu padł ze zmęczenia.


Robię wszystko, by mu przeszło, daję chyba wszystkie lekarstwa świata, próbuję wszystkiego, jeżdżę co chwilę do pediatry...
O proszę, i powtórka z rozrywki....
Kur** oddaje go do adopcji.

Marinko przykro mi ze Cie tak wymęcza malutki
i jego mi tez szkoda że tak sie męczy

może warto poradzić sie innego pediatry,
przeciez to was wykonczy oboje


zaraz zabieram się za prasowanie pieluszek, ubranek i nowych zasłonek
poki co to przebrałam posciel, posprzątałam górę, zrobiłam kilka pralek prania i uporządkowałam garderobę, i posciel do magla naszykowałam (nieco komicznie wyglądały moje próby wyciągania pościeli samej a własciwie to z Jasiem w brzuszku)

nawet Tztowi narzędzia poporządkowałam, wiec pewnie bedzie zadyma

Nerolko gratuluje wygranej
Marzenko wieeeelkie gratulacje

ale dzis urodzaj nawątku

[DaKaro]

Nerolka .

Napisane przez blondynkapoznan

Marzenka urodziła:jupi : gratulacje
Hania waży 4430 i dostała 10 pkt.
Jest przeurocza i Nie wygląda na taką dużą[COLOR=Silver]

Mamy kolejną księżniczkę! Gratulacje!

[Kajool]

Napisane przez madziaranew

Sliczny
Witam dziewczyny.
Marinko spoznione zyczonka , spelnienia marzen.
Zmalowana prawdziwych przyjaciol poznajemy sie w potrzebie.......
Co za dziwna dziewczyna przeciez ma tylko powiedziec prawde
Aania rozumiem Cie ze search boli jak dziecko cierpi , ale mam nadzieje ze znajdziesz przyczuyne


My wczoraj mielismy zwariowany dzien, Sophie slicznie spala, miala nas odwiedzic polozna , Zbadac dziecko w piatej dobie, caly dzien czekalam , a ona zadzwonila o 5 ze nie da rady no I musielismy jechac do szpitala. Tz pros to z pracy, nas zawiozl, o 21 wrocilismy , kapiel I spac . W nocy tylko dwa razy wstala na karmienie,wiec I my wyspani.polozna zbadala,no I 20 gram spadla na wadze,jak ja rozebralam z szpitalu pod prawa raczka zauwazylam
strasznie odparzone , kurde codziennie przeciez kapie a tu takie niedopatrzenie , musze rano I wieczorem przemywac I osuszac.
Amnie jeszcze w pipe boli jak chodze czy stoje to tak jakby cos ciezkiego mi tam zwisalo,kurde sama nie wiem czy to normmalneWczoraj polozna mi zajrzala ale powiedziala zenic nie widzi zlego.w piatek mam powiedzziec czy dalej boli to wtedy. Do lekarza.

---------- Dopisano o 08:43 ---------- Poprzedni post napisano o 08:41 ----------



Gratulacje ale wielki chlop To chyba najwieksze dziecko jak do tej pry. Biedna Cie wymeczyli.

---------- Dopisano o 08:47 ---------- Poprzedni post napisano o 08:43 ----------

Cyce mam takie duze, pokarmu mam tyle ze moglabym dwojke wykarmic , musze spuszczac troche Bo robia sie twarde jak kamien I bola.melba juz nie pije, no I ograniczylam ilosc plynow , Bo boje sie nawalu , myslicie ze cos to pomoze?

nie ograniczaj plynow bo to i tak nic nie da, mi dopiero laktacja sie stabilizuje po 6 tygodniach ograniczanie picia spowodowalo li i jedynie wzmozone pragnienie

Napisane przez ela_84

Oo dzięki za podpowiedź. Mamy karuzelę z FP i Tomek bardzo ją lubi, a nad matą się wahałam czy nam to w ogóle potrzebne i czy jeszcze nie za wcześnie.

Racja, te stroje na chrzciny są koszmarne, jakieś falbany i wszystko świecące, fuuj. Dla dziewczynek przynajmniej można wyszukać zwykłe białe sukieneczki czy sweterki nie takie typowe do chrztu. A dla chłopca kompletna pustka, nie ma nic oprócz tych tandetnych świecących garniturków. Chyba założę małemu białą kamizelkę (ale z cienkiej wełenki, nie 'garniturową'), jakąś koszulę o ile znajdę i spodnie zwykłe. Gdyby któraś znalazła jakiś rozsądny komplet albo element takiego sroju, to będę wdzięczna za linka.

My używamy tych kropli i bardzo pomagają na uwalnianie gazów.

Czytałam, że można lampkę wina zaraz po karmieniu, jeśli następne jest za 3h. Podobno jak we krwi jest alkohol, to w mleku też. Ja wypiłam kiedyś trochę wina i dwa następne karmienia odbyły się butelkowo.


My chyba też to mamy - na początku były potówki, potem krostki się rozlazły na całą buzię i część szyi, a teraz takie przesuszone miejsca są, a wysypka znika. Pediatra powiedziała, że to może być skaza białkowa, ale nic nie poradziła na to spróbuję diety. Mamy też problemy brzuszkowe i ejdziemy na syropie i kroplach.

Czy to w ogóle możliwe, że skaza białkowa u dziecka karmionego piersią wychodzi dopiero po miesiącu? Tak się jakoś dziwnie zbiegło z tym, że koło 4-5 tyg. po porodzie pojawiają się wysypki przez spadek hormonów i przeciwciał porodowych, położna nas o tym uprzedzała.

moze. Ale moze to byc nietolerancja laktozy, to dwie rozne sprawy a czesto sa mylone. sprobuj diety na wysypke kisiel owsiany i obserwuj

Napisane przez brunetka2000

Nie moja nie ma kolki, siedziała by i spała tylko na rekach !!!!!!!!!!!!!! Spać nie chce w nocy i teraz nawet w dzień !!!!!! Kupki robi 2x dziennie, nie pręży się, gorączki nie ma !!!!!!!!!!!! Tylko co jej jest ???
Nerolka coś pisała o tym skoku rozwojowym - ale według tego co mi przesłała to tam ten skok jest od 5 tygodnia, a Ala ma 3 i pół tygodnia !!!!!!!
Nerwicy dostaje !!!!!!!!!!


Marina łączę się z tobą

moze kup chuste, bo mala ewidentnie ciebie potrzebuje

Napisane przez zanetaa88

To jak Ci się trzymał ten podkład ?

Kurde, wiem że wietrzenie to dobra sprawa,
ale wiecznie ktoś przychodzi
i Ja i tak więcej będę zakryta niż odkryta.

Wietrzyłam tak sobie w szpitalu,
bo mało osób odwiedzało,
a teraz wszyscy...

moze zainwestuj w te majtki siatkowe, bedzie wietrzenie od razu

nerolko a co kolezanka lubi?? dobrze by bylo taki prezent, co by mogla go dluzej potrzymac


bylismy dzisiaj na szczepieniu, maly plakal, teraz spi w chuscie ale co jakis czas poplakuje. bidulek. wazy juz 4680 czyli calkiem niezly wynik.

Aaa maz nie zdal prawka, oblal na luku chociaz zawsze luk mu wychodzil

[aania_20]

Napisane przez nerola

PATRZCIE:
Szanowni Rodzice!
Z radością informujemy, że Państwa córeczka znalazła się w zwycięskiej
drużynie w naszym konkursie "Chłopaki rządzą, dziewczyny górą!".
Wyjątkowa nagroda - różowa butelka z limitowanej kolekcji
Philips AVENT - zostanie do Państwa wysłana do 31 sierpnia.
Gratulujemy!

Pozdrowienia,
Philips AVENT

Gratulacje!

Napisane przez blondynkapoznan

Marzenka urodziła:jupi : gratulacje
Hania waży 4430 i dostała 10 pkt.
Jest przeurocza i Nie wygląda na taką dużą

gratuluję!!!!

[nerola]

Napisane przez blondynkapoznan

Marzenka urodziła:jupi : gratulacje
Hania waży 4430 i dostała 10 pkt.
Jest przeurocza i Nie wygląda na taką dużą

---------- Dopisano o 13:50 ---------- Poprzedni post napisano o 13:46 ----------

Agni GRATULACJE ale duży chłopczyk i dałaś radę sn

Pięknie!!!
Gratulujemy!!
Ale duża

[zanetaa88]

Patik moja dzisiaj nie ma ropki- tfutfu,
ale od urodzenia miała jej mnóstwo
pokaż, pokaż te chrostki
a jak sapka wygląda?
bo moja może też ma sapkę,
a jak jej wodę morską funduję...

[DaKaro]

Kajool często tak bywa, że w stresie nie wychodzi coś, co do tej pory robiło się perfekcyjnie. Spokojnie, zda następnym razem.

Zaneta wydaje mi się, że Lili urodziła, choć nadal wisi na liście mam nierozpakowanych.

Jeszcze tylko 3 dziewczyny przede mną na liście, a dzisiaj zaczynamy 40 tydzień.

[Madziulka_17]

Napisane przez zanetaa88

WIADOMOŚĆ OD AGNI !!!

URODZIŁA EMILA o 1:42 .EMIL WAŻY ---> UWAGA --> 4600 g i ma 66cm !!!
URODZIŁA NATURALNIE !! ale straciła 1 litr krwi.

PO 12 godzinach wywoływania porodu stwierdzili, że bez kleszczy nie da rady. Idostała epidural znieczulenie a dla Emila kleszczyki.Cały oddział się śmieje, że dziecko może isć od razu do szkoły !!

Angi gratulacje! Ale duży chłopak!

[blondynkapoznan]

Zanetta możesz Marzenkę dopisać do rozpakowanych ona miała termin na 15.08 i miała dzisiaj cc

[editka2022]

Napisane przez zanetaa88

WIADOMOŚĆ OD AGNI !!!

URODZIŁA EMILA o 1:42 .EMIL WAŻY ---> UWAGA --> 4600 g i ma 66cm !!!
URODZIŁA NATURALNIE !! ale straciła 1 litr krwi.

ale sie biedula wymeczyla,ale Emil kawal chlopa,gratuluje

Napisane przez blondynkapoznan

Marzenka urodziła:jupi : gratulacje
Hania waży 4430 i dostała 10 pkt.
Jest przeurocza i Nie wygląda na taką dużą

---------- Dopisano o 13:50 ---------- Poprzedni post napisano o 13:46 ----------

Grtauluje Hania tez duza dziewczynka

natka trzymam kciuki zeby malutkiemu sie w koncu poprawilo,natka mam pytanie czy ta hustawka ktora masz dla Dominika sie sprawdza,czy niejest zaglosna jak sie ja wlaczy?
marina u ciebie tak samo,mocno zaciskam za zdrowko Igora,marina a jak z tymi uszkami u niego wyszlo,bo mi mama opowiadala ze moj brat jak sie urodzil to wiecznie plakal i plakal nie mogl sie uspokoic,lekarze niewiedzieli co mu jest,dopiero jak podrosl i zaczal pokazywac na uszy,to wyszlo ze to wszystko wina uszu ,mial zrosty,czy jakos tak
brunetka nie lam sie musi sie ulozyc
brumek no to i u ciebie sie zaczylo dopytywanie,wkurzajace wiem,ja jak wyjde na podworko to wszyscy sasiedzi a kiedy to czy nie juz,a cze,mu jeszcze nierodzissz,a czemu jeszcze nie na porodowce???i tak w kolo.

Ja dzis znow pol nicy nieprzespanej zgaga straszna ,znow przez nia wymiotowalam,zasnelam niewiem o ktorej ale juz o 5 na nogach bo mi zyc niedawala mam dosc tej strasznej przypadlosci

[AgaGuernsey]

Ja tylko z meldunkiem:

Juz po wizytach: najpierw ktg, zapis ok, nie rodze Potem usg: Synkowi nic nie odpadlo , wazy 3302, lekarz mowi o 3400 do porodu, ale ja sie waga zupelnie nie sugeruje, bo wiem jak to bylo przy Zuzce. W kazdym razie z wymiarow jest o 3 dni mlodszy niz z OM. Poza tym lozysko 3 stopien, wod w normie, wszystkie narzady ok. Potem badanie: szyjka sie skrocila, ale dalej ujscie pozamykane. Czyli generalnie wszystko dobrze, aha paciora nie mam!!!

Mam dylemat dziewczyny...bo ten moj lekarz prowadzacy pracuje w innym szpitalu, niz w tym, gdzie do tej pory rodzilam. Powiedzial, zeby przyjsc za tydzien na ktg do niego... pojde, bo nic nie trace, ale jak mu powiedziec, ze chce rodzic gdzie indziej? Czuje sie niezrecznie.

Dobra musze cos zjesc, bo dopiero przyjechalam, a zaraz ide do fryzjera.

[DaKaro]

O, znalazłam post Lili:
Radosław ur 5.08.2011 cc. Waga 3600, 56cm, 10pkt

[linuska33]

witam,
przyjmiecie kolejną mamusię? co prawda jestem już na "wylocie" jeśli chodzi o ciąże, ale chętnie bede kontynuowac po porodzie
kiedyś już udzielałam się na "waszym" wątku, ale jakoś to umarło śmiercią naturalna..no i chyba nie nadarzałam za waszym tempem pisania.. nie przestałam go jednak czytać

przy okazji gratuluje wszystkim rozpakowanym mamusiom i lacze sie w bolu z tymi ktore musze przezywac ze swoimi maluszkami kolki, placze i inne maluszkowe troski.

a tak na marginesie? chyba zaczyna mnie irytowac moje lekkie przeterminowanie, jak sobie z nim radzilyscie?

[madzia1k1]

Napisane przez brunetka2000

hmm zadam głupie pytanie Co to jest ten skok rozwojowy????????????

http://parenting.pl/noworodki-i-niem...rok-zycia.html

Napisane przez brumek

Oj tak Strasznie jestem ciekawa jak będzie na żywo wyglądał I jakie to uczucie, zobaczyć ten pierwszy raz swoje dziecko. Czy to zachwyt, czy raczej takie coś "oo, wcale nie jest za piękny"

Ja też się bałam tego jak bedzie wyglądał, tzn, czy czasem nie będzie taki ladny jak sie spodziewam, ale jak się urodził i leżał u mnie na brzuszku to już wiedziałam ze mam najpiekniejsze dziecko na swiecie. Tak jak pewnie większość mam myśli o swoich maluszkach.

Napisane przez dziubek79

mój śmieszek

już nie moge sie doczekać kiedy mój Dominik będzie tak ładnie się usmiechał

Napisane przez zanetaa88

WIADOMOŚĆ OD AGNI !!!

URODZIŁA EMILA o 1:42 .EMIL WAŻY ---> UWAGA --> 4600 g i ma 66cm !!!
URODZIŁA NATURALNIE !! ale straciła 1 litr krwi.

PO 12 godzinach wywoływania porodu stwierdzili, że bez kleszczy nie da rady. Idostała epidural znieczulenie a dla Emila kleszczyki.Cały oddział się śmieje, że dziecko może isć od razu do szkoły !!

GRATULUJE!!!

Napisane przez zanetaa88

Moja mała śpi.
Ma swoje godziny.
Chce zapisywać kiedy wstaje, je i ma czas aktywny.
Wczoraj mi się udało,ale ok 3 nad ranem juz padłam i nie wiem co się działoale dojdę do tego !

ja też od poczatku zapisuje o ktorej godzinie malutki je i ile, i czy MM czy mój pokarm(teraz już tylko MM). I widać w tym regułe, szczególnie w nocy prawie o w samych godzinach je.

Napisane przez Marina1

Cześć dziewczyny.

Gorszej matki ode mnie już nie ma i nie będzie.
Gnój darł się od 3.00 do teraz. Bez przerwy. Darł się, darł, darł, darł, darł...
O 6 dałam go mamie, bo nie wiedziałam już, jak się nazywam.
Oddała mi go o 8, bo jechała do pracy.
Darł się, darł, darł, darł...
O 10.00 moje nerwy sięgnęły zenitu.
Krzyk rozsadzał mi czaszkę.
Bałam się, że coś mu zrobię, bo niewiele brakowało.
Zostawiłam go na dywanie samego, samiuśnieńkiego i zamknęłam się w drugim pokoju.
On tak sam leżał godzinę i darł się...
W końcu padł ze zmęczenia.

Przepraszam, że od rana z takim optymistycznym postem. Możecie to spokojnie zignorować. Po prostu musiałam to wyrzucić z siebie, bo inaczej wyrzuty sumienia mnie zjedzą.

Robię wszystko, by mu przeszło, daję chyba wszystkie lekarstwa świata, próbuję wszystkiego, jeżdżę co chwilę do pediatry...

Na dodatek jestem sama.




O proszę, i powtórka z rozrywki....
Kur** oddaje go do adopcji.

nic wiecej nie potrafie napisać. Tylko, że bardzo, bardzo Wam współczuje i mam nadzieje ze juz niedługo to minie. Musisz byc dobrej mysli.

Napisane przez zanetaa88

To jak Ci się trzymał ten podkład ?

Kurde, wiem że wietrzenie to dobra sprawa,
ale wiecznie ktoś przychodzi
i Ja i tak więcej będę zakryta niż odkryta.

Wietrzyłam tak sobie w szpitalu,
bo mało osób odwiedzało,
a teraz wszyscy...

Ja tak samo wietrzenie....tylko kiedy. Przez te 4 tygodnie to wietrzyłam może z 2 razy, bo na to po prostu albo nie ma czasu, albo ktoś przychodzi.


Nerolka ja bardzo, ale to bardzo polecam taki oto prezent: http://www.biblionetka.pl/book.aspx?id=9324
Książka "Jeździec Miedziany" Jest to najpiękniejsza książka na świecie, zresztą przeczytaj sobie o niej opinie na dole. Nawet ktoś kto nie lubi czytać książek, po przeczytaniu będzie nią po prostu zafascynowany. ja na otrząśniecie się po przeczytaniu potrzebowałam pół roku. I mogłabym ja czytać kilka razy.
Są 3 części tej książki.

Polecam również ją Wam wszystkim mamuśki

[patik87]

Napisane przez linuska33

witam,
przyjmiecie kolejną mamusię? co prawda jestem już na "wylocie" jeśli chodzi o ciąże, ale chętnie bede kontynuowac po porodzie
kiedyś już udzielałam się na "waszym" wątku, ale jakoś to umarło śmiercią naturalna..no i chyba nie nadarzałam za waszym tempem pisania.. nie przestałam go jednak czytać

przy okazji gratuluje wszystkim rozpakowanym mamusiom i lacze sie w bolu z tymi ktore musze przezywac ze swoimi maluszkami kolki, placze i inne maluszkowe troski.

a tak na marginesie? chyba zaczyna mnie irytowac moje lekkie przeterminowanie, jak sobie z nim radzilyscie?

witam koleżankę z lubelskiego wątku



nerola to miłe

marzena GRATULACJE

[brumek]

Napisane przez nerola

Czy Ty nie brniesz dalej w bagno?
Tzn. piszesz,ze bolą Cię nogi,ręce,kręgosłup czyli nosisz Ją by sie uspokoiła?
Wiem,ze to drastyczne ale...
połóż Ją do łóżeczka(lub tam gdzie chcesz aby spałą),jak zacznie płakać na ręce na chwile,poszeptaj,przytul, pogłaskaj tylko bez nerwów,pocałuj i połóż z powrotem.
Pewnie będzie ryk,więc powtórka z rozrywki.Na ręce,przytulenie,szeptani e,buziak-łóżeczko.
I znów to samo.
To mioze byc nawet seria 40 X.
Niestety cieżko jest oduczyć ale gwarantuję Ci,że jeśli nic nie boli,nie uwiera ciuszek,najedzona,napojon a,odbita,to w końcu załapie,ze łóżeczko jest fajne i bezpieczne.
Czy Ona nie ma za duzo bodzców wokół siebie?
Zabawki,melodie,Twój krzyk?

Mozna powiedzieć tylko jedno - ŚWIĘTE SŁOWA!!! Amen

Napisane przez blondynkapoznan

Marzenka urodziła:jupi : gratulacje
Hania waży 4430 i dostała 10 pkt.
Jest przeurocza i Nie wygląda na taką dużą

Brawo Jak wielka córeczka!

Napisane przez telik

poki co to przebrałam posciel, posprzątałam górę, zrobiłam kilka pralek prania i uporządkowałam garderobę, i posciel do magla naszykowałam (nieco komicznie wyglądały moje próby wyciągania pościeli samej a własciwie to z Jasiem w brzuszku)

No brawo, wreszcie Ci się udało te ambitne prasowaniowo-praniowe plany zrealizować

Napisane przez DaKaro

Jeszcze tylko 3 dziewczyny przede mną na liście, a dzisiaj zaczynamy 40 tydzień.

Napisane przez AgaGuernsey

Juz po wizytach: najpierw ktg, zapis ok, nie rodze Potem usg: Synkowi nic nie odpadlo , wazy 3302, lekarz mowi o 3400 do porodu, ale ja sie waga zupelnie nie sugeruje, bo wiem jak to bylo przy Zuzce. W kazdym razie z wymiarow jest o 3 dni mlodszy niz z OM. Poza tym lozysko 3 stopien, wod w normie, wszystkie narzady ok. Potem badanie: szyjka sie skrocila, ale dalej ujscie pozamykane. Czyli generalnie wszystko dobrze, aha paciora nie mam!!!

No same piękne wieści przynosisz

[madzia1k1]

Nerolka Drugim moim typem prezentu na 40-tkę jest bon upominkowy na zabiegi w salonie kosmetycznym. sama taki dostałam raz na urodziny i był to super prezent, bo sama pewnie bym nie poszła do salonu.
Miałam w cenie 100 zł, zrobiny peeling, maseczkę czekoladową i manicure.

[Stronczek27]

Napisane przez zanetaa88

WIADOMOŚĆ OD AGNI !!!

URODZIŁA EMILA o 1:42 .EMIL WAŻY ---> UWAGA --> 4600 g i ma 66cm !!!
URODZIŁA NATURALNIE !! ale straciła 1 litr krwi.

PO 12 godzinach wywoływania porodu stwierdzili, że bez kleszczy nie da rady. Idostała epidural znieczulenie a dla Emila kleszczyki.Cały oddział się śmieje, że dziecko może isć od razu do szkoły !!

Agni gratuluje, witam Emila wreszcie

Napisane przez Marina1

Cześć dziewczyny.

Gorszej matki ode mnie już nie ma i nie będzie.
Gnój darł się od 3.00 do teraz. Bez przerwy. Darł się, darł, darł, darł, darł...
O 6 dałam go mamie, bo nie wiedziałam już, jak się nazywam.
Oddała mi go o 8, bo jechała do pracy.
Darł się, darł, darł, darł...
O 10.00 moje nerwy sięgnęły zenitu.
Krzyk rozsadzał mi czaszkę.
Bałam się, że coś mu zrobię, bo niewiele brakowało.
Zostawiłam go na dywanie samego, samiuśnieńkiego i zamknęłam się w drugim pokoju.
On tak sam leżał godzinę i darł się...
W końcu padł ze zmęczenia.

Biedulko, wspolczuje ogromnie, jestes wspaniala mama, nie rob sobie wyrzutow, musicie to przetrwac.

Napisane przez brunetka2000

Nie moja nie ma kolki, siedziała by i spała tylko na rekach !!!!!!!!!!!!!! Spać nie chce w nocy i teraz nawet w dzień !!!!!! Kupki robi 2x dziennie, nie pręży się, gorączki nie ma !!!!!!!!!!!! Tylko co jej jest ???
Nerolka coś pisała o tym skoku rozwojowym - ale według tego co mi przesłała to tam ten skok jest od 5 tygodnia, a Ala ma 3 i pół tygodnia !!!!!!!
Nerwicy dostaje !!!!!!!!!!


Marina łączę się z tobą

nie wiem co Ci poradzic, pierwsze slysze zeby dziecko 3,5 tygodniowe cierpialo na bezsennosc

Napisane przez madziaranew

Ja wczoraj ryczalam Bo poklucilam sie z Tz , tlumaczemu ze jak kapiemy mala to drzwi do pokoju zamykamy Bo ona placze jak jest jej zimno , a on ze przegrzewam dziecko , Bo polozna powiedziala mu ze ono mozna otwierac w pokoju dziecka , tak tylko nie na kapiel.

Napisane przez nerola

Patik

PATRZCIE:


Szanowni Rodzice!

Z radością informujemy, że Państwa córeczka znalazła się w zwycięskiej
drużynie w naszym konkursie "Chłopaki rządzą, dziewczyny górą!".
Wyjątkowa nagroda - różowa butelka z limitowanej kolekcji
Philips AVENT - zostanie do Państwa wysłana do 31 sierpnia.

Gratulujemy!

Pozdrowienia,
Philips AVENT

SUPER

Napisane przez blondynkapoznan

Marzenka urodziła:jupi : gratulacje
Hania waży 4430 i dostała 10 pkt.
Jest przeurocza i Nie wygląda na taką dużą[COLOR=Silver]

GRATULACJE duza dziewczynka, dzis dzien duzych dzieci

Napisane przez AgaGuernsey

Ja tylko z meldunkiem:

Juz po wizytach: najpierw ktg, zapis ok, nie rodze Potem usg: Synkowi nic nie odpadlo , wazy 3302, lekarz mowi o 3400 do porodu, ale ja sie waga zupelnie nie sugeruje, bo wiem jak to bylo przy Zuzce. W kazdym razie z wymiarow jest o 3 dni mlodszy niz z OM. Poza tym lozysko 3 stopien, wod w normie, wszystkie narzady ok. Potem badanie: szyjka sie skrocila, ale dalej ujscie pozamykane. Czyli generalnie wszystko dobrze, aha paciora nie mam!!!

Napisane przez linuska33

witam,
przyjmiecie kolejną mamusię? co prawda jestem już na "wylocie" jeśli chodzi o ciąże, ale chętnie bede kontynuowac po porodzie
kiedyś już udzielałam się na "waszym" wątku, ale jakoś to umarło śmiercią naturalna..no i chyba nie nadarzałam za waszym tempem pisania.. nie przestałam go jednak czytać

Witamy

[zanka205]

hej Laski

Nerola gratuluję wygrania butelki Aventu, ja też wygrałam

Gratulacje dla rozpakowanych mam i kciuki za te oczekujące

u mnie średnio, mała marudna ostatnio, nie wiem czy to nie początki skoku rozwojowego, bo brzuszek już jej aż tak nie męczy
Filip pojechał do teściów, wróci dopiero rano w sobotę więc sobie odetchnę troszkę
właśnie robię obiad, mąż gra na PS i huśta Lenę na leżaczku, bo coś od rana spać nie może, oczywiście na rękach jest spokojna ale nie da się jej odłożyć bo od razu stęka i płacze
w przyszłym tygodniu idziemy na szczepienie, a za 2 tyg idę do gina do kontroli
no i schudłam ponad pół kilo szał ciał nie? haha

w ogóle dostałam do testowania kubek do płukania włosów BabyOno i jest świetny, co prawda Filip wpada w panikę jak tylko chcę mu opłukać głowę, ale do oczu mu woda nie naleci jak spłukuję tym kubkiem
ma uraz od prysznica biedak
dla małej się ten kubek też przyda, przynajmniej od małego będzie wiedziała jak działa i nie bedzie się bała

no i jeszcze w jednym konkursie na FB wygrałam zegarek

po obiedzie zbieram się za sprzątanie bo już się nabałaganiło
teściowa mi włosy pofarbowała, już miałam takie wielkie odrosty i kolor mi się spłukał, a teraz są fajne
to uciekam, mam nadzieję, że mała w końcu się uspokoi i da mi trochę popisać z Wami
buziaki

[zanetaa88]

Marzenka gratuluje duża dziewczynka !!

Kajool mam te majtki,ale przecież muszę mieć wkładkę i tak która blokuje ten przypływ powietrza..

Telik zobaczę jak upiorę Ja nie widze póki co różnicy między praniem w samym proszku a praniem z proszkiem + płyn.