Na świat przyszły tego lata najsłodsze maluchy świata! - Mamy VII- VIII 2011

[Scio]

Napisane przez CookieMonsters

to nie skaza u nas jest to samo plus nieustanny placz juz od 4 tygodni i 3 pediatro wykluczylo skaze, nie wiem w sumie na jakiej podstawie

Hej..
brawa dla nowych mamus
My korzystajac z ostatniej wakacyjnej nidzieli chcielismy zabrac Mala nad morze..spala prawie cala droge na plaze, obudzila sie jak dotarlismy i jak zaczela wyc i krzyczec, to przestala dopiero w domu, tylko wstydu nam nam narobila, tyle wyszlo ze spaceru..
z wiekszych tragedii.. z tych wszystkich nerwow i stresu zanikl mi pokarm.. z dnia na dzien.. wczoraj ledwo dziecko sie najadalo, w nocy juz spala i burczalo jej w brzuszku nawet po jedzeniu a dzisiaj tragedia.. w tym momencie w piersiach nie mam ani kropli mleka a dziecko padlo mi po kilku godzinach placzu. nie musze chyba dodawac, ze pplakala z glodu i poszla spac tez glodna. co prawda kupilismy bebiko, ale zwymiotowala znowu wszystko co zjadla. jestem zalamana. wisi na mnie calymi dniami a pokarm mi zanikl. nie wiem, co mam teraz robic, boje sie nocy.. a jeszcze niedawno mleko mnie zalewalo, a ja ✂✂✂nięta narzekalam.

Kup mleko ha, albo bebilon comfort. Moja po Bebiku tez wymiotowała.

Napisane przez CookieMonsters

daje jej Lovi, bo tylko ta w ogole chce do buzi wziac. ano dziwnie z niej je i dziwnie ja ssie.. jutro lece na miasto kupic te ktore tak zachwalacie, dr browns? tylko czy one maja smoczek podobnej szerokosci do lovi? bo Mala tych waskich w ogole nie umie i nie chce ssac

Dr Brown's z szeroką szyjką ma bardzo podobny smoczek (wiem, bo moj dziec rez nie toleruje wąskich)

Napisane przez Natka_

Ja mogę z czystym sumieniem polecić Triumph Plain oraz Alles-usztywniany



Tak, ja mam Ale niestety nie została kupiona w Polsce, mój tatko przywiózł ją z Wiednia...
Ale taki koleż też super sprawa!



Madziu nasz Dominik przez sen uśmiecha się od urodzenia, ale od paru dni uśmiecha się już normalnie jak nie śpi, kiedy się patrzy mu w oczka i coś do niego mówi, zabawia to się śmieje pełną buzią Jak się budzi i do niego podejdę ja albo mąż to strzela taiego pięknego rogala

Pokazesz zdjęcie ramki

[Bartessa]

przez te 3 dni zrobilismy 700 zdjęc na moim aparacie i na siostry jeszcvze 300, i jest z czego wybierac choc większosc powychodzila do

Niestety nie zdązylismy zrobic zdjęcia jak zamaczam karolkowi stopki w morzu bo się momentalnie rozryczal, za zimna woda.

[Stapelka]

telik gratulacje! porsche ci się należy jak nic!

czemu płaczące dziecko to wstyd? przecież ono inaczej się nie potrafi komunikować.

Zuza się dziś rozbeczała w Ikei w chuście więc musiała być już nieźle głodna. No i co miałam zrobić? do domu kawałek my w połowie sklepu, to siadłam w kąciku, w dziale pudeł, na europalecie i nakarmiłam. I wiecie, ludzie albo udawali, że nie widzą (ale tak z grzeczności) albo tak miło patrzyli, nawet mały chłopczyk podszedł i zapytał czy może dzidziusia pogłaskać. mała przytulona, nakryta chustą, nic widać nie było.
Jakoś mi to nie przeszkadza, a do ekshibicjonistek nie należę

Żaneta chciałam Ci już jakiś czas temu napisać, że bardzo podoba mi się Twoja metamorfoza, ze lekko spanikowanej mamy ze 100 pytań na minutę do baardzo dojrzałej - super!

Marina - trzymam za Was mocno kciuki!

Brumek - bardzo jestem ciekawa czy to właśnie spokój i opanowanie sprawia, że tak ładnie się dogrywacie z Tymkiem. Pewnie tak. I ciekawa jestem jaki będzie ciąg dalszy spania pozwolę się tylko z jednym nie zgodzić, to nie tak, że dziecko uczy się spać z nami albo w łóżeczku i jak nie wie jak jest z nami, to nie ma czego żałować. Są dzieci samodzielne i sa takie, które baardzo potrzebują ciągu dalszego tego, co miały w brzuchu.
Ja bym chciała, żeby Zuza była samodzielna ale bardzo do mnie przemawia to, że człowiek jako jedyny ssak wyrzuca dziecko z legowiska. Wszystkie inne ssaki opuszczają go jak są gotowe. I mam nadzieję, że ten moment nastąpi i nie będzie egoizmu ani z mojej ani z dziecka strony a poza tym mi wygodnie bo karmimy się obie na śpiąco

[zanetaa88]

Stapelka aż urosłam ale sama widzę, jak poszłam do przodu.
Te moje pytania były nie do zniesienia, ale chiałąm wiedzieć wszystko w 1 dzień...-idiotka i nie byłam cierpliwa..

teraz cierpliwosci sie ucze

[Stapelka]

jaka idiotka, no co Ty!!! to, że zdawałaś to nic złego. Każda z nas ma milion pytań! badałaś już tarczycę?

[zanetaa88]

Nie jeszcze nie w połowię października mam się zgłosić..
ale czuje ze coś z nią bedzie nie tak,
bo mam suche łokcie jak nigdy
a to podobno objaw, ze cos nie tak z tarczyca jest.

Jutro sie bede zapisywała.

[Stapelka]

tak, to może być objaw niedoczynności.

[aania_20]

Telik, gratuluję!!!! klask i:


Natka, Brumek, agulaaabar, madzia1k1, Lili83, dziękuję

Napisane przez brumek

A my czekamy na gości i się karmimy. Przychodzi troje znajomych męża...

o, to znów goście.....Tacy jak poprzedni czy ok?

Napisane przez agulaaabar

Do tego mnie tak w✂✂✂✂iła! przyjechaliśmy, tż wniósł malą w foteliku, wyciągnął i polozył na kanapie bo gorąc... teściowa obok niej usiadła to wyskoczylam do samochodu po torbe, no dosłownie przed drzwi, wchodzę a ona tej 4-letniej siostrze tż Lilke na ręce daje! no myslalam że zabije na miejscu, ✂✂✂✂a można mówić babie a ta dalej swoje!

No k...a, brak słów, co za baba bezmyślna...

Napisane przez Scio

Która z Was ma ramke na 12 zdjęć z każdego miesiąca życia? Natka? Bo szukam takiej i niemoge znaleźć

widziałam takie w Empiku

Napisane przez madzia1k1

A ja mam pytanie co do tych uśmiechów świadomych. Tzn że są to takie przy otwartej buzi i z głosem czy takie przy zamknietej buźce to też moga być. Bo my już dzisiaj konczym 6 tydzień, ale takiego glosnego usmiechu to u nas jeszcze nie ma. Ale za to tak przy zamknietej buźce to usmiecha się bardzo często zarówno jak śpi jak i kiedy jest aktywny. Czy to jest to??

Jeśli w czasie aktywności, to jak najbardziej bez dźwięku też może być Na śnie to objaw gazów

Napisane przez Marina1

A ten, że nie jedzie...Bo mało czasu spędza z synkiem. No żesz, a ja chciałam spędzić trochę czasu tylko z nim ;P

Ten argument to można mu darować

Napisane przez Zmalowana

Wczoraj znowu dostałam SMSa z tego dziwnego numeru. I wiem na 200% że to od Dawcy. Smsa też wstawię w klubie. Jutro idę na policję zgłosić nękanie.

idź koniecznie. Niech sobie kretyn nie myśli że jest bezkarny.

A my spędziliśmy bardzo miły dzień. nie robiliśmy sobie prezentów ale pojechaliśmy sobie na mały wypad tylko we dwoje. Adaś został z dziadkami, myślałam że będzie gorzej ale był baaaardzo spokojy, przespał prawie cały dzień
Super było, tylko we dwoje, i nawet nie dzwoniłam do mamy co chwilę
Ale za to stęskniłam się za małym strasznie

[dziubek79]

Napisane przez madzia1k1

Mamusie czy wasze dzieciaczki tez tak denerwują się w pozycji na brzuszku. Dominik ładnie ćwiczy główkę ale przy tym się denerwuje i wytrzymuje tylko ok 10 min a potem juz płacze. Nie wiem czy się denerwuje że mu nie wychodzi utrzymanie już całkiem główki czy nie lubi tej pozycji??

mój kiedyś spał jak zabity na brzuszku a teraz za cholerę nie chce poleżeć dłużej, podobnie jak u Ciebie, max 10 -15 minut i płacz . Widać tak mają i już

Napisane przez Bartessa

przez te 3 dni zrobilismy 700 zdjęc na moim aparacie i na siostry jeszcvze 300, i jest z czego wybierac choc większosc powychodzila do

Niestety nie zdązylismy zrobic zdjęcia jak zamaczam karolkowi stopki w morzu bo się momentalnie rozryczal, za zimna woda.

Napisane przez Stapelka

jaka idiotka, no co Ty!!! to, że zdawałaś to nic złego. Każda z nas ma milion pytań! badałaś już tarczycę?

super fotki, zazdroszczę wyjazdu, morza... marzy mi sie ale ode mnie jeszcze dalej bo przez całą Polskę

Scio rami widziałam u mnie w jednym z laboratoriów kodaka a są tez na all , prosze bardzo
http://allegro.pl/ramka-pierwsze-12-...782762143.html

[zanetaa88]

Stapelka noo to mam suche je
a nie miałam nawet w ciąży.
Zrobię badania i zobaczymy co wyjdzie.

Uciekam spać,
nie wiem kiedy Emilie sie obudzi,
niech sobie pośpi chociaz z 3 h.
i skok niech sie konczy

[Scio]

Napisane przez Stapelka

telik gratulacje! porsche ci się należy jak nic!

czemu płaczące dziecko to wstyd? przecież ono inaczej się nie potrafi komunikować.

Zuza się dziś rozbeczała w Ikei w chuście więc musiała być już nieźle głodna. No i co miałam zrobić? do domu kawałek my w połowie sklepu, to siadłam w kąciku, w dziale pudeł, na europalecie i nakarmiłam. I wiecie, ludzie albo udawali, że nie widzą (ale tak z grzeczności) albo tak miło patrzyli, nawet mały chłopczyk podszedł i zapytał czy może dzidziusia pogłaskać. mała przytulona, nakryta chustą, nic widać nie było.
Jakoś mi to nie przeszkadza, a do ekshibicjonistek nie należę

Żaneta chciałam Ci już jakiś czas temu napisać, że bardzo podoba mi się Twoja metamorfoza, ze lekko spanikowanej mamy ze 100 pytań na minutę do baardzo dojrzałej - super!

Marina - trzymam za Was mocno kciuki!

Brumek - bardzo jestem ciekawa czy to właśnie spokój i opanowanie sprawia, że tak ładnie się dogrywacie z Tymkiem. Pewnie tak. I ciekawa jestem jaki będzie ciąg dalszy spania pozwolę się tylko z jednym nie zgodzić, to nie tak, że dziecko uczy się spać z nami albo w łóżeczku i jak nie wie jak jest z nami, to nie ma czego żałować. Są dzieci samodzielne i sa takie, które baardzo potrzebują ciągu dalszego tego, co miały w brzuchu.
Ja bym chciała, żeby Zuza była samodzielna ale bardzo do mnie przemawia to, że człowiek jako jedyny ssak wyrzuca dziecko z legowiska. Wszystkie inne ssaki opuszczają go jak są gotowe. I mam nadzieję, że ten moment nastąpi i nie będzie egoizmu ani z mojej ani z dziecka strony a poza tym mi wygodnie bo karmimy się obie na śpiąco

Mam takie same zdanie, nie wiem czemu niektórzy tak się bronią spania z dzieckiem, tym bardziej jak ono sie takiej bliskosci domaga. Jeszcze nie spotakalam 18-latka spiacego z mamą. Z tym legowiskiem to racja, tak samo jak kiedys zabierano dzieci po urodzeniu na inną sale tez sprzeczne z naturą.

I z płaczem mam tak samo, czemu wstyd Ale z drugiej strony krępują mnie te wszytskie spojrzenia jak mała się rozpłacze
Tak samo jak irytuje mnie jak ktoś mowi, ze mam grzeczne dziecko i sie zastanawiam, czy istnieją niegrzeczne niemowlęta jakos nie wierze ze taki maluch moze perfidnie manipulować rodzicami. Mojej nic nie dolega to nie płacze

[Bartessa]

Napisane przez dziubek79

mój kiedyś spał jak zabity na brzuszku a teraz za cholerę nie chce poleżeć dłużej, podobnie jak u Ciebie, max 10 -15 minut i płacz . Widać tak mają i już






super fotki, zazdroszczę wyjazdu, morza... marzy mi sie ale ode mnie jeszcze dalej bo przez całą Polskę

Scio rami widziałam u mnie w jednym z laboratoriów kodaka a są tez na all , prosze bardzo
http://allegro.pl/ramka-pierwsze-12-...782762143.html

no to faktycznie, nie zazdroszcze. chociaz blisko gór.
7-8 godzin to dlugo jechac a co dopiero przez cal polske.... chyba lepiej na chorwacje albo gdzieś w tamte strone się wybrac.

[Marina1]

Napisane przez Lili 83

tą mąką przecierać potówki?czy rozrabiać z czymś tą mąkę?

Tak, samą najzwyklejszą mąką ziemniaczaną. Pomaga.
Normalnie na paluszek a potem na buźkę. Najlepiej dać dość dużo i na noc.

Napisane przez CookieMonsters

Hej..
brawa dla nowych mamus
My korzystajac z ostatniej wakacyjnej nidzieli chcielismy zabrac Mala nad morze..spala prawie cala droge na plaze, obudzila sie jak dotarlismy i jak zaczela wyc i krzyczec, to przestala dopiero w domu, tylko wstydu nam nam narobila, tyle wyszlo ze spaceru..
z wiekszych tragedii.. z tych wszystkich nerwow i stresu zanikl mi pokarm.. z dnia na dzien.. wczoraj ledwo dziecko sie najadalo, w nocy juz spala i burczalo jej w brzuszku nawet po jedzeniu a dzisiaj tragedia.. w tym momencie w piersiach nie mam ani kropli mleka a dziecko padlo mi po kilku godzinach placzu. nie musze chyba dodawac, ze pplakala z glodu i poszla spac tez glodna. co prawda kupilismy bebiko, ale zwymiotowala znowu wszystko co zjadla. jestem zalamana. wisi na mnie calymi dniami a pokarm mi zanikl. nie wiem, co mam teraz robic, boje sie nocy.. a jeszcze niedawno mleko mnie zalewalo, a ja ✂✂✂nięta narzekalam.

Jej Cookie tak mi Was szkoda
Oby do tych magicznych 3 miesięcy ! Już niedużo brakuję.
Kurde, a może jej tą butlę zmień? Kup z szeoką szyjką jak Zuza jest przyzwyczajona, o taką - http://allegro.pl/butelka-antykolkow...753720005.html
Nie z wąską.

No i jeśli chodzi o bebiko, chociaż to dobre mleczko, to wiele dzieci go nie akceptuje - to słowa położnej.
Na brzuszkowe problemy Bebilon Comfort, Enfamil ( w aptece ) jest dobre, ale najlepiej chyba na receptę - Nutramigen lub Pepti.
Dosłodź małej mleko glukozą ( pół łyżeczki na 120 ml ) i szczyptą (!) cukru waniliowego.

Napisane przez Zmalowana

Hejjj )
My już po chrzcinach. Było super. Mały ma dwie matki chrzestne. Przespał praktycznie całą Mszę i nie kwęczał nawet. Kochany Skarbek * Fotki potem wstawię do klubu.

Wczoraj znowu dostałam SMSa z tego dziwnego numeru. I wiem na 200% że to od Dawcy. Smsa też wstawię w klubie. Jutro idę na policję zgłosić nękanie.

Żesz no! Co za człowiek...
Cieszę się, że chrzciny się udały !
Chciałabym mieć już je za sobą, ale u mnie na razie się nie zanosi.

Napisane przez madzia1k1

Mamusie czy wasze dzieciaczki tez tak denerwują się w pozycji na brzuszku. Dominik ładnie ćwiczy główkę ale przy tym się denerwuje i wytrzymuje tylko ok 10 min a potem juz płacze. Nie wiem czy się denerwuje że mu nie wychodzi utrzymanie już całkiem główki czy nie lubi tej pozycji??

Mój uwielbia spać na brzuszku.
Nie lubił, ale się przekonał.

[dziubek79]

Napisane przez Bartessa

no to faktycznie, nie zazdroszcze. chociaz blisko gór.
7-8 godzin to dlugo jechac a co dopiero przez cal polske.... chyba lepiej na chorwacje albo gdzieś w tamte strone się wybrac.

hehe góry blisko ale wiesz jak to jest lubimy to co niedostępne a to co pod nosem to mniej atrakcyjne no i masz racje 10h nad nasz morze (bez gwarancji pogody) czy 16h i piekne słońce

[CarmelaSoprano]

Napisane przez Stapelka

człowiek jako jedyny ssak wyrzuca dziecko z legowiska. Wszystkie inne ssaki opuszczają go jak są gotowe.

Od pojawienia sie na świecie Sarenki to moj ulubiony argument na spanie dziecka w sypialni

Zreszta wiem doskonale dlaczego to robie, nie dlatego ze ona jakoś mega mocno tego potrzebuje, robie to dla SIEBIE.
Kupilam monitor oddechu z niania zeby miec jakas kontrole nad tym co sie dzieje w łóżeczku, w pokoju obok, ale JA nie potrafie zasnac, JA nie potrafie jej tak samej zostawic i tak dobrze jest mi mieć ja blizutko

[brumek]

Napisane przez dziubek79

Brumeczku zapomniałam napisac że Tymuś sliczny no i jak dla mnie to cała Ty (na podstawie 1 zdjęcia które widziałam )

No niestety, ale to cały mój mąż :d I to bez najmniejszej przesady. To po prostu jego miniaturka!!! Aż nie mogę się nadziwić. Ja zawsze należałam do tych osób, którym ciężko się dopatrzeć w dzieciach podobieństwa do rodziców. A tu nie ma możliwości, żeby nie zobaczyć. Dziewczyny na poporodówce też nie mogły wyjść ze zdumienia jak wielkie to podobieństwo
A ja kiedyś w nocy, jak wstawałam żeby go nakarmić, spojrzałam na niego i tak mnie to zmyliło, że zwróciłam się do niego imieniem mojego męża

[brumek]

U nas dziś marudnawy dzień był. Tak od połowy mniej więcej. Tymek straaaasznie chciał ssać i to mu zatruwało życie A że nie mogę go przecież przystawiać na każde miauknięcie do piersi, kiedy doskonale wiem, że nie o jedzonko chodzi, no to się chłopak skarżył Ale dzięki temu mieliśmy okazję wypróbowywać najrozmaitsze sposoby uspokajania go. Takie z rodzaju "nieuzależniającyh", czyli bez noszenia i bujania oraz bez piersi właśnie. No i była zabawa, bo cały czas śpiewaliśmy, gwizdaliśmy, wydawaliśmy dziwne odgłosy, głaskaliśmy i masowaliśmy na różne sposoby... Przy jednym z "moich" sposoób mąż zasnął po 3 minutkach Tymek dopiero po jakichś 5
No ale po kąpieli (dziś pierwszy raz w wanience, bo dotąd było wiaderko) i nakarmieniu, poszedł ślicznie sam spać w swoim łóżeczku
A ja z dnia na dzień mam coraz większą ochotę go schrupać

Napisane przez Bartessa

przez te 3 dni zrobilismy 700 zdjęc na moim aparacie i na siostry jeszcvze 300, i jest z czego wybierac choc większosc powychodzila do

Fajne "wakacje" mieliście. Super że taka pogodna się Wam trafiła, bo pod koniec sierpnia to już różnie bywa, a teraz jak na zamówienie

Napisane przez Stapelka

pozwolę się tylko z jednym nie zgodzić, to nie tak, że dziecko uczy się spać z nami albo w łóżeczku i jak nie wie jak jest z nami, to nie ma czego żałować. Są dzieci samodzielne i sa takie, które baardzo potrzebują ciągu dalszego tego, co miały w brzuchu.
Ja bym chciała, żeby Zuza była samodzielna ale bardzo do mnie przemawia to, że człowiek jako jedyny ssak wyrzuca dziecko z legowiska. Wszystkie inne ssaki opuszczają go jak są gotowe. I mam nadzieję, że ten moment nastąpi i nie będzie egoizmu ani z mojej ani z dziecka strony a poza tym mi wygodnie bo karmimy się obie na śpiąco

Ależ nie zgadzaj się, bardzo proszę Bo dla mnie jedną z fajniejszych rzeczy w macierzyństwie jest to, że człowiek dopasowuje je do siebie i swojego dziecka. Tu nie może być mowy o regułach, normach, podręcznikach - decyduje mama i jej dziecko

Napisane przez aania_20

o, to znów goście.....Tacy jak poprzedni czy ok?


A my spędziliśmy bardzo miły dzień. nie robiliśmy sobie prezentów ale pojechaliśmy sobie na mały wypad tylko we dwoje. Adaś został z dziadkami, myślałam że będzie gorzej ale był baaaardzo spokojy, przespał prawie cały dzień
Super było, tylko we dwoje, i nawet nie dzwoniłam do mamy co chwilę
Ale za to stęskniłam się za małym strasznie

Wypad we dwoje to chyba najlepszy prezent dla związku! Należą się Adamowi brawa, że "przzył" dzielnie zostanie z dziadkami A Tobie jeszcze większe ... z tego samego powodu Bo podejrzewam, że Tobie było z tym trudniej niż jemu Matki to jednak dziwne istoty, teraz to widzę nawet wyraźniej

A nasi gości bardzo mili byli. I grzecznie się zmyli po 1,5 godzinki, więc super taktownie z ich strony. Może dlatego, że jedna z nich ma roczne dziecko i sama pamięta jak to jest. Chociaż bardziej prawdopodobne, że dlatego, że jej córeczka nie spała wcześniej i była bardzo marudna i chcieli się urwać i jak najszybciej ją położyć No, ale może lepiej wierzyć w ludzi, niż tak ich posądzać

Napisane przez agadus

dziewczyny wiecie jaka ze mnie chciałam zaoszczędzic i pofarbowałam się w domu chciałam na beżowy blond i wyszły mi jakieś rude jutro idę do mojego fryzjera i farbuję sie na ciemno co mnie podkusilo ogólnie jestem blondynką ale jak zaczełam na ciemny farbować to tak zostało ze mnie

Hihihi Jak Ania z Zielonego Wzgórza Mogłabyś się nam pokazać w "marcheweczce" na głowie

Napisane przez Zmalowana

Hejjj )
My już po chrzcinach. Było super. Mały ma dwie matki chrzestne. Przespał praktycznie całą Mszę i nie kwęczał nawet. Kochany Skarbek * Fotki potem wstawię do klubu.

Wczoraj znowu dostałam SMSa z tego dziwnego numeru. I wiem na 200% że to od Dawcy. Smsa też wstawię w klubie. Jutro idę na policję zgłosić nękanie.

Z tym smsem to popieram - zgłaszaj. Świetna decyzja!

A chrztu gratuluję I mówisz, że dwie matki przeszły?!? Kurczę, bo i ja zaczęłam się wczoraj nasd tym zastanawiać i w związku z tym poczytała trochę o prawie kanonicznym i znalazłam wyraźny ZAKAZ tego! Jest napisane, że dziecko może mieć dwoje chrzestny różnej płci, a jeśli nie to tylko jedną chrzestną lub jednego chrzestnego. O, tu o tym piszą: http://mateusz.pl/pow/030106.htm

Nieźle musiałaś księdza oczarować, że Ci się na to zgodził

[wodaqua]

Wpadłam tylko looknąć jak rozpakowywanie i wg listy jesteśmy w komplecie

AgaGuernsey gratuluję Antosia!
Telik, Tobie Jasia!

[brunetka2000]

Tak na szybko
Gratuluje Telik i Aga
My dzisiaj pierwszy raz wybraliśmy się w podróż z mała Zasypiała jak tylko zaczynało się jechać
Ale wieczorem była masakra od godziny 18 do 21 caly czas ryczała, jestem wykończona Kładę się spać

[Scio]

Napisane przez CarmelaSoprano

Od pojawienia sie na świecie Sarenki to moj ulubiony argument na spanie dziecka w sypialni

Zreszta wiem doskonale dlaczego to robie, nie dlatego ze ona jakoś mega mocno tego potrzebuje, robie to dla SIEBIE.
Kupilam monitor oddechu z niania zeby miec jakas kontrole nad tym co sie dzieje w łóżeczku, w pokoju obok, ale JA nie potrafie zasnac, JA nie potrafie jej tak samej zostawic i tak dobrze jest mi mieć ja blizutko

my tak samo i dobrze nam tak Chłone te chwile kiedy jeszcze chce sie przytulać, spać ze mną, jest całkowicie zależna. Bo zanim sie odwróce bedzie wszytskoc chciała sama

Jeszcze chyba Bika nam została tylko

[dziubek79]

a ja siedzę i jakoś nie chce się kłaść spać... a to wszystko przez poprzednią noc, po raz pierwszy i mam nadzieję że po raz ostatni włączył nam się alarm odbiornika monitora oddechu... mam nadzieję że to tylko jakiś błąd urządzenia i fałszywy alarm...

[telik]

Hej kobitki, przebiegałam się przywitać. Już powoli wstaje zlozka. Czuje się zkazda minuta lepiej, największym moim motywatorem jest oczywiście Jasio, który co tu dużo mówić rozkochal mnie w sobie. Jest boski, jedna pierś już opanował do perfekcji, a druga tez mu nienajgorzej idzie. Dziękuje za kciukasy jak wrócę do domku, to napisze cosik wiecej. Czuje ze napewno nie obedzie się bez waszej pomocy.

[beata_1988]

Napisane przez editka2022

KORMELKA JEST JUZ Z NAMI URODZILA SIE 23.08 O 16.05 2800G 52 CM JEST BOSKA

Napisane przez zanetaa88

Wiadomość od Sweet!

Igorek ur 25.08.2011 godz.14:30 waga 3480g ( napisała mi kg - boroczka pewnie padnięta) 57cm 10 pkt.Poród masakra.Opisze jak wrócimy.

Ale mam tyły

Sweet gratulacje

Editko - witajcie w domku

No i widzę że i Telik się rozpakował gratulacje AgaGuersney gratuuulacje wszystkim nowym mamusiom

no to mamy komplet - jeszcze Brida - czas na Ciebie niedługo nadejdzie

Napisane przez Scio

Choć dziwie sie, ze dajesz rade spać jak Tymek śpi w drugim pokoju, ja bym tak niemogła. Ale ja matka-wariatka najlepiej mi sie śpi we trójke. Agu śpi na poduszcze nade mną a mąż koło mnie Uwielbiam czuć jej zapach

ja tak samo nie mogłabym spać w innym pokoju niż dziecko - Julka śpi u nas w sypialni ale w swoim łóżeczku więc mamy kompromis - z nami nie śpi w ogóle - chyba że nad ranem czasem jak sama zasnąć nie chce ale o rzadko.

Napisane przez zanetaa88

Przedstawiam Igorka !!

przystojniak - Igorku witamy na świecie

---------- Dopisano o 07:51 ---------- Poprzedni post napisano o 07:46 ----------

Napisane przez telik

Hej kobitki, przebiegałam się przywitać. Już powoli wstaje zlozka. Czuje się zkazda minuta lepiej, największym moim motywatorem jest oczywiście Jasio, który co tu dużo mówić rozkochal mnie w sobie. Jest boski, jedna pierś już opanował do perfekcji, a druga tez mu nienajgorzej idzie. Dziękuje za kciukasy jak wrócę do domku, to napisze cosik wiecej. Czuje ze napewno nie obedzie się bez waszej pomocy.

witajcie

gratulacje raz jeszcze

[Zmalowana]

Napisane przez brumek

Z tym smsem to popieram - zgłaszaj. Świetna decyzja!

A chrztu gratuluję I mówisz, że dwie matki przeszły?!? Kurczę, bo i ja zaczęłam się wczoraj nasd tym zastanawiać i w związku z tym poczytała trochę o prawie kanonicznym i znalazłam wyraźny ZAKAZ tego! Jest napisane, że dziecko może mieć dwoje chrzestny różnej płci, a jeśli nie to tylko jedną chrzestną lub jednego chrzestnego. O, tu o tym piszą: http://mateusz.pl/pow/030106.htm

Nieźle musiałaś księdza oczarować, że Ci się na to zgodził

Jak fajny ksiądz i się dobrze zagada to nie ma problemu Łaciny znać nie musi. A sakrament i tak ważny. A potem moją koleżankę która fotografowała w kościele ludzi pytali po Mszy jak to możliwe że 3 kobiety chrzciły dziecko :P

[agni82]

Napisane przez editka2022

hej dziewczyny meldujemy sie ze zyjemy narazie nie nadrobilam,ale nadrobie jutro lecimy na zdjecie szwow,niemoge sie doczec bede jak nowo narodzona chociaz i tak wszyscy pod wrazenien ze wygladam i daje sobie rade (chwale sie)malutka grzeczna odpukac w nocy budzi sie dwa razy a w dzien praktycznie caly czas spi i je spi i je,kochane dziecie kocham jaale ma chyba tradzic bo pojawily jej sie dzis krostki na polikach troche sie tym martwie i niewiem czy potrzebnie,mialy u was dzieciaki ten tradzic co robilyscie,?bo czytalam zeby woda przegotowana tylko przemywac.

u mojego też powyskakiwały i na główce dwa i na szyjce i nawet na pleckach jeden. przyjdzie dziś położna to zobaczy. dam znac co powiedziała.

Napisane przez CarmelaSoprano

MAMY TO !!!!!!!!!!
TELIKOWY JAŚ JUŻ NA ŚWIECIE

(CC jednak)
zaraz napisze sms od teliczka

i widziałam dżonego na fejsie

---------- Dopisano o 16:42 ---------- Poprzedni post napisano o 16:36 ----------

sms od telika:

Hej kochane, Dżony zrobił dziś sobie jaja i niestety nie wystawił łowki, pozatym szyjka bardzo wolno sie przygotowywała i po ok 10h skurczy krzyzowych i zuzycie polowy żelu za 4 stówy lekarz postanowil ze bedzie ciecie i w ten sposób na Świat przybył Jaś z waga 3490, dostał 9 punktów jeden odjeli za boski jagodowy kolor skóry Jas jest oczywiscie mega przystojny a ja ryczalam jak bobr. Dziekuje za kciukasy.

no i czas najwyzszy!! gratulacje

Napisane przez telik

Hej kobitki, przebiegałam się przywitać. Już powoli wstaje zlozka. Czuje się zkazda minuta lepiej, największym moim motywatorem jest oczywiście Jasio, który co tu dużo mówić rozkochal mnie w sobie. Jest boski, jedna pierś już opanował do perfekcji, a druga tez mu nienajgorzej idzie. Dziękuje za kciukasy jak wrócę do domku, to napisze cosik wiecej. Czuje ze napewno nie obedzie się bez waszej pomocy.

ty lepiej wykorzystuj czas połogu, bo jak za szybko dojdziesz do siebie, to ci mąż porsche nie kupi

Napisane przez zanetaa88

potrzebuje cierpliwości, cierpliwości, cierpliwości

jak ją gdzieś dostaniesz, to się podziel. u mnie w nocy młody nie to że głodny był, ale spac mu sie nie chciało i nawet nagroda jaką jest spanie ze mną, nic nie dało. aż ze zmęczenia odłożyłam go do łóżeczka i poszłam spac. T. wstał i się nim zajął. po płaczu półgodzinnym prawie przyniiósł go do mnie i mały przyssał się trochę tak jakby chciał przeprosic i zasnął. teraz chłopaki śpią razem.

[pieleszka]

mam 10 stron do nadrobienia no zobaczymy czy dam radę... na początek gratuluję nowym mamusiom: editka, sweet, stronczek, telik, Aga

moja Hanka stęka w łóżeczku, chyba się zaraz obudzi... w końcu zaczęła nam ładnie spać w nocy, budzi się tylko zjeść i śpi dalej, tylko, że zanim zaśnie to trzeba ją zabawiać średnio 3 godziny...
no i brzuszkowych problemów ciąg dalszy... pręży się i płacze przy każdym bączku, a kupę robi raz na dzień lub dwa dni, więc pręży mi się tak w zasadzie cały czas...
a z dobrych wiadomości to byłyśmy na USG bioderek i wszystko w porządku nawet nie musimy jej pieluchować ani nic. kontrola za 5 miesięcy.
za tydzień pierwsze szczepienie i wizyta u kardiologa - prosimy nieśmiało o kciuki żeby z serduszkiem się "polepszyło"

a teraz spróbuję trochę nadrobić.....

[Zmalowana]

A chciałam Wam powiedzieć jaki fajny prezent wymyśliła jedna chrzestna. Założyła konto w banku i dała mi kartę do bankomatu "moja pierwsza karta" założona na mnie i powiedziała, że będzie co jakiś czas przesyłać coś Małemu. Pomysłowo

[Bartessa]

Napisane przez Zmalowana

A chciałam Wam powiedzieć jaki fajny prezent wymyśliła jedna chrzestna. Założyła konto w banku i dała mi kartę do bankomatu "moja pierwsza karta" założona na mnie i powiedziała, że będzie co jakiś czas przesyłać coś Małemu. Pomysłowo

fajny pomysl

[Kajool]

Napisane przez Marina1

Nie no, co to ku*** mać, dziecko jest zabawką czy co ?!
Baba totalnie bez wyobrazni, przecież takie małe 4-letnie dziecko, może w każdej chwili ją puścić, bo jeszcze nie rozumie wiele.
Mam 4-letnią sąsiadkę i jak pomyślę, że takie dziecko trzymałoby takie maleństwo, to mnie aż ciary przeszywają.
Ale patrz, jak tesciówka wykorzystała moment, gdy Cię nie było !


.

a wiecie, ze jak ja\sie urodzilam, tooja siostra miala 4 lata. strasznie szalala za mna. kiedys jak spalam, mama wyskoczyla po cos do ogrodka, al szybko wrocila jak zobaczyla moja 4 letniasiostre ze mna w ramionach woknie. na szczescie nic sie nie stalo ale moja siostra miala silna potrzebe opiekowania sie mna np. dala mi wody do picia.. to nic ze z kranu :P

Napisane przez CarmelaSoprano

Sara wytrzyma minute, góra dwie, trzy to juz rekord świata

Nam neurolog zalecila zeby do ćwiczeń na brzuszku podkładać pod paszki zrolowany ręcznik. Sara potrafi przepełzać przez cały ręcznik

pokazesz na zdjeciu jak?? szymek nie cierpi lezec na brzuszku

Napisane przez pieleszka

mam 10 stron do nadrobienia no zobaczymy czy dam radę... na początek gratuluję nowym mamusiom: editka, sweet, stronczek, telik, Aga

moja Hanka stęka w łóżeczku, chyba się zaraz obudzi... w końcu zaczęła nam ładnie spać w nocy, budzi się tylko zjeść i śpi dalej, tylko, że zanim zaśnie to trzeba ją zabawiać średnio 3 godziny...
no i brzuszkowych problemów ciąg dalszy... pręży się i płacze przy każdym bączku, a kupę robi raz na dzień lub dwa dni, więc pręży mi się tak w zasadzie cały czas...
a z dobrych wiadomości to byłyśmy na USG bioderek i wszystko w porządku nawet nie musimy jej pieluchować ani nic. kontrola za 5 miesięcy.
za tydzień pierwsze szczepienie i wizyta u kardiologa - prosimy nieśmiało o kciuki żeby z serduszkiem się "polepszyło"

a teraz spróbuję trochę nadrobić.....

trzymam kciuki

GRATULUJE NOWYM MAMUSIOM

zmalowana swietny prezent

brumek chociaz czesto mam inne poglady to jestes moim wzorem mamusi

a u nas trudne chwile, tz wyjechal do monachiun a mi sie tylko plakac chce. szymek chyba to wyczuwa bo jest b. niespokojny

[aania_20]

Napisane przez Scio

Tak samo jak irytuje mnie jak ktoś mowi, ze mam grzeczne dziecko i sie zastanawiam, czy istnieją niegrzeczne niemowlęta jakos nie wierze ze taki maluch moze perfidnie manipulować rodzicami. Mojej nic nie dolega to nie płacze

Jak ktoś mnie pyta czy mały jest grzeczny, to zdarza mi się powiedzieć że "dziękuję" i "przepraszam" nie mówi więc raczej niegrzeczny
No jak niemowlę może być grzeczne albo niegrzeczne....?

Napisane przez brumek

U nas dziś marudnawy dzień był. Tak od połowy mniej więcej. Tymek straaaasznie chciał ssać i to mu zatruwało życie A że nie mogę go przecież przystawiać na każde miauknięcie do piersi, kiedy doskonale wiem, że nie o jedzonko chodzi, no to się chłopak skarżył Ale dzięki temu mieliśmy okazję wypróbowywać najrozmaitsze sposoby uspokajania go. Takie z rodzaju "nieuzależniającyh", czyli bez noszenia i bujania oraz bez piersi właśnie. No i była zabawa, bo cały czas śpiewaliśmy, gwizdaliśmy, wydawaliśmy dziwne odgłosy, głaskaliśmy i masowaliśmy na różne sposoby... Przy jednym z "moich" sposoób mąż zasnął po 3 minutkach Tymek dopiero po jakichś 5
No ale po kąpieli (dziś pierwszy raz w wanience, bo dotąd było wiaderko) i nakarmieniu, poszedł ślicznie sam spać w swoim łóżeczku
A ja z dnia na dzień mam coraz większą ochotę go schrupać

Wypad we dwoje to chyba najlepszy prezent dla związku! Należą się Adamowi brawa, że "przzył" dzielnie zostanie z dziadkami A Tobie jeszcze większe ... z tego samego powodu Bo podejrzewam, że Tobie było z tym trudniej niż jemu Matki to jednak dziwne istoty, teraz to widzę nawet wyraźniej

A nasi gości bardzo mili byli. I grzecznie się zmyli po 1,5 godzinki, więc super taktownie z ich strony. Może dlatego, że jedna z nich ma roczne dziecko i sama pamięta jak to jest. Chociaż bardziej prawdopodobne, że dlatego, że jej córeczka nie spała wcześniej i była bardzo marudna i chcieli się urwać i jak najszybciej ją położyć No, ale może lepiej wierzyć w ludzi, niż tak ich posądzać

bardzo mi się podobają Twoje metody
No i super że goście tacy taktowni.
A do mnie to tak ciut na południe od Krakowa

Napisane przez wodaqua

Wpadłam tylko looknąć jak rozpakowywanie i wg listy jesteśmy w komplecie

jeszcze Brida i już komplet będzie

Napisane przez telik

Hej kobitki, przebiegałam się przywitać. Już powoli wstaje zlozka. Czuje się zkazda minuta lepiej, największym moim motywatorem jest oczywiście Jasio, który co tu dużo mówić rozkochal mnie w sobie. Jest boski, jedna pierś już opanował do perfekcji, a druga tez mu nienajgorzej idzie. Dziękuje za kciukasy jak wrócę do domku, to napisze cosik wiecej. Czuje ze napewno nie obedzie się bez waszej pomocy.

super wracaj szybciutko do formy i do domku

Napisane przez Zmalowana

A chciałam Wam powiedzieć jaki fajny prezent wymyśliła jedna chrzestna. Założyła konto w banku i dała mi kartę do bankomatu "moja pierwsza karta" założona na mnie i powiedziała, że będzie co jakiś czas przesyłać coś Małemu. Pomysłowo

Bardzo dobry prezent i praktyczny - za kilka lat