Jeszcze nie chcemy rodzić, choć taczkami można nas już wozić. Mamy V-VI 2013 cz.10

[Lublana]

A propos porodu to ja się najbardziej boje tego, że będą zajęte wszystkie sale do porodów rodzinnych i nie będę mogła z mężem rodzić, reszta luzik.

O masażu szyjki też słyszałam, że to złe.

Co do płatków śniadaniowych to ja nie jem takich słodkichjedynie mix: płatki owsiane, otręby owsiane+pszenne, siemię lniane, rodzynki, żurawina, morele, śliwki. Czasem kupię kandyzowaną papaję.

[szprotka_mada]

Napisane przez XxXJuSstiii

Gdzie ta wiosna?
Strasznie jest u mnie, sypie i sypie, iść się nie da do tego nie dopinam kurtki zimowej noo dobra, dopnę się ale jest tak opięta, że na plecach się zwija, wyglądam jak beczka i mi bardzo, bardzo niewygodnie, więc nie mogę jej już zakładać no i chodzę w takiej z materiału do której śnieg się przykleja i jest cała mokra nie lubię tego

No właśnie, gdzie wiosna?!?
U nas śniegu co nie miara, ciągle sypie, ale temperatura albo 0 albo na +, więc . Do tego co raz z dachu zwały śniegu lecą...
Co do kurtki, to ja i tak noszę już big size i myślę, że może na kolejne dwa max trzy tyg mi starczy, bo powoli mam problemu z dopięciem się, a nie chcę Małego gnieść... A później muszę coś na wiosnę poszukać, bo nie mam nic tak wielkiego...

Napisane przez diabli

tak czerwone/rozowe to swieze. u mnie na razie zauwazam tylko biale starocie :P obralam taktyke: wieczorna kapiel, po niej oliwka i do lozka. a rano albo w poludnie kremy, na zmiane palmers albo pharmaceris zobaczymy czy taka mieszanka da rezultaty...(powoli mi sie probki koncza, musze znow pomeczyc znajoma. a jak wykoncze oliwke to chyba zamowie sobie ten olejek migdalowy. wychodze z zalozenia, ze jesli pomieszam kilka specyfikow to moze ktorys zadziala hehe).

No u mnie nie zdało to niestety rezultatu... Po kąpieli oliwka Rossmannowa, albo sama, albo z olejkiem z migdałów, albo sam olejek, a w dzień Elancyl... I dupa...

Napisane przez humpback

ja kupiłam dziś bavarię w realu. w ogóle był dość spory wybór bezalkoholowych piw, zwłaszcza smakowych

U mnie nie ma Real'u. A w Tesco nie było nic oprócz Tescowego, Lecha free i Karmi, ale tego już mam dosyć... Muszę się chyba przejść do dużych Alkoholi Świata, bo w tych małych osiedlowych też nie mają...


----

Zjadłam obiad, po czym wtramoliłam całą torebkę rogalików z nadzieniem... Mężu przywiózł- sam zjadł dwa, a ja korzystając z okazji, że poszedł spać dokończyłam
I gdzie to moje postanowienie zmiany diety

[humpback]

Napisane przez ada32

no niby tak..nie boję się porodu bo wiem czego sie mogę spodziewac..
maleństwa tez się nie boje bo to jednak nie jajko..
ale...np..mój starszy syn ma prawie 16 lat i ma 35 letnią mamę a następni moi synowie mając 16 lat będą mieli mamę w wieku 50 ponad lat..i z tym to już tak się fajnie nie czuje....
ale może to chwilowe takie zdołowanie
bo przecież mam to mama i zawsze dla moich dzieci będą tą jedyną najważniejszą mamą!
jakieś głupoty przychodzą mi do głowy chyba z tym wiekiem moim...
co nie....?!
ale my kobiety już tak mamy

nie przejmuj się, to w końcu 3 dziecko jak nam sytuacja pozwoli to nasze 3 dziecko też pewnie będzie grubo po mojej 30 no i dla dziecka zawsze będziesz najlepszą mamą pod słońcem

Napisane przez nuna2

heh to poszło błyskawicznie jak nam:P Slub był 22 września a termin 21 czerwiec... Mało tego... My wcześniej nigdy ten teges to się nazywa złoty strzał

no to mieliście szczęście nam trochę zeszło

[nuna2]

Napisane przez humpback

Julce nie smakował?

jak będą piękne to zrobię foto. na razie zaczęłam robić trójkolorową galaretkę z owocami, powoli zbieram siły na zmierzenie się z roladkami schabowymi ze szpinakiem, i później będą ciasteczka owsiane

Oj chyba bardzo nie smakował.... A teraz jest chyba mega szczęśliwa z tego powodu, gdzie wylądował bo fika sobie.

Ja też chcę pokuchcić Ale u nas to lipa dziś bo wody nie ma

[maarchewka]

Napisane przez diabli

naprawde baaardzo musieli pilnowac smoczkow, bo wystarczyla chwila i pies juz go sobie przywlaszczal. a pozniej juz nie mieli odwagi mlodemu go dawac, hehe.
ogolnie to jest baaardzo zgrany duet - do dzisiaj wciaz jeden ma z drugim ciezki zywot

superanckie zdjęcie pieska!

Napisane przez diabli

robie porzadki na dysku i znalazlam dwa wierszyki no i znoooowuuuu sie wzruszylam!

Piotr Kanarek
SKĄD SIĘ BIORĄ DZIECI?

Czasem, kiedy nie śpię, wieczorową porą,
Myślę sobie o tym, skąd się dzieci biorą.
Trudno żebym o tym cokolwiek wiedziała,
Kiedy wszyscy mówią, że jestem za mała!

!

jaki fajny ten wierszyk

Napisane przez ankaaa206

bierzecie położną prywatnie do porodu? bo ja mam możliwość i biorę, 300 zł to kosztuje i jest cały czas ze mną, moja bratowa też ją miała i była bardzo zadowolona, bo dzięki częstym masażom szyjki poród nie był aż tak długi.

u mnie to kosztuje 1200 zł wiec chyba sobie daruje..może za 300 zł bym się skusiła..

[humpback]

Napisane przez nuna2

Oj to się może szybko zmienić wystarczy chwilka
Moja niunia ma już kuzyna jak się urodzi to będzie miał niecałe 7 miesięcy

niby chwilka, ale mam jedną siostrę która planuje póki co jeździć po świecie i konsekwentnie do tego dąży. i jakoś nie widzę jej z maluchem u boku w Indiach czy Pakistanie..a kuzynów mam młodszych, i też nie myślą jeszcze o dzieciach

[nuna2]

Napisane przez humpback

nie przejmuj się, to w końcu 3 dziecko jak nam sytuacja pozwoli to nasze 3 dziecko też pewnie będzie grubo po mojej 30 no i dla dziecka zawsze będziesz najlepszą mamą pod słońcem

no to mieliście szczęście nam trochę zeszło

dokładnie

[Mysia mysz]

pojechalismy po x landera wrocilismy z maxi cosi elea opowiem dlaczego po egzaminie

[szprotka_mada]

Dobra, idę zrobić coś pożytecznego... Chyba mam sprawdziany do sprawdzenia... No i nowe muszę napisać...

Do później!

[nuna2]

Napisane przez humpback

niby chwilka, ale mam jedną siostrę która planuje póki co jeździć po świecie i konsekwentnie do tego dąży. i jakoś nie widzę jej z maluchem u boku w Indiach czy Pakistanie..a kuzynów mam młodszych, i też nie myślą jeszcze o dzieciach

YY mój brat też nie myślał Ale teraz to dla nich największe szczescie

[humpback]

Napisane przez szprotka_mada

I gdzie to moje postanowienie zmiany diety

moje postanowienia diety w weekend nie obowiązują

Napisane przez nuna2

Oj chyba bardzo nie smakował.... A teraz jest chyba mega szczęśliwa z tego powodu, gdzie wylądował bo fika sobie.

miała mało miejsca, teraz ma gdzie brykać
mi się średnio chce kucharzyć - wolałabym skupić się na jedzeniu no i jeszcze z wami tak dobrze mi się siedzi, że tym bardziej nie chce mi się ruszyć do kuchni

[vvgh]

Napisane przez humpback

niby chwilka, ale mam jedną siostrę która planuje póki co jeździć po świecie i konsekwentnie do tego dąży. i jakoś nie widzę jej z maluchem u boku w Indiach czy Pakistanie..a kuzynów mam młodszych, i też nie myślą jeszcze o dzieciach

Ja też mam małych kuzynów, ale jeden ma 30 lat, no i jak na razie narzeczoną, ale nie wiem czy zamierzają w ogóle na poważnie razem żyć. Mój brat stwierdził, że mu za ciasno będzie z "obrożą na szyi", więc ślubu nie chce, to też ma niby narzeczoną... Więc tylko siostra mojego męża puki co oczekuje dziecka.

[lonely_lady]

Napisane przez diabli

tak bratowa ma ciemne oczy i wlosy, ale karnacje to nie wiem skad on wytrzasnal wrzucam jeszcze pare fotek chlopakow, ale tez wiekszosc juz ma kilka lat

1) nasze rybki! tzn. lezaczek, ktory Nelcia odziedziczyla po kuzynach
2)-6) chlopaki
7) pisalyscie cos o balaganie...dzieciecy pokoj po przejsciach
8) wiktor
8) antek

ale słodziaki szok, że bracia mogą być aż tak różni
są kapitalni

Napisane przez Lublana

A w ogóle witamy się na początku 30 tc

Napisane przez Ashyshqa

Tylko niech się nie zniechęca jak Wiktorek na początku będzie miał mdło-niebieskie Macie duże szanse na ciemne dzieciątko

nawet niebieskooki będzie naszą największą miłością

Napisane przez diabli

witamy sie w 28 tygodniu!!!

Napisane przez Atena564

Dziewczyny dziś 27 tc z Natalą zaczynamy wiec jeszcze 13

Napisane przez xal

Ja mam prawie co dzień w tygodniu jajka ma miękko na śniadanko, w weekendy jajecznicę, bo mężuś lubi.

ja staram się ograniczać- maxymalnie 2 x w tygodniu. Ale są tygodnie, że wcale nie jemy jajek

Napisane przez gold-fish

Cześć
sesja z brzuszkiem zaliczona 2 godziny prężyliśmy się przed obiektywem, łacznie ponad 150 zdjęć. Foto zadowolony z efektów, my z sesji i miłej atmosfery. Ja wczesniej chciałam zdjecia w ubraniach, wzięłam rózne sukienki, bluzezki, ale foto mnie przekonał że w sesji z brzuszkiem chodzi o zdjecia brzuszka no tak... racja. Zgodziłam się na kilka ujęc w staniku i nawet kilka takich jak zarywam dłońmi piersi

super
pochwal się nam jakimś ujęciem
z chęcią popatrzymy

Napisane przez nuna2

dziewczyny a ja mogę ćwiczyć te mięśnie kegla?? Nic mi sie nie zrobi z szyjką??

wydaje mi się, że tak. ale podpytaj lekarza

[lonely_lady]

Napisane przez cloche

heloł, oczywiście was nie nadrobię, ale coś wyczaiłam, że pisałyście o testach, jak zobaczyłyście dwie kreseczki... niektóre historie wyłapałam i przeczytałam. i się poryczałam za każdym razem
ja testu nie robiłam. w pierwszym cyklu zrobiłam i się wkurzyłam, że wyszedł negatywny. potem sobie pomyślałam, że nie robię cholerstwa. że dla mnie oznaką ciąży będzie brak okresu. jako że mierzyłam sobie co rano temperaturę podstawową, to wiedziałam, kiedy się go spodziewać (około 14 dni od skoku temp.), i nie kupiłam już żadnego testu. w drugim cyklu dalej jeszcze pełni zapału działaliśmy, ale już się tak nie nakręcałam. i okres nie przychodził, temp. podstawowa nie spadała (to znaczy, że progesteron dalej podwyższony był - czyli dobry znak! w ciąży ta wyższa temp utrzymuje się jakieś 3 miechy, a normalnie przed okresem znów spada). no to zadzwoniłam do gina i umówiłam się na wizytę i lekarz znalazł moją dziecinkę, miała wtedy 2 mm niby wiedziałam, i mąż też coś "czuł", że tym razem jest coś inaczej i na pewno się udało, ale widzieć ten niezbity dowód - szczęście niesamowite telefon do męża - jego reakcja: hehe... wiedziałem

achhh... teraz maluszek już kopniaczki sadzi mamusi, żeby się nie martwiła. a niedawno był kruszynką dwumilimetrową

to jesteś wyjątkowa- chyba jako jedyna nie widziałaś 2 kreseczek
a te historie wszystkie są wzruszające i reakcja tatusiów...

Napisane przez szprotka_mada

Młodemu było niewygodnie jak mamusia zwijała się w kłębuszek i manifestował swoje niezadowolenie małą ilością miejsca w brzuszku A teraz się wiercioch wierci po śniadanku, chyba posmakowała mu kanapeczka z makrelką
KOCHAM TEGO MOJEGO SZKRABIKA!!!

Poza tym, nie wiem czy to nie fałszywy alarm, ale kurka wodna chyba mi się robią rozstępy na brzuszku. A dodam, że smaruję się codziennie, czasami nawet dwa razy dziennie, praktycznie od 2-3 miesiąca ciąży... Tak więc chyba nawet najdroższe kosmetyki nie są w stanie uchronić nas przed naszymi genetycznymi predyspozycjami... No nic, z naturą nie wygram...

Tymczasem uciekam się ogaranąć i czas nastawić Mężulkowi kurczaczka na obiad

te Maluszki jeszcze w brzuszku a tak nas potrafią rozczulić
ja też kocham tego Wierciocha i każde jego puknięcie w brzuszek
trzymam zeby z rozstępami to był fałszywy alarm

[diabli]

Napisane przez ankaaa206

bierzecie położną prywatnie do porodu? bo ja mam możliwość i biorę, 300 zł to kosztuje i jest cały czas ze mną, moja bratowa też ją miała i była bardzo zadowolona, bo dzięki częstym masażom szyjki poród nie był aż tak długi.

ja raczej nie bede placila wierze, ze trafie na jakas fajna dyzurujaca. w szpitalu w ktorym planuje rodzic pracuje szwagierka mojej siostry, wiec licze na nia i jej znajome
miala Twoja bratowa jakies porownanie? inna dziewczyne, ktora w tym czasie rodzila? ciekawe czy naprawde ta opieka az tak sie rozni...bardzo mnie to ciekawi

[nuna2]

Napisane przez humpback

moje postanowienia diety w weekend nie obowiązują

miała mało miejsca, teraz ma gdzie brykać
mi się średnio chce kucharzyć - wolałabym skupić się na jedzeniu no i jeszcze z wami tak dobrze mi się siedzi, że tym bardziej nie chce mi się ruszyć do kuchni

Mnie bardziej cieszy robienie jak jedzenie Ej dużo masz rzeczy dla małego?? Ja oprócz paru ciuchów nic

[humpback]

Napisane przez Mysia mysz

pojechalismy po x landera wrocilismy z maxi cosi elea opowiem dlaczego po egzaminie

kupiliście już wózek? gratuluję i powodzenia na egzaminie

Napisane przez szprotka_mada

Dobra, idę zrobić coś pożytecznego... Chyba mam sprawdziany do sprawdzenia... No i nowe muszę napisać...

no to do miłego

Napisane przez nuna2

YY mój brat też nie myślał Ale teraz to dla nich największe szczescie

ale twój brat miał żonę, nie? więc coś mu mogło zaświtać w głowie
jednego co jestem pewna, to że Ignaś jako pierwszy przedstawiciel nowego pokolenia będzie rozpieszczany i ubóstwiany, i na pewno nie grozi mu niska samoocena

[diabli]

Napisane przez ada32

hej hej
witam wszystkie mamusie...

zdałam sobie dziś sprawę że Ja to chyba najstarsza na wątku jestem
na początku marca 35 lat kończę...
no ale ...będę mamusią po raz trzeci i to jakoś fajne
odmładza mnie trochę
he he samopocieszenie mi się włacza...
taka robię się niezdarna i zmęczona...nawet kozaków nie mogłam dziś założyc bez pomocy..męczy mnie nawet ubieranie rajstop czy spodni...

Ada, ja Ci zazdroszcze 35 lat, wspaniala trojeczka. mnie marzy sie tak to wszystko ogarnac, zeby tez udalo sie w miare sprawnie zaplanowac rodzenstwo dla malej.

[ada32]

Napisane przez nuna2

dokładnie-głupoty gadasz!! będziesz super mamą niezależnie od wieku!!


heh to poszło błyskawicznie jak nam:P Slub był 22 września a termin 21 czerwiec... Mało tego... My wcześniej nigdy ten teges to się nazywa złoty strzał

Napisane przez candace1

masaż szyjki chyba nie wiesz co mówisz


Dokładmnie


Mnie moja mama urodziłą jak miała 40 lat i w życiu byś jej teraz nie dała tyle lat ile ma

no właśnie ..pewnie też będę odmłodzona że aż miło

Napisane przez humpback

nie przejmuj się, to w końcu 3 dziecko jak nam sytuacja pozwoli to nasze 3 dziecko też pewnie będzie grubo po mojej 30 no i dla dziecka zawsze będziesz najlepszą mamą pod słońcem

no to mieliście szczęście nam trochę zeszło

a masaż szyjki...o matko przecież to boli!!

i jest to złe...nienaturalne...robi ą to żeby przyspieszyc poród z własnej wygody a nie konsenfekcji jakie mogą zaistniec
nie polecam ..miałam tylko raz w trakcie trwania bóli to zrobione i jak się wydarłam tak drugi raz nawet nie próbowali

[pawie_oczko]

Napisane przez ankaaa206

bierzecie położną prywatnie do porodu? bo ja mam możliwość i biorę, 300 zł to kosztuje i jest cały czas ze mną, moja bratowa też ją miała i była bardzo zadowolona, bo dzięki częstym masażom szyjki poród nie był aż tak długi.

Pamiętam, że już kiedyś była dyskusja o tym na forum. U mnie kosztuje 400zł i też biorę. Niby wszystkie położne, które do tej pory spotkałam u mnie w szpitalu były miłe, ale nie będę ryzykować, bo już słyszałam dużo o chamskich zagrywkach. Do gin. też chodzę prywatnie więc to 400zł już różnicy mi wielkiej nie zrobi, a nie rodzi się codziennie tym bardziej, że SR miałam za darmo

[diabli]

Napisane przez XxXJuSstiii

za 300zł bym się zastanowiła... a co do masażu szyjki nie jest to takie fajne jak się może wydawać niby przyspiesza ale może prowadzić do uszkodzeń mojej koleżance powiedzieli na sr, że za nic ma się nie zgadzać i uciekać jeśli będą chcieli zrobić... mam nadzieję, że uniknę tej wątpliwej przyjemności

tez gdzies wyczytalam, ze podczas porodu samo badanie szyjki jest chol.ernie niemile i kobietki raczej nie chca zeby je tam ktokolwiek macal :P
a slyszalyscie o jakis tabletkach pod jezyk, ktore podobno polozne "w tajemnicy przed lekarzem" daja ciezarnym zeby im pomoc? juz chyba ze 2 razy spotkalam sie z czyims opisem, ze wlasnie oplacona polozna pomogla w ten sposob...o co chodzi?

[lonely_lady]

ajjj... muszę już uciekać za dużo się ostatnio u nas dzieje
szkoda, że nie zawsze pozytywnie.. no ale trudno, nie będę smęcić

Motylku- jesteś silna, dasz radę

uciekam, wpadnę do Was wieczorkiem

[diabli]

Napisane przez vvgh

Ja mam 20lat, a skarpety ubieram jak jakaś małpa się tak wyginając, bo nie mogę inaczej i męka to nieziemska A jak ktoś mi ubiera to gila i kopię kogoś.

20 lat, jejuuu kiedy to bylo ja juz sie musze zastanawiac ile mam lat 28 koncze w czerwcu, chyba hehe.

[maarchewka]

[QUOTE=ada32;39410243
a masaż szyjki...o matko przecież to boli!!

i jest to złe...nienaturalne...robi ą to żeby przyspieszyc poród z własnej wygody a nie konsenfekcji jakie mogą zaistniec
nie polecam ..miałam tylko raz w trakcie trwania bóli to zrobione i jak się wydarłam tak drugi raz nawet nie próbowali[/QUOTE]
a tak z ciekawości jak to wygląda??
Baba ci wpycha łapska do pochwy?

[humpback]

Napisane przez nuna2

Mnie bardziej cieszy robienie jak jedzenie Ej dużo masz rzeczy dla małego?? Ja oprócz paru ciuchów nic

ciuszki to mogę na palcach jednej ręki policzyć jakie mam (ok. 1 reklamówki różnych rozmiarów), łóżeczko które załatwiła mama i póki co stoi u wujka w domu (a ja dalej go nie widziałam na oczy)...i tyle. zrobiłam ambitną rozpiskę, że w lutym załatwię kwestię pieluch wielorazowych, w marcu rzeczy do szpitala itp., w maju wózek..ale póki co nic mi z tego nie wychodzi. zresztą nawet sobie dobrej listy wyprawkowej nie zrobiłam jeszcze

[lonely_lady]

aaa wrzucę Wam jeszcze fotkę
byłam dzisiaj znowu w lumpku, nie mogłam się powstrzymać
- wydałam 20 zł (ale chyba warto było)

[diabli]

Napisane przez vvgh

Aaaa, bo tak zrozumiałam,że Twoi. Mój Jurek za parę dni będzie miał kuzynkę W sumie jedyną na razie. Moja szwagierka niedługo rodzi. I pod koniec marca będzie miał ciotkę starszą od siebie o dwa miesiące

fajnie, juz widze Wasze kinder-imprezy

[pawie_oczko]

Napisane przez Mysia mysz

pojechalismy po x landera wrocilismy z maxi cosi elea opowiem dlaczego po egzaminie

oo ciekawa jestem dlaczego

[humpback]

Napisane przez diabli

20 lat, jejuuu kiedy to bylo ja juz sie musze zastanawiac ile mam lat 28 koncze w czerwcu, chyba hehe.

mam tak samo mam takie głupie wrażenie że zatrzymałam się na etapie 'mam 23 lata', po czym zaczynam mysleć że chyba już od dawna nie zresztą niby w dowodzie rocznik 1985, ale 28 lat nie wydaje mi się realne

[axella]

Napisane przez Lublana

A propos porodu to ja się najbardziej boje tego, że będą zajęte wszystkie sale do porodów rodzinnych i nie będę mogła z mężem rodzić, reszta luzik.

O masażu szyjki też słyszałam, że to złe.

Co do płatków śniadaniowych to ja nie jem takich słodkichjedynie mix: płatki owsiane, otręby owsiane+pszenne, siemię lniane, rodzynki, żurawina, morele, śliwki. Czasem kupię kandyzowaną papaję.

też się tego boję a nie chcę sama..i nie chcę lezeć potem z jakimiś babami.. chce sama z moją Zuzanką

zrobiłam co miałam zrobić, czekam na opinie. jak dostane to idę robić dalej..
zrobiłam te owsiane ciasteczka. jakimś cudem,pierwszy raz w życiu nie wyszły za krótko gotowałam i się nie zastygają

a na obiad zupa gulaszowa..