Wystarczająco Dobre Panie Domu

[kraven]

Ej ja mam jeszcze mdłości a Wy tu takie pyszności
Ja do chilli dodaje puszke meksykańską z Bonduelle http://www.bonduelle.com.pl/produkty...sykansku-.html Tam jest taki sosik, który nadaje pyszny smak

[Molise]

Napisane przez kashmirka

na chilli?

mięso mielone smażę na patelni, jak się wytopi trochę tłuszczu wrzucam pokrojoną cebulę w kostkę i wsypuję przyprawę do chilli (tą:http://www.rajsmakosza.pl/przyprawa-...25g-p-414.html to ważny składnik bo nadaje potrawie ten charakterystyczny smak kuminu) i dalej podsmażam, dodaję pokrojoną w kostkę czerwoną paprykę i pomidory, całość zalewam bulionem tak żeby wszystkie składniki były przykryte, duszę kilkanaście minut, pod koniec dodaję puszkę czerwonej fasoli i puszkę kukurydzy oraz 2-3 łyżeczki koncentratu pomidorowego, przyprawiam do smaku solą, pieprzem, ostrą papryką i odrobiną cukru. Gotuję jeszcze chwilę żeby nadmiar bulionu odparował i chilli miało odpowiednią gęstość.

A quesadillas robię tak: jedną tortilę obkładam żółtym serem, przykrywam drugą tortillą i podgrzewam na rozgrzanej suchej patelni aż ser się rozpuści, po kilkadziesiąt sekund z każdej strony tak by się przyrumieniła ale nie przypaliła zdejmuje z patelni, kroję na trójkąty i podaję z chilli

wygląda mniej więcej tak choć ja wolę wersję bardziej mokrą i u mnie więcej jest sosu



edit: zapomniałam o czosnku! jak lubicie to jeszcze 2 ząbki czosnku przeciśniętego przez praskę

Bardzo dziękuję

[lucyohlucy]

kashmirka - dzieki, bedzie obiad na jutro

[201604250957]

Napisane przez Molise

Bardzo dziękuję

Napisane przez lucyohlucy

kashmirka - dzieki, bedzie obiad na jutro

nie ma za co Dziewczyny, mam nadzieję, że będzie Wam smakować

[ijaa]

Kurde, niby pogoda w porządku (słońce, ciepełko), a ja się czuję jakby co najmniej szara jesień była, albo jakbym miała kaca. Głowa jakaś ciężka, niemoc jakaś mnie ogarnia. Bleee.

[201604250957]

Napisane przez ijaa

Kurde, niby pogoda w porządku (słońce, ciepełko), a ja się czuję jakby co najmniej szara jesień była, albo jakbym miała kaca. Głowa jakaś ciężka, niemoc jakaś mnie ogarnia. Bleee.

dziś w radiu mówili, że jest niskie ciśnienie i można się źle czuć

[Molise]

Napisane przez kashmirka

dziś w radiu mówili, że jest niskie ciśnienie i można się źle czuć

Ja to mam od 3 tygodni. Serio.

[ijaa]

Zamulenie wygrało, poddaje się! Zrobiłam kawę! I tym samym zawaliłam mój stosowany od kilku tygodni system jednej kawy dziennie!

[_agg_]

ja zaraz wychodzę z pracy i lecę na relax jadę na paznokcie

[Ilsa Lund]

Napisane przez _agg_

ja zaraz wychodzę z pracy i lecę na relax jadę na paznokcie

Uuuuu jakie sobie zrobisz ?

Chciałabym dzisiaj ogarnąć lodówkę; zwykle myję ją raz na tydzień ale nie zrobiłam tego w weekend Do tego dziś zmieniam pościel. W pracy dziś dyskutowano nad wyższością jednej kołdry nad dwoma i odwrotnie My mamy 200x220 i starcza dla obojga a przy ścieleniu łóżka nie mamy przerwy czy miejsca łączenia na środku materaca

[ijaa]

Napisane przez Ilsa Lund

Chciałabym dzisiaj ogarnąć lodówkę; zwykle myję ją raz na tydzień ale nie zrobiłam tego w weekend Do tego dziś zmieniam pościel. W pracy dziś dyskutowano nad wyższością jednej kołdry nad dwoma i odwrotnie My mamy 200x220 i starcza dla obojga a przy ścieleniu łóżka nie mamy przerwy czy miejsca łączenia na środku materaca

Temat podobny do tego co jest fajniejsze: kot czy pies?

My do niedawna mieliśmy dwie mniejsze i ja sobie szczerze mówiąc nie wyobrażałam inaczej, bo lubię się kokonować.
TŻ za to marudził, że on chce jedną, że on tak to nie może mnie odnaleźć, utulić i takie tam. Chlapnęłam kiedyś, że dobra.. po ślubie sobie kupimy dużą i co? Skubany pamiętał i kilka dni po ślubie zaciągnął mnie do sklepu i teraz śpimy pod taką 200x220 i jest BOSKO! Jest bardzoooo duża, nikomu nie brakuje nawet jeśli się drugie zawinie. Obstawiam, że do dwóch już nigdy nie będę chciała wrócić.

Traf też chciał, że z okazji ślubu zostaliśmy fajną satynowa pościel właśnie na 200x220, wiec.. no już nie miałam wyjścia.

[201608160903]

Napisane przez ijaa

Zamulenie wygrało, poddaje się! Zrobiłam kawę! I tym samym zawaliłam mój stosowany od kilku tygodni system jednej kawy dziennie!

U mnie tez, ja ogólnie nie piję kawy i dziś wypiłam i powieka mi zaraz zacznie latać no

Napisane przez _agg_

ja zaraz wychodzę z pracy i lecę na relax jadę na paznokcie

Ja miałam iść na wosk ale pojechałam nie tym tramwajem co trzeba. No nic, jutro pójdę jaki kolor paznokci?

Napisane przez Ilsa Lund

Uuuuu jakie sobie zrobisz ?

Chciałabym dzisiaj ogarnąć lodówkę; zwykle myję ją raz na tydzień ale nie zrobiłam tego w weekend Do tego dziś zmieniam pościel. W pracy dziś dyskutowano nad wyższością jednej kołdry nad dwoma i odwrotnie My mamy 200x220 i starcza dla obojga a przy ścieleniu łóżka nie mamy przerwy czy miejsca łączenia na środku materaca

Ja sprzątam lodówkę jak sie

[_agg_]

My śpimy pod 2. Tez sobie nie wyobrażam inaczej oboje lubimy się czasem z awinąć w kokon

A co do paznokci to nie wiem, nie mam pomysłu

Wysłane z mojego miniusia.

[201608160903]

Napisane przez ijaa

Zamulenie wygrało, poddaje się! Zrobiłam kawę! I tym samym zawaliłam mój stosowany od kilku tygodni system jednej kawy dziennie!

U mnie tez, ja ogólnie nie piję kawy i dziś wypiłam i powieka mi zaraz zacznie latać no

Napisane przez _agg_

ja zaraz wychodzę z pracy i lecę na relax jadę na paznokcie

Ja miałam iść na wosk ale pojechałam nie tym tramwajem co trzeba. No nic, jutro pójdę jaki kolor paznokci?

Napisane przez Ilsa Lund

Uuuuu jakie sobie zrobisz ?

Chciałabym dzisiaj ogarnąć lodówkę; zwykle myję ją raz na tydzień ale nie zrobiłam tego w weekend Do tego dziś zmieniam pościel. W pracy dziś dyskutowano nad wyższością jednej kołdry nad dwoma i odwrotnie My mamy 200x220 i starcza dla obojga a przy ścieleniu łóżka nie mamy przerwy czy miejsca łączenia na środku materaca

Ja sprzątam lodówkę jak się ubrudzi, czyli rzadko.... chujowa ze mnie pani domu
Co do kołder mam 200x200 i jest ok. Nie trzeba się zastanawiać jak przy 220 jak włożyć poszewkę bo to kwardat

[ParoleParole]

Napisane przez Dotka90

Ej, bo ja czasem przeglądam podforum "mama z klasą", a też nic nie piszę
Jestem dziwna?

ja też czasami podczytuję tam



Jestem u rodziców ogarnęłam dzisiaj jeden pokój. I obiad ugotowany, zaraz się biorę za przygotowywanie na grila

[kraven]

My też śpimy pod jedną

[Terha]

Kurcze, Dziewczyny.........To ja chyba też zacznę czytać mamę z klasą :P.

[Anoula]

Napisane przez kashmirka

dziś w radiu mówili, że jest niskie ciśnienie i można się źle czuć

to już wiem co dzisiaj jest nie tak

Napisane przez Terha

Kurcze, Dziewczyny.........To ja chyba też zacznę czytać mamę z klasą :P.

ja zaczęłam dopiero jak zaszłam w ciążę

Kurcze myślałam, że będzie taki fajny dzień. Byłam u mamy po pracy, bo jej koleżanka robi hybrydy i bardzo niedrogo, więc się umówiłam na dziś i mam . Mama w tym czasie zajmowała się córką. Już miałyśmy wracać do domu, bo dziecko zrobiło się śpiące, idziemy na przystanek a tu wszystkie tramwaje stoją poszłam na inny, ale to już kawałek drogi i zamiast 10 minut wracałam godzinę z marudzącym co chwilę dzieckiem dobrze że córka nie jest taka żeby non stop ryczeć bo by nas z tramwaju wyrzucili chyba.

[slaaave13]

Napisane przez Dotka90

Oooo ja to samo, pJona!
W ogóle jak on wyjeżdża, to najczęściej jadę do mamy Nienawidzę być sama w domu, jak go nie ma. Jak wracam z pracy, a jego nie ma, to z auta do klatki prawie biegnę, a na 3 piętro wbiegam co dwa stopnie, zamykam z trzaskiem drzwi na zamek i zaświecam światła we wszystkich pomieszczeniach Tak, tak, stara baba ze mnie a mam takie schizy



Dzisiaj u mnie na obiad placki z cukinii z kurczakiem i sosem pieczarkowym, a co u Was?

Ja tez mam podobne schizy, zawsze sprawdzam wszystkie pomieszczenia dokładnie
Najgorzej jak kiedys Tz był z kolegami i miał wrócić później, ja wracam po 22, patrze że światło mała lampka w sypialni się świeci, myślałam że pewnie zapomniałam zgasić bo akurat coś robiłam tam przed wyjściem.. Wchodze do domu. Zamykam drzwi. Słysze szmery. Ja w stanie przedzawałowym już, robie krok do przodu, znowu słysze szmery, juz chciałam uciekać a tam nagle zza ściany głos Tż Kochanie to ja, przyszedłem po ładowarke bo mi bateria padła i nie chciałem zebys sie martwiła

u nas pizza

Napisane przez kashmirka

na chilli?

mięso mielone smażę na patelni, jak się wytopi trochę tłuszczu wrzucam pokrojoną cebulę w kostkę i wsypuję przyprawę do chilli (tą:http://www.rajsmakosza.pl/przyprawa-...25g-p-414.html to ważny składnik bo nadaje potrawie ten charakterystyczny smak kuminu) i dalej podsmażam, dodaję pokrojoną w kostkę czerwoną paprykę i pomidory, całość zalewam bulionem tak żeby wszystkie składniki były przykryte, duszę kilkanaście minut, pod koniec dodaję puszkę czerwonej fasoli i puszkę kukurydzy oraz 2-3 łyżeczki koncentratu pomidorowego, przyprawiam do smaku solą, pieprzem, ostrą papryką i odrobiną cukru. Gotuję jeszcze chwilę żeby nadmiar bulionu odparował i chilli miało odpowiednią gęstość.

A quesadillas robię tak: jedną tortilę obkładam żółtym serem, przykrywam drugą tortillą i podgrzewam na rozgrzanej suchej patelni aż ser się rozpuści, po kilkadziesiąt sekund z każdej strony tak by się przyrumieniła ale nie przypaliła zdejmuje z patelni, kroję na trójkąty i podaję z chilli

wygląda mniej więcej tak choć ja wolę wersję bardziej mokrą i u mnie więcej jest sosu



edit: zapomniałam o czosnku! jak lubicie to jeszcze 2 ząbki czosnku przeciśniętego przez praskę

ekstra!
chyba zrobie

Napisane przez ijaa

My do niedawna mieliśmy dwie mniejsze i ja sobie szczerze mówiąc nie wyobrażałam inaczej, bo lubię się kokonować.
TŻ za to marudził, że on chce jedną, że on tak to nie może mnie odnaleźć, utulić i takie tam. Chlapnęłam kiedyś, że dobra.. po ślubie sobie kupimy dużą i co? Skubany pamiętał i kilka dni po ślubie zaciągnął mnie do sklepu i teraz śpimy pod taką 200x220 i jest BOSKO! Jest bardzoooo duża, nikomu nie brakuje nawet jeśli się drugie zawinie. Obstawiam, że do dwóch już nigdy nie będę chciała wrócić.

Traf też chciał, że z okazji ślubu zostaliśmy fajną satynowa pościel właśnie na 200x220, wiec.. no już nie miałam wyjścia.

My mamy dwie. Bo ja mam taką jakby ciężką, troche grubą, która tak się układa fajnie, przylega do ciała a Tż ma taką cieniutką leciutką jak piórko Ja nie lubie jego a on nie lubi mojej, ale czasem jak pijani skads wracamy to spimy pod jedna

Napisane przez Terha

Kurcze, Dziewczyny.........To ja chyba też zacznę czytać mamę z klasą :P.

Chyba tez zerkne z ciekawosci

Ale dzis sie zmęczyłam sprzątaniem, wypucowałam łazienke na błysk, kuchnie, zlew, piekarnik, płyte indukcyjną, szafki w kuchni wszystko na błysk! powycierałam kurze, łóżko też wyczyściłam dookoła z brudu, odkurzyłam, perfect. Tz u kolegów a ja leże przed tv z laptopem, orzeszkami cebulowo-serowymi i delicjami pomarańczowymi. Ale jeszcze nie wiem co zjeść pierwsze

---------- Dopisano o 20:46 ---------- Poprzedni post napisano o 20:45 ----------

Anoula pokaz pazurki

[agusiowata84]

Napisane przez rise_against

Bo ja lubi, jak jest ciężko, aż do bólu w kościach. Całe życie unikałam ruchu, chorowałam na zaburzenia odżywiania, a teraz odkrywam, że strasznie ciągnie mnie do maksymalnego wycisku poza tym zmęczenie które czuć nawet w kościach pomaga mi kontrolować moją nerwicę i stres - nie mam siły się denerwować a ostatnio od stresu w wieku 20kilku lat zaczęła mi drgać powieka, koszmar.

Kup sobie magnez

[ijaa]

Napisane przez slaaave13

My mamy dwie. Bo ja mam taką jakby ciężką, troche grubą, która tak się układa fajnie, przylega do ciała a Tż ma taką cieniutką leciutką jak piórko Ja nie lubie jego a on nie lubi mojej, ale czasem jak pijani skads wracamy to spimy pod jedna

Napisane przez slaaave13

Ale dzis sie zmęczyłam sprzątaniem, wypucowałam łazienke na błysk, kuchnie, zlew, piekarnik, płyte indukcyjną, szafki w kuchni wszystko na błysk! powycierałam kurze, łóżko też wyczyściłam dookoła z brudu, odkurzyłam, perfect. Tz u kolegów a ja leże przed tv z laptopem, orzeszkami cebulowo-serowymi i delicjami pomarańczowymi. Ale jeszcze nie wiem co zjeść pierwsze

Na zmianę!
Uwielbiam takie mieszane smaki. Jedna z moich ulubionych przekąsek (chociaż w sumie daaaaaaaawno jej nie jadłam) to słone paluszki maczane w nutelli.

[slaaave13]

ijaa nie smiej sie, kilka razy sie zdarzyło
hahaha, chyba zaczne od arbuza, bo mam pysznego

[agusiowata84]

Napisane przez ijaa

Takie: http://www.ceramika-domino.pl/Kolekc...ienkowe/Margot.
Będzie przewaga białego - one nie są zupełnie gładkie, tylko mają jakby taką poświatę poziomych paseczków. Do tego chcemy poziomy pas czarnymi + gdzieś dekor (ten drobny). Jasna podłoga - ają do kompletu takie kafle jak te na ścianie.
Dekor myślałam, żeby dac w okolicach umywalki pionowo, ale jeszcze nie wiem. Obawiam się, że przy zlewie i szafce + lustrze zginie i nie będzie go widać.

nie polecam białych kafelków na podłodze, my mamy.

[ijaa]

Napisane przez agusiowata84

nie polecam białych kafelków na podłodze, my mamy.

Nie jesteś zadowolona?

Jakoś mi się nie widzi czarna podłoga, a nie chcę wprowadzać dodatkowego koloru.

[Anoula]

Napisane przez agusiowata84

nie polecam białych kafelków na podłodze, my mamy.

też mam w łazience, widać wszystkie brudy a fugi się brudzą niemiłosiernie, czeka mnie niedługo szorowanie żeby je doprowadzić do jako takiego stanu.

Fotka w sztucznym świetle i z komórki więc jakoś jest jaka jest

[agusiowata84]

Byłam dziś na kursie paznokci, bo koleżanka robiła i potrzebowała modelki. Kilka godzin siedziałam. Z domu wyszłam o 10 a wróciłam o 17. Koleżance autbus uciekł, więc ją podrzuciłam. Tż pierwszy raz był tak długo z dzieckiem, poszli na długi spacer. Obiad wziął na wynos.

---------- Dopisano o 21:39 ---------- Poprzedni post napisano o 21:37 ----------

Napisane przez ijaa

Nie jesteś zadowolona?

Jakoś mi się nie widzi czarna podłoga, a nie chcę wprowadzać dodatkowego koloru.

Nie jestem zadowolona, strasznie jest bruczna. Daliśmy dywanik szary na środek łazienki, to nie rzuca się tak to. Teraz bym kupiła szare kafelki.

[ijaa]

Kurcze.. dałyście mi do myślenia z tymi kaflami na podłodze. Muszę to przemyśleć.

[ParoleParole]

Zrobiłam sobie z mamuśką grila
Szaszłyczki Warzywka

[Ilsa Lund]

To prawda z białymi kaflami w kuchni Moja przyszła teściowa ma właśnie tego koloru i widać każdy brud Chociaż ich kuchnia w ogóle mogłaby pójść do remontu bo niektóre fragmenty wyglądają na brud a to jest odbity kafelek

[Terha]

Białym kafelkom mówimy stanowczo nie!!