Mamusie Marzec/Kwiecień 2014 cz. 5

[mmhym]

Dobry wieczór cały dzień u rodziców mąż z ojcem wozili drewno... a z nich wszystkich ja chyba najbardziej zmęczona

Napisane przez Ela87

To dlatego mam mniej prania niz Wy, bo ja mam tylko 56-62 ciuszki, na 68 mam tylko dwa body Dziwne, bo w lumpie większych nie widziałam Coś mi się wydaje, że od 68 zostaje allegro ale to poczekam, bo nie wiem jaka młoda "wielka" się urodzi i na jaką porę roku wybierać ciuszki.

My właśnie z tż podziabaliśmy Olę Jej ruchy są całkowicie kontrolowane już. Wypięła się w jednym miejscu, to ją tam dziabałam, a ta uciekała Tż tylko rękę trzymał, bo powiedział, że on krzywdy dziecku robić nie będzie, bo później urodzi się z dziurami w głowie, albo pupie (bo nie wiemy co wypinała).
Fajowe to było jakies przyjemności z tej ciąży muszę mieć

A jaka różnica, na jaką porę roku wyjdzie? Bodziaki, spodnie dresowe czy leginsy i sweterków kilka czy bluz jest koniecznych Poza tym, jeśli tylko nasze dzieciaczki kluseczkami nie będą, to ja polegam na tym, co pisze na metkach, czyli 68 roz. to 3-6 miesięcy - matki znajome kazały mi się tego słuchać
Moja Ulka taka sama I mój Tż też; jak ją ucisnę troszkę z boku dla zagrywki albo dla zachęty, to już na mnie opiernicz, że "się nad JEGO dzieckiem znęcam"

Napisane przez bebe97

A mnie brzuch wczoraj stwardniał i bolał i dzisiaj to samo. A jeszcze wybrałam się na zakupy. Co prawda trafiłam na przeceny i trochę nabyłam koniecznych rzeczy po taniości, ale teraz pokutuję.
I w ogóle trzeci trymestr zaczyna się nieciekawie. Dzisiaj jestem tak samo wkurzona i podenerwowana jak wczoraj mam nadzieję, że ten stan szybko minie, bo taka jestem wredna i opryskliwa, że sama siebie nie poznaję

Mnie tez się wydaje, że to twardnienie to od zmęczenia - musisz to odleżeć
Ja też mam nadzieję, że ten stan szybko minie, chociaż szwagier mówił kiedyś, że jego żona "cały 6. i 7. miesiąc z ku*wą na ustach przenosiła"

Napisane przez Ela87

Jakie buteleczki Octeniseptu bierzecie? 50ml wystarczy na krocze?

Ja kupiłam mały

Napisane przez kate1623

Co do picia alkoholu przez męża to mój od skończonego 36tc ma ze mną ustalone zero % i wiecie że się tego trzyma

świetna umowa i brawo dla słownego małżonka


teQiba, nic więcej nie można dodać Mam nadzieję, że się jakoś zrehabitituje.


I kciuki za lepszą dzisiejszą noc, dla bezsennych matek - mogę Wam oddać trochę mojego snu, bo ja śpię 10 godzin na bidę


Do usłyszenia jutro - idę lygać

[wewillrockyou]

Napisane przez Ela87

Znowu bawiliśmy się z Olą Tż mówił do brzucha, przykładał ucho i kopniak. I tak kilka razy Czyli dzieci nas słyszą Fajne to było jak tż się bardzo z tego cieszy, bo oczywiście było "jak mnie kochasz, to daj znać" no i był kopniak Pierwszy raz tż tyle kopniaków za jednym razem dostał, w końcu powiedział "no,no teraz szalej ile wlezie, bo jak się urodzisz, to musisz dużo spać" ... słuszna uwaga

ooooooooooo, jak słodkoooo!

---------- Dopisano o 20:23 ---------- Poprzedni post napisano o 20:21 ----------

Napisane przez mmhym

I kciuki za lepszą dzisiejszą noc, dla bezsennych matek - mogę Wam oddać trochę mojego snu, bo ja śpię 10 godzin na bidę

oddaj, oddaj!!

[mmhym]

O co chodziło w tym szpitalu, że nie ma "specjalisty od USG"? Czy ja czegoś nie rozumiem? To nie każdy położnik umie USG zrobić? Bez jaj

---------- Dopisano o 20:25 ---------- Poprzedni post napisano o 20:23 ----------

Napisane przez wewillrockyou

oddaj, oddaj!!

No mogłabym Bo śpię do oporu, piję kawę i jeszcze na wpół tomna chodzę..

[mona1]

Napisane przez baja_86

krem linomag bobo a+e

dzięki

[elunka88]

mmhym mam tak samo - mogę spać nawet do 9-10, a i tak mi cieżko ruszyć tyłek z łóżka

[czbasia]

Napisane przez Ela87

Mi już dzień marudzenia się skończył Jakoś jestem teraz pozytywnie nastawiona. Znowu bawiliśmy się z Olą Tż mówił do brzucha, przykładał ucho i kopniak. I tak kilka razy Czyli dzieci nas słyszą Fajne to było jak tż się bardzo z tego cieszy, bo oczywiście było "jak mnie kochasz, to daj znać" no i był kopniak Pierwszy raz tż tyle kopniaków za jednym razem dostał, w końcu powiedział "no,no teraz szalej ile wlezie, bo jak się urodzisz, to musisz dużo spać" ... słuszna uwaga

Fajne te Wasze zabawy... I mała pięknie współpracuje

---------- Dopisano o 20:37 ---------- Poprzedni post napisano o 20:33 ----------

Napisane przez mmhym

I kciuki za lepszą dzisiejszą noc, dla bezsennych matek - mogę Wam oddać trochę mojego snu, bo ja śpię 10 godzin na bidę

JA bym tak z tym oddawaniem nie szarżowała Jeszcze tydzien temu spałąm 10-12 godz na dobę. Wstawałam po 11 i to nie dlatego, że wyspana tylko już wypadalo i glod troche czulam. A gdzies od 3 dni cierpie na bezsenność Już sama nie wiem o się dzieje

[virginia]

Napisane przez kate1623

To rozbieżność masz rzeczywiście dużą, a jak gin wyliczył 28tc

A kto to wie? Ja już dawno przestałam go rozumieć....

Napisane przez BeautifulLie

Virginia to mamy takie same tc wg om i usg wkurzające to jest :/

Jak egzamin?

Wiesz 2 tyg. to jeszcze nie taka wielka różnica ale 4 to już tak .
Egzamin masakra, wysłałam im pytania na maila więc mogli się przygotować a tu zero, gdybym im nie poszła na rękę to chyba nikt by nie zdał. Jakie to to leniwe .

Miałam się byczyć całe popołudnie a się wzięłam za porządki w szafie mamy, jutro mam w planie poukładać też rzeczy maluszka rozmiarami. Poza tym kupiłam fotelik. Przed chwilą wyszła ode mnie koleżanka.

Miłego wieczoru

[agunia4ever]

Napisane przez teQiba

Wyobrazcie sobie ze moj TZ jest glupim, nieodpowiedzialnym smarkaczem - pisalam ze wczoraj wybyl... Wrocil dopiero dzisiaj o 6 rano cuchnac gorzelnia
Jestem na niego wsciekla - nigdy czegos takiego nie odwalil, nie wiem co mu odbilo

Zabiłabym Ale najpierw bym potorturowała Radyjko od rana i odkurzacz Potem wietrzenie sypialni. Pochowałabym wszelkie przeciwbólowe proszki i napoje. Jakby wstał to bym się nie odzywała, potem pewnie bym wybuchła i popłakała się tłumacząc jak bardzo mi przykro że inni są ważniejsi niż bezpieczeństwo moje i dziecka. Potem pozwoliłabym mu sie zrehabilitować np jakąś mega kolacją i masażem plus może kino

[monkaa321]

Napisane przez Ela87

Mi już dzień marudzenia się skończył Jakoś jestem teraz pozytywnie nastawiona. Znowu bawiliśmy się z Olą Tż mówił do brzucha, przykładał ucho i kopniak. I tak kilka razy Czyli dzieci nas słyszą Fajne to było jak tż się bardzo z tego cieszy, bo oczywiście było "jak mnie kochasz, to daj znać" no i był kopniak Pierwszy raz tż tyle kopniaków za jednym razem dostał, w końcu powiedział "no,no teraz szalej ile wlezie, bo jak się urodzisz, to musisz dużo spać" ... słuszna uwaga

---------- Dopisano o 19:47 ---------- Poprzedni post napisano o 19:45 ----------

TeQiba się nie odzywa, bo pewnie talerzami rzuca

ale Ci zazdroszczę tych zabaw jak tż popuka w brzuszek to jest cisza

jak jej jeszcze zostały

Napisane przez virginia

Egzamin masakra, wysłałam im pytania na maila więc mogli się przygotować a tu zero, gdybym im nie poszła na rękę to chyba nikt by nie zdał. Jakie to to leniwe .

Miałam się byczyć całe popołudnie a się wzięłam za porządki w szafie mamy, jutro mam w planie poukładać też rzeczy maluszka rozmiarami. Poza tym kupiłam fotelik. Przed chwilą wyszła ode mnie koleżanka.

Miłego wieczoru

Z drugiej strony będą zadowoleni, że się nie nauczyli i zdali

gratuluję zakupu a wózek już wybrałaś?

[estera85]

Czesc.
Nie było mnie u was od momentu II USG genetycznego kiedy to lekarz zalecil nam zrobienie badania serca malutkiego czyli echokardiografi serca płodu. To były do mnie szczególnie wazne chwile i bardzo stresujące.
Dziewczyny rozumiem ze dodałyscie mnie do listy mamus zaginionych ale naprawde nie miałam siły pisac wam o tym co przezywam, nie chciałam was stresowac moimi problemami. Przecież to czas w którym macie sie radowac i cieszyc z waszego stanu. Ja też
Mam do was prosbę wpiszcie mnie spowrotem na liste mamuś, czuje sie wtedy ze jestem jedna z was, że moje dziecko ma sie dobrze, że żyje. Bo przecież zyje.
Bede was podczytywac ale narazie nie ma siły pisać.
Wam wszyskich i każdej z osobna życzę wszyskiego dobrego, ciesze się z waszego szczescia, gratulacje skończonych tygodni, udanych wizyt i duzych i zdrowych dzieciaczków.

Pozdrawiam

[mona1]

Napisane przez estera85

Czesc.
Nie było mnie u was od momentu II USG genetycznego kiedy to lekarz zalecil nam zrobienie badania serca malutkiego czyli echokardiografi serca płodu. To były do mnie szczególnie wazne chwile i bardzo stresujące.
Dziewczyny rozumiem ze dodałyscie mnie do listy mamus zaginionych ale naprawde nie miałam siły pisac wam o tym co przezywam, nie chciałam was stresowac moimi problemami. Przecież to czas w którym macie sie radowac i cieszyc z waszego stanu. Ja też
Mam do was prosbę wpiszcie mnie spowrotem na liste mamuś, czuje sie wtedy ze jestem jedna z was, że moje dziecko ma sie dobrze, że żyje. Bo przecież zyje.
Bede was podczytywac ale narazie nie ma siły pisać.
Wam wszyskich i każdej z osobna życzę wszyskiego dobrego, ciesze się z waszego szczescia, gratulacje skończonych tygodni, udanych wizyt i duzych i zdrowych dzieciaczków.

Pozdrawiam

witaj cieszę się że się odezwałaś po tak długiej przerwie ale z tonu Twojej wypowiedzi wnioskuję Ze nie wszystko jest jak być powinno trzymam kciuki za zdrowie Twojego synka, jeśli tylko masz siłę i ochotę pisz nam tutaj co Cię trapi, dziewczyny potrafią naprawdę fantastycznie wesprzeć

[BeautifulLie]

Estera cokolwiek się dzieję trzymam kciuki za was :-* zawsze możesz się wyżalić prawda dziewczyny?





Ide spać, jakoś czuję się wypluta, maly zrobil sobie chyba dyskotekę w brzuszku mamy bo lata mi na prawo i lewo i zaczyna mnie to boleć :/



Spokojnej nocy kochane :-*:-*:-*:-*


Wysłane z telefonu...

[margo80]

Estera - jestesmy tu po to, zeby sie wzajemnie wspierac, ciesze sie, ze znlazlas chwilke, zeby sie odezwac

Lista imion zmniejszyla sie do 16 powoli do przodu

[elunka88]

Ja też mówię dobranoc

[(t)asia]

tygrysek mój jest w domu parę dni w miesiącu więc idzie się przyzwyczaić Ja też miałam z nim teraz jechać na północ Norwegii ale podróż autem tyle km mnie zniechęciła. Także Norwegię zwiedzę dopiero jak mały podrośnie.
tridsom dla koleżanki!
teqiba no to się tż popisał...
Enia też niezły ten twój. Ja akurat takich historii mogłabym napisać milion. Już nie reaguje, nie dramatyzuje, przeszłam nad tym do porządku dziennego. Ale faktycznie, jak takie coś zdarza się wyjątkowo to można dostać zawału.

Witajcie, wczoraj usnęłam po 3, a przed 4 obudził mnie mąż... Myślałam, że dostanę zawału jak usłyszałam pukanie do drzwi. Biedny na podjeździe skręcił sobie kostkę a dzisiaj musiał już jechać znowu do pracy. Rano pojechałam do laboratorium i przy okazji na zakupy, owoce mi się skończyły. W domu okazało się, że wzięłam nadgnite pomelo i 2 jabłka. Nie wiem jak ja to zrobiłam. O czym ja wtedy myślałam????
Wróciłam do domu i musiałam odespać noc, zatem dzisiaj pewnie znowu będę się wierzgała do rana...
Trochę mi dzisiaj smutno bo tak się niefortunnie złożyło, że w poniedziałek męża nie będzie na wizycie. Jakoś będę musiała to przeżyć.

[agunia4ever]

Napisane przez estera85

Czesc.
Nie było mnie u was od momentu II USG genetycznego kiedy to lekarz zalecil nam zrobienie badania serca malutkiego czyli echokardiografi serca płodu. To były do mnie szczególnie wazne chwile i bardzo stresujące.
Dziewczyny rozumiem ze dodałyscie mnie do listy mamus zaginionych ale naprawde nie miałam siły pisac wam o tym co przezywam, nie chciałam was stresowac moimi problemami. Przecież to czas w którym macie sie radowac i cieszyc z waszego stanu. Ja też
Mam do was prosbę wpiszcie mnie spowrotem na liste mamuś, czuje sie wtedy ze jestem jedna z was, że moje dziecko ma sie dobrze, że żyje. Bo przecież zyje.
Bede was podczytywac ale narazie nie ma siły pisać.
Wam wszyskich i każdej z osobna życzę wszyskiego dobrego, ciesze się z waszego szczescia, gratulacje skończonych tygodni, udanych wizyt i duzych i zdrowych dzieciaczków.

Pozdrawiam

Współczuję przeżyć Oczywiście że jesteś jedną z nas 3mam kciuki za Ciebie i maluszka. Mam nadzieję, że wszystko będzie dobrze. Zawsze możesz tutaj liczyć na nasze wsparcie.

[Enia_]

Napisane przez Ela87

Jakie buteleczki Octeniseptu bierzecie? 50ml wystarczy na krocze?

Mysle ze spokojnie wystarczy, po pierwszym porodzie miałam większą i naprawdę na ranę po cc i pępuszek zużyłam minimum

Napisane przez kate1623

Ja też bym tak zrobiła, ale w obecnym stanie to pewnie jeszcze bym awanturę zrobiła, że co by było gdyby mi się rodzić zaczeło
Kochana Ja też zauważylam, że przez ten ostatni trymestr to zrobiłam się złośliwa, opryskliwa i wszyscy mnie wkurzają ciekawe czemu

Co do picia alkoholu przez męża to mój od skończonego 36tc ma ze mną ustalone zero % i wiecie że się tego trzyma Wczoraj kolega dzwonił czy coś pije z nim w weekend i odmówił to samo dzisiaj drugiemu; jestem dumna .Tylko wkurzają mnie ci koledzy, "a dlaczego nie pijesz?" "Bo Kasia w ciąży i w każdej chwili może zacząć rodzić, a kto ją zawiezie?" odpowiedź kolegów: "No ktoś Ją zawiezie, albo taksówka ."
Super, a mi pijanego męża z porodówki wyrzucą pomijając fakt, że nagle nikt by nie mógł mnie zawieźć,a cholera wie co z taksówką by było

Koledzy mojego Tz też mają dziwne pytania i pomysły
Zastanawiam się i pytam czasami skąd on ich wziął

Napisane przez Ela87

Ale to mężowie mają nie chcieć, a nie żona. Czemu my musimy im mówić, co mają robić? Nie myślą

Tylko czemu im to tak cieżko przychodzi:brzy dal:

[Niutka25]

Witam się wieczorkiem
Ech ci mężowie... tylko takich wykastrowac... podobno eunuchy bardziej się domu trzymają a tak na poważnie, to przyznaję rację każdej, która po takim wypadzie w jakikolwiek sposób torturuje TŻa... ciekawe co by zrobili gdybyśmy to my wywinęli im taki numer... Ja też kiedyś przeżywałam podobne scenariusze, po którymś razie postanowiłam dac mu nauczkę, wyszłam niby tylko do sklepu a w rzeczywistosci pojechalam na noc do kolezanki, oczywiscie wylaczylam telefon. O 23.00 zadzwonił do kolezanki z pytaniem czy mnie tam nie ma, przerazony jak jasna cholera, przetrzymalam go do rana. Umierał ze strachu, obdzwonil szpitale i do północy pętał sie po miescie suma sumarum duzo go to nauczylo zemsta była słodka a satysfakcja trwa do dziś możecie uznac, ze przesadzilam ale należę do tych kobitek, które twardo stąpają po ziemi, gramy w jednej drużynie albo w przeciwnych-wybór zawsze należy do nas samych.

---------- Dopisano o 23:07 ---------- Poprzedni post napisano o 23:00 ----------

Napisane przez estera85

Czesc.
Nie było mnie u was od momentu II USG genetycznego kiedy to lekarz zalecil nam zrobienie badania serca malutkiego czyli echokardiografi serca płodu. To były do mnie szczególnie wazne chwile i bardzo stresujące.
Dziewczyny rozumiem ze dodałyscie mnie do listy mamus zaginionych ale naprawde nie miałam siły pisac wam o tym co przezywam, nie chciałam was stresowac moimi problemami. Przecież to czas w którym macie sie radowac i cieszyc z waszego stanu. Ja też
Mam do was prosbę wpiszcie mnie spowrotem na liste mamuś, czuje sie wtedy ze jestem jedna z was, że moje dziecko ma sie dobrze, że żyje. Bo przecież zyje.
Bede was podczytywac ale narazie nie ma siły pisać.
Wam wszyskich i każdej z osobna życzę wszyskiego dobrego, ciesze się z waszego szczescia, gratulacje skończonych tygodni, udanych wizyt i duzych i zdrowych dzieciaczków.

Pozdrawiam

Może nie mi się wypowiadac, bo też ostatnio rzadko tu zaglądałam-miałam sporo kłopotów, teraz stanęłam na nogi więc nadrabiam. Chcę tylko powiedziec, ze moim zdaniem nasze forum bardzo się ze sobą zżyło i sam fakt, że przeniesiono nas do mam zaginionych świadczy tylko o tym, że o nas pamiętają i się martwią. Zawsze jednak z radością przyjmują jakąkolwiek wiadomośc od mamy zaginionej, i tym razem tak jest. Mam nadzieję, że z Tobą i z maluszkiem wszystko w porządku, w każdym razie życzę dużo zdrówka i siły! Zawsze możesz na nas liczyc!

---------- Dopisano o 23:12 ---------- Poprzedni post napisano o 23:07 ----------

Napisane przez agunia4ever

Zabiłabym Ale najpierw bym potorturowała Radyjko od rana i odkurzacz Potem wietrzenie sypialni. Pochowałabym wszelkie przeciwbólowe proszki i napoje. Jakby wstał to bym się nie odzywała, potem pewnie bym wybuchła i popłakała się tłumacząc jak bardzo mi przykro że inni są ważniejsi niż bezpieczeństwo moje i dziecka. Potem pozwoliłabym mu sie zrehabilitować np jakąś mega kolacją i masażem plus może kino

Przyznam, że tego rodzaju tortury najbardziej mnie bawią hehe, wyobrazam sobie mojego TŻa... Haha, jeszcze dorzuciłabym opiekę nad naszą 2,5 latką...

---------- Dopisano o 23:15 ---------- Poprzedni post napisano o 23:12 ----------

no i jeszcze zero seksu przez co najmniej tydzień oczywiście wieczorkiem chodząc w kusych piżamkach odsłaniając to i tamto:P

[Enia_]

Napisane przez Niutka25

Witam się wieczorkiem
Ech ci mężowie... tylko takich wykastrowac... podobno eunuchy bardziej się domu trzymają a tak na poważnie, to przyznaję rację każdej, która po takim wypadzie w jakikolwiek sposób torturuje TŻa... ciekawe co by zrobili gdybyśmy to my wywinęli im taki numer... Ja też kiedyś przeżywałam podobne scenariusze, po którymś razie postanowiłam dac mu nauczkę, wyszłam niby tylko do sklepu a w rzeczywistosci pojechalam na noc do kolezanki, oczywiscie wylaczylam telefon. O 23.00 zadzwonił do kolezanki z pytaniem czy mnie tam nie ma, przerazony jak jasna cholera, przetrzymalam go do rana. Umierał ze strachu, obdzwonil szpitale i do północy pętał sie po miescie suma sumarum duzo go to nauczylo zemsta była słodka a satysfakcja trwa do dziś możecie uznac, ze przesadzilam ale należę do tych kobitek, które twardo stąpają po ziemi, gramy w jednej drużynie albo w przeciwnych-wybór zawsze należy do nas samych.

---------- Dopisano o 23:07 ---------- Poprzedni post napisano o 23:00 ----------


Może nie mi się wypowiadac, bo też ostatnio rzadko tu zaglądałam-miałam sporo kłopotów, teraz stanęłam na nogi więc nadrabiam. Chcę tylko powiedziec, ze moim zdaniem nasze forum bardzo się ze sobą zżyło i sam fakt, że przeniesiono nas do mam zaginionych świadczy tylko o tym, że o nas pamiętają i się martwią. Zawsze jednak z radością przyjmują jakąkolwiek wiadomośc od mamy zaginionej, i tym razem tak jest. Mam nadzieję, że z Tobą i z maluszkiem wszystko w porządku, w każdym razie życzę dużo zdrówka i siły! Zawsze możesz na nas liczyc!

---------- Dopisano o 23:12 ---------- Poprzedni post napisano o 23:07 ----------


Przyznam, że tego rodzaju tortury najbardziej mnie bawią hehe, wyobrazam sobie mojego TŻa... Haha, jeszcze dorzuciłabym opiekę nad naszą 2,5 latką...

---------- Dopisano o 23:15 ---------- Poprzedni post napisano o 23:12 ----------

no i jeszcze zero seksu przez co najmniej tydzień oczywiście wieczorkiem chodząc w kusych piżamkach odsłaniając to i tamto:P

uwazam ze zrobilas bardzo dobrze z tym zaginięciem
mój ,Tz ostatnimi miesiącami doprowadza mnie do szalu swoim zachowaniem i powiem szczerze ze tez mam zamiar w najbliższym czasie sie zemscic tz jak malenstwo trochę podrośnie.mama zniknie ,moze nie na cala noc ale na pól a on niech sie zajmie córkami i myśli gdzie ich matka

[Niutka25]

Idę spac, nasz kocur Ryszard właśnie wrócił z wojaży więc mogę spokojnie spac. Nasza córka (2,5 roku) jeszcze na szczęście nie szlaja się po nocach... z tymi chłopami tylko same kłopoty, ale tak jak wcześniej napisałam, jest na to rada-wykastrowac tym radosnym akcentem kończę dzisiejsze wywody-dobranoc

[Edzia400]

Napisane przez kate1623

Post wyrwalas z calej dyskusji. Chodziło o miejsce z tylu w momencie gdy nie ma sie 3 punktowego pasu na środku.


Wysłane z mojego GT-I8190

jakos dziwnie to napisałam ale chciałam zeby wyszło ze masz racje ze to od strony pasażera jest to bezpieczne miejsce dla zwyklych fotelików ale tez chciałam napisać ze te z tymi pasami i isofixem mozna montować i na srodku ufffff

[asienka213]

Napisane przez kate1623

Słyszałyście o czym mówią na TVN24 no jakaś masakra prawie się poryczałam co za durni lekarze:

http://www.tvn24.pl/stracila-bliznie...,388969,s.html

Napisane przez teQiba

Wyszedl koledze przekazac jakies dokumenty, po 2 godz zadzwonilam to mowi ze niedlugo bedzie - potem zasnelam i obudzilam sie o 3 i na telefonie zauwazylam SMS zebym nie czekala bo on idzie do tego kolegi, no i dopiero ok 5 z nerw zasnelam a o 6 mnie obudzil jak wchodzil... Udawalam ze spie bo nie mialam pomyslu co mu zrobic
W pierwszej chwili dokladnie ta sama mysl mi przyszla do glowy - zeby sie spakowal i sobie do tego kolegi szedl
Mielismy dzisiaj skladac lozeczko - odechcialo mi sie

widze, ze dziewczyny jak zwykle nie zawiodly i dostarczyly Ci juz swietnych pomyslow na ukaranie tzta Mam nadzieje, ze pokutuje

Napisane przez virginia

Wróciłam z egzaminu, przeglądam teraz ogłoszenia z wózkami.

wybralas cos ??

Napisane przez Ela87

To dlatego mam mniej prania niz Wy, bo ja mam tylko 56-62 ciuszki, na 68 mam tylko dwa body Dziwne, bo w lumpie większych nie widziałam Coś mi się wydaje, że od 68 zostaje allegro ale to poczekam, bo nie wiem jaka młoda "wielka" się urodzi i na jaką porę roku wybierać ciuszki.

ja powyciagalam do rozm 74 i jest tego mnostwo

Napisane przez niezapomnijkaa09

Hehe. Mój jak nie może gdzieś pójść bo najzwyczajniej w świecie ja mam inne plany np. na wspólny wieczór to nie powie kolegom, że żona nie pozwala tylko wymyśla, ze np. mamy wizytę USG albo gdzieś musimy pojechać Śmiać mi się nie raz chce z tych jego wymówek bo ciężko mi się w nich połapać jak znajomi pytają jak było tu i tu a ja potrzebuję chwili by ogarnąć o co chodzi ale jak jemu tak wygodniej to się nie czepiam- liczy się efekt czyli, ze nie robi tego co mi przeszkadza. Nikt go pantoflarzem nie nazwie, ja też nawet tak nie żartuję bo jeszcze się zaweźmie i zacznie się stawiać A tak po cichu myślę, że to i tak kobiety rządzą facetami- widać to na każdym kroku Trzeba nimi tak sterować by myśleli, ze to oni rządzą No ale czasem i tak się zdarzają sytuacje nieprzewidziane jak u Teqiby

niewazne jakim sposobem sie wymiguje, wazne ze skutkuje

Napisane przez mmhym

Ja też mam nadzieję, że ten stan szybko minie, chociaż szwagier mówił kiedyś, że jego żona "cały 6. i 7. miesiąc z ku*wą na ustach przenosiła"


I kciuki za lepszą dzisiejszą noc, dla bezsennych matek - mogę Wam oddać trochę mojego snu, bo ja śpię 10 godzin na bidę

2. tez tak mam, spie nie dosc, ze dlugo to jeszcze jak zabita, rano jest katastrofa ze wstawaniem Ale nie narzekam, bo to sie szybko moze zmienic A jak nadchodzi weekend i nie musze wstawac z budzikiem to mowie do tzta - w razie pozaru prosze nie budzic tylko przeniesc w bezpieczne miejsce

margo za postepy

Padam z nog jak wyszlismy o 14 tak niedawno wrocilismy
uciekam spac

[teQiba]

Napisane przez Lewek

Nie chciał wyjść na pantoflarza... Ale szanuję facetów którzy potrafią powiedzieć koledze, że nie pójdą bo żona ...

Taki facet to skarb

Napisane przez mona1

teQiba gratuluję 33 tc zostalo Ci jeszcze 8 tygodni w takim razie (ja mam 7 a termin mam tydzień przed Tobą)

No fakt - zaczynam 33 a nie koncze.. Dzisiaj nie mysle

Napisane przez niezapomnijkaa09

A tak po cichu myślę, że to i tak kobiety rządzą facetami- widać to na każdym kroku Trzeba nimi tak sterować by myśleli, ze to oni rządzą No ale czasem i tak się zdarzają sytuacje nieprzewidziane jak u Teqiby

Sytuacja ewidentnie wymknela mi sie spod kontroli

Napisane przez baja_86

krem linomag bobo a+e

Ja tez ten

Napisane przez monkaa321

teQiba wnerwiłam się na Twojego tżta aż zaczęłam ze swoim dyskutować i on stwierdził że przecież problemu nie ma...
a jak teraz? Tłumaczył się?
I gratuluję 33 tyg

Tak - juz byly i przeprosiny i przytulanie i tlumaczenia "przeciez nic sie nie stalo... napisalem gdzie jestem..." ble, ble, ble
Wyplakalam sie, powiedzialam co ja wtedy czulam i... dalej mam focha - nie ma lekko

Napisane przez Ela87

Znowu mówili o tych bliźniętach z Włocławka.
Rany jak mnie to wkurza Jak dla mnie NFZ mógłby nie istnieć

[...]

TeQiba się nie odzywa, bo pewnie talerzami rzuca

Jak w wiadomosciach pokazywali tego ojca, ktory pokazywal rozki i mowil ze mieli juz wszystko przygotowane i sie rozplakal, to myslalam ze peknie mi serce - co za tragedia

Napisane przez Niutka25

Witam się wieczorkiem
Ech ci mężowie... tylko takich wykastrowac... podobno eunuchy bardziej się domu trzymają a tak na poważnie, to przyznaję rację każdej, która po takim wypadzie w jakikolwiek sposób torturuje TŻa... ciekawe co by zrobili gdybyśmy to my wywinęli im taki numer... Ja też kiedyś przeżywałam podobne scenariusze, po którymś razie postanowiłam dac mu nauczkę, wyszłam niby tylko do sklepu a w rzeczywistosci pojechalam na noc do kolezanki, oczywiscie wylaczylam telefon. O 23.00 zadzwonił do kolezanki z pytaniem czy mnie tam nie ma, przerazony jak jasna cholera, przetrzymalam go do rana. Umierał ze strachu, obdzwonil szpitale i do północy pętał sie po miescie suma sumarum duzo go to nauczylo zemsta była słodka a satysfakcja trwa do dziś możecie uznac, ze przesadzilam ale należę do tych kobitek, które twardo stąpają po ziemi, gramy w jednej drużynie albo w przeciwnych-wybór zawsze należy do nas samych.

Jestes moim guru
Pieknie to rozegralas

[bebe97]

Hej A u mnie jakoś lepiej. Wieczór spędziłam z przyjaciółką na plotach, wciąganiu chipsów i ciastek oraz obejrzałyśmy w tvp film, który miał być thrillerem, a nie był wcale straszny fajnie tak pobyć czasem we dwie bez facetów i dzieci

[Edzia400]

Napisane przez asienka213

Nieuzasadniona to jest raczej ta wypowiedz, po pierwsze, no wlasnie o ile auto jest wyposazone w te pasy albo w isofix, po drugie uzasadnienie czemu miejsce za pasazerem jest lepsze, wydaje mi sie kompletna bzdura, ze wzgledu na punkt trzeci, no i wlasnie po trzecie, zderzenie moze byc np z drugiej strony wiec ten mit to kwestia sporna, a po czwarte co jak ma sie 2 dzieci a miejsce srodkowe nie jest przystosowane do tego zeby byl na nim fotelik

najlepiej w środku. Dlaczego?
Dziecko znajduje się wtedy w najbardziej odległym miejscu od potencjalnych kolizji i stref zgniotu.
po drugie uzasadnienie czemu miejsce za pasazerem jest lepsze -
Drugim rekomendowanym miejscem jest tylne siedzenie z prawej strony (w prawostronnym ruchu ulicznym), gdyż wtedy dziecko wysiada po bezpieczniejszej stronie drogi.

-miejsce po przekątnej do kierowcy jest miejscem "prezydenckim", fotelem na którym podróżują głowy państw (popatrz z której strony wysiadają z auta),
-łatwiej wtedy zobaczyć w lusterku czy nawet odwracając się, czy wszystko z małym w porządku

-strona kierowcy jest stroną po której mijają Cię inni użytkownicy ruchu (znów rachunek prawdopodobieństwa).
, kiedy będzie siedział za kierowcą, ten nie będzie miał możliwości kontroli dziecka i kontaktu wzrokowego z nim

to sa tylko wypowiedzi kogoś i statystyki
a tak sobie mysle ze jak ma cos w ciebie rąbnąć i tak walnie . wazne jest zeby fotelik był dobrze dobrany pod wzgledem dziecka i dziec dobrze w nim zapiety jak i zamontowany poprawnie fotelik


my mamy ten http://sklepbielskobiala.pl/foteliki...regulacja.html
robi sie juz mały wiec szukamy innego

[tygrysek83]

Witam się w mroźny, niedzielny poranek
Ja już po kawce z ciastem.... mniam, mniam

[Lewek]

Łał, jakie pustki, nie muszę nic nadrabiać
U mnie też zimno i wieje na dodatek, a chcieliśmy z małym pójść na sanki

[monkaa321]

Dzień dobry
ja dopiero śniadanie będę robić, tylko tża trzeba jeszcze obudzić


estera85 pamiętamy Cię mam nadzieje, że jednak ten problem który u was powstał (bo tak zrozumiałam) nie okaże się poważny po porodzie jak tylko poczujesz potrzebę napisania do nas to pisz

Dużo zdrówka i siły dla was

Napisane przez margo80

Lista imion zmniejszyla sie do 16 powoli do przodu

Napisane przez (t)asia

Witajcie, wczoraj usnęłam po 3, a przed 4 obudził mnie mąż... Myślałam, że dostanę zawału jak usłyszałam pukanie do drzwi. Biedny na podjeździe skręcił sobie kostkę a dzisiaj musiał już jechać znowu do pracy. Rano pojechałam do laboratorium i przy okazji na zakupy, owoce mi się skończyły. W domu okazało się, że wzięłam nadgnite pomelo i 2 jabłka. Nie wiem jak ja to zrobiłam. O czym ja wtedy myślałam????
Wróciłam do domu i musiałam odespać noc, zatem dzisiaj pewnie znowu będę się wierzgała do rana...
Trochę mi dzisiaj smutno bo tak się niefortunnie złożyło, że w poniedziałek męża nie będzie na wizycie. Jakoś będę musiała to przeżyć.

nie przejmuj się, ja też kilka razy kupiłam popsute owoce a co najlepsze jeszcze częściej kupowałam jogurty w uszkodzonych opakowaniach

Niutka25 powiem Ci, że ja swojemu tez się chciałam tak odegrać z tym, że teraz to i tak lipa a jak będzie Piotruś to nie będę miała go nawet z kim zostawić... Chociaż... przecież tż wtedy będzie w domu z tym, że ja nie wyłączę telefonu ale nie będę mu odpisywać tak jak on mi...

teQiba dobrze że przepraszał, ciekawe tylko czy zrozumiał niech teraz się napracuje jak zawinił!

Napisane przez bebe97

Hej A u mnie jakoś lepiej. Wieczór spędziłam z przyjaciółką na plotach, wciąganiu chipsów i ciastek oraz obejrzałyśmy w tvp film, który miał być thrillerem, a nie był wcale straszny fajnie tak pobyć czasem we dwie bez facetów i dzieci

spotkania ze znajomymi są naprawdę energetyzujące

Napisane przez tygrysek83

Witam się w mroźny, niedzielny poranek
Ja już po kawce z ciastem.... mniam, mniam

z ciastem powiadasz.... ja bym wolała z ciasteczkami

[mona1]

Dzień dobry

Napisane przez tygrysek83

Witam się w mroźny, niedzielny poranek
Ja już po kawce z ciastem.... mniam, mniam

ciastoooo

[mara86]

Ufff nadrobiłam Was!!
Odkąd jestem w domu cały czas leżakuje, tż ciągle mnie pilnuje. Jak wróciłam do domu to tak ładnie wysprzątane było aż miło i czekała na nas niespodzianka, śliczny rożek od tż, mało praktyczny bo bardzo jasny ale liczy sie gest :p

Koziemleko, beatifullie juz nie czuje zbytnio tego krażka, tylko przy myciu go wyczuwam. Ale spokojniejsza jestem z nim
Lutien trzymam kciuki za szyjke. Wypoczywaj ile się da!!!

Teqiba może jeszcze się obróci, trzyma kciuki

Dzięki za wszystkie kciukasy, są niezawodne.

Witam nową mamusie

Miłego dnia!!!!


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.