Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)

[asiuk]

Cześć!

Niedawno wróciłam z pracy i za chwilę siadam do dyplomu.

Widzę, że tematyka kremów znów na tapecie. Ja mam ostatnio dość mocno przesuszony pyszczek
Rano i wieczorem myję twarz tym:
http://www.wizaz.pl/kosmetyki/produkt.php?produkt=3203, ostatnio też tym: http://www.wizaz.pl/kosmetyki/produkt.php?produkt=3202, ale wróciłam do pierwszego, gdy zauważyłam to przesuszenie.

Na po umyciu twarzy rano nakładam bezpośrednio na skórę emulsję z filtrem 50+ Avene: http://www.wizaz.pl/kosmetyki/produkt.php?produkt=20790, krem pod oczy Polleny Ewy ze świetlikiem (muszę go zamienić, bo średnio nawilża). I makijaż. Nie używam nic matującego, jedynie zwykłego pudru transparentnego (na podkład).

Wieczorem robię demakijaż tym mleczkiem: http://www.wizaz.pl/kosmetyki/produkt.php?produkt=4601, znowu myję twarz Niveą do cery suchej i wklepuję to: http://www.wizaz.pl/kosmetyki/produkt.php?produkt=18134

Przyznaję, że wcześniej zmywałam mleczkiem do demakijażu tylko oczy, twarz po prostu myłam żelem. Od jakiegoś czasu dopiero zmywam całą twarz tym kosmetykiem (używam go od lat).

L_V, nasza Specjalistko, czy wiesz może, z czego to przesuszenie?

Diano, naprawdę nie masz się czego obawiać, jeśli chodzi o samodzielne zrobienie kremu czy czegokolwiek innego z BU Sama miałam to serum, jest strasznie łatwe do wykonania

[DianaM]

Napisane przez L_V

Nie, nie ma na rynku produktu o podbnym działaniu w podobnej cenie. Jest serum Flavo C, ale:

- jest drogie
- ma niższe stezenie wit C
- nie wiadomo czy wit C w nim zawarta ma aktywną postać.

Zrobienie tego serum to bułka z masłem, masz wszystko wymierzone, odliczone, gotowe do wymieszania. Dodajesz tylko kroplę alkoholu do zemulgowania.

Skoro tak mówisz to zaryzykuję. Można dostać w aptece czy tylko przez Internet?

Napisane przez asiuk

Diano, naprawdę nie masz się czego obawiać, jeśli chodzi o samodzielne zrobienie kremu czy czegokolwiek innego z BU Sama miałam to serum, jest strasznie łatwe do wykonania

Cykam się, bo jednak skoro mam to nakładać na twarz to boję się, że taka antyspecjalistka od kosmetyków coś zepsuję

[asiuk]

Napisane przez DianaM

Cykam się, bo jednak skoro mam to nakładać na twarz to boję się, że taka antyspecjalistka od kosmetyków coś zepsuję

Tego się nie da zepsuć Masz dokładną instrukcję, co i jak, nawet opis, jak kosmetyk w danym momencie powinien wyglądać i jaką mieć konsystencję. Wszystko masz już odmierzone, wystarczy zmieszać w odpowiedniej kolejności Nawet wszelkie potzrebne mieszadełka/łyżeczki/probówki/naczynka masz w zestawie

[DianaM]

Napisane przez asiuk

Tego się nie da zepsuć Masz dokładną instrukcję, co i jak, nawet opis, jak kosmetyk w danym momencie powinien wyglądać i jaką mieć konsystencję. Wszystko masz już odmierzone, wystarczy zmieszać w odpowiedniej kolejności Nawet wszelkie potzrebne mieszadełka/łyżeczki/probówki/naczynka masz w zestawie

Rozumiem. A zatem zamawiam. Podpowiedzcie tylko, czy lepiej wybrać opcję z serum czy bez?
I jaki mam dodać ten alkohol?

[twin--maid]

Napisane przez DianaM

Cykam się, bo jednak skoro mam to nakładać na twarz to boję się, że taka antyspecjalistka od kosmetyków coś zepsuję

Napisane przez asiuk

Tego się nie da zepsuć Masz dokładną instrukcję, co i jak, nawet opis, jak kosmetyk w danym momencie powinien wyglądać i jaką mieć konsystencję. Wszystko masz już odmierzone, wystarczy zmieszać w odpowiedniej kolejności Nawet wszelkie potzrebne mieszadełka/łyżeczki/probówki/naczynka masz w zestawie

Ja ostatnio też zamówiłam kilka kosmetyków i dałam radę Wszystko masz Diana wytłumaczone w instrukcji, która znajduje się na stronie BU, przyrządy też masz Ja musiałam dodać spirytusu rektyfikowany

http://www.polmos-warszawa.pl/img/pr...rytus_rekt.jpg

Kupiłam 50 ml za ok. 6 zł

[Madlen__18]

A jakbyś napisała jakiś podobny wykaz dla cery mieszanej (łuste T, a suchsze poliki) z tendencją do zaskórników, i cieniami pod oczami to by bło nieźle.
Tzn wiem już o serum, niedługo zamówię.
Ale jaki tonik, czy mogę zmywać makijaż tym: https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,1...jazu-oczu.html
Jaki krem na dzień, i co na noc z kwasami (AD??) i jak często.
Krem najważniejszy, resztę pytań możesz olać.

Dori: Teściowa jes młodsza sporo, dopiero skończy 40 at.
Bite 8 latt różnicy.
Patrząc na nie, moja mama ma zdecydowanie lepszą figurę, szczupła. Teściowa wciąz się odchudza (mimo, że nie ma specjalnej nadwagi). Ale z twarzy to zdecydowanie młodsza, nic dziwnego zresztą

[Poemi]

Hej.

[DianaM]

Napisane przez Poemi

Hej.

Cześć
I znów przyszedł wieczór, a zatem puchy się robią na wizażu
Szkoda, że nie wzięłam ze sobą żadnej książki do poczytania na wieczór Mam spore zaległości i kilka książek kupionych, które czekają w kolejce...
Jak miło wspominam czasy, gdy siadałam z książką w ręku i zapominałam o całym świecie

Edit.:
L_V mam pytanie od mojej mamy Ma 52 lata, skórę suchą, naczynkową. Pyta jaki krem byś jej poradziła? Z Vichy juz się nie za bardzo lubi, używała przez kilka lat (z przerwami, ale krótkimi). W chwili obecnej kńczy kolejny słoik Diora i stwierdziła, że tym razem bardzo wysuszyło jej twarz. Ktoś jej podpowiedział zwykłe kremy nasze rodzime, Ziaji. Podpowiedz jej jakiś kremik proszę, z góry dziękuję

[Poemi]

A o panu Jerzym Zielonce ktoś słyszał?

[Svinecka]

Napisane przez L_V

Svinecko, spokojnie. Ja trochę nei jestem w temacie, ale z tonu twoich postów można wyczytać, ze za bardzo się tym przejmujesz. Nie ma sensu, to jeszcze pogorszy Twoje samopoczucie. To naprawdę nei jest życiowy problem. Nie rób z tego tragedii, ty masz mieć radość z faktu urządzania własnego mieszkania, a póki co to widać tylko frustrację. Coś się stanie jak będziesz miałą dwie proste futryny i jeden łuk?Nawet lepiej! Po co ci tyle łuków Karwowskiego?

bo jestem sfrustrowana juz mam dosc tego mieszkania i ciagle cos a ostatnio jestem bardziej nerwowa

[twin--maid]

Haniu, Butter jak obejrzycie 3x11 Dextera to dajcie znać! Ja już jestem po

[Mango08]

Cześć kobietki

[miskowa]

dzień dobry

[dorinka30]

Napisane przez twin--maid

Ja leczyłam się parę ładnych lat na tradzik i ciagle dostawałam jakieś maści i kremy robione na zamówienie. Oczywiście przez kilka tygodni skutkowało a potem nawrót. najgorszy koszmar to jakaś różowa papka, której nie dawało się rano zmyć z twarzy a poszewka do wyrzucenia się nadawała. W końcu w LO dostałam namiary na cudownego dermatologa, który obejrzał moje plecy pod lupą, zobaczył czym byłam leczona i powiedział jak za pół rku nie będzie poprawy po zewnetrznych lekach robimy badania hormonalne. Oczywiście tak tez się skończyło. Mialam straszliwie wysoki poziom testosteronu. Dostałam tabletki anty + jeszcze gin-endo przepisała mi dodatkowe żeńskie hormony. W międzyczasie miałam guzek w piersi i co się okazało tez od hormonów- po pół roku brania hormonów guzka prawie nie było. A miałam mieć już go wycinanego... po paru latach brania hormonów i już 2 rok po odstawieniu mam ładna twarz ( no poza zaskórnikami) a pryszcze widuję przed okresem (mój wskaźnik) czasem 1 a czasem 2 sztuki Także ja jestem za tytm, żeby czasem wydać pieniadze, zeby potem być uśmiechnietą na co dzień i nie unikac luster

Twin rozumiem, akurat u Ciebie to kwestia hormonów była, u mnie widocznie nie. Ale i tak obstawiam przy swoim, żaden lekarz nie zacznie od badań hormonalnych jeśli nie spróbujesz innych sposobów doprowadzenia cery do ładu, chyba że prywatnie to tak
Ja miałam problemy tylko z cerą, nigdy, przenigdy nie miałam jednego syfka na plecach, ciele , także każdy przypadek jest inny


Dzień dobry

Dzięki Ci Haniu, że podpowiedziałaś żeby sprawdzić zapach przed zakupem, jakbym kupiła tego Słonia w ciemno nie wiem co bym z nim zrobiła Ależ tragiczny, męczący zapach, a ja go kiedyś używałam I to 5 flaszek pod rząd

[DianaM]

Cześć wszystkim

Napisane przez Poemi

A o panu Jerzym Zielonce ktoś słyszał?

Napisane przez Svinecka

bo jestem sfrustrowana juz mam dosc tego mieszkania i ciagle cos a ostatnio jestem bardziej nerwowa

Głeboki oddech, łuuuuuuuzzzzaaaaaaa (jak w Bad Boys II)
Ile ja się stresu najadłam przy remoncie to moje i nikomu nie zyczę. Zaplanowany był generalny remont trzech pokoi na max. 20 tyś, wyszło 50 tyś (burzyliśmy ściane, zalewalismy podłogi). I z dwóch pięter skończyło się na jednym. Minęły dwa lata, a my dalej nie odkuliśmy się na tyle, żeby zacząć II piętro.
A jak na koniec przyszedł fachowiec, że jeszcze dodatkowo 6 tyś bo się należy to tak się wydarłam na Tż, że chyba sąsiedzi słyszeli, a fachowiec wziął kasę, czmychnął, żeby mi nie wchodzić na ślepia i tak do widzenia nie usłyszał ode mnie.
Myślę, że jakiś nieuaktywniony jeszcze wrzód żołądka się przez to pojawił i co mi po tym? Na starość wyjdzie i będzie kłopot.
Więc nie stresuj się. Tym bardziej, że zaciążyłaś

[ButterBear]

Cześć

Napisane przez twin--maid

Haniu, Butter jak obejrzycie 3x11 Dextera to dajcie znać! Ja już jestem po

Ja jeszcze nie...zepsuł mi się net w połowie zasysania Dexa Dziś muszę nadrobić

Napisane przez DianaM

Cześć wszystkim








Głeboki oddech, łuuuuuuuzzzzaaaaaaa (jak w Bad Boys II)
Ile ja się stresu najadłam przy remoncie to moje i nikomu nie zyczę. Zaplanowany był generalny remont trzech pokoi na max. 20 tyś, wyszło 50 tyś (burzyliśmy ściane, zalewalismy podłogi). I z dwóch pięter skończyło się na jednym. Minęły dwa lata, a my dalej nie odkuliśmy się na tyle, żeby zacząć II piętro.
A jak na koniec przyszedł fachowiec, że jeszcze dodatkowo 6 tyś bo się należy to tak się wydarłam na Tż, że chyba sąsiedzi słyszeli, a fachowiec wziął kasę, czmychnął, żeby mi nie wchodzić na ślepia i tak do widzenia nie usłyszał ode mnie.
Myślę, że jakiś nieuaktywniony jeszcze wrzód żołądka się przez to pojawił i co mi po tym? Na starość wyjdzie i będzie kłopot.
Więc nie stresuj się. Tym bardziej, że zaciążyłaś

Diana, nawet nie strasz. My zaczynamy remont i planujemy bardzo ściśle trzymać się tego ile mamy kasy, nie wychodząc poza to Wiem, że to moga być tylko założenia, ale nie stać nas na więcej niż mamy... Musimy wyremontować całe 110 m mieszkanie bez łazienki

[miskowa]

Napisane przez ButterBear

Diana, nawet nie strasz. My zaczynamy remont i planujemy bardzo ściśle trzymać się tego ile mamy kasy, nie wychodząc poza to Wiem, że to moga być tylko założenia, ale nie stać nas na więcej niż mamy... Musimy wyremontować całe 110 m mieszkanie bez łazienki

nie chcę cię straszyć, ale tak zazwyczaj jest, ze budżet łatwo przekroczyć, bo zawsze coś nieoczekiwanego wyjdzie.
Chyba że naprawdę zrobicie wcześniej dokładny plan i będziecie się go ściśle trzymać. Oprócz materiałów dochodzą jeszcze opłaty za robociznę, lepiej zawsze tak zaplanować, żeby wykorzystać mniej niż się ma kasy a pewnie i tak wyjdzie w praktyce więcej

[ButterBear]

Napisane przez miskowa

nie chcę cię straszyć, ale tak zazwyczaj jest, ze budżet łatwo przekroczyć, bo zawsze coś nieoczekiwanego wyjdzie.
Chyba że naprawdę zrobicie wcześniej dokładny plan i będziecie się go ściśle trzymać. Oprócz materiałów dochodzą jeszcze opłaty za robociznę, lepiej zawsze tak zaplanować, żeby wykorzystać mniej niż się ma kasy a pewnie i tak wyjdzie w praktyce więcej

Wiem, niestety wiem, że tak jest. Dlatego już na wszelki wypadek wiem, który pokój odpuszczamy, jak kasy braknie.
Opłat za robociznę nie liczę w ogóle, nie ma takiej potrzeby, bo wszystko zrobimy sami, tzn. jeszcze z tatą -od kładzenia paneli, poprzez płytkowanie, aż do robienia mebli do kuchni - moi rodzice mają wprawę w tej kwestii
Więc to odpada. Ale na pewno wyskoczy coś nieprzewidzianego - to standard przy remoncie ...

[DianaM]

Napisane przez ButterBear

Diana, nawet nie strasz. My zaczynamy remont i planujemy bardzo ściśle trzymać się tego ile mamy kasy, nie wychodząc poza to Wiem, że to moga być tylko założenia, ale nie stać nas na więcej niż mamy... Musimy wyremontować całe 110 m mieszkanie bez łazienki

Kochana, powiem Ci tak...
U nas remont trwał 100 razy krócej niż pewnie powinien. Nam się bardzo spieszyło. Znaleźliśmy fachowca, który zapewnił nas, że przez lipiec i sierpień zrobi remont, a we wrześniu będziemy mogli sie wprowadzić. Fakt, że wprowadziliśmy sie w połowie września, a tylko I piętro (!!!) domu wyglądało jak powinno to inna kwetia. U nas był podział obowiązków na: podstawowy remont Tż, wykończenie (kolory glazury, terakoty, farby, generalnie wystrój i kolorystyka) ja. Przy tym tej pierwszej części mnie nie było, doglądał tylko Tż, który czasami dojeżdzał. Mieszkaliśmy wtedy u moich rodziców 2 m-ce, a do miejsca docelowego było 80km. A zatem, jesli facet powiedział, że potrzeba zrobić to czy tamto, to dla świętego spokoju mówiło sie to zrób...i kolejny tysiąc zł nie nasz
Dlatego wydaje mi się, że nieźle przepłaciliśmy.
Jeśli Wy będziecie na miejscu to z pewnością uda Was się trzymać planu finansowego. Nasz przerósł nas dwukrotnie. Musieliśmy nawet pożyczyć te ostatnie 6 tyś od rodziców, które potem przez kolejne 4 m-ce spłaciliśmy (a były przeznaczone na coś innego). Dlatego po dziś dzień nie możemy ustabilizować się z kasą. Nie mamy długów, ale i żadnych oszczędności

Napisane przez miskowa

nie chcę cię straszyć, ale tak zazwyczaj jest, ze budżet łatwo przekroczyć, bo zawsze coś nieoczekiwanego wyjdzie.
Chyba że naprawdę zrobicie wcześniej dokładny plan i będziecie się go ściśle trzymać. Oprócz materiałów dochodzą jeszcze opłaty za robociznę, lepiej zawsze tak zaplanować, żeby wykorzystać mniej niż się ma kasy a pewnie i tak wyjdzie w praktyce więcej

to prawda, zawsze wyjdzie coś nieoczekiwanego. Coś czego się nie spodziewaliście, a jednak "jak robić, to robić porządnie" i jednak trzeba będzie dopłacić.

[dorinka30]

Napisane przez ButterBear

Cześć


Diana, nawet nie strasz. My zaczynamy remont i planujemy bardzo ściśle trzymać się tego ile mamy kasy, nie wychodząc poza to Wiem, że to moga być tylko założenia, ale nie stać nas na więcej niż mamy... Musimy wyremontować całe 110 m mieszkanie bez łazienki

Oby Wam się udało, ja robiłam trzy remonty w swoim życiu, za każdym razem przekroczyłam budżet na to przeznaczony A teraz nawet budżetu nie robimy, ale mniej więcej wiem ile musimy mieć aby zrobić nasze mieszkanko do zamieszkania

[ButterBear]

Napisane przez dorinka30

Oby Wam się udało, ja robiłam trzy remonty w swoim życiu, za każdym razem przekroczyłam budżet na to przeznaczony A teraz nawet budżetu nie robimy, ale mniej więcej wiem ile musimy mieć aby zrobić nasze mieszkanko do zamieszkania

Tak, jak mówię, taki jest plan - co będzie w rzeczywistości, się zobaczy.
Najwyżej nie zrobimy jadalni. Będzie musiała poczekać.
Ale powiem Wam, że cenu wszystkiego mnie przerażają Mamy z 5 razy za mało kasy, żeby zrobić tak, jak bym chciała w 100% ...no ale co zrobić... trzeba robić zgodnie z tym, na co kogo stać...
Właśnie oglądam panele na necie Zastanawiam się pomiędzy dwoma kolorami. Jesteście zwolenniczkami takich samych paneli we wszystkich pokojach?

[dorinka30]

Napisane przez ButterBear

Tak, jak mówię, taki jest plan - co będzie w rzeczywistości, się zobaczy.
Najwyżej nie zrobimy jadalni. Będzie musiała poczekać.
Ale powiem Wam, że cenu wszystkiego mnie przerażają Mamy z 5 razy za mało kasy, żeby zrobić tak, jak bym chciała w 100% ...no ale co zrobić... trzeba robić zgodnie z tym, na co kogo stać...
Właśnie oglądam panele na necie Zastanawiam się pomiędzy dwoma kolorami. Jesteście zwolenniczkami takich samych paneli we wszystkich pokojach?

Ja tak , jestem zwolenniczką aby całe mieszkanie było utrzymane w jednym tonie, stylu, podobnie jak terakota czy jakiekolwiek płytki będę wybierać te same na podłogę i na ściany, ja tak lubię po prostu, co najwyżej tylko gra kolorami wchodzi w grę

Np. w salonie, tak gdzie będzie część wypoczynkowa, to będzie taka nasza wysepka, dwie kanapy,dwa fotele, dużo zieleni, tv na ścianie i tam wpadłam na pomysł, by wymieszac kolorystycznie panele, tzn. zrobić takie zaznaczenie tej wyspy, kontury ale nie wiem czy technicznie się to uda Będe się martwić jak przyjdzie na to pora

[ButterBear]

Napisane przez dorinka30

Ja tak , jestem zwolenniczką aby całe mieszkanie było utrzymane w jednym tonie, stylu, podobnie jak terakota czy jakiekolwiek płytki będę wybierać te same na podłogę i na ściany, ja tak lubię po prostu, co najwyżej tylko gra kolorami wchodzi w grę

Np. w salonie, tak gdzie będzie część wypoczynkowa, to będzie taka nasza wysepka, dwie kanapy,dwa fotele, dużo zieleni, tv na ścianie i tam wpadłam na pomysł, by wymieszac kolorystycznie panele, tzn. zrobić takie zaznaczenie tej wyspy, kontury ale nie wiem czy technicznie się to uda Będe się martwić jak przyjdzie na to pora

No ja własnie też wolę całe mieszkanie w jednym tonie. W kuchni i na przedpokoju np. będę mieć te same płytki, bo w kuchni nie będzie drzwi i będzie się łączyć z przedpokojem.
Na razie najbardziej mi się podobają panele w kolorze dąb michigan

[miskowa]

Napisane przez ButterBear

Tak, jak mówię, taki jest plan - co będzie w rzeczywistości, się zobaczy.
Najwyżej nie zrobimy jadalni. Będzie musiała poczekać.
Ale powiem Wam, że cenu wszystkiego mnie przerażają Mamy z 5 razy za mało kasy, żeby zrobić tak, jak bym chciała w 100% ...no ale co zrobić... trzeba robić zgodnie z tym, na co kogo stać...
Właśnie oglądam panele na necie Zastanawiam się pomiędzy dwoma kolorami. Jesteście zwolenniczkami takich samych paneli we wszystkich pokojach?

Napisane przez ButterBear

No ja własnie też wolę całe mieszkanie w jednym tonie. W kuchni i na przedpokoju np. będę mieć te same płytki, bo w kuchni nie będzie drzwi i będzie się łączyć z przedpokojem.
Na razie najbardziej mi się podobają panele w kolorze dąb michigan

mi też się podoba jak są wszędzie takie same - póki co najbardziej podobają mi się ciemne podłogi, ale to pasuje tylko jak pokoje sa duże i słoneczne. No i nie wiem, jak z praktycznością ciemnych podłóg

[dorinka30]

Napisane przez miskowa

mi też się podoba jak są wszędzie takie same - póki co najbardziej podobają mi się ciemne podłogi, ale to pasuje tylko jak pokoje sa duże i słoneczne. No i nie wiem, jak z praktycznością ciemnych podłóg

Niepraktyczne są cholernie , ale i ta zrobię ciemne Nie dość, że widać na nich kurz, brud każdy to jeszcze zarysowania wszelkie

[ANITKA79]

Dzieki za wsparcie jestescie kochane

A ja nie zdalam

Trafilam na kawal ch.... ktory od poczatku chcial mnie uwalic i to zrobil

[ButterBear]

Napisane przez miskowa

mi też się podoba jak są wszędzie takie same - póki co najbardziej podobają mi się ciemne podłogi, ale to pasuje tylko jak pokoje sa duże i słoneczne. No i nie wiem, jak z praktycznością ciemnych podłóg

Napisane przez dorinka30

Niepraktyczne są cholernie , ale i ta zrobię ciemne Nie dość, że widać na nich kurz, brud każdy to jeszcze zarysowania wszelkie

Mi się też raczej podobają ciemne. Ale ten michigan jest super. Wpiszcie w google, zobaczcie i powiedzcie co myślicie.
Dori, pokaż jakieś panele, które Ci sie podobają

Napisane przez ANITKA79

Dzieki za wsparcie jestescie kochane

A ja nie zdalam

Trafilam na kawal ch.... ktory od poczatku chcial mnie uwalic i to zrobil

Oj Anitko... Przykro mi. Na pewno nastepnym razem pójdzie Ci lepiej
Nie od razu Kraków zbudowano, jak to się mówi...

[miskowa]

Napisane przez dorinka30

Niepraktyczne są cholernie , ale i ta zrobię ciemne Nie dość, że widać na nich kurz, brud każdy to jeszcze zarysowania wszelkie

tak myślałam, mi się zawsze podoba coś, co jest niepraktyczne

Napisane przez ANITKA79

Dzieki za wsparcie jestescie kochane

A ja nie zdalam

Trafilam na kawal ch.... ktory od poczatku chcial mnie uwalic i to zrobil

Anitko, głowa do góry, tak to już jest z egzaminem na prawko. Ja zdawałam trzy razy i w ogóle chyba rzadko się zdaje za pierwszym z tego co słyszę. Trudno, zdasz następnym razem

[dorinka30]

Napisane przez ButterBear

Mi się też raczej podobają ciemne. Ale ten michigan jest super. Wpiszcie w google, zobaczcie i powiedzcie co myślicie.
Dori, pokaż jakieś panele, które Ci sie podobają



Oj Anitko... Przykro mi. Na pewno nastepnym razem pójdzie Ci lepiej
Nie od razu Kraków zbudowano, jak to się mówi...

Podaj stronę gdzie szukasz tych paneli ?

Anitko nie załamuj się, do trzech razy sztuka

[miskowa]

Napisane przez ButterBear

Mi się też raczej podobają ciemne. Ale ten michigan jest super. Wpiszcie w google, zobaczcie i powiedzcie co myślicie.
Dori, pokaż jakieś panele, które Ci sie podobają

mi się podoba, bo nie jest taki całkiem jasny. Bardzo fajny

http://www.classen.pl/ruckzuck/www/p....php?id=2,3,15 ten mi się też podoba - akacja miodowa, jeszcze ciemniejsza. A najbardziej mi się podobała podłoga z jakiegoś afrykańskiego drewna - było ciemne i w takie jakby pasy, widziałam kiedyś w castoramie, teraz nie mam zbytnio czasu na szukanie tego w necie, ale też było strasznie drogo, jak zawsze jak mi się coś podoba


http://www.e-market.intechpw.com.pl/...ge.php?pID=591 tu jest z kolei ten dąb michigan ciemniejszy i mi się bardzo podoba