MAMUSIE MARZEC/KWIECIEŃ 2013 Myjcie się dziewczyny, bo nie znacie dnia ani godziny

[Moderna]

Napisane przez kmagg81

uffff po długich poszukiwaniach udało mi się znaleźć koniec - tzn. miejsce gdzie w końcu mogę coś napisać
Tak na początek to witam Was serdecznie wszystkie Mamusie
Czy można się jeszcze do Was dołączyć ??
Termin mam na 16 kwietnia, oczekujemy zatem z niecierpliwością naszego synka Maksia

witaj na forum

[LiwkaO]

Oliwka płaciłam tylko 57 zł miesięcznie! Ale może to zależy od ilości osób ubezpieczonych??? Bo ja w budżetówce robie i dużo nas tam nie wiem sama. Tz w ing też dostanie tylko 1000zl.

[bzinka]

Napisane przez pani22ka

to pewnie to mamy - grupowke.
A powiedz mi czy szpital też jest wpisany w to ubezpieczenie? bylam na przelomie XI/XII i sie zastanawiam czy sie jeszcze lapie?

Za każdy dzień pobytu w szpitalu (powyżej 3 dni) spowodowany chorobą sa stawki u nas 50-55zł. Ale co do tego, po jakim czasie można się ubiegać o to, to nic nie wiem.

[pani22ka]

Napisane przez Chanel_Coco

my to już jednak wyższy level :P

next level

Napisane przez LiwkaO

Oliwka płaciłam tylko 57 zł miesięcznie! Ale może to zależy od ilości osób ubezpieczonych??? Bo ja w budżetówce robie i dużo nas tam nie wiem sama. Tz w ing też dostanie tylko 1000zl.

chłop aż sprawdził
płaci 50 zł (10 zł podstawy, 40 zł ten dodatkowy pakiet) i dostaniemy po 1250 zł...
czyli różnie w różnych firmach....

Napisane przez despa

liczy się- tylko chyba trzeba być ponad trzy dni w szpitalu

hehe 4 mnie trzymali.
czy ciąża traktowana jest jako choroba? w sensie: rozliczyć się można po "wyzdrowieniu"?

[Chocoblue]

Napisane przez kasia86bgo

hej wlasnie dostalam SMS

leonikowa urodzila - Leosiek jest juz z nia i odpoczywaja

Fantastycznie

Napisane przez kmagg81

uffff po długich poszukiwaniach udało mi się znaleźć koniec - tzn. miejsce gdzie w końcu mogę coś napisać
Tak na początek to witam Was serdecznie wszystkie Mamusie
Czy można się jeszcze do Was dołączyć ??
Termin mam na 16 kwietnia, oczekujemy zatem z niecierpliwością naszego synka Maksia

witaj

[anika_s]

Megi chcąc przeczytać realcję z porodu Agnjeska i Jasmine pojawia się opis Liwki

[despa]

Napisane przez pani22ka

next level

chłop aż sprawdził
płaci 50 zł (10 zł podstawy, 40 zł ten dodatkowy pakiet) i dostaniemy po 1250 zł...
czyli różnie w różnych firmach....

hehe 4 mnie trzymali.
czy ciąża traktowana jest jako choroba? w sensie: rozliczyć się można po "wyzdrowieniu"?

nie sprawdzają na co tylko ile byłaś w szpitalu.

wiem, bo mój chlup się rzucał, jak mu kazałam złożyć papiery- po wykryciu cukrzycy, ze to choroba przewlekła, ze się nie liczy i nie miał racji.
dodatkowo- jeszcze miał potem robione badania- tez był cztery dni i mu zaliczylii co ważne składał to po około dwóch latach- bo tyle trwało jego zaraz. ( klóciliśmy się o to chyba z miesiąc - a jak dostał kasę to musia się wysilić na przeprosiny)

[moni_ka.g]

Napisane przez Zaciazona

Damy rade! Wiadomo lepiej przytyc mniej, ale co zrobic. Ja do 12 tyg przytylam juz 5kg, gdzie przewaznie dziewczyny przed mdlosci i wymioty chudna. Ja rzucilam fajki i alkohol i niestety przerzucilam sie na jedzenie..

A skad to wszystko wiem? No takie rzeczy to tylko w KLUBIE moge powiedziec

wiadomo, że lepiej nie przytyć, ale nie zawsze mamy na to wpływ. tryb życia to jedno, do tego dochodzi genetyka. a jeszcze jak ciąża zagrożona i kobieta leży/oszczędza się to jaki mamy wpływ na tycie? sama przytyłam bardzo dużo, ale ani razu nie usłyszałam od gina, że za dużo. gdyby mi to powiedział więcej bym do niego nie poszła. i nie chodzi tu o jakąś urażoną dumę, ale tak na prawdę nie mam sobie wiele do zarzucenia. realizowałam jakieś zachcianki, ale też jakoś przesadnie się nie obżerałam, nie wymiotowałam, więc od początku tyłam, od początku bardzo się musiałam oszczędzać, trochę leżeć plackiem i nazbierało się. nie mogę powiedzieć, że mi z tym dobrze, ale co mogłam zrobić? głodzić się? zwiększyć aktywność? jedno i drugie mogłoby się skończyć tragicznie.

co do pogrubionego: chętnie poczytam

---------- Dopisano o 18:37 ---------- Poprzedni post napisano o 18:27 ----------

Napisane przez kwiatuszekkk21

ok to ja mam pytanie. w jaki sposób wywołuje się poród? Dragusia, Chanel mówili Wam coś jak to się będzie odbywać?
do tej pory myślałam, że kroplówka z oxy i jazda... ale jak widać nie na każdego to działa

oxy jak wszystko, na jednych działa, na innych nie. jak mi znajoma opowiadała to miała jakiś balonik (cewnik jakiś tam, nie pamiętam) założony do środka, z którym miała chodzić dzień albo i całą dobę, ale nie działał, potem oxy, która wywołała skurcze i bóle ale żadnego rozwarcia, na koniec jak była ledwo żywa i dalej bez rozwarcia zrobili cc.

Napisane przez pani22ka

to pewnie to mamy - grupowke.
A powiedz mi czy szpital też jest wpisany w to ubezpieczenie? bylam na przelomie XI/XII i sie zastanawiam czy sie jeszcze lapie?

ja też mam grupowe ale nie mam pojęcia jaka kwota za urodzenie dziecka. za to każdy dzień pobytu w szpitalu jest płatny, rok temu składałam wniosek (w pracy dostałam papiery) jakoś max 2 tyg po wypisie, potem z miesiąc czekałam na kasę.

---------- Dopisano o 18:40 ---------- Poprzedni post napisano o 18:37 ----------

Napisane przez bzinka

Za każdy dzień pobytu w szpitalu (powyżej 3 dni) spowodowany chorobą sa stawki u nas 50-55zł. Ale co do tego, po jakim czasie można się ubiegać o to, to nic nie wiem.

czyli to firma to inne zasady. u nas było za każdy dzień 45zł niezależnie od długości pobytu. byłam 4 dni i za 4 dni dostałam kasę.

[corka_rosy]

Napisane przez kwiatuszekkk21

Witam
wróciłam w jednej części. Nie taki ten szpital zły jak go malują

Super

Napisane przez ObserwujeCie

A ja ogólnie po kawce na mieście i odebraniu wielkich książkowych zakupów

Pochwal się, co ciekawego kupiłaś.

Napisane przez strippi

My dzisiaj od 13:00 jesteśmy w domku.

Strippi, świetny opis i piękne zdjęcie. Wyglądasz świeżo i promiennie. Patrząc na Ciebie bez opisu, nikt by nie podejrzewał, że to pierwsze chwile po porodzie

Napisane przez Mokka_83

[I]Witajcie Mamusie, my już w domku

Świetnie!

Napisane przez kwiatuszekkk21

trzy jeszcze Leonikowa

Tak Zajrzałam tylko na pierwszą stronę, gdzie jej nie było.

Leonikowa - gratuluję!

Napisane przez pani22ka

czy ciąża traktowana jest jako choroba? w sensie: rozliczyć się można po "wyzdrowieniu"?

Ciąża to nie choroba!!!


JolanT – fajne fotki.
Ptaszysko - wszystkiego dobrego dla Was
kmagg - witaj
Bmma - śliczna Kinga, w końcu dałaś zdjęcie

Byłam dziś na bardzo długim spacerze z Mężem i jak wsiedliśmy do samochodu, strasznie zaczęło mnie boleć podbrzusze i plecy. Męczyłam się tak aż do domu, poszłam do toalety na siku i jak ręką odjął. Zwalałam to na wysiłek, a to uciskający pęcherz Miałyście tak kiedyś?

[jolanT]

Napisane przez Agnjeska

JolanT super fotki!

Napisane przez kasia86bgo

sliczne fotki

Napisane przez Zaciazona

jolanT- super fotki! I cholerka ja mam 2 razy wiekszy brzuch....

Napisane przez Demeter

Bardzo ładne

Napisane przez strippi

śliczne! super pamiątka!

Napisane przez Nyaa

jolanT super pamiątka

dziękuję dziewczyny
zaciazona
mój brzuch też jest wielki.. może na zdj tak nie widać.. poza tym Ty już dalej ode mnie w zaawansowaniu

strippi
ja już się nie mogę doczekać zdjęć Twojego Michałka

Napisane przez kasia86bgo

hej wlasnie dostalam SMS

leonikowa urodzila - Leosiek jest juz z nia i odpoczywaja

GRATULACJE!!!
dużo sił i zdrówka

nadrabiam dalej..

[Moderna]

Napisane przez jolanT

a i wrzucam zdj co mi mąż zrobił nawet mu to wyszło
sorry za goliznę.. wolałabym dodać w klubie

bardzo ladne zdjecia i brzuszek
moj maz tez chce mi porobic zdjecia, ale na razie ciezko mi na odwage

---------- Dopisano o 19:20 ---------- Poprzedni post napisano o 19:15 ----------

Napisane przez Zaciazona

A skad to wszystko wiem? No takie rzeczy to tylko w KLUBIE moge powiedziec

brzmi jak list motywacyjny

[megi-megi]

Napisane przez anika_s

Megi chcąc przeczytać realcję z porodu Agnjeska i Jasmine pojawia się opis Liwki

Dzięki, za moment poprawię.

I wrzuciłam na pierwszą stronę parametry Leonka

[moni_ka.g]

tak patrzę na pierwszą stronę i wszyscy chłopcy mają po 56 cm

[pani22ka]

Napisane przez despa

co ważne składał to po około dwóch latach- bo tyle trwało jego zaraz.

rekordowe 'zaraz'
dzięki za info

Napisane przez moni_ka.g

a jeszcze jak ciąża zagrożona i kobieta leży/oszczędza się to jaki mamy wpływ na tycie?

najmniejszego... mimo absolutnego leżenia/zagrożenia, braku wymiotów - schudłam. i też nie było to celowe i zamierzone... zero wpływu...

Napisane przez corka_rosy

Ciąża to nie choroba!!!

uwielbiam to zdanie no i akurat bym polemizowala...
wlasciwie chodzi mi o ciaglosc L4... koncze l4 - skladam papierzyska

[jolanT]

Napisane przez LiwkaO

ja procz biszkoptow jeszcze wcinam herbatniki a tak bym zjadla paczka

ehh herbatniki przypominają mi początki ciąży! poranne mdłości.. jak sobie przypomnę ;/

Napisane przez ObserwujeCie

Bardzo fajne zdjęcie !!

dzięki

Napisane przez kmagg81

uffff po długich poszukiwaniach udało mi się znaleźć koniec - tzn. miejsce gdzie w końcu mogę coś napisać
Tak na początek to witam Was serdecznie wszystkie Mamusie
Czy można się jeszcze do Was dołączyć ??
Termin mam na 16 kwietnia, oczekujemy zatem z niecierpliwością naszego synka Maksia

witam nową mamusie!
następny mężczyzna na wątku

Napisane przez Agateczka*

Bardzo ładne fotki no i brzuchalek

Napisane przez despa

super wyszły

Napisane przez oliwka__

Dzień dobry
jolanT śliczne fotki brzuszka i dla tż ma chłopak rękę i chęci do robienia fotek moj to tylko filmiki i to z motoru.

dzięki!

oliwka
mój chłop to chęci też nie ma.. ale jak zobaczył, że się rozłożyłam o 23.00 z aparatem i w gotowości to nie miał wyjścia
ja to znowu wolę być po tej drugiej stronie.. kiedyś chciałabym spróbować swoich sił na modelce mamie

Napisane przez Chanel_Coco

Super brzuchol, fajne foty

dzięki

---------- Dopisano o 19:48 ---------- Poprzedni post napisano o 19:32 ----------

Napisane przez corka_rosy

JolanT – fajne fotki.

Byłam dziś na bardzo długim spacerze z Mężem i jak wsiedliśmy do samochodu, strasznie zaczęło mnie boleć podbrzusze i plecy. Męczyłam się tak aż do domu, poszłam do toalety na siku i jak ręką odjął. Zwalałam to na wysiłek, a to uciskający pęcherz Miałyście tak kiedyś?

dzięki
też tak często mam, że zaczyna mnie wszystko boleć a jak tylko się odpryskam to ulga jak nie wiem.. dzieć pewnie chcę miejsce

Napisane przez Moderna

bardzo ladne zdjecia i brzuszek
moj maz tez chce mi porobic zdjecia, ale na razie ciezko mi na odwage

korzystaj póki mąż ma chęci i póki czas
ja chciałam z głową takie.. tzn cała ja ale z turbanem na głowie chodziłam po kąpieli.. ale jutro planuję jakiś spacer czy coś to może się coś pstryknie..


ja dziś strzeliłam kąpiela chyba godzinnego.. gorącego takiego że nie wiem.. ale to już chyba ostatni raz bo jakoś tak się boję wylegiwać długo..

a i pytanie mam do Was..
ile odpowiednio wcześniej powinnam wyjąć materac z folii?
no bo on musi chyba swoim życiem pooddychać zanim dzidzia będzie?

[Moderna]

Napisane przez jolanT

korzystaj póki mąż ma chęci i póki czas
ja chciałam z głową takie.. tzn cała ja ale z turbanem na głowie chodziłam po kąpieli.. ale jutro planuję jakiś spacer czy coś to może się coś pstryknie..

a i pytanie mam do Was..
ile odpowiednio wcześniej powinnam wyjąć materac z folii?
no bo on musi chyba swoim życiem pooddychać zanim dzidzia będzie?

no maz ma checi, ale ja czuje sie jakos teraz nieatrakcyjna
no i musialabym sie specjalnie wyszykowac, a to roznie jest, najczesciej chodze w pizamie lub szlafroku

ja bym materacowi dala ok 1-2 tygodnie na złapanie oddechu

[czarny flamaster]

Wybraliśmy się z mężem na zakupy i....to chyba było moje ostatnie wyjście na zakupy w dwupaku. Masakra....
Podeszliśmy też do Lidla by zobaczyć te kalosze co mi się tak podobaly. Śliczne są! Tylko, że maksymalny rozmiar to 40, a ja noszę 41. Miałam problem z włożeniem nogi, mąż zaczął się nabijać i się obraziłam
Chwila oddechu dla mnie i małego... uffff.....jeszcze troszkę

[Zaciazona]

Napisane przez despa

nie sprawdzają na co tylko ile byłaś w szpitalu.

wiem, bo mój chlup się rzucał, jak mu kazałam złożyć papiery- po wykryciu cukrzycy, ze to choroba przewlekła, ze się nie liczy i nie miał racji.
dodatkowo- jeszcze miał potem robione badania- tez był cztery dni i mu zaliczylii co ważne składał to po około dwóch latach- bo tyle trwało jego zaraz. ( klóciliśmy się o to chyba z miesiąc - a jak dostał kasę to musia się wysilić na przeprosiny)

Zaraz rewelacyjne

Napisane przez Moderna

bardzo ladne zdjecia i brzuszek
moj maz tez chce mi porobic zdjecia, ale na razie ciezko mi na odwage

---------- Dopisano o 19:20 ---------- Poprzedni post napisano o 19:15 ----------



brzmi jak list motywacyjny

hehehe no kurczaki trzeba sie w tym zyciu nakombinowac, nawet na forum ciezarnych.

W ogole malymi kroczkami do celu. Juz jestem wymieniona na pierwszej stronie

[Moderna]

Napisane przez Zaciazona

hehehe no kurczaki trzeba sie w tym zyciu nakombinowac, nawet na forum ciezarnych.

no nie?
kto by pomyslal

---------- Dopisano o 20:03 ---------- Poprzedni post napisano o 20:02 ----------

Napisane przez Zaciazona

W ogole malymi kroczkami do celu. Juz jestem wymieniona na pierwszej stronie

tylko teraz nie daj ciala
co najmniej kilkadziesiat postow w watku

[pani22ka]

Napisane przez jolanT

dziś strzeliłam kąpiela chyba godzinnego.. gorącego takiego że nie wiem.. ale to już chyba ostatni raz bo jakoś tak się boję wylegiwać długo..

kolejne marzenie do spełnieia po połogu
jak sobie w koncu strzelę taką kąpiel... z pianką, z czyms pysznym, z ksiazka...i z Torresem na vocalu w tle

Napisane przez jolanT

a i pytanie mam do Was..
ile odpowiednio wcześniej powinnam wyjąć materac z folii?
no bo on musi chyba swoim życiem pooddychać zanim dzidzia będzie?

jeszcze lozeczko nie zlozone, ale folie na materacu podciełam. żeby sie nie kurzyło, a żeby coś 'oddychalo'

Napisane przez Moderna

no maz ma checi, ale ja czuje sie jakos teraz nieatrakcyjna
no i musialabym sie specjalnie wyszykowac, a to roznie jest, najczesciej chodze w pizamie lub szlafroku

hehe dlatego na jakąkolwiek fote zezwalam w dniu wizyt
reszta zdjęć szlachetnie rozmemłana

[Mokka_83]

Napisane przez strippi

Julcia nie widziała
śpi u dziadków, bo gorączkowała
tyle dni jej nie widziałam, że aż się popłakałam

Strippi, kciuki żeby Juleczka szybko wracala do zdrowia i zobaczła braciszka

Napisane przez kasia86bgo

ALLIW - URODZILA -
O 22:50 urodziłam Janka, 3200g 56 cm, przed 19tą odeszły mi wody, o 20tej byliśmy w szpitalu, także szybko poszło, ale bolało jak nie wiem, darłam się jak dzika Jasiu nassał się cyca i teraz śpi, i ja też spróbuje się kimnąć. A widziałam że Malpka urodziła, mówiłam że razem urodzimy. Buziaki dla Was od szczęśliwej mamy.

gratulacje na Alliw i Janka

Napisane przez kwiatuszekkk21

ja na wypisie mam: poród fałszywy

z tego wszystkiego zapomniałam zdać relację z pobytu w szpitalu a widze duże zainteresowanie testem z oxy

Najpierw miałam usg (potwierdziła się waga 3300), badanie na fotelu (bolało jak cholera, wsadził chyba ze 2 palce i potem jeszcze mówi, że ma nadzieję, że nie gniewam się za to badanie ale musiał) i takie tam inne no i w końcu gin mówi, że teraz zrobimy sobie taki test, żeby sprawdzić kondycję maluszka. ok róbta co chceta a potem słyszę jak mówi do pielęgniarki co ma podłączyć i padło słowo: oksytocyna
dzięki forum wiedziałam do czego to służy i dzwonię do tż w strachu, że poród będą mi wywoływać ale im nie wyszło

podłączyli mnie pod ktg i dali kroplówkę. co 15 minut zwiększali dawkę. w końcu z 15ml/h leciało już 240ml/h. trwało to 3 godziny bardzo dużo tego we mnie wlali, myślałam że nigdy nie skończą. lekarz przychodził i się podniecał że brzuch mi się napina i mam skurcze. Pielęgniarka zaglądała co jakiś czas i się pyta czy czuję skurcze? a ja nic spojrzała na wykres i mówi że mam je już dość regularne co parę minut i są na prawdę porządne na 60% a potem niektóre nawet dochodziły do 100% no ale ja jakaś nie czuła nie chciała mi wierzyć i się dopytywała: nawet teraz? właśnie miała pani skurcz... a ja dalej nic...ogólnie wszystko mnie pobolewało ale od leżenia tyle czasu w takiej głupiej pozycji (ni to na boku, ni na plecach) ale to nie skurcze. więc niech teraz ktoś mądry mi powie dlaczego ja tego nie czułam no zielona jestem jak nie wiem

w końcu po ponad 3 godzinach odłączyli mnie od tej całej aparatury ale widziałam, że wzbudziłam w pielęgniarce wielkie zdziwienie i niedowierzanie że nie czułam takich mocnych skurczy także ta oxy wcale nie jest taka straszna, nie czułam nawet napięcia brzucha, musiałabym cały czas trzymac na nim rękę żeby to wyczaić

i teraz tak sobie myślę: skąd będę wiedzieć, że rodzę? wód mam mało wiec moze przegapię jak odejdą, skurczy nie czuję... urodzę w domu...

moja ciocia ma teorie, że nastawiam się na zbyt mocny ból, bo ona też tak miała a jak ją lekarka zbadała to okazało się, że już główkę widać a ona nie czuła

pierwszy raz słyszę takie określenie jak poród fałszywy
A co do tej oksytocyny (to się chyba nazywa "test stresowy"), to jak bylam teraz w szpitalu to mało którą laskę to ruszalo Ogólnie rzecz biorąc to byłam w szoku, że tak ciężko jest urodzić - w sensie, że nie ma skurczów i akcji porodowej i koniec... Dziewczyny przechodzily z piętra przedporodowego na porodówkę... a na drugi dzień wracały bo nic się nie działo No i powiem Wam, że tłoki w szpitalu w którym byłam... rotacja straszna i wilne łóżka to praktycznie przez godzinkę stoją... bo za chwile ktos nowy przychodzi

Napisane przez kwiatuszekkk21

właśnie dopatrzyłam się na wypisie, że mam "łożysko w dnie i na przedniej ścianie macicy poza ryzykiem przodowania II* "
eee myślałam, że już mam III*

ma na usg w szpitalu mówili łożysko II/III stopień... na wypisie mam, że II? Dziwne...

Napisane przez jolanT

a i wrzucam zdj co mi mąż zrobił nawet mu to wyszło
sorry za goliznę.. wolałabym dodać w klubie

śliczny brzusio i sesyjka fajna

[jolanT]

Napisane przez Moderna

no maz ma checi, ale ja czuje sie jakos teraz nieatrakcyjna
no i musialabym sie specjalnie wyszykowac, a to roznie jest, najczesciej chodze w pizamie lub szlafroku

ja bym materacowi dala ok 1-2 tygodnie na złapanie oddechu

no co Ty.. z brzuszkiem każda kobieta jest atrakcyjna
ale tak na serio to rzeczywiście.. nie zawsze człowiek ma chęci.. no i trzeba trafić na dzień..

Napisane przez pani22ka

kolejne marzenie do spełnieia po połogu
jak sobie w koncu strzelę taką kąpiel... z pianką, z czyms pysznym, z ksiazka...i z Torresem na vocalu w tle

jeszcze lozeczko nie zlozone, ale folie na materacu podciełam. żeby sie nie kurzyło, a żeby coś 'oddychalo'

hehe dlatego na jakąkolwiek fote zezwalam w dniu wizyt
reszta zdjęć szlachetnie rozmemłana

o tak!
czas relaksu, relaksu to czas
z tą folią to jakaś myśl.. zawsze troszkę oddycha a nie kurzy się


zmykam dziewczyny!
miłego weekendu

[nestelle]

ja się melduje po wizycie . drogiej i długiej ..... najpierw oczekiwanie na wejście .... potem długie usg - gin badał małego z każdej strony .... waży 3500 , a resztę pomiarów mam w raporcie ale nie bedę przepisywać ... ale jest ok. potem znowu oczekiwanie i badanie mnie - szyjka skrócona,rozwarcie nadal na 2 cm, a potem oczekiwanie na ktg..... i ktg 40 prawie min. - wyszły dosyć mocne skurcze ale ja raczej nie czuję . Czyli sytuację mam identyczną jak przed poprzednimi porodami .....

idę nadrabiać .

[Zaciazona]

Napisane przez jolanT

no co Ty.. z brzuszkiem każda kobieta jest atrakcyjna
ale tak na serio to rzeczywiście.. nie zawsze człowiek ma chęci.. no i trzeba trafić na dzień..



o tak!
czas relaksu, relaksu to czas
z tą folią to jakaś myśl.. zawsze troszkę oddycha a nie kurzy się


zmykam dziewczyny!
miłego weekendu

W tym tygodniu kupilam materac-pianka oddychajaca i szczerze nawet nie pomyslalam, zeby go otworzyc. Za 4 tyg przeprowadzka, ni chcialam zeby sie kurzyl. Ach chyba poczekamy z tym otwieraniem do porodu, lozeczko tez w kartonie.



Moderna-damy rade! Ja juz prawie wszystko do porodu zalatwilam, jestem coraz mniej mobilna. Leze i czekam, takze mysle, ze nie bedzie problemu

[Dragusia88]

Napisane przez jolanT

Dragusia
może się sprężysz co? bo zaraz coli na półkach sklepowych zabraknie

Napisane przez strippi

ejjj jakie 8 marca! zdjęcia przecież 09.03

Napisać wam coś śmiesznego
Wczoraj po powrocie do domu, moja mama zabrała Michasia do rozebrania, a ja rozebrałam się i poszłam nastawiać pranie
No ale leżało już na ziemi, więc musiałam Męża uczyłam obsługi pralki, ale nie zapamiętał
Dziś za to poodkurzałam i pościerałam kurze dumna jestem z siebie, że mimo spania z przerwami 4 godziny, mam czas na karmienie, odciąganie, zajmowanie się małym (straszny z niego cycuś, ciągle na rękach lub przy cycku), to jeszcze posprzątałam
Jutro przychodzą dziadkowie więc musi być ładnie
Mężuś pojechał na garaż, więc korzystam z neta jak mały śpi

Z dobrych wieści napiszę wam, że przez całą ciążę przytyłam 10kg, a już 9 nie mam został 1kg do wagi sprzed ciąży, a jeszcze jestem spuchnięta i cyce to ważą chyba tonę
Teraz tylko chudnąc dalej, bo zaniedbałam się po ciąży z Julią i nie zamierzam poprzestać na laurach.

nie dam rady na 9.03 ;/
no nie z tobą naprawdę jak nie zakupy to sprzątanie.
za kilogramy

Napisane przez kasia86bgo

hej wlasnie dostalam SMS

leonikowa urodzila - Leosiek jest juz z nia i odpoczywaja

oj czuc marzec

GRATULACJE

Napisane przez kmagg81

uffff po długich poszukiwaniach udało mi się znaleźć koniec - tzn. miejsce gdzie w końcu mogę coś napisać
Tak na początek to witam Was serdecznie wszystkie Mamusie
Czy można się jeszcze do Was dołączyć ??
Termin mam na 16 kwietnia, oczekujemy zatem z niecierpliwością naszego synka Maksia

witamy

Napisane przez Chanel_Coco

No tak zostałyśmy same, dzieje się coś u Ciebie?? Bo u mnie dalej nic a nic
A tak bym chciała jutro

nic się nie dzieje, nic a nic. dzisiaj cały dzień na nogach i co dupa :dupa:

Napisane przez kwiatuszekkk21

ok to ja mam pytanie. w jaki sposób wywołuje się poród? Dragusia, Chanel mówili Wam coś jak to się będzie odbywać?
do tej pory myślałam, że kroplówka z oxy i jazda... ale jak widać nie na każdego to działa

ja mam 6 marca się zgłosić do szpitala tam mają mnie zbadać i zadecydować czy już zostaje czy jeszcze nie i co dalej.

Napisane przez nestelle

ja się melduje po wizycie . drogiej i długiej ..... najpierw oczekiwanie na wejście .... potem długie usg - gin badał małego z każdej strony .... waży 3500 , a resztę pomiarów mam w raporcie ale nie bedę przepisywać ... ale jest ok. potem znowu oczekiwanie i badanie mnie - szyjka skrócona,rozwarcie nadal na 2 cm, a potem oczekiwanie na ktg..... i ktg 40 prawie min. - wyszły dosyć mocne skurcze ale ja raczej nie czuję . Czyli sytuację mam identyczną jak przed poprzednimi porodami .....

no same chlopaki 56cm. a dzidzie też 3,5kg nie przekroczyły ale to się zmieni jak na mnie pora przyjdzie

[Chanel_Coco]

Napisane przez LiwkaO

Oliwka płaciłam tylko 57 zł miesięcznie! Ale może to zależy od ilości osób ubezpieczonych??? Bo ja w budżetówce robie i dużo nas tam nie wiem sama. Tz w ing też dostanie tylko 1000zl.

Ja też w budżetówce, płace 50zł/mc i z tego co kojarzę to dostanę jakieś 1000-1200 zł za urodzenie dzieciątka. Jak widać wszędzie inaczej.

Napisane przez jolanT;39550591[COLOR=Silver

][/COLOR]
a i pytanie mam do Was..
ile odpowiednio wcześniej powinnam wyjąć materac z folii?
no bo on musi chyba swoim życiem pooddychać zanim dzidzia będzie?

Ja odpakowałam jakieś dwa tyg temu, tylko przykryłam żeby się nie kurzył, ale dostęp powietrza ma, także myślę że ok.

Napisane przez nestelle

ja się melduje po wizycie . drogiej i długiej ..... najpierw oczekiwanie na wejście .... potem długie usg - gin badał małego z każdej strony .... waży 3500 , a resztę pomiarów mam w raporcie ale nie bedę przepisywać ... ale jest ok. potem znowu oczekiwanie i badanie mnie - szyjka skrócona,rozwarcie nadal na 2 cm, a potem oczekiwanie na ktg..... i ktg 40 prawie min. - wyszły dosyć mocne skurcze ale ja raczej nie czuję . Czyli sytuację mam identyczną jak przed poprzednimi porodami .....
idę nadrabiać .

za wizytę
To na kiedy się szykujesz na poród?? Czekasz do terminu czy myślisz że będzie cosik wcześniej??

[megi-megi]

Napisane przez jolanT

a i pytanie mam do Was..
ile odpowiednio wcześniej powinnam wyjąć materac z folii?
no bo on musi chyba swoim życiem pooddychać zanim dzidzia będzie?

Ja nasz materac na balkonie wietrzę od kilku tygodni. Ale on używany jest, tylko chciałam mrozem w nim wybić wszystko, co ewentualnie tam się urodziło od czasu Igora.

Napisane przez Zaciazona

hehehe no kurczaki trzeba sie w tym zyciu nakombinowac, nawet na forum ciezarnych.

W ogole malymi kroczkami do celu. Juz jestem wymieniona na pierwszej stronie

Napisane przez Moderna

tylko teraz nie daj ciala
co najmniej kilkadziesiat postow w watku

No wiecie - ja tu od czarnej roboty jestem, ale mnie rozbawiacie. Jak widać, życie bywa mocno zaskakujące. Proponuje na wszelki wypadek kilkadziesiąt dziennie postów :P Później oczywiście z maluchem uwieszonym u piersi... chociaż jedną ręką. I zdjęcia - tak koniecznie zdjęcia trzeba dodać. Co kilka dni najlepiej. I co tam jeszcze... no pomyślimy

[Nyaa]

Napisane przez jolanT

a i pytanie mam do Was..
ile odpowiednio wcześniej powinnam wyjąć materac z folii?
no bo on musi chyba swoim życiem pooddychać zanim dzidzia będzie?

też się właśnie dzisiaj nad tym zastanawiałam, bo wyciągnęłam go z folii i strasznie śmierdzi chyba też zrobię wywietrzniki w folii

Miałam straszną ochotę na jakieś ciasto. No i dwa kawałki jabłecznika już za mnąmuszę przyznać, że nawet dobry mi wyszedł.

A teraz zapraszam wszystkie mamusie na popcorn pęknę dzisiaj chyba

Mały coś dzisiaj mało aktywny, ale ja prawie cały dzień na nogach, to pewnie sobie śpi i w nocy będzie brykał.

Słyszałyście o tych chińskich tabletkach na poronienie - nazywają się Bejbi Kaputt ( nie wiem, jak to się pisze ). Masakra jakaś. Jak można takie coś produkować i rozprowadzać?!

[nestelle]

Napisane przez jolanT

..
a i wrzucam zdj co mi mąż zrobił nawet mu to wyszło
sorry za goliznę.. wolałabym dodać w klubie

świetne fotki !!!!

Napisane przez strippi

Napisać wam coś śmiesznego
Wczoraj po powrocie do domu, moja mama zabrała Michasia do rozebrania, a ja rozebrałam się i poszłam nastawiać pranie
No ale leżało już na ziemi, więc musiałam Męża uczyłam obsługi pralki, ale nie zapamiętał
Dziś za to poodkurzałam i pościerałam kurze dumna jestem z siebie, że mimo spania z przerwami 4 godziny, mam czas na karmienie, odciąganie, zajmowanie się małym (straszny z niego cycuś, ciągle na rękach lub przy cycku), to jeszcze posprzątałam
Jutro przychodzą dziadkowie więc musi być ładnie
Mężuś pojechał na garaż, więc korzystam z neta jak mały śpi

Z dobrych wieści napiszę wam, że przez całą ciążę przytyłam 10kg, a już 9 nie mam został 1kg do wagi sprzed ciąży, a jeszcze jestem spuchnięta i cyce to ważą chyba tonę
Teraz tylko chudnąc dalej, bo zaniedbałam się po ciąży z Julią i nie zamierzam poprzestać na laurach.

za zorganizowanie ... ale przyznaj - Ty poprostu uwielbiasz sprzątać
za wagę - nieżle Ci poszło

Napisane przez kasia86bgo

hej wlasnie dostalam SMS

leonikowa urodzila - Leosiek jest juz z nia i odpoczywaja

GRATULACJE !!!!!!

Napisane przez kmagg81

uffff po długich poszukiwaniach udało mi się znaleźć koniec - tzn. miejsce gdzie w końcu mogę coś napisać
Tak na początek to witam Was serdecznie wszystkie Mamusie
Czy można się jeszcze do Was dołączyć ??
Termin mam na 16 kwietnia, oczekujemy zatem z niecierpliwością naszego synka Maksia

CZEŚĆ

Napisane przez Chanel_Coco

To na kiedy się szykujesz na poród?? Czekasz do terminu czy myślisz że będzie cosik wcześniej??

nie ,nie .... musi byc w terminie - nie jestem przygotowana , dopiero piorę ,torby jeszcze nie mam a jeszcze pazurki i rzęsy zostały do zrobienia

[Mokka_83]

Napisane przez Sorceresss

Ja sprawdzam czy mały bryka zazwyczaj jak ja przestaję brykać i sie np kładę poleżeć. I wtedy on MUSI się ruszać! Jak się ociąga to go pasę jedzonkiem, albo (wstyd się przyznać) dźgam paluchami, żeby dał znać, że jest OK... i pozwalam spać dalej

ja też tak mam, że Małemu dokuczam dopoki sie nie ruszy Choć (żeby nie przechwalić) moje dziecię w miarę grzeczne i czyta chyba mamusi w myslach... bo jak tylko pomyślę: "o, maly coś się nie rusza długo...", to nagle zaczyna dawać znaki

Napisane przez LiwkaO

Była u nas wczoraj położna...spytałam jej o te miśki prężenia i napiania w czasie puszczania bączków. Powiedziała, że przyczyną tego, może być to, że biorę antybiotyk a nie biorę żadnego probiotyku i mleko się wyjałowiło po nim...zaleciła dla mnie probiotyk w tabletkach a dla Miśki w kropelkach dicoflor...antybiotyk dziś skończyłam, mam nadzieje, że wszystko minie. Dziś w nocy obudziła się o 21.30 i zasnęła dopiero po 1 w nocy!!!!!!!!

Liwka, no to oby Misi szybciutko przestały dokuczać te wzdęcia

Napisane przez LiwkaO

Byłam w PZU i złozyłam dokumenty o wypłatę świadczenia za urodzenie Miski i dostane 1819zł!!! za drugi pobyt w szpitalu też mi coś tam wypłacą w sam raz na szczepionki

Liwka, opowiedz jak to wygląda? Ja wprawdzie nie jestem w PZU, tylko z ING ale zasady pewnie podobne. Skąd taka dziwna kwota? Bo ja tak patrzę na ten mój świstek z info za co i na ile jestem ubezpieczona - to za urodzenie dziecka jest stała kwota (1600 u mnie). A u Ciebie dopiero ja wyliczali? No i jak to jest z tą kasą za pobyt w szpitalu? Dostaniesz pieniążki za dodatkowy pobyt, tak? A to się dostaje nawet za jednodniowy pobyt w szpitalu? Bo tak patrzę w tym moim świstku, to jest tylko info "pobyt ubezpieczonego w szpitalu - 70zł". I tak się teraz zaczęłam zastanawiać - może ja też coś mogę od nich wydębić za te 5 dni w szpitalu teraz? Muszę się dowiedzieć w pracy jak podjadę ze zwolnieniem (bo ja mam ubezp. grupowe)

Napisane przez strippi

Napisać wam coś śmiesznego
Wczoraj po powrocie do domu, moja mama zabrała Michasia do rozebrania, a ja rozebrałam się i poszłam nastawiać pranie
No ale leżało już na ziemi, więc musiałam Męża uczyłam obsługi pralki, ale nie zapamiętał
Dziś za to poodkurzałam i pościerałam kurze dumna jestem z siebie, że mimo spania z przerwami 4 godziny, mam czas na karmienie, odciąganie, zajmowanie się małym (straszny z niego cycuś, ciągle na rękach lub przy cycku), to jeszcze posprzątałam
Jutro przychodzą dziadkowie więc musi być ładnie
Mężuś pojechał na garaż, więc korzystam z neta jak mały śpi

Z dobrych wieści napiszę wam, że przez całą ciążę przytyłam 10kg, a już 9 nie mam został 1kg do wagi sprzed ciąży, a jeszcze jestem spuchnięta i cyce to ważą chyba tonę
Teraz tylko chudnąc dalej, bo zaniedbałam się po ciąży z Julią i nie zamierzam poprzestać na laurach.

oj strippi strippi... pracoholiku Ty

Napisane przez kasia86bgo

hej wlasnie dostalam SMS

leonikowa urodzila - Leosiek jest juz z nia i odpoczywaja

oj czuc marzec

brawa dla Leonikowej i Leonka Ale się posypało maluszków

Napisane przez moni_ka.g

no, ale na forum też piszemy o wielu rzeczach i ni każdy odnosi się do każdego poruszanego problemu/tematu, tak samo i w klubie. z tego co pamiętam to z założenia miało to być miejsce dla osób aktywnie udzielających się na forum, a teraz nagle ktoś uznał, że pewne osoby są dla klubu zagrożeniem



i niby jestem zagrożeniem dla tych danych

to nie tak Po prostu o ile z zalożenia na wizażowych wątkach mogą przebywać wszyscy - i osoby zarejestrowane na wizażu i goście - i decyduje o tym moderator wizażowy... o tyle o zasadach panujących w klubie decyduje osoba, która klub założyła I tu wcale nie chodzi o jakieś zagrożenie itp... Po prostu klub ma być dla osób, które go potrzebują. Nie rozumiem skąd ten żal Bo chyba nie potrzebowałaś przynależenia do klubu,skoro się w nim nie udzielałaś? I nie pytam zlośliwie tylko naprawdę jestem ciekawa skąd taka afera... i o co?

Napisane przez Zaciazona

A skad to wszystko wiem? No takie rzeczy to tylko w KLUBIE moge powiedziec