Mamusie Marzec - Kwiecień 2013 cz.1.

[pani22ka]

Napisane przez Agateczka*

A najgorsze jak usypiam Małego to on zaczepia i zagaduje albo gada głośno przez telefon. Więc ja wkur....ona wydrę się na niego i wygonię albo mówię że zaraz sam będzie usypiał

nie trzeba mowic. trzeba dac mu dziecko do usypiania. zrozumie w mig

Napisane przez oliwka__

bo Mutsy mnie zawiodły

czym/dlaczego?

Napisane przez kmagg81

1. mój ukochany śmieszek
2. obiecałam, że pokaże kiecke więc wstawiam fote- niestety na ten moment tylko takie mam

obydwoje swietni

Napisane przez Villga

I zdziwiony że ja zła chodze no bo przeciez on ma wolne. No kurr... też bym chciała mieć wolne.

ciut zabawne, ale tylko ciut

Napisane przez strippi

Sama nie wiem co zrobiłam nie tak

wszystko robisz 'tak'. dzieci czasem choruja wspolczuje bardzo!

Napisane przez Villga

Występuję też jako odrębny byt a nie tylko w pakiecie z dzidziusiem. Potrafię gadać o czyms innym niz kupy Kingi

ja juz nie potrafie

Napisane przez Ptaszysko16

no a tak poza tym wazymy juz 4600 g i mamy 57 cm

idziecie jak burza!!!!

Napisane przez Tasia34

A ja się chwalę - dziś PO RAZ PIERWSZY JECHALIŚMY AUTOBUSEM!!!

(ale sie usmialam z chrztu )

Napisane przez kasia86bgo

i jak na razie koniec wydawania pieniedzy

a ja znow zaszalalam na wyprzedazach chlop tylko mowi "ok, spoko, ale 3 rzeczy Michalowi i jedna sobie"... bo sobie jak zwykle nic. na takie grube nie ma

[klementyna1]

Napisane przez Tasia34

To piękne jest


Ojej, dla Michasia!
Nie wyrzucaj nic sobie, nie zrobiłaś nic źle, taką mamy pogodę, pełno zarazków, zimno/ciepło, do tego bliscy chorzy; czasem trudno uchronić Będzie dobrze, szybko wydobrzeje


Jak dieta? Oddajesz rogaliki, to chyba dobrze idzie, co?


Już Jakoś krótko..? Współczuję...


za kupę Nikosia!
No i oczywiście za wagę!


A ja się chwalę - dziś PO RAZ PIERWSZY JECHALIŚMY AUTOBUSEM!!!
Taki spontan - poszłam do parku i postanowiłam podjechać do Mamy do pracy, pochwalić się Krzysiem (tam pracuje kilka dziewczyn w moim wieku, są też moimi koleżankami ). W obie strony podróż przespał, tylko w pracy się obudził i wzbudził zachwyty; a jeszcze po powrocie skoczyliśmy do parku, potem po Tatusia wyszliśmy na przystanek, więc nachodziliśmy się sporo (tzn. ja się nachodziłam, nogi mnie dziś bolą ).
Ale zadowolona jestem, przeszłam "chrzest komunikacyjny"

: za podróż
Ptaszysko piękna waga
Dziewzyny czy Wam tez ucina cytaty?Mi nagminnie, zakażdym razem brakuje kilku
strippi- za zdrówko Michałka kciuki!
JA też nie myje buzi w srodku;p przeplukuje sobie sam moim mlekiem;p
Dzis byla umnie mama i spedzilismy razem caly dzien, na koniec wykapałyśmy a teraz kacper smacznie śpi-po malych przejściach. tulilam, karmiłam, lulałam-nic oczy jak 5zł w koncu odlozylam do lozeczka i zostawiłam, za 5minut patrze a on spipotrzebował spokoju chłoakCzekamy na odpowiedz z US już 32 dni...chyba toche za dużo?
k,agg-super kiecka, lubie takie cieniowane

[BYou]

Ptaszysko za wagę i wzrost Córci

Kasiu za paszport

Panika, oficjalnie za pisanie o sobie w taki sposób

na takie grube nie ma

Tasia za rozdziewiczenie komunikacji miejskiej

Villga, trafnie to opisaaśsobny bytmoim marzeniem i dążeniem było bycie nie tylko Mamą ale pozostanie też kobietą, żoną, kochanką i przyjaciółkąchyba mi to wychodzi

Roszpunka wykąpana, pojedzona, sama się uspała swoim aaaaaamam czas na zadbanie o siebie


Klementynko, urzedy się nie raczej nie spieszą

[corka_rosy]

Hejka!

Napisane przez Leonikowa

piękne włosy

dziękuję

Napisane przez BYou

Też mi ciężko ale "widziały gały co brały": poligony, szkolenia, nadzory, kursy...Najdłuższa rozłąka trwała 7,5 miesiąca-z limitem na kontakt do 13 minut przez telefon.

Niezły sprawdzian trwałości związku...

Napisane przez monicca1989

Może dlatego, że pierwszy raz piłaś od kąd karmisz?
Ja piję jedną a czasem nawet dwie dziennie i nie widzę żadnej zmiany u Filipka

Możliwe. Spróbuję jeszcze jutro i zobaczę, jak będzie zasypiał.

Napisane przez OtTakaJa

Liwka - bulki nie bułki w sensie bańki [IMG]file:///C:\Users\Leszek\AppData\L ocal\Temp\msohtmlclip1\01 \clip_image011.gif[/IMG]

Napisane przez Agateczka*

A tak z innej beczki :
Byłam w Biedronce i u mnie oballe nie przecenione a jeszcze było kilka sztuk babka powiedziała że mają być jakieś przeceny 30-1.07 ale cóż prędko tam nie będę niestety

Ja dziś byłam w Zamościu i było naprawdę dużo przecenionych - oczywiście zakupiłam ale w najbliższych dniach się tam nie wybieram, jest tu ktoś z Zamościa?

Napisane przez oliwka__

W ogóle stwierdzam, że chyba cofam się w rozwoju a mój sposób wypowiadania woła o pomstę

Też tak mam...

Napisane przez nestelle

kiedys czytałam nauk.art. ze nawet noworodek rozpoznaje mame po...zapachu i głosie .dlatego ja sie nie perfumuje na razie ... bo takie malenstwo sie we mnie wtuli i odpływa....

czytałam, że nawet jak mamy nie widzi, a ona przebywa w tym samym pomieszczeniu, to i tak ją wyczuwa po charakterystycznym zapachu.

Napisane przez OtTakaJa

Ja swojemu mężowi dałam prosty wybór: albo będzie kąpał i usypiał małego albo od rana się z nim bawił jak wstanie o 4-5. Wybrał to pierwsze i tym sposobem ja mam wolne wieczory i mogę odpocząć albo pójsc spac o 21

Dobry sposób! I nie dziwię się, że wybrał kąpiel

Napisane przez Tasia34

(Kurczę, codziennie rano po jedzeniu pręży się, stęka, popłakuje... Czy to po prostu po całej nocy niejedzenia dostaje nagle porcję i tak organizm reaguje )

Mój też tak miał, ale samo przeszło kilka tygodni temu. Myślałam, że może dlatego, że to nocne mleko jest bardziej tłuste i dlatego dziecko może mieć problemy z trawieniem

Napisane przez alliw

Mój Jaś kończy dziś 4 miesiące!

Buziaki dla Jasia!

Napisane przez Luna0

Dziewczyny jak robiłyscie chrzciny? bo ja chce zrobic w lokalu zeby zjesc obiad i miec z glowy... nie mam zamiaru przenosic imprezy do siebie i patrzec na schlane chlopy, na dodatek robic kolo nich, nie mowiac o kosztach...

U mnie w rodzinie robi się zawsze w lokalu, ale nikomu nie przychodzi do głowy, żeby się potem do domu przenosić. Obiad jest zazwyczaj koło 14, kawa, ciasta, koło 17 jeszcze jedno ciepłe danie i do domu. Chociaż kiedyś się tańcami zakończyło

Napisane przez strippi

U nas Michaś chory ;(

Zdrówka dla Michała!

Napisane przez Nyaa

Aaa i byłabym zapomniała: SCHUDŁAM 2 KG przez ten tydzień mam motywację do dalszego odchudzania

Gratulacje... ale to nie za szybko?

[Moderna]

Czy waszym dzieciom tez sie tak poca nozki i raczki?
Nie jest u nas goraco, w mieszkaniu mamy ok.20 stopni, maly np. teraz lezy w samym body, stopki i raczki ma takie normalne w kierunku lekkochlodnym i sa cale mokrusienkie. Hmm...

Napisane przez strippi

U nas Michaś chory ;(
mamy antybiotyk
moje karmienie piersią go nie uchroniło i zaraził się od Julki.
Moja mama też była przeziębiona i mój mąż zakatarzony.
Biedny tak kaszle wykrztuśnie i ma taką chrypkę, że jak płacze to jak malutki kotek, taki głosik ma
Wczoraj to kilka razy płakałam, tak mi go żal.
Nie uchroniłam go (
Biedny, taki malutki i antybiotyk.
Nie wiem, może za cienko go ubierałam, albo za długo na dworze jest. Sama nie wiem co zrobiłam nie tak

Zdrowka dla Michasia

Napisane przez Zaciazona

ale jest i troche stres, ze akurat polskiego nie chwyci. Bo mam tak jak Moderna, ze jestem jedynym zrodlem polskiego dla Milenki. No ale, nie ma co panikowac na zapas.

Bedzie musial miec kontakt z babcia, ktora nie rozumie innego jezyka, i moze sie uda

Po zakonczonym macierzynskim wracasz do pracy?

[Ptaszysko16]

kawal mi się przypomniał

Młode Małżeństwo tuż po ślubie pojechało w góry do bacówki.
Przez 3 dni nie wychodzili z pokoju. W końcu zaniepokojony Baca stuka do nich i pyta Młodzi a co wy tam robicie. Młodzi trochę speszeni (bo ja tu powiedzieć ze sex uprawiają) wiec mówią a uprawiamy owoc miłości. Na to baca: Uprawiojcie ino mi tych ogryzków miłości nie wyrzucajcie przez okno bo mi się indyki dławią

[monicca1989]

Napisane przez Ptaszysko16

no a tak poza tym wazymy juz 4600 g i mamy 57 cm

jaka piękna waga, dzielna Natalka

Napisane przez Ptaszysko16

a propo narzekania na TZ

http://demotywatory.pl/4162583/Idealny-ojciec

[Ptaszysko16]

Napisane przez Moderna

Czy waszym dzieciom tez sie tak poca nozki i raczki?
Nie jest u nas goraco, w mieszkaniu mamy ok.20 stopni, maly np. teraz lezy w samym body, stopki i raczki ma takie normalne w kierunku lekkochlodnym i sa cale mokrusienkie. Hmm...


Zdrowka dla Michasia

Bedzie musial miec kontakt z babcia, ktora nie rozumie innego jezyka, i moze sie uda

Po zakonczonym macierzynskim wracasz do pracy?

a tylko raczki i nozki?

mojej sie nie poca.
ale o pocenie mnie dr pytal zwlaszcza glowki bo to podobno m.in. przy niedoborze d3 jest (u nas jeste niedobor)

[Moderna]

Napisane przez Ptaszysko16

a tylko raczki i nozki?

mojej sie nie poca.
ale o pocenie mnie dr pytal zwlaszcza glowki bo to podobno m.in. przy niedoborze d3 jest (u nas jeste niedobor)

Czasami czolo tez jest odrobine takie klejace, jak go karmie - ale nie mokre.
My mamy normalna suplementacje witaminy D, wiec raczej niedoboru nie ma..

I brawa dla Natalki za piekny wzrost, rosnie dziewczyna

[despa]

Napisane przez Ptaszysko16

dziwi mnie to co piszecie, moze ja nie doksztalcona wiec oswiecie. (pomijam pomysly tesciowych)
czy dzieciom trzeba przemywac buzie w srodku tzn. jezyk???

bo pierwsze slysze...

nie myłam i nie myję

Napisane przez Ptaszysko16

uff uff

bo juz myslalam ze tylko ja nie myje :p

---------- Dopisano o 18:14 ---------- Poprzedni post napisano o 18:02 ----------

no a tak poza tym wazymy juz 4600 g i mamy 57 cm

[kasia86bgo]

Napisane przez pani22ka

a ja znow zaszalalam na wyprzedazach chlop tylko mowi "ok, spoko, ale 3 rzeczy Michalowi i jedna sobie"... bo sobie jak zwykle nic. na takie grube nie ma

yhmmm juz TO GRUBE widziec bym chciala

Napisane przez BYou

Panika, oficjalnie za pisanie o sobie w taki sposób

no wlasnie bic i paczec gdzie puchnie - to moze wtedu uwierze ze ''gruba''

Napisane przez Ptaszysko16

kawal mi się przypomniał

Młode Małżeństwo tuż po ślubie pojechało w góry do bacówki.
Przez 3 dni nie wychodzili z pokoju. W końcu zaniepokojony Baca stuka do nich i pyta Młodzi a co wy tam robicie. Młodzi trochę speszeni (bo ja tu powiedzieć ze sex uprawiają) wiec mówią a uprawiamy owoc miłości. Na to baca: Uprawiojcie ino mi tych ogryzków miłości nie wyrzucajcie przez okno bo mi się indyki dławią

ahaha dobre


a to jak dzis dzien smieszny - wczoraj bodziak dzis Demotywator

https://www.facebook.com/photo.php?f...type=1&theater


taaa i co pospal 45 min - cos mu sie zlego snic musialo - bo z takim placzem i wrzaskiem sie ubidzil, moje sloneczko ze kolejne 30min go uspyialam - nio ale odpukac na razie spi dalej

[Ptaszysko16]

Napisane przez Moderna

Czasami czolo tez jest odrobine takie klejace, jak go karmie - ale nie mokre.
My mamy normalna suplementacje witaminy D, wiec raczej niedoboru nie ma..

I brawa dla Natalki za piekny wzrost, rosnie dziewczyna

wiesz jak sie rusza to wiadomo ze sie dziecko spoci
takze przy karmieniu mysle ze to norma bo to jednak wysilek.

chyba zostaje zapytac lekarza no chyba ze dziewczyny cos poradza.
mnie tylko uczulal na glowke ogolnie pytal czy dziecko sie poci. no ale mowilam dzis ze jak nie ma upalow to jak reka odjal.

[BYou]

Ptaszysko z tym poceniem główki to chodzi nie tylko przy karmieniu-wysiłku?

Moderna, Roszpunka ma czasem łapki klejące i stópki i pełno farfocli między paluszkamimyję Jej wtedy i jużna spacerze przecieram chusteczkami.
Uwielbiam jak jest tak świeżo po kąpeli

[Moderna]

Napisane przez Ptaszysko16

wiesz jak sie rusza to wiadomo ze sie dziecko spoci
takze przy karmieniu mysle ze to norma bo to jednak wysilek.

chyba zostaje zapytac lekarza no chyba ze dziewczyny cos poradza.
mnie tylko uczulal na glowke ogolnie pytal czy dziecko sie poci. no ale mowilam dzis ze jak nie ma upalow to jak reka odjal.

Napisane przez BYou

Ptaszysko z tym poceniem główki to chodzi nie tylko przy karmieniu-wysiłku?

Moderna, Roszpunka ma czasem łapki klejące i stópki i pełno farfocli między paluszkamimyję Jej wtedy i jużna spacerze przecieram chusteczkami.
Uwielbiam jak jest tak świeżo po kąpeli

No wlasnie czolo ma raczej klejace tylko przy karmieniu - czyli wysilek.
A raczki i stopki to ma doslownie mokre - i tu juz niezaleznie od pory dnia czyod karmienia.
Zapytam przy okazji lekarza, jak bedziemy na bilansie.

[Ptaszysko16]

Napisane przez BYou

Ptaszysko z tym poceniem główki to chodzi nie tylko przy karmieniu-wysiłku?

Moderna, Roszpunka ma czasem łapki klejące i stópki i pełno farfocli między paluszkamimyję Jej wtedy i jużna spacerze przecieram chusteczkami.
Uwielbiam jak jest tak świeżo po kąpeli

zrozumialam ze nie przy wysilku wlasnie, bo wysilek to norma, ze dziecko przeciez oddaje cieplo na zew. (termodynamiki prawa sa swiete)

[nestelle]

Napisane przez Ptaszysko16

no a tak poza tym wazymy juz 4600 g i mamy 57 cm

uuuuu no to Natalka powoli konkrecik sie robi

Napisane przez Tasia34

A ja się chwalę - dziś PO RAZ PIERWSZY JECHALIŚMY AUTOBUSEM!!!

Napisane przez Ptaszysko16

a propo narzekania na TZ

http://demotywatory.pl/4162583/Idealny-ojciec

zupełnie jak u nas tyle ze mój bez butli

Napisane przez strippi

śmiechowe

http://www.komiq.com/komik-videolar/komik-bebek/

mamuska z 4 najlepsza az sie popłakałam ze smiechu

Napisane przez Moderna

Czy waszym dzieciom tez sie tak poca nozki i raczki?
Nie jest u nas goraco, w mieszkaniu mamy ok.20 stopni, maly np. teraz lezy w samym body, stopki i raczki ma takie normalne w kierunku lekkochlodnym i sa cale mokrusienkie. Hmm...

czasami tez i czasami od intenywnego picia czułko

Napisane przez Ptaszysko16

kawal mi się przypomniał

Młode Małżeństwo tuż po ślubie pojechało w góry do bacówki.
Przez 3 dni nie wychodzili z pokoju. W końcu zaniepokojony Baca stuka do nich i pyta Młodzi a co wy tam robicie. Młodzi trochę speszeni (bo ja tu powiedzieć ze sex uprawiają) wiec mówią a uprawiamy owoc miłości. Na to baca: Uprawiojcie ino mi tych ogryzków miłości nie wyrzucajcie przez okno bo mi się indyki dławią

dobre

Napisane przez kasia86bgo

a to jak dzis dzien smieszny - wczoraj bodziak dzis Demotywator

https://www.facebook.com/photo.php?f...type=1&theater

[bmma]

Witam wieczorkiem

Napisane przez Ptaszysko16

kawal mi się przypomniał

Młode Małżeństwo tuż po ślubie pojechało w góry do bacówki.
Przez 3 dni nie wychodzili z pokoju. W końcu zaniepokojony Baca stuka do nich i pyta Młodzi a co wy tam robicie. Młodzi trochę speszeni (bo ja tu powiedzieć ze sex uprawiają) wiec mówią a uprawiamy owoc miłości. Na to baca: Uprawiojcie ino mi tych ogryzków miłości nie wyrzucajcie przez okno bo mi się indyki dławią

Kawał przeczytamy, może 1 stronę nadrobię i do łóżka.
Spokojnej nocy życzę

---------- Dopisano o 22:04 ---------- Poprzedni post napisano o 22:00 ----------

Napisane przez Ptaszysko16

a tylko raczki i nozki?

mojej sie nie poca.
ale o pocenie mnie dr pytal zwlaszcza glowki bo to podobno m.in. przy niedoborze d3 jest (u nas jeste niedobor)

Moja ma głowę mokrą, ale to przy jedzeniu.
Wit. D3 dostaje codziennie ciemiączko bez zmian, duże

[moni_ka.g]

Napisane przez LiwkaO

Ja zwariuje kiedyś z tym Miśki płaczem w nocy zamiast coraz lepiej jest coraz gorzej ;( kiedy ten debridat ma zacząć działać???

Napiszę Wam jeszcze, że Miska tak już mnie rozpoznaje, że gdy wczoraj byliśmy u taty na imieninach i mama chciała ją uśpić to się wykręcała na rękach, piszczała, krzyczała, płakała co tylko!!! wzięłam ją ja i cisza w sekunde i śpi! zadziwia mnie to, że tak małe dziecko a tak czuje, że mama to mama

a tylko w nocy płacze? u nas debridat nie wiem kiedy zaczął działać. dawałam miesiąc, ale też inne krople poszły w ruch. niby po jakimś tygodniu było lepiej, ale potem różnie i teraz sama nie wiem czy on działał czy po prostu samo z siebie było raz lepiej raz gorzej. może trochę działał, ale rewelacji nie było na pewno.

Jakub też rozpoznaje. moją mamę widuje praktycznie codziennie a i tak rozgląda się za mną. nie raz bawi się z babcią zobaczy że przechodzę i już wodzi za mną wzrokiem. u lekarza jak go rozbierałam kiedyś to śmiał się i gadał ze mną a jak tylko pochyliła się nad nim lekarka zrobił podkówkę i zaczął płakać. ale zobaczył że jestem potem lekarka pocmoktała do niego pogadała i było ok. dzieci bardzo szybko rozpoznają rodziców

Napisane przez Malpka

moze być tylko miejscowość a moze być i nocleg

ja tylko Zakopane znam. ewentualnie w Krynicy jeszcze byłam.

[misiulka06]

witam się

[Ptaszysko16]

Napisane przez bmma

Witam wieczorkiem



Kawał przeczytamy, może 1 stronę nadrobię i do łóżka.
Spokojnej nocy życzę

---------- Dopisano o 22:04 ---------- Poprzedni post napisano o 22:00 ----------


Moja ma głowę mokrą, ale to przy jedzeniu.
Wit. D3 dostaje codziennie ciemiączko bez zmian, duże

nie, to ma byc nie przy jedzeniu. nie martw sie
pocenie sie jest norma ale nadmierne moze nie musi byc przy niedoborach wit.

[bmma]

Napisane przez strippi

śmiechowe

http://www.komiq.com/komik-videolar/komik-bebek/

---------- Dopisano o 22:21 ---------- Poprzedni post napisano o 22:19 ----------

Napisane przez Ptaszysko16

nie, to ma byc nie przy jedzeniu. nie martw sie
pocenie sie jest norma ale nadmierne moze nie musi byc przy niedoborach wit.

No właśnie... u mnie w upały z męża się leje. Pamiętam Maciuś jak był mały, to też miał kropelki potu przy jedzeniu na główce. Szkoda tylko, że Kinia też tak ma, bo to kobietka, ale może to przejściowe.

[Tasia34]

Napisane przez Nyaa

wiadomo - najlepiej u mamusi A z mamą ( przeważnie ) dzieci są najbardziej związane, zwłaszcza w tych pierwszych miesiącach mama to cały ich świat. Gdzieś wyczytałam, że niemowlęta tak bardzo lubią się tulić do mamy, bo są przekonane, że one i mama to jeden organizm w sumie to ja też tak myślę- że mój misio i ja to jedno

Tak, też o tym czytałam Że do kilku miesięcy czują tę jedność, a potem dopiero zyskują poczucie odrębnej tożsamości Niesamowite

Napisane przez Ptaszysko16

dziwi mnie to co piszecie, moze ja nie doksztalcona wiec oswiecie. (pomijam pomysly tesciowych)
czy dzieciom trzeba przemywac buzie w srodku tzn. jezyk???

bo pierwsze slysze...

Yyyy... ja nie przemywam.

Napisane przez Moderna

zyc nie umierac

i moje dziecie zaczyna chwytac swiadomie na razie tak niesmialo, ale to juz nie jest takie przypadkowe


a dlaczego przemywacie dzieciom buzke przegotowana woda a nie ta z kranu?
przeciez woda z kranu przebadana jest pod wzgledem bakteriologicznym.. dodatkowo, nawet w Polsce w wielu miastach woda z kranu jest takiej jakosci, ze mozna ja pic.

Cudowny dzień miałaś I gratuluję chwytania!
Co do wody - nie chodzi tylko o jakość samej wody wypuszczanej przez dany wodociąg, ale też o stan rur, którymi ta woda płynie. Stare rury wydzielają ołów (instalacje robione przed 1965r mają ołowiane łączenia), a wiadomo, że to kumuluje się w organizmie. Czyli istotna jest jakość nie tylko na wejściu, ale i na wyjściu, w danym lokalu, czyli "droga", jaką ta woda pokonuje. Ja u siebie w mieszkaniu nie piję wody nieprzegotowanej (blok z końca lat '50).

Napisane przez Ptaszysko16

no a tak poza tym wazymy juz 4600 g i mamy 57 cm

Napisane przez Maluda2112

To coś ala mój tż tylko zamiast pada jest klawiatura

Hehe, jak u mojego

Filmik z dzieciaczkami Padłam przy tym co się przewrócił ze śmiechu i tym wystraszonym

[moni_ka.g]

Napisane przez Luna0

a próbowałaś mu wyrobić jakiś system zasypiania? Może np wózek czy w bujaczku? Tak sobie myślę że jakby się przyzwyczaił to może by tak zasypiał. Moja siostra miała taką wymagającą córke i bujaczek był wybawieniem dla niej

w wózku zasypia tylko na spacerze o określonej porze, a jak nie to wożę go po boisku/trawniku żeby telepało i uśnie, inaczej w wózku jest ryk. bujaczek traktuje jak zło konieczne, albo jakąś karę. tak się w nim wije jakby chciał wyleźć a nie może bo jest przypięty, choć luźno, więc z bujaczka korzystam tylko jak naprawdę muszę np. odgrzewam obiad czy jem coś czego nie mogę zjeść nad nim. a w nocy zawsze robiliśmy tak samo pobudka, karmienie, usypianie, odkładanie. jak długo nie udawało się to padnięci braliśmy go do nas do łóżka i przysypiał w końcu. teraz nawet to nie zdaje egzaminu. jemu nie wystarczy przytulenie się do mamy, on musi mieć cycka z buzi nie raz tak się wścieka jak zgubi przysypiając że daję a on tylko chwyci i usypia, nawet nie possie staram się jak mogę nie utrwalać mu tego typu zachowań ale jak nie śpi przez kilka godzin w środku nocy to cycek jest jedynym usypiaczem pod warunkiem że go nie zabiorę jak Jakub uśnie

Napisane przez Luna0

Dziewczyny jak robiłyscie chrzciny? bo ja chce zrobic w lokalu zeby zjesc obiad i miec z glowy... nie mam zamiaru przenosic imprezy do siebie i patrzec na schlane chlopy, na dodatek robic kolo nich, nie mowiac o kosztach...
wypada zjesc obiad, napic sie troche wodki i isc do domu?
bo jak mam zaprosic po do domu to juz lepiej w domu zrobic

w lokalu. nie brałam innej opcji pod uwagę. nie pomieściłabym 18 osób w domu, bo ani stołu dużego ani krzeseł, ani naczyń, itp nie mamy na tyle osób. a do tego moja mama tyle pomaga przy Jakubie że nie chciałabym żeby jeszcze na chrzciny gotowała czy podawała gościom. to ma być święto dla wszystkich, więc wybraliśmy lokal. był obiad: zupa, drugie danie, przystawki na zimno, sałatki, deser i na koniec tort. alkoholu nie było ku zdziwieniu rodziny tż do domu nie zapraszaliśmy po chrzcinach. chrzciny były o 12, obiad o 13.30, w domu byliśmy po 17, dziecko zmęczone i rozdrażnione, nie wyobrażam sobie jeszcze gościć kogoś w domu.

Napisane przez Villga

Mnie tez to boli, że czuję się ostatnio jedynie jak matka i "mleczarnia" a nie kobieta, przyjaciółka i kochanka. Przecież to ciągle JA! Występuję też jako odrębny byt a nie tylko w pakiecie z dzidziusiem. Potrafię gadać o czyms innym niz kupy Kingi

ja też tylko matka, już nawet mleczarnia powoli nie akurat to że dla tż jestem teraz tylko matką Jakuba jest mi nawet na rękę bo nie układa nam się zbytnio i czułabym się źle gdyby on chciał czegoś więcej a ja nie, a tak żadne z nas nie chce. ale dla otoczenia też jestem tylko matką i ciągle jak chcę wyjść słyszę że po co, przecież mam dziecko powinnam siedzieć w domu. co z tego że nie mam się w co ubrać bo nie schudłam na tyle żeby zmieścić się w stare ciuchy, przecież nigdzie nie wychodzę nie muszę mieć się w co ubrać. itp, itd.

Napisane przez LiwkaO

Tak my tylko na mm. jeżeli za tydzień nie bedzie poprawy to tak zrobię. Zmienię mleko. Ale na jakie? Karmie bebiko zwykłym.

jak karmisz zwykłym to kup jakiekolwiek inne zwykłe.obiło mi się o oczy u nas na wątku, że mleko z baby dream było polecane . masz duży wybór. któraś z dziewczyn pisała, że zmieniła mleko radykalnie i pojawił się problem to może kup nowe i dawaj raz jedno raz drugie na początek żeby stopniowo przestawić Miśkę? ja kiedyś dokarmiałam troszkę gerberem i było ok. może pediatra coś poleci? chociaż mi nie polecano. jak kazano dokarmić zwykłym to kupić jakiekolwiek zwykłe a teraz miałam kupić jakiekolwiek ha.

---------- Dopisano o 23:00 ---------- Poprzedni post napisano o 22:45 ----------

Napisane przez Ptaszysko16

dziwi mnie to co piszecie, moze ja nie doksztalcona wiec oswiecie. (pomijam pomysly tesciowych)
czy dzieciom trzeba przemywac buzie w srodku tzn. jezyk???

bo pierwsze slysze...

nigdy nie myłam buzi w środku, nie wpadłabym na to.

Napisane przez nestelle

zgadzam sie

w ogóle plesniawki to nie kwestia wody przeciez ..., ja wszystkim dzieciom myłam buzke -NA ZEWNĄTRZ (trzeba podkreslic) normalną wodą z kranu i wszystko było ok .Dodatkowo jak sie idzie na basen to dzieci nie dosyc ze maczają buzke w tej normalnej wodzie to i ją chcąc nie chcąc łykają....

ja zaczęłam myć przegotowaną w sumie na początku zaraz bo Jakub miał problemy, krostki i położna nam tak kazała. teraz się przyzwyczaiłam że przecieram wacikiem i przegotowaną wodą. ale w sumie w kąpieli też nie raz przemyję zwykłą wodą, więc reguły nie ma.

Napisane przez Ptaszysko16

no a tak poza tym wazymy juz 4600 g i mamy 57 cm

waga imponująca zaraz Natalka przegoni Jakuba...

[LiwkaO]

Napisane przez nestelle

zgadzam sie

w ogóle plesniawki to nie kwestia wody przeciez ..., ja wszystkim dzieciom myłam buzke -NA ZEWNĄTRZ (trzeba podkreslic) normalną wodą z kranu i wszystko było ok .Dodatkowo jak sie idzie na basen to dzieci nie dosyc ze maczają buzke w tej normalnej wodzie to i ją chcąc nie chcąc łykają....

Ja też tak robię - zwykła woda z kranu. U nas jest bardzo czysta woda w kranach. Ja pije kranówę - zawsze piłam.

Napisane przez Ptaszysko16

a propo narzekania na TZ

http://demotywatory.pl/4162583/Idealny-ojciec

hmmmm ja też tak czasami robie jak np. czytam wizaż

Napisane przez kasia86bgo

- spoko nadrobilam, choc myslalam ze bede miala wiecej - Emilian na zakupach byl mega grzeczny spal az 2 razy po 15 minut - no ale zaszalam kupilam se 3 staniki :P z Kaphalla czy jak sie to tam pisze, 4 podkoszulki na ramiaczkach z hmu i jedna inaa bluzke ( mialam wczesniej szara - to teraz bede miala tez biala )
i jak na razie koniec wydawania pieniedzy

jutro dzwonie do Ambasady - i sie pytam jak stoi sprawa z paszportem bo niby od 3 do 6 tyg mam czekac, ale musze miec pewnosc ze przed 5sieprnia go dostane - chce leciec do PL miedzy 10 a 15

Milus wytrzymal do 18-45 ale jak zauwazylam ze juz trze oczka 120 zrobione wypil wszytsko i spi - hihi.

Brawo za zakupy!!!! mi męzulek dał wczoraj kaskę i powiedział, żebym sobie coś kupiła ładnego Muszę Miskę do babci wywieźć i pójdę na miasto

Kciuki za paszport!!!

Napisane przez pani22ka

a ja znow zaszalalam na wyprzedazach chlop tylko mowi "ok, spoko, ale 3 rzeczy Michalowi i jedna sobie"... bo sobie jak zwykle nic. na takie grube nie ma

Oj Ty i Twoje poczucie humoru

Napisane przez klementyna1

: za podróż
Ptaszysko piękna waga
Dziewzyny czy Wam tez ucina cytaty?Mi nagminnie, zakażdym razem brakuje kilku
strippi- za zdrówko Michałka kciuki!
JA też nie myje buzi w srodku;p przeplukuje sobie sam moim mlekiem;p
Dzis byla umnie mama i spedzilismy razem caly dzien, na koniec wykapałyśmy a teraz kacper smacznie śpi-po malych przejściach. tulilam, karmiłam, lulałam-nic oczy jak 5zł w koncu odlozylam do lozeczka i zostawiłam, za 5minut patrze a on spipotrzebował spokoju chłoakCzekamy na odpowiedz z US już 32 dni...chyba toche za dużo?
k,agg-super kiecka, lubie takie cieniowane

Ucina jak zaznaczysz powyżej 10 - przynajmniej u mnie tak jest

Napisane przez Moderna

Czy waszym dzieciom tez sie tak poca nozki i raczki?
Nie jest u nas goraco, w mieszkaniu mamy ok.20 stopni, maly np. teraz lezy w samym body, stopki i raczki ma takie normalne w kierunku lekkochlodnym i sa cale mokrusienkie. Hmm...

?

Pocą się nóżki ale jak jest upał na dworze.

---------- Dopisano o 08:05 ---------- Poprzedni post napisano o 08:00 ----------

Napisane przez kasia86bgo

a to jak dzis dzien smieszny - wczoraj bodziak dzis Demotywator

https://www.facebook.com/photo.php?f...type=1&theater

hahaha

Napisane przez moni_ka.g

a tylko w nocy płacze? u nas debridat nie wiem kiedy zaczął działać. dawałam miesiąc, ale też inne krople poszły w ruch. niby po jakimś tygodniu było lepiej, ale potem różnie i teraz sama nie wiem czy on działał czy po prostu samo z siebie było raz lepiej raz gorzej. może trochę działał, ale rewelacji nie było na pewno.

Jakub też rozpoznaje. moją mamę widuje praktycznie codziennie a i tak rozgląda się za mną. nie raz bawi się z babcią zobaczy że przechodzę i już wodzi za mną wzrokiem. u lekarza jak go rozbierałam kiedyś to śmiał się i gadał ze mną a jak tylko pochyliła się nad nim lekarka zrobił podkówkę i zaczął płakać. ale zobaczył że jestem potem lekarka pocmoktała do niego pogadała i było ok. dzieci bardzo szybko rozpoznają rodziców



ja tylko Zakopane znam. ewentualnie w Krynicy jeszcze byłam.

No właśnie w nocy tylko:/ ale w dzien jak robi kupkę to też się napracuje przy tym. Co do mleka to dawałam baby dream i nie chciała pic! Zostawiała w butli, wykręcała się - nie smakowało jej po prostu. Na początku dawałam NAN - ale było zatwardzenie. Muszę poszukać jakiegoś dobrego. Zastanawiam się nad Bebilonem ale skoro to robi ta sama firma co Bebiko to nie wiem czy jest sens przepłacać...

[pani22ka]

Napisane przez moni_ka.g

dla otoczenia też jestem tylko matką i ciągle jak chcę wyjść słyszę że po co, przecież mam dziecko powinnam siedzieć w domu.

straszne co piszesz. po prostu straszne.

heh... mnie wszyscy namawiaja zebym wyszla, a ja sie boje. choc nie wychodzenie odbija sie na psyche...

Napisane przez LiwkaO

męzulek dał wczoraj kaskę i powiedział, żebym sobie coś kupiła ładnego .

klask i:

a ja syna .... aaa mialam napisac "nie pochwalilam"... wiec juz nie pisze
--> na zakupach byl grzeczny, ale w autobusie puscil takiego dzikiego pawia (a coraz rzadziej mu sie juz zdarza ), ze zmoczyl caly napis "I love Dad"(). przyjechalam do CH, przebralam, nakarmilam. ruszylam w zakupowy tan 40 min. nie minelo jak uslyszalam pieluszkowy armagedon (choc w tym przypadku nie tylko pieluszkowy)- akurat zastanawialam sie czy kupic mu porcięta czy nie kupic. no i syn w ten sposob wymusil uzupelnienie garderoby (bo mialam tylko jedna zmiane awaryjnych ubranek (ktora poszla na po-ulaniowe szalenstwo))...

[Ptaszysko16]

Napisane przez moni_ka.g

w wózku zasypia tylko na spacerze o określonej porze, a jak nie to wożę go po boisku/trawniku żeby telepało i uśnie, inaczej w wózku jest ryk. bujaczek traktuje jak zło konieczne, albo jakąś karę. tak się w nim wije jakby chciał wyleźć a nie może bo jest przypięty, choć luźno, więc z bujaczka korzystam tylko jak naprawdę muszę np. odgrzewam obiad czy jem coś czego nie mogę zjeść nad nim. a w nocy zawsze robiliśmy tak samo pobudka, karmienie, usypianie, odkładanie. jak długo nie udawało się to padnięci braliśmy go do nas do łóżka i przysypiał w końcu. teraz nawet to nie zdaje egzaminu. jemu nie wystarczy przytulenie się do mamy, on musi mieć cycka z buzi nie raz tak się wścieka jak zgubi przysypiając że daję a on tylko chwyci i usypia, nawet nie possie staram się jak mogę nie utrwalać mu tego typu zachowań ale jak nie śpi przez kilka godzin w środku nocy to cycek jest jedynym usypiaczem pod warunkiem że go nie zabiorę jak Jakub uśnie



w lokalu. nie brałam innej opcji pod uwagę. nie pomieściłabym 18 osób w domu, bo ani stołu dużego ani krzeseł, ani naczyń, itp nie mamy na tyle osób. a do tego moja mama tyle pomaga przy Jakubie że nie chciałabym żeby jeszcze na chrzciny gotowała czy podawała gościom. to ma być święto dla wszystkich, więc wybraliśmy lokal. był obiad: zupa, drugie danie, przystawki na zimno, sałatki, deser i na koniec tort. alkoholu nie było ku zdziwieniu rodziny tż do domu nie zapraszaliśmy po chrzcinach. chrzciny były o 12, obiad o 13.30, w domu byliśmy po 17, dziecko zmęczone i rozdrażnione, nie wyobrażam sobie jeszcze gościć kogoś w domu.



ja też tylko matka, już nawet mleczarnia powoli nie akurat to że dla tż jestem teraz tylko matką Jakuba jest mi nawet na rękę bo nie układa nam się zbytnio i czułabym się źle gdyby on chciał czegoś więcej a ja nie, a tak żadne z nas nie chce. ale dla otoczenia też jestem tylko matką i ciągle jak chcę wyjść słyszę że po co, przecież mam dziecko powinnam siedzieć w domu. co z tego że nie mam się w co ubrać bo nie schudłam na tyle żeby zmieścić się w stare ciuchy, przecież nigdzie nie wychodzę nie muszę mieć się w co ubrać. itp, itd.



jak karmisz zwykłym to kup jakiekolwiek inne zwykłe.obiło mi się o oczy u nas na wątku, że mleko z baby dream było polecane . masz duży wybór. któraś z dziewczyn pisała, że zmieniła mleko radykalnie i pojawił się problem to może kup nowe i dawaj raz jedno raz drugie na początek żeby stopniowo przestawić Miśkę? ja kiedyś dokarmiałam troszkę gerberem i było ok. może pediatra coś poleci? chociaż mi nie polecano. jak kazano dokarmić zwykłym to kupić jakiekolwiek zwykłe a teraz miałam kupić jakiekolwiek ha.

---------- Dopisano o 23:00 ---------- Poprzedni post napisano o 22:45 ----------



nigdy nie myłam buzi w środku, nie wpadłabym na to.



ja zaczęłam myć przegotowaną w sumie na początku zaraz bo Jakub miał problemy, krostki i położna nam tak kazała. teraz się przyzwyczaiłam że przecieram wacikiem i przegotowaną wodą. ale w sumie w kąpieli też nie raz przemyję zwykłą wodą, więc reguły nie ma.



waga imponująca zaraz Natalka przegoni Jakuba...

wez pod uwage ze mamy skonczone juz 4 miesiace takze spokojnie

---------- Dopisano o 08:23 ---------- Poprzedni post napisano o 08:21 ----------

Napisane przez LiwkaO

Ja też tak robię - zwykła woda z kranu. U nas jest bardzo czysta woda w kranach. Ja pije kranówę - zawsze piłam.



hmmmm ja też tak czasami robie jak np. czytam wizaż



Brawo za zakupy!!!! mi męzulek dał wczoraj kaskę i powiedział, żebym sobie coś kupiła ładnego Muszę Miskę do babci wywieźć i pójdę na miasto

Kciuki za paszport!!!



Oj Ty i Twoje poczucie humoru




Ucina jak zaznaczysz powyżej 10 - przynajmniej u mnie tak jest


Pocą się nóżki ale jak jest upał na dworze.

---------- Dopisano o 08:05 ---------- Poprzedni post napisano o 08:00 ----------



hahaha



No właśnie w nocy tylko:/ ale w dzien jak robi kupkę to też się napracuje przy tym. Co do mleka to dawałam baby dream i nie chciała pic! Zostawiała w butli, wykręcała się - nie smakowało jej po prostu. Na początku dawałam NAN - ale było zatwardzenie. Muszę poszukać jakiegoś dobrego. Zastanawiam się nad Bebilonem ale skoro to robi ta sama firma co Bebiko to nie wiem czy jest sens przepłacać...

ja uzywam hippa biocombiotic, polecil mi pediatra i jestem zadowolona.

[Nyaa]

Napisane przez Ptaszysko16

dziwi mnie to co piszecie, moze ja nie doksztalcona wiec oswiecie. (pomijam pomysly tesciowych)
czy dzieciom trzeba przemywac buzie w srodku tzn. jezyk???

bo pierwsze slysze...

żeby pleśniawek nie było. Ale ja przyznam szczerze, że rzadko to robię. Jak mi się akurat przypomni... czyli odkąd się urodził to może ze 3 razy.

Napisane przez Moderna

a dlaczego przemywacie dzieciom buzke przegotowana woda a nie ta z kranu?
przeciez woda z kranu przebadana jest pod wzgledem bakteriologicznym.. dodatkowo, nawet w Polsce w wielu miastach woda z kranu jest takiej jakosci, ze mozna ja pic.

w sumie to sama nie wiem, jakoś tak odruchowo przegotowaną biorę.
[QUOTE=Ptaszysko16;4158741 8]

Napisane przez Ptaszysko16

[/COLOR]no a tak poza tym wazymy juz 4600 g i mamy 57 cm

Pięknie nam Natalka rośnie

Napisane przez Tasia34

A ja się chwalę - dziś PO RAZ PIERWSZY JECHALIŚMY AUTOBUSEM

Napisane przez Ptaszysko16

a propo narzekania na TZ

http://demotywatory.pl/4162583/Idealny-ojciec

ha ha
ja tak samo robię, jak muszę coś zrobić w tym czasie jak karmię małego

Napisane przez kasia86bgo

d 1 - dieta dobrze - sniadanie platki owsiane na mleku herbata - bo trza bylo pastylki popic - na centrum zglodnialam to kupialm sobie zwykla bulke sucha i mialam wode z kranu ze soba - w domu zjadlam wczorajasza zupe - i na dzis koniec ew jak zglodnieje znowu se owsianke zapodam


spoko nadrobilam, choc myslalam ze bede miala wiecej - Emilian na zakupach byl mega grzeczny spal az 2 razy po 15 minut - no ale zaszalam kupilam se 3 staniki :P z Kaphalla czy jak sie to tam pisze, 4 podkoszulki na ramiaczkach z hmu i jedna inaa bluzke ( mialam wczesniej szara - to teraz bede miala tez biala )
i jak na razie koniec wydawania pieniedzy

za dietkę i za zakupy. No i wielkie dla Milusia, że taki grzeczny i cierpliwy
Ja też byłam wczoraj na zakupach, też kupiłam 3 staniki, a co no i oczywiście kilka fatałaszków dla małego. Najbardziej podoba mi się kaftanik z napisem: "mój tata - super kierowca, nieustraszony mandatów łowca " i do tego obrazek

Napisane przez corka_rosy

Gratulacje... ale to nie za szybko?

nie wiem w sumie, może trochę szybko. Ale niby tak jest,że najwięcej się chudnie w pierwszym etapie odchudzania, bo woda schodzi czy coś takiego, a potem już wolniej, bo organizm się przyzwyczaja. Nie będę się wymądrzać, bo nie wiem dokładnie. Trzeba poprosić o wypowiedź naszą dietetyczną guru - Strippi
Ale nie głodzę się, po prostu jem racjonalnie, dużo warzyw i owoców, chude mięso i ryby.


U nas na chrzcinach będzie ok 12 osób ( jeszcze się zastanawiamy nad składem ). Impreza będzie w domu u mojej mamy - pokój 36m kw więc spokojnie się pomieścimy. Początkowo mieliśmy robić na powietrzu w ogrodzie, ale po 1. nie wiadomo jak pogoda, a po 2. latać ciągle z ogrodu do domu z talerzami itd - bez sensu.

coś jeszcze miałam napisać i zapomniałam...
aha już mi się przypomniało - Nikoś się poci lekko przy jedzeniu, czyli standard, poza tym nie zauważyłam.

[Malpka]

hej

Napisane przez Moderna

No nareszcie ciepelko powrocilo, po calym tygodniu zimna brrr...
i rano uratowalam myszke polna, wypuscilam ja z klatki na polko
i ludzie jacys tacy sympatyczni - jak wsiadalam do autobusu to dwie dziewczyny pytaja czy mi pomoc (a autobus niskopodlogowy, specjalne wysokie krawezniki - i tylko wjechac ), starsza pani przepuscila mnie w kolejce do miesnego - akolejki wcale nie bylo, tylko ona przede mna, sasiad mi otworzyl drzwi, bym wjchala wozkiem, samochod mnie przepuscil nie na przejsciu zyc nie umierac
:

za udany dzień

Napisane przez Ptaszysko16

]no a tak poza tym wazymy juz 4600 g i mamy 57 cm

super

Napisane przez Tasia34

A ja się chwalę - dziś PO RAZ PIERWSZY JECHALIŚMY AUTOBUSEM!!!
Taki spontan - poszłam do parku i postanowiłam podjechać do Mamy do pracy, pochwalić się Krzysiem (tam pracuje kilka dziewczyn w moim wieku, są też moimi koleżankami ). W obie strony podróż przespał, tylko w pracy się obudził i wzbudził zachwyty; a jeszcze po powrocie skoczyliśmy do parku, potem po Tatusia wyszliśmy na przystanek, więc nachodziliśmy się sporo (tzn. ja się nachodziłam, nogi mnie dziś bolą ).
Ale zadowolona jestem, przeszłam "chrzest komunikacyjny"

super

Napisane przez corka_rosy

Ja dziś byłam w Zamościu i było naprawdę dużo przecenionych - oczywiście zakupiłam ale w najbliższych dniach się tam nie wybieram, jest tu ktoś z Zamościa?
?

ja mam do Zamościa 90km ostatnio byliśmy tam w zoo pwenie się jeszcze wybierzemy

Napisane przez nestelle

mamuska z 4 najlepsza az sie popłakałam ze smiechu
:

dla mnie też

Napisane przez moni_ka.g

ja też tylko matka, już nawet mleczarnia powoli nie akurat to że dla tż jestem teraz tylko matką Jakuba jest mi nawet na rękę bo nie układa nam się zbytnio i czułabym się źle gdyby on chciał czegoś więcej a ja nie, a tak żadne z nas nie chce. ale dla otoczenia też jestem tylko matką i ciągle jak chcę wyjść słyszę że po co, przecież mam dziecko powinnam siedzieć w domu. co z tego że nie mam się w co ubrać bo nie schudłam na tyle żeby zmieścić się w stare ciuchy, przecież nigdzie nie wychodzę nie muszę mieć się w co ubrać. itp, itd.

nie no to już przesada, matka też ma prawo wyjść czasem, nie daj się i wyjdź czasem żeby zrobić też coś dla siebie

[LiwkaO]

Napisane przez pani22ka

straszne co piszesz. po prostu straszne.

heh... mnie wszyscy namawiaja zebym wyszla, a ja sie boje. choc nie wychodzenie odbija sie na psyche...

klask i:

a ja syna .... aaa mialam napisac "nie pochwalilam"... wiec juz nie pisze
--> na zakupach byl grzeczny, ale w autobusie puscil takiego dzikiego pawia (a coraz rzadziej mu sie juz zdarza ), ze zmoczyl caly napis "I love Dad"(). przyjechalam do CH, przebralam, nakarmilam. ruszylam w zakupowy tan 40 min. nie minelo jak uslyszalam pieluszkowy armagedon (choc w tym przypadku nie tylko pieluszkowy)- akurat zastanawialam sie czy kupic mu porcięta czy nie kupic. no i syn w ten sposob wymusil uzupelnienie garderoby (bo mialam tylko jedna zmiane awaryjnych ubranek (ktora poszla na po-ulaniowe szalenstwo))...

Napisane przez Ptaszysko16

ja uzywam hippa biocombiotic, polecil mi pediatra i jestem zadowolona.

Dzięki! zwrócę na nie uwagę jak będę dziś w sklepie!

Napisane przez Nyaa

za dietkę i za zakupy. No i wielkie dla Milusia, że taki grzeczny i cierpliwy
Ja też byłam wczoraj na zakupach, też kupiłam 3 staniki, a co no i oczywiście kilka fatałaszków dla małego. Najbardziej podoba mi się kaftanik z napisem: "mój tata - super kierowca, nieustraszony mandatów łowca " i do tego obrazek

Gdzie to dorwałaś??? też chce też chce takie!!!!

---------- Dopisano o 08:50 ---------- Poprzedni post napisano o 08:49 ----------

Co do wychodzenia z domu! Dziewczyny nie dajcie się wmanewrować w nic! Trzeba mieć jakiś kontakt ze światem i innymi ludźmi i czasami wyjść się odchamić

[Moderna]

Napisane przez pani22ka

a ja syna .... aaa mialam napisac "nie pochwalilam"... wiec juz nie pisze
--> na zakupach byl grzeczny, ale w autobusie puscil takiego dzikiego pawia (a coraz rzadziej mu sie juz zdarza ), ze zmoczyl caly napis "I love Dad"(). przyjechalam do CH, przebralam, nakarmilam. ruszylam w zakupowy tan 40 min. nie minelo jak uslyszalam pieluszkowy armagedon (choc w tym przypadku nie tylko pieluszkowy)- akurat zastanawialam sie czy kupic mu porcięta czy nie kupic. no i syn w ten sposob wymusil uzupelnienie garderoby (bo mialam tylko jedna zmiane awaryjnych ubranek (ktora poszla na po-ulaniowe szalenstwo))...

hehe.. dobrze, ze bedac na zakupach mozna cos na szybko dokupic
mi sie tez juz tak zdarzylo, karmilam malego w h&mie i nozki mial troche za wysoko i strzelil taka kupe, ze wyszlo gora i doslownie wszystko zafajdane - dobrze, ze mama byla akurat po zakupach i miala cos w zanadrzu

Napisane przez Nyaa

Ja też byłam wczoraj na zakupach, też kupiłam 3 staniki, a co no i oczywiście kilka fatałaszków dla małego. Najbardziej podoba mi się kaftanik z napisem: "mój tata - super kierowca, nieustraszony mandatów łowca " i do tego obrazek

brawo za zakupy

pewnie sie czepiam, wiem ale dobry kierowca sie wyklucza z mandatami