Mamusie Marzec - Kwiecień 2013 cz.1.

[moni_ka.g]

Nie jestem na biezaco. U nas dalej spacery krotkie i przeplakane czyli wiekszosc czasu kisimy sie w domu, do tego znowu bardzo intensywna kolka. Pediatra kazala mi calkowicie wyeliminowac nabial poki co na 2 najlepiej 3 tyg wiec nie wiem co bede jadla bo nie mialam dawno dnia bez nabialu. No i nic surowego nawet jablka. Do tego ciagnaca sie za nami wizyta u laryngologa i kardiologa i teraz skierowanie na rehabilitacje nie mam pojecia gdzie bo pediatra nie wiedziala. A w niedziele chrzciny na ktore nie mam przez to wszystko ochoty. Jestem strasznie zmeczona ciaglym placzem Jakuba brakiem pomyslow na zajmowanie sie nim kompletnym brakiem czasu. Nie pamietam kiedy nie bolala mnie ostatnio glowa kiedy mi sie nie krecilo w glowie ciagle zle sie czuje i przez to wszystko powaznie zastanawiam sie nad rezygnacja z karmienia... Eh...

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[nestelle]

Napisane przez Malpka

i pytanie mam czy jak jest ciepło to wkłądacie dzieciom krótki rękawek czy jednak długi rękaw ale coś cienkiego?

nie, no co ty ?! jak jest powyzej 20 to krótki rekaw ,jak jest tak ok .25 to rampersa ,abo krótkie spodnie i t-shirt z krótkim rękawkiem bez skarpet i bez czapek .czapke zakładam tylko jak mam nosic Roszka i świeci słonce .

Napisane przez kasia86bgo

aaaa cos mi switalo kolo lba ze jakies wafelki chyba to byly
no ale ja juz taka stara jestem, w dodatku ciaza zrobila z mego mozgo - ser szwajcarski

skłaniam się ze raczej masz ten ser zamiast mózgu bo stara na pewno nie jestes . za takie gadanie to !!!!

Napisane przez bmma

Kochany
Czy ma już teściową??

ale ,ale ze co sugerujesz ???

Napisane przez kasia86bgo

ad 2 - o nie nie Kacperek to CALY Emilian ino ciut ''grubszy''

(padłam )

eeee kawał stary - kaz się siostrze wysilic .... , cos nowego poprosze

Napisane przez despa

Moje dziecko jest jakieś dziwne- wyszłyśmy na spacer- krótki rękaw, krótkie spodenki a ta mi się dotąd piekliła dopóki jej nie przykrylam kocem....W domu to samo kark ciepły a dopóki nie jest przykryta do wysikości nosa to sie drze, WTF? Wymarzony model moherów- jeszcze czapki zimowej brakuje

haha

Napisane przez pani22ka

My po rota i po pneumo. Ludddyyy... jak sie darl (mial byc na glodniaka a on niezwyczajny )... pol szpitala go juz zna po imieniu...

boska jestes w tym opisywaniu
biedaczek ....

Napisane przez anika_s

UWAGA! - TEMAT KUPA licze na jakieś podpowiedzi
otóż Oliwia zrobiła dziś kupę - dosyć dużo śluzu, zapach taki kwaśny i rzadka - o co chodzi .
Zachowuje się "normalnie" jak zawsze

obserwuj .... jesli to jeden przypadek to nic.

zaraz moje stado wraca z anglika , ide pogadac z Roszkiem bo mnie zaczepia .....

[kasia86bgo]

Napisane przez pani22ka

a wiesz, ze wtedy o Tobie myslalam? stwierdzilam, ze Ty ogarniasz sama to ja tez moge .

jak Milusio

Napisane przez nestelle

skłaniam się ze raczej masz ten ser zamiast mózgu bo stara na pewno nie jestes . za takie gadanie to !!!!

eeee kawał stary - kaz się siostrze wysilic .... , cos nowego poprosze

nooo tak sorry wielkie - ale taki oj przydalby sie przydal :P ahaha
co do kawalu - chyba musze koledze sie przypomniec, cos ost czasu mnie zaniedbuje

no i za dzieci - za kazde z osobna, marze by moj (moje) takie byly


no i co wiercipietek w lozeczku takie pirlety - czy jak sie to tam pisze, robi ze haha - no ale nic nie dobre nie trwa wiecznie - ciut plakusiamy


moni_ka.g - co ci poradzic ... 3mam mocno by Mlody sie ''ogarnol'' i miala wiecej czasu dla siebie - musisz to przeczekac, moze twoj juz tak ma i wyrosnie z tego glowa do gory - bedzie dobrze

[Ptaszysko16]

Napisane przez moni_ka.g

Nie jestem na biezaco. U nas dalej spacery krotkie i przeplakane czyli wiekszosc czasu kisimy sie w domu, do tego znowu bardzo intensywna kolka. Pediatra kazala mi calkowicie wyeliminowac nabial poki co na 2 najlepiej 3 tyg wiec nie wiem co bede jadla bo nie mialam dawno dnia bez nabialu. No i nic surowego nawet jablka. Do tego ciagnaca sie za nami wizyta u laryngologa i kardiologa i teraz skierowanie na rehabilitacje nie mam pojecia gdzie bo pediatra nie wiedziala. A w niedziele chrzciny na ktore nie mam przez to wszystko ochoty. Jestem strasznie zmeczona ciaglym placzem Jakuba brakiem pomyslow na zajmowanie sie nim kompletnym brakiem czasu. Nie pamietam kiedy nie bolala mnie ostatnio glowa kiedy mi sie nie krecilo w glowie ciagle zle sie czuje i przez to wszystko powaznie zastanawiam sie nad rezygnacja z karmienia... Eh...

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

ja cie podziwiam ja bym juz dawno odpuscila i przeszla na mm. Bo jak mi to jedna lekarka powiedziala ze o siebie tez trzeba zadbac bo sie jest dziecku potrzebnym!

[Tasia34]

Napisane przez nestelle

czy tylko ja nie pamietam co to było kukuruku???

Napisane przez pani22ka

hehe zazdroszczę. świadczy to, li i jedynie, o tym, żeś młodziutka

Napisane przez Agateczka*

A ja pamiętam choć troszkę młodsza o nestelle jestem

Ja też nie kojarzę, a starsza jestem

Napisane przez anika_s

no bo One już sklerozę ze starości mają

Napisane przez LiwkaO

Dziewczyny zapomniałam Wam napisać jaką mam super teściową i teścia w sumie też są tak zakochani w Misi, że głowa mała! co miesiąc na "urodzinki" kupują jej jakieś prezenty. Teściowa ciągle jakieś smsy pisze z wierszykami jak ją kocha itd. Wczoraj też zaprosili mnie na kawę bo Misia kończyła w środe 4 miesiące i dostała od teścia maskotkę biedronkę - taką dużą fajną i od teściowej dla komplety ubrań, leginsy plus body i bluzeczka oraz skarpetki pod kolor dzis mieliśmy mieć grilla i teściowa miała jej pilnować ale ze względu na to że pada to grill się nie uda i napisałam jej sms ze nie musi jej pilnowac bo nie bedzie grilla to oddzwonila i powiedziala zebysmy sobie poszli gdzies na pizze a ona chetnie z nią zostanie i polozy ja spac) naprawdę trafiło mi się lepiej niż milion w totka jak któraś tu pisała

Ej, to super!

Napisane przez Nyaa

Nikoś wczoraj odkrył, że ma rączki i strasznie go to interesuje Wpycha piąstki i paluchy do buzi i uważnie obserwuje. A najśmieszniej jest jak chce włożyć piąchę do buzi i nie trafi, otwiera buzię i próbuje rączkę do policzka włożyć

Fajnie Mój Krzyś też zaczyna pchać rączki do buzi i ślini się przy tym

Napisane przez nestelle

a to mój Roszek -tak spedza czas z mamś na pazurkach .....widac dziecku wszytko jedno gdzie (fotka akurat zrobiona po powrocie).....
a w poniedziałek idzie z mamą do fryzjera -trzeba sobie jakos radzic nie ? !

Ależ piękny uśmiech!!!

Napisane przez klementyna1

Hop Hop Hop Taki duży ze mnie chłop
Dodaje Kacpra a dzis i ide nadrabiać

Oj duży, duży i radosny!

A ja się pochwalę - dziś już na 1000% Krzyś się uśmiechał i smiał!!!
Wczoraj już mi się zdawało, ale nie byłam pewna; dziś jak się nachylałam do Niego, cieszył się, potem TŻ przyszedł z pracy i podszedł się przywitać do łóżeczka, a Krzyś szeroki uśmiech do Taty I reaguje na "gili gili" i łaskotki pod paszką - śmieje się

[monicca1989]

Napisane przez pani22ka

masz moze skaner

Mam, tylko my jak na razie robimy tylko jedno ćwiczenie po 4 razy dziennie i to właśnie jest tam rozrysowane.

Napisane przez nestelle

haha jestem -przybyłam was troche powkurzac !!!!
nie mam tak cudownych tesców jak liwka ,rodzice mi wybyli motorami do rzymu ale mam cudowne przekochane dzieci !!!!!!!! niedosyc ze musiałam Rocha obudzic rano bo na 9 szłam na te pazury ,to on tam całą godz.przespal,potem obudziłam ,nakarmiam po 11 kuba kończył -wiec odebralismy . Lekcje zrobilismy i okazało sie ze nic wiecej do roboty nie mam,obiad zrobiony,pranie zrobione ,omówiłam z budowlancami co trzeba (reszte wziął na siebie tz) .Roch zasnął o 11 .30 to wsadziłam go w fotelik i z kubą pojecalismy na ciuchy.... i tu się zaczyna chwalenie . Jakub jest tak mega kochany ze brak mi słów ... przelecielismy przez kilka sklepów ,w jednej przymierzalni spedziłam prawie 1 godzine i 15 minut , a Jakub pomagał nosic torby ,pchac wózek ,lulac Roszka , potem trafiłam do nastepnego sklepu i do przymierzalni ..tam o 14.30 Roszek się przebudził dotał cyca , i poszliśmy do empiku -tam Kuba spędził 40 minut wybierając karty piłkarskie i ksiązki- a my z Roszkiem czekalismy równie cierpliwie jak on na mnie . Potem zrobilismy zakupy spozywcze - Kuba wszytko rozpakował na tasmie i do toreb potem, bo ja miałam Rocha na rękach .zaliczylismy rossmana a potem Roszek zasnął .jeszcze obiad zdążylismy zjesc . i własnie przyjechalismy . tz odebrał nine ,zabrał kube i na angielski pojechali ,a Roszek sie obudził i wisi na cycu zadowolony .
Kochane mam te dzieciaki -nawet obce osoby mi to mówią jak widzą jaki Jakub pomocny ... wytworzyła sie nam taka symbioza jakas - my z tztem duzo dla nich to i oni nam pomagają i rozumieją ze rodzice tez mają potrzeby ...

łooo ! za strój ! pochwal się !
(ehhh ja w ogóle nie chce nawet myslec o stroju kąpielowym ... )

dla Roszka, Niny i Jakuba

a co do stroju kąpielowego, to próbowałam ubrać stary ale cycki nie mieszczą mi się ani w połowie więc stwierdziłam, że w tym roku odpuszcze bo itak nie widzi mi się wystawiać mój brzuch na plaży.

Napisane przez moni_ka.g

Nie jestem na biezaco. U nas dalej spacery krotkie i przeplakane czyli wiekszosc czasu kisimy sie w domu, do tego znowu bardzo intensywna kolka. Pediatra kazala mi calkowicie wyeliminowac nabial poki co na 2 najlepiej 3 tyg wiec nie wiem co bede jadla bo nie mialam dawno dnia bez nabialu. No i nic surowego nawet jablka. Do tego ciagnaca sie za nami wizyta u laryngologa i kardiologa i teraz skierowanie na rehabilitacje nie mam pojecia gdzie bo pediatra nie wiedziala. A w niedziele chrzciny na ktore nie mam przez to wszystko ochoty. Jestem strasznie zmeczona ciaglym placzem Jakuba brakiem pomyslow na zajmowanie sie nim kompletnym brakiem czasu. Nie pamietam kiedy nie bolala mnie ostatnio glowa kiedy mi sie nie krecilo w glowie ciagle zle sie czuje i przez to wszystko powaznie zastanawiam sie nad rezygnacja z karmienia... Eh...

Współczuję, bo nawet nie potrafię sobie wyobrazić jak Ci ciężko
A co do mleka to bardzo trudna decyzja, no i w sumie nie wiadomo czy by to pomogło.

----------------------
A i zapomniałam powiedzieć, że my też dostaliśmy skierowanie do kardiologa bo pediatra wysłuchał szmery nad serduszkiem, mam nadzieję, że to nic poważnego. W szpitalu po urodzeniu też Pani neonatolog wysłuchała.

[pani22ka]

Napisane przez despa

a ta mi się dotąd piekliła dopóki jej nie przykrylam kocem....W domu to samo kark ciepły a dopóki nie jest przykryta do wysikości nosa to sie drze, WTF? Wymarzony model moherów- jeszcze czapki zimowej brakuje

wiesz przynajmniej co preferuje. dla mnie to by byla doskonala informacja nie ma lepiej

dzis pierwszy raz widzialam/slyszalam w parku przegrzane dziecko (slynna czapeczka, koc na cztery zlozony)... wspolczulam dziecku, ale i matce...

Napisane przez nestelle

a Jakub pomagał nosic torby ,pchac wózek ,lulac Roszka

... i przy tym wszystkim taki przystojny i.d.e.a.l!

Napisane przez moni_ka.g

Jestem strasznie zmeczona ciaglym placzem Jakuba brakiem pomyslow na zajmowanie sie nim kompletnym brakiem czasu.

trzymaj sie...
chlop Ci pomaga?

Napisane przez kasia86bgo

jak Milusio

nie milusio, tylko autentycznie Cie podziwiam

Napisane przez Ptaszysko16

bym juz dawno odpuscila i przeszla na mm. Bo jak mi to jedna lekarka powiedziala ze o siebie tez trzeba zadbac bo sie jest dziecku potrzebnym!

heh cos w tym jest. ale ja tez bym przeszla na mm...

Napisane przez Tasia34

Krzyś się uśmiechał i smiał!!!

[bmma]

Napisane przez nestelle

ale ,ale ze co sugerujesz ???

z takim uśmiechem, oddam mu Kingusię
Obiecuję byś grzeczną teściową

[Malpka]

Napisane przez pani22ka

:

My po rota i po pneumo. Ludddyyy... jak sie darl (mial byc na glodniaka a on niezwyczajny )... pol szpitala go juz zna po imieniu...

bidulek

Napisane przez moni_ka.g

Nie jestem na biezaco. U nas dalej spacery krotkie i przeplakane czyli wiekszosc czasu kisimy sie w domu, do tego znowu bardzo intensywna kolka. Pediatra kazala mi calkowicie wyeliminowac nabial poki co na 2 najlepiej 3 tyg wiec nie wiem co bede jadla bo nie mialam dawno dnia bez nabialu. No i nic surowego nawet jablka. Do tego ciagnaca sie za nami wizyta u laryngologa i kardiologa i teraz skierowanie na rehabilitacje nie mam pojecia gdzie bo pediatra nie wiedziala. A w niedziele chrzciny na ktore nie mam przez to wszystko ochoty. Jestem strasznie zmeczona ciaglym placzem Jakuba brakiem pomyslow na zajmowanie sie nim kompletnym brakiem czasu. Nie pamietam kiedy nie bolala mnie ostatnio glowa kiedy mi sie nie krecilo w glowie ciagle zle sie czuje i przez to wszystko powaznie zastanawiam sie nad rezygnacja z karmienia... Eh...

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

trzymaj się dzielnie

Napisane przez Tasia34

A ja się pochwalę - dziś już na 1000% Krzyś się uśmiechał i smiał!!!
Wczoraj już mi się zdawało, ale nie byłam pewna; dziś jak się nachylałam do Niego, cieszył się, potem TŻ przyszedł z pracy i podszedł się przywitać do łóżeczka, a Krzyś szeroki uśmiech do Taty I reaguje na "gili gili" i łaskotki pod paszką - śmieje się

Nestelle dla Kuby

[Luna0]

Cześć dziewczyny zostało mi jakies 20 stron do nadrobienia, ale jak zawsze nie odpuszcze i nadrabiam powoli
Dalej jestem na diecie, przed wczoraj posmarowałam małemu tą wysypkę całą linomagiem maścią i zeszło w jedną noc!
Ale dziś pare krostek wyszło na buzi i to napewno nie od jedzenia więc już nic nie wiem..
Przytyłam 2 kg dzieki rogalikom które robiłam 2 razy dziennie, z dżemem, powidłem budyniem, pyszności! jUż nie moge się doczekac aż znów będę je jadła Dziękuje Małpka
a dziś robiłam siostrze ogromnego torta tiramisu na 30-stke i nie mogłam nawet spróbować babcia mi mówiła czy słodki, smaczny

za pare dni spróbuje troszke nabiału i zobaczymy czy to faktycznie o skaze u nas chodzi

[despa]

Napisane przez nestelle;41323433[B

]haha jestem -przybyłam was troche powkurzac ![/B]!!!
nie mam tak cudownych tesców jak liwka ,rodzice mi wybyli motorami do rzymu ale mam cudowne przekochane dzieci !!!!!!!! niedosyc ze musiałam Rocha obudzic rano bo na 9 szłam na te pazury ,to on tam całą godz.przespal,potem obudziłam ,nakarmiam po 11 kuba kończył -wiec odebralismy . Lekcje zrobilismy i okazało sie ze nic wiecej do roboty nie mam,obiad zrobiony,pranie zrobione ,omówiłam z budowlancami co trzeba (reszte wziął na siebie tz) .Roch zasnął o 11 .30 to wsadziłam go w fotelik i z kubą pojecalismy na ciuchy.... i tu się zaczyna chwalenie . Jakub jest tak mega kochany ze brak mi słów ... przelecielismy przez kilka sklepów ,w jednej przymierzalni spedziłam prawie 1 godzine i 15 minut , a Jakub pomagał nosic torby ,pchac wózek ,lulac Roszka , potem trafiłam do nastepnego sklepu i do przymierzalni ..tam o 14.30 Roszek się przebudził dotał cyca , i poszliśmy do empiku -tam Kuba spędził 40 minut wybierając karty piłkarskie i ksiązki- a my z Roszkiem czekalismy równie cierpliwie jak on na mnie . Potem zrobilismy zakupy spozywcze - Kuba wszytko rozpakował na tasmie i do toreb potem, bo ja miałam Rocha na rękach .zaliczylismy rossmana a potem Roszek zasnął .jeszcze obiad zdążylismy zjesc . i własnie przyjechalismy . tz odebrał nine ,zabrał kube i na angielski pojechali ,a Roszek sie obudził i wisi na cycu zadowolony .
Kochane mam te dzieciaki -nawet obce osoby mi to mówią jak widzą jaki Jakub pomocny ... wytworzyła sie nam taka symbioza jakas - my z tztem duzo dla nich to i oni nam pomagają i rozumieją ze rodzice tez mają potrzeby ....

dobra ,sorki -rozpisałam sie .....
nadrabiam

jestes niemozliwa

łooooo Kacperek naprawde duzy !!! A jaki śliczny
najlepsza reklama Twojego mleka !!!!

łooo ! za strój ! pochwal się !
(ehhh ja w ogóle nie chce nawet myslec o stroju kąpielowym ... )




co do pierwszego to nastepna szczęściara ! dla kochanej mamusi !

co do 2 - to tak chyba nrd ... no a potem niemcy ....

co do Kacperka i smoczka - to mi zal ... nie wiem jak to jest ze smoczkiem bo nigdy nie dawałam ale z tego co piszesz chyba teraz ciezko mu ....

no i za urlop tz - wykorzystaj go .....

no nie ,padłam


dla Filipka , no za zdrówko !

buuuuuuu

ja sie wkurzac nie bedę- bo to oznacza, że Kuba Ninka i Roszek mają mądrych i fajnych rodziców. którzy na takich samych osobników wychowują swoje dzieciaki. R.E.W.E.L.A.C.J.A

Napisane przez pani22ka

wiesz przynajmniej co preferuje. dla mnie to by byla doskonala informacja nie ma lepiej

dzis pierwszy raz widzialam/slyszalam w parku przegrzane dziecko (slynna czapeczka, koc na cztery zlozony)... wspolczulam dziecku, ale i matce...

... i przy tym wszystkim taki przystojny i.d.e.a.l!

trzymaj sie...
chlop Ci pomaga?

nie milusio, tylko autentycznie Cie podziwiam

heh cos w tym jest. ale ja tez bym przeszla na mm...

ja generalnie tez jestem zimorodek, ale przy takiej temperaturze to wymiekam, a jak jeszcze Emilkę przykrytą kocem widzę to tym bardziej.

hmm- może za mało wesoły wózek mam

[Malpka]

Napisane przez Luna0

Cześć dziewczyny zostało mi jakies 20 stron do nadrobienia, ale jak zawsze nie odpuszcze i nadrabiam powoli
Dalej jestem na diecie, przed wczoraj posmarowałam małemu tą wysypkę całą linomagiem maścią i zeszło w jedną noc!
Ale dziś pare krostek wyszło na buzi i to napewno nie od jedzenia więc już nic nie wiem..
Przytyłam 2 kg dzieki rogalikom które robiłam 2 razy dziennie, z dżemem, powidłem budyniem, pyszności! jUż nie moge się doczekac aż znów będę je jadła Dziękuje Małpka
a dziś robiłam siostrze ogromnego torta tiramisu na 30-stke i nie mogłam nawet spróbować babcia mi mówiła czy słodki, smaczny

za pare dni spróbuje troszke nabiału i zobaczymy czy to faktycznie o skaze u nas chodzi

ciesze sie ze smakują i oby to nie była skaza

Napisane przez despa

j

hmm- może za mało wesoły wózek mam

a co ma wesoły wózek do lubości ciepła

[despa]

Napisane przez Malpka

ciesze sie ze smakują i oby to nie była skaza

a co ma wesoły wózek do lubości ciepła

moze jakby był wesoly to byłby cieplejszy....

[klementyna1]

Napisane przez kasia86bgo

jaOLOR] jestem, w dodatku ciaza zrobila z mego mozgo - ser szwajcarski

l:

Ale mi narobiłas ochote na taki dobry, drogi ser szwajcarski z dziurami..jutro chyba se kupie chociaz z 10dag

Napisane przez anika_s

UWAGA! - TEMAT KUPA licze na jakieś podpowiedzi
otóż Oliwia zrobiła dziś kupę - dosyć dużo śluzu, zapach taki kwaśny i rzadka - o co chodzi .
Zachowuje się "normalnie" jak zawsze

jedna na dobe jest ok- reakcja na nowy pokarm lub tp. jak bedzie po kilka dziennie przez min. 2 dni radze pediatre

Napisane przez moni_ka.g

Nie jestem na biezaco. U nas dalej spacery krotkie i przeplakane czyli wiekszosc czasu kisimy sie w domu, do tego znowu bardzo intensywna kolka. Pediatra kazala mi calkowicie wyeliminowac nabial poki co na 2 najlepiej 3 tyg wiec nie wiem co bede jadla bo nie mialam dawno dnia bez nabialu. No i nic surowego nawet jablka. Do tego ciagnaca sie za nami wizyta u laryngologa i kardiologa i teraz skierowanie na rehabilitacje nie mam pojecia gdzie bo pediatra nie wiedziala. A w niedziele chrzciny na ktore nie mam przez to wszystko ochoty. Jestem strasznie zmeczona ciaglym placzem Jakuba brakiem pomyslow na zajmowanie sie nim kompletnym brakiem czasu. Nie pamietam kiedy nie bolala mnie ostatnio glowa kiedy mi sie nie krecilo w glowie ciagle zle sie czuje i przez to wszystko powaznie zastanawiam sie nad rezygnacja z karmienia... Eh...

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Moja kolezanka z gimnazjum, szkoły rodzenia i porodówki 3w1 ostatnio pisała że mały tak sie darł, noce nie przespane, dnie przepłakane, lekarka zaproponowała spróbowac chociaz mm i jak ręką odjął. Najprawdopodobniej miał alergie na jej mleko-tak powiedziała lekarka. Ania mówi,ze na poczatku miała wyrzuty sumienia, bo chciała karmić, ale jak zobaczyła jaki jej syn jest pogodny, spokojny, a przez to i ona ma wiecej czasu na zabawe z nim i ogolenie relacje ich sie polepszyly, to nie żałuje...Może spróbuj na poczatek zamiast jednego posiłku dawac mm i zobaczysz czy pomaga,czasem jest to :dobro: konieczne3maj się i zagoń najbliższych do pomocy

kasia jakas ty delikatna"troszke grubszy od EMilianka";p Specjalnie wkleiłam fote z ich wspólną zabawka;p

U nas dzien pod znakiem wizyt ciotek- moich kolezanek W dzien Kacper duuużo spał, mało jadł, cmokał po 3-4 minuty i dalej krzyk i kima, wieczorem znow nie chciał jeśc, więc z jednej piersi sciagnełam do zamrazaki, a druga zostawiłam mu na kolacje i co?po kapaniu zjadł jedną i domaga się drugiej....dałam drugą chociaz zbyt wiele w niej nie było zjadł i dalej woła jeśc...I bądz człowieku madry i pisz wiersze...Musiałam rozmrażac mleko i dawac mu z butli- a tak nardzo chciałam chociaz troszke odzwyczaic go od plastików...No ale grunt, ze zjadł i spi. Co do smoka ograniczylismy powaznie DOstaje tylko w podbramkowych sytuacjach czyli moment zasniecia w wozku lub podczas przewijania przed jedzeniem -smok zamienia me dziecko w anioła...Ale nie naciszył sie zbyt duzo bo dostał dzis 3 razy po 2-3 minuty...jutro walczymy dalej, musze jeszcze z tżtem pogadac, bo oczywiscie ja w nocy myc rece po przewijaniu slysze Kacper cos steka, wracam już ma fifoła w buzi Ja , ze co on wyprawia, a on, ze przeciez płakał jakby nie mogl na te 2 minuty go wziąc i przytulic...Ale basta!
nestelle gratuluje fajnych dZieci, aż sie wzruszyłam jak czytałam. JAk to mówia "dobro powraca" A co do ograniczenia smoka, to masz racje jest ciezko i już rozumiem, dlaczego niektórzy tak zatwardziale go nie podaja

Melduję, ze zjadłam wczoraj 7 truskawek, a dzis caly dzien podskubuje po kilka i nic u kacpra nie zauważyłam...Czyli, że wsio ok?Bo własnie sie gotuja kluchy na kluski z truskawakmi...::d

[nestelle]

Napisane przez moni_ka.g

Nie jestem na biezaco. U nas dalej spacery krotkie i przeplakane czyli wiekszosc czasu kisimy sie w domu, do tego znowu bardzo intensywna kolka. Pediatra kazala mi calkowicie wyeliminowac nabial poki co na 2 najlepiej 3 tyg wiec nie wiem co bede jadla bo nie mialam dawno dnia bez nabialu. No i nic surowego nawet jablka. Do tego ciagnaca sie za nami wizyta u laryngologa i kardiologa i teraz skierowanie na rehabilitacje nie mam pojecia gdzie bo pediatra nie wiedziala. A w niedziele chrzciny na ktore nie mam przez to wszystko ochoty. Jestem strasznie zmeczona ciaglym placzem Jakuba brakiem pomyslow na zajmowanie sie nim kompletnym brakiem czasu. Nie pamietam kiedy nie bolala mnie ostatnio glowa kiedy mi sie nie krecilo w glowie ciagle zle sie czuje i przez to wszystko powaznie zastanawiam sie nad rezygnacja z karmienia... Eh...

jejku strasznie mi was zal . a jestes pewna swojego lekarza? moze warto by podpytac innego co w takiej sytuacji by zrobił ,moze inne zalecenia .... odstawienie od cyca moze pomóc a moze nie . mm moze tez zadziałac gorzej . to na razie takie przypuszczenia......
na pewno przydałaby sie pomoc przy małym abys troszkę sie zregenerowała . masz kogos do pomocy-tz,mame ,tesciową .....???

Napisane przez Tasia34

A ja się pochwalę - dziś już na 1000% Krzyś się uśmiechał i smiał!!!
Wczoraj już mi się zdawało, ale nie byłam pewna; dziś jak się nachylałam do Niego, cieszył się, potem TŻ przyszedł z pracy i podszedł się przywitać do łóżeczka, a Krzyś szeroki uśmiech do Taty I reaguje na "gili gili" i łaskotki pod paszką - śmieje się

cudownie!

Napisane przez monicca1989

a co do stroju kąpielowego, to próbowałam ubrać stary ale cycki nie mieszczą mi się ani w połowie więc stwierdziłam, że w tym roku odpuszcze bo itak nie widzi mi się wystawiać mój brzuch na plaży.
.

ehhh moje cycki mogą wychodzic , ale brzuch
za serduszko

Napisane przez pani22ka

... i przy tym wszystkim taki przystojny i.d.e.a.l!

będę pilnowac -oj bardzo!

Napisane przez bmma

z takim uśmiechem, oddam mu Kingusię
Obiecuję byś grzeczną teściową

haha

Napisane przez Luna0

Dalej jestem na diecie, przed wczoraj posmarowałam małemu tą wysypkę całą linomagiem maścią i zeszło w jedną noc!
Ale dziś pare krostek wyszło na buzi i to napewno nie od jedzenia więc już nic nie wiem..
Przytyłam 2 kg dzieki rogalikom które robiłam 2 razy dziennie, z dżemem, powidłem budyniem, pyszności! jUż nie moge się doczekac aż znów będę je jadła Dziękuje Małpka
a dziś robiłam siostrze ogromnego torta tiramisu na 30-stke i nie mogłam nawet spróbować babcia mi mówiła czy słodki, smaczny

za te 2 kg -choc to troche dziwne gratulowac przytycia ...
ja tak miałam po urodzeniu kuby -żarłam za dwoje a chudłam strasznie .... byłam załamana .... no a teraz jeszcze kilka kg mi musi spasc ....

Napisane przez despa

ja sie wkurzac nie bedę- bo to oznacza, że Kuba Ninka i Roszek mają mądrych i fajnych rodziców. którzy na takich samych osobników wychowują swoje dzieciaki. R.E.W.E.L.A.C.J.A

oby . czasem mam schizy czy dam rade wychowac dobrze - ale to sie okaze jak będą dorosli .....

Napisane przez despa

moze jakby był wesoly to byłby cieplejszy....

hehe

[alliw]

Napisane przez klementyna1

Kacper na odwyku.

A tż od jutro do konca czerwca urlop bed ego w nocy budzic do przewijania, vbo tak nie zawsze miałam sumienie;p

Powodzenia z odwykiem
A tż to sobie wypocznie jak cholera, hihi

Napisane przez kasia86bgo

ad 1 - to ta dziewczynka
ad 2 - juz wiem czemu nie zgadl - bo myslalam ze Krol Julian jest pingwinem - cos mi sie qrwa bajki po☠☠☠a...

Napisane przez anika_s

no i koniec tego dobrego - dostałam @

buuu

Napisane przez Malpka

i pytanie mam czy jak jest ciepło to wkłądacie dzieciom krótki rękawek czy jednak długi rękaw ale coś cienkiego?

krótki

Napisane przez kasia86bgo

ad 1 - pochwal sie
ad 2 - i dziala dalej ...

ad1 - ale że mam fote sobie w nim zrobić? nie mogę nigdzie znaleźć zdjęcia w sieci, więc się nie pochwalę
ad2 - działa

Napisane przez pani22ka

Marinine, Alexa, Miłoszewskiego

thx

Napisane przez maria28

Corrosion Of Conformity (nie słuchałam)

nie znam

Napisane przez moni_ka.g

Nie jestem na biezaco. U nas dalej spacery krotkie i przeplakane czyli wiekszosc czasu kisimy sie w domu, do tego znowu bardzo intensywna kolka.

strasznie ci współczuję nie wiadomo co poradzić gdy się nie jest w takiej sytuacji, może pogadaj z innym lekarzem...

Napisane przez Tasia34

A ja się pochwalę - dziś już na 1000% Krzyś się uśmiechał i smiał!!!
Wczoraj już mi się zdawało, ale nie byłam pewna; dziś jak się nachylałam do Niego, cieszył się, potem TŻ przyszedł z pracy i podszedł się przywitać do łóżeczka, a Krzyś szeroki uśmiech do Taty I reaguje na "gili gili" i łaskotki pod paszką - śmieje się

super!
a mój dziś znowu się chichrał na całego, jak tata mu spiewał, ach cudowne to jest


Ej, cos mi nie zacytowało: Nestelle, super masz dzieciaki, i w ogóle fajna familia z Was

Przyszedł dziś oball

[kasia86bgo]

Napisane przez pani22ka

nie milusio, tylko autentycznie Cie podziwiam

dziekujem

Napisane przez bmma

z takim uśmiechem, oddam mu Kingusię
Obiecuję byś grzeczną teściową

taaa - pewnie kazda z nas tak obiecuje :P

Napisane przez klementyna1

Ale mi narobiłas ochote na taki dobry, drogi ser szwajcarski z dziurami..jutro chyba se kupie chociaz z 10dag

kasia jakas ty delikatna"troszke grubszy od EMilianka";p Specjalnie wkleiłam fote z ich wspólną zabawka;p

ad 1 - ale polecam sie na przyszlosc
ad 2 - nom napisala ze ''troszke'' jakies yhmm ze 2,5kg na pewno
- ide w pt do helse, mam nadzieje ze Emiliano dobije do 6kg


i spi od 21
wywiesilam 3pranie - i teraz jem sobie - dzis zrobilam ryz z warzywami, szybko i jakie sysace :P

to nic ze w miedzyczasie pozaralm jakies 10michalkow i ze 5kasztankow
- babcia mi prezenta zrobila, i Gos przywiozla ze soba - cale pudelko pol-na-pol tego i tego
nic tylko patrzec jak wage pojdzie w gore zamiast w dol :P

i chwalem sie pieknym usmiechem
Emiliana

[moni_ka.g]

Klementyna - ale Jakub mial dni kiedy byl spokojny/spokojniejszy wiec nie wiem czy o moje mleko chodzi...

Nestelle - nie mam zaufania do tej pediatry. Raz sie zawiodlam dzis czesciowo drugi raz. Postanowilam chodzic prywatnie ale tam raz w tyg tylko dlatego bylismy dzis w przychodni bo coraz gorzej i weekend chrzciny. Eh sama nie wiem na co liczylam. W srody jest pediatra prywatnie to pojdziemy.
Co do pomocy to mama jak moze przychodzi ale ma tez dzialke i musza tam rodzice jezdzic pewnie niedlugo juz na wiekszosc lata. Gdyby nie straszne robactwo tez bym tam byla. Tz w pracy zazwyczaj a tesciowa odwiedza nas raz w tyg na ok 2 godz raczej w celach zabawowych niz pomocy chociaz tez pomaga bo nie raz cos ugotuje. Niby jakas ponoc mam ale i tak jestem ledwo zywa.


Jakiegos dola mam dzisiaj...

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[alliw]

Napisane przez kasia86bgo

i chwalem sie pieknym usmiechem
Emiliana

no cudny jest!

Napisane przez moni_ka.g

Jakiegos dola mam dzisiaj...

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[kasia86bgo]

a mogem i ja prosic

dla dziewczyn z fejsem - klikamy do jutra do 15.00

https://www.facebook.com/pages/Babys...67939593270340

[pani22ka]

Napisane przez despa

generalnie tez jestem zimorodek, ale przy takiej temperaturze to wymiekam, a jak jeszcze Emilkę przykrytą kocem widzę to tym bardziej.

a Oliwia jaka była w tym wieku?

Napisane przez klementyna1

jakby nie mogl na te 2 minuty go wziąc i przytulic...Ale basta!

loobię jak jesteś zasadnicza

Napisane przez alliw

Przyszedł dziś oball

kocham, po prostu KOCHAM fryz Twojego syna od razu mi się micha cieszy.
Świetny synio!!!!

Napisane przez kasia86bgo

i chwalem sie pieknym usmiechem
Emiliana

ależ on ma oczy

Napisane przez moni_ka.g

Jakiegos dola mam dzisiaj...

oby jutro było lepiej...
a "duże" chrzciny macie?!

[megi-megi]

Napisane przez Nyaa

Heej
Dzisiaj idziemy na te nauki przed chrztem. Mam nadzieję, że nie będzie długo i nudno

Nikoś wczoraj odkrył, że ma rączki i strasznie go to interesuje Wpycha piąstki i paluchy do buzi i uważnie obserwuje. A najśmieszniej jest jak chce włożyć piąchę do buzi i nie trafi, otwiera buzię i próbuje rączkę do policzka włożyć

I co ciekawego przekazywali w KK przed chrztem?
A opis wciskanej rączki pocieszny - ach... kochane te nasze dzieciaczki

Napisane przez nestelle

a to mój Roszek -tak spedza czas z mamś na pazurkach .....widac dziecku wszytko jedno gdzie (fotka akurat zrobiona po powrocie).....
a w poniedziałek idzie z mamą do fryzjera -trzeba sobie jakos radzic nie ? !

Jaki on kochany i piękny. Z uśmiechem daje mamie zadbać o siebie - wspaniały.

Napisane przez klementyna1

Hop Hop Hop Taki duży ze mnie chłop
Dodaje Kacpra a dzis i ide nadrabiać

Kacper jest przepiękny - normalnie LOVE

Napisane przez Agateczka*

A propo teściowych moja wczoraj niespodziewanie i przypadkiem była i tak się zasiedziała że kąpiel nam się przeciągnęła ale i tak była widzem jak kąpałam i nie tylko, a najlepsze że tak to z odległości do Małego mówiła a jak wyszłam szykować kąpiel to go na ręce wzięła chyba myślała że jej nie wolno to po kryjomu ale w ogóle tematów to nie miałam z nią i tylko mi zakłócała wieczorny rytm bo zamiast wyciszać to ona zagadywała ehh na szczęście to był jeden jedyny raz i prędko się nie powtórzy...

Tak czytam i myślę - Boże, nie wykąpałam dziecka. Później myślę - wykąpałam. Jestem taka zakręcona o tej porze.
Ale... teściowe to takie dziwne stworzenia. Niektóre tu obecne mają fenomenalne teściowe, ale to jak biały tygrys występuje w przyrodzie.

Napisane przez eluśka87

Dziewczyny moj synek pobil rekord w spaniu chyba ponad 5 godzin spal chyba bo juz sie pogubilam ;D
I zaczyna przekrecac sie z boku na brzuch ale jeszcze tako to mu wychodzi... bawi sie w bujaczku i gada do pałąka w zebrę hehe

WOW- szybciutko
Moje dziecko to takie przodujące jest tylko w jedzeniu. I niezbyt jej pilno do ruszania się. Moja krew...

Napisane przez despa

Moje dziecko jest jakieś dziwne- wyszłyśmy na spacer- krótki rękaw, krótkie spodenki a ta mi się dotąd piekliła dopóki jej nie przykrylam kocem....W domu to samo kark ciepły a dopóki nie jest przykryta do wysikości nosa to sie drze, WTF? Wymarzony model moherów- jeszcze czapki zimowej brakuje

OOOO.... to dokładnie tak jak moja. Mam rampersy, sukieneczki, a ona jak na zimę musi być ubrana. Uwielbiam te malutkie indywidualności. Małe a tak mocno wyjątkowe.

Napisane przez anika_s

UWAGA! - TEMAT KUPA licze na jakieś podpowiedzi
otóż Oliwia zrobiła dziś kupę - dosyć dużo śluzu, zapach taki kwaśny i rzadka - o co chodzi .
Zachowuje się "normalnie" jak zawsze

Wg mnie bez paniki. Jeśli nic poza tym się nie dzieje, to ok. Obserwować i w razie powtórek skonsultować. IMO.

Napisane przez nestelle

haha jestem -przybyłam was troche powkurzac !!!!

Kochana - dokonujecie cudu - pięknie wychowujecie dzieci. Ja marzę, żeby tak wychować, żeby były mądrymi ludźmi i szczęśliwymi. Reszta jest mniej ważna.
Serce rośnie jak się słyszy o takich skarbach... GRATULUJĘ, bo jest czego.

Napisane przez moni_ka.g

Nie jestem na biezaco. U nas dalej spacery krotkie i przeplakane czyli wiekszosc czasu kisimy sie w domu, do tego znowu bardzo intensywna kolka. Pediatra kazala mi calkowicie wyeliminowac nabial poki co na 2 najlepiej 3 tyg wiec nie wiem co bede jadla bo nie mialam dawno dnia bez nabialu. No i nic surowego nawet jablka. Do tego ciagnaca sie za nami wizyta u laryngologa i kardiologa i teraz skierowanie na rehabilitacje nie mam pojecia gdzie bo pediatra nie wiedziala. A w niedziele chrzciny na ktore nie mam przez to wszystko ochoty. Jestem strasznie zmeczona ciaglym placzem Jakuba brakiem pomyslow na zajmowanie sie nim kompletnym brakiem czasu. Nie pamietam kiedy nie bolala mnie ostatnio glowa kiedy mi sie nie krecilo w glowie ciagle zle sie czuje i przez to wszystko powaznie zastanawiam sie nad rezygnacja z karmienia... Eh...

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Podziwiam Cię za siłę, wytrwałość. I współczuję bardzo mocno.
Może spróbuj mm. Zobacz. Wg mnie wszystko, co może pomóc jest ok. Trzymam za Was kciuki z całych sił.

Napisane przez kasia86bgo

i chwalem sie pieknym usmiechem
Emiliana

Bez wątpienia masz czym - piękności

A ja z Wami zawsze na bieżąco, tylko niepisząco, bo śpiąco i zmęczenie i zarobienie.
Moja słodka dziewczyneczka już spokojniejsza nieco na spacerach, postanowiłam najdelikatniej z nią jak się da, wychodzimy, jak jest uśmiechnięta, najedzona, jak tego potrzebuje spacerujemy bez wózka, czasem w chuście. Staram się, żeby miała maksymalnie komfortowe warunki - śpiewamy, tańczymy i jakoś powoli płaczu mniej w wózku. Ubóstwiam mojego Puszka.

No i problemów póki co nie ma - tfu, tfu - odpukać.
Katar ciągnie się dalej, ale kontrolujemy u pediatry i w końcu zaczął się zmniejszać. Rośnie moje dziecię pięknie i z uśmiechem.

[despa]

Napisane przez pani22ka

a Oliwia jaka była w tym wieku?

loobię jak jesteś zasadnicza

kocham, po prostu KOCHAM fryz Twojego syna od razu mi się micha cieszy.
Świetny synio!!!!

ależ on ma oczy

oby jutro było lepiej...
a "duże" chrzciny macie?!

Oliwka była lipcowa- wtedy mega gorąco było, więc nawet pieluszka tetrowa jej przeszkadzała. (Zreszta smieję się że obie rózne: Oliwia bezkolkowa, dało się ją karmic przez sen, spała całe noce- bez pobudek, a ten as- zawzięty ponoć po matce jak spi to nie da się jej wybudzić, skarpetki nie pasują, przytula sie jak sama chce w innym wypadku warczy....)

wiecie co, Emi cały czas się ślini i cały czas te palce w buzi - do tego stopnia, ze przed chwilą mi sie tą sliną zachłysnęła, masakra jakaś- nerwa złapałam od razu

[kasia86bgo]

Napisane przez alliw

no cudny jest!

Napisane przez pani22ka

ależ on ma oczy

och dziekujem dziekujem ... - sie wie Po Kim Po Mamusi

alliw
nooo co Fakt to fakt - ale Fryz na Zaje.bia.szczy

[despa]

A miałam napisać po zebraniu:
- rozmowa z niektórymi to rzucanie grochem o ścianę
-rodzice Marysi piszą odwołanie od oceny z zachowania- ma bd zamiast wzorowego i uważają że została skrzywdzona

I jeszcze mi podpowiedzcie bo ja chyba inna jestem, dzwoni dzisiaj do mnie mama kolezanki Oliwii z klasy z płaczem, bo jej się dziecko buntuje i ona nie wie co zrobić. I uwaga nazywa ją wieśniarą bo się wyprowadzili z Kraka za Wieliczkę do domu, mówi że jej nienawidzi, szantażuje ja że wyskoczy przez okno (12 latka) i ona nie wie co ma zrobić...i mnie pyta co ja robię, ze dziecko mi sie nie buntuje. Jak jej powiedziałam,ze rozmawiam i jestem konekwentna to mi powiedziała,ze mam dziwne dziecko, że słucha

i średnia 5,2

---------- Dopisano o 23:06 ---------- Poprzedni post napisano o 23:05 ----------

Napisane przez kasia86bgo

och dziekujem dziekujem ... - sie wie Po Kim Po Mamusi

alliw
nooo co Fakt to fakt - ale Fryz na Zaje.bia.szczy

zagłosowalam- ale link nie jest bezpośredni babo!!!! Żem musiała te moje stare oczy wysilić

[Tasia34]

Napisane przez kasia86bgo

ad 2 - juz wiem czemu nie zgadl - bo myslalam ze Krol Julian jest pingwinem - cos mi sie qrwa bajki po☠☠☠a...

Napisane przez Malpka

no to mój zasypia 19.30-20,15 w tych godzinach
dla mnie 6 to też świt ale tyle lat wstaję o tej godzinie bo do pracy się chodzi potem Julka ranny ptaszek była więc już sie przyzwyczaiłam chociaż do 7 chętnie bym pospała

i pytanie mam czy jak jest ciepło to wkłądacie dzieciom krótki rękawek czy jednak długi rękaw ale coś cienkiego?

Krzyś zasypia dość późno, patrząc na Wasze dzieci - 22-23 - ale śpi albo do 5-6 rano, albo ma jeszcze jedną pobudkę około 3.

Ja zakładam body z krótkim i sprawdzam karczek, ale zawsze jest ok

Napisane przez anika_s

no i koniec tego dobrego - dostałam @

Oj, biedna...

Napisane przez pani22ka

no ja bodziak z krotkim - tylko. ale dzis lekko sie zlamala pogoda i pierwszy raz przydaly sie spodenki i skarpety z torby


My po rota i po pneumo. Ludddyyy... jak sie darl (mial byc na glodniaka a on niezwyczajny )... pol szpitala go juz zna po imieniu...

Oj tak, dziś w pewnym momencie zimno się zrobiło... My też w body z krótkim, ale na szczęście już wracaliśmy i tylko flanela wystarczyła (choć też miałam w torbie spodnie i kaftanik jakby co ).

Biedaczek poszczepieniaczek

[nestelle]

Napisane przez klementyna1

U nas dzien pod znakiem wizyt ciotek- moich kolezanek W dzien Kacper duuużo spał, mało jadł, cmokał po 3-4 minuty i dalej krzyk i kima, wieczorem znow nie chciał jeśc, więc z jednej piersi sciagnełam do zamrazaki, a druga zostawiłam mu na kolacje i co?po kapaniu zjadł jedną i domaga się drugiej....dałam drugą chociaz zbyt wiele w niej nie było zjadł i dalej woła jeśc...I bądz człowieku madry i pisz wiersze...Musiałam rozmrażac mleko i dawac mu z butli- a tak nardzo chciałam chociaz troszke odzwyczaic go od plastików...No ale grunt, ze zjadł i spi. Co do smoka ograniczylismy powaznie DOstaje tylko w podbramkowych sytuacjach czyli moment zasniecia w wozku lub podczas przewijania przed jedzeniem -smok zamienia me dziecko w anioła...Ale nie naciszył sie zbyt duzo bo dostał dzis 3 razy po 2-3 minuty...jutro walczymy dalej, musze jeszcze z tżtem pogadac, bo oczywiscie ja w nocy myc rece po przewijaniu slysze Kacper cos steka, wracam już ma fifoła w buzi Ja , ze co on wyprawia, a on, ze przeciez płakał jakby nie mogl na te 2 minuty go wziąc i przytulic...Ale basta!
nestelle gratuluje fajnych dZieci, aż sie wzruszyłam jak czytałam. JAk to mówia "dobro powraca" A co do ograniczenia smoka, to masz racje jest ciezko i już rozumiem, dlaczego niektórzy tak zatwardziale go nie podaja

ehhh no to dla tzta -bo musi współpracowac - konsekwencja sie liczy -tylko tak Wam sie uda ...
taka tam ciekawostka- w grupie Ninki (4 latki) jest dziewczynka która nadal smoka "potrzebuje" .....

Napisane przez alliw

Przyszedł dziś oball

boski jest a fryz mnie rozwalił

Napisane przez kasia86bgo

i chwalem sie pieknym usmiechem
Emiliana

jej jaki cudowny

Napisane przez moni_ka.g

Nestelle - nie mam zaufania do tej pediatry. Raz sie zawiodlam dzis czesciowo drugi raz. Postanowilam chodzic prywatnie ale tam raz w tyg tylko dlatego bylismy dzis w przychodni bo coraz gorzej i weekend chrzciny. Eh sama nie wiem na co liczylam. W srody jest pediatra prywatnie to pojdziemy.
Co do pomocy to mama jak moze przychodzi ale ma tez dzialke i musza tam rodzice jezdzic pewnie niedlugo juz na wiekszosc lata. Gdyby nie straszne robactwo tez bym tam byla. Tz w pracy zazwyczaj a tesciowa odwiedza nas raz w tyg na ok 2 godz raczej w celach zabawowych niz pomocy chociaz tez pomaga bo nie raz cos ugotuje. Niby jakas ponoc mam ale i tak jestem ledwo zywa.


Jakiegos dola mam dzisiaj...

nie wiem co ci poradzic , pamietaj ze tak czy owak -minie .moze świadomosc ze to tylko kwestia czasu troszke ci pomoze .mam nadzieje ze jednak jakis lekarz ustali co dolega małemu i pomoze .

Napisane przez megi-megi

A ja z Wami zawsze na bieżąco, tylko niepisząco, bo śpiąco i zmęczenie i zarobienie.
Moja słodka dziewczyneczka już spokojniejsza nieco na spacerach, postanowiłam najdelikatniej z nią jak się da, wychodzimy, jak jest uśmiechnięta, najedzona, jak tego potrzebuje spacerujemy bez wózka, czasem w chuście. Staram się, żeby miała maksymalnie komfortowe warunki - śpiewamy, tańczymy i jakoś powoli płaczu mniej w wózku. Ubóstwiam mojego Puszka.

No i problemów póki co nie ma - tfu, tfu - odpukać.
Katar ciągnie się dalej, ale kontrolujemy u pediatry i w końcu zaczął się zmniejszać. Rośnie moje dziecię pięknie i z uśmiechem.

ohhhhhh słodki Puszek ,przesliczna .super ze sie uspokoiła ,no i widac(po opisie)ze mama tez spokojniejsza .

Napisane przez despa

wiecie co, Emi cały czas się ślini i cały czas te palce w buzi - do tego stopnia, ze przed chwilą mi sie tą sliną zachłysnęła, masakra jakaś- nerwa złapałam od razu

tez bym sie zdenerwowała . .....


dzisiejszy tekst Ninki mnie rozwalił :
Nina-(ze smutkiem) chyba zostane chłopakiem.
ja - dlaczego ?
N- musisz to zobaczyc...(i podchodzi do mnie ,wdrapuje sie na krzesło i pokazuje łydke) . Zobacz- tu ...
ja- siniak ?
N- tu obok .(z pełnym przejęciem) WŁOSY. rosną mi włosy na nodze .dziewczyny nie mają włosów na nogach .a więc zostanę chłopakiem .....

okazałam z powagą pełne zrozumienie dla tematu ,tłumacząc ze wszyscy mamy włosy ..... ale przysięgam w duszy pękalam ze śmiechu . dojrzała delikatny meszek a tak sie przejeła

nic ide .tz ma "drogówke "do oglądania .hmmm ..myslę ze dotrwam do ......... tytułu i zasnę .
dobranoc .

[Sorceresss]

Ale macie kochanieńkie te maluszki Liwko, Nestelle , Klementynko, Alliw, Kasiu i Megi! Śliczności

Monika - buźki, trzymam kciuki za Ciebie i pomoc bliskich! Może rzeczywiście zaciągnij porady innego lekarza... może rzeczywiście mm...

Co do ubierania - w te ciepłe dni jak dzisiaj rampers, podkoszulek z krótkim rękawkiem i spodenki... czapeczki w wózku mu nie zakładam, tylko jak go noszę na rękach albo zarzucam kapturki od ubrań. Chyba jestem z tych co preferują zimny chów

Po dzisiejszej wizycie - mały nadal mało waży - daję mu MM AR na ulewanie (po mm ani ml nie poleci, po piersi leje się jak zwykle). Niestety Filipcio ma anemię lekką (ja natomiast mam dobre wyniki morfologii, ale mam baaardzo mało żelaza), mocz w porząsiu - więc za miesiąc kontrola morfologii i żelaza. A za 1,5 ty szczepienie - wtedy się pomierzymy.
Synuś mi je jak opętany -30ml mm (żeby zagęściło mleko zpiersi), 2xcyc (co zajmuje mu min 30min) i potem 50ml mm jeszcze (taka dzisiaj kolacja była). I pomyśleć, że kiedyś 10 min jednej piersi i spał pojedzony jak mops

Ah i dołączę zdjęcie Filipka, który jako pierwszy postawił stopki na nowych płytkach w kuchni Na drugim planie babcia

[despa]

[QUOTE=nestelle;41329586]ehhh no to dla tzta -bo musi współpracowac - konsekwencja sie liczy -tylko tak Wam sie uda ...
taka tam ciekawostka- w grupie Ninki (4 latki) jest dziewczynka która nadal smoka "potrzebuje" .....

boski jest a fryz mnie rozwalił

jej jaki cudowny

nie wiem co ci poradzic , pamietaj ze tak czy owak -minie .moze świadomosc ze to tylko kwestia czasu troszke ci pomoze .mam nadzieje ze jednak jakis lekarz ustali co dolega małemu i pomoze .

ohhhhhh słodki Puszek ,przesliczna .super ze sie uspokoiła ,no i widac(po opisie)ze mama tez spokojniejsza .

tez bym sie zdenerwowała . .....


dzisiejszy tekst Ninki mnie rozwalił :
Nina-(ze smutkiem) chyba zostane chłopakiem.
ja - dlaczego ?
N- musisz to zobaczyc...(i podchodzi do mnie ,wdrapuje sie na krzesło i pokazuje łydke) . Zobacz- tu ...
ja- siniak ?
N- tu obok .(z pełnym przejęciem) WŁOSY. rosną mi włosy na nodze .dziewczyny nie mają włosów na nogach .a więc zostanę chłopakiem .....

okazałam z powagą pełne zrozumienie dla tematu ,tłumacząc ze wszyscy mamy włosy ..... ale przysięgam w duszy pękalam ze śmiechu . dojrzała delikatny meszek a tak sie przejeła

/QUOTE]

No obok takich problemów nie można przejść obojętnie, chociaz by się pękało ze śmiechu

Napisane przez Sorceresss

Ale macie kochanieńkie te maluszki Liwko, Nestelle , Klementynko, Alliw, Kasiu i Megi! Śliczności

Monika - buźki, trzymam kciuki za Ciebie i pomoc bliskich! Może rzeczywiście zaciągnij porady innego lekarza... może rzeczywiście mm...

Co do ubierania - w te ciepłe dni jak dzisiaj rampers, podkoszulek z krótkim rękawkiem i spodenki... czapeczki w wózku mu nie zakładam, tylko jak go noszę na rękach albo zarzucam kapturki od ubrań. Chyba jestem z tych co preferują zimny chów

Po dzisiejszej wizycie - mały nadal mało waży - daję mu MM AR na ulewanie (po mm ani ml nie poleci, po piersi leje się jak zwykle). Niestety Filipcio ma anemię lekką (ja natomiast mam dobre wyniki morfologii, ale mam baaardzo mało żelaza), mocz w porząsiu - więc za miesiąc kontrola morfologii i żelaza. A za 1,5 ty szczepienie - wtedy się pomierzymy.
Synuś mi je jak opętany -30ml mm (żeby zagęściło mleko zpiersi), 2xcyc (co zajmuje mu min 30min) i potem 50ml mm jeszcze (taka dzisiaj kolacja była). I pomyśleć, że kiedyś 10 min jednej piersi i spał pojedzony jak mops

Ah i dołączę zdjęcie Filipka, który jako pierwszy postawił stopki na nowych płytkach w kuchni Na drugim planie babcia

ja też taki preferuje, ale mój "chów" nie...ten młodszy chów...

No nadzór nad pracami musial być- dla Filipka

[kasia86bgo]

Napisane przez despa

A miałam napisać po zebraniu:
- rozmowa z niektórymi to rzucanie grochem o ścianę
-rodzice Marysi piszą odwołanie od oceny z zachowania- ma bd zamiast wzorowego i uważają że została skrzywdzona

I jeszcze mi podpowiedzcie bo ja chyba inna jestem, dzwoni dzisiaj do mnie mama kolezanki Oliwii z klasy z płaczem, bo jej się dziecko buntuje i ona nie wie co zrobić. I uwaga nazywa ją wieśniarą bo się wyprowadzili z Kraka za Wieliczkę do domu, mówi że jej nienawidzi, szantażuje ja że wyskoczy przez okno (12 latka) i ona nie wie co ma zrobić...i mnie pyta co ja robię, ze dziecko mi sie nie buntuje. Jak jej powiedziałam,ze rozmawiam i jestem konekwentna to mi powiedziała,ze mam dziwne dziecko, że słucha

i średnia 5,2

zagłosowalam- ale link nie jest bezpośredni babo!!!! Żem musiała te moje stare oczy wysilić

co do pogrubionego - qrwa ja bym dostatecznego jej nie dala niech se pisza - moze w koncu sie pofatyguja na zebranie

co do kolezanki eeee - no masakra, ale widac ze moze nie ogarniac systemu

co do linka .. jak dodawalam nie wiedzialam ze nie bd bezposrednio - nie znam sie na takich rzeczach - a moze powinnam

Napisane przez nestelle

dzisiejszy tekst Ninki mnie rozwalił :
Nina-(ze smutkiem) chyba zostane chłopakiem.
ja - dlaczego ?
N- musisz to zobaczyc...(i podchodzi do mnie ,wdrapuje sie na krzesło i pokazuje łydke) . Zobacz- tu ...
ja- siniak ?
N- tu obok .(z pełnym przejęciem) WŁOSY. rosną mi włosy na nodze .dziewczyny nie mają włosów na nogach .a więc zostanę chłopakiem .....

okazałam z powagą pełne zrozumienie dla tematu ,tłumacząc ze wszyscy mamy włosy ..... ale przysięgam w duszy pękalam ze śmiechu . dojrzała delikatny meszek a tak sie przejeła

hihi - dobra Ninka ... ale zachowalas sie jak perfekcyjna mamusia

Napisane przez Sorceresss

Ah i dołączę zdjęcie Filipka, który jako pierwszy postawił stopki na nowych płytkach w kuchni Na drugim planie babcia

no to sie dobiero nazywa - nadzroca prac budowalnych


eh no to chyba ide dalej filma ogladac - Milian obudzil sie zmienilam pampka ( a osikany ojajajaj ) - zjadl 100 i polegl ponownie