Mamusie Marzec - Kwiecień 2013 cz.1.

[anika_s]

dziewczynki mam do sprzedania aparat PENTAX K200 z dodatkowym obiektywem - kupiliśmy wyższy model i ten mam do sprzedania w fajnych pieniądzach - jak ktoś zainteresowany to pisać na priv

---------- Dopisano o 21:08 ---------- Poprzedni post napisano o 21:06 ----------

Napisane przez corka_rosy

aaa i coś na rozweselenie - domowe SPA

oooo jak kobicie przyjemnie

[ObserwujeCie]

Kurde... znowu wlazłam na poczekalnie... doigram się

A my ruszyliśmy z samego rana w Gorce i wleźliśmy na Maciejową przed południem już siedzieliśmy pod schroniskiem., choć ostatni odcinek to dzięki wielkiemu zaparciu mojego chłopa który praktycznie niósł wózek. Ale potem popas na łące - karmienie cycem w górach i cały dzień lenistwa w plenerze - Na koniec rybka w knajpie, a teraz Tata usypia młodziana - a ja zaraz planuję się napić lampki wina od kolegi :P

Ale za jakieś 3 tyg będę w Wwa i planuję wtedy kupić nosidło ergonomiczne i na bank tam wracamy, bo dalej się nie da już z wózkiem.

Napisane przez corka_rosy

Nadrobiłam! Wszystko! Od desko do deski!!!


aaa i coś na rozweselenie - domowe SPA

za nadrobienie.

Co do domowego spa, trzeba by jeszcze młodego przećwiczyć w jakimś masażu albo innym pedi

[Malpka]

Napisane przez kasia86bgo

paczajcie co udalo mi sie nagrac - dla wytrwałych nagroda pod koniec


https://www.facebook.com/photo.php?v...type=2&theater

słodziak, mój na plecach za nic nie uśnie tylko brzuch się liczy

Napisane przez bmma

Mamusie KP, dopajacie swoje pociechy w upały?
Ja jeszcze nie, ale zastanawiam się, ma mi wisieć na piersi i pić cały dzień?

ja nie dopajam nawet jak próbuję to i tak nie chce mi butli ciągnąć

Napisane przez corka_rosy

Nadrobiłam! Wszystko! Od desko do deski!!!
Proszę o brawa za samozaparcie


(a to dlatego, że wczoraj pokłóciłam się z TŻ i mamy beznadziejny cichy weekend w domu... tak mnie wk*** że nie mam ochoty nawet na niego patrzeć)

a dla tż-ta

Napisane przez megi-megi

[/COLOR]I jeszcze Ci napiszę, że samozaparcie to masz. A jak tż nie zmądrzeje, to bierz syna i dawaj do nas - na lody i truskawki (jem, ile wlezie i Kalinie nic nie jest), zapoznamy nasze dzieci, może przypadną sobie do gustu...

ja też

my o grilu rano tak chmurnie było a później takie słoneczko wyszło i cieplutko się zrobiło

---------- Dopisano o 21:42 ---------- Poprzedni post napisano o 21:41 ----------

Napisane przez ObserwujeCie

Kurde... znowu wlazłam na poczekalnie... doigram się

A my ruszyliśmy z samego rana w Gorce i wleźliśmy na Maciejową przed południem już siedzieliśmy pod schroniskiem., choć ostatni odcinek to dzięki wielkiemu zaparciu mojego chłopa który praktycznie niósł wózek. Ale potem popas na łące - karmienie cycem w górach i cały dzień lenistwa w plenerze - Na koniec rybka w knajpie, a teraz Tata usypia młodziana - a ja zaraz planuję się napić lampki wina od kolegi :P

za wyprawę my byliśmy na Trzech Koronach i w okolicach z Julką jak miała rok i 2 m-ce fajnie było

[Tasia34]

Napisane przez Luna0

za pare dni spróbuje troszke nabiału i zobaczymy czy to faktycznie o skaze u nas chodzi

Daj znać jak poszło, też walczymy z "czymś"...

Napisane przez despa

hmm- może za mało wesoły wózek mam

Napisane przez despa

moze jakby był wesoly to byłby cieplejszy....

Napisane przez alliw

a mój dziś znowu się chichrał na całego, jak tata mu spiewał, ach cudowne to jest

Przyszedł dziś oball

No, cudowne!
Oball i model

Napisane przez kasia86bgo

i chwalem sie pieknym usmiechem
Emiliana

Piękny śmieszek


Dziś nawet nie miałam czasu Was podczytywać, Krzyś ma dzień marudy, często je, popłakuje, nie wiadomo, o co chodzi Jeszcze nie śpi (od 9 rano :padam, choć wreszcie spokojnie leży...

Kilka rzeczy:
1. Po tygodniu niejedzenia przeze mnie nabiału czerwone, suche placki przedwczoraj wróciły Szukam więc innego winowajcy - obstawiam jajka lub jabłka - i to i to nie jadłam przez ten czas i dopiero ostatnio zjadłam. No masakra jakaś

2. Ciemieniucha lepiej, oliwimy, wyczesujemy, myjemy.

3. Niestety coraz bardziej Krzyś "skręca" w prawo, co najbardziej widoczne jest w pozycji na brzuszku - zamiast podnosić główkę, to On obraca się jak wskazówka w prawo, dając łepek w tamtą stronę. W prawo też Mu główka leci w wózku i na bujaczku. Poczytałam trochę w sieci i do 3 m-ca podobno nie ma co panikować ani chodzić do neurologa, prawda to? Jedynie korygować Mu postawę (w miarę możliwości), rzadko nosić w pozycji pionowej, odbijać na obu ramionach na zmianę, nie sadzać w bujaczku. Zaczęliśmy się stosować. W razie czego spytamy pediatrę na kolejnych szczepieniach (już się zapisaliśmy na 25 lipca).

4. Wczoraj chłop zaimprezował (), więc sama wykąpałam Krzysia i bardzo dobrze mi poszło Więc jestem już samowystarczalna

Jej, chyba przysnął, to lecę pod prysznic Potem nadrobię wątek

---------- Dopisano o 22:01 ---------- Poprzedni post napisano o 21:58 ----------

Aha, miałam spytać: dostałam 3 słoiki dżemu truskawkowego - jeść? Przetworzone truskawki chyba nie wywołują alergii, jak świeże?

[Malpka]

Klementynka rozumiem ze tego Oballa nie było już skoro nie dzwoniłaś

[klementyna1]

Napisane przez bmma

Mamusie KP, dopajacie swoje pociechy w upały?
Ja jeszcze nie, ale zastanawiam się, ma mi wisieć na piersi i pić cały dzień?

Ja dopajałam jak miał biegunke- lekarka kazała, a ta na co dzien jak chadzamy do rossmana to po dordze nie ma ani jednej łąwki, ani miejsca na karmienie, albo jak idziemy do kosciola to biore mu 50-100ml koperku lub rumianku i w razie silnego ataku głodu "zapycham", zeby doleciec do domu i dac cyca.

Napisane przez corka_rosy

Nadrobiłam! Wszystko! Od desko do deski!!!
Proszę o brawa za samozaparcie


aaa i coś na rozweselenie - domowe SPA

klask i:
JAkoś mi umkneło, ze masz 2 dzieci Piękna fota, ja też właśnie wylazłam z wanny...jak to miło posiedziec dłużej niż 2minuty w łązience..jak tżta nie ma to zazwyczaj albo na szybcika sie myje, albo biore Kaccpra ze sobą do łazienki;p A dziś tz zaczął urlop

Napisane przez Malpka

Klementynka rozumiem ze tego Oballa nie było już skoro nie dzwoniłaś

Małpka wcale nie byłam w tamtych okolicach i w biedronce niestety...Ale jak nie zapomne to powiem mamie, zeby spojrzała,ona blisko... bo ja tam byłam we wtorek to tych oballi było ze 20-30szt.

Melduje, ze u nas lepiej! Kacper ssie cała piers, co prawda dalej jeszcze przerywa z krzykiem i prezeniem ale zazwyczaj wraca do piersi, nie to co wczesiej, ze już nie było mowy o karmieniu po 3 minutach. A jak juz na prawde nie chce jesc, to wychodze z zalozenia, ze pewnie najedzony juz i wiecej nie daje. Ale chyba mam mniej pokarmu przez to niejedzenie kilka dni, bo drugi dzien z rzedu rozmrazam mleko i dokarmiam...na szczescie w nocy je mało, więc zciagam i robie zapasyTeraz pytanie, co pomaga?
1.Ograniczenie smoka. Jak już dostaje w sytuacjach szału,to mam wrażenie, ze nie moze sie nim nacierzyc, ssie jakby pił najdroższego szampana z truskawkami i w ciagu ułamku sekundy sie uspokaja, a my po 2 mintacvh zabieramy smoka i jest ok.
2. Brak nabiału Nie jadłam ok. 4 dni była poprawa, potem zjadłam zupe mleczn-2 dni męczarni, a teraz od 2 dni bez mleka i dzis znów lepiej, ale jeszcze do idealnego karmienia nam brakuje
3. Dicoflor podawany od 2 dni...
Bede stopniowo odstawiac za jakies 2-3 dni jesli bedzie poprawa to się dowiem pozdrawiam!dobranocka!

[alliw]

Napisane przez pani22ka

kocham, po prostu KOCHAM fryz Twojego syna od razu mi się micha cieszy.
Świetny synio!!!!

Napisane przez kasia86bgo

nooo co Fakt to fakt - ale Fryz na Zaje.bia.szczy

Napisane przez nestelle

boski jest a fryz mnie rozwalił

dziękujemy cieszę się że fryz "na Mariana" przypadł wam do gustu

Napisane przez megi-megi

Rośnie moje dziecię pięknie i z uśmiechem.

Ślicznotka!

Napisane przez despa

wiecie co, Emi cały czas się ślini i cały czas te palce w buzi - do tego stopnia, ze przed chwilą mi sie tą sliną zachłysnęła, masakra jakaś- nerwa złapałam od razu

u nas to samo

Napisane przez nestelle

dzisiejszy tekst Ninki mnie rozwalił :
Nina-(ze smutkiem) chyba zostane chłopakiem.
ja - dlaczego ?
N- musisz to zobaczyc...(i podchodzi do mnie ,wdrapuje sie na krzesło i pokazuje łydke) . Zobacz- tu ...
ja- siniak ?
N- tu obok .(z pełnym przejęciem) WŁOSY. rosną mi włosy na nodze .dziewczyny nie mają włosów na nogach .a więc zostanę chłopakiem .....

okazałam z powagą pełne zrozumienie dla tematu ,tłumacząc ze wszyscy mamy włosy ..... ale przysięgam w duszy pękalam ze śmiechu . dojrzała delikatny meszek a tak sie przejeła

Napisane przez Sorceresss

A
Ah i dołączę zdjęcie Filipka, który jako pierwszy postawił stopki na nowych płytkach w kuchni Na drugim planie babcia

uroczy

Napisane przez ObserwujeCie

chłop kilka razy miał zapędy, ale mu zawsze mówiłam na jego tendencje nadubierania " dobrze, ale Ty też taką ubierz i tak chodźmy, albo w upał " ok, ubierz długi to jemu też możesz" po jakimś czasie zobaczył, że młody nie pada jak mucha od tego - bo przedtem bidny jakieś naturalne charknięcia brał za katar.. no i teraz luzik i ubiera po mojemu.

u mnie było odwrotnie, i tez już mi przeszło zakładanie czapki

Napisane przez klementyna1

Albo"A najgorsze jak głupi rodzice nie dopasuja imienia do nazwiska, sam pamiętam jak chrzciłem dziewczynkę i nazywała sie Dżesika Maślanka"

Napisane przez kasia86bgo

https://www.facebook.com/photo.php?v...type=2&theater

cudowny!

Napisane przez bmma

Mamusie KP, dopajacie swoje pociechy w upały?
Ja jeszcze nie, ale zastanawiam się, ma mi wisieć na piersi i pić cały dzień?

[alliw]

Napisane przez monicca1989

Pochwalę się i moim

Superowy!

Napisane przez Agateczka*

Pięknotek z Jasia

Napisane przez corka_rosy

Nadrobiłam! Wszystko! Od desko do deski!!!
Proszę o brawa za samozaparcie

Napisane przez ObserwujeCie

Kurde... znowu wlazłam na poczekalnie... doigram się

A my ruszyliśmy z samego rana w Gorce i wleźliśmy na Maciejową przed południem już siedzieliśmy pod schroniskiem., choć ostatni odcinek to dzięki wielkiemu zaparciu mojego chłopa który praktycznie niósł wózek. Ale potem popas na łące - karmienie cycem w górach i cały dzień lenistwa w plenerze - Na koniec rybka w knajpie, a teraz Tata usypia młodziana - a ja zaraz planuję się napić lampki wina od kolegi :P

Ale za jakieś 3 tyg będę w Wwa i planuję wtedy kupić nosidło ergonomiczne i na bank tam wracamy, bo dalej się nie da już z wózkiem.

za wypad

Napisane przez Tasia34

No, cudowne!
Oball i model

myśle że ten dżem będzie ok

Napisane przez klementyna1

Melduje, ze u nas lepiej!

cytując Dragusię "nadrobiłam"
Dobranoc i miłej niedzieli

[pani22ka]

Napisane przez bmma

Mamusie KP, dopajacie swoje pociechy w upały?

mam awaryjnie troszkę wody lub koperku w torbie. ale podałam dotąd może ze 3 razy.
teraz muszę podawać żelazo i np. dziś się nie udało. nie chciał pić i już.

Napisane przez Nyaa

Byłam dzisiaj na małych zakupach2 sukienki i bluzeczka moje

Napisane przez corka_rosy

pokłóciłam się z TŻ i mamy beznadziejny cichy weekend w domu... tak mnie wk*** że nie mam ochoty nawet na niego patrzeć

co przeskrobał?!

a co do dzieci to mnie się zawsze wydawało że je lubię, mam z nimi doby kontakt, ale sie okazuje że g.wno o nich wiedziałam generalnie o życiu

Napisane przez megi-megi

I inaczej też patrzę na swoją matkę.

co racja, to racja

Napisane przez ObserwujeCie

i wleźliśmy na Maciejową przed południem już siedzieliśmy pod schroniskiem.

ależ aktywnie. a jaka pogoda? i jaki macie ten wózek? terenowy?

Napisane przez Tasia34

rzadko nosić w pozycji pionowej

nosić jak najczęściej w pionowej. tylko dziecko przodem do świata. kiedyś już pisałam o tej pozycji - główka dziecka między piersiami, jedna ręka przytrzymuje klatkę piersiową dziecka, druga robi "siedzonko" pod pupą (trzymasz ręką w udzie). dzieć szczęśliwy bo świat ogląda a Ty tylko zerkasz do lustra czy oś symetrii jest zachowana, czy dzieć jest prosty.
http://www.edziecko.pl/pierwszy_rok/...9,1326219.html - pozycja "jak w fotelu". tak nam kazała nosić T. neurolożka gdy miał 5 tygodni, teraz znów fizjoterapeutka i lekarkapolecały tą pozycję do noszenia.

a truskawki i świeże, i dżem - jeść ale stopniowo

Napisane przez klementyna1

to mam wrażenie, ze nie moze sie nim nacierzyc, ssie jakby pił najdroższego szampana z truskawkami

[Tasia34]

Napisane przez Sorceresss

Bry!

Pochwalę Wam mojego kierownika budowy - spał od 22 do 6.30 bez przerwy na cycusia! Obudziłam się o 5 przerażona, już widno, a Filip nadal w swoim łóżeczku - sprawdziłam, że śpi i padłam sama z powrotem obok TŻ
Musiał bidusia się w końcu najeść

Napisane przez monicca1989

Ja robię krem na zimno z truskawkami
Biszkopt już upieczony, krem prawie gotowy, tylko czekam aż TŻ przywiezie truskawki.

Piękne te Wasze dzieciaczki
Pochwalę się i moim

Cudoooo
A deser ...

Napisane przez pani22ka

Podalismy wlasnie Mlodemu paracetamol... heh... poszczepienne goraczkowanie

Oj...zdrówka!!!

Napisane przez kasia86bgo

paczajcie co udalo mi sie nagrac - dla wytrwałych nagroda pod koniec


https://www.facebook.com/photo.php?v...type=2&theater

Sweeeet Jaki Emilian fajny jest!

Napisane przez Nyaa

Aaaa i zapomniałam się pochwalić. Byłam dzisiaj na małych zakupach2 sukienki i bluzeczka moje

Poka poka!

[Mokka_83]

Napisane przez pani22ka

Bylismy u lekarzy i jest roznie. duzo cwiczen nas czeka, bo mlody ma spora asymetrie i zaburzenia napiec miesniowych
Despo Kochana, druga Twoja lekarka to strzal w 10tke dziekuje! a do Palczewskiej dzis to nabralam szacunku na wieki - ma olbrzymia wiedze i doswiadczenie (pol rzutu oka i diagnoza chirurga-urologa, bez histerii).

aaa najlepszym promyczkiem dzisiejszego dnia jest to, ze Torres poznal Natalie. Slinil sie nad nia tak, ze na miejscu Ptaszyska bym sie zaczela martwic ale trudno mu sie dziwic - cud dziewuszka

pani, ale to na szczęście nic poważnego i sami Torresika będziecie mogli w domku trenować. Ważne tylko by trafić na fajnego rehabilitanta, który Wam wszystko fajnie pokaże. Bo bez fachowej porady to można czasem narobić więcej szkody niż pożytku
My trafiliśmy na super rehabilitantkę, bo poza tym że zajmuje się stópką Leośka to własnie ciągle nam cos nawija o jakichś wzorcach których nalezy unikać, pokazuje co robić a czego nie, itp

Napisane przez Luna0

Dobry wieczór
nadrabiam, nadrabiam i nadrobić nie moge.
U mnie tyle że mały już troche mniej płacze przy jedzeniu tzn. zdarza się że karmie go biegając po pokoju ale w większości moge siedzieć, tylko musze go cały czas klepać po pupci
Nabiał i jajka odstawiłam całkowicie. Od dziś sama piekę bułki więc żadne mleko mi sie nie przemyci
Kamilek już coraz więcej rozumie, potrafi sam złapać gdzieś miśka i wkładać go do buzi. Gryzaka też uwielbia gryźć no i ma manie ściągania i rzucania na ziemie lub siebie wszystkiego co jest na przewijaku
Oprócz tego zrobił sie wrażliwy na hałas i przy jedzeniu musi mieć cisze, bo normalnie jest z nim problem a co dopiero jak coś go rozprasza.

Miłego wieczoru

Lunka mój teżprzy jedzeniu musi miec ciszę. Ja Go karmię tylko i wyłącznie w sypialni, na leżąco. Leżymy sobie, jemy i się relaksujemy A Tż od paru dni to nawet nie może wejść i szeptem czegoś do mnie powiedzieć, bo Młody zaraz się odwraca od cyca i smieje do tatusia

Napisane przez Tasia34

A, znowości dermatologicznych - Krzyś ma ciemieniuchę No normalnie boki zrywać,jak nastolatek jakiś ma problemy z cerą Oliwka poszła w ruch, ale mam problem z wyczesywaniem, tyle tego jest

Próbuję nadrobić dalej...

Leosiek też ma, a właściwie miał, bo został tylko taki placek o średnicy 2cm na ciemiaczku bo stamtąd się boję ściągać U nas jakoś ściaganie pieluszka czy szczotka się nie sprawdziło, bo jakos mocno to było przyklejone. Przyznam się bez bicia, że w trakcie karmienia usuwałam to po kawałeczku paznokciem (jakis czas wczesniej smarowałam obficie oliwką). Ale absolutnie nie zdrapywałam Tylko tak jakby zsuwałam, bo to juz nie było połacząne ze skóra glowy, tylko po prostu mocno przyklejone. No i teraz już jest super

Napisane przez LiwkaO

------------------------------------
No więc...nie wiem czy Miska lepiej spała moze i lepiej zasnęła o 19:30 obudziła się 22:30; 00:30 - tu z krzykiem ale chciała jeść bo woda nie pomagała więc zjadła butle poszła spać. Póżniej 2:30 - tu oczy jak 5 zł i po spaniu ale potuliłam i zasnęła przed 3. o 5 dałam jeść przez sen i pospała do 7 no więc chyba nie tak źle.

Uwaga uwaga! tylko bez komentarzy:P w związku z tym, że ja jestem zmarźluch tu uznałam, że Miska tez a ze nie miała potówek to myslalam ze tak jej dobrze dziś spała w body i półśpiochy a tak to jej zakładałam body z krótkim na to pajaca poźniej kocyk - owinięta jak w różek bo tak zasypia i jeszcze kołdra
Dzis przykryłam tylko kocykiem ale i tak się rozkopała to już jej nie nakrywałam

nieźle
Ja od początku ubierałam do snu w samego pajaca. A od 2 dni zakładam tylko bodziaka na krótki rękaw no i przykrywany jest naszą kołderką (bo spi z nami)

Napisane przez nestelle

zapomniałam sie pochwalic - Roszek wczoraj pierwszy raz zrobił kupe do wanny

zuch chłopak

[Tasia34]

Napisane przez klementyna1

Bede stopniowo odstawiac za jakies 2-3 dni jesli bedzie poprawa to się dowiem pozdrawiam!dobranocka!

Napisane przez pani22ka

mam awaryjnie troszkę wody lub koperku w torbie. ale podałam dotąd może ze 3 razy.

Wyobraziłam sobie, jak wyjmujesz z torby takie wiąchy zielone kopru i karmisz tym Torresa...

nosić jak najczęściej w pionowej. tylko dziecko przodem do świata. kiedyś już pisałam o tej pozycji - główka dziecka między piersiami, jedna ręka przytrzymuje klatkę piersiową dziecka, druga robi "siedzonko" pod pupą (trzymasz ręką w udzie). dzieć szczęśliwy bo świat ogląda a Ty tylko zerkasz do lustra czy oś symetrii jest zachowana, czy dzieć jest prosty.
http://www.edziecko.pl/pierwszy_rok/...9,1326219.html - pozycja "jak w fotelu". tak nam kazała nosić T. neurolożka gdy miał 5 tygodni, teraz znów fizjoterapeutka i lekarkapolecały tą pozycję do noszenia.

a truskawki i świeże, i dżem - jeść ale stopniowo

Ooo, dzięki za tego linka I radę

[monicca1989]

Napisane przez despa

a dalej jesteście na Babydreamie?

Tak, tyle, że już bardzo mało podaję mm bywa, że tylko jeden raz dziennie

Napisane przez Tasia34

3. Niestety coraz bardziej Krzyś "skręca" w prawo, co najbardziej widoczne jest w pozycji na brzuszku - zamiast podnosić główkę, to On obraca się jak wskazówka w prawo, dając łepek w tamtą stronę. W prawo też Mu główka leci w wózku i na bujaczku. Poczytałam trochę w sieci i do 3 m-ca podobno nie ma co panikować ani chodzić do neurologa, prawda to? Jedynie korygować Mu postawę (w miarę możliwości), rzadko nosić w pozycji pionowej, odbijać na obu ramionach na zmianę, nie sadzać w bujaczku. Zaczęliśmy się stosować. W razie czego spytamy pediatrę na kolejnyc szczepieniach (już się zapisaliśmy na 25 lipca)

Filip miał 6 tygodni jak pediatra dał nam skierowanie do neurologa, (dostaliśmy się jak miał 10tyg.) mówił, że jeżeli faktycznie ma obniżone napięcie mięśniowe to ważne aby jak najwcześniej zacząć rehabilitację.
A m. in. takie sygnały były jak u Ciebie.

[nestelle]

czesc ,
wczoraj musiałam sobie pare rzeczy dokupic więc wywiozłam tzta z dziecmi do parku a ja na 3 godzinki wyjechałam buszowac w ciuchach . Jak przyjechałam okazało się ze Ninka i Kuba poznali nowe dzieci z którymi się tak dobrze bawili ze wracac juz nie chcieli....a ja podczas karmienia Roszka wypatrzyłam ze mama chłopca jakos znajoma sie wydaje.Okazało sie ze chłopcy chodzili ze sobą do przedszkola -do grupy i bawiąc sie ze sobą przez tak długi czas - nie rozpoznali sie .
No a potem od 17 bylismy na festynie - super było ,ja wróciłam o 21 -wykąpałam Rocha i połozyłam spac , godzinkę pózniej tz przyprowadził reszte dzieci i poszedł na godzinke spowrotem .Takze bardzo fajny dzien ,do tego super pogoda .

dopóki dzieciarnia śpi to was nadrobie ....

[kasia86bgo]

Napisane przez ObserwujeCie

Kurde... znowu wlazłam na poczekalnie... doigram się

za poczekalnie
za spacero-wedrowke

Napisane przez Malpka

słodziak, mój na plecach za nic nie uśnie tylko brzuch się liczy

ooo a widzisz moj polozyc sie na chwile na brzuch, ale potem zaraz jest pisk i wrzask - no chyba ze lezy brzuch do brzucha na mnie

Napisane przez alliw

dziękujemy cieszę się że fryz "na Mariana" przypadł wam do gustu

nie no serio serio ''Marian'' wymiata


a zapomnialam wam sie pochwalic - ide dzis na wycieczke na Fløyen, to tam gdzie schodzac - przyspieszylam Emiliana :P hihi
- zrobi sobie Mlody zdjecie z Tollem, ino kto bd pchal wozek ...

wiec na pewno was ''nadrobie'' jak wroce - ew postaram sie cos z tele napisac

no to lecem konczyc jesc sniadanko - Mlodego wyszykowac - i siebie i o 12.20 mam busa na centrum

milej niedzielii

[corka_rosy]

Napisane przez Tasia34

3. Niestety coraz bardziej Krzyś "skręca" w prawo, co najbardziej widoczne jest w pozycji na brzuszku - zamiast podnosić główkę, to On obraca się jak wskazówka w prawo, dając łepek w tamtą stronę. W prawo też Mu główka leci w wózku i na bujaczku. Poczytałam trochę w sieci i do 3 m-ca podobno nie ma co panikować ani chodzić do neurologa, prawda to? Jedynie korygować Mu postawę (w miarę możliwości), rzadko nosić w pozycji pionowej, odbijać na obu ramionach na zmianę, nie sadzać w bujaczku. Zaczęliśmy się stosować. W razie czego spytamy pediatrę na kolejnych szczepieniach (już się zapisaliśmy na 25 lipca).

Mój w lewo jak leży na brzuchu, ale od 3 dni cały czas podchodzę do niego z prawej strony, zagaduję go i macham zabawkami i ładnie już trzyma głowę na prawo, tylko jeszcze ma problemy z przekręcaniem na prawo-lewo. Tak samo w pozycji do odbicia ma tendencję do lewej strony, noszę teraz tylko tak, że ma wybór - albo patrzy ma mnie albo robi trochę wysiłku z przekręceniem głowy na prawo i ogląda świat - coraz częściej wybiera świat

A jeszcze-nie udało mi się zapisać tak szybko jak Tobie, dopiero 5 lipca

Napisane przez klementyna1

JAkoś mi umkneło, ze masz 2 dzieci

Bo nie mam... tak jak i wanny

Napisane przez pani22ka

co przeskrobał?!

a co do dzieci to mnie się zawsze wydawało że je lubię, mam z nimi doby kontakt, ale sie okazuje że g.wno o nich wiedziałam generalnie o życiu

Daj spokój, aż mi wstyd powtarzać to, co usłyszałam...

A z kolei ja dzieci nigdy nie lubiłam, nie znałam się na nich, teraz lubię trochę bardziej, a czy bardziej się znam... mam nadzieję.

Napisane przez megi-megi

corka_rosy - no zdjęcie przepięknie oddające chwilę dla siebie w czasie macierzyństwa, zwłaszcza ta puszka piwa... ech piwko, piwko... jak do Ciebie tęsknię...
I ja też zrobiłam się inna odkąd jestem matką. I to jest piękne. I inaczej też patrzę na swoją matkę.

---------- Dopisano o 17:53 ---------- Poprzedni post napisano o 17:49 ----------

I jeszcze Ci napiszę, że samozaparcie to masz. A jak tż nie zmądrzeje, to bierz syna i dawaj do nas - na lody i truskawki (jem, ile wlezie i Kalinie nic nie jest), zapoznamy nasze dzieci, może przypadną sobie do gustu...

może gdybyś na piwko zaprosiła...

A ja truskawek chyba nie mogę, młody ma wysypkę za uszami i śluzowate kupy, obstawiam truskawki.

Pospaliśmy dziś do 10! Od 7 Wojtek z nami. Zakładacie jakieś inne, mocniejsze pampersy na noc? Od kilkunastu nocy Wojtek nie robi kupy, a jak nie przebiorę go co karmienie, to siku przecieka. Z lenistwa wolałabym go nie przebierać.

[pani22ka]

Napisane przez Mokka_83

Bo bez fachowej porady to można czasem narobić więcej szkody niż pożytku

no właśnie dlatego się lękam...

Napisane przez corka_rosy

coraz częściej wybiera świat

ależ tropiki... chłopaki były w kościele, teraz w parku. ciekawe ile mam high lifu

[kasia86bgo]

Jeju trzymajcie mnie - jeszcze dobrze z domu nie wyszlam - a juz zdarzyla mnie wku... bo Nie pasowalo JEJ jak sie ubralam - no HALLO ..!!a po drodze na przystanek dostalam wyczerpujaca wypowiedz na tenat tego iz jestem Hipsterem - cookolwiek to oznacza, bo mam Ajfana ehhh jeszcze tylko kilka dni


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Sorceresss]

Pani, jakie żelazo Torresik je?

Kasia, ale zazdroszczę wycieczki... ja już nie mogę się doczekać jak w lipcu pojedziemy do naszego domku na wsi...

[pani22ka]

Napisane przez kasia86bgo

Jeju trzymajcie mnie

spokojnnieee od hipsterek (cokolwiek to znaczy) mozna byc zwyzywanym (zazdrosna?)

Napisane przez Sorceresss

Pani, jakie żelazo Torresik je?

Actiferol.

[Nyaa]

Napisane przez kasia86bgo

a nie wiem JA TYZ CIEMNA masa, tak se napisalam :P mi cos ost mloda robila w lapku i smiga jak nowka

Napisane przez corka_rosy

Nadrobiłam! Wszystko! Od desko do deski!!!
Proszę o brawa za samozaparcie



Oglądam zdjęcia Waszych dzieci i jestem zachwycona - każdym bez wyjątku. I tak mnie właśnie zmieniło macierzyństwo, kiedyś patrząc na zdjęcia dzieci, myślałam "dziecko jak dziecko...", a teraz się zachwycam. Stałam się trochę mniej zimnosucza


aaa i coś na rozweselenie - domowe SPA

ja mam podobnie- kiedyś nie rozumiałam zachwytu nad dziećmi - dziecko to dziecko. A teraz, kiedy sama jestem mamą, w pełni to rozumiem

dobrze Ci z tym SPA

Napisane przez Tasia34

4. Wczoraj chłop zaimprezował (), więc sama wykąpałam Krzysia i bardzo dobrze mi poszło Więc jestem już samowystarczalna

tylko nie mów tego chłopowi

Napisane przez klementyna1

Melduje, ze u nas lepiej! Kacper ssie cała piers, co prawda dalej jeszcze przerywa z krzykiem i prezeniem ale zazwyczaj wraca do piersi, nie to co wczesiej, ze już nie było mowy o karmieniu po 3 minutach.

świetnie, że coraz lepiej idzie

Napisane przez kasia86bgo

Jeju trzymajcie mnie - jeszcze dobrze z domu nie wyszlam - a juz zdarzyla mnie wku... bo Nie pasowalo JEJ jak sie ubralam - no HALLO ..!!a po drodze na przystanek dostalam wyczerpujaca wypowiedz na tenat tego iz jestem Hipsterem - cookolwiek to oznacza, bo mam Ajfana ehhh jeszcze tylko kilka dni

oddychaj głęboko. Jeszcze tylko kilka dni, kilka dni

Zdjęcia sukienek wrzucę, ale później.
Dzisiaj nawiedził nas mój "ukochany" teśćna szczęście szybko się zmył i po problemie.
Tz w pracy, mały drzemie, a ja lenię się przed tv

[kasia86bgo]

Napisane przez Sorceresss

Kasia, ale zazdroszczę wycieczki... ja już nie mogę się doczekać jak w lipcu pojedziemy do naszego domku na wsi...

Napisane przez pani22ka

spokojnnieee od hipsterek (cokolwiek to znaczy) mozna byc zwyzywanym (zazdrosna?)

ta qrwa taka mialam wycieczke ze sie wrocilam do domu !!!
przebolalam sprawe tym ''jak ty sie ubrlas'' oraz ze jestem podatna na mode - cos tam jeszcze mowila o babnowej mlodziezy - no ale jak pojechala z mi haslem '' i co cujesz sie lepsza '' - na ma wypowiedz ze Bergen odiwedza duzo chinczykow czy japoncow i Ruskich eh - powiedzialam co wiedzialam, ze ja BYM CHCIALA moc pracowac w PL i by mnie stac bylo na wycieczki - a nie jezdzic na emigracje i tam sie ''dorabiac''. poczekalam na druga sisotre i se mowie ze jak chcecie to se idzcie ja wracam do domu - szkoda mi tylko tej starszej, bo serio fajny dzien sie zapowiadal. aaaa i jeszcze ze Ona Przemysli to co do mnie mowila, ale ze czy nie zmieniam zdania do tej wycieczki - aaa no i o co sie obrazac - przeciez tylko mi zwrocila uwage - no ok moza zwrocic deliaktnie ale nie z taka ironia pogarna i zniewaga w glosie - no wiec mi sie odechcialo wszystkiego - aaa w pon przychodzi spac do mnie na ost 2 noce, i pewnie bd mi chciala wejsc do bez wazeliny - eh no ale powiedzialam jej ze ''wyzej sra niz e ma i niech sie ogranie. bo z takim podejsciem do zycia to bd sama do konca zycia, a wypadaloby by ktos ja ciut uteperowal''

no to sie wygadalam
ide cos na obaid wymyslec - moze ryba

[Nyaa]

Napisane przez kasia86bgo

ta qrwa taka mialam wycieczke ze sie wrocilam do domu !!!
przebolalam sprawe tym ''jak ty sie ubrlas'' oraz ze jestem podatna na mode - cos tam jeszcze mowila o babnowej mlodziezy - no ale jak pojechala z mi haslem '' i co cujesz sie lepsza '' - na ma wypowiedz ze Bergen odiwedza duzo chinczykow czy japoncow i Ruskich eh - powiedzialam co wiedzialam, ze ja BYM CHCIALA moc pracowac w PL i by mnie stac bylo na wycieczki - a nie jezdzic na emigracje i tam sie ''dorabiac''. poczekalam na druga sisotre i se mowie ze jak chcecie to se idzcie ja wracam do domu - szkoda mi tylko tej starszej, bo serio fajny dzien sie zapowiadal. aaaa i jeszcze ze Ona Przemysli to co do mnie mowila, ale ze czy nie zmieniam zdania do tej wycieczki - aaa no i o co sie obrazac - przeciez tylko mi zwrocila uwage - no ok moza zwrocic deliaktnie ale nie z taka ironia pogarna i zniewaga w glosie - no wiec mi sie odechcialo wszystkiego - aaa w pon przychodzi spac do mnie na ost 2 noce, i pewnie bd mi chciala wejsc do bez wazeliny - eh no ale powiedzialam jej ze ''wyzej sra niz e ma i niech sie ogranie. bo z takim podejsciem do zycia to bd sama do konca zycia, a wypadaloby by ktos ja ciut uteperowal''

no to sie wygadalam
ide cos na obaid wymyslec - moze ryba

szkoda, że tak wyszło. Taki fajny dzień Ci się zapowiadał. W sumie to za bardzo nie wiem o co jej chodziło Pewnie rzadko się widzicie to zamiast spędzić fajnie razem czas, wyjeżdża z jakimiś głupimi tekstami.
Są jakieś szanse, żeby się pogodzić?

Oooo ja rybkę też bym zjadła, ale niestety nie posiadam
Smacznego

Już mi net lepiej chodzi. Coś tam się wyświetliło, dałam ok, porobiło coś i jest ok. Tylko nie pytajcie, co, bo nie mam zielonego pojęcia.

[kasia86bgo]

Napisane przez Nyaa

szkoda, że tak wyszło. Taki fajny dzień Ci się zapowiadał. W sumie to za bardzo nie wiem o co jej chodziło Pewnie rzadko się widzicie to zamiast spędzić fajnie razem czas, wyjeżdża z jakimiś głupimi tekstami.
Są jakieś szanse, żeby się pogodzić?

Oooo ja rybkę też bym zjadła, ale niestety nie posiadam
Smacznego

Już mi net lepiej chodzi. Coś tam się wyświetliło, dałam ok, porobiło coś i jest ok. Tylko nie pytajcie, co, bo nie mam zielonego pojęcia.

co do siostry to juz sie kiedys wyplakiwalam tutaj( odnosnie poczatkow mojej ciazy, jak ona raegowala i jak sie pozniej zachpwywala ), po prostu ONA JUZ MA TAKIE STYL BYCIA I ZYCIA - jest rozpieszczona !! i to bardzo - ja sie tam nie umiem dlugo gniewac na nikogo wiec pewnie mi do jutra przejdzie - eh - ja jej powiedzialam dzis '' jestes moja siostra, kocham cie nawet za ogien bym wskoczyla - a nie wiem czy na odwrot by to tez wyszlo'' i jej odp glosem jakby miala sraczke '' no wiesz jakby ci sie juz cos powaznego dzialo '' aaaaa to ja jej '' aaa to pewnie bys jeszcze dolala oliwy do ognia bym sie spalila wyszbciej '' - jej mina bezecnna ale widac ze trafilam w sedno

to zapraszam na rybke

a co do kompa
przeciez mowilam ze potrzebna konfiguracja

[anika_s]

Napisane przez kasia86bgo

co do siostry to juz sie kiedys wyplakiwalam tutaj( odnosnie poczatkow mojej ciazy, jak ona raegowala i jak sie pozniej zachpwywala ), po prostu ONA JUZ MA TAKIE STYL BYCIA I ZYCIA - jest rozpieszczona !! i to bardzo - ja sie tam nie umiem dlugo gniewac na nikogo wiec pewnie mi do jutra przejdzie - eh - ja jej powiedzialam dzis '' jestes moja siostra, kocham cie nawet za ogien bym wskoczyla - a nie wiem czy na odwrot by to tez wyszlo'' i jej odp glosem jakby miala sraczke '' no wiesz jakby ci sie juz cos powaznego dzialo '' aaaaa to ja jej '' aaa to pewnie bys jeszcze dolala oliwy do ognia bym sie spalila wyszbciej '' - jej mina bezecnna ale widac ze trafilam w sedno

no fakt Kasiula sytuacja nie zbyt przyjemna, ale dobrze że masz taki charakter a nie inny i nie trzymasz długo urazy (to tak jak ja ) a co do siostry - może życie ją jeszcze nauczy pokory .
co by nie było jest Twoją siostrą i trzeba ją KOCHAĆ
ja też za swoją życie bym oddała

[nestelle]

cholera nadrabialam was 3 razy -za każdym razem komp mi się wyłączał bo kabel mamy nadłamany ....
nadrabiam jeszcze raz na kompie rodziców bo siedzimy na ogrodzie u nich cały dzień ....

[moni_ka.g]

Tasia - dzem truskawkowy mozna. Ja jadlam swieze ale teraz na scislej diecie nie moge wiec mama mi robi dzem zebym cokolwiek miala z tego lata o owocow.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[nestelle]

Napisane przez pani22ka

ze te 60 ml sciagalam 24 h (i to byl moj rekord )... nie umiem sciagac/boje sie, ze Mlodemu od ust odbieram
trudno fryzjer bedzie jak T. bedzie jadal chleb ze smalcem

jak ja mogę zostawić Roszka to przed tym wciskam cyca do oporu -wytrzyma przez 3 godziny .jak tz w pracy to Roch idzie ze mną -i tak idzie w poniedziałek z mamą do fryzjera .może tez bys brała ze sobą ?

Napisane przez monicca1989

Ja robię krem na zimno z truskawkami
Biszkopt już upieczony, krem prawie gotowy, tylko czekam aż TŻ przywiezie truskawki.

mmmmm pychota !
fota słodka -śliczny dzióbulek

Napisane przez maria28

My dziś z Różakiem zamiast na spacer, to po sklepach - za meblami musimy się rozejrzeć.
W ogóle to czeka mnie batalia z mężem, bo mamy odmienne koncepcje umeblowania salonu. On chce zagracić ten pokój regałami z książkami (a ma ich nieprzeciętnie dużo), łącznie z zasłonięciem części drzwi wejściowych, no luuudzie! Muszę się uzbroić w dodatkowe pokłady perswazji. Ale już mi argumentów brakuje

może "bo ja tak chce " -u mnie działa

Napisane przez bmma

ja nic nie widzę.

Mamusie KP, dopajacie swoje pociechy w upały?
Ja jeszcze nie, ale zastanawiam się, ma mi wisieć na piersi i pić cały dzień?

nie dopajam . nawet 8 miesięcznego Kuby nie dopajalam w 40 stopn.chorwacji -cyc w zupełności wystarczył.

Napisane przez Nyaa

Aaaa i zapomniałam się pochwalić. Byłam dzisiaj na małych zakupach2 sukienki i bluzeczka moje

Napisane przez kasia86bgo

eh dla tych co Juz robia ''wyprawke'' na wieksze rozmairy
- szkoda ze na polskim koniec kwota minusowa, bo bym sobie licytowala

....qrcze podziwiam mamy które kupują tak na zapas .... ja nie potrafie przewidzieć kiedy moje dziecko będzie miało taki rozmiar ..... ja myślałam ze Roszek rozmiar 74 będzie mieć tak koniec września /w październiku a on pomału teraz już nosi ....

Napisane przez corka_rosy

Nadrobiłam! Wszystko! Od desko do deski!!!
Proszę o brawa za samozaparcie


(a to dlatego, że wczoraj pokłóciłam się z TŻ i mamy beznadziejny cichy weekend w domu... tak mnie wk*** że nie mam ochoty nawet na niego patrzeć)

Oglądam zdjęcia Waszych dzieci i jestem zachwycona - każdym bez wyjątku. I tak mnie właśnie zmieniło macierzyństwo, kiedyś patrząc na zdjęcia dzieci, myślałam "dziecko jak dziecko...", a teraz się zachwycam. Stałam się trochę mniej zimnosucza

Dziękuję za miłe słowa o Wojtku - serce matki rośnie

aaa i coś na rozweselenie - domowe SPA

za samozaparcie
dla tzta
tez się zmieniłam odkąd mam dzieci - wcześniej nawet do wózka bym nie zajrzała
a te spa- to TY????????

Napisane przez despa

żerowa reakcja- bo inni przeciez pracują . Za półtorej tygodnia wychowawczyni robi dzieciakom ognisko u siebie i zobaczymy który naiwny zrobi zakupy, ja się nie dam juz wrobić.

No Marysia nie będzie w zlotej księdze, a dla rodziców lekarzy znanym na osiedlu to porażka- to nic że nawet na bdb nie zasługuje...

Ta mama, o której pisze boi się rozmawiac z córka- bo jak jej da karę to jej wyjeżdza z wyzwiskami....więc ona woli nie, rozmawiac z nią nie może bo ta zakłada słuchawki na uszy i ja olewa. Ja mówię, ze jak bym się wściekła to te słuchawki by zaraz w koszu wylądowały i musiałaby byc rozmowa

szkoda gadac
praca to wytłumaczenie aby się nie dzielic obowiązkami ....? hmmm a Ty co niby robisz -malujesz paznokcie cały dzień ?następnym razem każdy dla swojego dziecka niech cos kupi i po sprawie .

co do tej Marysi to sama nie wiem ? patologia jakaś.

gdyby mi dziecko zakładało słuchawki aby mnie nie słuchac -daję słowo ,ostatni raz w zyciu by je widziało . w sekundę w śmieciach .i nigdy by już zadnych słuchawek mieć prawa nie miało .

[moni_ka.g]

Odnosnie przepajania. Kiedys dawalam wode przegotowana potem koperek na zasadzie zapchania do czasu karmienia zeby zdazyc do domu. Ale potem pil 2 lyki dopoki sie nie zorientowal ze to nie mleko i nie chcial. Co rano robilam koperek wieczorem wylewalam mylam parzylam butelke i dalam sobie spokoj. Ale czesto idac do rodzicow mam butelke i torebke koperku zeby w razie czego zaparzyc.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Tasia34]

Napisane przez corka_rosy

1. Mój w lewo jak leży na brzuchu, ale od 3 dni cały czas podchodzę do niego z prawej strony, zagaduję go i macham zabawkami i ładnie już trzyma głowę na prawo, tylko jeszcze ma problemy z przekręcaniem na prawo-lewo. Tak samo w pozycji do odbicia ma tendencję do lewej strony, noszę teraz tylko tak, że ma wybór - albo patrzy ma mnie albo robi trochę wysiłku z przekręceniem głowy na prawo i ogląda świat - coraz częściej wybiera świat

2. A jeszcze-nie udało mi się zapisać tak szybko jak Tobie, dopiero 5 lipca

3. Zakładacie jakieś inne, mocniejsze pampersy na noc? Od kilkunastu nocy Wojtek nie robi kupy, a jak nie przebiorę go co karmienie, to siku przecieka. Z lenistwa wolałabym go nie przebierać.

1. No my też usilnie pracujemy, na brzuszku jak leży delikatnie odkręcamy główkę w drugą stronę, w wózku przekręcamy itp. Zobaczymy efekty za kilka dni...
2. Oj, to przykro mi... Nam się trafiło chyba jakieś okienko akurat.
3. Na noc zakładam Dadę, bo mam wrażenie, że one ciut obszerniejsze od innych. I też nie lubię zmieniać w nocy, szczególnie, że jak mnie budzi, to już płakusia, a jak na przewijak biorę, to już ryk się robi Po nakarmieniu z kolei nie chcę Go rozbudzać

Napisane przez monicca1989

Filip miał 6 tygodni jak pediatra dał nam skierowanie do neurologa, (dostaliśmy się jak miał 10tyg.) mówił, że jeżeli faktycznie ma obniżone napięcie mięśniowe to ważne aby jak najwcześniej zacząć rehabilitację.
A m. in. takie sygnały były jak u Ciebie.

No to ja nie wiem, co robić. Nie chcę Krzysia dodatkowo stresować lekarzami... Poćwiczymy jeszcze kilka dni i zobaczę, może się poprawi; jak nie, to pójdę do neurologa.

Napisane przez moni_ka.g

Tasia - dzem truskawkowy mozna. Ja jadlam swieze ale teraz na scislej diecie nie moge wiec mama mi robi dzem zebym cokolwiek miala z tego lata o owocow.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Zjadłam na śniadanie, na razie wszystko ok


Oj, cieplutko dzisiaj... Ale w parku przyjemnie, chłodek od drzew. Tylko, że komary
Krzysio nadal nieco marudzi, może to skok rozwojowy Mam nadzieję, bo wtedy wiadomo, że to minie