Ostrowieckie Panny Młode cz. I :)

[mehja]

Napisane przez olajka

My pójdziemy na to jedno i zobaczymy, rozmawiałam już z narzeczonym o niej i o jej podobno niemiłym zachowaniu. Z tego są tylko 3 spotkania, ale nie wiem po ile godzin Jak bedzie jakaś wredna to zrezygnujemy i odbedziemy te spotkania w mojej parafii czyli w Michale

Coś słyszałam, że godzinę trwa takie spotkanie

Napisane przez Andromedaa

Tempo, w jakim pozostawiacie tu swoje posty jest przyznaję zabójcze, ale braki udało mi się jakoś nadrobić. Widzę, że przygotowania ruszyły pełną parą, oby tak dalej ja z braku czasu zrobiłam mały krok do przodu- udało mi się zarezerwować kwiaciarnię, z czego się bardzo cieszę. Jednak przy moim niezdecydowaniu, wybór bukietu i kwiatów będzie nielada wyzwaniem

Gdzie zamówiłaś kwiaciarnię? pani się nie zdziwiła, że tak wcześnie? bo ja też się zastanawiałam czy już nie zamówić ale myślałam, że za wcześnie.

[olajka]

Ja to chyba zamówie tak z 5 miesiecy przed ślubem, fryzjera tak samo
Dziewczynki a idziecie do kosmetyczki czy malujecie sie same? Ja napewno pójde na jakies oczyszczanko, maseczki itp.. a na makijaż pójde najpierw na próbe np. przed dyskoteką. Mysle, ze to dobry sprawdzian moze być, bo jak się utrzyma make-up przez tyle godzin i podczas tanców tzn ze bedzie dobry. Tylko, jest taka sprawa, ze na dyskotece jest sporo ciemniej, a inaczej przy świetle sztucznym jasnym skóra wygląda No ale jezeli to przetrzyma to moze sie zdecyduje na kosmetyczkę do makijazu. Ja się maluje wiec mam swoje ulubione odcienie,a moja siostre jak malowala kosmetyczka do slubu, która sie nie maluje to jej wydawało sie ze ma za mocny makijaż, a miala delikatnym fioletem oczka podkreslone i wyszlo pieknie. Bo to na kamerce i fotkach inaczej wyglada, wiadomo, ze bardziej wyraziscie. Nie podoba mi sie natomiast jak niektóre dziewczyny zupełnie sie nie maluja na codzien, a do slubu sa wymalowane,az za bardzo i stanowczo za mocno, czasem wrecz nieelegancko Ja mam klopot z cera i zalezy mi, zeby make-up wygladał dobrze a jednoczesnie nie chce zeby za bardzo rzucal sie w oczy, no i wiadomo zeby nie splywałnie chce sie tez swiecic(trzeba zaopatrzec sie w bibułki matujace,podobno dobre sa takie dwa w jednym, ktore zawieraja troszke pudru) Co myslicie o przyklejeniu sztucznych rzes??? bo moje nie sa takie geste niestety Podawajcie namiary na dobre kosmetyczki..

[kasiuni_a]

Olajka oj tyle pytań

Co do stroju narzeczonego, to powiedział mi że jak on nie może zobaczyć mojej sukienki to ja też jego ubrania nie zobacze Poprosiłam go tylko żeby kupił sobie smoking i na to sie zgodził

Jeśli chodzi o butki to na 200% nie będę mieć takich z długimi noskami, nie podobają mi się wogóle. Będę szukać czegoś jak na tym zdjeciu przez Ciebie wstawionym
https://wizaz.pl/forum/attachment.ph...8&d=1231425205
narazie wogóle o takich rzeczach jeszcze nie myśle.

Do fryzjera i kosmetyczki planuje się umówić pod koniec lutego, czyli pół roku przed ślubem. Fryzjerkę mam swoją stałą od lat w Sandomierzu, więc nie będzie problemu, co do kosmetyczki to mam nadzieje że fryzjerka mi kogoś poleci, a jeśli nie to jest tu też taka u której już kilka razy byłam i zawsze było wszystko ok, ale chciałąbym jeszcze poszukać. Mam sporo wesel to makijaże próbne można będzie robić. Nawet nie pomyslałam o tym żebym sie sama malowała, nie mam zbyt duzej wprawy, chociaż maluje się na codzień, zresztą za duży jak dla mnie stres w tym dniu i ręka by mi latała
Jak będę się zapisywać na malowanie to pogadam z kosmetyczką co konkretnie mogłabym zrobić z różnych zabiegów, bo tak jak Ty planuje jakieś na twarz no i chyba pierwszy raz depilacje woskiem

[kinga1701]

Własnie niewiem kto ją śpiewa link do niej znalazłam na innym forum i z tąd o niej wiem. Ja myślałam żeby ją puscić rodzicą w domu w dzień przed ślubem jak takie moję prywatne podziękowanie tylko dla nich bo na weselu to "cudownych rodziców mam". Moja mam bardzo uczuciowa, wzrusza na takich piosenkach i boje się że mogło to by być dla niej zadużo tak na weselu. Ta piosenka jest podziękowaniem córki dla rodziców, a nie syna więc wydaje mi się że na takie oficjalne podziękowanie dla obydwojga rodziców niebardzo pasuje.

[kinga1701]

Co do kosmetyczki i fryzjera do też myśle pójść tak poł roku przed ślubem się umówić, nad kosmetyczką zastanawiałam się ale stwierdziałam że oni mają lepszej jakości kosmetyki niż te moje więc ich makijaż może się dłużej utrzymać i wyglądać na świerzy przez cały czas niż ten mój.

[olajka]

kasiuni_a Te butki co wybrałaś, własnie tez bardzo mi się podobają Słyszałam, że boli ta depilacja woskiem Ja tam wole depilatorek Spróbuj może tego wosku wczesniej duzo przed ślubem, zobaczysz co i jak przynajmniej
Ja napewno zakupie jakaś fajna, sexy, ślubną bieliznę na ten Wielki Dzień

kinga1701 moja własnie tez jest bardzo uczuciowa i na bank sie rozklei. Pewnie przy błogosławienstwie no i w kosciele wiadoma sprawa.. to takie dwa w sumie najwazniejsze momenty Tego Dnia Ja sie obawiam, o sama siebie bo tez czasem mnie nachodzi i rozczulam się.. Jeśli chodzi o kosmetyki to w sumie mozmna podtuningowac swoje kosmetyczne zbiory przed slubem Np.zamówić te kosmetyki firmy MAC , podobno bardzo dobre i pełen profesjonalizm, choc kasiuni_a ma tu racje z ta drżącą reką

[kinga1701]

olajka pierwszy raz słysze o takiej firmie, a ich kosmetyki drogię są, ale właśnie z tą ręką może być problem, zrobić prostąmkreske nad okiem nielada wyzwanie.

Może wy mi pomożecie co do tych podziękowań, bo niewyobrażam sobie żeby ich niebyło, to zarówno ważny momet dla mnie jak i dla rodziców, ale z drugiej strony mama mojego TŻ nieżyje już pare lat, a piosenka "cudownych rodziców mam" mówi o obojgu rodziców, myślałam że może jak będą podziękowania dla rodziców to żeby na sali zapalić świeczke tak dla jego mamy, jako nasze podziękowanie dla niej i dopiero dzięować obecnym z nami rodzicą co o tym myślicie?(a co znaczy świeczka nikt niemusi wiedzieć oprucz nas) Tż jeszcze o moim pomyśle niewie. A może wy macie jakiś inny pomysł.

[kasiuni_a]

Napisane przez olajka

kasiuni_a Te butki co wybrałaś, własnie tez bardzo mi się podobają Słyszałam, że boli ta depilacja woskiem Ja tam wole depilatorek Spróbuj może tego wosku wczesniej duzo przed ślubem, zobaczysz co i jak przynajmniej
Ja napewno zakupie jakaś fajna, sexy, ślubną bieliznę na ten Wielki Dzień

Ja uwielbiam tego typu butki, ale troche obawiam się o moje palce, bo wiadomo, że pewnie ktoś mi stopy podepta
Spodziewam się, że depilacja woskiem boli ale efekty chyba będą najlepsze. Masz racje, musze zrobić próbe jakiś czas przed ślubem.

Napisane przez olajka

Ja sie obawiam, o sama siebie bo tez czasem mnie nachodzi i rozczulam się.. Jeśli chodzi o kosmetyki to w sumie mozmna podtuningowac swoje kosmetyczne zbiory przed slubem Np.zamówić te kosmetyki firmy MAC, podobno bardzo dobre i pełen profesjonalizm, choc kasiuni_a ma tu racje z ta drżącą reką

Oj zgadzam się z Tobą, też się obawiam o swoje zachowanie Jestem płaczkiem strasznym i wiem, że na pewno mnie to nie ominie. A do tego mam tak, że przed wyjściem na wszelkie imprezy typu wesle, chodzę po domu jak burza i lepiej mi nie wchodzić w drogę Jestem zła jak osa bo wtedy własnie mi się zaczyna wszystko nie podobać, zaczynając od stroju a kończąc na pogodzie

[Ywanka]

Co do depilacji woskiem, to 2 razy byłam u kosmetyczki na depilacji pach. Tak bardzo nie bolało ale efekty żadna rewelacja!

[Elsi81]

Olajko z butów które zaprezentowałaś podobają mi się te:

https://wizaz.pl/forum/attachment.ph...1&d=1231425055
https://wizaz.pl/forum/attachment.ph...8&d=1231425205

i takie będę szukać Garnitury tez są fajne ten szary jest w moim guście ale zobaczymy jak to będę chodzić z moim TŻ-etem i co wybierzemy.

Już kwiaciarnię trzeba zamawiać matko tak wcześnie
Jeśli chodzi o makijażystkę to jeszcze nie wiem którą wybiorę ale będę mieć namiary na jedna panią która maluje w domu podobno ma fach w ręku i powiem Wam dziewczyny że polecam panią Gabrysię która ma gabinet kosmetyczny na Iłżeckiej, robiła mi makijaż jak byłam za świadkową.Super mi zrobiła makijaż i kosmetyki do makijażu miała pierwsza klasa, makijaż do rana bez żadnych poprawek mi się trzymał.
A fryzurkę mam już upatrzoną a zrobi mi ja moja koleżanka fryzjerka, teraz tylko pozostaje mi do niej zapuszczać włoski .

[Ywanka]

olajka co butów to z pierwszego postu podobają mi sie nr 2 i 4 a z drugiego postu te środkowe - ale ja bym jednak wybrała zapinane na kostkę.

[kasiuni_a]

Napisane przez Ywanka

Co do depilacji woskiem, to 2 razy byłam u kosmetyczki na depilacji pach. Tak bardzo nie bolało ale efekty żadna rewelacja!

To znaczy, że włoski szybko odrastały??
Mogłabyś napisać jaki mniej więcej jest koszt depilacji woskiem?

[katalinka17]

Napisane przez mehja

a gdzie jest ta świetlica parafialna?



Boję się tej babki na Stawkach Serio! Słyszałam od koleżanki, że ona jest bardzo ciekawska, czasem niemiła, Katalinka17 też pisała, że nie poleca tam iść. Więc pójdę gdzie indziej

Dziewczyny ja miałam, że tak powiem 2 spotkania w jednym, w ramach tego, że w mieście w któym mieszkamy babka nie chciała nas przyjąć na kolejne spotkania, bo nie jestesmy z jej parafii. Ale to akurat sytuacja wyjątkowa, a widać, że babka jest taka, że nie odpuści.
Powiem tyle, powtórzcie sobie wszystkie informacje na temat zapładniania, antykoncepcji itdOd babki powiewa tendencyjnością, a nie chciałam jej wyprowadzać z ewidentnych błędów, więc tylko kiwałam głową.
Wogóle to dla mnie niesmaczne rozmawiać przy innych parach w swoim śluzie, kiedy mokro, kiedy sucho, o spermie blablabla.

Mam tylko nadzieje, że nie będzie wam kazała robić tych wykresów
Ale głowa do góry, można spróbować, może do was trafi jej rozumowanie, my mieliśmy potem lekki ubaw

[Ywanka]

Napisane przez kasiuni_a

To znaczy, że włsoki szybko odrastały??
Mogłabyś napisać jaki mniej więcej jest koszt depilacji woskiem?

Zacznę od tego ze trzeba nie golić włosków ok tygodnia żeby były ja najdłuższe - co jest wkurzające!
Wosk wcale tak dokładnie wszystkich włosków mi nie usunął - być może niektóre były za krótkie.
No i wiadomo ze pierwszy raz to może zostać zaczerwienienie więc warto iść dużo wcześniej.
Koszt bodajże ok. 20 zł za same paszki.

[Ywanka]

Dla mnie te 3 spotkania w poradni to koszmar, stracony czas.... Jakieś głupie gadki tej kobity.
Wykresy też musilam robić, oczywiście zrobiłam na oko i coś pomieszałam Najgorsze było to ze na tym spotkaniu co miałam pokazać ten wykres były 2 inne pary i tylko ja robiłam ten cholerny wykres - bo tamte dziewczyny były w ciąży. No i mój wykres na głos omawiała - paranoja!
Prawdziwa strata czasu!!!!

[Daisy89]

Napisane przez olajka

Co myslicie o przyklejeniu sztucznych rzes??? bo moje nie sa takie geste niestety Podawajcie namiary na dobre kosmetyczki..

Polecam! miałam takie robione za zajeciach (na kosmetyczke sie ucze) i efekt jest powalający! Sa swietne!

[beatrice1234]

Dziewczyny, powiedzcie co sądzicice o bukietach wachlarzach. Mnie osobiści sie podobaja, ale niewiem czy modne są od niedawna, czy stały się już troche przestarzałe?

[Daisy89]

Napisane przez beatrice1234

Dziewczyny, powiedzcie co sądzicice o bukietach wachlarzach. Mnie osobiści sie podobaja, ale niewiem czy modne są od niedawna, czy stały się już troche przestarzałe?

Moze i oryginalne, ale nie specjalnie mi sie podoba

[michel82]

Napisane przez beatrice1234

Dziewczyny, powiedzcie co sądzicice o bukietach wachlarzach. Mnie osobiści sie podobaja, ale niewiem czy modne są od niedawna, czy stały się już troche przestarzałe?

Nie za bardzo mi się one podobają Ale wiadomo, że to kwestia gustu.

[Ywanka]

Mnie też średnio podobają się.
Ale ten ostatni jest ładny - taki delikatny.

[beatrice1234]

Zgadzam się gusta są różne, mnie jednak zaciekawiły

[Andromedaa]

Ja zamówiłam już wstępnie termin w kwiaciarni Tara i jakoś nikt nie był poruszony, że to zbyt za wcześnie. Nie jestem w Ostrowcu zbyt często, raczej bywam i wolę planować pewne rzeczy. Pani pokazała mi wprawdzie katalog z dekoracjami na samochód czy bukietami, ale jeśli chodzi o te, to myślę, że pobuszuję trochę w sieci i będę miała własne propozycje

Z piosenką dla rodziców też mam mały dylemat, bo przyznam, że nie lubię Cudownych rodziców... wzdrygam się na samą myśl wiem też, że wyboru wielkiego w tym temacie nie ma... no może z małym wyjątkiem, co sądzicie?

http://ewka50.wrzuta.pl/audio/b447uB...ni_moi_rodzice.

[kasiuni_a]

Mnie również niezbyt się podobają, chociaż ten przedostatni jest całkiem niezły. I wydaje mi się, że ostatnio coraz ich więcej.

[Daisy89]

Napisane przez Andromedaa

o te, to myślę, że pobuszuję trochę w sieci i będę miała własne propozycje

Z piosenką dla rodziców też mam mały dylemat, bo przyznam, że nie lubię Cudownych rodziców... wzdrygam się na samą myśl wiem też, że wyboru wielkiego w tym temacie nie ma... no może z małym wyjątkiem, co sądzicie?

http://ewka50.wrzuta.pl/audio/b447uB...ni_moi_rodzice.

Nie podoba mi sie...

[katalinka17]

Beatrice ten 5 mi się bardzo podoba, niby wachlarzowaty, ale ładnie zbity, ładna kompozycja kwiatów.

Ywanko, a co z tego, że te dziewczyny były w ciąży?To już nie musiały robić?Bez sensu, wydaje mi się, że tym bardziej powinny...ekhem....

[mehja]

Zostawić was na pare godzin a potem nie mogę nadążyć z czytaniem, ostatnio jakaś produkcja masowa się tu odbywa

Napisane przez olajka

I jeszcze butki ślubne... Które Wam się podobają? Co sadzicie o odkrytych? Ja raczej wiem, że tych z długimi noskami nie chce mieć

Nie wiedziałam, że buty ślubne mogą być takie ładne! Wszędzie widziałam tylko te z waskimi, długimi czubami, nie lubię ich od zawsze brr. Bardzo mi się podobają 1 i 4 z pierwszej serii Jeśli chodzi o buty z odkrytymi palcami, to nie dla mnie. Ja muszę mieć rajstopki (bo nienawidzę jak mi się stopa przykleja do buta a w lato na pewno będzie) a to będzie brzydko wyglądało w takich butach

Napisane przez kasiuni_a

Oj zgadzam się z Tobą, też się obawiam o swoje zachowanie Jestem płaczkiem strasznym i wiem, że na pewno mnie to nie ominie. A do tego mam tak, że przed wyjściem na wszelkie imprezy typu wesle, chodzę po domu jak burza i lepiej mi nie wchodzić w drogę Jestem zła jak osa bo wtedy własnie mi się zaczyna wszystko nie podobać, zaczynając od stroju a kończąc na pogodzie

Ja na pewno będę płakać w kościele, już teraz jak sobie czasem wyobrażam tą chwilę to łezka mi się w oku kręci. Bardzo wrażliwa jestem

Napisane przez Elsi81

Jeśli chodzi o makijażystkę to jeszcze nie wiem którą wybiorę ale będę mieć namiary na jedna panią która maluje w domu podobno ma fach w ręku i powiem Wam dziewczyny że polecam panią Gabrysię która ma gabinet kosmetyczny na Iłżeckiej, robiła mi makijaż jak byłam za świadkową.Super mi zrobiła makijaż i kosmetyki do makijażu miała pierwsza klasa, makijaż do rana bez żadnych poprawek mi się trzymał.
.

Elsi powiedz w którym dokładnie to miejscu jest.

Napisane przez katalinka17

Dziewczyny ja miałam, że tak powiem 2 spotkania w jednym, w ramach tego, że w mieście w któym mieszkamy babka nie chciała nas przyjąć na kolejne spotkania, bo nie jestesmy z jej parafii. Ale to akurat sytuacja wyjątkowa, a widać, że babka jest taka, że nie odpuści.
Powiem tyle, powtórzcie sobie wszystkie informacje na temat zapładniania, antykoncepcji itdOd babki powiewa tendencyjnością, a nie chciałam jej wyprowadzać z ewidentnych błędów, więc tylko kiwałam głową.
Wogóle to dla mnie niesmaczne rozmawiać przy innych parach w swoim śluzie, kiedy mokro, kiedy sucho, o spermie blablabla.

Mam tylko nadzieje, że nie będzie wam kazała robić tych wykresów
Ale głowa do góry, można spróbować, może do was trafi jej rozumowanie, my mieliśmy potem lekki ubaw

Napisane przez Ywanka

Dla mnie te 3 spotkania w poradni to koszmar, stracony czas.... Jakieś głupie gadki tej kobity.
Wykresy też musilam robić, oczywiście zrobiłam na oko i coś pomieszałam Najgorsze było to ze na tym spotkaniu co miałam pokazać ten wykres były 2 inne pary i tylko ja robiłam ten cholerny wykres - bo tamte dziewczyny były w ciąży. No i mój wykres na głos omawiała - paranoja!
Prawdziwa strata czasu!!!!

Dlatego tam właśnie nie chce iść. Ratunku!

[Andromedaa]

Jeśli mowa o poradni rodzinnej i tych bardzo prywatnych sprawach, to ja chyba będę musiała mojego narzeczonego siłą tam zaciągać i obawiać się jego reakcji, jeśli jakaś babka go zacznie przepytywać, pouczać... ja też jestem jakby temu niechętna

[kasiuni_a]

Napisane przez Andromedaa

Jeśli mowa o poradni rodzinnej i tych bardzo prywatnych sprawach, to ja chyba będę musiała mojego narzeczonego siłą tam zaciągać i obawiać się jego reakcji, jeśli jakaś babka go zacznie przepytywać, pouczać... ja też jestem jakby temu niechętna

Ja będę sama musiała zrobić narzeczonemu krótki wykład przed tą poradnią, żeby ładnie potakiwał, nie dociekał niczego i nie próbował się sprzeczać


Kinga1701 napisałam Ci PW

[ninuska]

Andromedaa o i tu masz rację.Nie wiem, czy dam sobie rade z moim narzeczonym... może być kobietka w tarapatach jak zacznie gadać o "tych" sprawach.

Co do wzruszań kobietki to ja już powoli moją mamuśkę nakierowuję na to, że wcale tak nie jest, ze wszystko się dzieje natychmiast tzn. Wchodzi Pan Młody i zaraz błogosławieństwo i już do kościoła itd..... To jest trochę tak jak kręcene filmu. Wszystko powoli, to się ustawic do zdjęcia trzeba, tu czegoś napić...kamerzysta,fotogr af...Czas jest na wszystko. Wiem bo na niejednym weselu już byłam i nie raz jako starsza. Znam to "od srodka"I od razu jej zapowiedziałam, że ma mi do ucha coś śmiesznego powiedzieć przy błogosławieństwie, bo się obie rozkleimy i będzie po naszych makijażach za taaaką kasę

Olajko Butki super uwielbiam o zaokrąglonych czubach(i mniejsze prawdopodobieństwo potknięcia się). I też nie sądziłam, że jest aż tyle gatunków tych bucików.
A i wiecie co? Sklep sklepowi nie równy. Te same buty w wąskiej uliczce kosztowały 80 zł. więcej niż w sklepie obówniczym nad Biedronką na rynku. A były IDENTYCZNE (i producent ten sam...)

[domelowa1]

witam dziewczyny
Coś Wam napisze o pani z poradni rodzinnej na stawkach. Znam ją, bo mieszka blisko mnie, mam też to "szczęście", że zna ją moja mama. Zapowiedziałam mamie, że ja nie pójdę do p. Grażyny opowiadać jej o moim śluzie itp., mama sprobuje z nią zagadać przy najblizszym spotkaniu, żeby nam odpóściła tą całą poradnię. Ciekawe czy coś wskóra ?? Tak na marginesie to kobitka tak na codzień jest bardzo miła.

Jeśli chodzi o samochód - czajkę, którym Ostrowczanka jechała do ślubu, to cena nieco się podniosła - w roku 2009 wynajęcie kosztuje 900 zł. Co zabawne facet wmawiał mi, że taką cene miał też w 2008r.