Czym dziś pachniesz Wizażanko? Część XV

[rachela]

Obudziłam się z bolącą głową, i nic na ten ból nie pomaga. A próbowałam zarówno leków tradycyjnych, jak i tych... no, przyjemnych metod.
W sumie zawsze mogę wyskoczyć przez okno.

Napisane przez Sabbath

Wierzę, wierzę...
Mam tak czasem, że z litości dla ludzi wolę się im nie pokazywać.
Nie obrażaj się - nie porównuję się do Ciebie pod względem "estetyki opakowania", tylko pod względem rodzaju odczuć.
Napiszę Ci więc - jesteś śliczna dziewczyną.
Choć wiem, że to poczucie beznadziei nie ma wiele wspólnego ani z rozsądkiem, ani z rzeczywistym wyglądem.

Mnie dobijają spojrzenia ludzi, szczególnie spojrzenia kobiet/dziewczyn.
Takie... nie wiem, niemiłe, zawistne albo pogardliwe, nie wiem dlaczego? Bo mi się nos świeci albo na czole coś urodziło? Bo nie jestem modnie ubrana? Nie rozumiem, nie potrafię tego rozgryźć, i źle mi z tym wybitnie.

Napisane przez Szara Róża

/Edit o godzinie 01:55/
Tuli, widzę Cię wstręciuszko, widzę! I naskarżę Racheli!!!!!!

Hehe

Napisane przez kropka75

Ratunku, zima... U mnie +1 stopień.

W Warszawie dzisiaj piękne ciepłe słońce, grzałam sobie na nim zatoki (czyt. rozpłaszczyłam się na dywanie u TŻ i leżałam plackiem na słońcu).

Napisane przez tymena

co Ty piszesz? Piekna, młoda, szczupła dziewczyna z Ciebie. Nie jedna kobitka zazdrosci Ci urody, porcelanowej skóry i pięknych dłoni.

Z dłoniami się zgodzę, ale nie z cerą - choróbsko mi wylazło...

Napisane przez tymena

Za to uwielbiam sprzątać łazienkę - najbardziej robić porządek w kosmetykach i flaszkach

Na mnie najlepiej psychicznie działa... nie śmiać się, szorowanie sedesu i robienie czystki - czy to w kosmetykach, czy w kuchni, czy w szafie. Nienawidzę, jak coś stoi nieużywane. I jestem makabryczną pedantką, każdy żel pod prysznic na półce musi stać w odpowiednim miejscu, równiutko pod linijkę. Kolorystyka też jest bardzo ważna.
I czasem tylko mnie przerażenie ogarnia co to będzie, jak ja się z domu wyprowadzę, bo nikt oprócz mnie nie robi sezonowych czystek i nie dba o odpowiednie poukładanie. Moi rodzice zaczynają mieć tendencje do chomiczenia

Napisane przez bieta

Przepraszam, że tu, ale muszę się gdzieś wygadać. Moje wielkie nadzieje znowu szlag trafił. Nie wiem już, czy płakać, czy się śmiać, czy zobojętnieć i machnąć ręką. Tylko się zastanawiam, czy naprawdę jestem aż tak beznadziejna i nic nie warta. Po prostu nie rozumiem. Przynajmniej się wyspałam, bo przestały mną targać emocje, które przez ostatnie parę dni nie pozwalały mi nawet oka zmrużyć.

Jakbyś miała ochotę, pisz PW...

Napisane przez Nevada87

Pcoś Ci się nie podoba jeżeli chciałabym zagłosować na PiS? chyba mam prawo do takiego wyboru i nie ma w tym nic oburzającego, Twoje zdanie nie jest dla mnie wyznacznikiem jakiegokolwiek dobra, jest wyznacznikiem stereotypów i szablonowego działania,a przede wszystkim ludzkiej złośliwości także Twoje komentarze pozostawię gdzieś na uboczu, pozdrawiam.

Ostrzegam.
Ma być spokój...

[E]

Męskie Opium

[bieta]

Napisane przez Zuziunia

Co sie stało, moge jakos pomóc?

Dziękuję Z własnymi zmorami każdy sam się musi uporać; myślałam, że statystycznie mało prawdopodobny jest zawód za zawodem w jednej dziedzinie, w tempie ekspresowym.
Nie przepadam za publicznym wyżalaniem się, jednak tak się złożyło, że teraz nie mam komu się wygadać

[Zuziunia]

Napisane przez bieta

Dziękuję Z własnymi zmorami każdy sam się musi uporać; myślałam, że statystycznie mało prawdopodobny jest zawód za zawodem w jednej dziedzinie, w tempie ekspresowym.
Nie przepadam za publicznym wyżalaniem się, jednak tak się złożyło, że teraz nie mam komu się wygadać

Jak chcesz to pisz PW, w towarzystwie u siebie robie za księdza, wszyscy lubią mi sie wyżalać. Więc jak cos leży na serduchu to chętnie pomogę jak tylko będę mogła.

[Sabbath]

Napisane przez Nevada87

Sabbath nawet o to nie pytałam
Chciałam po prostu znać poglądy na temat danych partii, być może pomogłoby mi to w wyborze odpowiedniej partii
Po drugie coś Ci się nie podoba jeżeli chciałabym zagłosować na PiS? chyba mam prawo do takiego wyboru i nie ma w tym nic oburzającego, Twoje zdanie nie jest dla mnie wyznacznikiem jakiegokolwiek dobra, jest wyznacznikiem stereotypów i szablonowego działania,a przede wszystkim ludzkiej złośliwości także Twoje komentarze pozostawię gdzieś na uboczu, pozdrawiam.

Co do wypowiedzi Homyka to ofc dziękuję jednak często Ci najmłodsi są marionetkami w rękach tych starszych i koło się zamyka

Nevado, to, co mnie się podoba, lub nie, nie ma w tej kwestii żadnego znaczenia.
Choć rzeczywiście jesteś jedyną znaną mi (no - umiarkowanie znaną przyznaję) osobą, która bierze pod uwagę zagłosowania na tę partię. To dla mnie pewna poznawcza nowość.


Uważam, że przeginasz z wycieczkami osobistymi. Nie odnosisz się do tematu, tylko znowu obrażasz mnie jako osobę. Tak rozumiesz pojęcie "dyskusja"?

[gryx82]

Napisane przez Zuziunia

Dziewczyny trochę słońca

No dzięki. Dla dziewczyn słońce, a dla chłopaków? Księżyc?

Napisane przez hecate

M. zawsze sie ze mnie smieje, ze jak wlaczam prale to 5 minut stoje i slucham i ogladam... co ja zrobie, ze lubie patrzec jak woda naplywa, potem ciuchy sie kreca i przewalaja...

Hihi To tak jak ja! Dobrze wiedzieć, że są inni z tym... hmm... zboczeniem?

Napisane przez Margot45

Czyli, że nie jestem odosobniona w poczuciu, że kręcąca się zawartość pralki ma działanie relaksacyjne? Ulżyło mi

Margot, jest nas więcej. (a przynajmniej troje )

Napisane przez alorah

Ja dzisiaj dumnie noszę PI Świetną mam pogodę na ten zapach.

Też bym sobie ponosił...

Napisane przez hecate

odkurzac nienawidze...

A ja lubię! To wsysanie paprochów i szuranie po podłodze ma działanie relaksujące. A poza tym mało rzeczy wkurza mnie równie mocno co "farfocle" na dywanie. <szczerze nienawidzę za to koszenia trawy>

Napisane przez Favkes

Mam dziś niż emocjonalny
Smoutno mi jakoś, a jeszcze się dowiedziałam, ze prąd zdrożeje 10% będziemy po ciemku siedzieć i jeść chleb z wodą - bo flaszek nie sprzedam !!!!

Sprzedać flaszki?! Favkes, toż to ostateczna ostateczność! Co jak co...

A w temacie (coby Zieleninek nie denerwować ) - powtórka z rozrywki - Horizon. Jednym słowem - nuuudy.

[rachela]

Napisane przez gryx82

A w temacie (coby Zieleninek nie denerwować ) - powtórka z rozrywki - Horizon. Jednym słowem - nuuudy.

Denerwować? Chłopie, popatrz na mój poprzedni post: nacytowałam się, nagadałam - a nie napisałam, czym pachnę. Piękny daję przykład, nie ma co ;]


Dunhill Desire w maniakalnie dużej ilości. Mniam.

[pieńkowa_dama]

Dzisiaj towarzyszy mi Idole de Lubin.

W końcu chwila wytchnienia, bo jutro nie mam zajęć. Ale to bardzo przyjemne zmęczenie.

[Zuziunia]

Brrrrr ale mi zimno. Nawet ciepłe perfumki mnienie rozgrzewaja.
Znowu chce mi sie jesc moze sie nie rozpasę


Kochane co polecacie na zimę, coś co by bardzo otulało? (z zapachów oczywiście)

[rachela]

Zuziuniu, przegrzeb Perfumy, był wątek o otulających, zimowych zapachach
Np. może ostatnio popularne Kenzo Amour?

[mariolasl]

Napisane przez E

Męskie Opium

Tez bardzo mi sie podoba i zastanawiam sie, czy nie kupic dla TZ , moglabym czasem ponosic...
A co do Contax, to pisze PW

Napisane przez gryx82

No dzięki. Dla dziewczyn słońce, a dla chłopaków? Księżyc?

Slonce specjalnie dla ciebie
_______
a w temacie Sira des Indes

[bieta]

Napisane przez Zuziunia

Brrrrr ale mi zimno. Nawet ciepłe perfumki mnienie rozgrzewaja.
Znowu chce mi sie jesc moze sie nie rozpasę


Kochane co polecacie na zimę, coś co by bardzo otulało? (z zapachów oczywiście)

Dla mnie taki jest Opium (nie bijcie )

[Zuziunia]

Napisane przez rachela

Zuziuniu, przegrzeb Perfumy, był wątek o otulających, zimowych zapachach
Np. może ostatnio popularne Kenzo Amour?

Zaraz pogrzebie, hehe ale zabrzmiało

A wiecie ze nie znam Opium, podobno śmierdzące.

[asenette]

Lalique Amethyst
Szkoda, że odkrywam go tak późno - jesienią, bo wydaje mi się, że świetnie pasowałby do rozgrzanej słońcem skóry......... Upajające porzeczki i jeżyny w ilości ponadprzeciętnej. Szkoda tylko, że na mojej skórze się nie rozwija, tylko słabnie....

[bieta]

Napisane przez Zuziunia

A wiecie ze nie znam Opium, podobno śmierdzące.

No właśnie, sporo osób obdarza go wdzięcznym mianem "śmierdziela" Ale ja lubię (choć w bezdennej głupocie się pozbyłam flaszki i tylko miniaturę na razie mam), a do tego to jeden z niewielu zapachów, za które zostałam skomplementowana

[rachela]

Napisane przez bieta

Dla mnie taki jest Opium (nie bijcie )

Opium jest piękne, ale mnie przytłacza swoim charakterem, mocą i ekspansywnością. Bardzo żałuję. Może kiedyś do niego wrócę?...

[Zuziunia]

Napisane przez rachela

Opium jest piękne, ale mnie przytłacza swoim charakterem, mocą i ekspansywnością. Bardzo żałuję. Może kiedyś do niego wrócę?...

Chyba muszę poniechać. Wpada bardziej w słodycz, czy w jakieś kadzidła??

[bieta]

Napisane przez Zuziunia

Chyba muszę poniechać. Wpada bardziej w słodycz, czy w jakieś kadzidła??

Dla mnie to takie "2w1" Słodkie kadzidła (ale mój nos ma różne fanaberie )

[rachela]

Na mnie - kameleon. Słodki / orientalny / intensywnie korzenny / dymny.
Moją recenzją na KW proszę się nie sugerować, nos mi się mocno zmienia.

[E]

Napisane przez mariolasl

Tez bardzo mi sie podoba i zastanawiam sie, czy nie kupic dla TZ , moglabym czasem ponosic...

Kuuupuj

Napisane przez bieta

Dla mnie taki jest Opium (nie bijcie )

Dla mnie tylko męskie

Napisane przez Zuziunia

Zaraz pogrzebie, hehe ale zabrzmiało

A wiecie ze nie znam Opium, podobno śmierdzące.

Za damskim nie przepadam A reszta jw.

Uśmiejecie się - dzisiaj odkryłam straszną prawdę. Cały czas pisałam błędnie nazwę jednego z ukochanych zapachów I dzisiaj mnie olśniło, że to jest Chergui, a nie Cherqui

[Zuziunia]

Napisane przez rachela

Na mnie - kameleon. Słodki / orientalny / intensywnie korzenny / dymny.
Moją recenzją na KW proszę się nie sugerować, nos mi się mocno zmienia.

Ooooo dymny to coś dla mnie, uwielbiam wszelkie dymki ale nie jestem podpalarką

[bieta]

Rachelo - jeszcze co do spojrzeń ludzi - ja już na nie nie zwracam uwagi. Gdybym miała się jeszcze nimi przejmować, to już bym dawno w wariatkowie chyba wylądowała
Tak dodam jeszcze z wydarzeń niecodziennych mi się przytrafiających, gdzie ludzie faktycznie na mnie mocno zdzwieni spoglądali - i które mnie na takie spojrzenia też nieco udoporniło - było - jak przed paru laty, (na szczęście późną wiosną, gdy było już ciepło), w centrum miasta sandał mi się rozpadł, i to tak wrednie, że nie dało się w nim rady doczłapać gdziekolwiek. Jedyne wyjście - zdjęłam buty z nóg i na boso uskuteczniałam marsz przez środek Katowic (dobrze, że miałam 50 zł na byle jakie klapki w napotkanym obuwniczym, bo bym autobusem do domu w takich plażowych klimatach musiała wracać )

[khy]

Napisane przez bieta

Rachelo - jeszcze co do spojrzeń ludzi - ja już na nie nie zwracam uwagi. Gdybym miała się jeszcze nimi przejmować, to już bym dawno w wariatkowie chyba wylądowała
Tak dodam jeszcze z wydarzeń niecodziennych mi się przytrafiających, gdzie ludzie faktycznie na mnie mocno zdzwieni spoglądali - i które mnie na takie spojrzenia też nieco udoporniło - było - jak przed paru laty, (na szczęście późną wiosną, gdy było już ciepło), w centrum miasta sandał mi się rozpadł, i to tak wrednie, że nie dało się w nim rady doczłapać gdziekolwiek. Jedyne wyjście - zdjęłam buty z nóg i na boso uskuteczniałam marsz przez środek Katowic (dobrze, że miałam 50 zł na byle jakie klapki w napotkanym obuwniczym, bo bym autobusem do domu w takich plażowych klimatach musiała wracać )

Bieto, ja to uskutecznialam tego lata w centrum Berlina (nowe klapki strasznie mnie obtarly, natespne kupione w celu zmiany - TEZ O-O) - tak wiec na bosaka, z klapkami w dloni pomykalam przez pol miasta (co dziwniejsze wcale sie tak strasznie na mnie nikt nie gapil, widac nie takie rzeczy berlinczycy juz widzieli ;-))) ).

A pachne Flower by Kenzo, calkiem juz niemal zniknietymi.

[gryx82]

Napisane przez mariolasl

Slonce specjalnie dla ciebie

Ale to miłe z Twojej strony. Dziękuję.

Napisane przez bieta

No właśnie, sporo osób obdarza go wdzięcznym mianem "śmierdziela" Ale ja lubię (choć w bezdennej głupocie się pozbyłam flaszki i tylko miniaturę na razie mam), a do tego to jeden z niewielu zapachów, za które zostałam skomplementowana

To tak, jak ja! Właśnie za Opium dostaję najwięcej komplementów

<no dobra, aż tak dużo to ich nie jest, ale usprawiedliwia mnie fakt, że ŻADEN z moich znajomych, dotyczy to zarówno mężczyzn jak i kobiet, nie interesuje się kwestią perfum; wiem, to się w głowie nie mieści >

Napisane przez rachela

Moją recenzją na KW proszę się nie sugerować, nos mi się mocno zmienia.

Ha! Dobrze, że panna Rachela uprzedza, bo właśnie chciałem się spytać, skąd ta nagła przychylność względem Opium? Pamiętam tę recenzję z KWC, to "perfumiarskie indywiduum", to "ja tu nie wyróżniam poszczególnych nut"...


Coraz bardziej mnie korci, aby przetestować wersję femme na sobie.
Obecnie używam Opium edp, jest bardziej balsamiczne i słodsze od edt. Coś mi się wydaje, że damskie jest bardziej... wytrawne .

[tymena]

Napisane przez asenette

Lalique Amethyst
Szkoda, że odkrywam go tak późno - jesienią, bo wydaje mi się, że świetnie pasowałby do rozgrzanej słońcem skóry......... Upajające porzeczki i jeżyny w ilości ponadprzeciętnej. Szkoda tylko, że na mojej skórze się nie rozwija, tylko słabnie....

Bo go późno wypuscili - jakiś miesiąc temu Poczekaj z testami do cieplejszych dni, może w wiosennych i letnich temperaturach rozkwitnie na Twojej skórze
Swoją droga muszę przetestować

[rachela]

Napisane przez bieta

Tak dodam jeszcze z wydarzeń niecodziennych mi się przytrafiających, gdzie ludzie faktycznie na mnie mocno zdzwieni spoglądali - i które mnie na takie spojrzenia też nieco udoporniło

No tak, rzadko kiedy widzi się pomykających na bosaka w centrum miasta
Nic Ci się w stopy nie powbijało?

Napisane przez gryx82

Ha! Dobrze, że panna Rachela uprzedza, bo właśnie chciałem się spytać, skąd ta nagła przychylność względem Opium? Pamiętam tę recenzję z KWC, to "perfumiarskie indywiduum", to "ja tu nie wyróżniam poszczególnych nut"...

Moje recenzje to jedno wielkie indywiduum, już kilka osób mi mówiło, że czyta je z szerokim uśmiechem - jakoś nie potrafię ich pisać całkiem serio.
A co do zapachów - jak mi się nos zmienia, to mimo wszystko niechętnie zmieniam recenzje - nie lubię ciągle ich edytować... Niech już będą takie, jakie je kiedyś wysmarowałam.

[bieta]

Gryx - męskie Opium jeszcze słodsze? To damskie już mnie momentami zabija słodyczą Koniecznie muszę przetestować wersję dla panów

khy - chyba w ogóle cudzoziemcy bardziej tolerancyjnie na różne zachowania patrzą, u nas zdzwione spojrzenia wywołuje najmniejsze odstępstwo od przyjętej przez ogół "normy"

Rachelo - na szczęście uniknęłam tych dodatkowych "przyjemności" Ale to zdarzenie i miny przechodniów bawią mnie do dziś

[gryx82]

Napisane przez bieta

Gryx - męskie Opium jeszcze słodsze? To damskie już mnie momentami zabija słodyczą Koniecznie muszę przetestować wersję dla panów

Bieto, pisałem o wersji edp. Edt jest wg mnie bardziej pieprzna i przestrzenna, edp balsamicznie słodka. A damskie Opium testowałem lata temu i pamiętam, że zdziwił mnie ten "męski", korzenny i wytrawny początek. Wiele osób twierdzi ponadto, że wersja homme jest bardziej udana. Nie wiem. Jeszcze...

[E]

Napisane przez gryx82

Bieto, pisałem o wersji edp. Edt jest wg mnie bardziej pieprzna i przestrzenna, edp balsamicznie słodka. A damskie Opium testowałem lata temu i pamiętam, że zdziwił mnie ten "męski", korzenny i wytrawny początek. Wiele osób twierdzi ponadto, że wersja homme jest bardziej udana. Nie wiem. Jeszcze...

Zdecydowanie lepsza

[secco]

Pachnę różami i frezjami w karmelu czyli Desire