Planujemy zajść w ciążę w 2008/2009 roku część IV

[PatkaM84]

Napisane przez kropka75

Hmmm... jakby Ci to objaśnić... nie tędy droga.

To nie jest typ chłopca, który lubi pobyć zdominowany przez kobietę, który się tym bawi i którego to pozytywnie zaskakuje i kręci. Po nastu latach z dominującą matką pod jednym dachem, takie akcje działają na niego dokładnie odwrotnie.

aaaaaaaaaaa, no to co innego, trzymam kciuki aby chłopu się odwidziały w końcu wyprawki i zajął się tym co ważne

U mnie też zimno nawet nie wiem ile tu jest stopni, ale szłam tak opatulona jak babuleńka i o ile wszędzie mi było ciepło, tak stopy mi zmarzły koszmarnie... Włączyłam farelkę koło stóp ale guzik daje... Łykam ten rutinoscorbin zapobiegliwie, ale już czuję, że jakoś tak coś chyba nadchodzi...

[yolanda9]

Napisane przez malin30

No wiesz! Jak mogłaś tak pomyśleć?

Aquaaerobik? Ile kosztuje ta przyjemność?

OK

co do aquaaerobiku to ja wykupiłam sobie karnet na miesiąc, który mnie 100 zł kosztował i w jego skład wchodzą 4 wejścia na zajęcia na brodziku (już raz na tym byłam) i cztery wejścia na zajęcia na dużym basenie (jeszcze nie wiem jak to jest, ale w piątek się dowiem) Na razie jestem zadowolona, chociaż mam wrażenie, ze jestem jedną z młodszych osób ćwiczących, ale co tam

u mnie też mrozik a do tego przed chwila troszkę śnieg popadał... wiem to od męża...bo wciąż z wyra nie mogę wyjść nie wiem co to będzie w piątek(koniec urlopu)...na szczęście nie zdążę się zmęczyć, bo potem znów weekend

temperaturka wciąż na podobnym poziomie, więc czekamy na owulację

[kropka75]

Napisane przez Foka29

Jak najbardziej! b-HCG wskazuje na 3 tydzień od zapłodnienia

Super.

Napisane przez Foka29

Wieczorem zadzwoniła Pani z labu z radosną nowiną i cieszyłam się jak dziecko.
Chwilę później jechałam po moje dwa małe szczurki do lecznicy. Zostały wykastrowane.... Wróciłam z jednym, drugi nie wybudził się z narkozy
No i jakoś nie umiałam się juz cieszyć....
Czuje się jakbym wydała na niego wyrok podejmujac decyzję o zabiegu.

Widać miał słabe serduszko. Przykro mi.

[Sweet_Jelly]

Napisane przez celka2000

A mi dzis znowu temp skoczyla o jedna kreske i osiagnela niebotyczny poziom 36,7. A dzis 29dc. Sadzilam, ze bedzie spadac a nie rosnac wiec glupia znowu zrobilam test. i oczywiscie jedna krecha... A czego ja sie spodziewalam. Wezcie mnie porzadnie opierdzielcie bo inaczej strace fortune na te testy

Edit: u mnie -20 st

No i po co ten test kochana robiłaś?
Ja jak zrobiłam w 26 dniu test i pokazał 1 krechę to spasowałam.. NIe mierzę temp. Nie oczekuję a może jednak?
Co jednak? Jakbym miała być w ciąży to już by to się ukazało!
Szara-bezczelna rzeczywistość

mam wrażenie że najdłużej się modzi dzidzie gdy się jej chce a jak się o tym nie myśli i nie oczekuje to BUM i są 2 krechy Mówię z obserwacji.

[malin30]

Napisane przez Foka29

Jak najbardziej! b-HCG wskazuje na 3 tydzień od zapłodnienia

OK

Napisane przez celka2000

A mi dzis znowu temp skoczyla o jedna kreske i osiagnela niebotyczny poziom 36,7. A dzis 29dc. Sadzilam, ze bedzie spadac a nie rosnac wiec glupia znowu zrobilam test. i oczywiscie jedna krecha... A czego ja sie spodziewalam. Wezcie mnie porzadnie opierdzielcie bo inaczej strace fortune na te testy

Edit: u mnie -20 st

Ja nie mierzę temperatury, @ nadal nie ma, test leży w szafce w łazience, a ja... nic z tym nie robię

Napisane przez yolanda9

co do aquaaerobiku to ja wykupiłam sobie karnet na miesiąc, który mnie 100 zł kosztował i w jego skład wchodzą 4 wejścia na zajęcia na brodziku (już raz na tym byłam) i cztery wejścia na zajęcia na dużym basenie (jeszcze nie wiem jak to jest, ale w piątek się dowiem) Na razie jestem zadowolona, chociaż mam wrażenie, ze jestem jedną z młodszych osób ćwiczących, ale co tam

u mnie też mrozik a do tego przed chwila troszkę śnieg popadał... wiem to od męża...bo wciąż z wyra nie mogę wyjść nie wiem co to będzie w piątek(koniec urlopu)...na szczęście nie zdążę się zmęczyć, bo potem znów weekend

temperaturka wciąż na podobnym poziomie, więc czekamy na owulację

Ja mam karnety do Darłówka (jeszcze 6 wejść) do końca czerwca.

Śnieg sypie dalej

[Nika1980]

Napisane przez celka2000

A mi dzis znowu temp skoczyla o jedna kreske i osiagnela niebotyczny poziom 36,7. A dzis 29dc. Sadzilam, ze bedzie spadac a nie rosnac wiec glupia znowu zrobilam test. i oczywiscie jedna krecha... A czego ja sie spodziewalam. Wezcie mnie porzadnie opierdzielcie bo inaczej strace fortune na te testy

Edit: u mnie -20 st

nie będziemy cię opierdzielać- każda z nas tak miała

Napisane przez Foka29

Dzięki, dzięki!!!


Jak najbardziej! b-HCG wskazuje na 3 tydzień od zapłodnienia



W ogóle się nie nastawiałam. Przez ostatnie 3 lata jechaliśmy na stosunku przerywanym jako metodzie antykoncepcyjnej (wiem, wiem, nie komentujcie, robiliśmy to z pełną świadomością), wiec teraz cieszyliśmy się współzyciem na totalnym luzie. I tyle.
Nie miej jednak jak sobie wyliczyłam, ze mam owulację w dniu ślubu, to pomyślałam, ze byłoby bardzo romantycznie gdyby Pan spłodził następcę w ten dzień

Wieczorem zadzwoniła Pani z labu z radosną nowiną i cieszyłam się jak dziecko.
Chwilę później jechałam po moje dwa małe szczurki do lecznicy. Zostały wykastrowane.... Wróciłam z jednym, drugi nie wybudził się z narkozy
No i jakoś nie umiałam się juz cieszyć....
Czuje się jakbym wydała na niego wyrok podejmujac decyzję o zabiegu.

oj kochanie... skąd mogłaś wiedzieć. ściskam mocno i przytulam.
i jeszcze raz gratuluję fasolki!

Napisane przez katarzinka

cześć
herbatka miętowa na "moje niedobrze mi" pomaga ale tylko chwilowo, imbiru i hebratki imbiorwej nie dostałam, ale za późno wracałam wczoraj.
TŻ jak się dowiedział, że mi niedobrze to siedział i zęby szczerzył
na moje tłumaczenie, że na objawy ciążowowe za wcześnie i że jak chce mieć dzieciatko to się powinien ze mną przytulać w strategicznie dni stwierdził, że i tak wie swoje -ech

hehehehe, faceci....

[katarzinka]

Napisane przez Nika1980

hehehehe, faceci....

no właśnie
a ja siedze w pracy i popijam nonstop herbatki - kurde może się czymś strułam, tylko z drugiej strony małżowi nic nie jest.
a nigdy przed @ aż tyle mnie nie trzymało

[sweetpinky]

Hello
ale piękny dzień właśnie jestem po zakupach i spiłowaniu tipsów, nosiłam je kilka dobrych miesięcy może nawet i ponad rok (może dwa ) i stwierdziłam, że dość, pomyślałam, że jak pójdę do mojej babki to mnie znów namówi więc zabrałam się sama, nie myślałam, że to takie trudne namęczyłam się i teraz paluchy mnie bolą, trochę odczekam jak mi odrosną swoje i ładne

Kochane! na tej niemieckiej stronie od tempki jest wyliczenie dni płodnych, trafiłam na to i teraz nie mogę tego znowu znaleźć, nakierujcie mnie proszę bo ja niemieckiego ni w ząb

[katarzinka]

Napisane przez sweetpinky

Hello
ale piękny dzień właśnie jestem po zakupach i spiłowaniu tipsów, nosiłam je kilka dobrych miesięcy może nawet i ponad rok (może dwa ) i stwierdziłam, że dość, pomyślałam, że jak pójdę do mojej babki to mnie znów namówi więc zabrałam się sama, nie myślałam, że to takie trudne namęczyłam się i teraz paluchy mnie bolą, trochę odczekam jak mi odrosną swoje i ładne

Kochane! na tej niemieckiej stronie od tempki jest wyliczenie dni płodnych, trafiłam na to i teraz nie mogę tego znowu znaleźć, nakierujcie mnie proszę bo ja niemieckiego ni w ząb

ja nigdy nie miałam tipsów- ale moze dlatego, że ze względu na sport muszę mieć krótkie pazurki i sobie sama robie dekoracje - ale nie wiedziałam, że to tak długo można nosić

ja znam tylko polską stronę kalendarzyk i tam też są wyliczenia dni płodnych moge Ci wrzucić linka tylko muszę znaleźć
http://kalendarzyk.home.pl/index.php znalazłam

[kobra913]

Napisane przez PatkaM84

aaaaaaaaaaa, no to co innego, trzymam kciuki aby chłopu się odwidziały w końcu wyprawki i zajął się tym co ważne

U mnie też zimno nawet nie wiem ile tu jest stopni, ale szłam tak opatulona jak babuleńka i o ile wszędzie mi było ciepło, tak stopy mi zmarzły koszmarnie... Włączyłam farelkę koło stóp ale guzik daje... Łykam ten rutinoscorbin zapobiegliwie, ale już czuję, że jakoś tak coś chyba nadchodzi...

A no tragedia dopiero teraz zima przyszła.Wczoraj rano jak jechałam o 7 do WORDa to przez 10 min stania i czekana na autobus nie czulam juz rak i nog...Moj mąż przyszedł z pracy zakatarzony, a wczoraj wieczorem jeszcze wode nam odcieli bo rura pękła....normalnie koniec świata....

[katarzinka]

weźcie mnie sprowadcie na ziemie, bo jak nadal mi nie bedzie przechodzic to wiecie co sobie pomysle. wiec sprowadzcie na ziemie , bo do wczoraj sie trzymałam, a teraz zaczynam myśleć, że może sie udało - musze nad tym zapanować jakoś

[malin30]

Napisane przez katarzinka

weźcie mnie sprowadcie na ziemie, bo jak nadal mi nie bedzie przechodzic to wiecie co sobie pomysle. wiec sprowadzcie na ziemie , bo do wczoraj sie trzymałam, a teraz zaczynam myśleć, że może sie udało - musze nad tym zapanować jakoś

Chcesz tego? No bo @ do mnie przylazła...

[katarzinka]

Napisane przez malin30

Chcesz tego? No bo @ do mnie przylazła...

a mnie nadal "niedobrze mi" nie przechodzi a do @ jeszcze tydzień

[malin30]

Napisane przez katarzinka

a mnie nadal "niedobrze mi" nie przechodzi a do @ jeszcze tydzień

Heh, ja też tak miałam i to prawie od połowy cyklu. Autosugestia jest silna

[kobra913]

Napisane przez malin30

Heh, ja też tak miałam i to prawie od połowy cyklu. Autosugestia jest silna

ja na miesiaczke w pazdzierniku czekałam 3 tygodnie.....

[katarzinka]

Napisane przez malin30

Heh, ja też tak miałam i to prawie od połowy cyklu. Autosugestia jest silna

nooo
dzięki malin może mnie to znów przystopuje z fantazjami i tak jest lepiej, nie nakręcać się !!!!

[malin30]

Napisane przez kobra913

ja na miesiaczke w pazdzierniku czekałam 3 tygodnie.....

Napisane przez katarzinka

nooo
dzięki malin może mnie to znów przystopuje z fantazjami i tak jest lepiej, nie nakręcać się !!!!

Ja też sobie to hasło wbijam do głowy. A w nowym cyklu zabiorę się do roboty jak DDosiek - co dwa dni Dobrze, że @ przyszła w 29 dniu cyklu, bo to znaczy, że w sumie cykle mam dalej regularne.

[katarzinka]

Napisane przez malin30

Ja też sobie to hasło wbijam do głowy. A w nowym cyklu zabiorę się do roboty jak DDosiek - co dwa dni Dobrze, że @ przyszła w 29 dniu cyklu, bo to znaczy, że w sumie cykle mam dalej regularne.

myśmy tez tak planowali i co z tego jak w strategiczne dni TŻ strzelał fochy albo był wytrzaskany po pracy tak więc prawdopodobną owu omineliśmy
ale sie nie nakręcam - a TZ powiem, ze juz mi przeszło to on moze nie bedzie mnie nakrecać

[narzeczonaa]

dziewczyny mam takie moze glupie pytanie: jak to sie nazywa ten "sprzęt" co sie kupuje w aptece za 30zl -kalendarzyki owulacyjny czy jakos tak? - ten co sie sprawdza kiedy ma sie dni plodne. bo jestem w pracy i wlascicie nie moge serfowac po necie (a weszlam tylko na chwilke by was o to zapytac) .a chcialbym po pracy zajsc i kupic. bede wdzieczna za pomoc

[miss.hot]

Napisane przez sweetpinky

Hello
ale piękny dzień właśnie jestem po zakupach i spiłowaniu tipsów, nosiłam je kilka dobrych miesięcy może nawet i ponad rok (może dwa ) i stwierdziłam, że dość, pomyślałam, że jak pójdę do mojej babki to mnie znów namówi więc zabrałam się sama, nie myślałam, że to takie trudne namęczyłam się i teraz paluchy mnie bolą, trochę odczekam jak mi odrosną swoje i ładne

Ja też noszę tipsy od ponad 2 lat z jedną 2-miesięczną przerwą i na razie mi z nimi wygodnie Ale jak tylko będą II kreseczki zdejmuję

Napisane przez sweetpinky

Kochane! na tej niemieckiej stronie od tempki jest wyliczenie dni płodnych, trafiłam na to i teraz nie mogę tego znowu znaleźć, nakierujcie mnie proszę bo ja niemieckiego ni w ząb

Ja korzystam z tej stronki http://28dni.pl/kalkulator_dnia_urodzin

Napisane przez malin30

Chcesz tego? No bo @ do mnie przylazła...

Napisane przez katarzinka

a mnie nadal "niedobrze mi" nie przechodzi a do @ jeszcze tydzień

Napisane przez malin30

Ja też sobie to hasło wbijam do głowy. A w nowym cyklu zabiorę się do roboty jak DDosiek - co dwa dni Dobrze, że @ przyszła w 29 dniu cyklu, bo to znaczy, że w sumie cykle mam dalej regularne.

Też sobie tak zaplanowałam - zobaczymy jak wyjdzie w praktyce
Malin - tak sobie pomyślałam, że staramy się razem 1 m-c i podobnym czasem leci cykl U mnie dziś 26 dc i masakrycznie boli mnie podbrzusze, a w jednej chwili odczułam straszny ból lewego jajnika

Napisane przez narzeczonaa

dziewczyny mam takie moze glupie pytanie: jak to sie nazywa ten "sprzęt" co sie kupuje w aptece za 30zl -kalendarzyki owulacyjny czy jakos tak? - ten co sie sprawdza kiedy ma sie dni plodne. bo jestem w pracy i wlascicie nie moge serfowac po necie (a weszlam tylko na chwilke by was o to zapytac) .a chcialbym po pracy zajsc i kupic. bede wdzieczna za pomoc

Zapewne chodzi Ci o test owulacyjny

[narzeczonaa]

Napisane przez miss.hot

Zapewne chodzi Ci o test owulacyjny

dziekuje

[narzeczonaa]

Napisane przez miss.hot

Ja też noszę tipsy od ponad 2 lat z jedną 2-miesięczną przerwą i na razie mi z nimi wygodnie Ale jak tylko będą II kreseczki zdejmuję

a dlaczego? w ciazy nie mozna nosic tipsow? mi kosmetycznka mowila zen ie ma przeciwskazan

[miss.hot]

Napisane przez narzeczonaa

a dlaczego? w ciazy nie mozna nosic tipsow? mi kosmetycznka mowila zen ie ma przeciwskazan

Wiesz ja noszę akryl, który podczas nakładania strasznie śmierdzi i dlatego wolę się nie narażać na te chemiczne substancje

[DDosiek]

O mamo, ale naskrobałyście w te póltora dnia.

Napisane przez Gizmiatko

Witam

witam kropka jak zawsze słuzy rada
ja sie zastanwiam czy jak jem dziennie mo juz teraz nie ale przez ostani miesiac duzo jadlam mandarynek i pomaranczy czy to moze zaskzodzic dziecku ? wiem ze to jest naturalna wit C ale moze jednak cos moze spowodowac?
co do rpzeziebienia to ja polecam ząbek czosnku zalac goraca woda wieczorem a rano wypic ten wywar naprawde dziala a i ewentualnej ciazy nie zaskzodzi na pewno !
no to chyba dobrze ze po @ ani śladu ??

A nie smierdzi sie po tym wywarze? W mandarynakch i pomarańczach nie ma aż tak wiele tej witaminy. Wiecej jest w kiwi.

Napisane przez katarzinka

ja tak z innej beczki
co mogę sobie na nieustępujące od wczoraj "niedobrze mi" zaserwować????
bo czasem przed @ mnie mdliło i myślę, że to na to,ale wolę nie przytruwać się jakimiś lekarstwami

miętowa herbatka może być????

ja kupiłam sobie herbatke miodowo-imbirowa firmy Biofix. Określenie: okropna, to mało powiedziane. i smierdzi. kartonik schowałam do woreczka, a i tak jak otwieram szfkę z herbatami, to mnie odrzuca. Mnie mulilo pare dni temu przez 3-4 dni, a teraz nic mi nie jest.

Napisane przez kropka75

Nie wiem, chyba nie. Naturalną wit. C powinno się wysiurać.
Ale jednak lepiej dietę zbilansowaną prowadzić i tę dostawę witamin rozłożyć w czasie.

Oj płata. I tu i na drugim wątku co miesiąc parę osób ma wszelkie możliwe objawy, nawet takie które na tym etapie nie mają prawa wystąpić.

Herbatkę imbirową. Migdały.

Ja podjadam owoce i warzywa, teraz trochę mandarynek, bo trafiłam na wyjątkowo smaczne. I sok pomidorowy, ale lekko podgrzany, bo zimny nie az tak nie powala i gardło boli po zimnym. A wydaje mi się, ze temperatura pokojowa w naszym mieszkaniu to fikcja. Jest mi non stop zimno, woda, która stoi na blacie w kuchni jest dla mnie lodowata, a kaloryfery są gorące jak się dotknie. I termometr tez wykazuje normalna temperature powietrza w mieszkaniu.
Bądź tu mądry..

Napisane przez PatkaM84

o kurcze kilka dni mnie nie ma a tu tyle stron do czytania


Na przeziębienie można rutinoscorbin, robiony własnoręcznie syrop cebulowy, duuuużo czosnku jeść, pić duży herbaty z cytryną. Miód też można dodawać, ale nie do gorącej i tak jak kropka napisała, to nie pić gorącej herbaty tylko poczekać aż ta najgorętsza gorącz odejdzie

Kropeczko chyba musisz temu swojemu mężowi wyznaczac w kalendarzu dni, że od dnia tego i tego jest w domu i nigdzie ma nie łazić. Choć by nie wiem co czyms możesz przygrozić

Pozdrawiam was z zimnej i mroźnej Bydgoszczy Jest tak zimno, że aż musiałam kupić sobie czapkę, łykam większa dawkę rutinoscorbinu co by nie wrócić przeziębiona, ale znając moje szczęście to jak wrócę do domu wtedy się rozłożę

Odliczam już dni do powrotu do domu do mężusia własciwie to już prawie godziny

Herbate piję, a miód dolewam, jak juz troche ostygnie. I potem cytrynę. Czosnek chętnie, ale jakoś mam opory przed pracą. Dzieci są nadzwyczaj szczere...

słyszałam, ze w Bydgoszczy mrozi, bo mama mi mówiła, a ja pochodze właśnie stamtąd. A wczoraj o 8.30 w Białej Podlaskiej było -26stopni.
No i też czapkę kupiłam. Wyglądam w niej przezabawnie,ale nie wnikam. Ciąża zmienia człowieka

Napisane przez kropka75

Pateczko, ja za honorowa jestem na to. Może to głupie ale w nosie to mam. Słowem się nie odezwę. Poczekam aż zasieją się w nim wątpliwości, że mi się odmyśliło, że nie chcę. To go otrzeźwi. A jak nie to chętnych na zrobienie mi dziecka nie brakuje.

Na razie fukał na mnie, bo mu w dwóch zdaniach powiedziałam w weekend co myślę. Wczoraj pojechał do kumpla działać przy aucie i nie raczył mnie poinformować. Ponieważ nie zareagowałam jakbym to miała w D4, dziś dostałam już sms, że jedzie tam i tam i będzie wtedy i wtedy. Po co? Nie wiem. Wróciłam i zastałam umyte gary - szok. Mało tego, wychodził przed godziną, przylazł i mówi: "wychodzę jeszcze na chwilę, dobrze?". No dobrze. Nie spytałam dokąd. Chyba nie dało mu to żyć, bo jak przylazł to mnie poinformował (nie pytany) gdzie był.

Stara dobra metoda działa. Mężczyzna nie reaguje na słowa, reaguje na brak kontaktu. 100% racji.

Cześć laska.

No proszę, jaki grzeczny chłopczyk się zrobił. I pewnie przestraszony, ze nic nie kommentujesz.
Ja na szczęście nie mam z moim takich problemów. Może dlatego, ze to domator i jedyne co, to jeździ na próby kapeli 2 razy w tygodniu. Ale do łóżka nie musze go zaciągać. i w ogóle jakiś bardzo normalny i fajny typ mi sie trafił. Choć nie przeczę, ma swoje wady, jak każdy, i czasami mnie wkurza, ale to nie przekracza normy. I pewnie ja wkurzam go tak samo często.

Napisane przez sweetpinky

Hello
ale piękny dzień właśnie jestem po zakupach i spiłowaniu tipsów, nosiłam je kilka dobrych miesięcy może nawet i ponad rok (może dwa ) i stwierdziłam, że dość, pomyślałam, że jak pójdę do mojej babki to mnie znów namówi więc zabrałam się sama, nie myślałam, że to takie trudne namęczyłam się i teraz paluchy mnie bolą, trochę odczekam jak mi odrosną swoje i ładne

Kochane! na tej niemieckiej stronie od tempki jest wyliczenie dni płodnych, trafiłam na to i teraz nie mogę tego znowu znaleźć, nakierujcie mnie proszę bo ja niemieckiego ni w ząb

ja mam link do niemieckiej w wykresie.
a co do pazurków, to nosiłam żele przez półtora roku, po czym sama je sobie spiłowałam i od tej pory mam ładne trwałe własne pazurki.

Napisane przez katarzinka

weźcie mnie sprowadcie na ziemie, bo jak nadal mi nie bedzie przechodzic to wiecie co sobie pomysle. wiec sprowadzcie na ziemie , bo do wczoraj sie trzymałam, a teraz zaczynam myśleć, że może sie udało - musze nad tym zapanować jakoś

Nastawianie sie potrafi wywołać masę urojonych objawów, w tym muła w żołądku, w końcu nerwy muszą sie gdzieś odbić. Sama w pierwszym cyklu miałam wszystkie możliwe objawy. A w drugim dałąm na luz, ochłodzona pierwszym niepowodzeniem i zdziwiłam si testem i betą, bo nie mam absolutnie żadnych objawów. poza bólem piersi. Ale zawsze bolały mnie przed @. Tylko teraz bola coraz mocniej.

Napisane przez malin30

Ja też sobie to hasło wbijam do głowy. A w nowym cyklu zabiorę się do roboty jak DDosiek - co dwa dni Dobrze, że @ przyszła w 29 dniu cyklu, bo to znaczy, że w sumie cykle mam dalej regularne.

ja te sposób co 2 dni skopiowałam od Miramejka chyba. Bo za pierwszym razem było codziennie i nic nie wyszło. A jak jest co 2 dni, to nawet się zdąży zachcieć. Bo jak było codziennie, to ostatnie dni to juz był taki mus wewnętrzny. Nie było w tym ochoty.

Yolanda, witaj znów.

Foczko, szczurki maja małe serduszka i możliwe, ze ten akurat nie wytrzymał. Ale to nie Twoja wina.
A jaką wysokość hcg miałąś> i który to był dzień cyklu, gdy sie badałąś? No i iludniowe cykle masz? Chodz mi o to ile wynosiła beta i który to był dzień od owulacji.

[Foka29]

Napisane przez DDosiek

Foczko, szczurki maja małe serduszka i możliwe, ze ten akurat nie wytrzymał. Ale to nie Twoja wina.
A jaką wysokość hcg miałąś> i który to był dzień cyklu, gdy sie badałąś? No i iludniowe cykle masz? Chodz mi o to ile wynosiła beta i który to był dzień od owulacji.

Ano wiem, ten misiak był na dokładkę z nieszczęsnej hodowli wsobnej. To mogło wpłynąć znacząco na stan zdrowia jego młodego ciałka (miał 4 miesiące).

Mam 25-dniowe cykle, to był dzień 29 "cyklu". Nie znam wartości bety.
Wynik odbiorę dopiero dziś po pracy (no tak... w pracy jestem) , to jutro napiszę. Wczoraj wieczorem tylko Pani do mnie zadzwoniła, żeby mi powiedzieć, że potytywny i 3 tydzień od zapłodnienia.

[sweetpinky]

Napisane przez narzeczonaa

a dlaczego? w ciazy nie mozna nosic tipsow? mi kosmetycznka mowila zen ie ma przeciwskazan

ja je zdjęłam bo chcę już się przyzwyczaić do swoich, może wkońcu się uda a nie wyobrażam sobie nosić tipsów przy maleńkim dziecku

a akryl rzeczywiście śmierdzi więc cały ten syf się wdycha.
Ja osobiście nosiłam żele.

[precious_81]

[quote=basiawlg;10378720Kr opko ja postępuję dokładnie tak samo jak mi cos nie pasuje i jestem zla na Tż to sie nie odzywam nie pytam nie nachodze nie skaczę po nim nie zagaduję wogole od razu wie ze coś jest nie tak i już wraca potulnie i sie łasi stara metoda a działa rewelacyjnie[/quote]
Bo obojętność jest chyba gorsza od złoszczenia, krzyczenia itp. Mi też kiedyś się zdarzyło tak zachować i od razu widać było zmianę zachowania mężusia.

Napisane przez yolanda9

co do aquaaerobiku to ja wykupiłam sobie karnet na miesiąc, który mnie 100 zł kosztował i w jego skład wchodzą 4 wejścia na zajęcia na brodziku (już raz na tym byłam) i cztery wejścia na zajęcia na dużym basenie (jeszcze nie wiem jak to jest, ale w piątek się dowiem) Na razie jestem zadowolona, chociaż mam wrażenie, ze jestem jedną z młodszych osób ćwiczących, ale co tam

U mnie niestety za 4 razy w tygodniu 80 zł, trochę dużo zwłaszcza że jeszcze 100 płacę fitnessklubie. Kiedyś chodziłam z koleżanką na aqua i bardzo polecam, chociaż na początku było trochę ciężko nadążyć za instruktorką.


Coś czuję że niedługo też dołączę do grona "szczęśliwych" posiadaczek @. Wczoraj wieczorem pojawiły się takie przedokresowe plamienia (choć to dopiero 23 dc i dzisiaj już ich nie mam), w dodatku mąż stwierdził że chyba mam napięcie w wersji rozdrażnieniowo-płaczliwej no i moje jelitka dają o sobie znać co jest normą przed.

[memka87]

Napisane przez narzeczonaa

a dlaczego? w ciazy nie mozna nosic tipsow? mi kosmetycznka mowila zen ie ma przeciwskazan

podobno sie cos sprawdza przez paznokcie..... ale co to nie wiem.....

[kaaamila1]

Właśnie przed chwilą wróciłam z pracy i od razu do komputare na wizaz

Dzisiaj jest u mnie taka śnieżyca, że szok. Obiecałam mojemu TŻ, że pójdziemy póżniej na spacer,a powiem szczerze, że wolałabym lenić się w łóżku

Dzisiaj czuje napięcie w podbrzuszu i dalej kłucie jajnika. Apetyt również się utrzymuje. Normalne objawy jak przed miesiączką

Myślę, że akryle czy tipsy nie mają wpływu na dziecko. Mam kuzynkę kosmetyczkę i ona mówiła, że nie są szkodliwę na dzidzię. Wiadomo ile ludzi tyle opini, ale ja chyba również wolałabym nie ryzykować i je ściągnąć. Póki co mam swoje naturalne, bo ostatnio zrezygnowałam z akrylków.

[miss.hot]

Kupiłam dziś testy owulacyjne (http://www.hydrex.pl/index.php?page=...mart&Itemid=65) - będę się testować za jakieś 15-17 dni