Czy już wiecie,czy już wiecie-Jasiek pierwszy jest na świecie! Mamy XI-XII'13 cz.IX

[ryba91]

Napisane przez lusesita23

Hej

chwalę się pierwsymi Marysiowymi ciuszkami sukienusia mnie oczarowała
Siostra mnie uszczęśliwiła

Nie wiem, czy pisalyscie o tym,ale w Lidlu od pon. fajne ciuszki dla maleństw

Super ta sukienusia

Napisane przez kyte

Ja tu wracam z miasta a tu sonda

czas głosować

[lineczka1989]

Napisane przez Miss Triss

Mój mi też tak kiedyś groził, że mi założy hasło na komputer, bo jak on wychodzi do pracy to siedzę na nim cały dzień, a wizaż mi zablokuje, ale jakoś go przebłagałam.

też mi poblokował wczoraj i powiedział ze wizaż mi będzie działał w godzinach 7-17 i tyle to ja bym pozukała w necie jak się blokuje strony i tez bym mu zablokowała jakieś jego fora

[Miss Triss]

Napisane przez ryba91

czas głosować

Czas głosować tylko trudno się zdecydować.
Ale mi się rymnęło.

[lineczka1989]

Napisane przez Miss Triss

Czas głosować tylko trudno się zdecydować.
Ale mi się rymnęło.

też mam zawsze problem z wyborem tytułu


idę do sklepu po coś na obiad bo za godzinę TŻ będzie :P

[Miss Triss]

Napisane przez lineczka1989

też mi poblokował wczoraj i powiedział ze wizaż mi będzie działał w godzinach 7-17 i tyle to ja bym pozukała w necie jak się blokuje strony i tez bym mu zablokowała jakieś jego fora

Nasze pogaduszki na wizażu nieźle wkurzają TŻtów, szkoda tylko, że jak oni zasiądą na kompa to nie zwracają uwagi na mijające godziny i co się wkoło nich dzieje. Mój to włącza grę, zakłada słuchawki i nic go nie obchodzi. Czasem sobie myślę, że dom by nam się spalił albo złodziej wszystko wyniósł a ten nawet by tego nie zauważył.
Często też mamy spięcia o to kto teraz ma siedzieć na komputerze, bo mamy tylko stacjonarny.

[Dzastin08]

Napisane przez Miss Triss

Piękne te ciuszki! Sukieneczka faktycznie urocza!

Po takim sprzątaniu należy Ci się kubas ciepłej herbatki i porządny odpoczynek!

oo tak i masaż

Napisane przez lusesita23

Jakoś nadal nie mogę uwierzyć,ze to dziewczynka

strasznie chciałam...na początku ciąży...później jak powiedział,ze chłopak to od razu przestawiłam się na Jasia i już mi nawet zal nie było,ze sukieneczki itd. mnie ominą...
ale teraz...no, nadal mam taki mętlik

Wcale Ci się nie dziwię...jak raz Ci mówili tak,a raz tak...
Wszystko kwestia przyzwyczajenia i oswojenia się z tą myślą.. ale najważniejsze,ze mała zdrowa i ze jestescie zadowoleni

[ryba91]

Napisane przez Miss Triss

Nasze pogaduszki na wizażu nieźle wkurzają TŻtów, szkoda tylko, że jak oni zasiądą na kompa to nie zwracają uwagi na mijające godziny i co się wkoło nich dzieje. Mój to włącza grę, zakłada słuchawki i nic go nie obchodzi. Czasem sobie myślę, że dom by nam się spalił albo złodziej wszystko wyniósł a ten nawet by tego nie zauważył.
Często też mamy spięcia o to kto teraz ma siedzieć na komputerze, bo mamy tylko stacjonarny.

wiesz co, mój tak samo ma. Jak zasiada do gry, a robi to codziennie to można mówić i mówić, a potem twierdzi że nic nie mówiłam, o nic nie prosiłam.. nie słyszy,nie widzi.. . Muszę go szturchnąć żeby spojrzał i wtedy mogę mówić co chce. akurat nam si przytrafil tablet, bo inaczej też wojna byłaby ;d. Choć jak coś to na spacer wyjdziemy, wiec wiem że nie jest aż tak "uzależniony" od tych gier. Jeszcze wie ze jest inne życie (znajm takich co tylko praca-gra-praca-spac-gra-praca.. a rodzina gdzie ?)

[nemosek]

O już sonda

Zjadłam pizzę
Do mnie przyjechała mama z siostrą.Pomaga mi w prasowaniu


Miss W takim razie muszę wejść na fb i obczaić tego faceta
Jakie porównanie


Aaby Brawo!! zwarta i gotowa Ja to myślę mam jeszcze trochę czasu tfu tfu ale zamierzam się za to zabrać niedługo jak skończymy remontowanko.Bo torba by się jeszcze zakurzyła i co o wtedy.A poza tym walizkę mam u mamy.

Nena Fajnie masz z tym sklepem bobowózki,mają ogromny wybór .Szkoda że u mnie 1/3 nie ma tego co tam

Lilith To jutro karoca będzie

Babku Ja nie będę brała chyba ciuszków dla małego do szpitala,najwyżej tz doniesie jak już będę u siebie na sali.Bałabym się że mogą do mnie nie wrócić.

Sorento Mam taka fajna fotkę z 3d gdzie Tymek krzyżuje nóżki,jakby noga na nogę

Sanrio to długo trwa u Was SR,dużo macie wykładów?Ja skończyłam niedawno chodzić

Taszanta Przypinałam do fotela samochodowego

Paulina Piękna chwila Cię jutro czeka Daj nam znać koniecznie co i jak.Naciesz się brzucholkiem Jutro już Majcię zobaczysz ,jakież to nierealne mamusiu.Siedzę jak na szpilach a co dopiero Ty z mężem musisz czuć.

De Za pomyślne rozwiązanie żeby było dobrze.Lepiej że wcześniej to wykryli.

Trele za tydzień. Czy to Twoje dziecko coś ruszy?

Luesita Fajne ciuszki,teraz jak już znasz płeć to możesz szaleć

---------- Dopisano o 16:40 ---------- Poprzedni post napisano o 16:38 ----------

Dzastin Niech Ci tż zrobi masażyk.Ja uwielbiam Bardzo mnie to relaksuje

---------- Dopisano o 16:43 ---------- Poprzedni post napisano o 16:40 ----------

Napisane przez Miss Triss

Nasze pogaduszki na wizażu nieźle wkurzają TŻtów, szkoda tylko, że jak oni zasiądą na kompa to nie zwracają uwagi na mijające godziny i co się wkoło nich dzieje. Mój to włącza grę, zakłada słuchawki i nic go nie obchodzi. Czasem sobie myślę, że dom by nam się spalił albo złodziej wszystko wyniósł a ten nawet by tego nie zauważył.
Często też mamy spięcia o to kto teraz ma siedzieć na komputerze, bo mamy tylko stacjonarny.

Mój ma laptopa chociaż tyle ,ale uwielbia np demotywatory i filmiki na Joe Monster mógłby tak długie godziny siedzieć i oglądać podobnie jak ja na wizażu

---------- Dopisano o 16:44 ---------- Poprzedni post napisano o 16:43 ----------

Dobra zmykam coś porobić,odpoczynek był

Tż montuje karnisz,mama prasuje to pasuje żebym i ja się za coś wzięła.

[Dzastin08]

Nemosek,czekam aż wróci z pracy

[Miss Triss]

Napisane przez ryba91

wiesz co, mój tak samo ma. Jak zasiada do gry, a robi to codziennie to można mówić i mówić, a potem twierdzi że nic nie mówiłam, o nic nie prosiłam.. nie słyszy,nie widzi.. . Muszę go szturchnąć żeby spojrzał i wtedy mogę mówić co chce. akurat nam si przytrafil tablet, bo inaczej też wojna byłaby ;d. Choć jak coś to na spacer wyjdziemy, wiec wiem że nie jest aż tak "uzależniony" od tych gier. Jeszcze wie ze jest inne życie (znajm takich co tylko praca-gra-praca-spac-gra-praca.. a rodzina gdzie ?)

Mój na szczęście nie jest też uzależniony od grania i jeśli sobie dzień lub dwa nie pogra to nic się nie stanie, ale jak już siądzie to nie ma go dla nikogo.
Kiedyś (już kilka miesięcy temu) rozmawialiśmy o zakupie tableta, wtedy ja śmigałabym na necie na tablecie a on mógłby sobie pograć, ale jakoś sprawa ucichła, muszę zapytać czy nadal jest za tym żeby go kupić.
Jaki masz tablet? Ja się nie znam na tych gadżetach....

[lineczka1989]

Napisane przez Miss Triss

Nasze pogaduszki na wizażu nieźle wkurzają TŻtów, szkoda tylko, że jak oni zasiądą na kompa to nie zwracają uwagi na mijające godziny i co się wkoło nich dzieje. Mój to włącza grę, zakłada słuchawki i nic go nie obchodzi. Czasem sobie myślę, że dom by nam się spalił albo złodziej wszystko wyniósł a ten nawet by tego nie zauważył.
Często też mamy spięcia o to kto teraz ma siedzieć na komputerze, bo mamy tylko stacjonarny.

u nas teraz stacjonarny komputer jest odłączony więc zostale mój laptop, ale nie mogę narzekać mój TŻ za czasów kiedy podłączony był komputer to tylko wieczorami siadła i grał jak ja się kładłam, ale to też nie zawsze bo On ma w pracy przez 8 godzin do dyspozycji komputer więc wszystko co chce to obejrzy popatrzy pogra więc w domu jest spokój :P ostatnio w pracy oglądał Teorię wielkiego podrywu- beze mnie więc spoko luz:P on nawet śpi w pracy więc rozumiecie

[Trele_Morele]

Napisane przez kyte

Ja tu wracam z miasta a tu sonda

Co mi kupilas,?

Musze szybko zaglosowac bo wychodze a Wy mi tu w stanie jestescie watek skonczyc.



Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[ryba91]

Napisane przez Miss Triss

Mój na szczęście nie jest też uzależniony od grania i jeśli sobie dzień lub dwa nie pogra to nic się nie stanie, ale jak już siądzie to nie ma go dla nikogo.
Kiedyś (już kilka miesięcy temu) rozmawialiśmy o zakupie tableta, wtedy ja śmigałabym na necie na tablecie a on mógłby sobie pograć, ale jakoś sprawa ucichła, muszę zapytać czy nadal jest za tym żeby go kupić.
Jaki masz tablet? Ja się nie znam na tych gadżetach....

Samsung galaxy tab.
dostał na urodziny mężul, nie jakiś super, ale mąż nie narzeka.
ja akurat wole na kompie siedziec niż na tablecie, wkur.wia mnie niesamowicie dotykowy ekran, i w ogóle ;/

[adoosienka]

Hejjj ja tylko melduję, że jestem po wizycie. Kubuś w 34 tygodniu waży około 2400 i jest mu w brzuszku dobrze Kolejna wizyta za 3 tygodnie...

Paulina jak to wspaniale, że jutro bedziesz mieć swoją córeczkę! Nawet nie umiem sobie wyobrazić co musicie teraz czuć Już dziś Wam gratuluję i trzymam kciuki za najwspanialszą chwilę

De to dobrze, że teraz to wykryli. Na pewno będzie wszystko dobrze. Nie denerwuj się Maluszek jest silny i na pewno sobie poradzi po operacji!

Trele coś czuję, że piątek to TEN dzień

[kyte]

Napisane przez sorento

Tomuś ładnie rośnie - waży 1112 g w 27t4d (Rybko wpisz proszę ), leży łepetynką w dół i wpycha mi stópki pod prawe żebro, co zresztą czułam od jakiegoś czasu, tylko nie wiedziałam co konkretnie tam pcha Akurat podczas usg sobie słodko spał, przytulony do rączki i pępowiny, więc szybko wszystko mu pooglądaliśmy, ale tym smyraniem go obudzili i najpierw był mały ziewek a potem już figle Pokaże Wam zdjęcie jak śpi trochę rozmazane wyszło ale coś widać

Słodka buziulka

Napisane przez babku

Z tymi nocami, to już chyba taki nadszedł czas, bo widzę, że każda zaliczyła dzisiaj bezsenność.

Ja tam w nocy bardzo dobrze spałam (oprócz nocnego wstawania do toalety)Ale dziś to chyba jakieś ciśnienie nie za bardzo bo strasznie chce mi się spać.

Napisane przez Lilith890502

mam pytanie dziewczyny czy od razu ubieracie łóżeczko w całości tj kołdra, poduszka czy tylko prześcieradło i ochraniacz?

Nie, jak wrócę ze szpitala to ubiorę ochraniacz, prześcieradełko, kołderkę, a pod główkę tetra.

Napisane przez lineczka1989

wzięłyśmy się z mamą za sprzątanie pokoju małej i będziemy moze tapetować dzisiaj i się zastanawiam czy malować czy jednak sobie odpścić i nie wiem mama mi wmawia inny kolor niż chciałam, TŻ mówi że zostaje ten co jest i jestem w kropce
i zauważyłam że przy tym remoncie mamy z TŻ najmniej do powiedzenia bo wszyscy by wszystko za nas wybierali, robili po swojemu i zanim ja soć powiem to już wszyscy się dozywają jak ma być

Jednym uchem wpuszczaj a drugim wypuszczaj, ja się tak nauczyłam przy teściowej A później się obraziła na nas że wyremontowaliśmy sobie mieszkanie po naszemu to powiedziała że do nas nie przyjdzie..to się jej tylko zapytałam (oczywiście niby żartem) "czy obiecuje?" To jest Wasze pomieszczenie wasz azyl i się nie przejmuj Oczywiście teściowa przychodzi

Napisane przez niunia32

co do kasy z ubezpieczalni, to ja wypisałam wniosek i z ksero aktu urodzenia zaniosłam do pracy i oni wysłali do ubezpieczalni. no i po miesiącu i kilku dniach dostałam kasiorkę na konto
mąż tak samo

ooo to z ubezpieczalni dostaje kase zarówno mąż jak i żona?Myślałam że tylko jedno z rodziców..Ciekawa jestem jak to jest jak ktoś ma własną firmę założoną..czy też dostanie coś.

Napisane przez De28

Przepraszam ze tylko o sobie, ale dostalam telefon, ze moge od razu jechac na dopplera i pojechalam po pol godzinie do miasta oddalonego o 30 km, pomimo ze wlasnie z niego wrocilam.Teraz znow tam jade. Szybki telefon do opiekunki,do przedszkola, do lekarki i w droge.

Niestety ale malego raczej operacja nie ominie.To wada rozwojowa. Wczesniej nie bylo tego widac, bo nerka za mala. Maly musi miec usuniety odcinek ktory jest za waski i nie przepuszcza moczu. Pomiedzy nerka a pecherzem. O tyle dobrze, ze moge rodzic w szpitalu ktory wybralam, i beda mnie przenosic najprawdopodobniej do Regensburga. (Godzine ode mnie). Za dwa tygodnie mam kontrole i jezeli sie pogarsza to byc moze urodze wczesniej. Powiedzieli tez, ze lepiej ze teraz to zauwazono a nie jak dziecko by mialo pare miesiecy i by doszlo juz do uszkodzenia nerki.

Dobrze że szybciutko wykryli, na pewno wzorowo zajmą się synkiem.

Napisane przez Trele_Morele

A ja wybywam do mamy posiedziec , i tak mysle czy nie isc pieszo 5 przystankow busem moze dam rade , najwyzej co przystanek zrobie pauze


Czy ja juz sie chwalilam moim 41 tygodniem ?

Przejdź się powolutku Moja kuzynka urodziła w 41 tc.

Napisane przez Miss Triss

Czas głosować tylko trudno się zdecydować.
Ale mi się rymnęło.

Dokładnie najgorzej to wybrać jakiś tytuł.

Kurcze nie pocytowało mi wszystkiego..pewnie za dużo nawciskałam naraz Z tego co pamiętam..Paulinko, cały czas mam Was w głowie a jutro to już w ogóle trzymam mocno kciuki za Was!! Ja nic nie chce mówić ale byłyby jaja jakbyśmy jutro powitały na świecie dwie Majeczki..
Chyba nena wstawiła wózek laret? Baaardzo mi się podobają te wózki.
Piękna kolorowa sukieneczka, ale nie pamiętam czyja

[maomami]

Napisane przez adoosienka

Hejjj ja tylko melduję, że jestem po wizycie. Kubuś w 34 tygodniu waży około 2400 i jest mu w brzuszku dobrze Kolejna wizyta za 3 tygodnie...

za ładną wagę i udaną wizytę

A ja właśnie zjadłam barszczyk czerwony, mama wczoraj wieczorem robiła i chyba jej się sypnęło więcej pieprzu, ale dobry, taki przynajmniej ma smak wyraźny

A teraz chyba idę posprzątać sobie w szafie, dokumenty itp, teraz już po studiach moge to spokojnie uporządkować

[Dzastin08]

Adoosienka za wizytę.
Kubuś spory chłopaczek chyba będzie?

[kyte]

Napisane przez Trele_Morele

Co mi kupilas,?

Musze szybko zaglosowac bo wychodze a Wy mi tu w stanie jestescie watek skonczyc.



Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Serki wiejskie, szyneczke wędzoną i marchewke

Napisane przez adoosienka

Hejjj ja tylko melduję, że jestem po wizycie. Kubuś w 34 tygodniu waży około 2400 i jest mu w brzuszku dobrze Kolejna wizyta za 3 tygodnie...

za udaną wizytę waga piękna!

Byłam też u teściowej, zjadłam sobie nie powiem-konkretnie, poszłam się zważyć będąc pewna że ujrzę masakrę. ..a ja schudłam! Poleciałam w dół dwa kilo! To chyba nie jest normalne..jak nie byłam na diecie cukrzycowej jadłam niejednokrotnie więcej od męża i wagę miałam stałą,a teraz ta dieta powoduje że chudne..

[ryba91]

Stwierdziłam własnieze jak mam iść na tą szpitalną diete od piątku - oby jednak nie, mam nadzieje ze ciśnienie i KTG w normie bedą
to zjem cos dobrego- zjadłam kromke z wędliną i chrzanem (wczesnije nie jadłam ogólnie ostrego, żeby wilka z lasu nie wywoływać, teraz rczej i tak bede pod opieką lekarską wiec mi to obojętne :P )

[kyte]

Napisane przez ryba91

Stwierdziłam własnieze jak mam iść na tą szpitalną diete od piątku - oby jednak nie, mam nadzieje ze ciśnienie i KTG w normie bedą
to zjem cos dobrego- zjadłam kromke z wędliną i chrzanem (wczesnije nie jadłam ogólnie ostrego, żeby wilka z lasu nie wywoływać, teraz rczej i tak bede pod opieką lekarską wiec mi to obojętne :P )

Eeee tam ja tam wczoraj zjadłam zupe krem kalafiorową ale tak dałam czadu z pieprzem że TŻ się aż pocił jak ją jadłI narobiłaś mi smaka na chrzan..

[Kathrin Von Hexe]

Lineczka widziałaś, że stuknęło Ci już 14 tysięcy postów?

My dziś byliśmy na wizycie. Wszystkie pomiary ok. Aleksander już ułożony główką w dół. Ładnie rośnie ale raczej nie będzie należał do grona większych dzieci, może poród będzie lżejszy. Ma taki słodki malutki i okrągły nosek.

Rybko proszę wstaw nam wagę z dzisiejszego badania: Aleksander 30t1d 1375g.

[ktosiula]

Właśnie się zorientowałam, że dzisiaj zaczął nam lecieć 33 tydzień

Napisane przez lubieolowki

Właśnie stanęłam przed lustrem i widzę w końcu typowo ciążowego brzucha Aż się pochwalę! (pierwsze to z 27. tygodnia czyli różnica pięciu tygodni )

O jaki malutki! Ale widać, że rośnie A ile w kg Ci przybyło?

Napisane przez sorento

A my wczoraj wieczorem znienacka mieliśmy wizytę u lekarza, zadzwonili czy by nam pasowało i akurat fajnie się złożyło, bo mąż się z pracy nie musiał zwalniać, żeby dziecia zobaczyć

Tomuś ładnie rośnie - waży 1112 g w 27t4d (Rybko wpisz proszę ), leży łepetynką w dół i wpycha mi stópki pod prawe żebro, co zresztą czułam od jakiegoś czasu, tylko nie wiedziałam co konkretnie tam pcha Akurat podczas usg sobie słodko spał, przytulony do rączki i pępowiny, więc szybko wszystko mu pooglądaliśmy, ale tym smyraniem go obudzili i najpierw był mały ziewek a potem już figle Pokaże Wam zdjęcie jak śpi trochę rozmazane wyszło ale coś widać

Jaki śliczny bąbelek, no cudo! Dziecko idealne Że też poskąpiłam kasy na 3d i sobie mojego nie obejrzałam :P

Napisane przez nena1984

hej dziewczyny, pewnie mało która tu mnie kojarzy, bo baaaaardzo długo się nie odzywałam.
Miałam masakryczny okres w pracy - ciężki egzamin, który zdałam we wrześniu, trochę kłopotów zdrowotnych łącznie z pobytem na patologii ciąży, ale obecnie wszystko jest już poukładane i czekam na przyjście na świat mojej kruszynki.
Obecnie kończę kompletować wyprawkę, niedawno kupiliśmy wózek w którym jestem totalnie zakochana i jeżdżę nim po domu z miśkiem.
Pokój małej kończy się urządzać i w zasadzie sama nie wiem, co mogłabym eszcze napisać

A ja Cię pamiętam Śliczny avatar! Widze, że rośniej wzorowo. Doczytałam dalej, że kupiliście Lareta, my też go mamy to już 3 Laret u nas na wątku. Teraz już jesteś na L4 czy ciągle pracujesz?

Napisane przez Lilith890502

mam pytanie dziewczyny czy od razu ubieracie łóżeczko w całości tj kołdra, poduszka czy tylko prześcieradło i ochraniacz?

Tylko prześcieradło i ochraniacz + tetra pod buzię na płasko.

Napisane przez sanrioo

jeśli wybiorę położną z ich regionu jako swoją położną środowiskową to jest darmowa nie ma z tym problemu Pani mówiła że mogę taki wniosek u nich wypełnić.

A wy chodzicie na SR? ta szkoła trwa troszkę od 32 tygodnia będzie 2 razy w tygodniu a ja będę w 28 skończonym jak pójdę czyli gdzieś około 2 miesiące trwają zajęcia i tatusiowie są zaproszeni też

własnie robię obiad i czytam o zakładaniu DG, tak sobie myślę że może bym coś założyła legalnego żeby mieć pracę bo jak do tej pory same umowy zlecenie mi prpoponowali... a lekcji mogę zawsze udzielać i mieć firmę

Co to za szkola? Czy to nie przypadkiem w Katowicach w Feminie? Ale chyba nie bo tam krócej zajęcia trwają.

Napisane przez Lilith890502

mam pytanie odnośnie soczewek do porodu czy ktoś wie czy można je mieć czy lepiej ściągnąć?

Podpinam się pod pytanie, też jestem ślepa jak kret :P Okulary zakładam tylko przed samym położeniem się spać a tak to ciągle soczewki. No ale nie wiem jak tam ma się parcie przy sn do noszenia soczewek...

Napisane przez De28

Przepraszam ze tylko o sobie, ale dostalam telefon, ze moge od razu jechac na dopplera i pojechalam po pol godzinie do miasta oddalonego o 30 km, pomimo ze wlasnie z niego wrocilam.Teraz znow tam jade. Szybki telefon do opiekunki,do przedszkola, do lekarki i w droge.

Niestety ale malego raczej operacja nie ominie.To wada rozwojowa. Wczesniej nie bylo tego widac, bo nerka za mala. Maly musi miec usuniety odcinek ktory jest za waski i nie przepuszcza moczu. Pomiedzy nerka a pecherzem. O tyle dobrze, ze moge rodzic w szpitalu ktory wybralam, i beda mnie przenosic najprawdopodobniej do Regensburga. (Godzine ode mnie). Za dwa tygodnie mam kontrole i jezeli sie pogarsza to byc moze urodze wczesniej. Powiedzieli tez, ze lepiej ze teraz to zauwazono a nie jak dziecko by mialo pare miesiecy i by doszlo juz do uszkodzenia nerki.

Napewno nie jest i nie bedzie Wam łatwo, ale najważniejsze, że to lekarz wykrył i wiadomo co robić. Oby mały dobrze przeszedł operację i rósł zdrowo, trzymam kciukaski bardzo mocno i życzę dużo siły.

Napisane przez lusesita23

Hej

chwalę się pierwsymi Marysiowymi ciuszkami sukienusia mnie oczarowała
Siostra mnie uszczęśliwiła

Nie wiem, czy pisalyscie o tym,ale w Lidlu od pon. fajne ciuszki dla maleństw

Marysia pokazała co ma między nogami a mama odrazu poszła w regały Śliczne ciuszki!

Napisane przez maomami

U mnie była koleżanka, pogadałyśmy trochę, zjadłyśmy sobie obiadek. Miałam dzisiaj myć okno no ale w takim razie chyba jutro je umyję, tylko żeby chociaż troszkę słonka wyszło.
Kurde puchną mi stopy, kostek nie widzę, ostatnio mi położna powiedziała że od siedzenia nogi puchną, ale ja nie siedzę na dupie całego dnia tylko puchną mi też jak chodzę. Po schodach robię tyle km dziennie, do sklepu, ogólnie często mnie w domu nie ma i nie siedze tylko przed kompem. A od kilku dni puchnie mi głównie jedna noga, nie wiem czy mała mi coś gdzieś uciska, bo lewa noga wygląda jak balon a prawa spoko

Może powinnaś sobie zrobić badania krwi na krzepliwość, nie wiem co dokładnie, jakieś d-dimery czy coś się robi. Bo jak tak jedna noga Ci tylko puchnie to może być (tfu,tfu,tfu, odpukać) jakaś zakrzepica... oby nie, bo w sumie jesteś na końcówce i może to normalne jest... a odpoczywanie z nogami w górze przynosi jakąś poprawę? Po nocy jest mniej spuchnięta?

Kurcze pranko mam jeszcze mokre a już bym chciała prasować :P Tym bardziej, że nie mam co robić.

I jeszcze mam dylemat roku, bo nie wiem jaki rozmiar koszul zamówić... brałyście z dużym luzem? Może się jeszcze wstrzymam ze 2-3 tygodnie i zobaczę jak tam brzzucho będzie rósl...

[kyte]

Napisane przez Kathrin Von Hexe

Lineczka widziałaś, że stuknęło Ci już 14 tysięcy potów?

My dziś byliśmy na wizycie. Wszystkie pomiary ok. Aleksander już ułożony główką w dół. Ładnie rośnie ale raczej nie będzie należał do grona większych dzieci, może poród będzie lżejszy. Ma taki słodki malutki i okrągły nosek.

Rybko proszę wstaw nam wagę z dzisiejszego badania: Aleksander 30t1d 1375g.

za wizytę

[Miss Triss]

Napisane przez lineczka1989

u nas teraz stacjonarny komputer jest odłączony więc zostale mój laptop, ale nie mogę narzekać mój TŻ za czasów kiedy podłączony był komputer to tylko wieczorami siadła i grał jak ja się kładłam, ale to też nie zawsze bo On ma w pracy przez 8 godzin do dyspozycji komputer więc wszystko co chce to obejrzy popatrzy pogra więc w domu jest spokój :P ostatnio w pracy oglądał Teorię wielkiego podrywu- beze mnie więc spoko luz:P on nawet śpi w pracy więc rozumiecie

To Twój mąż ma świetna pracę! Mój niestety w pracy musi ostro zapierni*** i nigdy nie wie co akurat będzie robił i czy wróci dziś do domu czy nie. Jak zostaje na 24h w pracy to też ogląda filmy i to te najlepsze beze mnie, wnerwia mnie to niesamowicie.

Napisane przez ryba91

Samsung galaxy tab.
dostał na urodziny mężul, nie jakiś super, ale mąż nie narzeka.
ja akurat wole na kompie siedziec niż na tablecie, wkur.wia mnie niesamowicie dotykowy ekran, i w ogóle ;/

A ja myślałam, ze te Samsungi to super są, wszędzie ich pełno, a cena zaporowa.

Napisane przez adoosienka

Hejjj ja tylko melduję, że jestem po wizycie. Kubuś w 34 tygodniu waży około 2400 i jest mu w brzuszku dobrze Kolejna wizyta za 3 tygodnie...

za dobre wieści po wizycie i Twój Kubuś to już kawał byczka jest!

Napisane przez kyte

Byłam też u teściowej, zjadłam sobie nie powiem-konkretnie, poszłam się zważyć będąc pewna że ujrzę masakrę. ..a ja schudłam! Poleciałam w dół dwa kilo! To chyba nie jest normalne..jak nie byłam na diecie cukrzycowej jadłam niejednokrotnie więcej od męża i wagę miałam stałą,a teraz ta dieta powoduje że chudne..

Chudnięcie w ciąży chyba nie jest zbyt dobre, ale co się dziwić jeśli ograniczasz cukier to ograniczasz tez kalorie, dlatego waga spada.

Napisane przez ryba91

Stwierdziłam własnieze jak mam iść na tą szpitalną diete od piątku - oby jednak nie, mam nadzieje ze ciśnienie i KTG w normie bedą
to zjem cos dobrego- zjadłam kromke z wędliną i chrzanem (wczesnije nie jadłam ogólnie ostrego, żeby wilka z lasu nie wywoływać, teraz rczej i tak bede pod opieką lekarską wiec mi to obojętne :P )

Jedz ile chcesz i co chcesz i niech Ci idzie na zdrowie, skoro i tak później będziesz miała ścisłą dietę i będziesz pod stałą opieką lekarską.

[kyte]

Napisane przez ktosiula

I jeszcze mam dylemat roku, bo nie wiem jaki rozmiar koszul zamówić... brałyście z dużym luzem? Może się jeszcze wstrzymam ze 2-3 tygodnie i zobaczę jak tam brzzucho będzie rósl...

Ja zamowiłam te zyrafkowe Rozmiar S/M ale i tak są na mnie luźne, normalnie noszę eskę.

[Dzastin08]

Napisane przez ktosiula

Właśnie się zorientowałam, że dzisiaj zaczął nam lecieć 33 tydzień



O jaki malutki! Ale widać, że rośnie A ile w kg Ci przybyło?



Jaki śliczny bąbelek, no cudo! Dziecko idealne Że też poskąpiłam kasy na 3d i sobie mojego nie obejrzałam :P



A ja Cię pamiętam Śliczny avatar! Widze, że rośniej wzorowo. Doczytałam dalej, że kupiliście Lareta, my też go mamy to już 3 Laret u nas na wątku. Teraz już jesteś na L4 czy ciągle pracujesz?



Tylko prześcieradło i ochraniacz + tetra pod buzię na płasko.



Co to za szkola? Czy to nie przypadkiem w Katowicach w Feminie? Ale chyba nie bo tam krócej zajęcia trwają.



Podpinam się pod pytanie, też jestem ślepa jak kret :P Okulary zakładam tylko przed samym położeniem się spać a tak to ciągle soczewki. No ale nie wiem jak tam ma się parcie przy sn do noszenia soczewek...



Napewno nie jest i nie bedzie Wam łatwo, ale najważniejsze, że to lekarz wykrył i wiadomo co robić. Oby mały dobrze przeszedł operację i rósł zdrowo, trzymam kciukaski bardzo mocno i życzę dużo siły.



Marysia pokazała co ma między nogami a mama odrazu poszła w regały Śliczne ciuszki!



Może powinnaś sobie zrobić badania krwi na krzepliwość, nie wiem co dokładnie, jakieś d-dimery czy coś się robi. Bo jak tak jedna noga Ci tylko puchnie to może być (tfu,tfu,tfu, odpukać) jakaś zakrzepica... oby nie, bo w sumie jesteś na końcówce i może to normalne jest... a odpoczywanie z nogami w górze przynosi jakąś poprawę? Po nocy jest mniej spuchnięta?

Kurcze pranko mam jeszcze mokre a już bym chciała prasować :P Tym bardziej, że nie mam co robić.

I jeszcze mam dylemat roku, bo nie wiem jaki rozmiar koszul zamówić... brałyście z dużym luzem? Może się jeszcze wstrzymam ze 2-3 tygodnie i zobaczę jak tam brzzucho będzie rósl...

Ja zamówiłam te od sprzedawcy margot kraków, baby on board i szarą z pszczółką Mają i Guciem, normalnie noszę rozmiar M,a te zamówiłam L i są idealne... mam jeszcze w nich troszkę luzu także są wygodne i wszystko pasi

[maomami]

Napisane przez ktosiula

Może powinnaś sobie zrobić badania krwi na krzepliwość, nie wiem co dokładnie, jakieś d-dimery czy coś się robi. Bo jak tak jedna noga Ci tylko puchnie to może być (tfu,tfu,tfu, odpukać) jakaś zakrzepica... oby nie, bo w sumie jesteś na końcówce i może to normalne jest... a odpoczywanie z nogami w górze przynosi jakąś poprawę? Po nocy jest mniej spuchnięta?

Po nocy jest spokojnie, zaczyna się jak zaczynam chodzić, leżenie z nogami w górze w sumie pomaga, najbardziej pomaga mi masaż męża, jak wymasuje to chwila i noga o połowę mniejsza

Napisane przez ryba91

Stwierdziłam własnieze jak mam iść na tą szpitalną diete od piątku - oby jednak nie, mam nadzieje ze ciśnienie i KTG w normie bedą
to zjem cos dobrego- zjadłam kromke z wędliną i chrzanem (wczesnije nie jadłam ogólnie ostrego, żeby wilka z lasu nie wywoływać, teraz rczej i tak bede pod opieką lekarską wiec mi to obojętne :P )

Jedz na co masz ochotę, Kacperek już donoszony

[Miss Triss]

Napisane przez Kathrin Von Hexe

My dziś byliśmy na wizycie. Wszystkie pomiary ok. Aleksander już ułożony główką w dół. Ładnie rośnie ale raczej nie będzie należał do grona większych dzieci, może poród będzie lżejszy. Ma taki słodki malutki i okrągły nosek.

Rybko proszę wstaw nam wagę z dzisiejszego badania: Aleksander 30t1d 1375g.

za udaną wizytę. Super, że pooglądałaś sobie synusia. Faktycznie waga jak na ten tydzień taka średnia, ani nie małą, ani nie duża.

Napisane przez ktosiula

Właśnie się zorientowałam, że dzisiaj zaczął nam lecieć 33 tydzień

Kurcze pranko mam jeszcze mokre a już bym chciała prasować :P Tym bardziej, że nie mam co robić.

I jeszcze mam dylemat roku, bo nie wiem jaki rozmiar koszul zamówić... brałyście z dużym luzem? Może się jeszcze wstrzymam ze 2-3 tygodnie i zobaczę jak tam brzzucho będzie rósl...

za tydzień!
Jak nie masz co robić to możesz mi pomóc prasować i składać moje i TŻta ubrania, bo zalegają mi juz od dłuższego czasu i nie mam kiedy tego zrobić.

Idę pozmywać po obiedzie i coś zrobić z tymi ubraniami, albo je wyrzucę albo poprasuję i poskładam.

Do zobaczenia wieczorkiem!

[maomami]

Aż chyba musze przymierzyć swoje koszule, bo dawno je mierzyłam mam nadzieję że dalej się z nie zmieszczę

[ryba91]

Napisane przez adoosienka

Hejjj ja tylko melduję, że jestem po wizycie. Kubuś w 34 tygodniu waży około 2400 i jest mu w brzuszku dobrze Kolejna wizyta za 3 tygodnie...

za wagę

Napisane przez Kathrin Von Hexe

Lineczka widziałaś, że stuknęło Ci już 14 tysięcy postów?

My dziś byliśmy na wizycie. Wszystkie pomiary ok. Aleksander już ułożony główką w dół. Ładnie rośnie ale raczej nie będzie należał do grona większych dzieci, może poród będzie lżejszy. Ma taki słodki malutki i okrągły nosek.

Rybko proszę wstaw nam wagę z dzisiejszego badania: Aleksander 30t1d 1375g.

Ten tablet jest dobry, mąż sobie chwali, nie narzeka na nic. Ja narzekam bo nie lubie dotykowego ekranu dlatego bardzo rzadko z niego korzystam.