Planujemy zajść w ciążę w 2008/2009 roku część IV - Strona 36 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Poczekalnia - będę mamą

Notka

Poczekalnia - będę mamą Forum dla przyszłych rodziców. Poczekalnia - będę mamą to miejsce, w którym podzielisz się tematami związanymi z oczekiwaniem na potomstwo.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2009-01-02, 15:42   #1051
Rzabba
Rzabbocop
 
Avatar Rzabba
 
Zarejestrowany: 2002-07
Lokalizacja: Guernsey
Wiadomości: 18 528
GG do Rzabba
Dot.: Planujemy zajść w ciążę w 2008/2009 roku część IV

U nas nie było starań a w ciąże zaszłam po 2 latach bez antykoncepcji.
__________________
[SIGPIC][/SIGPIC]
Było smaszno, a jaszmije smukwijne
Świdrokrętnie na zegwniku wężały,
Peliczaple stały smutcholijne
I zbłąkinie rykoświstąkały.
10 PŻ
Rzabba jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-01-02, 15:48   #1052
kropka75
Zakorzenienie
 
Avatar kropka75
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Ślunsk :)
Wiadomości: 27 535
Dot.: Planujemy zajść w ciążę w 2008/2009 roku część IV

Cytat:
Napisane przez DDosiek Pokaż wiadomość
Najważniejsze, ze juz jest wszystko dobrze, bo wystarczy mi, ze jest daleko ode mnie. Braku radości z jej strony chyba bym nie przetrzymała bez płaczu.
Już mi przykazała co mi wolno jeść, czego nie, ze mam chodzić w grubych gaciach i skarpetach i wypoczywać. najlepiej to juz mnie przykuc do łóżka...
U mnie by było to samo. Co dzień telefon i ciągłe marudzenie. Już słyszę, że źle jem, bo skoro się staram to tego nie wolno, a tamto trzeba.

Cytat:
Napisane przez DDosiek Pokaż wiadomość
Ale ze zmywania naczyń mnie nie zwolni (a ja tak nie cierpię zmywać...)
He he he To całkiem odwrotnie jak u mnie. Ja bardzo lubię zmywać, ale nie mogę. Detergenty zżerają mi skórę, twardnieje, swędzi i pęka. Myje małż. Ja go zapędzam, a on się do tego zabiera jak pies za jeża. A sama bym chętnie umyła i po sprawie.

Cytat:
Napisane przez Rzabba Pokaż wiadomość
U nas nie było starań a w ciąże zaszłam po 2 latach bez antykoncepcji.
To tak jak moja matka.
A drugie zrobiła przypadkiem, dopiero jak już straciła nadzieję i przestała się starać, po 13 latach.
__________________

"Masz świra to go hoduj."



kropka75 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-01-02, 15:52   #1053
DDosiek
Wtajemniczenie
 
Avatar DDosiek
 
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: Podlasie
Wiadomości: 2 310
Dot.: Planujemy zajść w ciążę w 2008/2009 roku część IV

Cytat:
Napisane przez kropka75 Pokaż wiadomość
U mnie by było to samo. Co dzień telefon i ciągłe marudzenie. Już słyszę, że źle jem, bo skoro się staram to tego nie wolno, a tamto trzeba.

He he he To całkiem odwrotnie jak u mnie. Ja bardzo lubię zmywać, ale nie mogę. Detergenty zżerają mi skórę, twardnieje, swędzi i pęka. Myje małż. Ja go zapędzam, a on się do tego zabiera jak pies za jeża. A sama bym chętnie umyła i po sprawie.

To tak jak moja matka.
A drugie zrobiła przypadkiem, dopiero jak już straciła nadzieję i przestała się starać, po 13 latach.
to widzę, ze z Twoim mężem możemy sobie rękę,podać, hihi.
Wszystko mogę robić, a zmywania jakoś nie cierpię. Nie wiem dlaczego.

Moja mama na mnie rok czekała. a potem przez 9 miesięcy mnie przeklinała, bo tak sie jej dałam we znaki podczas ciąży
__________________
Nadia Anastazja 06.09.2009 godz. 02.10 (2550g, 52cm)


moje różności
moje decoupage
preferencje
serwetki na wymianę
DDosiek jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-01-02, 15:57   #1054
Sweet_Jelly
Zakorzenienie
 
Avatar Sweet_Jelly
 
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: UK:)
Wiadomości: 3 877
Dot.: Planujemy zajść w ciążę w 2008/2009 roku część IV

dziś temp. nadal 37,1

Cytat:
Napisane przez DDosiek Pokaż wiadomość


trzymamy, trzymamy. A krzyż to chyba nic złego. Bo mój ginek mi kiedyś powiedział, ze na @ jedne mają ból brzucha, inne ból krzyża, a jeszcze ine nic nie czują. Mnie zawsze bolał brzuch i krzyż jednocześnie, mimo iz nie mam tyłozgięcia. Ginek mówił, ze to nic złego, ze tak juz mamy, a każda z nas jest inna.
A bladziocha gratuluję, bo to tak jak u mnie. a może wrzuc fotkę z testem, to zobaczymy?
a najlepiej idź na betę.
na betę raczej nie pójdę... za to się chyba płaci a akurat nie mam kasy i nie wiem gdzie tu jest laboratorium..jeszcze tego nie zgłębiłam


Poczekam do wtorku albo środy będzie to 26-27dc to powinno już wyjść wyraźnie, prawda?
Staram się być cierpliwa , nie chce o tym myśleć by się nie rozczarować

Są chwile gdy myślę pozytywnie "coś jednak tam wystąpiło" a są takie w których myślę "e..pewno nic z tego" ..Muszę się trzymać 2giej myśli bo wtedy łatwiej przeczekać do dnia spodziewanej@..


Sweet_Jelly (Malwina 22l. kujawsko-pomorskie)
__________________
03.02.2010 ZOSIA 18.04.2012 JAŚ




Edytowane przez Sweet_Jelly
Czas edycji: 2009-01-02 o 16:00
Sweet_Jelly jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-01-02, 15:58   #1055
kropka75
Zakorzenienie
 
Avatar kropka75
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Ślunsk :)
Wiadomości: 27 535
Dot.: Planujemy zajść w ciążę w 2008/2009 roku część IV

Cytat:
Napisane przez DDosiek Pokaż wiadomość
Moja mama na mnie rok czekała. a potem przez 9 miesięcy mnie przeklinała, bo tak sie jej dałam we znaki podczas ciąży
Też miło.

Moja mi za to wypominała swoje zęby. Że niby ciąża ze mną jej je zjadła. Słuchałam tego 30 lat. Pogadałam sobie niedawno o tym ze stomatologiem, przy okazji kontroli przed starankami. Poczekałam aż znowu zacznie temat i ją przycisnęłam do muru. Pan dr mnie ładnie uświadomił, że to bardzo wygodny argument dla kobiet, które nie chodzą regularnie do dentysty. Wystarczy jeść wapń i się kontrolować, bo ciąża jako taka wcale zębów nie niszczy.
__________________

"Masz świra to go hoduj."



kropka75 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-01-02, 16:00   #1056
PatkaM84
Zakorzenienie
 
Avatar PatkaM84
 
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: Szczecin
Wiadomości: 3 630
GG do PatkaM84
Dot.: Planujemy zajść w ciążę w 2008/2009 roku część IV

Cytat:
Napisane przez DDosiek Pokaż wiadomość
o, a do jakiego salonu? bo ja z Bydzi pochodzę
Jeszcze nawet nie wiem gdzie dokładnie pewnie do jakiegoś centrum handlowego...
A pociąg mam w niedzielę 5 rano... a już myślałam, że jeszcze sobie pośpię...
__________________
Natusia - 25.01.2010

Dominiś - 20.05.2012
PatkaM84 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-01-02, 16:05   #1057
Sweet_Jelly
Zakorzenienie
 
Avatar Sweet_Jelly
 
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: UK:)
Wiadomości: 3 877
Dot.: Planujemy zajść w ciążę w 2008/2009 roku część IV

Cytat:
Napisane przez PatkaM84 Pokaż wiadomość
Jeszcze nawet nie wiem gdzie dokładnie pewnie do jakiegoś centrum handlowego...
A pociąg mam w niedzielę 5 rano... a już myślałam, że jeszcze sobie pośpię...
a w niedzielę również wyjeżdżam..z mężem i teściową po hurtowniach..To dzień szybko zleci i będzie poniedziałek!
i to jest plus takich wypadów



A mąż mi dziś powiedział "że cieńko wyglądam" czyli tak jakoś blado i jakbym była chora...może to przeziębienie? i ciągle kuje mnie podbrzusze...
__________________
03.02.2010 ZOSIA 18.04.2012 JAŚ



Sweet_Jelly jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2009-01-02, 16:05   #1058
malin30
Zakorzenienie
 
Avatar malin30
 
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: Słupsk
Wiadomości: 7 926
GG do malin30
Dot.: Planujemy zajść w ciążę w 2008/2009 roku część IV

Cytat:
Napisane przez kropka75 Pokaż wiadomość
Łatwo mówić? Chyba nie zauważyłaś, że ja też się staram.

To że ktoś jest w ciąży po 1 cyklu, nie znaczy że będziemy też natychmiast ja czy Ty. Takie porównywanie przynosi tylko doła. Przeciętna kobieta stara się do roku. Jeśli już musisz koniecznie się do kogoś przyrównywać, przyrównuj się do przeciętnej.

A dlaczego? A dlatego, że jak się nastawisz na 1 cykl i złapiesz doła, z 2go raczej nic nie wyjdzie. A im więcej dołów po przybyłej @, tym mniejsza szansa, że uda się następnym razem.

Trzeba więc zrobić wszystko co można, by się nie nastawić za mocno i za bardzo nie rozczarować.
Kochana kropko, ja wiem, że się długo starasz i nie tylko Ty, więc widzę, że zajście w ciążę nie jest takie proste, jak by się wydawało. Tylko ja, jak już wielokrotnie pisałam, przejmuję się na wyrost. Próbuję dać sobie z tym na luz, ale czasem mnie to dopada. Jak teraz na przykład. Ale to na pewno z powodu PMSa. Zaczynam już odczuwać mocniejsze pobolewanie podbrzusza. @ się zbliża Idę zaraz do miasta na polowanie - zaczęła się wyprzedaż Może uda mi się kupić coś fajnego na poprawę humoru

Edytowane przez malin30
Czas edycji: 2009-01-02 o 16:07
malin30 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-01-02, 16:14   #1059
Milibili
Zadomowienie
 
Avatar Milibili
 
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 1 037
Dot.: Planujemy zajść w ciążę w 2008/2009 roku część IV

Malin będzie dobrze Ja miałam chwile zwątpienia bo wredy gdy sie przygotowywaliśmy to owulacje miałam książkowo a w pierwszym cyklu starań zupełnie mi organizm zwariował. Od razu pomyślałam, że pewnie za długo zwlekaliśmy i teraz to już może być za późno. Ale przemyślałam sprawę i wiem, że to tylko głupie, nie potrzebne myślenie które w efekcie wszystko może utrudnić i wrzuciłam na tak zwany luz W końcu to dopiero pierwszy cykl. Jak po pół roku sie nie uda to dopiero zaczne mieżyć temperature itd. Narazie staram się cieszyć bliskością z mężem.
__________________

PCOS? Insulinooporność? Moja droga do odzyskania zdrowia i zgrabnej sylwetki.
http://cialo-w-remoncie.blogspot.com/

- 25 kg
6 wrzesień 2008

Milibili jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-01-02, 16:24   #1060
dra
Zakorzenienie
 
Avatar dra
 
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 10 170
Dot.: Planujemy zajść w ciążę w 2008/2009 roku część IV

Cytat:
Napisane przez malin30 Pokaż wiadomość
Kochana kropko, ja wiem, że się długo starasz i nie tylko Ty, więc widzę, że zajście w ciążę nie jest takie proste, jak by się wydawało. Tylko ja, jak już wielokrotnie pisałam, przejmuję się na wyrost. Próbuję dać sobie z tym na luz, ale czasem mnie to dopada. Jak teraz na przykład. Ale to na pewno z powodu PMSa. Zaczynam już odczuwać mocniejsze pobolewanie podbrzusza. @ się zbliża Idę zaraz do miasta na polowanie - zaczęła się wyprzedaż Może uda mi się kupić coś fajnego na poprawę humoru
no kazdy sie stra inni za 1 lub 2 razem sie udaje inni musza dłuzej czekac
ja cie rozumiem,przychodza takie chile ,ze smutek nadchodzi,ja juz od dawna dalam na luz,nie mierze tempki i takie tam co ma byc to będzie,ale przychodzi taki dzien,ze mi smutno i marudze,albo jak ta @ sie pojawia niby luz mam,ale smutek tez

mnie cos glowa rozbolala i chyba sie niebawem poloze,bo tez nie zaciekawie sie czuje
__________________
Dwa serduszka na zawsze w pamięci[*] 25.09.07[*]17.06.14
Życie to nie bajka, każdy o tym wie. Bajkę można powtórzyć - życia niestety nie...
dra jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-01-02, 16:29   #1061
kropka75
Zakorzenienie
 
Avatar kropka75
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Ślunsk :)
Wiadomości: 27 535
Dot.: Planujemy zajść w ciążę w 2008/2009 roku część IV

Cytat:
Napisane przez malin30 Pokaż wiadomość
Kochana kropko, ja wiem, że się długo starasz i nie tylko Ty, więc widzę, że zajście w ciążę nie jest takie proste, jak by się wydawało. Tylko ja, jak już wielokrotnie pisałam, przejmuję się na wyrost. Próbuję dać sobie z tym na luz, ale czasem mnie to dopada. Jak teraz na przykład. Ale to na pewno z powodu PMSa. Zaczynam już odczuwać mocniejsze pobolewanie podbrzusza. @ się zbliża Idę zaraz do miasta na polowanie - zaczęła się wyprzedaż Może uda mi się kupić coś fajnego na poprawę humoru
Typowa kobieta, jak widzę. I dobrze. Oby pomogło.

Ja już dziś byłam, niestety upolowałam tylko biżu. Ciągle jest drogo, a ciekawego towaru nie znalazłam jakoś.
__________________

"Masz świra to go hoduj."



kropka75 jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2009-01-02, 16:31   #1062
miss.hot
Zakorzenienie
 
Avatar miss.hot
 
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 8 734
GG do miss.hot
Dot.: Planujemy zajść w ciążę w 2008/2009 roku część IV

Cytat:
Napisane przez malin30 Pokaż wiadomość
Po raz pierwszy w 2009 roku wklejam listę. Ale mam kilka pytań:
Co z dziewczynami, które nie zawiesiły staranek, a znajdują się w górnej części listy?
Melduję się
Czytam Was dziewczyny na bieżąco, ale jakoś nie mam za bardzo o czym pisać
W sumie powoli zaczęliśmy staranka - właściwie to w niedzielę były takie "konkretne" przytulanki i zobaczymy
Nie nastawiam się w ogóle, jeszcze nie zdążyłam porobić wszystkich badań, no i generalnie podchodzę do tego na luzie - małż zresztą też

DDosiek gratulacje

No i z okazji Nowego Roku życzę Wam kochane aby wszystkie marzenia się spełniły - w końcu Wy wiecie najlepiej czego pragniecie
__________________




miss.hot jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-01-02, 16:37   #1063
kobra913
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: Klocko
Wiadomości: 450
Dot.: Planujemy zajść w ciążę w 2008/2009 roku część IV

Cytat:
Napisane przez malin30 Pokaż wiadomość
Co się dzieje?
do mojego mezczyzny odezwała sie przeszłośc a dokladnie była żona...Dzwoni,cuduje,pier dzieli bez sensu,jakby jakas psychiczna byla.Mam taka ochote nakopac jej do du....Jak to mowi"Ona go kocha" az mi sie żygac chce....Ten nawet juz nie odbiera tel.od niej ale ona dzwoni puki nie pogada z nim....A ja mam juz wszytskiego dosc i tylko niepotrezbnie sie klucimy...
__________________
Nie rezygnuj z nadziei,
nie daj się ponieść rozpaczy
z powodu tego, co się stało.
Opłakiwanie tego, co nie wróci,
co zostało stracone bezpowrotnie,
jest najgorsza z ludzkich słabości."
- Khalil Gibran
kobra913 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-01-02, 16:46   #1064
Rzabba
Rzabbocop
 
Avatar Rzabba
 
Zarejestrowany: 2002-07
Lokalizacja: Guernsey
Wiadomości: 18 528
GG do Rzabba
Dot.: Planujemy zajść w ciążę w 2008/2009 roku część IV

Cytat:
Napisane przez kropka75 Pokaż wiadomość
To tak jak moja matka.
A drugie zrobiła przypadkiem, dopiero jak już straciła nadzieję i przestała się starać, po 13 latach.
U nas to w ogole bylo tak, ze bardzo chcialam miec dziecko, malz dolaczyl do mnie z chceniem chyba po 2 latach ale najpierw bylam za mloda, potem studia, brak warunkow itd i ciagle decyzja byla odkladana. 9 lat bralam pigulki ale tez duzo chorowalam i bralam inne leki i w trakcie brania pigulek, z powodu innych lekow zaszlam w ciaze. Jakos tak nie skojarzylam jednego z drugim, chociaz ulotke czytalam ale jak bralam leki to akurat malza nie bylo chyba 2 tygodnie a jak wrocil to juz zapomnialam
No i organizm oslabiony, zatruty lekami, to wiadomo co sie stalo i jakos tak strasznie odchorowalam psychicznie ten fakt, do tego przyplataly sie jakies zapalenia jajnikow i inne i nie wiem czemu ale zupelnie przeszla mi ochota na dzieci wrecz poczulam, ze juz nigdy nie bede miala.
Moj organizm zaczal troche swirowac wiec odstawilam pigulki, zeby zobaczyc co na prawde sie dzieje i tak zostalo.
Przyzwyczajeni do wygody pigulek jakos mielismy nie po drodze do innej antykoncepcji
Praktycznie w kazdym cyklu (nie celowo) trafialismy w ''dni plodne'' i nic.
Ktoregos razu po jednym watku na wizazu jakos poczulam ze chce miec dziecko i jak mi sie w tym cyklu okres spoznial tydzien to myslalam ze to juz.
W miedzyczasie podjelismy decyzje ze wyjade do pracy do Anglii, zamknelam firme, szykowalam sie do wyjazdu i jakos tak pomyslelismy oboje, ze jesli wszystko pojdzie wg planow to za jakies 2-3 lata bedziemy mogli pomyslec o dziecku.
No i w dniu kiedy mialam isc robic zdjecia do nowego dowodu i paszportu dopadly mnie mdlosci
Tego dnia juz bylam pewna, ze jestem w ciazy, nastepnego powiedzialam malzowi (sobota), w poniedzialek wieczorem dla pewnosci zrobilam test a za kilka dni to malz zlozyl wypowiedzenie w pracy i to on pojechal do Anglii a ja pozniej dolaczylam do niego

Chyba musialo mi sie cos w psychice odblokowac
piersza ciaza po 12 latach zwiazku

Druga corka to sprawka pierwszej bo caly czas nadawala 'bejbi'' bejbi''
tak bardzo chciala bejbi, ze teraz ma
W ciaze zaszlam po pierszej miesiaczce po porodzie (dokladnie jak corka mial 9 m-cy) za pierszym podejsciem
__________________
[SIGPIC][/SIGPIC]
Było smaszno, a jaszmije smukwijne
Świdrokrętnie na zegwniku wężały,
Peliczaple stały smutcholijne
I zbłąkinie rykoświstąkały.
10 PŻ
Rzabba jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-01-02, 18:49   #1065
kropka75
Zakorzenienie
 
Avatar kropka75
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Ślunsk :)
Wiadomości: 27 535
Dot.: Planujemy zajść w ciążę w 2008/2009 roku część IV

Cytat:
Napisane przez Rzabba Pokaż wiadomość
Chyba musialo mi sie cos w psychice odblokowac
piersza ciaza po 12 latach zwiazku
Chyba faktycznie.
My też mieliśmy blokadę. Na to po prostu musi się coś w głowie poukładać.

Cytat:
Napisane przez Rzabba Pokaż wiadomość
Druga corka to sprawka pierwszej bo caly czas nadawala 'bejbi'' bejbi''
tak bardzo chciala bejbi, ze teraz ma
W ciaze zaszlam po pierszej miesiaczce po porodzie (dokladnie jak corka mial 9 m-cy) za pierszym podejsciem
Rozumiem, że przypadek, niespodziewany powrót płodności?
__________________

"Masz świra to go hoduj."




Edytowane przez kropka75
Czas edycji: 2009-01-02 o 19:04
kropka75 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-01-02, 18:57   #1066
DDosiek
Wtajemniczenie
 
Avatar DDosiek
 
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: Podlasie
Wiadomości: 2 310
Dot.: Planujemy zajść w ciążę w 2008/2009 roku część IV

Cytat:
Napisane przez Sweet_Jelly Pokaż wiadomość
dziś temp. nadal 37,1


na betę raczej nie pójdę... za to się chyba płaci a akurat nie mam kasy i nie wiem gdzie tu jest laboratorium..jeszcze tego nie zgłębiłam


Poczekam do wtorku albo środy będzie to 26-27dc to powinno już wyjść wyraźnie, prawda?
Staram się być cierpliwa , nie chce o tym myśleć by się nie rozczarować

Są chwile gdy myślę pozytywnie "coś jednak tam wystąpiło" a są takie w których myślę "e..pewno nic z tego" ..Muszę się trzymać 2giej myśli bo wtedy łatwiej przeczekać do dnia spodziewanej@..


Sweet_Jelly (Malwina 22l. kujawsko-pomorskie)
tempka obiecująca. a jaką miałaś przed owu?
Z tą cierpliwością, to, jak czytam, nie za bardzo jednak u Ciebie. Życzę Ci jak najlepiej, ale nie nastawiaj, sie tak, bo potem bardzo boli.

a można spytać skąd pochodzisz? odpisz na pw,jak chcesz. bo ja pochodzę z Bydgoszczy, ale mnie wywiało za mężem na wschód.

Cytat:
Napisane przez PatkaM84 Pokaż wiadomość
Jeszcze nawet nie wiem gdzie dokładnie pewnie do jakiegoś centrum handlowego...
A pociąg mam w niedzielę 5 rano... a już myślałam, że jeszcze sobie pośpię...
teraz przez wykupienie regionalnych przez intercity to się połączenia pokićkały. Ja z Bydzi do Białąej mam fajne, ale w drugą stronę beznadziejne.A odwiedzić rodzinkę trzeba. a samochodem jeszcze nie mogę (obiecałam mamie, ze przez 2 lata od uzyskania prawka sama nie przejade tak długiej trasy). No i samej autem to się i nie opłaca i nudno. Wolę pociągiem, gdzie mozna pospać i połazić w trakcie jazdy. No i przesiadka na centralnym, więc złote tarasy zawsze obskoczę.

Cytat:
Napisane przez dra Pokaż wiadomość
no kazdy sie stra inni za 1 lub 2 razem sie udaje inni musza dłuzej czekac
ja cie rozumiem,przychodza takie chile ,ze smutek nadchodzi,ja juz od dawna dalam na luz,nie mierze tempki i takie tam co ma byc to będzie,ale przychodzi taki dzien,ze mi smutno i marudze,albo jak ta @ sie pojawia niby luz mam,ale smutek tez

mnie cos glowa rozbolala i chyba sie niebawem poloze,bo tez nie zaciekawie sie czuje
oj, to sie kuruj Najlepiej niech TZ pokizia , to na pewno przejdzie

Cytat:
Napisane przez miss.hot Pokaż wiadomość
Melduję się
Czytam Was dziewczyny na bieżąco, ale jakoś nie mam za bardzo o czym pisać
W sumie powoli zaczęliśmy staranka - właściwie to w niedzielę były takie "konkretne" przytulanki i zobaczymy
Nie nastawiam się w ogóle, jeszcze nie zdążyłam porobić wszystkich badań, no i generalnie podchodzę do tego na luzie - małż zresztą też

DDosiek gratulacje

No i z okazji Nowego Roku życzę Wam kochane aby wszystkie marzenia się spełniły - w końcu Wy wiecie najlepiej czego pragniecie
Dziękuje bardzo i życzę powodzenia.

Cytat:
Napisane przez kobra913 Pokaż wiadomość
do mojego mezczyzny odezwała sie przeszłośc a dokladnie była żona...Dzwoni,cuduje,pier dzieli bez sensu,jakby jakas psychiczna byla.Mam taka ochote nakopac jej do du....Jak to mowi"Ona go kocha" az mi sie żygac chce....Ten nawet juz nie odbiera tel.od niej ale ona dzwoni puki nie pogada z nim....A ja mam juz wszytskiego dosc i tylko niepotrezbnie sie klucimy...
alez uparte babsko. nawiedzone jakieś.

Cytat:
Napisane przez Rzabba Pokaż wiadomość
U nas to w ogole bylo tak, ze bardzo chcialam miec dziecko, malz dolaczyl do mnie z chceniem chyba po 2 latach ale najpierw bylam za mloda, potem studia, brak warunkow itd i ciagle decyzja byla odkladana. 9 lat bralam pigulki ale tez duzo chorowalam i bralam inne leki i w trakcie brania pigulek, z powodu innych lekow zaszlam w ciaze. Jakos tak nie skojarzylam jednego z drugim, chociaz ulotke czytalam ale jak bralam leki to akurat malza nie bylo chyba 2 tygodnie a jak wrocil to juz zapomnialam
No i organizm oslabiony, zatruty lekami, to wiadomo co sie stalo i jakos tak strasznie odchorowalam psychicznie ten fakt, do tego przyplataly sie jakies zapalenia jajnikow i inne i nie wiem czemu ale zupelnie przeszla mi ochota na dzieci wrecz poczulam, ze juz nigdy nie bede miala.
Moj organizm zaczal troche swirowac wiec odstawilam pigulki, zeby zobaczyc co na prawde sie dzieje i tak zostalo.
Przyzwyczajeni do wygody pigulek jakos mielismy nie po drodze do innej antykoncepcji
Praktycznie w kazdym cyklu (nie celowo) trafialismy w ''dni plodne'' i nic.
Ktoregos razu po jednym watku na wizazu jakos poczulam ze chce miec dziecko i jak mi sie w tym cyklu okres spoznial tydzien to myslalam ze to juz.
W miedzyczasie podjelismy decyzje ze wyjade do pracy do Anglii, zamknelam firme, szykowalam sie do wyjazdu i jakos tak pomyslelismy oboje, ze jesli wszystko pojdzie wg planow to za jakies 2-3 lata bedziemy mogli pomyslec o dziecku.
No i w dniu kiedy mialam isc robic zdjecia do nowego dowodu i paszportu dopadly mnie mdlosci
Tego dnia juz bylam pewna, ze jestem w ciazy, nastepnego powiedzialam malzowi (sobota), w poniedzialek wieczorem dla pewnosci zrobilam test a za kilka dni to malz zlozyl wypowiedzenie w pracy i to on pojechal do Anglii a ja pozniej dolaczylam do niego

Chyba musialo mi sie cos w psychice odblokowac
piersza ciaza po 12 latach zwiazku

Druga corka to sprawka pierwszej bo caly czas nadawala 'bejbi'' bejbi''
tak bardzo chciala bejbi, ze teraz ma
W ciaze zaszlam po pierszej miesiaczce po porodzie (dokladnie jak corka mial 9 m-cy) za pierszym podejsciem
a jak sobie radzisz z dwójką małych dzieci? zawsze chciałam miec jedno po drugim, ale bałam się, ze nie wydolę. To Twoja córa mówiła juz w wieku 9 miesięcy?
__________________
Nadia Anastazja 06.09.2009 godz. 02.10 (2550g, 52cm)


moje różności
moje decoupage
preferencje
serwetki na wymianę
DDosiek jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-01-02, 19:04   #1067
kropka75
Zakorzenienie
 
Avatar kropka75
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Ślunsk :)
Wiadomości: 27 535
Dot.: Planujemy zajść w ciążę w 2008/2009 roku część IV

Cytat:
Napisane przez kobra913 Pokaż wiadomość
do mojego mezczyzny odezwała sie przeszłośc a dokladnie była żona...Dzwoni,cuduje,pier dzieli bez sensu,jakby jakas psychiczna byla.Mam taka ochote nakopac jej do du....Jak to mowi"Ona go kocha" az mi sie żygac chce....Ten nawet juz nie odbiera tel.od niej ale ona dzwoni puki nie pogada z nim....A ja mam juz wszytskiego dosc i tylko niepotrezbnie sie klucimy...
Wow. Witaj w gronie. Sam miód, wiem coś o tym.

Ale nie kłóć się z mężem o to. Zły na nią dojdzie do wniosku, że jesteście takie same. Wrzuć na luz i olej durną babę. Ciesz się, że mąż nie chce z nią gadać. To Twoja wygrana. Nie ma sensu się denerwować, szkoda życia. Jej telefony to jej problem.

Po zakończeniu związku ludzie powinni zażywać tabletkę na zapomnienie, a jak mają problem z zamknięciem zakończonej znajomości, powinni strzelać sobie w łeb.
__________________

"Masz świra to go hoduj."




Edytowane przez kropka75
Czas edycji: 2009-01-02 o 22:18
kropka75 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-01-02, 19:06   #1068
kobra913
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: Klocko
Wiadomości: 450
Dot.: Planujemy zajść w ciążę w 2008/2009 roku część IV

Cytat:
Napisane przez DDosiek Pokaż wiadomość
alez uparte babsko. nawiedzone jakieś.
dokladnie ale niestety puki sie nie przeprowadzimy do domku ktory zaczynamy remontowac na wsi u jego babci to jestesmy skazani bo ona mieszka oko w okno z namijuz mnie h.... strzela jak widze ze on aznow dzwoni
__________________
Nie rezygnuj z nadziei,
nie daj się ponieść rozpaczy
z powodu tego, co się stało.
Opłakiwanie tego, co nie wróci,
co zostało stracone bezpowrotnie,
jest najgorsza z ludzkich słabości."
- Khalil Gibran
kobra913 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-01-02, 19:11   #1069
kobra913
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: Klocko
Wiadomości: 450
Dot.: Planujemy zajść w ciążę w 2008/2009 roku część IV

Cytat:
Napisane przez kropka75 Pokaż wiadomość
Wow. Witaj w gronie. Sam miód, wiem coś o tym.

Ale nie kłóć się z mężem o to. Zły na nią dojdzie do wniosku, że jesteście takie same. Wrzuć na luz i olej durną babę. Ciesz się, że mąż nie chce z nią gadać. To Twoja wygrana. Nie ma sensu się denerwować, szkoda życia. Jej telefony to jej problem.
Po zakończeniu związku ludzie powinni zażywać tabletkę na zapomnienie, a jak mają problem z zamknięciem zakończonej znajomości, powinni strzelać sobie w łeb.
tak ona dzwoni do niego np. ze idzie na dyskoteke tak jakby chciala zeby ja blagal o to zeby nie szla...parodia......ona go kocha i wogule sa sobie przeznaczeni......a ostatnio zadzwonila i powiedziala ze ona teraz nie bedzie sie starac ze skoro on chce wrocic to powinien jej roze wysylac z liscikami zeby wszyscy widzieli to...no k.... kretynka do potegi N. A ja ja zaczynam sie koszmary ze on do niej wraca i wogole na mozgownice i pada.Chodz twierdzi ze to mnie kocha ze ona jest przeszloscia nie chce jej znac nie wroci do niej ja nadal mam obawy.Nawet zaczełam mu telefon spradzac czy czasem znow nie rozmawiali...Mi zaczyna na mozg padac...
__________________
Nie rezygnuj z nadziei,
nie daj się ponieść rozpaczy
z powodu tego, co się stało.
Opłakiwanie tego, co nie wróci,
co zostało stracone bezpowrotnie,
jest najgorsza z ludzkich słabości."
- Khalil Gibran

Edytowane przez kobra913
Czas edycji: 2009-01-02 o 19:25
kobra913 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-01-02, 19:16   #1070
kropka75
Zakorzenienie
 
Avatar kropka75
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Ślunsk :)
Wiadomości: 27 535
Dot.: Planujemy zajść w ciążę w 2008/2009 roku część IV

Cytat:
Napisane przez kobra913 Pokaż wiadomość
tak ona dzwoni do niego np. ze idzie na dyskoteke tak jakby chciala zeby ja blagal o to zeby nie szla...parodia......ona go kocha i wogule sa sobie przeznaczeni......a ostatnio zadzwonila i powiedziala ze ona teraz nie bedzie sie starac ze skoro on chce wrocic to powinien jej roze wysylac z liscikami zeby wszyscy widzieli to...no k.... kretynka do potegi N. A ja ja zaczynam sie koszmary ze on do niej wraca i wogole na mozgownice i pada.Chodz twierdzi ze to mnie kocha ze ona jest przeszloscia nie chce jej znac nie wroci do niej ja nadal mam obawy.Nawet zaczełam mu telefon spradzac czy czasem znow nie rozmawiali...Mi zaczyna na mozg padac...
Wierzę. Ale musisz mu zaufać. Jeśli by chciał odejść, odszedłby. Nie zatrzymasz go podejrzeniami. Staraj się złapać dystans i nie obwiniać go o to, że ona dzwoni.

Rozumiem Cię, bo wiem jak to jest. Ja też się naczytałam wiadomości i sms'ów jak to była laska kocha mojego męża, choć go naście lat nie widziała, że czekała na niego przez cały ten czas, sratatata...

Nic nie zrobisz, możesz tylko pogorszyć Wasz układ przez swoje fobie. Wierz mi, wygrasz siłą spokoju i uśmiechem. On tym bardziej doceni co ma i ani mu przez myśl nie przejdzie to co się Tobie już w głowie rodzi.
__________________

"Masz świra to go hoduj."



kropka75 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-01-02, 19:19   #1071
kobra913
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: Klocko
Wiadomości: 450
Dot.: Planujemy zajść w ciążę w 2008/2009 roku część IV

Cytat:
Napisane przez kropka75 Pokaż wiadomość
Wierzę. Ale musisz mu zaufać. Jeśli by chciał odejść, odszedłby. Nie zatrzymasz go podejrzeniami. Staraj się złapać dystans i nie obwiniać go o to, że ona dzwoni.

Rozumiem Cię, bo wiem jak to jest. Ja też się naczytałam wiadomości i sms'ów jak to była laska kocha mojego męża, choć go naście lat nie widziała, że czekała na niego przez cały ten czas, sratatata...

Nic nie zrobisz, możesz tylko pogorszyć Wasz układ przez swoje fobie. Wierz mi, wygrasz siłą spokoju i uśmiechem. On tym bardziej doceni co ma i ani mu przez myśl nie przejdzie to co się Tobie już w głowie rodzi.
to mam udawac ze nic sie nie dzieje...czyli dobra mina do zlej gry???
__________________
Nie rezygnuj z nadziei,
nie daj się ponieść rozpaczy
z powodu tego, co się stało.
Opłakiwanie tego, co nie wróci,
co zostało stracone bezpowrotnie,
jest najgorsza z ludzkich słabości."
- Khalil Gibran
kobra913 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-01-02, 19:21   #1072
kropka75
Zakorzenienie
 
Avatar kropka75
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Ślunsk :)
Wiadomości: 27 535
Dot.: Planujemy zajść w ciążę w 2008/2009 roku część IV

Cytat:
Napisane przez kobra913 Pokaż wiadomość
to mam udawac ze nic sie nie dzieje...czyli dobra mina do zlej gry???
Dzieje się, Ty wiesz i on to wie. Nie ma sensu mnożyć konflikt. Powiedz mu, że mu ufasz (dla faceta bardzo ważne jest zaufanie kobiety którą wybrał) i wierzysz, że nic złego się nie stanie i że poradzi sobie (on - ona to jego problem) z tym upierdliwym zjawiskiem dla Waszego dobra.

I zostaw to. Zobaczysz, że samo ucichnie. A Twoja pewność siebie i poczucie własnej wartości tylko go upewnią, że wybrał właściwą kobietę.
__________________

"Masz świra to go hoduj."



kropka75 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-01-02, 19:28   #1073
kobra913
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: Klocko
Wiadomości: 450
Dot.: Planujemy zajść w ciążę w 2008/2009 roku część IV

Cytat:
Napisane przez kropka75 Pokaż wiadomość
Dzieje się, Ty wiesz i on to wie. Nie ma sensu mnożyć konflikt. Powiedz mu, że mu ufasz (dla faceta bardzo ważne jest zaufanie kobiety którą wybrał) i wierzysz, że nic złego się nie stanie i że poradzi sobie (on - ona to jego problem) z tym upierdliwym zjawiskiem dla Waszego dobra.

I zostaw to. Zobaczysz, że samo ucichnie. A Twoja pewność siebie i poczucie własnej wartości tylko go upewnią, że wybrał właściwą kobietę.
aha czyli innymi słowy musze bodbudowac tez jego EGO.Moze i masz racje ale uwierz h.... mnie strezla jak widze gdy wychodzi z pokoju gdy telefon dzwoni )bo powiedzialam ze nie chce slyszec ich rozmow)
__________________
Nie rezygnuj z nadziei,
nie daj się ponieść rozpaczy
z powodu tego, co się stało.
Opłakiwanie tego, co nie wróci,
co zostało stracone bezpowrotnie,
jest najgorsza z ludzkich słabości."
- Khalil Gibran
kobra913 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-01-02, 19:36   #1074
kobra913
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: Klocko
Wiadomości: 450
Dot.: Planujemy zajść w ciążę w 2008/2009 roku część IV

Dobrze kropeczko* ja uciekam do domu zreszta teraz nie moge sie denerwowac moze we mnie juz maluszek rosnie..moze tym razem sie udalo. W Poniedzialek bede dopiero na forum wiec jak cos ciekawegio sie wydazy to napisze...Buziaki moje dziewczynki...spokojnego weekendu
__________________
Nie rezygnuj z nadziei,
nie daj się ponieść rozpaczy
z powodu tego, co się stało.
Opłakiwanie tego, co nie wróci,
co zostało stracone bezpowrotnie,
jest najgorsza z ludzkich słabości."
- Khalil Gibran
kobra913 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-01-02, 19:36   #1075
kropka75
Zakorzenienie
 
Avatar kropka75
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Ślunsk :)
Wiadomości: 27 535
Dot.: Planujemy zajść w ciążę w 2008/2009 roku część IV

Cytat:
Napisane przez kobra913 Pokaż wiadomość
aha czyli innymi słowy musze bodbudowac tez jego EGO.Moze i masz racje ale uwierz h.... mnie strezla jak widze gdy wychodzi z pokoju gdy telefon dzwoni )bo powiedzialam ze nie chce slyszec ich rozmow)
Wierzę Ci i nie masz nawet pojęcia jak doskonale Cię rozumiem.

Niestety faceci wolą kobiety pewne swojej wartości. Męczą ich panny wiecznie załamane i płaczące z powodu trzepotu rzęs innej laski. Zwykle wybierają te, których nie muszą co dzień zapewniać i dowartościowywać.

Mąż powiedział, że Cię kocha i nie chce z nią rozmawiać. Dla niego ona to historia. Uwierz mu. Będzie Wam obojgu łatwiej.
__________________

"Masz świra to go hoduj."



kropka75 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-01-02, 19:51   #1076
Rzabba
Rzabbocop
 
Avatar Rzabba
 
Zarejestrowany: 2002-07
Lokalizacja: Guernsey
Wiadomości: 18 528
GG do Rzabba
Dot.: Planujemy zajść w ciążę w 2008/2009 roku część IV

Cytat:
Napisane przez DDosiek Pokaż wiadomość
a jak sobie radzisz z dwójką małych dzieci? zawsze chciałam miec jedno po drugim, ale bałam się, ze nie wydolę. To Twoja córa mówiła juz w wieku 9 miesięcy?
Mowila: mama, tata, baba, dziadzia, bejbi i tetes (piesek) a potem dluugo dluugo nic nie dochodzilo. Zaczela wiecej gadac kiedy skonczyla 2 latka.

A radze sobie jak umiem raz lepiej raz gorzej.
Jestem sama do godz 18.00, apteki i sklepy typu ciuchy, kosmetyki, sprzet sa tutaj czynne tylko do 17.00-17.30 wiec z takimi zakupami musze sobie radzic sama. Mam podwojny wozek (teraz juz malo uzywany) i swoj samochod, wiec jakos idzie Sa dni, ze jest ciezko, sa takie ze wszystko sprawnie idzie, chyba tak jak ze wszystkim. Ale teraz dziewczyny sporo bawia sie razem, zaczynaja rozmawiac (mamy niezly ubaw) gdyby nie to ze ostatnio co chwile choruja, to byloby calkiem fajnie.
Cytat:
Napisane przez kobra913 Pokaż wiadomość
aha czyli innymi słowy musze bodbudowac tez jego EGO.Moze i masz racje ale uwierz h.... mnie strezla jak widze gdy wychodzi z pokoju gdy telefon dzwoni )bo powiedzialam ze nie chce slyszec ich rozmow)
strasznie trudne sa takie sprawy bo rozum swoje a uczucia swoje
__________________
[SIGPIC][/SIGPIC]
Było smaszno, a jaszmije smukwijne
Świdrokrętnie na zegwniku wężały,
Peliczaple stały smutcholijne
I zbłąkinie rykoświstąkały.
10 PŻ
Rzabba jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-01-02, 20:11   #1077
precious_81
Wtajemniczenie
 
Avatar precious_81
 
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 2 447
Dot.: Planujemy zajść w ciążę w 2008/2009 roku część IV

Cytat:
Napisane przez DDosiek Pokaż wiadomość
mama dzwoniła. Wyjaśniłyśmy sobie wszystko. cieszy się, źle sformułowała wczoraj słowa, bo jak mówi, nie docieralo do niej, ze to juz tak na pewno, skoro to jeszcze przed @. A siostrze spóźnia sie @ 12 dni i jak się dziś dowiedziałą, to poleciała po test. Ale ją stres rozregulował. Wrażliwy ma organizm na wszelkie zmiany. A byłyby dwa bąble w tym samym wieku.
Oczywiście poryczałam się przy rozmowie z mamą, bo tęsknię za nimi i tym bardziej po wczorajszej rozmowie było mi smutno, a ona już mi mówi, ze teraz to będe ryczeć juz dużo częściejjuz ze mnie robia paranoiczke
Super, że wszystko się ułożyło. Mama będzie teraz dumnie wyczekiwać wnuka


Cytat:
Napisane przez DDosiek Pokaż wiadomość
no jakos wstanę, a potem wrócę do wyrka.
oj, zdecydowanie lepiej się juz czuję.
Na betę chyba nie trzeba iść na czczo więc nie musisz wstawać bardzo wcześnie.


Cytat:
Napisane przez DDosiek Pokaż wiadomość
Już mi przykazała co mi wolno jeść, czego nie, ze mam chodzić w grubych gaciach i skarpetach i wypoczywać. najlepiej to juz mnie przykuc do łóżka... A ja się cieszę, że nic mnie nie męczy, więc nie zamierzam robic z siebie męczennicy. Zresztą mąż mi nawet powiedział, ze dźwigać nie mogę, nie mam się przemęczać. Ale ze zmywania naczyń mnie nie zwolni (a ja tak nie cierpię zmywać...)
I w takich prostych słowach widać jak ważni dla niej jesteście i jak się o Was martwi. Bliskie relacje z mamą w takich chwilach też bardzo dużo znaczą.


Cytat:
Napisane przez Sweet_Jelly Pokaż wiadomość
dziś temp. nadal 37,1


na betę raczej nie pójdę... za to się chyba płaci a akurat nie mam kasy i nie wiem gdzie tu jest laboratorium..jeszcze tego nie zgłębiłam
Nie wiem jaki jest koszt bety ale za test też musisz zapłacić, a beta jest chyba bardziej dokładna i wiarygodna.


Cytat:
Napisane przez kropka75 Pokaż wiadomość
Pan dr mnie ładnie uświadomił, że to bardzo wygodny argument dla kobiet, które nie chodzą regularnie do dentysty. Wystarczy jeść wapń i się kontrolować, bo ciąża jako taka wcale zębów nie niszczy.
Mój twierdzi podobnie, ale jednak moja koleżanka przez jedną ciążę miała leczone prawie wszystkie zęby kanałowo pomimo, że zarówno przed ciążą jak i w trakcie chodziła regularnie na wizyty. Wcześniej nie miała żadnych problemów z zębami.


Cytat:
Napisane przez kropka75 Pokaż wiadomość
Ja już dziś byłam, niestety upolowałam tylko biżu. Ciągle jest drogo, a ciekawego towaru nie znalazłam jakoś.
U mnie cała masa przecen, ale nawet gdybym chciała wydać trochę kasy to właśnie nic ciekawego nie ma. Za to bardzo dużo łatnych i tanich jest ciuszków dziecięcych

Cytat:
Napisane przez kobra913 Pokaż wiadomość
aha czyli innymi słowy musze bodbudowac tez jego EGO.Moze i masz racje ale uwierz h.... mnie strezla jak widze gdy wychodzi z pokoju gdy telefon dzwoni )bo powiedzialam ze nie chce slyszec ich rozmow)
A po co on wogóle z nią gada?
Nie zazdroszczę, oby szybko to się skończyło - może się dziewczyna w końcu znudzi.
precious_81 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-01-02, 20:13   #1078
celka2000
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 4 778
Dot.: Planujemy zajść w ciążę w 2008/2009 roku część IV

Cytat:
Napisane przez sweetpinky Pokaż wiadomość
Zrobiłam test i nic jedna paskudna krecha brzuch mnie boli jak na okres
przykro mi. Trzymaj sie Jesli nie tym razem, to nastepnym musi sie udac. Trzymam kciuki mocno, mocno.

Cytat:
Napisane przez Sweet_Jelly Pokaż wiadomość
Tak myślisz? Mimo tego że termin @ dopiero w przyszły czwartek?



(Nie) dziękuję ..
Wiecie, mnie krzyż (nerki) bolą w charakterystyczny sposób na okres....

Aha..temperatura 37,1



Ale, wciąż mam w głowie myśl" nie nakręcaj się, może nic z tego nie będzie"! Więc dziś tylko kupię test.
ojoj dziewczyno! Ty robisz te testy duuuuzo za szybko. Wiem, ze Ci sie spieszy, ale poczekaj jeszcze troche. Sprobuj w dzien miesiaczki, no moze dwa dni przed Ale nie tydzien Spokojnie. Oczywiscie zycze Ci wszystkiego naj naj i mocno trzymam kciuki, zeby jednak sie udalo. Ale nie sugeruj sie tym testem. Znam przypadki z netu, ze ta druga kreska sie pojawia po dluzszym czasie, nawet jak sie nie jest w ciazy. Ja tez czekam z testem, choc miesiaczke ostatnia mialam 10 grudnia, czyli nawet wczesniej od Ciebie. A jeszcze nie wierze, ze test bylby wiarygodny. Ja poczekam do poniedzialku

Cytat:
Napisane przez memka87 Pokaż wiadomość

aha a czy wy tez tak macie ze jak juz jestescie po to mizianie sprawia wieksza przyjemnosc? bo jak ja wiem ze to juz na pewno dni nieplodne to nie mysle o dzidzi tylko czerpie przyjemnosc juz bez stresow.... czy to jest normalne??
no u mnie jest odwrotnie. W dniach plodnych mam najwieksza ochote

Edit: jeszcze sie wtrace co do psucia sie zebow podczas ciazy. Ja mam generalnie bardzo podatne na psucie zabki. Po ciazy jednak nie mialam jakos wielkiego szoku. Normalnie jak zwykle.

Edytowane przez celka2000
Czas edycji: 2009-01-02 o 20:15
celka2000 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-01-02, 20:34   #1079
malin30
Zakorzenienie
 
Avatar malin30
 
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: Słupsk
Wiadomości: 7 926
GG do malin30
Dot.: Planujemy zajść w ciążę w 2008/2009 roku część IV

Cytat:
Napisane przez dra Pokaż wiadomość
no kazdy sie stra inni za 1 lub 2 razem sie udaje inni musza dłuzej czekac
ja cie rozumiem,przychodza takie chile ,ze smutek nadchodzi,ja juz od dawna dalam na luz,nie mierze tempki i takie tam co ma byc to będzie,ale przychodzi taki dzien,ze mi smutno i marudze,albo jak ta @ sie pojawia niby luz mam,ale smutek tez

mnie cos glowa rozbolala i chyba sie niebawem poloze,bo tez nie zaciekawie sie czuje
Mam już nieco lepszy humorek po zakupach i czekoladzie na gorąco, ale gorzej z brzuchem. Coraz mocniej mi dokucza

A Ty się przeziębiłaś?

Cytat:
Napisane przez kropka75 Pokaż wiadomość
Typowa kobieta, jak widzę. I dobrze. Oby pomogło.

Ja już dziś byłam, niestety upolowałam tylko biżu. Ciągle jest drogo, a ciekawego towaru nie znalazłam jakoś.
Największe przeceny były w Reserved - namierzyłam się kilka ciuchów (a naszukalam się ich na wieszakach jak w lupeksie) i...nic. Kupilam tylko sweterek w Orsey i koszulkę w Esotiq (ale to bardziej rzecz dla męża)

Cytat:
Napisane przez kobra913 Pokaż wiadomość
do mojego mezczyzny odezwała sie przeszłośc a dokladnie była żona...Dzwoni,cuduje,pier dzieli bez sensu,jakby jakas psychiczna byla.Mam taka ochote nakopac jej do du....Jak to mowi"Ona go kocha" az mi sie żygac chce....Ten nawet juz nie odbiera tel.od niej ale ona dzwoni puki nie pogada z nim....A ja mam juz wszytskiego dosc i tylko niepotrezbnie sie klucimy...
Ojej! No to nieciekawa sprawa. Ale musiz to jakoś przetrzymać. Najważniejsze to - jak pisała kropka - pokazać, na jaki skarb trafił Twój TŻ
malin30 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-01-02, 20:45   #1080
Sweet_Jelly
Zakorzenienie
 
Avatar Sweet_Jelly
 
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: UK:)
Wiadomości: 3 877
Dot.: Planujemy zajść w ciążę w 2008/2009 roku część IV

Cytat:
Napisane przez celka2000 Pokaż wiadomość
ojoj dziewczyno! Ty robisz te testy duuuuzo za szybko. Wiem, ze Ci sie spieszy, ale poczekaj jeszcze troche. Sprobuj w dzien miesiaczki, no moze dwa dni przed Ale nie tydzien Spokojnie. Oczywiscie zycze Ci wszystkiego naj naj i mocno trzymam kciuki, zeby jednak sie udalo. Ale nie sugeruj sie tym testem. Znam przypadki z netu, ze ta druga kreska sie pojawia po dluzszym czasie, nawet jak sie nie jest w ciazy. Ja tez czekam z testem, choc miesiaczke ostatnia mialam 10 grudnia, czyli nawet wczesniej od Ciebie. A jeszcze nie wierze, ze test bylby wiarygodny. Ja poczekam do poniedzialku
Wiem...czekam.... teraz już naprawdę! Do 8 stycznia..jutro jedziemy do znajomych, w niedzielę na całodzienne zakupy to jakoś mi weekend minie...A potem to już zleci

Cytat:
Napisane przez DDosiek Pokaż wiadomość
tempka obiecująca. a jaką miałaś przed owu?
Z tą cierpliwością, to, jak czytam, nie za bardzo jednak u Ciebie. Życzę Ci jak najlepiej, ale nie nastawiaj, sie tak, bo potem bardzo boli.
am regularnie to mierzę dopiero od owulacji.. Ale raz zmierzyłam przed owulacją to było 36,6 czy 36,5 jakoś tak....W owulacji 37,4 a teraz to tak się utrzymuje około 37
Ale dziewczyny pisały że temp. umie spaść nagle nawet ostatniego dnia więc puki co cieszy mnie jej wysokość ale bardzo nie przykładam do niej wagi.
__________________
03.02.2010 ZOSIA 18.04.2012 JAŚ



Sweet_Jelly jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 20:29.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.