MAMUSIE MARZEC/KWIECIEŃ 2013 Myjcie się dziewczyny, bo nie znacie dnia ani godziny

[pani22ka]

Napisane przez ObserwujeCie

No właśnie, też się cieszę, że dziewczynką dobrze idzie, ale boję się że wyczerpią limit bezbolesnych porodów na wątku

sobie nie wyobrazam depilacji bez bolu i porodu bez bolu. bardziej sie obawiam, ze wykorzystaly limit krotkich porodów

Napisane przez jolanT

a i wrzucam zdj co mi mąż zrobił nawet mu to wyszło

wyszło, wyszlo piekna fota! sliczny brzuch!

Napisane przez Zaciazona

Musze sobie dobrze wyliczyc kiedy rodzic, bo b chce naturalnie

[Dragusia88]

widzę że do 8 marca musimy się z Chanel wyrobić, i niech mi się tu nikt w kolejkę nie wbija
widzę że wszystkie chłopaki 56cm

[megi-megi]

jolant - fantastyczne zdjęcia, pięknie wam wyszły, super!!!

[klementyna1]

Napisane przez Sorceresss

ale czujesz, że Ci się spina i boli jak na okres Ja nawet nie pamiętam jak to powinno boleć
Czekać nie czekam... co ma być to będzie, wtedy kiedy będzie chciało... jedyne co mnie niepokoi to pilnowanie maluszka, żeby brykał... bo to bardzo stresogenne!

U mnie tezlekarka kilkakrotnie zwracała na to uwagę...Mnie to stresuje, bo nie wiem czy 2 godziny bez ruchu to juz duzo,czy poprostu drzemka...

Napisane przez pani22ka

Alliw - a
a mnie od rana zastanawia kwestia Małpki. co z tym wyrostkiem? otworzyli jamę brzucha i co? gin jej wycial?!
moja e-przyjaciolka rodzila w grudniu, zrobili na szybciora cc i wycieli 'przy okazji' polpy z macicy. no ale rozumiem ze to zabieg ginekologiczny a nie stricte chirurgiczny.....

Mam fote od Małpki, ale nie mam kabla do kompa- zaginął bez wieści...Komu moge wysłac fotkę?? napisałam jej co z tym wyrostkiem, czekam na odp

Napisane przez ObserwujeCie

No właśnie, też się cieszę, że dziewczynką dobrze idzie, ale boję się że wyczerpią limit bezbolesnych porodów na wątku

bezbolesnych, ale i KRÓTKICH..Na razie zadna zbytnio sie nie meczyła...
Oby tak do końca!

Wieści od Małpki: Pisze, ze cos ja kuło wczesniej, ale myslała, ze to mały buszuje po brzuchu, a okazało się, ze wyrostek był już naderwany i jakis uszkodzony i nie było na co czekac, zabieg podobno troche trwał i dosc skomplikowany, a teraz musi o kroplowkach i wodzie tylko-dieta odchudzająca...Mały natomiast słodki 2 razy w nocy karmiła, a tak spał pozdrawia WAs!

[bzinka]

Napisane przez kasia86bgo

ALLIW - URODZILA -
O 22:50 urodziłam Janka, 3200g 56 cm, przed 19tą odeszły mi wody, o 20tej byliśmy w szpitalu, także szybko poszło, ale bolało jak nie wiem, darłam się jak dzika Jasiu nassał się cyca i teraz śpi, i ja też spróbuje się kimnąć. A widziałam że Malpka urodziła, mówiłam że razem urodzimy. Buziaki dla Was od szczęśliwej mamy.

Jej, ale super, ledwo marzec sie zaczął i tempo coraz szybsze
Serdecznie gratulacje!

[monicca1989]

Napisane przez jolanT

a i wrzucam zdj co mi mąż zrobił nawet mu to wyszło

super fotki

[Sorceresss]

Napisane przez jolanT

Oc, Sorce
u mnie największe to jakieś 125/70 i to po kawie.. ale zmierzyć trzeba obowiązkowo

a i wrzucam zdj co mi mąż zrobił nawet mu to wyszło
sorry za goliznę.. wolałabym dodać w klubie

e to ja mam rekord 130/70 u lekarza A tak to 90/50 albo 100/60

fajne zdjęcia

Nie wyczerpią limitów szybkich i bezbolesnów porodów! Spokojna głowa Tak samo jak miała się skończyć seria chłopców na wątku i co? Ponad połowa chłopoków!!!

---------- Dopisano o 10:43 ---------- Poprzedni post napisano o 10:42 ----------

Napisane przez klementyna1

U mnie tezlekarka kilkakrotnie zwracała na to uwagę...Mnie to stresuje, bo nie wiem czy 2 godziny bez ruchu to juz duzo,czy poprostu drzemka...

Ja sprawdzam czy mały bryka zazwyczaj jak ja przestaję brykać i sie np kładę poleżeć. I wtedy on MUSI się ruszać! Jak się ociąga to go pasę jedzonkiem, albo (wstyd się przyznać) dźgam paluchami, żeby dał znać, że jest OK... i pozwalam spać dalej

[mariolci]

Napisane przez Sorceresss

Ja sprawdzam czy mały bryka zazwyczaj jak ja przestaję brykać i sie np kładę poleżeć. I wtedy on MUSI się ruszać! Jak się ociąga to go pasę jedzonkiem, albo (wstyd się przyznać) dźgam paluchami, żeby dał znać, że jest OK... i pozwalam spać dalej

też mojego zaczepiam do tąd aż da znak że wszycho jest ok

[LiwkaO]

Napisane przez Mokka_83

Witajcie Mamusie, my już w domku
Dziś nas wypisali... Niby na wypisie mam info, że obserwacja w kierunki hypotrofii negatywna Nie wiem jakim cudem stwierdzili to tylko na podstawie badania przeplywów... no ale mniejsza z tym Ważne, że niby ok i jesteśmy w domku Szyjkę mam niby skróconą i coś mi dzis ginka przy badaniu powiedziaal o 2cm rozwarciu... Mam się za tydzień zglosić na kontrolę do lekarza prowadzącego i zobaczymy co wtedy usłyszymy... do kiedy nasze małe wytrzyma w brzuszku
A, no i chyba decyzja podjęta co do imienia - Leon Filip prawdopodobnie
Z tego wszystkiego przed chwilą obaliłam bavarię

No i czy ja dobrze widze? Malpka urodzila? Lecę biegusiem Was nadrabiac

No widzisz i po strachu fajnie, że już jesteście w domku!

Napisane przez kwiatuszekkk21

z tego wszystkiego zapomniałam zdać relację z pobytu w szpitalu a widze duże zainteresowanie testem z oxy

Najpierw miałam usg (potwierdziła się waga 3300), badanie na fotelu (bolało jak cholera, wsadził chyba ze 2 palce i potem jeszcze mówi, że ma nadzieję, że nie gniewam się za to badanie ale musiał) i takie tam inne no i w końcu gin mówi, że teraz zrobimy sobie taki test, żeby sprawdzić kondycję maluszka. ok róbta co chceta a potem słyszę jak mówi do pielęgniarki co ma podłączyć i padło słowo: oksytocyna
dzięki forum wiedziałam do czego to służy i dzwonię do tż w strachu, że poród będą mi wywoływać ale im nie wyszło

podłączyli mnie pod ktg i dali kroplówkę. co 15 minut zwiększali dawkę. w końcu z 15ml/h leciało już 240ml/h. trwało to 3 godziny bardzo dużo tego we mnie wlali, myślałam że nigdy nie skończą. lekarz przychodził i się podniecał że brzuch mi się napina i mam skurcze. Pielęgniarka zaglądała co jakiś czas i się pyta czy czuję skurcze? a ja nic spojrzała na wykres i mówi że mam je już dość regularne co parę minut i są na prawdę porządne na 60% a potem niektóre nawet dochodziły do 100% no ale ja jakaś nie czuła nie chciała mi wierzyć i się dopytywała: nawet teraz? właśnie miała pani skurcz... a ja dalej nic...ogólnie wszystko mnie pobolewało ale od leżenia tyle czasu w takiej głupiej pozycji (ni to na boku, ni na plecach) ale to nie skurcze. więc niech teraz ktoś mądry mi powie dlaczego ja tego nie czułam no zielona jestem jak nie wiem

w końcu po ponad 3 godzinach odłączyli mnie od tej całej aparatury ale widziałam, że wzbudziłam w pielęgniarce wielkie zdziwienie i niedowierzanie że nie czułam takich mocnych skurczy także ta oxy wcale nie jest taka straszna, nie czułam nawet napięcia brzucha, musiałabym cały czas trzymac na nim rękę żeby to wyczaić

i teraz tak sobie myślę: skąd będę wiedzieć, że rodzę? wód mam mało wiec moze przegapię jak odejdą, skurczy nie czuję... urodzę w domu...

moja ciocia ma teorie, że nastawiam się na zbyt mocny ból, bo ona też tak miała a jak ją lekarka zbadała to okazało się, że już główkę widać a ona nie czuła

hehehe dobra jestes jak mozna nie czuc skurczy zazdroszcze

Strippi - no przebiłaś mnie i Agę z szybkością akcji hehe a fotka REWELACYJNA!!!!!

Małpka - gratulacje kochana!Karolek cudo!!! chciałoby się rzec...Och Karol...

Leonikowa - kciuki zaciśnięte!!!!

Bmma - Kingusia słodka!

Alliw - gratulacje! toż nas zaskoczyłaś!

Nestelle - kciuki za wizyte!!!!!
--------------------------------------------------------

Była u nas wczoraj położna...spytałam jej o te miśki prężenia i napiania w czasie puszczania bączków. Powiedziała, że przyczyną tego, może być to, że biorę antybiotyk a nie biorę żadnego probiotyku i mleko się wyjałowiło po nim...zaleciła dla mnie probiotyk w tabletkach a dla Miśki w kropelkach dicoflor...antybiotyk dziś skończyłam, mam nadzieje, że wszystko minie. Dziś w nocy obudziła się o 21.30 i zasnęła dopiero po 1 w nocy!!!!!!!!

[monicca1989]

Napisane przez LiwkaO

Była u nas wczoraj położna...spytałam jej o te miśki prężenia i napiania w czasie puszczania bączków. Powiedziała, że przyczyną tego, może być to, że biorę antybiotyk a nie biorę żadnego probiotyku i mleko się wyjałowiło po nim...zaleciła dla mnie probiotyk w tabletkach a dla Miśki w kropelkach dicoflor...antybiotyk dziś skończyłam, mam nadzieje, że wszystko minie. Dziś w nocy obudziła się o 21.30 i zasnęła dopiero po 1 w nocy!!!!!!!!

Ojej i co robiła przez ten czas?
A w ogóle to powiedz mi jak jak teraz ze szwami? Bolą/ciągną jeszcze? Wogóle w szpitalu po porodzie dało się siedzieć normalnie czy raczej duzy ból? Powrót do domu w samochodzie też usiedzi normalnie?

[jolanT]

Napisane przez OtTakaJa

Bardzo ładne zdjęcia

Napisane przez Dragusia88

biedna

aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa
super!!!

ty oszuście, tak ich oszukać



ciekawe jak tam Leonikowej idzie. to co same z Chanel zostałyśmy

Napisane przez pani22ka

wyszło, wyszlo piekna fota! sliczny brzuch!

Napisane przez megi-megi

jolant - fantastyczne zdjęcia, pięknie wam wyszły, super!!!

Napisane przez monicca1989

super fotki

Napisane przez Sorceresss

e to ja mam rekord 130/70 u lekarza A tak to 90/50 albo 100/60

fajne zdjęcia

Ja sprawdzam czy mały bryka zazwyczaj jak ja przestaję brykać i sie np kładę poleżeć. I wtedy on MUSI się ruszać! Jak się ociąga to go pasę jedzonkiem, albo (wstyd się przyznać) dźgam paluchami, żeby dał znać, że jest OK... i pozwalam spać dalej

dziękować

Sorceresss
w ciągu dnia ja nie mam problemów z ruchami małej ale też się przyznam, że często w nocy gdzieś tam po tym brzuchu klepnę, żeby choć mnie musnęła :P co za matka budzić dziecko w nocy

Dragusia
może się sprężysz co? bo zaraz coli na półkach sklepowych zabraknie

[Agnjeska]

Alliw gratulacje! Mamy naprawdę wątek ekspresowych porodów
Ciekawe jak tam Leonikowa...

JolanT super fotki!

Liwka Ty się faktycznie nie wyśpisz... u nas dzisiaj pobudka o 1.00 i 4.00 w pól h przebieranie, karmienie i śpimy dalej

No nic zaraz trzeba szykować kąpiel

[kasia86bgo]

Napisane przez jolanT

a i wrzucam zdj co mi mąż zrobił nawet mu to wyszło
sorry za goliznę..

sliczne fotki

Napisane przez OtTakaJa

Znalazłam jeszcze opisy porodów LiwkiO i Agnjeski. Proszę: https://wizaz.pl/forum/showpost.php?...postcount=3164
https://wizaz.pl/forum/showpost.php?...postcount=3601

ja wczoraj szukalam ........ i co nie umialam znalezc - jakby diable ogonem przykryl

Napisane przez klementyna1

Wieści od Małpki: Pisze, ze cos ja kuło wczesniej, ale myslała, ze to mały buszuje po brzuchu, a okazało się, ze wyrostek był już naderwany i jakis uszkodzony i nie było na co czekac, zabieg podobno troche trwał i dosc skomplikowany, a teraz musi o kroplowkach i wodzie tylko-dieta odchudzająca...Mały natomiast słodki 2 razy w nocy karmiła, a tak spał pozdrawia WAs!

ooo no ale wazne ze wszytsko skonczylo sie dobrze
i moze tulic Karolka


witam sie po raz 2 weekendowo - za oknem pada pada LEJE
zero slonka ehh ... koncze jesc i trza zrobic wypad z domu - bo ten blat maja malowac - wiec bede was podczytywala na tele - bom wroce pozno haha - ide na ost spotkanie Bilardowe ze znajomymi ... bo za tydzien to nie wiem .... na dzis nie planuje rodzic haha

[LiwkaO]

Napisane przez monicca1989

Ojej i co robiła przez ten czas?
A w ogóle to powiedz mi jak jak teraz ze szwami? Bolą/ciągną jeszcze? Wogóle w szpitalu po porodzie dało się siedzieć normalnie czy raczej duzy ból? Powrót do domu w samochodzie też usiedzi normalnie?

Nie dało rady jej uśpić...co zasnęła na chwilę to budziły ją wzdęcia i bąki! strasznie się pręzyła i płakała...próbowała ssać cycka to mnie tak pogryzła, że musiałam iść po laktator i odciągnąć bo nie byłam w stanie jej karmić tak strasznie się wkurzała na te bąki i mi się za to obrywało

Co do szwów...teraz jak mi ponownie zszyli to jest naprawdę dobrze. Muszę jechać we wtorek na ściągnięcie bo dali mi nierozpuszczalne. Te ze środka z szyjki już chyba wszystkie się rozpuściły.
Po porodzie ja już na drugi dzień normalnie siedziałam. Nie bolało mnie strasznie, ale brałam paracetamol co jakiś czas bo jednak czuć było ciągnięcie - szczególnie w nocy. W samochodzie dało radę siedzieć. Ja po tygodniu już sama samochodem jeździłam W domu siadałam na poduszce bo na samej kanapie trochę bolało. W sumie spodziewałam się, większego bólu bo np. moja siostra przez 3 tygodnie nie była w stanie normalnie funkcjonować.
Szczerze Wam powiem, że dla mnie najgorsze po porodzie było pójść zrobić siku i co gorsza kupę o tyle o ile z siku nie było problemu bo nic nie bolało i nie piekło to z kupą był problem czasami miałam takie wrażenie jakbym to dupką rodziła a nie pipką sorki za zobrazowanie i dopiero gdzies po tygodniu mogłam normalnie wysmarkać nos i kichnąć, kaszlnąć bo wcześniej strasznie wszystko na dole ciągnęło!!!

---------- Dopisano o 11:25 ---------- Poprzedni post napisano o 11:23 ----------

Napisane przez Agnjeska

Alliw gratulacje! Mamy naprawdę wątek ekspresowych porodów
Ciekawe jak tam Leonikowa...

JolanT super fotki!

Liwka Ty się faktycznie nie wyśpisz... u nas dzisiaj pobudka o 1.00 i 4.00 w pól h przebieranie, karmienie i śpimy dalej

No nic zaraz trzeba szykować kąpiel

No zazdroszczę Ci Aga! Ja mam naprawdę koszmar w nocy! ale może rzeczywiście to po antybiotyku bo zacżeło się jak wyszłam drugi raz ze szpitala!!! Jak nie minie przez tydzień to położna kazała zadzwonić i będziemy myśleć nad czymś innym...

--------------------------------------------------
Byłam w PZU i złozyłam dokumenty o wypłatę świadczenia za urodzenie Miski i dostane 1819zł!!! za drugi pobyt w szpitalu też mi coś tam wypłacą w sam raz na szczepionki

[monicca1989]

Napisane przez LiwkaO

Byłam w PZU i złozyłam dokumenty o wypłatę świadczenia za urodzenie Miski i dostane 1819zł!!! za drugi pobyt w szpitalu też mi coś tam o wypłacą w sam raz na szczepionki

To jest z dodatkowego ubezpieczenia jak rozumie?

[takinna]

Napisane przez kasia86bgo

Hehe no ja dalam rade bo serio duzo mam miejsca pod prysznicem gorzej z powrotem do pozycji pionowej z rozkrokj

Co do Ani - pisalam ze lekarze zobacza jak bedzie szla akcja bo tylko wody jej sie saczyly - zero skurczy i rozwarcia. I lekarz ma zadecydowac rano o podaniu jak cos kroplowki. Wiec ja myslem ze Dzis Urodzi


No i witam sie z rana - u mnie Leje ...!!! Eh nic trza wracac spac dalej haha

---------- Dopisano o 06:40 ---------- Poprzedni post napisano o 06:31 ----------

no i prosze jaka wiadomosc z rana

ALLIW - URODZILA -
O 22:50 urodziłam Janka, 3200g 56 cm, przed 19tą odeszły mi wody, o 20tej byliśmy w szpitalu, także szybko poszło, ale bolało jak nie wiem, darłam się jak dzika Jasiu nassał się cyca i teraz śpi, i ja też spróbuje się kimnąć. A widziałam że Malpka urodziła, mówiłam że razem urodzimy. Buziaki dla Was od szczęśliwej mamy.

no super. GRATULACJE DLA MAMUSI - no i też Janek imiennik mojego synusia

[Zaciazona]

jolanT- super fotki! I cholerka ja mam 2 razy wiekszy brzuch....

[LiwkaO]

Napisane przez monicca1989

To jest z dodatkowego ubezpieczenia jak rozumie?

Tak z pracy z dodatkowego grupowego

[Demeter]

Napisane przez kasia86bgo

[/COLOR]no i prosze jaka wiadomosc z rana

ALLIW - URODZILA -
O 22:50 urodziłam Janka, 3200g 56 cm, przed 19tą odeszły mi wody, o 20tej byliśmy w szpitalu, także szybko poszło, ale bolało jak nie wiem, darłam się jak dzika Jasiu nassał się cyca i teraz śpi, i ja też spróbuje się kimnąć. A widziałam że Malpka urodziła, mówiłam że razem urodzimy. Buziaki dla Was od szczęśliwej mamy.

dla dzielnej mamusi!!!

Napisane przez jolanT

a i wrzucam zdj co mi mąż zrobił nawet mu to wyszło
sorry za goliznę.. wolałabym dodać w klubie

Bardzo ładne

[strippi]

Napisane przez megi-megi

Jestem, jestem
No wyjść z domu nie można, bo tyle się dzieje.
Wpisałam maluszki na pierwszą stronę i relację z porodu Strippi - reszty nie mogę znaleźć

dziękuję

Napisane przez jolanT

a i wrzucam zdj co mi mąż zrobił nawet mu to wyszło
sorry za goliznę.. wolałabym dodać w klubie

śliczne! super pamiątka!

Napisane przez OtTakaJa

Znalazłam jeszcze opisy porodów LiwkiO i Agnjeski. Proszę: https://wizaz.pl/forum/showpost.php?...postcount=3164
https://wizaz.pl/forum/showpost.php?...postcount=3601

brawoo!

Napisane przez Dragusia88

widzę że do 8 marca musimy się z Chanel wyrobić, i niech mi się tu nikt w kolejkę nie wbija
widzę że wszystkie chłopaki 56cm

ejjj jakie 8 marca! zdjęcia przecież 09.03

Napisane przez LiwkaO

Nie dało rady jej uśpić...co zasnęła na chwilę to budziły ją wzdęcia i bąki! strasznie się pręzyła i płakała...próbowała ssać cycka to mnie tak pogryzła, że musiałam iść po laktator i odciągnąć bo nie byłam w stanie jej karmić tak strasznie się wkurzała na te bąki i mi się za to obrywało

Szczerze Wam powiem, że dla mnie najgorsze po porodzie było pójść zrobić siku i co gorsza kupę o tyle o ile z siku nie było problemu bo nic nie bolało i nie piekło to z kupą był problem czasami miałam takie wrażenie jakbym to dupką rodziła a nie pipką sorki za zobrazowanie i dopiero gdzies po tygodniu mogłam normalnie wysmarkać nos i kichnąć, kaszlnąć bo wcześniej strasznie wszystko na dole ciągnęło!!!

za pieniążki!!

Mam nadzieję, że Miśce przejdzie i to wina antybiotyku. Oby było tylko lepiej
Ja walczę o produkcję mleka więc jak mały śpi to ja odciągam, jak nie śpi przystawiam i tak cały czas
Ale znowu mam więcej pokarmu, bo z jednego cycka ściągnęłam 40ml co prawda w nim mam więcej, ale na razie z niego nie karmię, bo mam poranione brodawki.

co do siku i kupy to masz rację
ja teraz cierpiałam z powodu obkurczania macicy, brałam w szpitalu paracetamol 2x dziennie, o wiele gorzej niż w 1 ciąży.




Napisać wam coś śmiesznego
Wczoraj po powrocie do domu, moja mama zabrała Michasia do rozebrania, a ja rozebrałam się i poszłam nastawiać pranie
No ale leżało już na ziemi, więc musiałam Męża uczyłam obsługi pralki, ale nie zapamiętał
Dziś za to poodkurzałam i pościerałam kurze dumna jestem z siebie, że mimo spania z przerwami 4 godziny, mam czas na karmienie, odciąganie, zajmowanie się małym (straszny z niego cycuś, ciągle na rękach lub przy cycku), to jeszcze posprzątałam
Jutro przychodzą dziadkowie więc musi być ładnie
Mężuś pojechał na garaż, więc korzystam z neta jak mały śpi

Z dobrych wieści napiszę wam, że przez całą ciążę przytyłam 10kg, a już 9 nie mam został 1kg do wagi sprzed ciąży, a jeszcze jestem spuchnięta i cyce to ważą chyba tonę
Teraz tylko chudnąc dalej, bo zaniedbałam się po ciąży z Julią i nie zamierzam poprzestać na laurach.

[Sorceresss]

Hihi, zrobiłam pranie i powiem Wam, że mamy z mężem GIGANTYCZNE ubrania Po ostatnich seriach prania mikro ciuszków i co śmieszniejsze rozwieszania tego na suszarce miło było wrócić do ubraniach które zajmują więcej niż 10 cm

---------- Dopisano o 12:03 ---------- Poprzedni post napisano o 11:58 ----------

Napisane przez strippi

Napisać wam coś śmiesznego
Wczoraj po powrocie do domu, moja mama zabrała Michasia do rozebrania, a ja rozebrałam się i poszłam nastawiać pranie
No ale leżało już na ziemi, więc musiałam Męża uczyłam obsługi pralki, ale nie zapamiętał
Dziś za to poodkurzałam i pościerałam kurze dumna jestem z siebie, że mimo spania z przerwami 4 godziny, mam czas na karmienie, odciąganie, zajmowanie się małym (straszny z niego cycuś, ciągle na rękach lub przy cycku), to jeszcze posprzątałam
Jutro przychodzą dziadkowie więc musi być ładnie
Mężuś pojechał na garaż, więc korzystam z neta jak mały śpi

Cała nasza Strippi Przyznaj się, że w szpitalu też latałaś z paniami sprzątającymi i im pomagałaś
Fajnie z tymi kg... malutko przytyłaś przez ciąże...

Lodów mi się chce...

A rano jak zjadałam ciastka i popijałam colą to sobie myślałam o słowach OC, że się w 9 m-cu nie tyje... taaaa... przytakim apetycie na wszystko to jestem gotowa w miesiąc przytyć tyle co w 8!

[Nyaa]

Napisane przez Dragusia88

hehe znam ten ból, na szczescie ja mam prysznic a kąpiel w wannie była okazyjnie u teściów

ja mam prysznic i wannę i przeważnie biorę prysznic, a teraz mi się wanna zamarzyła, to mam za swoje

Napisane przez Zaciazona

Ja nawet nie jestem na pierwszej stronie wymieniona.. ale co tam. Moze po porodzie mnie dopisza
JAk bum cyk cyk rodze za 2 tygodnie, ale nie mam pojecia co to jest ciemieniucha.

ja też nie jestem, ale w sumie nie udzielam się tu aż tak długo.
A co do ciemieniuchy - http://mojniemowlak.pl/pielegnacja/c...ia-radzic.html

Napisane przez kasia86bgo

ALLIW - URODZILA -
O 22:50 urodziłam Janka, 3200g 56 cm, przed 19tą odeszły mi wody, o 20tej byliśmy w szpitalu, także szybko poszło, ale bolało jak nie wiem, darłam się jak dzika Jasiu nassał się cyca i teraz śpi, i ja też spróbuje się kimnąć.

Wielkie Gratulacje
tylko na chwilę wyłączę kompa a tu już któraś rodzi

Napisane przez Sorceresss

ja mam w razie czego olejek/oliwkę i szczoteczkę do kudełków

ja właśnie się zastanawiam, czy kupić oliwkę, czy ten krem. Następnym razem przyjrzę bliżej, co to za mazidło.

jolanT super pamiątka

Strippi po raz kolejny biję pokłony przed Tobą - normalnie Perfekcyjna Pani domu

Pochwalę się, że w końcu wstawiłam pierwsze pranie - pościel i "oporządzenie " łóżeczka taka piękna pogoda na dworze, żal byłoby nie skorzystać.

Rano zaliczona wizyta u księdza w sprawie chrzcin, a teraz gotuje ogórkową i sprzątam.
Miłego dnia

[OtTakaJa]

Napisane przez strippi

Wczoraj po powrocie do domu, moja mama zabrała Michasia do rozebrania, a ja rozebrałam się i poszłam nastawiać pranie
No ale leżało już na ziemi, więc musiałam Męża uczyłam obsługi pralki, ale nie zapamiętał
Dziś za to poodkurzałam i pościerałam kurze dumna jestem z siebie, że mimo spania z przerwami 4 godziny, mam czas na karmienie, odciąganie, zajmowanie się małym (straszny z niego cycuś, ciągle na rękach lub przy cycku), to jeszcze posprzątałam
Jutro przychodzą dziadkowie więc musi być ładnie
Mężuś pojechał na garaż, więc korzystam z neta jak mały śpi

Z dobrych wieści napiszę wam, że przez całą ciążę przytyłam 10kg, a już 9 nie mam został 1kg do wagi sprzed ciąży, a jeszcze jestem spuchnięta i cyce to ważą chyba tonę
Teraz tylko chudnąc dalej, bo zaniedbałam się po ciąży z Julią i nie zamierzam poprzestać na laurach.

Ty to szalona jesteś z tym sprzątaniem no ale powiem Ci, że sama bym tak chciała, ale za leniwa jestem.

A jeśli chodzi o kg to szybko poszło

[pani22ka]

Napisane przez klementyna1

a teraz musi o kroplowkach i wodzie tylko-dieta odchudzająca...

konkretna...

Napisane przez LiwkaO

Dziś w nocy obudziła się o 21.30 i zasnęła dopiero po 1 w nocy!!!!!!!!

a co :P

Napisane przez kasia86bgo

ide na ost spotkanie Bilardowe ze znajomymi ... bo za tydzien to nie wiem ...

podziwiam

Napisane przez strippi

Dziś za to poodkurzałam i pościerałam kurze

aaaa! przestan!!!!! PPD przy Tobie to brudas !!!!!

Napisane przez Sorceresss

Hihi, zrobiłam pranie i powiem Wam, że mamy z mężem GIGANTYCZNE ubrania

mama szoruje mieszkanie
chlop poszedl zrobic rekonesans w lustrzankach i na zakupki
a ja leżę - high life

[strippi]

Napisane przez Sorceresss

Cała nasza Strippi Przyznaj się, że w szpitalu też latałaś z paniami sprzątającymi i im pomagałaś
Fajnie z tymi kg... malutko przytyłaś przez ciąże...

Lodów mi się chce...

A rano jak zjadałam ciastka i popijałam colą to sobie myślałam o słowach OC, że się w 9 m-cu nie tyje... taaaa... przytakim apetycie na wszystko to jestem gotowa w miesiąc przytyć tyle co w 8!

nie nie, jakoś darowałam sobie sprzątanie w szpitalu haha
Mąż do mnie mówi, po co to robię, a ja do niego "chciałam się poczuć, że jestem w domu"

Też bym zjadła lody, ale jedyne moje łakocie to biszkopty ogólnie ustaliłam sobie dietę karmiącej mamy i jem tylko tyle by mieć pokarm i wartościowe rzeczy, a dodatkiem do tego będą spadające kg


Co do tycia w 9 miesiącu to ja niestety przytyłam 4 kg! gdzie 6 kg tyłam 8 miesięcy.

[kasia86bgo]

hej wlasnie dostalam SMS

leonikowa urodzila - Leosiek jest juz z nia i odpoczywaja

oj czuc marzec

[OtTakaJa]

Napisane przez kasia86bgo

leonikowa urodzila - Leosiek jest juz z nia i odpoczywaja

Ale super! Im więcej maluszków się rodzi, tym bardziej nie mogę się doczekać mojego

[strippi]

Napisane przez Nyaa

Strippi po raz kolejny biję pokłony przed Tobą - normalnie Perfekcyjna Pani domu

Pochwalę się, że w końcu wstawiłam pierwsze pranie - pościel i "oporządzenie " łóżeczka taka piękna pogoda na dworze, żal byłoby nie skorzystać.

Rano zaliczona wizyta u księdza w sprawie chrzcin, a teraz gotuje ogórkową i sprzątam.
Miłego dnia

za szykowanie

No nic nie poradzę, że sprzątanie mnie odpręża hehe Nie sprzątam bóg wie jak i bóg wie ile, ale robię systematycznie coś (codziennie co innego) tak, że dom jest zawsze czysty

Napisane przez OtTakaJa

Ty to szalona jesteś z tym sprzątaniem no ale powiem Ci, że sama bym tak chciała, ale za leniwa jestem.

A jeśli chodzi o kg to szybko poszło

też mam czasami lenia i np przez tydzień! nie pościeram kurzy ale lubię jednak porządek, ogólnie lubię kupować rzeczy do domu, coś zmieniać itd

Napisane przez pani22ka

aaaa! przestan!!!!! PPD przy Tobie to brudas !!!!!

PPD ma gosposie i podobno w ogóle nie sprząta
Teraz i tak nie będzie tyle czasu na sprzątanie, przy 2 dzieci ojjj będzie ciężko

[LiwkaO]

Napisane przez strippi

Mam nadzieję, że Miśce przejdzie i to wina antybiotyku. Oby było tylko lepiej
Ja walczę o produkcję mleka więc jak mały śpi to ja odciągam, jak nie śpi przystawiam i tak cały czas
Ale znowu mam więcej pokarmu, bo z jednego cycka ściągnęłam 40ml co prawda w nim mam więcej, ale na razie z niego nie karmię, bo mam poranione brodawki.

co do siku i kupy to masz rację
ja teraz cierpiałam z powodu obkurczania macicy, brałam w szpitalu paracetamol 2x dziennie, o wiele gorzej niż w 1 ciąży.




Napisać wam coś śmiesznego
Wczoraj po powrocie do domu, moja mama zabrała Michasia do rozebrania, a ja rozebrałam się i poszłam nastawiać pranie
No ale leżało już na ziemi, więc musiałam Męża uczyłam obsługi pralki, ale nie zapamiętał
Dziś za to poodkurzałam i pościerałam kurze dumna jestem z siebie, że mimo spania z przerwami 4 godziny, mam czas na karmienie, odciąganie, zajmowanie się małym (straszny z niego cycuś, ciągle na rękach lub przy cycku), to jeszcze posprzątałam
Jutro przychodzą dziadkowie więc musi być ładnie
Mężuś pojechał na garaż, więc korzystam z neta jak mały śpi

Z dobrych wieści napiszę wam, że przez całą ciążę przytyłam 10kg, a już 9 nie mam został 1kg do wagi sprzed ciąży, a jeszcze jestem spuchnięta i cyce to ważą chyba tonę
Teraz tylko chudnąc dalej, bo zaniedbałam się po ciąży z Julią i nie zamierzam poprzestać na laurach.

no ja tez jestem chyba "nienormalna" bo tez po powrocie ze szpitala zaczelam sprzatac hyhy
brawo za wage!!!!! szok!!!!

[strippi]

Napisane przez kasia86bgo

hej wlasnie dostalam SMS

leonikowa urodzila - Leosiek jest juz z nia i odpoczywaja

oj czuc marzec

jej ale super!!! gratulacje dla was!!!
czekamy na zdjęcia!!



Kasia jak coś to później napisz do niej jaka waga i dł i jak poród