Niemowlęctwo juz za nami, drugi roczek zaczynamy! Letnie dzieci 2011.

[iustyna1]

Dzięki dziewczyny, przekażę małej, że już niedługo będzie lepiej .

[DDewik]

Napisane przez brumek

Przyszły dziś te książki, które zamówiłam ostatnio. I powiem krótko - dziewczyny kupujcie Głodną Gąsienicę Boska jest i Tymusiowi też się spodobała, bo ma dziurki w środku Krowa Mu też przesłodka


A, dziś przez przypadek trafiłam na to http://www.youtube.com/watch?v=VcZnRz7WujA i pokazałam Tymkowi. I ... SZAŁ On nie zna żadnych teledysków poza Kaczuszkami i Lulkiem (je też widziała ze 3 razy), więc nie ma wpawy w oglądaniu, ale przy tym dał czadu. Tak się bujała, ze mało fotelika nie rozwalił. A w pewnym momencie, jak była zbliżenie na stopy, krzyknął : tuptue

Moj Borysek nie oglądał jeszcze żadnego teledysku .Telewizor wlaczamy bardzo rzadko przy nim(czasmi dziennik,panorame)-bardzo reaguje na pogode(a moze pogodynki)-podchodzi do telewizora i sie cieszy, gada.

OO! moj ksiaze cos zaczyna plakac, ta gorna czwóra(jedna juz wyszla) nie daje mu spokoju juz 3 dzien).Malo spimy.Wczoraj placz przez godzine, podalismy ibum, i bylo lepiej(wiadomo, za jakis czas). Jak wy podajecie ten syropek przeciwbólowy?Moj jak widzi ze zbliżam sie z ta strzykawka to jest większy ryk, trzepanie glówka, zaciskanie zebów, wypluwanie...., wczorej probowalismy z TZ lyzeczka i podobnie bylo...

[Scio]

Dewik łyżeczką, albo kieliszkiem takim plastikowym z innego syropu. Jak nic nie działa, to udaje, ze nalewam tran i wtedy chętnie otwiera dziubek

[iustyna1]

Zuz bez problemu pije ze strzykawki czy łyżeczki. Z Kubą było gorzej i czasami dodawałam do malutkiej ilości soku czy mleka. Do ok 30ml, tak żeby całe wypił.

[telik]

Napisane przez brumek

Przyszły dziś te książki, które zamówiłam ostatnio. I powiem krótko - dziewczyny kupujcie Głodną Gąsienicę Boska jest i Tymusiowi też się spodobała, bo ma dziurki w środku Krowa Mu też przesłodka

Hihi do nas tez przyszły dziś książki, a gasienice tez zgapiłam i boskie są te dziurki w owockach

Biedy Tymek z tymi zebolkami

I Zuzi tez biedna, może zapalenie jamy ustnej

Byliśmy na zakupach
I mam kombinezon dla Jacha 2 częściowy
Ale wzięłam mniejszy niż rozmiar który nosi80 zamiast 86
Mam nadzieje ze wystarczy na zime

[marzena_S]

Iustyna, biedna Zuza- widok takiego chorego szkraba ściska za serducho. Oby szybko jej przeszło.

Brumku, nie miałam okazji jeszcze nic zamówić, bo jak coś mi się podobało, to już najczęściej nie było dostępne. Teraz dostałam "cynk"o dziecięcych ciuszkach od znajomej która tam pracuje, więc wszelkie reklamacje też bym do niej kierowała.
Jednym słowem jesteście rodziną krecików (nie bij ). Co do tż to chyba lepiej, że używana ale założona poprawnie. Mój to przecież w pierwszych miesiącach życia Hani pytał w nocy czy ma naokoło założyć.

Scio, jestem pod wrażeniem Agatkowych umiejętności.

DDewik, ja udaję że sama zjadam i baaardzo mi smakuje, choć te przeciwbólowe nie wymagają raczej takiej "reklamy". Chętnie je przyjmuje-może kojarzy, że przynoszą ulgę. Podaję w strzykawce. No i polecam Nurofen z silniejszą dawką, daje się go mniej (2,5ml), a to też ułatwia sprawę.

[DDewik]

Napisane przez marzena_S

DDewik, ja udaję że sama zjadam i baaardzo mi smakuje, choć te przeciwbólowe nie wymagają raczej takiej "reklamy". Chętnie je przyjmuje-może kojarzy, że przynoszą ulgę. Podaję w strzykawce. No i polecam Nurofen z silniejszą dawką, daje się go mniej (2,5ml), a to też ułatwia sprawę.

Mój bardzo chętnie przyjmował ten lek przeciwbolowy, zmieniło sie to po podawaniu syropu(jak miał kaszel), byl on bardzo niedobry w smaku i od tego momentu jest problem, kojarzy mu się źle.

[Stronczek27]

Napisane przez brumek

Ale on też parę dnie temu się popisał, bo po kąpieli wytarł Tymka, posmarował pupę i założył mu ... brudną pieluchę! I się nie zorientował

Napisane przez DDewik

Jak wy podajecie ten syropek przeciwbólowy?

Wiktoria ma takie naloty. Raz ladnie lyknie ze strzykawki ( mamy Ibum) a raz zaciska usta i nieeeee. Wtedy smaruje jej usta troche tym lekiem i jak posmakuje to w koncu otwiera dziubek i wypija. Kiedys jak mniejsza byla to dawalam jej smoka i razem z tym smokiem bokiem wkladalam strzykawke z lekiem i wypijala.

Justyna ucaluj Zuzke, biedulinka mala. Ja to jak widze czy czytam o podobnych historiach to zaraz sobie przyrownuje do mojej malej. Co by ona czula w takiej sytuacji... i tak mi szkoda.....

cos mialam jeszczy pisac....i oczywiscie zabyłam...

[brumek]

Napisane przez marzena_S

Jednym słowem jesteście rodziną krecików (nie bij ). Co do tż to chyba lepiej, że używana ale założona poprawnie. Mój to przecież w pierwszych miesiącach życia Hani pytał w nocy czy ma naokoło założyć.

A wiesz, że jak się zaczynaliśmy spotykać przed laty z mężem to mówiłam do niego Krecik Bo tak słodko mrużył oczy, jak się całowaliśmy

Napisane przez DDewik

Moj Borysek nie oglądał jeszcze żadnego teledysku .Telewizor wlaczamy bardzo rzadko przy nim(czasmi dziennik,panorame)-bardzo reaguje na pogode(a moze pogodynki)-podchodzi do telewizora i sie cieszy, gada.

OO! moj ksiaze cos zaczyna plakac, ta gorna czwóra(jedna juz wyszla) nie daje mu spokoju juz 3 dzien).Malo spimy.Wczoraj placz przez godzine, podalismy ibum, i bylo lepiej(wiadomo, za jakis czas). Jak wy podajecie ten syropek przeciwbólowy?Moj jak widzi ze zbliżam sie z ta strzykawka to jest większy ryk, trzepanie glówka, zaciskanie zebów, wypluwanie...., wczorej probowalismy z TZ lyzeczka i podobnie bylo...

Tymek tez zupełnie nietelewizyjny. Ani jednej bajeczki w życiu nie widział

Czy wszystkich męczą aktualnie czwórki? Pogrom jakiś!
U nas syrop przeciwbólowy jest pychotką i wcale nie trzeba do niego namawiać. On jest taki słodziutki, że Tymek, jak widzi strzykawkę, to przybiega z otwartą buzią Mój lekomanik

Napisane przez telik

Hihi do nas tez przyszły dziś książki, a gasienice tez zgapiłam i boskie są te dziurki w owockach

Biedy Tymek z tymi zebolkami


Byliśmy na zakupach
I mam kombinezon dla Jacha 2 częściowy
Ale wzięłam mniejszy niż rozmiar który nosi80 zamiast 86
Mam nadzieje ze wystarczy na zime

Słodka, nie?

Oj biedny A u Was zębowa przerwa?

Pokaż Teliczku
Ja też wzięłam 80, bo jak mierzyłam Tymkowi 86 w H&M i w Smyku to tonął

Jak żołądkowe sprawy? Przeszło Ci zupełnie? Jesz już?

Napisane przez Scio

Aaa miałam pytać, a tą o dzwiekach z takim kurczaczkiem tez zamawiałaś.
U nas jest szał na Tupcia Chrupcia. Juz znam na pamiec.

Tupcia jeszcze nie kupiłam. Z naciskiem na "jeszcze", bo mnóstwo dobrego o niej czytałam

Zamówiłam tę o dźwiękach i to w zasadzie na nią najbardziej czekałam. A tu się okazuję, ze ze wszystkich pięciu, ta podoba mi się najmniej Jest kolorowa i ładnie wykonana i to jej największa zaleta. Obrazki są ciekawe, ale trochę odrealnione i choć ja doceniam ich wykonanie, to nie sądzę, żeby Tymkowi tak narysowana świnka, faktycznie przypominała świnkę
No i dziwią mnie niektóre dźwięki (kilka jest wręcz niewychowawczych ). Np. butelka robi "gul gul", szpinak robi "BLE", gniazdko elektryczne robi "NIE!". Dziwne trochę. Poza tym u mnie w domu szpinak wcale nie robi ble
A, mucha w tej książeczce nie robi bzzz, tylko tse tse

---------- Dopisano o 00:21 ---------- Poprzedni post napisano o 00:14 ----------

Dziewczyny, kilka dni temu na Mamie z Klasa powstał nowy wątek: https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...2#post37012065. Kobieta pytała, jak pomóc przyjaciółce, której dziecko zmarło. I dziś napisała, że ta matka (chyba) się zabiła Popłakałam się. Nie wyobrażam sobie tego. Chyba jej się nie dziwię...

[Scio]

Brumku a co jeszcze zamówiłaś?
Ja jutro odbieram kuleczke i obrazki dla maluchów o wsi (te wieksze).
Tupcia Agata kocha. I ja polecam, bo jest akurat tyle tekstu na strone, co trzeba i rysunki fajne nie takie słodkopierdzące. Czytamy wieczorami 1,5 raza. Bo jak dochodze do konca Tuska mówi kooo i odwraca na pierwszą stronę Dziś poszłam do biblioteki po inny egzemplarz, bo te częśc o dziadku moge zarecytować

[brumek]

Napisane przez Scio

Brumku a co jeszcze zamówiłaś?
Ja jutro odbieram kuleczke i obrazki dla maluchów o wsi (te wieksze).
Tupcia Agata kocha. I ja polecam, bo jest akurat tyle tekstu na strone, co trzeba i rysunki fajne nie takie słodkopierdzące. Czytamy wieczorami 1,5 raza. Bo jak dochodze do konca Tuska mówi kooo i odwraca na pierwszą stronę Dziś poszłam do biblioteki po inny egzemplarz, bo te częśc o dziadku moge zarecytować

Księga Dźwięków
Pan Kuleczka. Dom
Mama Mu buduje (cudowne, słodkie, urocze )
Lampa Maksa
Bardzo Głodna Gąsienica

Ja Tupcia nie kupiłam, bo zdawało mi się, że te "problemy" są za poważne dla Tymcia.. Że to bardziej dla przedszkolaka. ALe skoro polecasz...

[Scio]

Napisane przez brumek

Księga Dźwięków
Pan Kuleczka. Dom
Mama Mu buduje (cudowne, słodkie, urocze )
Lampa Maksa
Bardzo Głodna Gąsienica

Ja Tupcia nie kupiłam, bo zdawało mi się, że te "problemy" są za poważne dla Tymcia.. Że to bardziej dla przedszkolaka. ALe skoro polecasz...

Ja podejzewam, ze Agata niewiele książek rozumie Chyba ze te obrazki. Bardziej czytam po to, zeby się z językiem osłuciwała i poznawała różne dźwięki, słowa itd. a koro słucha to czytamy
Mama Mu buduje tez ię nad tym zastanawiałam, skoro mówisz, ze fajne.

Musze pomyśleć nad nową półką na książki, bo Agatowe się juz nie mieszczą (biedne dziecko polonistki )

[aania_20]

Napisane przez agulaaabar

Ostatnio mój brat i szwagier wzięli się za wychowywanie mojego dziecka... od 2 dni Lili chodzi do wszystkich i robi pięścią "żółwik", wyciera z wielkim rozmachem nos, przybiega jak się uderzy i pokazuje że mam podmuchać i pocałować, wącha ze zmarszczonym nosem kwiatki i.. skarpetki

zdolne dziecko i gratulacje z okazji rocznicy!

Napisane przez anka_1984

Rodzice łóżeczko przestawili do swojej sypialni, żebym się wysypiała
Mam po prostu idealne warunki do nauki, gdyby tylko mi się tak chciało jak mi się nie chce..

korzystaj póki jest okazja

Napisane przez iustyna1

Hej babolki u nas dramatu ciąg dalszy

Biedna Zuzka, oby szybko minęło! Trzymam kciuki!

Napisane przez brumek

2. Pogorszyło się nie tak znowu bardzo dużo, bo pół dioptrii, ale jednak. Szkła w okularach pewnie zmienię za jakiś czas, choć używam ich tylko wieczorem po kąpieli. Za to soczewki będę mocniejsze kupować.
Przedwczoraj numer wywinęłam. Byliśmy we trójkę w łazience, ja już soczewek i bez okularów. Tymek bawił sie czymś niebieskim na podłodze. Ja -patrząc z odległości 1,5 metra - mówię do męża, że Tymuś bawi się swoim krabikiem, bo krabik włąsnie taki niebieski jest. A to były moje zwinięte skarpetki I teraz mąż ma polewkę i od dwóch dni mówi do mnie krabiku
Ale on też parę dnie temu się popisał, bo po kąpieli wytarł Tymka, posmarował pupę i założył mu ... brudną pieluchę! I się nie zorientował

Telik, jak zdrówko?

Brunetko, nie wiem jakie chcesz prześcieradło, zwykłe? My mamy z gumką, materac 180x200 a prześcieradło 200x220 i mogłoby być większe, a nigdzie nie mogę znaleźć. Niestety trochę się zwija, bo materac jest dość gruby, i te kilka cm jednak by się jeszcze przydało. Więc ja chyba wzięłabym to większe.

Pytałyście o Babonika - pracuje, więc nie ma wiele czasu, a w pracy neta brak, to nie ma jak do nas zajrzeć. Dziś się z nią będę widzieć, bo jadę na badania, to zajrzę na chwilę.

[agulaaabar]

Napisane przez AgaGuernsey

z okazji rocznicy!

I czekam na zdjecia

Wczoraj brakło mi dnia, postaram się dziś.

Napisane przez Kajool

agula a juz macie upatrzone. Bylam w deichmanie wczoraj i nic nie bylo z numeracji zimowej dla maluchow, noz masakra. Chyba, ze jeszcze sa przed dostawa zimowych butow

Nie jeszcze, tż nie miał czasu z nami jechać a my na wsi mieszkamy i mam tylko Rewe i NKD
Patrzylam tylko w internecie. Zastanawiałam się jeszcze nad RENO ale ceny kosmiczne

Napisane przez brumek

A Tymek dziś na spacerze dostał histerii. Tzn. nie takie ze złości, tylko po prostu histerycznie płakał pierwszy raz od urodzenia płakał na spacerze! Skończyło się tym, że niosłam go na rękach, tuliłam, całowała a on i tak płakał żałośnie. W domu na chwile przestał, ale potem znowu. Tylko na rękach się uspokajał, ale i to chwilę. Cały czas chce się tulić. A teraz śpi Drugi raz w ciągu dwóch tygodni śpi o tej porze, a wcześniej mu się to nie zdarzało. W ogóle to już któryś pod rząd przepłakany dzień. Musi naprawdę cierpieć
A siniol na dziąśle wygląda, jakby miał eksplodować...

Biedny Tymuś, co rusz coś mu dolega... namęczy się maluszek

Napisane przez patik87

Jeszcze jedno: pamiętacie nieudany zakup używanych spodni na all? miały rozwalony szef na pupie. Odesłałam, i dopomniałam sie o koszty wysyłki które dodatkowo musiałam ponieść.
Baba się rzuca, że za koszty wysyłki mi zwracać nie będzie i takie tam. Kto ma racje? ja czy ona? myślałam że obędzie się bez wystawiania komentarza, ale chyba neutralny- jak nie negatywny jej walnę.

Kto ma rację to nie wiem, ale mi się nigdy nie zdarzyło, żeby ktoś się upomniał o koszt tej drugiej wysyłki, ja też sie nie upominałam.

Napisane przez Scio

A i Agata pije sama ze szklanki

Napisane przez patik87

Laski oto i on:

310 g mąki tortowej ( jakieś 1, 8 szklanki)
170 g wody ciepłej ( 170 ml)
2 łyżki oliwy z oliwek ( ja dałam olej)
1 łyżeczka płaska soli
1 łyżeczka cukru
30 g drożdży

Drożdże rozpuścić w wodzie. Połączyć z resztą składników. Ciasto będzie klejące, mozna podsypać delikatnie mąką- im mniej tym lepiej.
Ciasto dac na blachę ( stronczek tak, robiłam na tek z dziurkami do pizzy- średnica ze 30 cm chyba- na oko mówię, bo nie mierzyłam, ale na wększej też by wyszło ok). Posmarować koncentratem pomodorowym, na to ser- uwaga, cały sekret tkwi w tym, żeby w tej chwili dac ser. Moja rada: sera na grubo, koncentratu tak z umiarem ( ja dałam trochę za duzo i było go czuć), na to składniki jakie chcesz.
Rozgrzać piekarnik do 250 st. Piec na dolnej półce 10-15 min. U mnie po 10 była dobra.

Włala

a tu strona, fajny przelicznik wag http://portalkucharski.pl/przelicznik

Stronczek ciasto jest dosyć cienkie

Zapisany

Napisane przez eveewe

2. wyrwalam zab z marszu - kuzynka TZ miala umowiona wizyte, ja pojechalam sie z nia umowic, okazalo sie ze po niej ktos nie przyszedl na wizyte i mnie przyjal!!!! I nie boli - ale ulga.

Napisane przez jacieeeee

Agulaa najlepsze rocznicowe. My jutro mamy czwartą Czekam na zdjęcie Lili w spodniach. A jaki rozmiar ona teraz nosi? Bo Domek gdzieś koło 80 cm.

Gratulacje z okazji rocznicy
Lilka też nosi 80, postaram się dziś wrzucić.

Napisane przez marzena_S

No to teraz chwalę się: Hania pokazuje na siebie w lustrze lub na zdjęciu i wykrzykuje NIANIA- kilka razy powtórzyła ten numer.

Napisane przez DaKaro

Hejoo . Ale mnie długo tutaj nie było...Nie mam internetu u teściów, ale zakładamy nowy w przyszłym tygodniu, więc uda mi się częściej gościć na wątku. Przyjechaliśmy dzisiaj do rodziców, w piątek pierwszy zjazd. Mam nadzieję, że u Was wsio ok .
U nas po staremu. Nadal czekamy na dokumentację związana z budową, w tym roku nie uda nam się ruszyć niestety , Malwiś rośnie jak na drożdżach, moja gaduła kochana. Każdy dzień wiąże się z nowymi umiejętnościami. Tyle u nas.

Hej kochana, czekamy tu na Ciebie! Pokaż nam Malwiśkę


Nadrabiam dalej, chodź jestem pewna że czegoś mi nie zacytowało

Beata ja już nie miałam perfum, dobrze że mój mężu sie domyślił My też przeważnie praktyczne prezenty kupujemy, no akumulator na mikołaja

Dziubek :brawo: dla Denisa! dzielny chłopczyk, teraz będziecie z uśmiechem dreptać do żłobka

Marzena, Brumek dziękujemy za gratki

[myha82]

Napisane przez patik87

Jestem po spotkaniu z Oliweczką i Julką. Spotkałyśmy się w sali zabaw.
Sara miała wszystko i wszystkich w nosie, tylko basen z kulkami ją interesował, ciągle mi tam uciekała, i non stop tam siedziała.
Towarzystwo jej nie było potrzebne, nawet ja nie
Julka dla odmiany nie chciał być w kulkach, tylko domku, więc sie dziewczyny razem nie pobawiły za wiele.
Oliweczka ma śliczną piłkę

Słuchajcie, kupiłam w biedrze w cenie dnia czekoladę wawel tiramisu. Jest boska. Nigdy tak pysznej nie jadłam. A brałam ją bez przekonania..

Zazdroszcze takiego spotkania Cekamy na foty
Kusisz ta czekolada a że mam ostatnio pragnienie słodkości to chyba zakupie

Napisane przez eveewe

Witam
na szybkosci
1. Marysia nie plakala jak wyszlismy i az do 13.30 bawila sie, dopiero jak pani ja prowadzila i zlapala za klamke, wtedy zaczela. Pani sie smiala ze chyba chce zostac.

2. wyrwalam zab z marszu - kuzynka TZ miala umowiona wizyte, ja pojechalam sie z nia umowic, okazalo sie ze po niej ktos nie przyszedl na wizyte i mnie przyjal!!!! I nie boli - ale ulga.

Może faktycznie chciaął jeszcze zostac
I doprze, ze go wyrwałas. I po bólu

Napisane przez anka_1984

Rafcio odkrył jakiś tydzień temu, że ten bidon z Aventu jak się nim stuka o coś przecieka i z zamiłowaniem stuka i rozlewa picie a potem palcem jeszcze rozmazuje

U Nas podobne zabawy. Wystarczy, ze cos sie rozleje na ziemei albo rozgniecie to oczywiście terzebna to romzazac na cały pokój

Napisane przez iustyna1

Hej babolki u nas dramatu ciąg dalszy

Zuza nie je, tak ją gardło boli. CAŁY wieczór przepłakała z bólu, dojrzałam, że na podniebieniu z tyłu i w gardle ma pełno małych ranek. Strasznie ją to boli. Z bólu wsadza ręce do buzi, oprócz syropku i tantum verde nie mam jak jej pomóc . Gorączka trochę mniejsza. Jak się wszyscy wychorujemy to będę pisać mniej egoistycznie .

Kurde kto wymyślił ząbkowanie i choroby u tak małych i bezbronnych dzieci?!

Do bani jest ostatnio

Napisane przez brumek

Przyszły dziś te książki, które zamówiłam ostatnio. I powiem krótko - dziewczyny kupujcie Głodną Gąsienicę Boska jest i Tymusiowi też się spodobała, bo ma dziurki w środku Krowa Mu też przesłodka


A, dziś przez przypadek trafiłam na to http://www.youtube.com/watch?v=VcZnRz7WujA i pokazałam Tymkowi. I ... SZAŁ On nie zna żadnych teledysków poza Kaczuszkami i Lulkiem (je też widziała ze 3 razy), więc nie ma wpawy w oglądaniu, ale przy tym dał czadu. Tak się bujała, ze mało fotelika nie rozwalił. A w pewnym momencie, jak była zbliżenie na stopy, krzyknął : tuptue

Napisane przez telik

Hihi do nas tez przyszły dziś książki, a gasienice tez zgapiłam i boskie są te dziurki w owockach

Biedy Tymek z tymi zebolkami

I Zuzi tez biedna, może zapalenie jamy ustnej

Byliśmy na zakupach
I mam kombinezon dla Jacha 2 częściowy
Ale wzięłam mniejszy niż rozmiar który nosi80 zamiast 86
Mam nadzieje ze wystarczy na zime

Dziewczyny kusicie tymi ksiazeczkami. ja mam juz szlaban na wydatki w tym miesiacu
Co do ogladania TV lub teledysków to przyznaje sie, ze ja czesto wykorzystuje to do odciagniecia Martyny od mojej nogi jak chce np szybko cos wyprasowac lub cos ugotowac
Wiem, ze to mało wychowawcze...
Oczywiscie u nas hitem sa kaczuchy

Napisane przez brumek

A wiesz, że jak się zaczynaliśmy spotykać przed laty z mężem to mówiłam do niego Krecik Bo tak słodko mrużył oczy, jak się całowaliśmy

Napisane przez brumek

Dziewczyny, kilka dni temu na Mamie z Klasa powstał nowy wątek: https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...2#post37012065. Kobieta pytała, jak pomóc przyjaciółce, której dziecko zmarło. I dziś napisała, że ta matka (chyba) się zabiła Popłakałam się. Nie wyobrażam sobie tego. Chyba jej się nie dziwię...

Kurde katar mi sie przyplatał mam nadzieje, ze nie zaraze Martyny. Wczoraj TŻ zrobił mi pysznego grzeńca i postawiło mnie to wczoraj na nogi. Został jeszcze ten nieszczesny katar
U nas nocka taka sobie. do północy było pare pobudek z potwornym rykiem. podejrzewam, ze to zeby.

Oto dzieło Martyny z przed paru dni i filmik, który udało mi sie wczoraj nagrac:
http://s781.beta.photobucket.com/use...97148151072232
IMG_5683 (1).jpg

IMG_5673.jpg

[agulaaabar]

Napisane przez Lili 83

Gratulacje

Nam w poniedziałek minęło 11 lat jak jesteśmy razem

Wow to już niezły wynik, my jesteśmy ze sobą 6,5 roku.

Napisane przez brunetka2000

Mam pytanie
Powierzchnia spania naszego narożnika to 174 x 212, jeśli kupię prześcieradło z gumką 180 x 200 to będzie dobre, czy lepiej kupić 200 x 220 ???? Nie chcę żeby za bardzo zwisało i też żeby nie było małe :brzyda l: Poradzi ktoś ???

Zależy też z jakiego materiału, czy da się rozciągać czy nie.

Napisane przez Marina1

i jeszcze mi się przypomniało: byłam z małym we wrześniu u logopedy, psychologa i rehabilitanta ( pamiętacie, nie? ) no i absolutnie wszystko gra.

Napisane przez iustyna1

Hej babolki u nas dramatu ciąg dalszy

Zuza nie je, tak ją gardło boli. CAŁY wieczór przepłakała z bólu, dojrzałam, że na podniebieniu z tyłu i w gardle ma pełno małych ranek. Strasznie ją to boli. Z bólu wsadza ręce do buzi, oprócz syropku i tantum verde nie mam jak jej pomóc . Gorączka trochę mniejsza. Jak się wszyscy wychorujemy to będę pisać mniej egoistycznie .

Kurde kto wymyślił ząbkowanie i choroby u tak małych i bezbronnych dzieci?!

Do bani jest ostatnio

Matko kochana... bidulka mała się tle nacierpi

Napisane przez Kajool

agula ja tez zaluje, ze nie mieszkamy blizej, fajnie by bylo razem na spacer sie wybrac.

Oj tak

Napisane przez brumek

Czy te zęby nigdy się nie kończą

Mój tz to ostatnio podsumował tak:
"Zanim wyjdą ostatnie mleczaki to pierwsze zaczną wypadać.. później zaczną rosnąć drugie zęby i zanim wyrosną ostatnie to te pierwsze zaczną się psuć i boleć..." optymista.

Napisane przez brumek

Przyszły dziś te książki, które zamówiłam ostatnio. I powiem krótko - dziewczyny kupujcie Głodną Gąsienicę Boska jest i Tymusiowi też się spodobała, bo ma dziurki w środku Krowa Mu też przesłodka

Ja już planuje wielkie zakupy książkowe jak pojedziemy do PL

Napisane przez iustyna1

No ale z Zuz jest masakra. Wczoraj o 18.00 zjadła kawałek bułki, 2 razy robiłam jej mleko później i nie zjadła. Wstała dzisiaj rano o 8.20 i zaczęła płakać AMMMM, AMMM, AMMMMMMMMMMM! Zjadła i płakała, że za mało

Zuz odzyskuje siły

---------- Dopisano o 08:16 ---------- Poprzedni post napisano o 08:07 ----------

Napisane przez DDewik

OO! moj ksiaze cos zaczyna plakac, ta gorna czwóra(jedna juz wyszla) nie daje mu spokoju juz 3 dzien).Malo spimy.Wczoraj placz przez godzine, podalismy ibum, i bylo lepiej(wiadomo, za jakis czas). Jak wy podajecie ten syropek przeciwbólowy?Moj jak widzi ze zbliżam sie z ta strzykawka to jest większy ryk, trzepanie glówka, zaciskanie zebów, wypluwanie...., wczorej probowalismy z TZ lyzeczka i podobnie bylo...

Lili też niechętnie otwiera buzie jak widzi strzylawkę, wtedy pokazuje jej że daje jej cos innego - przykładam do buzi np butelkę z piciem, a jak otworzy to bach wciskam do środka;/

Napisane przez brumek

[/COLOR]Dziewczyny, kilka dni temu na Mamie z Klasa powstał nowy wątek: https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...2#post37012065. Kobieta pytała, jak pomóc przyjaciółce, której dziecko zmarło. I dziś napisała, że ta matka (chyba) się zabiła Popłakałam się. Nie wyobrażam sobie tego. Chyba jej się nie dziwię...

Podczytywałam ten wątek i płakałam na co drugim poście.... ludzie przeżywają ogromne tragedie... nie do opisania...

Napisane przez aania_20

zdolne dziecko i gratulacje z okazji rocznicy!

Napisane przez myha82

Oto dzieło martyny z przed paru dni i filmik, który udało mi sie wczoraj nagrac:

Nic tylko w ramę i na ściane


Ile ja się namyślałam co to ten znikopis , a to ta tablica z przesuwakiem Lili dostała ją już dość dawno temu, czasami wyciąga ją z szuflady i coś tam maluje, później przynosi pokazać Tylko ostatnio jej spadła niefortunnie na podłogę i odpadł ten suwak... ale napisy po krótkim czasie same znikają.

Tak poza tym Dzień dobry

[Marina1]

Nie, napisałam mega posta i du.pa.

---------- Dopisano o 08:53 ---------- Poprzedni post napisano o 08:44 ----------

Dobra, jeszcze raz, ale streszczam już.

- Nie mówiłam Wam, że Igor leje do nocika. Nawet raz kupę zrobił. Zawsze sika jak go posadzę, a wyczaiłam to tak- przy zmianie pampa sikał na mnie zaraz z premedytacją i z mega złośliwym uśmiechem ( o! właśnie se głowę stłukł ) no i zaczęłam go szybko sadzać na nocnik no i nie ma bata, że się nie wysika. Leje ostro i zawsze mam coś w nocniku. Fajnie.

- na tablicy wystawiłam zimowe dwa kombinezony i chodzik i jeszcze nic się nie sprzedało . Myślałam, że rano zastanę radosną nowinę, że coś poszło a to nico. Wrrr

- Aniu jak się czujesz? Masz jakieś typy imion? Moja dobra koleżanka ma termin na kwietnia, nie wie jeszcze co będzie miała, ogólnie to jest przerażona póki co, bo z mężem jeszcze nie planowali dziecka

- Brumku u nas 4 przeszły b. lekko. 3 gorzej. Zależy od dziecka chyba. Nie wiem.

- ktoś pytał o przeciwbólowy syrop - nurofen mam.

- ja też nie wiem ( o! dzwonek do drzwi - pani sprzątająca ) co to znikopis. I mata wodna.

- myha dzieło Martynki imponujące to chyba samochód podczas bardzo, bardzo szybkiej jazdy, co?

[myha82]

Napisane przez Marina1

Nie, napisałam mega posta i du.pa.

---------- Dopisano o 08:53 ---------- Poprzedni post napisano o 08:44 ----------

Dobra, jeszcze raz, ale streszczam już.

- Nie mówiłam Wam, że Igor leje do nocika. Nawet raz kupę zrobił. Zawsze sika jak go posadzę, a wyczaiłam to tak- przy zmianie pampa sikał na mnie zaraz z premedytacją i z mega złośliwym uśmiechem ( o! właśnie se głowę stłukł ) no i zaczęłam go szybko sadzać na nocnik no i nie ma bata, że się nie wysika. Leje ostro i zawsze mam coś w nocniku. Fajnie.

- na tablicy wystawiłam zimowe dwa kombinezony i chodzik i jeszcze nic się nie sprzedało . Myślałam, że rano zastanę radosną nowinę, że coś poszło a to nico. Wrrr

- Aniu jak się czujesz? Masz jakieś typy imion? Moja dobra koleżanka ma termin na kwietnia, nie wie jeszcze co będzie miała, ogólnie to jest przerażona póki co, bo z mężem jeszcze nie planowali dziecka

- Brumku u nas 4 przeszły b. lekko. 3 gorzej. Zależy od dziecka chyba. Nie wiem.

- ktoś pytał o przeciwbólowy syrop - nurofen mam.

- ja też nie wiem ( o! dzwonek do drzwi - pani sprzątająca ) co to znikopis. I mata wodna.

- myha dzieło Martynki imponujące to chyba samochód podczas bardzo, bardzo szybkiej jazdy, co?

dla Igorka za nocnik. kurcze ja sie musze porzadnie wziąsc za nocnikowanie

hehe Marina ja tam wypatrzyłam samolot

[eveewe]

Napisane przez anka_1984

eve - dobrzez, że już nie boli

dokladnie

Napisane przez marzena_S

Eve, brrrr dobrze, że masz to już za sobą i nie boli.

Iustyna, jak żyjecie, jak Zuza?

No to teraz chwalę się: Hania pokazuje na siebie w lustrze lub na zdjęciu i wykrzykuje NIANIA- kilka razy powtórzyła ten numer.

powiem ci ze fajnie tak z marszu czlowiek nie wbija sobie do glowy, tylko siada i bach
Hania to moj ideal moja ma ciezkie imie i nie chce - nauczylam ja wczoraj na haslo "moja mama" lub "moj tata" glaskac po glowie i robi to. Calusa rowniez - wtedy cmoka, jak mowie daj to podaje.

Napisane przez iustyna1

Hej babolki u nas dramatu ciąg dalszy

Zuza nie je, tak ją gardło boli. CAŁY wieczór przepłakała z bólu, dojrzałam, że na podniebieniu z tyłu i w gardle ma pełno małych ranek. Strasznie ją to boli. Z bólu wsadza ręce do buzi, oprócz syropku i tantum verde nie mam jak jej pomóc . Gorączka trochę mniejsza. Jak się wszyscy wychorujemy to będę pisać mniej egoistycznie .

Kurde kto wymyślił ząbkowanie i choroby u tak małych i bezbronnych dzieci?!

Do bani jest ostatnio

zdrowka dla Zuzy - mnie jak boli gardlo dramat, a co tu mowic o takim maluszku.

Napisane przez Marina1

A, przypomniało mi się.
eveve ja też nie mam piątki

okazalo sie ze to jednak 6 sie liczyc nie umie

[QUOTE=myha82;37015435]
1. Może faktycznie chciaął jeszcze zostac
I doprze, ze go wyrwałas. I po bólu
2. Kurde katar mi sie przyplatał mam nadzieje, ze nie zaraze Martyny. Wczoraj TŻ zrobił mi pysznego grzeńca i postawiło mnie to wczoraj na nogi. Został jeszcze ten nieszczesny katar
U nas nocka taka sobie. do północy było pare pobudek z potwornym rykiem. podejrzewam, ze to zeby.

3. Oto dzieło Martyny z przed paru dni i filmik, który udało mi sie wczoraj nagrac:
http://s781.beta.photobucket.com/use...97148151072232
[/QUOET]
1. WATPIE
2. katar masakra, ale grzancem bym nie pogardzila
3. Martynka mega zdolna

brunetka jesli z gumka wez wieksze, ja kiedys kupilam o takim wymiarze jak materac i masakra, nie nadaje sie.
dakaro moze nam sie uda spotkac jak moja noga juz wroci do normalnosci
marina dla Igora za nocnik - dzielny chlopak. Moja dzis posadzilam i nic. Ale na ogole cos jest.
ddewik my dajemy syropek strzykawka i pije, czasem lyzeczka. Zalezy jak lezy, wiec nie pomoge.

[Scio]

Marino dla Igorka i Ciebie

Agata właśnie krzyczała do Martynki halo halo

[myha82]

Napisane przez scio

marino Dla igorka i ciebie

Agata właśnie krzyczała do martynki halo halo :d

[DaKaro]

Bry.
Eve pewnie, bardzo chetnie. Teraz co dwa tygodnie bede w CK wiec na pewno sie spotkamy. Z powodu braku neta nawet nie wiem co z Twoja noga .

Iustyna duzo zdrowka dla Zuzki.

Agula cos wrzuce, tylko musze popstrykac - nie mam aktualnych, ostatnie sprzed 3 tygodni.

Jutro oddaje pierwszy rozdzial pracy. Ciekawe ile bedzie do poprawki .

Co do syropkow - Malwis spija Nurofen z wielka checia, jeszcze sie oblizuje.

Noc u nas okropna. Minia budzila sie kilka razy z placzem, w koncu zostawilam ja u nas w lozku, choc i wtedy sie krecila. Nastepne potworki ida.

Malwinka tez duzo mowil. Ostatnie slowa to: Daid (na TZta), myju myju - przed kapiela na widok wanny, mama daj. Pokazuje tez paluszek wskazujacy i mowi nie nie nie. A i wacha skarpetki jak sie ja prosi .

[Lili 83]

Brumek na miejscu tej dziewczyny zrobiłabym dokładnie to samo

[Sloneczko555xxx]

widzę że wasze dzieciaczki sporo mówią, mój tylko kilka słów takich najprostszych, na nocnik nie sika hehehe nawet przypadkiem bajki czytam ale zainteresowania prawie żadnego, Maks przynosi mi bajeczkę ja ją otworzę i przeczytam kilka słów i on mi ją już wyciąga z rąk ... najbardziej lubi bajeczkę "chory kotek"

Brumku tak zachwalasz tą gąsienicę i chyba się skuszę

[brumek]

Hejka

Napisane przez Scio

Musze pomyśleć nad nową półką na książki, bo Agatowe się juz nie mieszczą (biedne dziecko polonistki )

Też się już na jednej nie mieścimy

Napisane przez aania_20

Pytałyście o Babonika - pracuje, więc nie ma wiele czasu, a w pracy neta brak, to nie ma jak do nas zajrzeć. Dziś się z nią będę widzieć, bo jadę na badania, to zajrzę na chwilę.

To ucałuję ją od nas I Nikosia w tę jego niewinną buzię

Napisane przez myha82

1.
Kurde katar mi sie przyplatał mam nadzieje, ze nie zaraze Martyny. Wczoraj TŻ zrobił mi pysznego grzeńca i postawiło mnie to wczoraj na nogi. Został jeszcze ten nieszczesny katar

2. Oto dzieło Martyny z przed paru dni i filmik, który udało mi sie wczoraj nagrac:

1. Kuruj się biedaku
A grzańca zazdroszczę Tej jesieni tuż przed ciążą codziennie sobie wieczorem robiliśmy kubek grzańca i się rozgrzewaliśmy. Mmm... I to był mój ostatni raz z grzańcem do tej pory. W ogóle z alkoholem
2.Czy macie nazwisko na J albo na Z? Bo ja tam widzę inicjały MZ lub MJ

Napisane przez Marina1

- Nie mówiłam Wam, że Igor leje do nocika. Nawet raz kupę zrobił. Zawsze sika jak go posadzę, a wyczaiłam to tak- przy zmianie pampa sikał na mnie zaraz z premedytacją i z mega złośliwym uśmiechem ( o! właśnie se głowę stłukł ) no i zaczęłam go szybko sadzać na nocnik no i nie ma bata, że się nie wysika. Leje ostro i zawsze mam coś w nocniku. Fajnie.

No brawo, chłopie

Napisane przez Sloneczko555xxx

widzę że wasze dzieciaczki sporo mówią, mój tylko kilka słów takich najprostszych, na nocnik nie sika hehehe nawet przypadkiem bajki czytam ale zainteresowania prawie żadnego, Maks przynosi mi bajeczkę ja ją otworzę i przeczytam kilka słów i on mi ją już wyciąga z rąk ... najbardziej lubi bajeczkę "chory kotek"

Brumku tak zachwalasz tą gąsienicę i chyba się skuszę

Kuszę, kuszę
Mój tez nie sika. Ba, nawet nie ma w domu nocnika

[myha82]

BRUMKU my mamy nazwisko na O

[brumek]

Napisane przez myha82

BRUMKU my mamy nazwisko na O

No to musiała pisać o kimś innym

[eveewe]

Napisane przez DaKaro

Eve pewnie, bardzo chetnie. Teraz co dwa tygodnie bede w CK wiec na pewno sie spotkamy. Z powodu braku neta nawet nie wiem co z Twoja noga .

zlamalam noge 11 wrzesnia. Ale juz w kolejny czwartek zdejma gips, 22 wyjezdzamy do anglii na tydzien, wiec pozniej na weekendzie sie zlapiemy

[patik87]

Hej,

mam pytanie odnośnie książeczek:
trzymacie je na półkach chyba ( bumek i scio wiem ze tak)?
Bo u nas książki leżą w koszach z zabawkami, bo Sara lubi się nimi bawić, nie tylko czytam. Nie ukrywam, że pare ksiażek porwała i zniszczyła.
Nie wiem czy dobrze robię może powinna wiedzieć że książeczki tylko jak jej czytam? a nie do zabawy?

Brumek wysłałaś mi paczkę? przypomnij pełną nazwę tej książeczki o gąsiennicy.

[brumek]

Napisane przez patik87

mam pytanie odnośnie książeczek:
trzymacie je na półkach chyba ( bumek i scio wiem ze tak)?
Bo u nas książki leżą w koszach z zabawkami, bo Sara lubi się nimi bawić, nie tylko czytam. Nie ukrywam, że pare ksiażek porwała i zniszczyła.
Nie wiem czy dobrze robię może powinna wiedzieć że książeczki tylko jak jej czytam? a nie do zabawy?

Brumek wysłałaś mi paczkę? przypomnij pełną nazwę tej książeczki o gąsiennicy.

Wysłałam, zapomniałam Ci napisać. Wczoraj poszła priorytetem.

Tytuł to "Bardzo głodna gąsienica": http://aros.pl/ksiazka/bardzo-glodna-gasienica-2

U nas jest podział książkowy Te z grubymi stronami, kartonowe są nisko i Tymuś je sobie bierze kiedy chce. A te zwykłe, papierowe są na wyższej półeczce, bo inaczej już by wszystkie strony powyrywał I zjadł