Czy już wiecie,czy już wiecie-Jasiek pierwszy jest na świecie! Mamy XI-XII'13 cz.IX

[nasturcja7667]

Od jutra w realu proszek Dzidziuś 1,9kg za 16zł.

[Taszanta]

Napisane przez lubieolowki

Ja do fotelika mam taką wkładkę jak na zdjątku. Trochę się boję, że mimo wszystko pod pupką będzie miał za nisko...
:/

Rzeczywiście dziwna jakaś ta wkładka, tak jakby tylko na głowkę u mnie jest usztywniona na całej długości

Napisane przez Miss Triss

Chodzi Ci o ten kątomierz? Nie no w życiu, przecież nie będę przy każdorazowym wkładaniu Dzidzi do fotelika mierzyć czy jest ułożona pod odpowiednim kątem. Ważne tylko, żeby główka nie opierała się na klatce piersiowej tylko była lekko odchylona do tyłu.

Ta budka wydaje mi się przydatna podczas deszczu i żeby ochromić dziecko przed silnym wiatrem. Według mnie jeśli zamierzasz używać fotelika tylko do samochodu i przenoszenia dziecka do domu to da radę przeżyć bez budki. No chyba, że będziesz wpinać fotelik w stelaż wózka i tak wychodzić na spacery to jednak budka by się przydała.

To chyba kompletnie odpada, bo w zimie bym też potrzebowała chyba przykrycia/śpiworka a ten co mam przy wózku nadaje się tylko do gondoli/ spacerówki, więc jeszcze taki do fotelika bym musiała dokupić a to za dużo kombinowania

Napisane przez lubieolowki

Też wydaje mi się, że budka nie jest niezbędna jeśli tylko się malucha przenosi w foteliku i przewozi w aucie W razie deszczu czy wiatru można nakryć jakimś kocykiem na tę chwilę przenoszenia z domu do samochodu i w drugą stronę
Odnośnie spacerów w foteliku przypinanym do wózka - słyszałam, że to nie najlepszy pomysł, bo dziecko też za długo nie powinno siedzieć tak ułożone jak w foteliku, ale nie wiem czy to prawda

No ja też tak słyszałam, ale tu widzę że wszyscy śmigają z fotelikami na wózkach, na dworze, w centrach handlowych, w restauracjach, gondolę uświadczyć to wielkie wydarzenie

Napisane przez nemosek

Pod ta wkładkę redukcyjna dla nowordoków już nie musisz nic wkładać

---------- Dopisano o 12:06 ---------- Poprzedni post napisano o 12:06 ----------


Ja próbowałam w sklepie,ale nie w samochodzie

a do czego przypinałaś w tym sklepie?

Napisane przez Miss Triss

O poprawnym ustawieniu fotelika też mówił, ale te 45stopni tyczyło się konkretnie tego jak dziecko układać w foteliku z tą wkładką dla noworodków, bo powiedział to z taką ironią w głosie po tym jak zadałam pytanie o to. Na prawdę odebrałam to jako przytyk do mnie, że niby jak jestem blondynką to jestem także głupia i nierozumna więc można zrobić ze mnie większą debilkę.

.

Pan chciał być zabawny

Napisane przez dzidziadziumdzia

Nemosku jeszcze nie mam ale tako kazali instalowac tak jak na fotce (nie wiem czy sie dodala). Palak jest w nogach.



---------- Dopisano o 13:13 ---------- PoprzedniForum.

Ale czemu w nogach, w sumie mnie przekonuje to wyjaśnienie, że powinien być postawiony bo jak by coś to bardziej chroni

Napisane przez ryba91

baaardzo mi sie podoba ten wózek i w ogóle larety
szkoda ze mi sie nie trafił jakiś tani, ale na swój nie narzekam, może bedzie mnie stać na lepszą spacerówkę

No własnie ja też nie pamiętam jak to z podusią. Mam taką chyba zwykłą podusie. Początkowo planowałam tylko pieluchę podłożyć pod główkę, a potem już zmienić na podusie, ale kiedy? Jak ktoś wie to niech mnie ratuje odpowiedzia

Lineczko- czekamy na efekt końcowy

Czy to bezpieczne, jeszcze ci się dziecko zapłacze w nocy i przydusi, ja bym się bała

[ryba91]

Siatki na porodówke szykujemy bo naszych Bobasów na dniach oczekujemy

Już położna na mnie krzyczy, że porodzik sobie życzy!


Wszystkie w stresie tu żyjemy, torby nasze pakujemy


Idzie jesień, za nią zima- czas porodów się zaczyna!

Tu łóżeczko, tam przewijak- wnet nadejdzie wielka chwila!

Brzuch- jak beczka, nogi-kłody... Której dziś odejdą wody?

Spakuj torbę,kąpiel weź, czas na porodówkę już tyłek wieźć.

Jesień w pełni,zima za pasem niedługo mama będzie się cieszyć bobasem

Złota jesień,śnieżna zima czas porodów się zaczyna


tO mam z tytułó wszystko? aa no i nie gwarantuje że te podreślone tytuły sie zmieszczą, bo nie pamiętam ile znaków może być( chyba80)

---------- Dopisano o 15:04 ---------- Poprzedni post napisano o 15:00 ----------

Napisane przez Taszanta

Rzeczywiście dziwna jakaś ta wkładka, tak jakby tylko na głowkę u mnie jest usztywniona na całej długości



To chyba kompletnie odpada, bo w zimie bym też potrzebowała chyba przykrycia/śpiworka a ten co mam przy wózku nadaje się tylko do gondoli/ spacerówki, więc jeszcze taki do fotelika bym musiała dokupić a to za dużo kombinowania





No ja też tak słyszałam, ale tu widzę że wszyscy śmigają z fotelikami na wózkach, na dworze, w centrach handlowych, w restauracjach, gondolę uświadczyć to wielkie wydarzenie






a do czego przypinałaś w tym sklepie?



Pan chciał być zabawny


Ale czemu w nogach, w sumie mnie przekonuje to wyjaśnienie, że powinien być postawiony bo jak by coś to bardziej chroni



Czy to bezpieczne, jeszcze ci się dziecko zapłacze w nocy i przydusi, ja bym się bała

a nie wiem, myslałam żeby jednak cos pod tągłową było, a nie samo prześcieradełko.. ale może sie myle? Jak ma mi sie zaplątać to jednak wole nie dawać nic.Jak sie reszta na to zapatruje?

[lineczka1989]

pieluchy pod główkę to ja też bym nie podłożyła

jak ja mam czas siedzieć i pisać to nikt nie chce :P a jak TŻ wraca z pracy to nie mogę z wizażu korzystać bo powiedział ze będzie mi blokował stronę i już tak wczoraj zrobił nie dobrze mieć informatyka w domu :P

[Lilith890502]

mam pytanie odnośnie soczewek do porodu czy ktoś wie czy można je mieć czy lepiej ściągnąć?

[nasturcja7667]

Napisane przez lineczka1989

pieluchy pod główkę to ja też bym nie podłożyła

jak ja mam czas siedzieć i pisać to nikt nie chce :P a jak TŻ wraca z pracy to nie mogę z wizażu korzystać bo powiedział ze będzie mi blokował stronę i już tak wczoraj zrobił nie dobrze mieć informatyka w domu :P

Hmmm.. a na Mamo to Ja położna mówiła, żeby pod buzię w łóżeczku dać pieluchę, żeby w razie ulania/ śliny nie zabrudzić całego prześcieradełka. To ja już nie wiem sama...

[paulinaizabela]

Podczytuję w miarę na bieżąco ale nie mam weny do cytowania...
Nie znam godziny cc i raczej nie poznam, bo tu robią listę i wg niej idzie chyba wieczorem się dowiem która jestem w kolejce...
Póki co miałam pobraną krew rano i od północy nie mogę jeść. Z lekarzem neonatologiem jeszcze się nie widziałam.
Z położną wypełniałam formularz odnośnie stanu zdrowia itp. Pytała czy mają mnie ogolić czy sama dam radę już to wczoraj zrobiłam a najwyże później jeszcze poprawię, pokazałam jej podbrzusze i mówiła że jest perfekt

Jejciu nie dociera do mnie, że jutro zostanę mamą

Właśnie wciągnęłam pół białej czekolady z okienkiem do końca dnia ją skończę pewnie

kolejnych tygodni i udanych wizyt

Nasturcja - tytuł z wodami świetny

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Lilith890502]

Napisane przez nasturcja7667

Hmmm.. a na Mamo to Ja położna mówiła, żeby pod buzię w łóżeczku dać pieluchę, żeby w razie ulania/ śliny nie zabrudzić całego prześcieradełka. To ja już nie wiem sama...

ja zamierzam tetrę podkładać

[nasturcja7667]

Napisane przez Lilith890502

mam pytanie odnośnie soczewek do porodu czy ktoś wie czy można je mieć czy lepiej ściągnąć?

Jak byłam u okulisty i o to pytałam, to pani doktor powiedziała, że do sn zdjąć, a do cc można zostać. Aczkolwiek wygodniej do cc przejść na okulary, bo pod wpływem hormonów soczewki mogą wysychać i ciężko będzie je później zdjąć.
Ja zapytam w szpitalu, czy mam zdjąć soczewki do cc. Coś muszę na oczach mieć, bo dziecka nie zobaczę, jeno plamę.

[lubieolowki]

Pieluchę może bym położyła, ale tetrową i to zupełnie na płasko (może żeby nic tam nie ściekło czy coś). Takie maluchy nie potrzebują nic pod główkę, poza tym mają jeszcze nie przystosowany tak jak my układ oddechowy (w sensie chyba krtań jest bardziej miękka czy coś) i dziecku się ciężej oddycha jak ma coś pod głową do spania. Gdzieś coś takiego czytałam, ale na 100% nie wiem. Niech się któraś specjalistka wypowie

[Lilith890502]

Napisane przez nasturcja7667

Jak byłam u okulisty i o to pytałam, to pani doktor powiedziała, że do sn zdjąć, a do cc można zostać. Aczkolwiek wygodniej do cc przejść na okulary, bo pod wpływem hormonów soczewki mogą wysychać i ciężko będzie je później zdjąć.
Ja zapytam w szpitalu, czy mam zdjąć soczewki do cc. Coś muszę na oczach mieć, bo dziecka nie zobaczę, jeno plamę.

dziękuję to do porodu w okularach pomaszeruję w takim razie bo też dziecka nie zobaczę

[basiula19]

Napisane przez lineczka1989

to samo u mnie! mamy w sypialni czekoladowe ściany a mój chrzestny jak był to zaczął gadąc że by takiego koloru nie zrobił że za ciemny i bla bla bla a dlaczego robimy w tym pokoju co robimy pokój dla małej bo on by w saloie postawił łóżeczko, a dlaczego wywalamy futrynę i drzwi do kuchni i takie inne a ja się wkurzam tylko

u mnie taki był ale nie gadał głupot, bo TŻ powiedział że jakby jakąś bujdę powiedział to by mu zwrócił uwagę kazałam mu się nie odzywać

ja mam taką baaaardzo płaską i się zastanawiam czy jej nie położyć w łóżczeczku, gdzieś czytałam że chyba w wieku 2 lat powinno się położyć, ale prosze mnie poprawić jeżeli się mylę :P

ja bym wolała od razu pomalowac na taki kolor na jki chcę ale tu chodzi bardziej o kwestię finansową, bo jesteśmy już z remontem pod kreską a na farbę muszę wydać ponad 100 i do sypialni też trzeba kupić bo będzie trzeba odświeżyć więc kolejna stówka a gdzie jescze bateria do umywalki, kleje i te inne

ja też chce do sypialni czekoladowy i kremowy...mąż sie zgadza bo mówi, że ładne kolory a czy reszcie sie bedzie podobać to mnie nie interere......ostatnio malowaliśmy pokój Mikołaja i tez ma niebieski i pomaranczowy i takie zęby mu porobiliśmy...nam sie podoba my tam bedziemy mieszkać i my mamy sie w tym domu dobrze czuć.


ja dla synka tez miałam taką płaską, na której poszewka była mocno naciągnięta wiec nie było opcji zwijania ani nic....dołączona do pościeli była tylko ja mu do łóżeczka dałam tą co niby do wózka ma być i teraz małej tez bede podkładać.........


ja dzis skonczyłam prasowanie ciuszków w sumie miałam 3 pralki.......jak czytam ile wy macie to masakra tyle, że ja piore narazie te mniejsze 56 i 62 a z czasem bede wyciagała kolejne bo niemam nawet gdzie ich składać.

Widzę, że nie tylko moja torba i wyprawka czeka 10-tego jak zbawienia hehehhehe my tez czekamy na wypłate tż wtedy dokupie co mi jeszcze potrzeba. Ale pociesze Was, że przy drugim dziecku idzie duzo duzo mniej kasy.......niuniowi musieliśmy wszystko kupić bo nic nie mieliśmy wózek, fotelik(dostał od mojej sis), wanienke, ubranka i 1000 innych rzeczy. Teraz mała wszytsko praktycznie bedzie miała po bracie. Wiadomo jakieś dziewczęce ubranka jej kupimy ale dostała juz troche od mojej sis także spoko. Zabawek mamy mase niunia a i tak podostaje (mały wszytso praktycznie dostał). Zostają mi tylko takie rzeczy jak kosmetyki, chusteczki, pampersy.

[lineczka1989]

Napisane przez nasturcja7667

Hmmm.. a na Mamo to Ja położna mówiła, żeby pod buzię w łóżeczku dać pieluchę, żeby w razie ulania/ śliny nie zabrudzić całego prześcieradełka. To ja już nie wiem sama...

może bym i podłożyła ale nie poskładaną, aaaaale jak się uleje i pobrudzi się prześcieradełko to zdejmę i upiorę, mam 3 więc spoko :P

[ryba91]

Napisane przez lineczka1989

pieluchy pod główkę to ja też bym nie podłożyła

jak ja mam czas siedzieć i pisać to nikt nie chce :P a jak TŻ wraca z pracy to nie mogę z wizażu korzystać bo powiedział ze będzie mi blokował stronę i już tak wczoraj zrobił nie dobrze mieć informatyka w domu :P

Napisane przez nasturcja7667

Hmmm.. a na Mamo to Ja położna mówiła, żeby pod buzię w łóżeczku dać pieluchę, żeby w razie ulania/ śliny nie zabrudzić całego prześcieradełka. To ja już nie wiem sama...

No to ja już nie wiem, chciałam dać tetrową, pod główkę, ale nie poskładaną, tylko na płasko normalnie.. no ale nie wiem.

[De28]

Przepraszam ze tylko o sobie, ale dostalam telefon, ze moge od razu jechac na dopplera i pojechalam po pol godzinie do miasta oddalonego o 30 km, pomimo ze wlasnie z niego wrocilam.Teraz znow tam jade. Szybki telefon do opiekunki,do przedszkola, do lekarki i w droge.

Niestety ale malego raczej operacja nie ominie.To wada rozwojowa. Wczesniej nie bylo tego widac, bo nerka za mala. Maly musi miec usuniety odcinek ktory jest za waski i nie przepuszcza moczu. Pomiedzy nerka a pecherzem. O tyle dobrze, ze moge rodzic w szpitalu ktory wybralam, i beda mnie przenosic najprawdopodobniej do Regensburga. (Godzine ode mnie). Za dwa tygodnie mam kontrole i jezeli sie pogarsza to byc moze urodze wczesniej. Powiedzieli tez, ze lepiej ze teraz to zauwazono a nie jak dziecko by mialo pare miesiecy i by doszlo juz do uszkodzenia nerki.

[lineczka1989]

Napisane przez ryba91

No to ja już nie wiem, chciałam dać tetrową, pod główkę, ale nie poskładaną, tylko na płasko normalnie.. no ale nie wiem.

a jak na płasko to chyba okej :P

Napisane przez De28

Przepraszam ze tylko o sobie, ale dostalam telefon, ze moge od razu jechac na dopplera i pojechalam po pol godzinie do miasta oddalonego o 30 km, pomimo ze wlasnie z niego wrocilam.Teraz znow tam jade. Szybki telefon do opiekunki,do przedszkola, do lekarki i w droge.

Niestety ale malego raczej operacja nie ominie.To wada rozwojowa. Wczesniej nie bylo tego widac, bo nerka za mala. Maly musi miec usuniety odcinek ktory jest za waski i nie przepuszcza moczu. Pomiedzy nerka a pecherzem. O tyle dobrze, ze moge rodzic w szpitalu ktory wybralam, i beda mnie przenosic najprawdopodobniej do Regensburga. (Godzine ode mnie). Za dwa tygodnie mam kontrole i jezeli sie pogarsza to byc moze urodze wczesniej. Powiedzieli tez, ze lepiej ze teraz to zauwazono a nie jak dziecko by mialo pare miesiecy i by doszlo juz do uszkodzenia nerki.

eeh biedny maluch, ale faktycznie dobrze że teraz to wyszło iż później to da się coś z tym zrobić

[ryba91]

Napisane przez De28

Przepraszam ze tylko o sobie, ale dostalam telefon, ze moge od razu jechac na dopplera i pojechalam po pol godzinie do miasta oddalonego o 30 km, pomimo ze wlasnie z niego wrocilam.Teraz znow tam jade. Szybki telefon do opiekunki,do przedszkola, do lekarki i w droge.

Niestety ale malego raczej operacja nie ominie.To wada rozwojowa. Wczesniej nie bylo tego widac, bo nerka za mala. Maly musi miec usuniety odcinek ktory jest za waski i nie przepuszcza moczu. Pomiedzy nerka a pecherzem. O tyle dobrze, ze moge rodzic w szpitalu ktory wybralam, i beda mnie przenosic najprawdopodobniej do Regensburga. (Godzine ode mnie). Za dwa tygodnie mam kontrole i jezeli sie pogarsza to byc moze urodze wczesniej. Powiedzieli tez, ze lepiej ze teraz to zauwazono a nie jak dziecko by mialo pare miesiecy i by doszlo juz do uszkodzenia nerki.

eh.. lepiej teraz niż za późno. Jak bedzie konieczna operacja, to cóż.. Wszystko będzie dobrze są mocno zaciśnięte!

---------- Dopisano o 15:39 ---------- Poprzedni post napisano o 15:38 ----------

na płasko a jak
jakbym miała podłożyć poskładaną to równie dobrze mogłabym dać poduche.

[Trele_Morele]

A ja wybywam do mamy posiedziec , i tak mysle czy nie isc pieszo 5 przystankow busem moze dam rade , najwyzej co przystanek zrobie pauze

LIneczka - maluj tak jak sie z mezem dogadasz . Olej innych szczegolnie sasiadki - to nie pozniej one beda dziennie na ten pokoik patrzec tylko WY .
Ale wiem o czym mowisz - ja tez mialam tak z mama do pewnego momentu ..

Napisane przez Lilith890502

dziękuję

gratuluję tygodnia

a prasować pościel i kocyki?

Posciel oczywista sprawa , a kocyki ja prasowalam przez tetre bo nie wiedzialam jak beda reagowaly na temperature.

Napisane przez xxxMikixxx

Witam się w 35 tygodniu. Jak ten czas leci

Napisane przez nena1984

Wózek kupiliśmy ten:
http://www.bobowozki.com.pl/product_...tq1t8ieic63pe1
tylko fotelik wzięliśmy z maxicosi, bo ten firmowy podobno kiepski. Na żywo prezentuje się tak (wersja ze spacerówką):
Załącznik 5430044

Bardzo ladny wozek

Napisane przez De28

Przepraszam ze tylko o sobie, ale dostalam telefon, ze moge od razu jechac na dopplera i pojechalam po pol godzinie do miasta oddalonego o 30 km, pomimo ze wlasnie z niego wrocilam.Teraz znow tam jade. Szybki telefon do opiekunki,do przedszkola, do lekarki i w droge.

Niestety ale malego raczej operacja nie ominie.To wada rozwojowa. Wczesniej nie bylo tego widac, bo nerka za mala. Maly musi miec usuniety odcinek ktory jest za waski i nie przepuszcza moczu. Pomiedzy nerka a pecherzem. O tyle dobrze, ze moge rodzic w szpitalu ktory wybralam, i beda mnie przenosic najprawdopodobniej do Regensburga. (Godzine ode mnie). Za dwa tygodnie mam kontrole i jezeli sie pogarsza to byc moze urodze wczesniej. Powiedzieli tez, ze lepiej ze teraz to zauwazono a nie jak dziecko by mialo pare miesiecy i by doszlo juz do uszkodzenia nerki.

U mnie napewno by nie wykryto nic ..


PAULA Jutro bedziesz mama - az sie wzruszylam

Czy ja juz sie chwalilam moim 41 tygodniem ?

Macie jakis pomysl na prezent dla Tz ?
W piatek urodziny , mial byc prezent - ale mu sie nie spieszy

[aaby]

Napisane przez Lilith890502

jestem dumna

mąż dzwonił, że jutro odbieramy wózek

Teraz muszę się zebrać, żeby tę resztę pozbierać, dokupić i dopakować
I nie wiem, jak zorganizować Ninowe półki

Pochwalisz się mam nadzieję

Napisane przez sorento

jesteśmy dumne

Napisane przez De28

Przepraszam ze tylko o sobie, ale dostalam telefon, ze moge od razu jechac na dopplera i pojechalam po pol godzinie do miasta oddalonego o 30 km, pomimo ze wlasnie z niego wrocilam.Teraz znow tam jade. Szybki telefon do opiekunki,do przedszkola, do lekarki i w droge.

Niestety ale malego raczej operacja nie ominie.To wada rozwojowa. Wczesniej nie bylo tego widac, bo nerka za mala. Maly musi miec usuniety odcinek ktory jest za waski i nie przepuszcza moczu. Pomiedzy nerka a pecherzem. O tyle dobrze, ze moge rodzic w szpitalu ktory wybralam, i beda mnie przenosic najprawdopodobniej do Regensburga. (Godzine ode mnie). Za dwa tygodnie mam kontrole i jezeli sie pogarsza to byc moze urodze wczesniej. Powiedzieli tez, ze lepiej ze teraz to zauwazono a nie jak dziecko by mialo pare miesiecy i by doszlo juz do uszkodzenia nerki.

Najważniejsze, że odkryli to teraz! U mnie na bank by nic nie zobaczyli
Swoją drogą jestem w szoku, że na tym etapie mogą wychodzić jeszcze jakieś wady rozwojowe
Trzymajcie się ciepło!


dzidzia - znalazłam instrukcję montażu fotelika Tako w necie i tu pałąk też jest w pozycji stojącej

montaz_w_aucie.jpg

[aaby]

Aaa, w PoloMarkecie też aktualnie Pampersy Premium Care za 39,99

[Miss Triss]

Napisane przez sanrioo

jeśli wybiorę położną z ich regionu jako swoją położną środowiskową to jest darmowa nie ma z tym problemu Pani mówiła że mogę taki wniosek u nich wypełnić.

A wy chodzicie na SR? ta szkoła trwa troszkę od 32 tygodnia będzie 2 razy w tygodniu a ja będę w 28 skończonym jak pójdę czyli gdzieś około 2 miesiące trwają zajęcia i tatusiowie są zaproszeni też

Ja też musiałam zmienić położną na tą którą proponowali, ale po zakończaniu SR spowrotem przepisuje się do położnej z mojej przychodni takiej równej babeczki.

Napisane przez lineczka1989

pieluchy pod główkę to ja też bym nie podłożyła

jak ja mam czas siedzieć i pisać to nikt nie chce :P a jak TŻ wraca z pracy to nie mogę z wizażu korzystać bo powiedział ze będzie mi blokował stronę i już tak wczoraj zrobił nie dobrze mieć informatyka w domu :P

Mój mi też tak kiedyś groził, że mi założy hasło na komputer, bo jak on wychodzi do pracy to siedzę na nim cały dzień, a wizaż mi zablokuje, ale jakoś go przebłagałam.

Napisane przez paulinaizabela

Podczytuję w miarę na bieżąco ale nie mam weny do cytowania...
Nie znam godziny cc i raczej nie poznam, bo tu robią listę i wg niej idzie chyba wieczorem się dowiem która jestem w kolejce...
Póki co miałam pobraną krew rano i od północy nie mogę jeść. Z lekarzem neonatologiem jeszcze się nie widziałam.
Z położną wypełniałam formularz odnośnie stanu zdrowia itp. Pytała czy mają mnie ogolić czy sama dam radę już to wczoraj zrobiłam a najwyże później jeszcze poprawię, pokazałam jej podbrzusze i mówiła że jest perfekt

Jejciu nie dociera do mnie, że jutro zostanę mamą

Właśnie wciągnęłam pół białej czekolady z okienkiem do końca dnia ją skończę pewnie

kolejnych tygodni i udanych wizyt

Nasturcja - tytuł z wodami świetny

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Ja nadal nie mogę uwierzyć, że już jutro przywitasz swoją córeczkę na świecie. To dla mnie takie nierealne, ale jednak się dzieje. Wyobrażam sobie jak Ty musisz się z tym czuć. Ale trzymasz się dzielnie i jestes twarda - podziwiam Cię za to! A jutro cały dzień będę trzymać za Was kciuki i będę przy Was myślami!

Napisane przez basiula19

Widzę, że nie tylko moja torba i wyprawka czeka 10-tego jak zbawienia hehehhehe my tez czekamy na wypłate tż wtedy dokupie co mi jeszcze potrzeba. Ale pociesze Was, że przy drugim dziecku idzie duzo duzo mniej kasy.......niuniowi musieliśmy wszystko kupić bo nic nie mieliśmy wózek, fotelik(dostał od mojej sis), wanienke, ubranka i 1000 innych rzeczy. Teraz mała wszytsko praktycznie bedzie miała po bracie. Wiadomo jakieś dziewczęce ubranka jej kupimy ale dostała juz troche od mojej sis także spoko. Zabawek mamy mase niunia a i tak podostaje (mały wszytso praktycznie dostał). Zostają mi tylko takie rzeczy jak kosmetyki, chusteczki, pampersy.

Z drugim dzieckiem zawsze jest łatwiej - wiadomo ciuszki, łóżeczko, wózek, zabawki, ale także macie już pewne doświadczenie, wiecie jak zajmować się takim Maluchem, czego unikać, a na co zwracać uwagę.

Napisane przez De28

Przepraszam ze tylko o sobie, ale dostalam telefon, ze moge od razu jechac na dopplera i pojechalam po pol godzinie do miasta oddalonego o 30 km, pomimo ze wlasnie z niego wrocilam.Teraz znow tam jade. Szybki telefon do opiekunki,do przedszkola, do lekarki i w droge.

Niestety ale malego raczej operacja nie ominie.To wada rozwojowa. Wczesniej nie bylo tego widac, bo nerka za mala. Maly musi miec usuniety odcinek ktory jest za waski i nie przepuszcza moczu. Pomiedzy nerka a pecherzem. O tyle dobrze, ze moge rodzic w szpitalu ktory wybralam, i beda mnie przenosic najprawdopodobniej do Regensburga. (Godzine ode mnie). Za dwa tygodnie mam kontrole i jezeli sie pogarsza to byc moze urodze wczesniej. Powiedzieli tez, ze lepiej ze teraz to zauwazono a nie jak dziecko by mialo pare miesiecy i by doszlo juz do uszkodzenia nerki.

Dobrze, że ten zator został wypatrzony teraz a nie po porodzie, wtedy mogłoby już być za późno. Mam nadzieję tylko, że wszystko będzie dobrze, operacja się uda, a Twój syn będzie zdrowy i będzie pięknie rósł!

Napisane przez Trele_Morele

A ja wybywam do mamy posiedziec , i tak mysle czy nie isc pieszo 5 przystankow busem moze dam rade , najwyzej co przystanek zrobie pauze

Czy ja juz sie chwalilam moim 41 tygodniem ?

Macie jakis pomysl na prezent dla Tz ?
W piatek urodziny , mial byc prezent - ale mu sie nie spieszy

Na piechotkę dasz radę, może to zmobilizuję Małą do wyjścia. Tylko nie narzucaj sobie zbyt dużego tempa.
za tydzień! Ale może na tym 41 lepiej byłoby zakończyć odliczanie.
A prezent to może jakaś książka, gra komputerowa, jakiś gadżet elektroniczny, może jakaś śmieszna koszulka?

[Taszanta]

Napisane przez ryba91

Siatki na porodówke szykujemy bo naszych Bobasów na dniach oczekujemy

Już położna na mnie krzyczy, że porodzik sobie życzy!


Wszystkie w stresie tu żyjemy, torby nasze pakujemy


Idzie jesień, za nią zima- czas porodów się zaczyna!

Tu łóżeczko, tam przewijak- wnet nadejdzie wielka chwila!

Brzuch- jak beczka, nogi-kłody... Której dziś odejdą wody?

Spakuj torbę,kąpiel weź, czas na porodówkę już tyłek wieźć.

Jesień w pełni,zima za pasem niedługo mama będzie się cieszyć bobasem

Złota jesień,śnieżna zima czas porodów się zaczyna


tO mam z tytułó wszystko? aa no i nie gwarantuje że te podreślone tytuły sie zmieszczą, bo nie pamiętam ile znaków może być( chyba80)

---------- Dopisano o 15:04 ---------- Poprzedni post napisano o 15:00 ----------

?

Dziewczyny czy tylko ja mam ten problem że jak jest sonda, to mi wątek wariuje i nie pokazuje pierwszego nieprzeczytanego posta, i muszę ręcznie szukać mogę coś z tym zrobić? bo to mega niewygodne

Napisane przez nasturcja7667

Jak byłam u okulisty i o to pytałam, to pani doktor powiedziała, że do sn zdjąć, a do cc można zostać. Aczkolwiek wygodniej do cc przejść na okulary, bo pod wpływem hormonów soczewki mogą wysychać i ciężko będzie je później zdjąć.
Ja zapytam w szpitalu, czy mam zdjąć soczewki do cc. Coś muszę na oczach mieć, bo dziecka nie zobaczę, jeno plamę.

A czemu taki podział? Chodzi o to że przy sn jest duże prawdopodobieństwo pełnej narkozy?

Napisane przez De28

Przepraszam ze tylko o sobie, ale dostalam telefon, ze moge od razu jechac na dopplera i pojechalam po pol godzinie do miasta oddalonego o 30 km, pomimo ze wlasnie z niego wrocilam.Teraz znow tam jade. Szybki telefon do opiekunki,do przedszkola, do lekarki i w droge.

Niestety ale malego raczej operacja nie ominie.To wada rozwojowa. Wczesniej nie bylo tego widac, bo nerka za mala. Maly musi miec usuniety odcinek ktory jest za waski i nie przepuszcza moczu. Pomiedzy nerka a pecherzem. O tyle dobrze, ze moge rodzic w szpitalu ktory wybralam, i beda mnie przenosic najprawdopodobniej do Regensburga. (Godzine ode mnie). Za dwa tygodnie mam kontrole i jezeli sie pogarsza to byc moze urodze wczesniej. Powiedzieli tez, ze lepiej ze teraz to zauwazono a nie jak dziecko by mialo pare miesiecy i by doszlo juz do uszkodzenia nerki.

ale po co te przenosiny, nie możesz iść od razu do docelowego? chyba mniejszy stres dla was?

[lusesita23]

Hej

chwalę się pierwsymi Marysiowymi ciuszkami sukienusia mnie oczarowała
Siostra mnie uszczęśliwiła

Nie wiem, czy pisalyscie o tym,ale w Lidlu od pon. fajne ciuszki dla maleństw

[maomami]

Napisane przez dzidziadziumdzia

Miss ja w poprzednim aucie tez jezdzilam z Mala z przodu.Czesto robiłam duże trasy we 2 i nie wyobrażam sobie zostawiac jej wtedy z tylu. Moje obecne auto juz ma poduchy a ja nie wiem który bezpiecznik wylaczyc wiec dusza.
I mimo ze nowe, to nie ma wpiecia dla isofixa. A nawet gdyby miało to musiałabym pruc kanape!

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Ja jak będę jeździć sama z małą to też mam w planach wozić ją na przednim siedzeniu, mamy możliwość wyłączenia poduszki.
Dostałam też takie lusterko ale kompletnie nie mam pojęcia gdzi ei jak się je montuje

Napisane przez nasturcja7667

Miałam fatalną noc. Nie dość, ze mdłości, to skurcze.. Dwie nospy pomogły. Kręgosłup mnie tak bolał, ze dosłownie nie mogłam nogami ruszać, jakby mi ktoś kręgi wyrywał. Teraz trochę lepiej. Mam zamiar odsypiać.

Kurde to dzisiaj chyba była jakaś fatalna noc dla większości z nas, oby dzisiaj była lepsza

Napisane przez ryba91

ooooooooo a to jeszcze są te pampki w biedrze??? bo mi sie nie udało ich w ogóle dostać nidzie :/

Mnie mama kupiła je w piątek, jeszcze były. A pani w biedrze mi powiedziała że trzeba po prostu przychodzić i sprawdzać bo one się mogą pojawiać co jakiś czas

Napisane przez lubieolowki

Ja do fotelika mam taką wkładkę jak na zdjątku. Trochę się boję, że mimo wszystko pod pupką będzie miał za nisko...

Też mam taką wkładkę, mam nadzieję że będzie ok

Napisane przez sorento

A my wczoraj wieczorem znienacka mieliśmy wizytę u lekarza, zadzwonili czy by nam pasowało i akurat fajnie się złożyło, bo mąż się z pracy nie musiał zwalniać, żeby dziecia zobaczyć

Tomuś ładnie rośnie - waży 1112 g w 27t4d (Rybko wpisz proszę ), leży łepetynką w dół i wpycha mi stópki pod prawe żebro, co zresztą czułam od jakiegoś czasu, tylko nie wiedziałam co konkretnie tam pcha Akurat podczas usg sobie słodko spał, przytulony do rączki i pępowiny, więc szybko wszystko mu pooglądaliśmy, ale tym smyraniem go obudzili i najpierw był mały ziewek a potem już figle Pokaże Wam zdjęcie jak śpi trochę rozmazane wyszło ale coś widać

Śliczny Tomcio jak słodko sobie śpi

Napisane przez ryba91

No własnie ja też nie pamiętam jak to z podusią. Mam taką chyba zwykłą podusie. Początkowo planowałam tylko pieluchę podłożyć pod główkę, a potem już zmienić na podusie, ale kiedy? Jak ktoś wie to niech mnie ratuje odpowiedzia

Ja mam taką płaściutką podusię i może nie od razu ale po niedługim czasie mam ją zamiar położyć pod główkę, ta podusia ma może 1-1,5 cm, taka baaardzo płaska

Napisane przez babku

Wiem, że już tysiąc razy była o tym mowa, ale ja już zgłupiałam, bo każda dzieciata koleżanka mówi mi co innego.
Jakie ciuszki i w jakiej ilości brałyście do szpitala?
Przedwczoraj to nawet lalkę ubieraliśmy z mężem, żeby zobaczyć co wygodnie zakładać, ale i tak mam mętlik w głowie.
W ogóle to piszcie co tam popakowałyście i w jakich ilościach do swoich toreb, bo moje wróciły już z Irlandii i wypadało by coś do nich włożyć

Ja spakowałam 3x body z długim rękawem, 3x body z krótkim, ale chyba zmniejsze tą ilość, 3 śpioszki, 3 pajace i skarpetki i niedrapki, aha no i 2 czapeczki. Ale chyba mniej wezmę tych ubranek, jak pójdę na KTG w środę to zapytam położnej czy w tym szpitalu to ja będę sobie przebierać małą czy położne.
Bo jak ja to w sumie spoko, ale jak mam dać te ciuszki do położnych to boję się że mogłyby nie wrócić

Napisane przez paulinaizabela

Podczytuję w miarę na bieżąco ale nie mam weny do cytowania...
Nie znam godziny cc i raczej nie poznam, bo tu robią listę i wg niej idzie chyba wieczorem się dowiem która jestem w kolejce...
Póki co miałam pobraną krew rano i od północy nie mogę jeść. Z lekarzem neonatologiem jeszcze się nie widziałam.
Z położną wypełniałam formularz odnośnie stanu zdrowia itp. Pytała czy mają mnie ogolić czy sama dam radę już to wczoraj zrobiłam a najwyże później jeszcze poprawię, pokazałam jej podbrzusze i mówiła że jest perfekt

Jejciu już jutro będzie z nami Majeczka

Napisane przez De28

Przepraszam ze tylko o sobie, ale dostalam telefon, ze moge od razu jechac na dopplera i pojechalam po pol godzinie do miasta oddalonego o 30 km, pomimo ze wlasnie z niego wrocilam.Teraz znow tam jade. Szybki telefon do opiekunki,do przedszkola, do lekarki i w droge.

Niestety ale malego raczej operacja nie ominie.To wada rozwojowa. Wczesniej nie bylo tego widac, bo nerka za mala. Maly musi miec usuniety odcinek ktory jest za waski i nie przepuszcza moczu. Pomiedzy nerka a pecherzem. O tyle dobrze, ze moge rodzic w szpitalu ktory wybralam, i beda mnie przenosic najprawdopodobniej do Regensburga. (Godzine ode mnie). Za dwa tygodnie mam kontrole i jezeli sie pogarsza to byc moze urodze wczesniej. Powiedzieli tez, ze lepiej ze teraz to zauwazono a nie jak dziecko by mialo pare miesiecy i by doszlo juz do uszkodzenia nerki.

Bidulek mały, ale naprawdę napewno dla niego lepiej że będzie od razu operacja niż jakby się to okazało po jakimś czasie. Wszystko musi być dobrze innej opcji nie ma

Trele a Ty jeszcze nie na porodówce?? Do piątku jeszcze może nam się Majcia wykluje
za wszystkie nowo rozpoczęte tygodnie

U mnie była koleżanka, pogadałyśmy trochę, zjadłyśmy sobie obiadek. Miałam dzisiaj myć okno no ale w takim razie chyba jutro je umyję, tylko żeby chociaż troszkę słonka wyszło.
Kurde puchną mi stopy, kostek nie widzę, ostatnio mi położna powiedziała że od siedzenia nogi puchną, ale ja nie siedzę na dupie całego dnia tylko puchną mi też jak chodzę. Po schodach robię tyle km dziennie, do sklepu, ogólnie często mnie w domu nie ma i nie siedze tylko przed kompem. A od kilku dni puchnie mi głównie jedna noga, nie wiem czy mała mi coś gdzieś uciska, bo lewa noga wygląda jak balon a prawa spoko

[Dzastin08]

Napisane przez lubieolowki

Właśnie stanęłam przed lustrem i widzę w końcu typowo ciążowego brzucha Aż się pochwalę! (pierwsze to z 27. tygodnia czyli różnica pięciu tygodni )

Ale zgrabny

Napisane przez sorento

Tomuś ładnie rośnie - waży 1112 g w 27t4d (Rybko wpisz proszę ), leży łepetynką w dół i wpycha mi stópki pod prawe żebro, co zresztą czułam od jakiegoś czasu, tylko nie wiedziałam co konkretnie tam pcha Akurat podczas usg sobie słodko spał, przytulony do rączki i pępowiny, więc szybko wszystko mu pooglądaliśmy, ale tym smyraniem go obudzili i najpierw był mały ziewek a potem już figle Pokaże Wam zdjęcie jak śpi trochę rozmazane wyszło ale coś widać

za wizytę
A mały

Napisane przez De28

Przepraszam ze tylko o sobie, ale dostalam telefon, ze moge od razu jechac na dopplera i pojechalam po pol godzinie do miasta oddalonego o 30 km, pomimo ze wlasnie z niego wrocilam.Teraz znow tam jade. Szybki telefon do opiekunki,do przedszkola, do lekarki i w droge.

Niestety ale malego raczej operacja nie ominie.To wada rozwojowa. Wczesniej nie bylo tego widac, bo nerka za mala. Maly musi miec usuniety odcinek ktory jest za waski i nie przepuszcza moczu. Pomiedzy nerka a pecherzem. O tyle dobrze, ze moge rodzic w szpitalu ktory wybralam, i beda mnie przenosic najprawdopodobniej do Regensburga. (Godzine ode mnie). Za dwa tygodnie mam kontrole i jezeli sie pogarsza to byc moze urodze wczesniej. Powiedzieli tez, ze lepiej ze teraz to zauwazono a nie jak dziecko by mialo pare miesiecy i by doszlo juz do uszkodzenia nerki.

Biedactwo,ale popieram zdanie dziewczyn lepiej że wykryli to teraz niż później...

Komoda w końcu ogarnięta
Na jutro zostawiam sobie do ogarnięcia mniejszą komodę,ale tam rach ciach pójdzie.. i jak dam radę to w piątek chce się wziąść za porządek w dużej szafie... zobaczymy jak to wyjdzie w praktyce

Kręgosłup mnie boli więc leżę teraz i odpoczywam

za tygodnie!

[lusesita23]

Napisane przez De28

Przepraszam ze tylko o sobie, ale dostalam telefon, ze moge od razu jechac na dopplera i pojechalam po pol godzinie do miasta oddalonego o 30 km, pomimo ze wlasnie z niego wrocilam.Teraz znow tam jade. Szybki telefon do opiekunki,do przedszkola, do lekarki i w droge.

Niestety ale malego raczej operacja nie ominie.To wada rozwojowa. Wczesniej nie bylo tego widac, bo nerka za mala. Maly musi miec usuniety odcinek ktory jest za waski i nie przepuszcza moczu. Pomiedzy nerka a pecherzem. O tyle dobrze, ze moge rodzic w szpitalu ktory wybralam, i beda mnie przenosic najprawdopodobniej do Regensburga. (Godzine ode mnie). Za dwa tygodnie mam kontrole i jezeli sie pogarsza to byc moze urodze wczesniej. Powiedzieli tez, ze lepiej ze teraz to zauwazono a nie jak dziecko by mialo pare miesiecy i by doszlo juz do uszkodzenia nerki.

biedactwo

ale dobrze,ze teraz zauważyli...

Napisane przez basiula19

ja też chce do sypialni czekoladowy i kremowy...mąż sie zgadza bo mówi, że ładne kolory a czy reszcie sie bedzie podobać to mnie nie interere......ostatnio malowaliśmy pokój Mikołaja i tez ma niebieski i pomaranczowy i takie zęby mu porobiliśmy...nam sie podoba my tam bedziemy mieszkać i my mamy sie w tym domu dobrze czuć.


ja dla synka tez miałam taką płaską, na której poszewka była mocno naciągnięta wiec nie było opcji zwijania ani nic....dołączona do pościeli była tylko ja mu do łóżeczka dałam tą co niby do wózka ma być i teraz małej tez bede podkładać.........


ja dzis skonczyłam prasowanie ciuszków w sumie miałam 3 pralki.......jak czytam ile wy macie to masakra tyle, że ja piore narazie te mniejsze 56 i 62 a z czasem bede wyciagała kolejne bo niemam nawet gdzie ich składać.

Widzę, że nie tylko moja torba i wyprawka czeka 10-tego jak zbawienia hehehhehe my tez czekamy na wypłate tż wtedy dokupie co mi jeszcze potrzeba. Ale pociesze Was, że przy drugim dziecku idzie duzo duzo mniej kasy.......niuniowi musieliśmy wszystko kupić bo nic nie mieliśmy wózek, fotelik(dostał od mojej sis), wanienke, ubranka i 1000 innych rzeczy. Teraz mała wszytsko praktycznie bedzie miała po bracie. Wiadomo jakieś dziewczęce ubranka jej kupimy ale dostała juz troche od mojej sis także spoko. Zabawek mamy mase niunia a i tak podostaje (mały wszytso praktycznie dostał). Zostają mi tylko takie rzeczy jak kosmetyki, chusteczki, pampersy.

ja tez tylko do 62 prałam i skladalam - reszta czeka w workach próżniowych


ciesze się,ze już mam większość popranych rzeczy

remont łazienki zaczynamy 14.10 prawdopodobnie, przenosze się na ten czas do rodzicow. jak wroce już będę szykować torbe

[Miss Triss]

Napisane przez lusesita23

Hej

chwalę się pierwsymi Marysiowymi ciuszkami sukienusia mnie oczarowała
Siostra mnie uszczęśliwiła

Nie wiem, czy pisalyscie o tym,ale w Lidlu od pon. fajne ciuszki dla maleństw

Piękne te ciuszki! Sukieneczka faktycznie urocza!

Napisane przez Dzastin08

Komoda w końcu ogarnięta
Na jutro zostawiam sobie do ogarnięcia mniejszą komodę,ale tam rach ciach pójdzie.. i jak dam radę to w piątek chce się wziąść za porządek w dużej szafie... zobaczymy jak to wyjdzie w praktyce

Kręgosłup mnie boli więc leżę teraz i odpoczywam

Po takim sprzątaniu należy Ci się kubas ciepłej herbatki i porządny odpoczynek!

[Lilith890502]

Napisane przez aaby

Pochwalisz się mam nadzieję

oczywiście

Napisane przez lusesita23

Hej

chwalę się pierwsymi Marysiowymi ciuszkami sukienusia mnie oczarowała
Siostra mnie uszczęśliwiła

Nie wiem, czy pisalyscie o tym,ale w Lidlu od pon. fajne ciuszki dla maleństw

ciuszki

[lusesita23]

Jakoś nadal nie mogę uwierzyć,ze to dziewczynka

strasznie chciałam...na początku ciąży...później jak powiedział,ze chłopak to od razu przestawiłam się na Jasia i już mi nawet zal nie było,ze sukieneczki itd. mnie ominą...
ale teraz...no, nadal mam taki mętlik

[kyte]

Ja tu wracam z miasta a tu sonda