Z odchowalnią się witamy-to My majowo-czerwcowe Mamy 2012 - Strona 158 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Odchowalnia - jestem mamą

Notka

Odchowalnia - jestem mamą Forum dla rodziców. Tutaj porozmawiasz o połogu, karmieniu, wychowaniu dziecka. Wejdź i podziel się swoją wiedzą i doświadczeniem.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2012-10-25, 09:20   #4711
moniczka1302
Wtajemniczenie
 
Avatar moniczka1302
 
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: PL
Wiadomości: 2 965
Dot.: Z odchowalnią się witamy-to My majowo-czerwcowe Mamy 2012

Cytat:
Napisane przez _millena Pokaż wiadomość
Witajcie,
Mamy drugiego zęba!!!! Chwaliłam się już ? Chyba nie, bo dopiero dzisiaj zauważyłam heh....

Echh... ale mojemu dziecku znów się coś pomieszało i nie za bardzo chce chodzić wieczorem spać. Jest 21wsza a on jeszcze sobie gugaaaaaa..... w łóżeczku... grrrrrrrr.... No nic, czekam na rozwój akcji Na razie sam sobie guga, to póki nie płacze niech sobie gada.


hehehehe ja też to czytałam jednym tchem

rinco fajne robótki! ja nie mam czasu już na szydełko, a szkoda.



ja zakładam codziennie, chyba że jest bardzo ciepły dzień to Borys jest w samym bodziaku w domu (mamy bardzo ciepło). No i nie zakładam skarpetek jeśli ubieram Borysowi półśpiochy. A jak wychodzimy to zakładam rajtki teraz jest dość chłodno i jakoś tak ... stwierdziłam, że w zimne dni zakładamy rajtki i cieplejsze spodnie (np sztruksy). Do tego zamiast bucików takie paputki bawełniane. Borysowi od napięcia mięśniowego pocą się stópki i ręce, boję się, żeby go nie przewiało, czasem się odkopuje na spacerze, a butów nie lubie zakładać bo albo mu spadają albo są z ceraty i jeszcze bardziej mu się stópka poci.
Nie inwestowałam w dobre buty, przyznaję sie
Ja kupuję skarpetki w H&M i w Mothercare - znalazłam tam skarpetki , które są z miękkiej bawełny, bardzo delikatne i nie mają mocnego ściągacza, a zatem nie ściskają synkowi nogi. Borys ma goloneczki więc z innymi skarpetkami też był problem właśnie. takie kupuję tylko bez kolorowych piętek : http://www.ejoejo.pl/pl/p/Mothercare...niebieskie/270


spróbuj odciągać pokarmieniu. Wtedy piersi będą rozhulane i powinnaś więcej uciągnąć. Z każdym kolejnym dniem będziesz ciągnęła więcej. Pij dużo wody i odciągaj metodą 7-5-3.



są takie gondole, które są dostosowane do przewożenia w aucie, ale jak chcielismy kupić wózek i podjaraliśmy się taką właśnie funkcją, to sprzedawca nam odradził to rozwiązanie sugerując obejrzenie na youtube testów obrazujących wypadek z dzieckiem w takiej gondoli... nawet nie oglądałam. Wzieliśmy inny wózek a fotelik pożyczylismy.


Mnie się właśnie okres skonczył, trwał raptem 3 dni. Był pierwszy od 1 września 2011 roku, dobrze mi było bez niego, no ale cóż ....
Gdyby w sumie nie on, można by było pomyśleć, że znów zaciążyliśmy, mam mega gastrofazę, zjadam wszystko co napotkam i zaczęłam tyć od poniedziałku dieta..... bo jak tak dalej pójdzie to dobiję do wagi przedporodowej.

jeśli chodzi o piersi, to są duże, ogromne wręcz. Nie wiem czy dlatego , że przytyłam, czy po prostu są pełne mleka wciąż i nadal. Laktacja mi podupadła, ale nie mam już siły o nią znów zawalczyć więc się poddaje i zobacze co się będzie działo dalej. Borys już prawie skończył 5 miesięcy. Myślę , że z dnia na dzień się nie skończy moje mleko, ale nie przewiduję tutaj niewiadomo jakiej rewolucji już. Miałam ostatnio trochę stresu i przykrych chwil , do tego przestałam się normalnie i zdrowo a przede wszystkim regularnie odżywiać i stąd chyba te problemy.

Natomiast libido jest u mnie na wartośći -200 chyba. Po prostu leży i kwiczy gdzieś w kącie Nawet o tym nie myślę, poważnie. Po prostu .....ehhh... teraz jak piszę to , to mi żal, bo zawsze byłam niewyżyta dopóki nie zaszłam w ciążę . Myślałam , że to minie..... nie minęło

---------- Dopisano o 21:41 ---------- Poprzedni post napisano o 21:38 ----------



My dzisiaj zaliczyliśmy pierwszy spacer w spacerówce, ale jeszcze jednak przerzucamy sie do gondoli, ponieważ mnie jest wygodniej ją prowadzić (spacerówkę prowadziłam przodem do siebie). Jakoś dziwnie się ciężar w niej rozkłada , szczególnie jak jest w pozycji leżącej i na prawdę było mi ciężko manewrować. Borys jeszcze mieści się w gondoli, jak chce leżeć wyżej podnoszę mu "zagłówek" , a jak chce widzieć świat, otwieram troszkę otwór w budzie. Na razie Borys nie narzekał jakoś bardzo, więc póki się da, to będziemy okupować gondole.
Brawo za zęba
Dokuczał mocno? U nas było mega marudzenie, ale bez gorączki na szczęscie, jeden wyszedł po drugim

My też zakładamy rajtuzki jak idziemy na dwór a na to dresik lub jeansy. Skarpetki obowiązkowo, dośc grube. Buty... wszystkie ściągałą, więc też nie inwestuję w jakies porządne i markowe, bo nie ma to sensu na ten moment. U mnie otworzyli ostatnio sklep BARTEK, wiec pewnie tam kiedys zajrzę.

U mnie piersi są jak przed ciąża, ale ja nie karmię od 3 miesięcy. Trochę sflaczałe się zrobiły i to mi się nie podoba ale wiem, że potrzeba sporo czasu aby wróciły na swoje dawne miejsce

Libido u mnie na poziomie depresji

---------- Dopisano o 10:20 ---------- Poprzedni post napisano o 10:16 ----------

Cytat:
Napisane przez joss Pokaż wiadomość
Witam

Właśnie 2 dni temu skończyłam Millennium i jestem mega zasmucona, bo tak mnie ta trylogia wciągnęła, że po jej przeczytaniu czuję pustkę i nie wiem co nowego sobie kupić. Myślałam nad Camillą Lackberg, ale słyszałam, że jest tak naprawdę przereklamowana.
A sagę Zmierzch też zaliczyłam i to bardzo szybko

No to dokładnie tak, jak u mnie z tym smoczkiem. W dzień ostatnio nawet przestała wypluwać, a jeżeli już to prawie pod koniec spania. Dzisiaj w nocy natomiast, było jakoś lepiej, bo tylko raz się go domagała, więc jednym słowem "uff".

Jak tam było na aerobiku?

No to w końcu to choróbsko go opuściło. Super!

U mnie to jest tak, że niby sporo znajomych ma już dzieci, ale Ci najbliżsi właśnie nie. Dobrze, że moja przyjaciółka już ma, bo w innym przypadku byłoby kiepsko. W każdym razie też mi brakuje takich spotkań, jak to bywało przed narodzinami Celinki

Ja nawet na niedzielę nie zakładam sukienek Denerwuje mnie to, że tak się wszystko podwija i po prostu zakładam jakieś ładniejsze body, pajaca, czy co tam innego.

Dziecko mi się obudziło, więc znikam. Miłego dnia
No na pewno Camilla Lackberg nie przebija Larssona ale też są fajne.
A czytałas mozę Krajewskiego? Bo ja w zasadzie nie ale słyszałam, że dobre ksiązki

Co do sukienek to ja też nie lubię ich zakładac Hani bo się podwijają, te guziki z tyłu na pewno się wpijają w ciałko i jest jej po prostu niewygodnie. Ładnie to wyglada, ale na wieszaku w sklepie. Dla mnie - niepraktycze.
Chrzestna Hani lubuje sie w kupowaniu sukienek, muszę jej powiedziec, zeby trochę przystopowała.
__________________
Hania

Edytowane przez moniczka1302
Czas edycji: 2012-10-25 o 09:22
moniczka1302 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-10-25, 09:31   #4712
niunia32
Zakorzenienie
 
Avatar niunia32
 
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Tychy
Wiadomości: 5 987
Dot.: Z odchowalnią się witamy-to My majowo-czerwcowe Mamy 2012

Cytat:
Napisane przez ladybird_1987 Pokaż wiadomość


niunia
, całkowicie nas opuściłaś? Jak tam Malwinka?
nie opuściłam. jakoś brakuje mi weny na pisanie.. czytam dziennie.

Malwinka rośnie. Ostatnio coś charczała, byłyśmy u lekarza, płuca i oskrzela czyste. jak na złość u lekarza charczenie zanikło. na basen chodzimy
Malwina nauczyła się ostatnio piszczeć, a teraz pluć.
powoli kończy mi się macierzyński. urlop i po świętach do pracy...

_agata wrzuć przepis

---------- Dopisano o 10:31 ---------- Poprzedni post napisano o 10:29 ----------

aaa no i znowu Malwinie się poprzestawiało i budzi się na jedzenie w nocy. albo o 3 albo o 5. choć na szczęście od kilku dni pozwala mi jeszcze potem pospać do 7.
__________________
Nasz Ślub 27.08.2011

Malinka

Haniusia
niunia32 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-10-25, 09:32   #4713
doris888
Rozeznanie
 
Avatar doris888
 
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: Kielce
Wiadomości: 909
Dot.: Z odchowalnią się witamy-to My majowo-czerwcowe Mamy 2012

Cytat:
Napisane przez onething Pokaż wiadomość
To jest jedna z tych rzeczy dzięki którym kocham być mamą
doris888 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-10-25, 09:37   #4714
onething
Zadomowienie
 
Avatar onething
 
Zarejestrowany: 2008-05
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 1 266
Dot.: Z odchowalnią się witamy-to My majowo-czerwcowe Mamy 2012

Cytat:
Napisane przez moniczka1302 Pokaż wiadomość
--------


Cudne zdjęcie
PS. mam takie same spodnie



A w jakim mieście mieszkasz?

Okolice Rybnika

moniczka1302 i joss a Cooka czytałyście? Co was jeszcze wciągnęło i możecie polecić?
__________________
2017
2016
2015
2013/2014
onething jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-10-25, 09:55   #4715
doris888
Rozeznanie
 
Avatar doris888
 
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: Kielce
Wiadomości: 909
Dot.: Z odchowalnią się witamy-to My majowo-czerwcowe Mamy 2012

Dziewczyny kiedy Wy czytacie te książki? ja tez wcześniej sporo czytałam ale odkąd jest mała nie dotknęłam żadnej książki
Młoda śpi po 40/60 minut 2x na dzień , w tym czasie zawsze mam jakieś zajęcie- wieczorem też się zawsze znajdzie jakieś prasowanie czy gotowanie...
narobiłyście mi ochoty , może poszukam czegoś tego Cooka bo nie natknęłam się nigdy na niego a widzę że obiecująco się zapowiada...może wieczorami zamienię prasowanie na czytanie
doris888 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-10-25, 10:01   #4716
onething
Zadomowienie
 
Avatar onething
 
Zarejestrowany: 2008-05
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 1 266
Dot.: Z odchowalnią się witamy-to My majowo-czerwcowe Mamy 2012

Doris przed ciążą duuużo czytałam, teraz w ramach relaksu jak mały śpi, zawsze to troszkę mózgownica odpocznie od komputera i pisków dziecia. A Cooka polecam, łatwe i przyjemne medyczne kryminały.
Ahhh i ja odpuściła wykorzystywanie każdej wolnej chwili na sprzątanie, prasowanie, mycie podłóg, wycieranie kurzy czy cokolwiek. Stwierdziłam, że mąż też może coś zrobić w domu, a nie tylko ja. Mi też się należy choć chwila odpoczynku i przyjemności.

A w ogóle macie PS3? Gracie w coś przez sieć?
__________________
2017
2016
2015
2013/2014

Edytowane przez onething
Czas edycji: 2012-10-25 o 10:03
onething jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-10-25, 10:08   #4717
pola_m
Wtajemniczenie
 
Avatar pola_m
 
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: Lyon
Wiadomości: 2 305
Dot.: Z odchowalnią się witamy-to My majowo-czerwcowe Mamy 2012

CZeść

Jakiś kryzys u mnie przez ostatnie dni... Antoś jakiś się zrobił trudniejszy do usypiania. Wygina się i jęczy. A jak się go wyjmuje z kołyski na przewijak np (żeby mu poćwiczyć nóżkami żeby poszły bąki) to się cieszy. No rozwala taka huśtawka.

I ja już jestem zmęczona trochę. W sumie Młody nie jest jakis absorbujący czy męczący,ale to chyba ta jednostajność, rozmemłanie domowe, kapcie i dresy... (mąż oczywiście sugeruje, żebym wobec tego założyła pończoszki i szpilki, od razu poczuję się lepiej A ja może te pończochy (co za głupie słowo) bym założyła, ale NIE W DOMU KURNA. Libido moje w sumie ok, ale wcześniej bym poszła gdzieś potańczyć, na randkę jakąś...
Ale dzisiaj wieczorem usypiamy Żółwika i idziemy na koncert Cieszy mnie to niezmiernie, może wrócę do pionu

_agata, a ta asymetria w zasadzie z czym się wiąże? Bo jeśli niewielka i sam już tez odwraca się trochę w drugą stronę, to może sam sobie wyrówna?

dziewczyny, jeśli chodzi o ciacho czekoladowe, to bardzo polecam to:http://www.kwestiasmaku.com/desery/c...e/przepis.html
Jest IDEALNE

Co do skarpet i butów. My dostaliśmy trochę takich uroczych bucików, ale w ogóle ich nie zakładamy - raczej skarpetki cieplejsze.
pola_m jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2012-10-25, 10:22   #4718
moniczka1302
Wtajemniczenie
 
Avatar moniczka1302
 
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: PL
Wiadomości: 2 965
Dot.: Z odchowalnią się witamy-to My majowo-czerwcowe Mamy 2012

Cytat:
Napisane przez doris888 Pokaż wiadomość
Dziewczyny kiedy Wy czytacie te książki? ja tez wcześniej sporo czytałam ale odkąd jest mała nie dotknęłam żadnej książki
Młoda śpi po 40/60 minut 2x na dzień , w tym czasie zawsze mam jakieś zajęcie- wieczorem też się zawsze znajdzie jakieś prasowanie czy gotowanie...
narobiłyście mi ochoty , może poszukam czegoś tego Cooka bo nie natknęłam się nigdy na niego a widzę że obiecująco się zapowiada...może wieczorami zamienię prasowanie na czytanie
Heh... generalnie nie mam czasu, ale np. jak mała sama się bawi, to siedzę obok niej i przeczytam parę stron. A tak to wieczorem, chodzę spac b. późno, bo po 24. Spokojnie, dopiero 2 ksiązki przeczytałam

---------- Dopisano o 11:22 ---------- Poprzedni post napisano o 11:11 ----------

Cytat:
Napisane przez pola_m Pokaż wiadomość
CZeść

Jakiś kryzys u mnie przez ostatnie dni... Antoś jakiś się zrobił trudniejszy do usypiania. Wygina się i jęczy. A jak się go wyjmuje z kołyski na przewijak np (żeby mu poćwiczyć nóżkami żeby poszły bąki) to się cieszy. No rozwala taka huśtawka.

I ja już jestem zmęczona trochę. W sumie Młody nie jest jakis absorbujący czy męczący,ale to chyba ta jednostajność, rozmemłanie domowe, kapcie i dresy... (mąż oczywiście sugeruje, żebym wobec tego założyła pończoszki i szpilki, od razu poczuję się lepiej A ja może te pończochy (co za głupie słowo) bym założyła, ale NIE W DOMU KURNA. Libido moje w sumie ok, ale wcześniej bym poszła gdzieś potańczyć, na randkę jakąś...
Ale dzisiaj wieczorem usypiamy Żółwika i idziemy na koncert Cieszy mnie to niezmiernie, może wrócę do pionu

_agata, a ta asymetria w zasadzie z czym się wiąże? Bo jeśli niewielka i sam już tez odwraca się trochę w drugą stronę, to może sam sobie wyrówna?

dziewczyny, jeśli chodzi o ciacho czekoladowe, to bardzo polecam to:http://www.kwestiasmaku.com/desery/c...e/przepis.html
Jest IDEALNE

Co do skarpet i butów. My dostaliśmy trochę takich uroczych bucików, ale w ogóle ich nie zakładamy - raczej skarpetki cieplejsze.
W sumie mam podobne odczucia do Ciebie , ale z tego co pisałaś i piszesz to często wychodzicie.

Wygląda apetycznie to ciasto
Ja dzis robię cinnabon rolls
__________________
Hania
moniczka1302 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-10-25, 10:31   #4719
pola_m
Wtajemniczenie
 
Avatar pola_m
 
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: Lyon
Wiadomości: 2 305
Dot.: Z odchowalnią się witamy-to My majowo-czerwcowe Mamy 2012

A co to są cinnabon rolls?

A czy często wychodzimy... no cóż, rzecz względna. Kiedyś wychodziliśmy znacznie częściej
To chyba jakiś "mamowy skok rozwojowy"
pola_m jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-10-25, 10:34   #4720
niunia32
Zakorzenienie
 
Avatar niunia32
 
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Tychy
Wiadomości: 5 987
Dot.: Z odchowalnią się witamy-to My majowo-czerwcowe Mamy 2012

Cytat:
Napisane przez pola_m Pokaż wiadomość
dziewczyny, jeśli chodzi o ciacho czekoladowe, to bardzo polecam to:http://www.kwestiasmaku.com/desery/c...e/przepis.html
Jest IDEALNE

Co do skarpet i butów. My dostaliśmy trochę takich uroczych bucików, ale w ogóle ich nie zakładamy - raczej skarpetki cieplejsze.
wyglada pysznie. a ze mój mąż uwielbia czekoladowe ciast to bede próbowac

Cytat:
Napisane przez moniczka1302 Pokaż wiadomość
Wygląda apetycznie to ciasto
Ja dzis robię cinnabon rolls
ja robiłam we wtorek. z musem jabłkowym - pycha
__________________
Nasz Ślub 27.08.2011

Malinka

Haniusia
niunia32 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-10-25, 10:38   #4721
moniczka1302
Wtajemniczenie
 
Avatar moniczka1302
 
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: PL
Wiadomości: 2 965
Dot.: Z odchowalnią się witamy-to My majowo-czerwcowe Mamy 2012

Cytat:
Napisane przez onething Pokaż wiadomość
Doris przed ciążą duuużo czytałam, teraz w ramach relaksu jak mały śpi, zawsze to troszkę mózgownica odpocznie od komputera i pisków dziecia. A Cooka polecam, łatwe i przyjemne medyczne kryminały.
Ahhh i ja odpuściła wykorzystywanie każdej wolnej chwili na sprzątanie, prasowanie, mycie podłóg, wycieranie kurzy czy cokolwiek. Stwierdziłam, że mąż też może coś zrobić w domu, a nie tylko ja. Mi też się należy choć chwila odpoczynku i przyjemności.

A w ogóle macie PS3? Gracie w coś przez sieć?
Ja też odpuscilam froterowanie na wysoki połysk, mam dosc, doszłam do paranoi, myłam podłogi codziennie bo mi delikatny kurz przeszkadzal. Teraz mam to w 4 literach... Obiady robię wieczorem , aby było na drugi dzień. Jedyne co to myje naczynia na bieżąco, bo nie mam zmywarki.

PS nie mam

---------- Dopisano o 11:36 ---------- Poprzedni post napisano o 11:34 ----------

Cytat:
Napisane przez pola_m Pokaż wiadomość
A co to są cinnabon rolls?

A czy często wychodzimy... no cóż, rzecz względna. Kiedyś wychodziliśmy znacznie częściej
To chyba jakiś "mamowy skok rozwojowy"
takie drozdzowki cynamonowe, u nas w silesii otworzyli stoisko z tymi wypiekami i na cale CH pachnie , ale ccena za jedną malutką drozdzowke powala - 6,50 zł

zobacz - http://alebabka.blogspot.com/2012/01...rozdzowki.html

to jest blog tej babeczki co w masterchefie występuje
odkrylam go wczoraj

---------- Dopisano o 11:38 ---------- Poprzedni post napisano o 11:36 ----------

Cytat:
Napisane przez niunia32 Pokaż wiadomość
wyglada pysznie. a ze mój mąż uwielbia czekoladowe ciast to bede próbowac


ja robiłam we wtorek. z musem jabłkowym - pycha
hmmm a robisz do tego tę polewę z serka?
__________________
Hania
moniczka1302 jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2012-10-25, 10:39   #4722
niunia32
Zakorzenienie
 
Avatar niunia32
 
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Tychy
Wiadomości: 5 987
Dot.: Z odchowalnią się witamy-to My majowo-czerwcowe Mamy 2012

Cytat:
Napisane przez moniczka1302 Pokaż wiadomość
Ja też odpuscilam froterowanie na wysoki połysk, mam dosc, doszłam do paranoi, myłam podłogi codziennie bo mi delikatny kurz przeszkadzal. Teraz mam to w 4 literach... Obiady robię wieczorem , aby było na drugi dzień. Jedyne co to myje naczynia na bieżąco, bo nie mam zmywarki.

PS nie mam

---------- Dopisano o 11:36 ---------- Poprzedni post napisano o 11:34 ----------


takie drozdzowki cynamonowe, u nas w silesii otworzyli stoisko z tymi wypiekami i na cale CH pachnie , ale ccena za jedną malutką drozdzowke powala - 6,50 zł

zobacz - http://alebabka.blogspot.com/2012/01...rozdzowki.html

to jest blog tej babeczki co w masterchefie występuje
odkrylam go wczoraj

---------- Dopisano o 11:38 ---------- Poprzedni post napisano o 11:36 ----------



hmmm a robisz do tego tę polewę z serka?
nie, posypałam tylko cukrem pudrem.
__________________
Nasz Ślub 27.08.2011

Malinka

Haniusia
niunia32 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-10-25, 10:52   #4723
cate_
Zadomowienie
 
Avatar cate_
 
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 1 542
Dot.: Z odchowalnią się witamy-to My majowo-czerwcowe Mamy 2012

Cytat:
Napisane przez kism Pokaż wiadomość
Może i Twoi za parę lat się zdecydują i wtedy będziesz dla nich alfą i omegą
Wtedy Ty będziesz wypoczęta bo dzieci odchowane a Oni będą walczyć o każdą minutę snu
Cytat:
Napisane przez _millena Pokaż wiadomość

Natomiast libido jest u mnie na wartośći -200 chyba. Po prostu leży i kwiczy gdzieś w kącie Nawet o tym nie myślę, poważnie. Po prostu .....ehhh... teraz jak piszę to , to mi żal, bo zawsze byłam niewyżyta dopóki nie zaszłam w ciążę . Myślałam , że to minie..... nie minęło
Mi libido po pierwszym dziecku nie wróciło za to po drugim
Cytat:
Napisane przez stokroteczka777 Pokaż wiadomość
Witam.

Byłam u tej dziewczyny, która ma niedosłyszącego syna. Nosi aparaciki. Powiedziała mi że ona podeszła do tego tak; jedne dzieci noszą okulary a inne aparaty, i już. Trzeba się pogodzić i nie załamywać się, tylko pomagać dziecku. Powiedziała, że mam zrobić te same badania w różnych poradniach, żeby było bardziej wiarygodnie.
Ale zanim tam poszłam, miałam załamanie nerwowe. Nerwy mi puściły na maksa. Szłam z wózkiem i płakalam, czemu to akurat moje dziecko niedosłyszy.
Potem ta dziewczyna mnie pocieszyła, że będzie dobrze. Bardzo ją polubiłam, jak czegoś nie będę wiedziała, to mam do kogo zadzwonić
Dziewczyna ma rację, będzie dobrze
Cytat:
Napisane przez onething Pokaż wiadomość
Doris przed ciążą duuużo czytałam, teraz w ramach relaksu jak mały śpi, zawsze to troszkę mózgownica odpocznie od komputera i pisków dziecia. A Cooka polecam, łatwe i przyjemne medyczne kryminały.
Ahhh i ja odpuściła wykorzystywanie każdej wolnej chwili na sprzątanie, prasowanie, mycie podłóg, wycieranie kurzy czy cokolwiek. Stwierdziłam, że mąż też może coś zrobić w domu, a nie tylko ja. Mi też się należy choć chwila odpoczynku i przyjemności.

A w ogóle macie PS3? Gracie w coś przez sieć?
Ja to nie pamiętam kiedy coś przeczytałam, czasu brak ale teraz mam zamiar coś przywieźć z PL. Uwielbiam ksiązki Puzo ale trzeba lubić taką tematykę.
Tż ma Xboxa, wkurza mnie bo tylko stoi i się kurzy. Chciałam schować do szafy ale stwierdziłam, że kupię jakiś aerobic na kinecta i trochę się poruszam
__________________
ALEXANDER

MAXIMILIAN
cate_ jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-10-25, 10:59   #4724
pola_m
Wtajemniczenie
 
Avatar pola_m
 
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: Lyon
Wiadomości: 2 305
Dot.: Z odchowalnią się witamy-to My majowo-czerwcowe Mamy 2012

Cytat:
Napisane przez moniczka1302 Pokaż wiadomość
J


takie drozdzowki cynamonowe, u nas w silesii otworzyli stoisko z tymi wypiekami i na cale CH pachnie , ale ccena za jedną malutką drozdzowke powala - 6,50 zł

zobacz - http://alebabka.blogspot.com/2012/01...rozdzowki.html

to jest blog tej babeczki co w masterchefie występuje
odkrylam go wczoraj
hmmm... wyglądają apetycznie! Rozsmakowałam się w drożdżówach różnych jak był sezon na jagody. a teraz takie cynamonowe... mniam
pola_m jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-10-25, 11:13   #4725
niunia32
Zakorzenienie
 
Avatar niunia32
 
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Tychy
Wiadomości: 5 987
Dot.: Z odchowalnią się witamy-to My majowo-czerwcowe Mamy 2012

ooo jeszcze trochę i wątek się skończy
__________________
Nasz Ślub 27.08.2011

Malinka

Haniusia
niunia32 jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2012-10-25, 11:26   #4726
ladybird_1987
Rozeznanie
 
Avatar ladybird_1987
 
Zarejestrowany: 2012-03
Wiadomości: 698
Dot.: Z odchowalnią się witamy-to My majowo-czerwcowe Mamy 2012

Hej!
Cytat:
Napisane przez Timii Pokaż wiadomość
my po szczepieniu. Marcia waży 8130
Ładna waga! Pokażesz nam Martusię?

Cytat:
Napisane przez doris888 Pokaż wiadomość
chodzę codziennie do dentysty i zakłada mi lekarstwo do dziurki po zębie i juz w ogóle nie boli dziś już chyba nawet nie pójdę bo już prawie się zarosło, nie boli to poczekam może już nie trzeba. a ósemka rośnie, trochę pobolewa ale to już jest pikuś- mam nadzieję że szybko wyrośnie....

moze zakryj właśnie butlę pieluchą i wysmaruj smoka własnym mlekiem żeby poczuła co jest w środku zanim zacznie ssać... nie wiem, może wystaw butlę spod bluzki może akurat sie pomyli i weźmie do buzi myślę że jakby raz zassała to juz by poszło....
Dobrze że z zębem lepiej. Co do ósemek to ja się ze swoimi 2 rozprawiłam przed ciążą. Miałam usuwane chirurgicznie bo były pozaczepiane korzeniami o 7. Nie miały szansy wyjść do końca. Czyli miałam zabieg razem z rozcinaniem dziąsła i szyciem. :/ Wiedziałam że jak mi dadzą znać w ciąży to będzie masakra. Ale po tych zabiegach nie wiem co to ból ucha. Przedtem non stop miałam zapalenie ucha. Teraz czekają mnie jeszcze 2 górne, ale mogą poczekać- nie są tak uciążliwe.

Dzięki za radę! Na pewno spróbuję.

Cytat:
Napisane przez onething Pokaż wiadomość
Założymy klub "matek towarzysko trędowatych"

Czy po mannie może dzieć mieć problemy brzuszkowe? Szymon od 2 dni nie robi kupy, napina się i pierdzi mega śmierdziuchami, a do tego mam za sobą 3 prawie nie przespaną noc, bo budzi się z wrzaskiem.
U mnie problem polega na tym że mam dużo bliskich osób ale niestety wszyscy są daleko. Zostaliśmy sami w tej naszej mieścinie. Jak są święta i dłuższe weekendy to jest ok. Gorzej na co dzień.

Hania po kaszce też puszcza śmierdzące bączki. Z kupą nie ma problemu. Zmienił się tylko kolor.
Cytat:
Napisane przez onething Pokaż wiadomość
To jest jedna z tych rzeczy dzięki którym kocham być mamą
Super! Drobinka z Ciebie...

Cytat:
Napisane przez moniczka1302 Pokaż wiadomość

A popróbowałaś z różnego rodzajami smoczków?
Tak- z 5.
Cytat:
Napisane przez niunia32 Pokaż wiadomość
nie opuściłam. jakoś brakuje mi weny na pisanie.. czytam dziennie.

Malwinka rośnie. Ostatnio coś charczała, byłyśmy u lekarza, płuca i oskrzela czyste. jak na złość u lekarza charczenie zanikło. na basen chodzimy
Malwina nauczyła się ostatnio piszczeć, a teraz pluć.
powoli kończy mi się macierzyński. urlop i po świętach do pracy...


aaa no i znowu Malwinie się poprzestawiało i budzi się na jedzenie w nocy. albo o 3 albo o 5. choć na szczęście od kilku dni pozwala mi jeszcze potem pospać do 7.
Zazdroszczę basenu. Macierzyński nadzwyczaj szybko mija, prawda? Z jednej strony boję się zostawić Hanię samą, ale chyba brakuje mi już pracy.
Może jej się znowu poprzestawia? Jak samo się zepsuło to może się samo naprawi?
__________________
ladybird_1987 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-10-25, 13:19   #4727
niunia32
Zakorzenienie
 
Avatar niunia32
 
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Tychy
Wiadomości: 5 987
Dot.: Z odchowalnią się witamy-to My majowo-czerwcowe Mamy 2012

Cytat:
Napisane przez ladybird_1987 Pokaż wiadomość
Zazdroszczę basenu. Macierzyński nadzwyczaj szybko mija, prawda? Z jednej strony boję się zostawić Hanię samą, ale chyba brakuje mi już pracy.
Może jej się znowu poprzestawia? Jak samo się zepsuło to może się samo naprawi?
strasznie szybko mija... ale po powrocie do pracy czas jeszcze szybciej będzie pewnie leciał... :/
__________________
Nasz Ślub 27.08.2011

Malinka

Haniusia
niunia32 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-10-25, 13:36   #4728
she_87
Raczkowanie
 
Avatar she_87
 
Zarejestrowany: 2010-05
Lokalizacja: łódzkie
Wiadomości: 145
Dot.: Z odchowalnią się witamy-to My majowo-czerwcowe Mamy 2012

Hej,

Nadrabiam was.
U ans kiepsko z 2 tyg strasznego marudzenia mialyśmy, a teraz jeszcze doszedł katar. Byalm u lekarza narazie to tylko katar zrobilam krew i mocz wszystko ok.
tez powoli wprowadzamy stałe pokarmy narazie byal amrchewka i jabłuszko.

Towarzysko tez kiepsko zwlaszcza w tygodniu jak wszyscy pracuja, ale tez koleżanki nie są dzieciate.

Co do ksiażek jak zaczne czytac to nie moge sie oderwac ja czytuje Cobena, Petersona teraz mam ksiażke Childa ale jeszcze nie zaczełam. Saga Zmierzch tez pochlonieta.

Kończe dziewczynka mi sie obudziła.
she_87 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-10-25, 13:48   #4729
onething
Zadomowienie
 
Avatar onething
 
Zarejestrowany: 2008-05
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 1 266
Dot.: Z odchowalnią się witamy-to My majowo-czerwcowe Mamy 2012

Cytat:
Napisane przez cate_ Pokaż wiadomość
Tż ma Xboxa, wkurza mnie bo tylko stoi i się kurzy. Chciałam schować do szafy ale stwierdziłam, że kupię jakiś aerobic na kinecta i trochę się poruszam
Słyszałam, że zumba na kinect jest świetna

Cytat:
Napisane przez ladybird_1987 Pokaż wiadomość
Hania po kaszce też puszcza śmierdzące bączki. Z kupą nie ma problemu. Zmienił się tylko kolor.

Super! Drobinka z Ciebie...
U nas dziś 3 dzień bez kupy, za to bąki takie, że

Idę czytać
__________________
2017
2016
2015
2013/2014
onething jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2012-10-25, 13:55   #4730
Efijy
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 869
Dot.: Z odchowalnią się witamy-to My majowo-czerwcowe Mamy 2012

[QUOTE=pola_m;37245405]CZeść


dziewczyny, jeśli chodzi o ciacho czekoladowe, to bardzo polecam to:http://www.kwestiasmaku.com/desery/c...e/przepis.html
Jest IDEALNE

Dobre bo ja ostatnio też korzystałam z tej stronki bo naszła mnie ochota na sernik z malinami i czekoladą i zrobiłam właśnie z tej stronki taki
http://www.kwestiasmaku.com/desery/s...i/przepis.html

Też polecam tylko z cukrem to jak ktoś nie lubi za słodkiego to można dać trochę mniej. Ogólnie to ja bym ciągle coś piekła co się mi porobiło Ten Twój przepis co tu pokazałaś to też wypróbuje tylko nie powiem mężowi bo on takie to lubi i by mnie katował żeby najlepiej to na jutro

---------- Dopisano o 14:55 ---------- Poprzedni post napisano o 14:51 ----------

[QUOTE=_millena;37239182]



są takie gondole, które są dostosowane do przewożenia w aucie, ale jak chcielismy kupić wózek i podjaraliśmy się taką właśnie funkcją, to sprzedawca nam odradził to rozwiązanie sugerując obejrzenie na youtube testów obrazujących wypadek z dzieckiem w takiej gondoli... nawet nie oglądałam. Wzieliśmy inny wózek a fotelik pożyczylismy.


Witam!

Wiesz nie będę się powtarzać ale tak jak już pisałam ile ludzi tyle opinii nam sprzedawca powiedział że to dobry wybór ale to nie ważne każdy sam decyduje co chce a czego nie. Rozmowa była czy są takie gondole i ja tylko odpowiedziałam że ja mam właśnie taką i jestem z niej bardzo zadowolona ale to moja opinia.
Efijy jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-10-25, 14:04   #4731
8ewus8
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2011-10
Wiadomości: 1 389
Dot.: Z odchowalnią się witamy-to My majowo-czerwcowe Mamy 2012

Cytat:
Napisane przez _agata Pokaż wiadomość

Tak się zastanawiam nad tym nocnym karmieniem... on się nie budzi, tylko wierci, i niekoniecznie chce jeść... piszesz, że przysypia, to może nie karm go. Zobacz jak zareaguje jak go nie weźmiesz z łóżeczka.
Maciek mniej waży, też drobny nie jest, ale gdybym go w nocy karmiła to pewnie zaraz by dobił do 10 kilogramów.
Nie myślałaś o tym, żeby odpuścić nocne karmienie?
Wiesz co, ja to bym chętnie zrezygnowała z tych nocnych karmień, ale on chce typowo cyca, bo wierci się i głowę bierze raz w lewo, raz w prawo, szukając gwinta od baniaczka. Próbowałam już dawać mu smoczka, ale wypluwa (umie tylko z nim zasnąć, jak tylko zaśnie potrafi go wypluć tak, że spadnie na podłogę), próbowałam o 3ej w nocy dac mu butelkę, bo stwierdziłam, że może jak się porządnie naje to będzie spał do rana, ale nie, Adaś zjadł po czym znów za 2 godziny wiercił się i chciał possać. Żadne przytulenia czy głaskania też nie działają, to go tylko rozwściecza i zaczyna wtedy płakać.
Ale chętnie skrzystam z rad innych

U mnie jeśli chodzi o kontakty towarzyskie to jest tak sobie ze względu na to, że moje najlepsze koleżanki nie mieszkają u mnie w mieście a teraz wszystkie mają małe dzieci, więc wybrać się do innego miasta to wyczyn.
Moja jedna z lepszych koleżanek urodziła teraz bliźniaki, ale dopiero po nowym roku do niej pojedziemy, bo urodziły sie jako wcześniaki i lekarz zalecił zeby dopiero po 3 miesiącach zapraszać gości.
Zostaje kontakt telefoniczny.
Ale jeszcze powiem, że jak się z nikim nie widzę to się nie widze, ale jak już sie umówię to pech, ze nieraz np. 2 koleżanki mogą w jeden dzień i ostatnio taki dzień wizyt miałam, ale nie narzekam, bo fajnie tak bylo sobie poplotkowac ;D
8ewus8 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-10-25, 14:06   #4732
_agata
Zakorzenienie
 
Avatar _agata
 
Zarejestrowany: 2010-06
Lokalizacja: Civitas Kielcensis
Wiadomości: 4 039
Dot.: Z odchowalnią się witamy-to My majowo-czerwcowe Mamy 2012

Cytat:
Napisane przez _millena Pokaż wiadomość
Agata, my cwiczymy ta metodą i doskonale Cię rozumiem, ale ja nie odpuszczam, my mamy aysmetrię , która ujawnia się jak Bo leży na brzuszku. Po prostu się chwieje i skręca lekko w prawo. Do tego napięcie. Ja nie daję za wygraną i już się przyzwyczaiłam do płaczu. Nieleczone dysfunkcje tego typu prowadzą do poważnych powikłań, jak np porażenie mózgowe, to ja dziękuję, wolę słuchać płaczu......
My ćwiczymy na podłodze, poproś terapeutę żeby pokazał / pokazała Ci jak to się robi, wówczas nie zginamy nóżki tylko uciskamy kość biodrową + miejsce pod sutkiem . Pewnie macie to samo ćwiczenie co my, dzieci płaczą ponieważ nie lubią usztywnienia główki ( i blokady), a to bardzo ważne, bo tylko wtedy napięcie rozkłada się symetrycznie na lewą i prawą stronę, co jest znaczące w leczeniu asymetrii. Na pocieszenie powiem Ci, że z dnia na dzień Borys płacze coraz mniej , a poprawa jest ZNACZĄCA jeśli chodzi o jego napięcie i zachowanie. Asymetrii już prawie nie ma.
Co mogę poradzić.... hmmm... my zabawiamy gościa piosenkami, grającymi zabawkami, rozmawiam z nim, wygłupiam się, robię z siebie debila - pomaga, na prawdę. A jak mi mąż jeszcze towarzyszy to już w ogóle jest pełen relaks.
Ja bym tego nie lekceważyła mimo wszystko. Ale zrobisz jak będziesz chciała.

---------- Dopisano o 23:02 ---------- Poprzedni post napisano o 22:59 ----------

Aha, i my mamy ćwiczyć 4 x dziennie po 4 razy każdą stronę po 1 minucie (uciskanie) do tego mamy masaże rączek i nóżek, dłoni i stóp, a do tego jeszcze 4 x 4 obroty na bok z odkręcaniem barku do ryłu i pchaniem pośladka i nóżki do przodu.... więc chyba mamy szerszy zestaw a radzimy sobie z tym znakomicie, chociaż pierwsze dni to był kompletny brak organizacji. Dasz radę. Jutro będzie lepiej a pojutrze już bedziecie wymiatać heh.
Nasze ćwiczenia inaczej wyglądają. Muszą być na stole, bo pupa ma w połowie zwisać, a dziecko ma pracować nogami do dołu i do góry żeby pracowały mięśnie.
Ja uciskam pod sutkami kciukiem i palcem wskazującym jednej ręki, i lekko skręcam klatkę piersiową, a drugą ręką obracam głowę w kierunku przeciwnym do skrętu klatki i blokuje ją palcami o bark dziecka.
Też 4 razy dziennie (dzisiaj ćwiczyliśmy 10, 12, 14 i będziemy o 16), 4 razy każdą stronę, po 45 sekund.
Do tego mamy stymulację dużych stawów co najmniej 4 razy dziennie, nie częściej niż co godzinę, ale to mi akurat przy przewijaniu wypada
Obrotów zaleconych nie mamy, ale i tak od dawna z Maćkiem sporo ćwiczymy, bo i na piłce, i obroty, skręty, przekręty... dużo ruchu od początku.


Dzisiaj nieie było najgorzej. Maciej popłakiwał, ale nie był to taki płacz jak u fizjoterapeuty. Ten gość to bardzo dobry specjalista, przez lekarzy w Szpitalu gdzie pracuje też chwalony. To specjalistyczny szpital dziecięcy więc myślę, że byle kogo nie zatrudniają...

Musimy tylko sobie nowy rytm dnia ustalić... chyba muszę wcześniej wstawać żeby być już gotową jak Maciej się obudzi. Bo od jakiegoś czasu on się budzi na karmienie 6-7 i idziemy dalej spać. W tym tygodniu śpimy do 9-9.30, a jak szliśmy we wtorek do fizjoterapeuty to musiałam go przed 10 obudzić.

Zrobiłam jeszcze jedną rzecz żeby sprawdzić czy faktycznie to unieruchomienie go denerwuje. Przytrzymałam go przez pewien czas, strasznie się denerwował. Staram się wierzyć, że go to nie boli.



Aha, nie można go uspokajać podczas ćwiczeń, nie można do niego mówić, rozbawiać, zabawiać, uciszać, nic... muszę o tym poczytać.
Dzisiaj czasami złapał sznurek od moich spodenek, to może dzięki temu spokojniejszy był...



Cytat:
Napisane przez onething Pokaż wiadomość
To jest jedna z tych rzeczy dzięki którym kocham być mamą
Piękne


Cytat:
Napisane przez pola_m Pokaż wiadomość
CZeść

Jakiś kryzys u mnie przez ostatnie dni... Antoś jakiś się zrobił trudniejszy do usypiania. Wygina się i jęczy. A jak się go wyjmuje z kołyski na przewijak np (żeby mu poćwiczyć nóżkami żeby poszły bąki) to się cieszy. No rozwala taka huśtawka.

I ja już jestem zmęczona trochę. W sumie Młody nie jest jakis absorbujący czy męczący,ale to chyba ta jednostajność, rozmemłanie domowe, kapcie i dresy... (mąż oczywiście sugeruje, żebym wobec tego założyła pończoszki i szpilki, od razu poczuję się lepiej A ja może te pończochy (co za głupie słowo) bym założyła, ale NIE W DOMU KURNA. Libido moje w sumie ok, ale wcześniej bym poszła gdzieś potańczyć, na randkę jakąś...
Ale dzisiaj wieczorem usypiamy Żółwika i idziemy na koncert Cieszy mnie to niezmiernie, może wrócę do pionu

_agata, a ta asymetria w zasadzie z czym się wiąże? Bo jeśli niewielka i sam już tez odwraca się trochę w drugą stronę, to może sam sobie wyrówna?

dziewczyny, jeśli chodzi o ciacho czekoladowe, to bardzo polecam to:http://www.kwestiasmaku.com/desery/c...e/przepis.html
Jest IDEALNE

Co do skarpet i butów. My dostaliśmy trochę takich uroczych bucików, ale w ogóle ich nie zakładamy - raczej skarpetki cieplejsze.
Ja się trochę wyeksploatowana opieką nad dzieckiem czuję czasami myślę, że może do roboty bym poszła, ale jak się budzimy przed 7 i myślę, że miałabym już wstawać zamiast spać do 9, to dziękuję


Asymetria objawia się lekko spłaszczoną główką z jendej strony (tej na którą chętniej kładzie) i wyginaniem ciała w łuk w jedną stronę. W drugą też wygina, ale mniej chętnie. Co ciekawe, jak się pierwsze razy na brzuch obrócił to właśnie przez tę "drugą" mniej lubianą stronę...


Kurczę, żadnych butów nie mam i nie zamierzam mieć póki co. Tylko skarpety. Każde buty to unieruchomienie stópek malucha, a teraz tego nie powinno się robić... tak też tweirdzą specjaliści.
A jak zimno, to dodatkowe większe skarpety zakładam...
__________________
Deklinacja
  • celownik (komu? czemu?) -> kobietOM i mężczyznOM
  • narzędnik ((z) kim? (z) czym?) -> (z) kobietĄ i (z) mężczyznĄ

o
_agata jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-10-25, 14:30   #4733
benka99
Rozeznanie
 
Avatar benka99
 
Zarejestrowany: 2010-09
Lokalizacja: podkarpacie
Wiadomości: 654
Dot.: Z odchowalnią się witamy-to My majowo-czerwcowe Mamy 2012

Cytat:
Napisane przez onething Pokaż wiadomość
To jest jedna z tych rzeczy dzięki którym kocham być mamą
Ale ładnie wyglądacie

Cytat:
Napisane przez niunia32 Pokaż wiadomość
nie opuściłam. jakoś brakuje mi weny na pisanie.. czytam dziennie.

Malwinka rośnie. Ostatnio coś charczała, byłyśmy u lekarza, płuca i oskrzela czyste. jak na złość u lekarza charczenie zanikło. na basen chodzimy
Malwina nauczyła się ostatnio piszczeć, a teraz pluć.
powoli kończy mi się macierzyński. urlop i po świętach do pracy...

_agata wrzuć przepis

---------- Dopisano o 10:31 ---------- Poprzedni post napisano o 10:29 ----------

aaa no i znowu Malwinie się poprzestawiało i budzi się na jedzenie w nocy. albo o 3 albo o 5. choć na szczęście od kilku dni pozwala mi jeszcze potem pospać do 7.
Maks też od wczoraj pluje I piszczy, ale tak brzydko, jakby gardło zdzierał. Nie lubię tego

Cytat:
Napisane przez onething Pokaż wiadomość
Doris przed ciążą duuużo czytałam, teraz w ramach relaksu jak mały śpi, zawsze to troszkę mózgownica odpocznie od komputera i pisków dziecia. A Cooka polecam, łatwe i przyjemne medyczne kryminały.
Ahhh i ja odpuściła wykorzystywanie każdej wolnej chwili na sprzątanie, prasowanie, mycie podłóg, wycieranie kurzy czy cokolwiek. Stwierdziłam, że mąż też może coś zrobić w domu, a nie tylko ja. Mi też się należy choć chwila odpoczynku i przyjemności.

A w ogóle macie PS3? Gracie w coś przez sieć?
Kiedyś też dużo czytałam...ale teraz jak mam chwilkę to siedzę na necie i przeglądam jakieś blogi czy fora.
Sprzątać sprzątam , ale tylko to co konieczne. Jak jest, np. naśmiecone na podłodze i mówię mężowi żeby sprzątnął to mówi że jemu to nie przeszkadza i w końcu muszę sama

joss po aerobiku super wczoraj myślałam że jak wstanę to nie będę się mogła ruszyć ale jest ok, nic nie boli, jedynie czuję w końcu żę mam mięśnie na brzuchu a nie sam tłuszcz miałam wczoraj tyle energii że nie mogłam zasnąć. Postaowiłam ćwiczyć codziennie w domu (mam jakąś płytę Ewy Ch.) ale dziś od rana bardzo boli mnie żołądek więc narazie nic z tego

Zaliczyliśmy pierwszy spacer w spacerówce. Maksiowi się podobało, oparcie ustawiłam na pierwszy stopień, prawie na płasko tylko lekko uniesione. Najpierw obserwował drogę a potem zasnął ale było okropnie zimno i nie spacerowaliśmy długo bo byłam tylko w bluzie.

Słyszałyście że jutro śnieg ?
__________________
Nasz ślub 27.08.2011r.
Maksio - 31.05.2012
benka99 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-10-25, 14:51   #4734
Timii
Rozeznanie
 
Avatar Timii
 
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 884
Dot.: Z odchowalnią się witamy-to My majowo-czerwcowe Mamy 2012

Cytat:
Napisane przez onething Pokaż wiadomość
Założymy klub "matek towarzysko trędowatych"


Za ząbka.
Szymon skarpetki stara się nosić, co zazwyczaj kończy się tym, że co chwilę mu ubieram albo zostawiam bez.
Łączę się w bólu, ale nie martw się, jak dzieciaki przestaną być tak absorbujące to libido wróci


Ja bym chociaż spróbowała, może akurat polubi.





Uwielbiam patrzeć jak mały tak robi, ma wtedy cudownie skupiony wyraz twarzy



Świetne podejście Czas na wszystko pozwala spojrzeć inaczej, więc trzymam kciuki za twoją siłę

Timii i 8ewus8 ja póki co w zakładkach mam takie spacerówki, ale dokładnie im sie jeszcze nie przyglądałam
http://www.tosia.pl/sklep/product/p/...ina,trip.html#
http://www.tosia.pl/sklep/product/p/1888/nuna-pepp.html
http://www.tosia.pl/sklep/product/p/...spacerowy.html


Czy po mannie może dzieć mieć problemy brzuszkowe? Szymon od 2 dni nie robi kupy, napina się i pierdzi mega śmierdziuchami, a do tego mam za sobą 3 prawie nie przespaną noc, bo budzi się z wrzaskiem.
ja szukam raczej parasolki. spacerowke taka duza i wygodna juz mamy no ale to sie nie spieszy, narazie Marcia i tak nie siedzi no i do tego musi rozkladac sie na plasko. jak widze dzieci spiace w siedzacej pozycji to mi ich szkoda...

Cytat:
Napisane przez onething Pokaż wiadomość
To jest jedna z tych rzeczy dzięki którym kocham być mamą
super fotka! ładnie wyglądacie! a TWój mały to całkiem spory chłopak na tym zdjęciu

Cytat:
Napisane przez pola_m Pokaż wiadomość
CZeść

Jakiś kryzys u mnie przez ostatnie dni... Antoś jakiś się zrobił trudniejszy do usypiania. Wygina się i jęczy. A jak się go wyjmuje z kołyski na przewijak np (żeby mu poćwiczyć nóżkami żeby poszły bąki) to się cieszy. No rozwala taka huśtawka.

I ja już jestem zmęczona trochę. W sumie Młody nie jest jakis absorbujący czy męczący,ale to chyba ta jednostajność, rozmemłanie domowe, kapcie i dresy... (mąż oczywiście sugeruje, żebym wobec tego założyła pończoszki i szpilki, od razu poczuję się lepiej A ja może te pończochy (co za głupie słowo) bym założyła, ale NIE W DOMU KURNA. Libido moje w sumie ok, ale wcześniej bym poszła gdzieś potańczyć, na randkę jakąś...
Ale dzisiaj wieczorem usypiamy Żółwika i idziemy na koncert Cieszy mnie to niezmiernie, może wrócę do pionu

_agata, a ta asymetria w zasadzie z czym się wiąże? Bo jeśli niewielka i sam już tez odwraca się trochę w drugą stronę, to może sam sobie wyrówna?

dziewczyny, jeśli chodzi o ciacho czekoladowe, to bardzo polecam to:http://www.kwestiasmaku.com/desery/c...e/przepis.html
Jest IDEALNE

Co do skarpet i butów. My dostaliśmy trochę takich uroczych bucików, ale w ogóle ich nie zakładamy - raczej skarpetki cieplejsze.
pola to minie, też tak miałam. rutyna potrafi być bardzo męcząca. z drugiej strony jak się spojrzy na te maluchy to aż się serce cieszy... dobrze że udaje Wam się w ogóle gdzieś wyjść. my od narodzin Marci jeszcze nie byliśmy nigdzie sami. ja ją zostawiłam dopiero 3 razy na 4 godz za każdym razem i zawsze z wyrzutami sumienia. jakieś to chore chyba

Cytat:
Napisane przez ladybird_1987 Pokaż wiadomość
Hej!

Ładna waga! Pokażesz nam Martusię?

dzięki
kurcze ja to jeszcze nigdy żadnych zdjęć nie wstawiałam ale jak się przekonam to na pewno ją zobaczycie

jejku nieźle czytacie!
ja żeby coś więcej poczytać to muszę być wyspana, inaczej zaraz zasypiam sagę też pochłonełam, fajnie się czytałao. od porodu nie tknełam żednej książki. MArcia w ciągu dnia ma krótki drzemki i ja wtedy zawsze sprzątam, piore, prasuje lub gotuje. no jeszcze czasami na wizażu siedzę
Timii jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-10-25, 14:55   #4735
_agata
Zakorzenienie
 
Avatar _agata
 
Zarejestrowany: 2010-06
Lokalizacja: Civitas Kielcensis
Wiadomości: 4 039
Dot.: Z odchowalnią się witamy-to My majowo-czerwcowe Mamy 2012

A, przepis na ciasto czekoladowe z serem i malinami

ciasto "poduszki"
blacha ok. 28x40 cm

Ciasto kakaowe
5 dużych jajek (jak małe to 6)
220 g mąki
180 g cukru pudru
1,5 łyżeczki proszku do pieczenia
125 ml oleju
4 pełne łyżki gorzkiego kakao
125 ml wody

Masa serowa - wszystko wymieszać dokładnie
500 g twarogu śmietankowego
5 łyżek mleka
1 opak. budyniu śmietankowego (w proszku)
100 g cukru

Rozdzielic jajka. Białka ubić z połową cukru na sztywna pianę.
Żółtka ubic na puszysta pianę z drugą połową cukru, dodać olej i wodę, zmiksować.
Białka wmieszac do zoltkowej masy.
Przesiac make, kakao i proszek do pieczenia do reszty, wymieszać.
Blacheę wylozyc papierem, wylac na nia ciasto i wygladzic.
Mase serowa przelozyc do woreczka, uciac rog i wyciskac na kakaowe ciasto tworzac kwadraty.
Na przecięciu pasków sera powtykać maliny.
Piec w nagrzanym do 180 st. piekarniku, ok. 35-40 min.
(Ciezka masa serowa opadnie na dol, ciasto kakowe sie uniesie, tworzac w ten sposob "poduszki" )
__________________
Deklinacja
  • celownik (komu? czemu?) -> kobietOM i mężczyznOM
  • narzędnik ((z) kim? (z) czym?) -> (z) kobietĄ i (z) mężczyznĄ

o
_agata jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-10-25, 15:35   #4736
kism
Wtajemniczenie
 
Avatar kism
 
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 2 179
Dot.: Z odchowalnią się witamy-to My majowo-czerwcowe Mamy 2012

Cześć!
Dalej mnie martwi niby katar Kaja Ewidentnie coś mu w tym nosie siedzi, ale za nic nie daje się odciągnąć. Jemu wciąż stosunkowo często się ulewa, więc już mi nawet przyszło na myśl, że gdzieś mu zalegają resztki pokarmu
Maks też dziś gorzej, kaszle bardziej. Jak do jutra sytuacja się nie zmieni, to biorę ich do lekarza.

Cytat:
Napisane przez _agata Pokaż wiadomość
Poza tą lekką asymetrią nic innego u Maćka nie ma... i nie wiem czy ćwiczyć i męczyć jego (i siebie) czy odpuścić... Dzisiaj ćwiczyłam z nim 2 razy, płakał. Nie jakoś strasznie ale płakał. A ja nie znoszę płaczu dziecka
Tym bardziej jak ma się dziecko, które właściwie nie płacze. A tu sama mam powodować, że płacze. No i do tego dość absorbujące te ćwiczenia są.
Nie będę jakoś szerzej się wypowiadać, bo nie znam się na tym, ale jakkolwiek mam coraz mniejsze zaufanie do lekarzy, to jednak wydaje mi się, że takie zalecenia od fizjoterapeuty odnośnie ćwiczeń bałabym się zlekceważyć.
A dlaczego nie można dziecka uspokajać ani zabawiać?

Cytat:
Napisane przez _agata Pokaż wiadomość
Po prostu powiedzieć, że nie masz ochoty się z nią spotkać.


Cytat:
Napisane przez ladybird_1987 Pokaż wiadomość
Dziewczyny, ja w ogóle sobie nie wyobrażam żeby Hania piła z kubeczka. Oczywiście jeśli nie będzie innego wyjścia to spróbuję. Teraz zaczęłam ją uczyć pić z butki bo idziemy na wesele i Hania zostaje z moimi rodzicami. Mamy taki plan: Hania jedzie z nami, ok.19 przywiozę ją, wykąpię i położę spać. Zwykle śpi do 4,5. My już do tego czasu wrócimy a jakby się obudziła i płakała to wrócę (10 min podróży samochodem). Zależało mi na tej butelce bo wiem że jak się obudzi w nocy to jest strasznie głodna i mocno woła o cycusia. A jeśli chodzi o pracę (tylko 2 dni póki co) to trudno- będę wychodzić na karmienie. I tak idę grzecznościowo (meega kontrola) i nikt mnie tam siłą nie zatrzyma. A o karmienie z butli będę się martwić w styczniu.
I tak kończąc. Czy ja przypadkiem jakoś nie schizuję? Powróciła do mnie moja cecha. Martwienie się wszystkim mocno i na zapas....

I się jeszcze pochwalę. Dziś zostałam "ciocią". Moja przyjaciółka urodziła synka. Borys. Już mówię na niego Bo ( to do Ciebie _millena). To ma być mój zięć. Waży 4050 i ma 61 cm "wzrostu". Spory chłopak. Niestety zakończyło się cesarką. Po 24 godzinach skurczy.
Ale dlaczego sobie nie wyobrażasz? Spróbować zawsze można. Ja tego osobiście nie doświadczyłam, ale ponoć zdarza się, że niemowlę przechodzi z piersi na kubeczek z pominięciem smoczków, niekapków, dzióbków i innych ustrojstw Jaka to wygoda dla mamy i dla dziecka! Może zawsze i wszędzie się napić, nie trzeba wiecznie pamiętać o noszeniu przy sobie ulubionego niekapka...
Nie widzę, żebyś martwiła się czymś szczególnie na zapas! W podobnej sytuacji też bym obmyślała i próbowała tak jak Ty różnych sposobów wcześniej, żeby być przygotowanym i mieć obczajone, co i jak ma być, kiedy będę musiała z kimś dziecko zostawić.
Fajnie, że z tego wesela będziesz mieć tak blisko, możesz się spokojnie pobawić, a z butlą możecie spokojnie zaczekać do stycznia, jak sama stwierdziłaś
Duuuży chłopak!

Cytat:
Napisane przez benka99 Pokaż wiadomość
Też najbardziej lubię body + półśpiochy, tylko szkoda mi, bo kupiłam tyyyle ładnych dresików, sztruksów i jeansów i to wszysytko leży bo wydaje mi się że to Maksia ciśnie, uwiera i poprostu mu niewygodnie w takich spodniach i do tego w tych obciskających skarpetkach.
A moi obydwaj synowie namiętnie sobie półśpiochy skopywali Nie wiem, może nie trafiliśmy na jakiś wygodny fason. U nas na codzień jest body i skarpetki (bo stopiska bardzo zimne ma Kaj bez skarpetek), w chłodniejsze dni do tego spodenki dresowe lub czasem po prostu pajac Takich jeansów czy sztruksów mamy może po 2 szt. z romiaru, bo tak na codzień to wlasnie mało wygodne

Cytat:
Napisane przez stokroteczka777 Pokaż wiadomość
Potem ta dziewczyna mnie pocieszyła, że będzie dobrze. Bardzo ją polubiłam, jak czegoś nie będę wiedziała, to mam do kogo zadzwonić
Paulina po jabłuszku dobrze się czuje, za to po marchewce boli ją brzuszek, a daje jej malutko jak na razie, potem puszcza bąki i płacze przy tym. Czy to nietolerancja? czy jelita muszą się przyzwyczaić??

Widocznie jakoś jej marchewka nie leży Na razie z niej zrezygnujcie, spróbujcie np. ziemniaka, dynię, a marchewkę znowu za 2-3 tyg.

Cytat:
Napisane przez doris888 Pokaż wiadomość
poza tym mamy ciężkie dni z tż i jakoś nie mam nastroju... ehh a właściwie mamy ciężkie dni już od dawna...


Cytat:
Napisane przez onething Pokaż wiadomość
Timii i 8ewus8 ja póki co w zakładkach mam takie spacerówki, ale dokładnie im sie jeszcze nie przyglądałam
http://www.tosia.pl/sklep/product/p/...ina,trip.html#
http://www.tosia.pl/sklep/product/p/1888/nuna-pepp.html
http://www.tosia.pl/sklep/product/p/...spacerowy.html

Czy po mannie może dzieć mieć problemy brzuszkowe? Szymon od 2 dni nie robi kupy, napina się i pierdzi mega śmierdziuchami, a do tego mam za sobą 3 prawie nie przespaną noc, bo budzi się z wrzaskiem.
Z tych co pokazalaś, to taki uniwersalny jak Inglesina Trip powinien dobrze się sprawować, do tego ma super wagę.
Ten nuna ciekawy, ale cięższy, wydaje mi się, że oparcie bardzo mało się obniża i jeszcze zdziwił mnie ten system skladania budki do środka siedziska... Jeśli będziemy w deszczu składać szybko wózek, żeby wrzucić do bagażnika, to zmoczy się siedzisko...
Takie jak Buzz zdecydowanie odrzucam ze względu na wagę.
Z manną nie wiem, do niedawna przecież takie maluszki jej nie dostawały, ale pewnie to możliwe...

Cytat:
Napisane przez onething Pokaż wiadomość
To jest jedna z tych rzeczy dzięki którym kocham być mamą
Ale buziak dla mamy!

Cytat:
Napisane przez onething Pokaż wiadomość
A w ogóle macie PS3? Gracie w coś przez sieć?

Ja też posiadaczka xboxa z kinectem. Do ćwiczeń i tańczenia super! Wkurzam się na siebie, że tak rzadko zbieram się do poćwiczenia

Cytat:
Napisane przez ladybird_1987 Pokaż wiadomość
miałam zabieg razem z rozcinaniem dziąsła i szyciem. :/
Czeka mnie coś takiego... Jak jest po zabiegu? Długo się to goi? Boli? Trzeba jeść jakieś papki?

Cytat:
Napisane przez Timii Pokaż wiadomość
my od narodzin Marci jeszcze nie byliśmy nigdzie sami. ja ją zostawiłam dopiero 3 razy na 4 godz za każdym razem i zawsze z wyrzutami sumienia. jakieś to chore chyba
My też nie Ale osobno wychodzimy Jak nie da rady razem, to chociaż trzeba osobno wychodzić, żeby się oderwać od tej rutyny! Ja przynajmniej raz w tygodniu wychodzę na basen Wychodź więc bez wyrzutów sumienia!
Żałuję, że my nigdzie nie możemy wyjść z tż, ale co zrobić, skoro moja mama, jak Wam już czasem wspominałam, nie jest w ogóle zainteresowana młodszym wnukiem, nie zajmuje się nim Boli mnie to i dziwi, ale co zrobię... Dobrze, że chociaż tym starszym się interesuje. A nikogo innego nie mamy. Jedna szwagierka w Kr, druga w Wawie... Mój brat też w Wawie, zresztą on to by raczej póki co z takim maluchem nie został Może kiedyś jak Kajko jeszcze podrośnie, to za którymś razem, jak nas któraś ze szwagierek odwiedzi, to gdzieś sobie wyjdziemy
__________________
2006.03.28 ur. Maksymilian
2012.05.15 ur. Kajetan
tp 2016.12.31 Kruszynka
kism jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-10-25, 16:10   #4737
doris888
Rozeznanie
 
Avatar doris888
 
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: Kielce
Wiadomości: 909
Dot.: Z odchowalnią się witamy-to My majowo-czerwcowe Mamy 2012

Cytat:
Napisane przez _agata Pokaż wiadomość
Nasze ćwiczenia inaczej wyglądają. Muszą być na stole, bo pupa ma w połowie zwisać, a dziecko ma pracować nogami do dołu i do góry żeby pracowały mięśnie.
Ja uciskam pod sutkami kciukiem i palcem wskazującym jednej ręki, i lekko skręcam klatkę piersiową, a drugą ręką obracam głowę w kierunku przeciwnym do skrętu klatki i blokuje ją palcami o bark dziecka.
Też 4 razy dziennie (dzisiaj ćwiczyliśmy 10, 12, 14 i będziemy o 16), 4 razy każdą stronę, po 45 sekund.
Do tego mamy stymulację dużych stawów co najmniej 4 razy dziennie, nie częściej niż co godzinę, ale to mi akurat przy przewijaniu wypada
Obrotów zaleconych nie mamy, ale i tak od dawna z Maćkiem sporo ćwiczymy, bo i na piłce, i obroty, skręty, przekręty... dużo ruchu od początku.


Dzisiaj nieie było najgorzej. Maciej popłakiwał, ale nie był to taki płacz jak u fizjoterapeuty. Ten gość to bardzo dobry specjalista, przez lekarzy w Szpitalu gdzie pracuje też chwalony. To specjalistyczny szpital dziecięcy więc myślę, że byle kogo nie zatrudniają...

Musimy tylko sobie nowy rytm dnia ustalić... chyba muszę wcześniej wstawać żeby być już gotową jak Maciej się obudzi. Bo od jakiegoś czasu on się budzi na karmienie 6-7 i idziemy dalej spać. W tym tygodniu śpimy do 9-9.30, a jak szliśmy we wtorek do fizjoterapeuty to musiałam go przed 10 obudzić.

Zrobiłam jeszcze jedną rzecz żeby sprawdzić czy faktycznie to unieruchomienie go denerwuje. Przytrzymałam go przez pewien czas, strasznie się denerwował. Staram się wierzyć, że go to nie boli.



Aha, nie można go uspokajać podczas ćwiczeń, nie można do niego mówić, rozbawiać, zabawiać, uciszać, nic... muszę o tym poczytać.
Dzisiaj czasami złapał sznurek od moich spodenek, to może dzięki temu spokojniejszy był...





Piękne




Ja się trochę wyeksploatowana opieką nad dzieckiem czuję czasami myślę, że może do roboty bym poszła, ale jak się budzimy przed 7 i myślę, że miałabym już wstawać zamiast spać do 9, to dziękuję


Asymetria objawia się lekko spłaszczoną główką z jendej strony (tej na którą chętniej kładzie) i wyginaniem ciała w łuk w jedną stronę. W drugą też wygina, ale mniej chętnie. Co ciekawe, jak się pierwsze razy na brzuch obrócił to właśnie przez tę "drugą" mniej lubianą stronę...


Kurczę, żadnych butów nie mam i nie zamierzam mieć póki co. Tylko skarpety. Każde buty to unieruchomienie stópek malucha, a teraz tego nie powinno się robić... tak też tweirdzą specjaliści.
A jak zimno, to dodatkowe większe skarpety zakładam...

a nie można tego rehabilitować metodą ndt-bobath? z tego co wiem mniej drastyczna a chyba też skuteczna bo nam pomaga a też był problem taki jak u Was... my chodzimy do Ośrodka Wczesnej interwencji Na Stoku. No nie wiem, wyginanie w literkę C, spłaszczona główka, przekręcała głowę właściwie tylko w lewo i jeszcze jedno mniejsze oczko i problem z unoszeniem głowy- właściwie został jakiś ślad tej asymetrii ale tylko ślad-ja jestem zadowolona... tylko my chodzimy właściwie od 2 miesiąca życia a może w tym wieku to juz metoda Vojty . w każdym razie ja polecam Ci tam zajrzeć- my chodzimy do rehabilitantki p. Ani i polecany jest tam neurolog dr Gołąbek, my niestety byliśmy na 1 wizycie u innej babki- nie polecam
tylko oczywiście skierowanie od pediatry trzeba mieć- na wet jak zamierzasz ćwiczyć m. Vojty to za wizytę tam i tak nie płacisz

Edytowane przez doris888
Czas edycji: 2012-10-25 o 16:13
doris888 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-10-25, 16:23   #4738
justys1358
Zakorzenienie
 
Avatar justys1358
 
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: świętokrzyskie
Wiadomości: 8 637
GG do justys1358
Dot.: Z odchowalnią się witamy-to My majowo-czerwcowe Mamy 2012

Cytat:
Napisane przez stokroteczka777 Pokaż wiadomość
Witam.

Byłam u tej dziewczyny, która ma niedosłyszącego syna. Nosi aparaciki. Powiedziała mi że ona podeszła do tego tak; jedne dzieci noszą okulary a inne aparaty, i już. Trzeba się pogodzić i nie załamywać się, tylko pomagać dziecku. Powiedziała, że mam zrobić te same badania w różnych poradniach, żeby było bardziej wiarygodnie.
Ale zanim tam poszłam, miałam załamanie nerwowe. Nerwy mi puściły na maksa. Szłam z wózkiem i płakalam, czemu to akurat moje dziecko niedosłyszy.
Potem ta dziewczyna mnie pocieszyła, że będzie dobrze. Bardzo ją polubiłam, jak czegoś nie będę wiedziała, to mam do kogo zadzwonić
Dobrze, ze masz kogos z kim bedziesz mogła porozmawiac o tym co Cie martwi.
Cytat:
Napisane przez onething Pokaż wiadomość
To jest jedna z tych rzeczy dzięki którym kocham być mamą
Slodko
justys1358 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-10-25, 16:49   #4739
joss
Raczkowanie
 
Avatar joss
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Chojnice
Wiadomości: 120
Dot.: Z odchowalnią się witamy-to My majowo-czerwcowe Mamy 2012

Cytat:
Napisane przez moniczka1302 Pokaż wiadomość
No na pewno Camilla Lackberg nie przebija Larssona ale też są fajne.
A czytałas mozę Krajewskiego? Bo ja w zasadzie nie ale słyszałam, że dobre ksiązki
Nie czytałam i nie słyszałam o nim. Zainteresuję się jego twórczością, dzięki
Cytat:
Napisane przez onething Pokaż wiadomość
Okolice Rybnika

moniczka1302 i joss a Cooka czytałyście? Co was jeszcze wciągnęło i możecie polecić?
Prawdę mówiąc to ja bardzo skaczę po różnych gatunkach. Przechodziłam wcześniej fazę książek filozoficzno-psychologiczno-jakiś tam, potem zaczęłam wyciągać książki, które dostałam kiedyś tam od kogoś, ale raczej należały do mało ciekawych, aż dopiero później przypadkiem zaczęłam czytać Larsona. W związku z tym raczej nic nie polecę związanego z kryminałami czy czymś podobnym.
Cooka nie czytałam, również sprawdzę o czym tam pisze, dzięki
Cytat:
Napisane przez doris888 Pokaż wiadomość
Dziewczyny kiedy Wy czytacie te książki? ja tez wcześniej sporo czytałam ale odkąd jest mała nie dotknęłam żadnej książki
Młoda śpi po 40/60 minut 2x na dzień , w tym czasie zawsze mam jakieś zajęcie- wieczorem też się zawsze znajdzie jakieś prasowanie czy gotowanie...
narobiłyście mi ochoty , może poszukam czegoś tego Cooka bo nie natknęłam się nigdy na niego a widzę że obiecująco się zapowiada...może wieczorami zamienię prasowanie na czytanie
Ja czytałam jak siedziałam w ogródku, a mała spała, a ostatnio siadałam w parku, również podczas snu Celiny. Niestety, pogoda już się popsuła, więc pewnie już teraz będę mniej czytać.
Cytat:
Napisane przez onething Pokaż wiadomość

A w ogóle macie PS3? Gracie w coś przez sieć?
Nie mam PS3. Chciałam sobie zakupić rok temu na święta, ale doszłam do wniosku, że przy dziecku i tak będzie leżeć i się kurzyć Ale nie powiem, chętnie bym trochę pograła/poćwiczyła na nim.

Mowa była o skarpetkach i bucikach. Jeśli chodzi o mnie, to buciki jeszcze w ogóle nie były używane i na dzień dzisiejszy traktuję je jako zbędne. A co do skarpetek - u mnie w domu jest dość chłodno, więc jak zakładam cienkie półśpiochy, to często zakładam również cienkie skarpetki, a jak ma ubrane getry czy coś podobnego, to grubsze skarpetki Nogi Celinki do najszczuplejszych raczej nie należą ale odcisków raczej nie miewa po skarpetkach, a jeżeli już, to delikatne.
joss jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-10-25, 17:12   #4740
ladybird_1987
Rozeznanie
 
Avatar ladybird_1987
 
Zarejestrowany: 2012-03
Wiadomości: 698
Dot.: Z odchowalnią się witamy-to My majowo-czerwcowe Mamy 2012

Cytat:
Napisane przez kism Pokaż wiadomość
Ale dlaczego sobie nie wyobrażasz? Spróbować zawsze można. Ja tego osobiście nie doświadczyłam, ale ponoć zdarza się, że niemowlę przechodzi z piersi na kubeczek z pominięciem smoczków, niekapków, dzióbków i innych ustrojstw Jaka to wygoda dla mamy i dla dziecka! Może zawsze i wszędzie się napić, nie trzeba wiecznie pamiętać o noszeniu przy sobie ulubionego niekapka...
Nie widzę, żebyś martwiła się czymś szczególnie na zapas! W podobnej sytuacji też bym obmyślała i próbowała tak jak Ty różnych sposobów wcześniej, żeby być przygotowanym i mieć obczajone, co i jak ma być, kiedy będę musiała z kimś dziecko zostawić.
Fajnie, że z tego wesela będziesz mieć tak blisko, możesz się spokojnie pobawić, a z butlą możecie spokojnie zaczekać do stycznia, jak sama stwierdziłaś
Duuuży chłopak!


Czeka mnie coś takiego... Jak jest po zabiegu? Długo się to goi? Boli? Trzeba jeść jakieś papki?
Chyba sobie nie wyobrażam bo nie znam dziecka które by pominęło butelkę. Może rzeczywiście spróbuję. Ciekawe czy w każdej aptece można kupić taki kubeczek.

Co do ósemek za każdym razem musiałam brać 3 dni zwolnienia lekarskiego. A więc u mnie to wyglądało tak: najpierw jechałam na prześwietlenie, później doktor umawiał mnie na zabieg. Za pierwszym razem było nieciekawie. Oczywiście wszystko w znieczuleniu. Ząb był bardzo oporny, pękł w trakcie dłutowania, strasznie się doktor siłował i przez to wyżywał na mojej szczęce. Jak znieczulenie puściło to z bólu prawie po ścianach chodziłam (ale to było przed porodem, miałam więc inne wyobrażenie o bólu ). Pomógł dopiero ketonal (4 ibupromy nie dały rady). No i tydzień chodziłam opuchnięta jak chomik. Miałam wrażenie że za ciasno pozszywał. Po tygodniu jak poszłam zdjąć szwy to się okazało że mam szczękościsk i dostałam antybiotyk. Dopiero wtedy przeszło.
Za to z drugą było o niebo lepiej. Zabieg poszedł gładko. Nie musiałam brać w ogóle tabletek przeciwbólowych. Opuchlizna śladowa. Także chyba zależy od tego jak ząb jest oporny na usunięcie. Im więcej się doktor pastwił nad szczęką tym gorzej po zabiegu.
__________________
ladybird_1987 jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Odchowalnia - jestem mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 
Narzędzia

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 14:55.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.