Najpiękniejsze Panny Młode 2010 cz. III - Strona 149 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Forum ślubne

Notka

Forum ślubne Forum ślubne - zanim staniecie na ślubnym kobiercu, możecie tutaj podyskutować na tematy jak: suknie, stroje dla świadków, wybór wizażystki i fryzjerki itd.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2009-01-14, 23:38   #4441
aniolekKB
Zakorzenienie
 
Avatar aniolekKB
 
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: K-na ;-)
Wiadomości: 3 183
GG do aniolekKB
Dot.: Najpiękniejsze Panny Młode 2010 cz. III

A ja się dzisiaj tylko przywitam i spadam spać.
Niestety nie czytałam zaległości, bo najpierw był Mój Ukochany , potem chwilkę nie miałam neta i tak to jakoś zleciało. No to 3majcie się cieplutko i do następnego razu
aniolekKB jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-01-14, 23:43   #4442
gosica502
Wtajemniczenie
 
Avatar gosica502
 
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 2 545
Dot.: Najpiękniejsze Panny Młode 2010 cz. III

No ja właśnie też ide nynki.. Jutro znów na uczelnię na rano :/ Buźki i miłych snów
gosica502 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-01-14, 23:44   #4443
Samoa
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 5 768
Dot.: Najpiękniejsze Panny Młode 2010 cz. III

Cytat:
Napisane przez lain Pokaż wiadomość
moj TZ pracuje w banku i nie wyobazam sobie zyc z jego pensji na dosc dobrym poziomie w trojke (a tym bardziej z blizniakami jak chce Jozia ), oplacajac mieszkanie, wyzywienie, odziez, rzeczy dla dziecka.
biorac pod uwage koszty mieszkania to w ogole sobie tego nie wyobrazam
no chyba, ze sie jeszcze korzysta z duzej pomocy rodzicow. ale ja bym nie potrafila umyslnie robic sobie dziecka i otwarcie liczyc na taka pomoc. dziecko sobie zrobie jak sama bede mogla je utrzymac.
o ja tez z pensji samego tz w trójke gdzie dziecko jednego papmersa za drugim zużywa i wydziwiane jedzonkko je, dupke chusteczkami podcierać, co chwile zmieniac ubranka o never. W ogóle to zgadzam sie w 100%

Cytat:
Napisane przez obca7 Pokaż wiadomość
No tak ,ale u nas są niższe koszty utrzymania niż w takim wielkim mieście jak Kraków. To po pierwsze. Po 2 nie wierzę, że rodzice nie będą wam pomagac jak sie Wam dziecko urodzi typu: przywioza pieluszki, jakies ubranka, bo nie mowie o jakiejsc super pomocy.
jak juz zrobie zrobimy dziecko to na pewno na pieluchy nie będe potrzebowac kasy od rodziców, podrzucic im nie podrzucę, bo są młodzi i jeszcze z 15-20 lat do emeryturki, więc absolutnie nie widze sensu brania ich pod uwagę. Mój tata juz zapowiada plac zabaw w ogrodzie, ale w zyciu nie biore rodziców pod uwage w tej kalkulacji.

Cytat:
Napisane przez gosica502 Pokaż wiadomość
Ja w sumie obcą popieram.. Każdy jest kowalem swojego losu.. Mi się też wydaje, że dziewczyny z dużych miast które miały bardzo dobre i komfortowe warunki z domku rodzinnego wyniesione późno się na dzieci decydują bo po prostu taki obraz rodziny w główkach mają że wszystko jest takie poukładane...
I tak jak ktoś wcześniej powiedział.. Niektórzy są przyzwyczajeni do markowych ubrań, wakacjach za granicą, i różnych wygód innych a innym wystarczy na wakacje wyjechac do rodziny albo na weekend gdzies blisko, ubiorą się w byle jakim sklepiku i są szczęśliwi.. Kwestia przyzwyczajenia.. i tak samo się przywyczajamy do konkretnego modelu rodziny.. Przynajmniej z tych naszych wypowiedzi tak wnioskuję
każdy jest kowalem swojego losu, narobi dzieci a później nie ma kto ich wychować.
Gdybym miała się sugerować obrazem rodziny wyniesionym z domu to powinnam wpaść w wieku 24 lat kilka miesięcy przed planowanym ślubem Na razie nie ma mowy o powielaniu wzróców późnego rodzicielstwa, bo zdaje mi sie, ze w okresie kiedy płodzili nas rodzice to raczej królowało wczesne rodzicielstwo i baby boom jak ludzie po domach siedzieli w stanie wojennym. Ok, kwestia przyzwyczajenia, ale ja nie chce, żeby mojemu dziecku czegos brakowało i żeby było mu smutno, że nie stac mnie na jakies zajęcia pozalekcyjne a inne dzieci chodzą i moje byłoby wykluczone z tego tytułu, że ja biede klepię.

Cytat:
Napisane przez lain Pokaż wiadomość
dla mnie kompletnym brakiem odpowiedzialnosci jest swiadome plodzenie dzieci kiedy nie ma ku temu zadnych warunkow i mieszkanie z tymi dziecmi na utrzymaniu rodzicow. a juz zalosne to jest plodzenie tych dzieci z mysla, ze panstwo pomoze. czasem widzi sie takich ludzi i az sie sie cos w czlowieku gotuje...

kazdy ma rozne poglady na takie kwestie - ok.
moim pogladem jest, ze dzieci owszem, ale jak jest sie w stanie wziac za nie pelna odpowiedzialnosc i zapewnic takie warunki zeby niczego nie brakowalo (pomijam wpadki, bo wpadka to wpadka, a swiadome planowanie to co innego...). a liczenie na to, ze jak splodzimy dzieci to przeciez dziadkowie wespra wnuczkow to totalna bezczelnosc.
amen. Wyjęłąś mi to z ust.

Cytat:
Napisane przez chilanes Pokaż wiadomość
Tak... życzę Ci tego! Mówisz, jakbyś nigdy nie pracowała, ale chyba tak jest, z resztą kilka innych z Was też. Cóż życzę Wam, by było Wam tak kolorowo i prosto i poukładane.
mnie póki co życie nauczyło, ze jak człowiek chce i się postara to jest kolorowo.

Cytat:
Napisane przez jozia Pokaż wiadomość
A i jeśli chodzi o imprezowanie. To można imprezować i mieć dziecko. Przecież nie każdy musi pic. Zwłaszcza ze ja nie lubie alkoholu i unikam go. Nikt mnie nie namawia. jsak mam ochote to wypije z kieliszeczek a jesli nie to nie i koniec. Takze.... A po drugie ja nie lubie imprez. Dla mnie jest za glosno i za chamsko...
ale dziecko chcesz na imprezę zabierać czy co?Bo ja nie rozumiem za bardzo jak z dzieckiem wśród dymu papierosowego siedzieć...

Cytat:
Napisane przez onaella Pokaż wiadomość
Ale jestem pewna, że Ciebie ta sytuacja nigdy dotyczyc nie będzie, tak tylko sprostowanie napisalam (chyba zboczenie zawodowe mnie dopada )

I oczywiście życzę Ci aby Twoje plany szły po Twojej myśli
bardzo mi sie podoba Twoje zboczenie zawodowe, masz pojęcie co mówisz to mów Powinien byc w szkołach przedmiot o nazwie odpowiedzialne rodzicielstwo+wolontariat w domu dziecka.

Cytat:
Napisane przez Elitka4 Pokaż wiadomość
Ja się tutaj muszę wypowiedzieć. Ja absolutnie nie neguję tego, że wyrosłaś na dobrego człowieka i swoje dziecko z pewnością dobrze wychowasz. Ale... dobre wychowanie i życie bez wygód swoją drogą, a wykształcenie dziecka swoją! Moim zdaniem nie wysyłając dzieci na angielski ograniczysz ich możliwości zawodowe w przyszłości. Teraz wszystkie dzieci (no powiedzmy zdecydowana większość) uczy się języków i Twoje dziecko będzie potem z nimi konkurowało na rynku pracy. I co? Teraz są takie czasy, że znajomość języków to podstawa. Teraz firmy polskie chętnie współpracują z firmami zagranicznymi i potrzebują pracowników ze znajomością języków. Ja jestem ogromnie wdzięczna mojej mamie, że zapisała mnie na angielski (bo w szkole mieliśmy tylko rosyjski) jak miałam 7 lat. Ogromnie! Dzięki temu sama jedna pojechałam w świat i w ogóle się tego nie bałam, bo wiedziałam, że się dogadam i sobie poradzę.
Nie chodzi o najdroższe i najlepsze rzeczy, które są na chwilę, ale o naukę rzeczy które zaprocentują w przyszłości.
o własnie

Cytat:
Napisane przez jozia Pokaż wiadomość
Elitka teraz jezyki masz od pierwszej klasy podstawówki i to angielski. I nie trzeba wysyłać dziecka na dodatkowe kursy. Ja znam jezyki niemiecki i angielki i wybacz bez zadnych pomocy naukowych czy jakis korepetycji. I dogadac sie dogadam i to bez problemow.
ja nie wierzę, że w szkole mozna nauczyc sie języka na tyle, żeby później wymiatac jak ruski czołg. Wszyscy moi znajomi pracujący w firmach, w których rozmawiaja po ang uczyli sie gdzieś poza szkoła. Wszystkie moje koleżanki, które maja certyfikaty językowe uczyły sie poza szkołą. A dla mnie dopiero znajomośc na poziomie FCE/ZD jest taka znajomością, że moge powiedziec, że umiem sie dogadać. Dopiero CAE/ZMP jest takim poziomem gdzie jest sie wymiataczem. NIe wspomnę o tych wyższych certyf. bo to juz w ogóle poematy mozna pisać. I nie wierzę, że kogoś szkola przygotuje do CAE/ZMP, do poziomu FCE i ZD może jeszcze, ale jak sie chce samemu uczyć i się człowiek przykłada, a kto sie przykłada w szkole
MOje dziecko będzie chodzic na angielski, bo tak jak pisała Elitka, chcę, zeby miało równe szanse.

Lain co do szanownej pani profesor(gdzies mi umknął Twój post) - ja Wam sie dziewczyny wypowiem po egzaminie, bo mam analize mikrostrukturalna rodziny, więc taki wywód zapodam, że zobaczycieNa razie nic z tego nie umiem, więc nie będę fikać. Jedynie dodam na koniec: nie dla robienia dzieci i karmienia miłością. W dziecko trzeba inwestować, o ile mnie pamięc nie myli do 18 r.ż. utrzymanie dziecka kosztuje 100 tys albo milion zł (wiadomo kto sie kłania Lain) nie pamiętam która kwota to była, ale i tak kazda Was zwali z nóg jak sądzę
Moje dziecko będzie miało mamę i tate pracujacych, kochających i dbających, zeby mu nieczego nie zabrakło. Tzn. dwoje o ile będe mogła tyle udźwignąć
Widzę, że większośc prezentuje tu zdrowe, sensowne i przed wszystkim odpowiedzialne podejście do rodzicielstwa, więc moja wiara, ze może cos się w tym dziecioróbnym narodzie zmieni nie upada

Dziś dzień pulpetów 14 stycznie dniem pulpeta
Pyszne wyszły, do tego zrobiłam jeszcze sos bolognese i jutro tz sobie weźmie do pracy i podgrzeje w mikrofali
Poza tym obejrzelismy film fajny(Bangkok dangerous z Nicholaem Cage'em, polecam) i wypilismy pyszniutkie winko, nie wiem jak to sie stało, ale się nie upiłam. Fakt, ze jak tz puścił film to zaczęłam śpiewać "Mamma mia", ale powiedzmy, ze to jakich odchył a nie %
Samoa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-01-14, 23:49   #4444
Elitka4
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 872
Dot.: Najpiękniejsze Panny Młode 2010 cz. III

Cytat:
Napisane przez obca7 Pokaż wiadomość
No tak ,ale u nas są niższe koszty utrzymania niż w takim wielkim mieście jak Kraków. To po pierwsze. Po 2 nie wierzę, że rodzice nie będą wam pomagac jak sie Wam dziecko urodzi typu: przywioza pieluszki, jakies ubranka, bo nie mowie o jakiejsc super pomocy. Aczkolwiek moi rodzice daja siostrze kase, ktora ona odkłada dla małej na pózniej. Kosztami się jakoś dzielą, bo mieszkaja z teściową. I jakoś żyją. Nie mają wszystkiego co najlepsze, ale żyją .
I nikogo tu nie krytykuję. Moje dziecko nie musi mieć wszystkiego co najdroższe, markowych ciuchów, lekcji angielskiegio czy gry na pianinie. Ja tego nei miałam i wyrosłam na człowieka. I nie dlatego, że rodziców nie było na to stać!!! Jest nas 4 dzieci, ale rodzice nie msuieli się dla nas nigdy poświęcać, ale też nas nie rozpieszczali. Nie jeżdże na zagraniczne wycieczki ani nic, bo mi to do szczęscia nie jest potrzebne. Bez niektórych rzeczy da się obyć.
I ktoś tu powiedział żeby kupić psa zamiast dziecko. Po prostu żałosne. Jak można tak mówić. Psa kupują tylko te osoby, które nie chcą mieć dzieci, bo karierę robią.(nie wszyscy, żeby nei było)
I wybaczcie jeśli kogoś obraziłam. Ale takie jest moje zdanie na ten temat. I każdy robi w swoim życiu trak jak chce. Jeżeli Józia chce mieć dziecko w wieku 22 lat to ok, a jak ktoś chce mieć w wieku 30 to tez fajnie. Każdy robi tak jak chce
Cytat:
Napisane przez obca7 Pokaż wiadomość
Uczyłam się angielskiego od 4 klasy podstawówki i myślę, że go umiem. I nie były mi potrzebne do tego dodatkowe lekcje. Jeżeli moje dziecko bedzie chciało chodzić na angielski to zrobię wszystko co w mojej mocy, żeby je tam posłać A pracuję w firmie, w której angielski nie jest potrzebny. W szkoel nauczyłam się poodstawowego angielskiego a na studiach "ekonomicznego". I myślę, że bez problemów bym sobie poradziła bez dodatkowych lekcji
Józia ja w samym Lesznie nie mieszkam Tylko w okolicy Ale jestem bardzo silnei związana z tym miastem
Ja już Ciebie w takim razie nie rozumiem. Najpierw wymieniłaś lekcje angielskiego wśród rzeczy, których nie miałaś, a teraz piszesz, że się go uczysz od 4 klasy podstawówki. No ale dobra, nie ważne kto się ile czego uczył; chodzi o podejście do sprawy. Z pierwszej Twojej wypowiedzi wynikało, że masz podejście typu 'Ja nie miałam to moje dzieci też nie muszą'. Z drugiej zupełnie wszystko na odwrót.
Elitka4 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-01-15, 00:08   #4445
Samoa
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 5 768
Dot.: Najpiękniejsze Panny Młode 2010 cz. III

a ja jeszcze odnosnie dzieci dodam przykład naszych dobrych strasznie fajnych znajomych - najepierw chcieli dziecko od razu po ślubie a ślub był niedawno, ale jakos nie zrobili. Aha - on pracuje, mieszkanko im sie buduje, ogólnie sa ustawieni, ale sobie tez uświadoomili koszty związane w sama ciążą - opieka lekarza przez 9 miesięcy, ciągłe bieganie n abadania (inna kolezanka wydała 600 zł jak dzidziek byłjeszcze groszkiem - teraz juz nawet nie pytam, bo bym pewnie z krzesła spadła), poza tym uznali, ze warto miec stałą pracę i ona szuka, żeby się gdzies zahaczyć i dopiero iśc na macierzyński a ta opieka medyczna oczywiście stąd, że beirze pod uwage firmy, które pracownikom taka opieke fundują. Mam nadzieję, że jej sie uda cos znaleźć, bo instynkt to oni obydowoje mają. W sumie nie wiem po co im dziecko jak mogliby sie wyszaleć, ale oni chcą bejba i nawet auto juz maja kombiA pieska tez mają - hmmm moze ten piesek był najpierw zamist dziecka tak jak pisała lain?Zapytam

Ide spać, bo jutro wstaje rano, żeby umyc wlosy, bo teraz mi sie nie chce
Samoa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-01-15, 00:35   #4446
lain
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2005-01
Wiadomości: 15 844
Dot.: Najpiękniejsze Panny Młode 2010 cz. III

Cytat:
Napisane przez Samoa Pokaż wiadomość
jak juz zrobie zrobimy dziecko to na pewno na pieluchy nie będe potrzebowac kasy od rodziców, podrzucic im nie podrzucę, bo są młodzi i jeszcze z 15-20 lat do emeryturki, więc absolutnie nie widze sensu brania ich pod uwagę. Mój tata juz zapowiada plac zabaw w ogrodzie, ale w zyciu nie biore rodziców pod uwage w tej kalkulacji.
no wlasnie. moja mama ma jeszcze 10 lat do emerytury, a tata 15... nie wyobrazam sobie przywozenia im dziecka kiedy sami zmeczeni wracaja po pracy do domu. odchowali juz swoja trojke. teraz zasluguja na swiety spokoj


Cytat:
Napisane przez Samoa Pokaż wiadomość
Ok, kwestia przyzwyczajenia, ale ja nie chce, żeby mojemu dziecku czegos brakowało i żeby było mu smutno, że nie stac mnie na jakies zajęcia pozalekcyjne a inne dzieci chodzą i moje byłoby wykluczone z tego tytułu, że ja biede klepię.

a juz najwieksza szkoda jak dziecko przejawia jakis talent, a rodzicow nie stac na to zeby go rozwijac. moj TZ cale zycie bedzie mial poczucie, ze mial talent, godzinami jezdzil na rowerze, chcial jezdzic na zawody. mial tez kolege, ktoremu szlo gorzej. tylko, ze rodzice kolegi mieli pieniadze na zapewnienie mu sprzetu, a rodzice TZa niestety nie. i kolega teraz jezdzi zawodowo w CCC Polsat, a TZ co najwyzej rekreacyjnie po pracy posmiga albo na maraton pojedzie. i ten rower cale zycie bedzie za nim sie ciagnal. i taki bezsens straconej szansy.
wiec jak moje dziecko bedzie mialo talent to gry na fortepianie to posle go do szkoly muzycznej i kupie fortepian. jak bedzie chcialo uprawiac jakis sport to kupie sprzet i bede wspierac na zawodach. itd.
dlatego na dziecko zdecydujemy sie wtedy jak juz w miare wyjdziemy na prosta zeby moc dziecku zapewnic wszystko to czego bedzie potrzebowalo.


Cytat:
Napisane przez Samoa Pokaż wiadomość
ja nie wierzę, że w szkole mozna nauczyc sie języka na tyle, żeby później wymiatac jak ruski czołg. Wszyscy moi znajomi pracujący w firmach, w których rozmawiaja po ang uczyli sie gdzieś poza szkoła. Wszystkie moje koleżanki, które maja certyfikaty językowe uczyły sie poza szkołą. A dla mnie dopiero znajomośc na poziomie FCE/ZD jest taka znajomością, że moge powiedziec, że umiem sie dogadać. Dopiero CAE/ZMP jest takim poziomem gdzie jest sie wymiataczem. NIe wspomnę o tych wyższych certyf. bo to juz w ogóle poematy mozna pisać. I nie wierzę, że kogoś szkola przygotuje do CAE/ZMP, do poziomu FCE i ZD może jeszcze, ale jak sie chce samemu uczyć i się człowiek przykłada, a kto sie przykłada w szkole
MOje dziecko będzie chodzic na angielski, bo tak jak pisała Elitka, chcę, zeby miało równe szanse.

zgadzam sie. sama wiem na wlasnej skorze jak wyglada jezyk angielski w publicznej podstawowce/gimnazjum, sama wiem ile sie po nim umie. ja na poziomie CAE to moze bylam po liceum gdzie akurat mialam klase z poszerzonym angielskim i przez 3 lata po 6 godzin tygodniowo tluklismy ten angielski + coroczne obozy jezykowe (trzeba zaznaczyc, ze akurat trafilam na swietna nauczycielke, choc nie wszystkie w tym LO byly tak dobre i pewno po lekcjach innych tyle bym nie wyniosla). i wcale nie uwazam, ze jakos specjalnie wymiatam. wiec co maja inni, ktorzy jezyk angielski maja w normalnej liczbie godzin z reszta umowmy sie, ze niekoniecznie ludzie uczacy w publicznych szkolach rzeczywiscie umieja uczyc.

Cytat:
Napisane przez Samoa Pokaż wiadomość
Lain co do szanownej pani profesor(gdzies mi umknął Twój post) - ja Wam sie dziewczyny wypowiem po egzaminie, bo mam analize mikrostrukturalna rodziny, więc taki wywód zapodam, że zobaczycieNa razie nic z tego nie umiem, więc nie będę fikać. Jedynie dodam na koniec: nie dla robienia dzieci i karmienia miłością. W dziecko trzeba inwestować, o ile mnie pamięc nie myli do 18 r.ż. utrzymanie dziecka kosztuje 100 tys albo milion zł (wiadomo kto sie kłania Lain) nie pamiętam która kwota to była, ale i tak kazda Was zwali z nóg jak sądzę

masz na twojej medialnej specjalizacji taki przedmiot? wow ja wlasnie dzis siedzialam i sobie szukalam na co by sie zapisac w przyszlym semestrze ale chyba nasza ulubione pania prof. sobie odpuszcze (choc pewno byloby bardzo ciekawie, jak z reszta na kazdym jej wykladzie)
a i z tego co ja pamietam to jednak byla to suma krazaca wokol 100 tys.

TZ poszedl spac to ja chyba tez pojde. trzeba sie wyspac poki moge, bo w weekend tak fajnie nie bedzie

Edytowane przez lain
Czas edycji: 2009-01-15 o 00:37
lain jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-01-15, 07:31   #4447
gosica502
Wtajemniczenie
 
Avatar gosica502
 
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 2 545
Dot.: Najpiękniejsze Panny Młode 2010 cz. III

DZiewczyny ale miałam nockę.. Nic się nie wyspałam totalnie bo prawie nic nie spalam.. Może tak naprawdę to z półtorej gozinki i normalnie padam.. I najgorsze jest to że w ogóle nie wiem czemu mnie taka bezsennośc dopadła bo zmęczona byłam straszliwie.. :/ Okropnie się czuję...
gosica502 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-01-15, 08:20   #4448
Elitka4
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 872
Dot.: Najpiękniejsze Panny Młode 2010 cz. III

Ja spałam 3,5 godziny i póki co jestem całkiem rześka. Ale to pewnie dlatego, że mam dzisiaj głupi egzamin i trochę się stresuję, bo głupio tak by mieć poprawkę na V roku
Elitka4 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-01-15, 09:21   #4449
lain
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2005-01
Wiadomości: 15 844
Dot.: Najpiękniejsze Panny Młode 2010 cz. III

dzien dobry

a ja ostatnio jakos tak mam, ze spie jak zabita i dzis gdyby nie budzik to pewno spalabym spokojnie do poludnia, chociaz przespalam prawie 9 godzin
lain jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-01-15, 09:32   #4450
metkaa
Zakorzenienie
 
Avatar metkaa
 
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 7 679
Dot.: Najpiękniejsze Panny Młode 2010 cz. III

dzien dobry,
mozecie tak duzo nie pisac przegladnełam troszke i tez sie musze wypowiedziec na temat dzieci, stała praca to chyba podstawa to ze jest zapotrzebowanie na ksiegowe to nie znaczy ze od razu cie jozia przyjma na stałe do pracy iec dziecko tylko dlatego zeby miec bo ma sie taka potrzebe to dla mnie niezrozumiałe, ja jestem pedagogiem nie mieszkam w duzym miescie o prace nie jest łatwo udało mi sie ze po stazu mnie przyjeli ale w grudniu panikowałam bo nie wiedziałąm czy mi przedłuza umowe niby sie udało ale co bedzie w tym grudniu? jesli by sie nie udało ( czego wogole nie biore pod uwage ) to mimo tego ze bede miec 29 lat to nie bede chciec dziecka, a jeszcze co do jezyka angielskiego to mysle ze tego czego naucza w szkole to troche mało jakis kurs jak najbardziej by sie przydał, no ale jak juz tu ktos pisał kazdy robi jak uwaza najlepiej,
metkaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-01-15, 09:38   #4451
obca7
Wtajemniczenie
 
Avatar obca7
 
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: Leszno
Wiadomości: 2 697
Dot.: Najpiękniejsze Panny Młode 2010 cz. III

Cytat:
Napisane przez Samoa Pokaż wiadomość
jak juz zrobie zrobimy dziecko to na pewno na pieluchy nie będe potrzebowac kasy od rodziców, podrzucic im nie podrzucę, bo są młodzi i jeszcze z 15-20 lat do emeryturki, więc absolutnie nie widze sensu brania ich pod uwagę. Mój tata juz zapowiada plac zabaw w ogrodzie, ale w zyciu nie biore rodziców pod uwage w tej kalkulacji.

A ja nie napisałam, że rodzice mają dawać na pieluchy do wnuka!!! Tylko chodziło mi o to, że czasami przywożą sami z siebie jako prezent. MNo ale z twojego podejscia wynika, ze jak Ci rodzice przywiozą taką pakę pieluch to nie weźmiesz, bo przecież jesteś w stanie sama wszystko zapewnić dziecku. Moja mama ma 42 lata i też dużo lat do emerytury i się strasznie cieszy jak jej siostra podrzuci maleństwo. I nie jest to codziennie tylko np. raz na tydzień, albo i żadziej.

Cytat:
Napisane przez Elitka4 Pokaż wiadomość
Ja już Ciebie w takim razie nie rozumiem. Najpierw wymieniłaś lekcje angielskiego wśród rzeczy, których nie miałaś, a teraz piszesz, że się go uczysz od 4 klasy podstawówki. No ale dobra, nie ważne kto się ile czego uczył; chodzi o podejście do sprawy. Z pierwszej Twojej wypowiedzi wynikało, że masz podejście typu 'Ja nie miałam to moje dzieci też nie muszą'. Z drugiej zupełnie wszystko na odwrót.
Chodziło mi o prywatne lekcje. Ja tego nie miałam, bo nie chciałam. Ale jak moje dzieci będą chciały to zrobię co w mojej mocy, żeby chodziły na PRYWARTNE LEKCJE ANGIELSKIEGO. Chodziło mi, że dla mnie to były zbędne rzeczy, bez których potrafiłam się obejść i jakość nie zawarzyło to na moim życiu, że tego nei miałam.
obca7 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-01-15, 09:52   #4452
lain
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2005-01
Wiadomości: 15 844
Dot.: Najpiękniejsze Panny Młode 2010 cz. III

Cytat:
Napisane przez obca7 Pokaż wiadomość
A ja nie napisałam, że rodzice mają dawać na pieluchy do wnuka!!! Tylko chodziło mi o to, że czasami przywożą sami z siebie jako prezent. MNo ale z twojego podejscia wynika, ze jak Ci rodzice przywiozą taką pakę pieluch to nie weźmiesz, bo przecież jesteś w stanie sama wszystko zapewnić dziecku.
ja mysle, ze Samoi chodzilo raczej o to, ze nie nalezy planowac dziecka z mysla "jakos to bedzie, w koncu czasem rodzice pieluchami podratuja". nalezy planowac je wtedy kiedy te pieluchy beda milym dodatkiem bez ktorego w sumie moglibysmy sie obejsc, a nie koniecznoscia, na ktora nie zawsze nas stac, bo ledwo wiazemy koniec z koncem.
mi przynajmniej o to chodzilo i tak tez zrozumialam jej wypowiedz.
lain jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-01-15, 09:58   #4453
lusmarija
Wtajemniczenie
 
Avatar lusmarija
 
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 2 277
Dot.: Najpiękniejsze Panny Młode 2010 cz. III

Cytat:
Napisane przez Samoa Pokaż wiadomość
skoro rodzie Wam daja tzn ze mogą sobie na to pozwolic i nie ida pod most dlatego, że Wy macie domekA jak macie gdzie mieszkac to łatwiej bezie Wam zaoszczędzic na domek w przysłości
tak wiem, ale mimo tego gdzieś tam we mnie kłębią się małe wyrzuty sumienia

Cytat:
Napisane przez chilanes Pokaż wiadomość
dziewczyny a jak powinna wyglądać dobra umowa z restauratorem i muzykantami? Tzn chciałabym w umowie mieć gwarancję ceny np. Macie jakieś wzory? Same drukowałyscie umowy, czy mieli już przyszykowane? Co w umowach macie zawarte?
my podpisując umowę wpłacaliśmy 1000 zł zaliczki i na to oczywiscie mamy dowód KP, i od razu też była umowa, spisana z moim TZ jest tam zawarte wiadomo terminy, cena 135 zł (z zastrzezeniem że do 2010 ceny moga ulec zmianie, ale nie więcej niż 5%, co wchodzi w tą cenę, ile dań gorących, lampka szampana dla młodych i gości, napoje, ciasto, owoce, tort, kawa, herbata - wszystko oprócz alkoholu, za dodatkową opłatą możemy mieć wiejski stół apartament dla młodych, zniżki dla gości którzy chcą skorzystać z hotelu a i zniżki dla dzieci do ilus tam lat (nie pamiętam ) miesiac przed ślubem idziemy wybierać menu (ma się składać z 5 dań gorących) plus wiadomo przystawki itp, a chyba w czwartek przed samym weselem przyjeżdzamy z ostateczną iloścą gości i wpłącamy pieniązki, a jak ktoś nie przyjdzie no to oczywiscie my i tak pokrywamy koszty, bo bedzie przygotowane wszystko.. i to chyba na tyle, więcej nie pamietam

Cytat:
Napisane przez metkaa Pokaż wiadomość
no my dzidzusia tez raczej szybko chcemy (bo latka leca ) ale moze niekoniecznie w noc poslubna
my sie cały czas zastanawiamy nad tym bo w dniu ślubu będziemy mieli po 26 lat czyli pewnie z rok po ślubie zdecydujemy sie na dzidziusia, ale to jest tylko takie gdybanie bo wiadomozycie może nasze plany mocno zweryfikować.

Cytat:
Napisane przez lain Pokaż wiadomość
ja tam sobie chyba daruje temat mojego slubu jak juz trafie na ksiedza. no bo w sumie po co go bede poruszac jak slub planuje w innym kosciele
ja zdecydowanie też tym bardziej że mieszkam w małej miejscowości i ksiądz praktycznie wszystkich zna a ja nie chce mieć ślubu w Kościele do którego należe, ciekawa jestem jak sie dowie, bo przecież bedziemy musieli iśc dać pieniązki na zapowiedzi w moich Kosciele także (czy jak to sie tam nazywa)

Cytat:
Napisane przez lain Pokaż wiadomość
a to juz zalezy na jakie kto imprezy chodzi ja tam lubie domoweczki jest tak glosno jak chca uczestnicy i zero chamstwa kulturka

co do zapraszanych gosci to ja nie zapraszam ludzi z uczelni tylko dlatego, ze z nimi studiuje. zapraszamy tylko znajomych, z ktorymi pozna stosunkami szkolnymi/pracowniczymi utrzymujemy rowniez inny kontakt - razem chodzimy na imprezy, piwo, pizze, jedziemy na wakacje itp. bo to sa dopiero prawdziwi znajomi.
domówki uwielbiam i ja, ale nie powiem jakieś fajne dyskoteki w gronie najbliższych znajomych tez są fajne

a na nasze wesele bedziemy zapraszać tylko tych znajomych z którymi utrzymujemy kontakt, spotykamy się i w ogóle a jest takich sporo wiec mam nadzieję że dopiszą... nie dopiszą NA PEWNO

a tak w ogóle to cześć dopadła mnie choróbsko i ledwo na oczka patrze ale nie mogę sie poddać bo biurko całe obłóżone dokumentami
__________________
* ... bo w marzenia trzeba wierzyć ...


lusmarija jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-01-15, 09:58   #4454
metkaa
Zakorzenienie
 
Avatar metkaa
 
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 7 679
Dot.: Najpiękniejsze Panny Młode 2010 cz. III

ja tez tak to odebrałam i podobnie mysle
metkaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-01-15, 10:10   #4455
obca7
Wtajemniczenie
 
Avatar obca7
 
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: Leszno
Wiadomości: 2 697
Dot.: Najpiękniejsze Panny Młode 2010 cz. III

NO MACIE RACJĘ DZIEWCZYNY TROCHĘ MNIE PONIOSŁO TROCHĘ TO ODEBRAŁAM, ŻE MOJE DZIERI BEDĄ MIAŁY TAKI CIĘŻKI LOS, BO CHCĘ MIEĆ JE ZA WCZEŚNIE
A WIECIE CO MOJA MAMA W MOIM WIEKU MIAŁA NAS 3 NA POCZATKU NIE BYŁO IM ŁATWO. ALE Z CZASEM DOROBILI SIE 2 DOMÓW MAJĄ WŁASNĄ FIRMĘ I TO, ŻE NA POCZATKU NEI BYŁO ŁATWO NIE ZNACZY ŻE KLEPALIŚMY BIEDĘ. WIEM, ŻE TO BYŁY INNE CZASY, ALE SIĘ UDAŁO.
aO TAKICH PATOLOGIACH TO NIE MÓWĘ, CO FAKTYCZNIE URODZĄ SOBIE DZIECKO, ŻEBY DOSTAC BECIKOWE I PÓŹNIEJ ZASIŁKI WSZYTSKIE MOŻLIWE BRAĆ. BO TEZ MI SIE TAKIE COS NIE PODOBA. I STRASZNIE MI ZAL TYCH DZIECI.
obca7 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-01-15, 10:17   #4456
metkaa
Zakorzenienie
 
Avatar metkaa
 
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 7 679
Dot.: Najpiękniejsze Panny Młode 2010 cz. III

obca7 jest wiele takich przypadkow ze na poczatku nie jest łatwo i jak widac twoja rodzina jest takim przykładem ale to nie znaczy ze samemu tez mamy tak robic i myslec ze skoro komus sie udało to nam napewno tez sie uda i wszystko bedzie ok,

dobra dziewczyni ja spadam do pracy
metkaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-01-15, 10:24   #4457
kaska87
Zakorzenienie
 
Avatar kaska87
 
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: PL
Wiadomości: 38 118
Dot.: Najpiękniejsze Panny Młode 2010 cz. III

co do dzieci to ja bym chciałą tak 1 w wieku 28 lat czyli 5 lat po ślubie mój TZ będzie miał wtedy 31
__________________

kaska87 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-01-15, 10:25   #4458
lain
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2005-01
Wiadomości: 15 844
Dot.: Najpiękniejsze Panny Młode 2010 cz. III

Cytat:
Napisane przez metkaa Pokaż wiadomość
ale to nie znaczy ze samemu tez mamy tak robic i myslec ze skoro komus sie udało to nam napewno tez sie uda i wszystko bedzie ok,
dokladnie jednym sie uda, a innym nie i do konca zycia beda klepac biede na zasilkach. dlatego jezeli mamy mozliwosc swiadomego planowania dzieci to robmy to racjonalnie, a nie kierujac sie tylko i wylacznie osobistymi zachciankami.

oki, ja zmykam na uczelnie
lain jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-01-15, 10:25   #4459
can't be perfect
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 2 771
Dot.: Najpiękniejsze Panny Młode 2010 cz. III

al;e się dziewczyny rozpisałyście jak mnie nie było

Cytat:
Napisane przez lain Pokaż wiadomość
maj to super miesiac na podroz poslubna jeszcze nie jest tak drogo, a juz cieplutko np. w takiej Turcji
moj TZ po tych wakacjach spedzonych w Polsce i po 'wspanialej' pogodzie nad naszym morzem powiedzial, ze jak wyjazd nad morze to tylko za granice
My bylismy nad polskim morzem w sierpniu 08 i pogoda kiepska, jak zwykle.. więc pomyslimy za czymś innym, ale polskich gór to i tak nie odpuszczę


Cytat:
Napisane przez kasia083 Pokaż wiadomość
co do tabletek, to można zajść odrazu po ich odstawieniu, ale wtedy jest duuuuuze ryzyko ciąży mnogiej (nawet pięcioraczki).

Ja nie będę chciała zajść zaraz po ślubie, bo na weselu mam zamiar się nieoszczędzać, wybawić sie ile sie da i nie stronic od alkocholu (ale z umiarem oczywiście). A do ciąży to lepiej sie przygotować - jeść witaminki, kwas foliowy i nie osłąbiać organizmu alkocholem, by był w pełni gotowy do noszenia dzidziusia
My jak będziemy się starać o dzidzię to zaraz po odstawieniu, bo chcemy blixniaki (mama TŻta jest blixniaczką więc jakieś szanse są)

Cytat:
Napisane przez jozia Pokaż wiadomość
Ja wyznaje jedna zasade co do mojego .slubu my z Tz tylko po kieliszeczku. Przeciez nikt nie powiedzial ze nie bede sie bawic. Ja wole bawic sie po tzrezwu niz po pijaku. A po za tym ja nie npotrzebuje alkoholu do rozrywki. A nie odpuszcze sobie nocy poslubnej bez współzycia juz jako mężatka
ja tez nie lubię pić wódki, ale winko bedąę sobie sączyć, a TŻ ma wódkowstręt My w sumie to nigdy nie pijemy, TŻ zawsze kierowca, a ja ostatnio na weselu wypiłam 1 kieliszek za drowie Par Młodej, bo winka nie było..

Cytat:
Napisane przez jozia Pokaż wiadomość
Pieniadze nie sa najwazniejsze... Ale moim dziecia nic nie bedzie brakowalo... A nikt nie powiedzial ze tzreba byc 24h w pracy. Ja nie zylam w w bogatej rodzinie i jestem z tego wdzieczna. Bo wiem co to jest to ze to co chce to mam. bym byla rozpieszczona. A takto wiem co mam i to doceniam... I tak bede terz wychowywac swoje dzieci ze pieniadze to nie wszystko...
Też tak kiedyś myślałam że miłośc najważniejsza, też wszystkiego nie miałam ,ale żyło nam się w miarę dobrze.. rodzice mają nas 5 gorzej było u TŻta w domku, bo ich też jest 5 i często na chleb brakowało, dlatego TŻ chce mieć tylko 2 dzieci żeby zapewnić im jak najwięcej rzeczy...

Cytat:
Napisane przez lain Pokaż wiadomość
ale pieniadze pomagaja wychowac dzieci jakby to powiedziala pewna pani prof. (Samoa pewno wiesz o kogo chodzi?) o wyzszej jakosci (tj. takie ktore moga sobie zarowno pozwolic na rozwijanie swoich pasji na roznych kursach i zajeciach, poznawac swiat przez podrozowanie, obcowac z kultura itd. - niestety jak sie nie ma pieniedzy to ciezko dziecku cos takiego zapewnic)

ja chce isc w jakosc a nie w ilosc. sama mialam dobre warunki, ale chce zeby moje dzieci mialy jeszcze lepsze.

uwazam, ze straszne bezmyslnoscia wielu polskich rodzin jest plodzenie dzieci na potege z mysla "pan Bog dal, wiec jakos to bedzie". potem bieda az piszczy i kolejki po zasilki.
zgodzę się z TObą, dla mnie jeżeli mieszka się u rodziców, nie ma pracy to tak głupio i nieodpowiedzialnie byc na utrzymaniu rodziców (nie mówie o jozi tylko tak ogólnie)

Cytat:
Napisane przez obca7 Pokaż wiadomość
Może i macie trochę racji, ale...
Moja siostra urodziła jak miła 20 lat. Była to wpadka. Szybki ślub itd. I powiem wam, że nie żałuje, bo czego???
Kończy studia dzienne!!! Jej mąż pracuje w banku. Żyją na dość dobrym poziomie. Jak siostra skończy studia, pójdzie do pracy. Mała do przedszkola albo zajmie się nią teściowa albo moja mama. Życie towarzyskie nie jest tak bujne jak kiedyś ale spotykają się z przyjaciółmi, jeżdżą na dyskoteki, chodzą na zabawy do restauracji wszytsko tak jak przed ślubem tylko w mniejszych ilościach. I wiecie co zazdroszczę jej trochę. Bo ma juz dziecko, a ja czekam na ślub, potem dziecko ale odkładam to ciągle, bo chcę żeby to było w jako takiej kolejności. Ale jakby była wpadka to co. Mój tata mówi lepiej że jest troche za wczesnie dziecko niż by nie było wcale.
Piszemy tu o innej sytuacji, ale problem wg mnie ten sam. I ciąża w młodym wieku to nie koniec zycia
I życzę Ci Józia żeby udało się w noc poślubną
ja też znam dziewczyny które nawet przed 20-stką urodziły, kończą studia, dzieci odchowane i idą do pracy. .wszystko jest do zrobienia

Cytat:
Napisane przez obca7 Pokaż wiadomość
NO MACIE RACJĘ DZIEWCZYNY TROCHĘ MNIE PONIOSŁO TROCHĘ TO ODEBRAŁAM, ŻE MOJE DZIERI BEDĄ MIAŁY TAKI CIĘŻKI LOS, BO CHCĘ MIEĆ JE ZA WCZEŚNIE
A WIECIE CO MOJA MAMA W MOIM WIEKU MIAŁA NAS 3 NA POCZATKU NIE BYŁO IM ŁATWO. ALE Z CZASEM DOROBILI SIE 2 DOMÓW MAJĄ WŁASNĄ FIRMĘ I TO, ŻE NA POCZATKU NEI BYŁO ŁATWO NIE ZNACZY ŻE KLEPALIŚMY BIEDĘ. WIEM, ŻE TO BYŁY INNE CZASY, ALE SIĘ UDAŁO.
aO TAKICH PATOLOGIACH TO NIE MÓWĘ, CO FAKTYCZNIE URODZĄ SOBIE DZIECKO, ŻEBY DOSTAC BECIKOWE I PÓŹNIEJ ZASIŁKI WSZYTSKIE MOŻLIWE BRAĆ. BO TEZ MI SIE TAKIE COS NIE PODOBA. I STRASZNIE MI ZAL TYCH DZIECI.
moja mama w wieku 29 lat miała nas 5-tkę.. pochodzi z katolickiej rodziny więc wiadomo


ja też kiedyś chciałam dzieci od razu po slubie, ale widząc teraz jaka jest sytuacja to jednak zaczekamy 2-3 lata.. z drugiej strony naszła mnie chęć na zwiedzenie troszkę świata a nie siedzenie na tej wsi... bo widząc moją mamę która w wiekeu 20 lat wyszla za mąz, terroryzowna przez teściową, która nie była ani nad morzem polskim ani w górach, to mi jest tak przykro i ja nie chcę tak zyc.. instynkt macierzyński to mam już jakiś czas, ale jednak zaczekamy.
can't be perfect jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-01-15, 10:27   #4460
obca7
Wtajemniczenie
 
Avatar obca7
 
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: Leszno
Wiadomości: 2 697
Dot.: Najpiękniejsze Panny Młode 2010 cz. III

Cytat:
Napisane przez metkaa Pokaż wiadomość
obca7 jest wiele takich przypadkow ze na poczatku nie jest łatwo i jak widac twoja rodzina jest takim przykładem ale to nie znaczy ze samemu tez mamy tak robic i myslec ze skoro komus sie udało to nam napewno tez sie uda i wszystko bedzie ok,

dobra dziewczyni ja spadam do pracy
A ja nie mówię, że my mamy tak robić Tylko mieć świadomość, że niektórym sie udaje i posiadanie dziecka to nie koniec świata
Każdy będzie miał swoje maleństwo kiedy będzie chciał i kiedy będzie mógł mieć i tym optymistycznym akcenten kończę swoje wywody na temat dzieci
obca7 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-01-15, 10:52   #4461
can't be perfect
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 2 771
Dot.: Najpiękniejsze Panny Młode 2010 cz. III

Fajna piosenka

http://pl.youtube.com/watch?v=MMfvdKL8nfs

nasza piosenka to "chce tu zostać", mamy do niej sentyment, ale myslę żeby cos jeszcze poszukać.. bo to jednka jest u nas oklepane, a ta piosenka może przecież byc też później...


a co do mieszkania to siostra w poznanu znalazła za 185 tys 40-metrowe 2-pokojowe mieszkanko..już wyremontowane, więc z ceną trafili fajnie, a dopóki są we dwójkę, bo dzieci chcą mieć za 3-4 lata to im wystarczy..
can't be perfect jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-01-15, 10:56   #4462
tancerka212
Zakorzenienie
 
Avatar tancerka212
 
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: ;)
Wiadomości: 9 303
Dot.: Najpiękniejsze Panny Młode 2010 cz. III

o rany wstaję a wy znowu o tych dzieciach....

kurcze muszę się uczyć bo wieczorem kolokwium nie mam przez to nastroju.. ale przynajmniej się wyspałam a jutro przyjeżdża do mnie mój tż

dziewczyny wybaczyłybyście zdradę swojemu tżtowi??? bo wyobraźcie sobie że hmmm nie chcę tu pisać konkretami i imionami.. jedna osoba z mojego bardzo bliskiego kręgu ma dziewczynę i ta osoba zdradzą tą dziewczynę na potęgę, są ze sobą pół roku i ta dziewczyna się dowiedziała że jej tż ją zdradza i.... NIC! zero reakcji, jakiejś reprymendy, po prostu żyją sobie dalej.. on jej nie szanuje a ta patrzy na niego jak na jakieś bóstwo!


Can't ja też mam sentyment do tej piosenki Chcę tu zostać , ale właśnie to że jest taka oklepana i wszyscy ją zawsze na początek mają to chyba poszukam czegoś innego... ale pomysłów brak... mam skopiowaną listę z neta z piosenkami ale trzebaby je przesłuchac.. no i się dogadac z tżtem czy ma się zamiar uczyć walca wiedeńskiego czy nie bo jak nie to będzie jakiś wolny przytulak, a jak ma ochotę to można zaszaleć
__________________
21.08.2010 ślub
02.10.2013 Dzidzia
26.07.2016 Dzidziol

Edytowane przez tancerka212
Czas edycji: 2009-01-15 o 11:00
tancerka212 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-01-15, 11:01   #4463
obca7
Wtajemniczenie
 
Avatar obca7
 
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: Leszno
Wiadomości: 2 697
Dot.: Najpiękniejsze Panny Młode 2010 cz. III

Nie, nie wybaczyłabym . Bo jak raz zdradzi to prędzej czy później znowu tak zrobi.
A jakbym wybaczyła to wiem, że sprawdzałabym go, martwiła się czy mnie nie zdradza popadłabym w paranoję.
obca7 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-01-15, 11:07   #4464
tancerka212
Zakorzenienie
 
Avatar tancerka212
 
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: ;)
Wiadomości: 9 303
Dot.: Najpiękniejsze Panny Młode 2010 cz. III

tym bardziej że już po pół roku znajomości sobie ją zdradza... znaczy się zdradzać zaczął już dawno... ja z tżtem sobie przysięgliśmy że nie będziemy się wtrącać w czyjeś życie choćby nie wiem co i nic nie powiemy tej dziewczynie ale skoro już się dowiedziała sama i nic z tym nie zamierza robić to to już dla mnie jest niepojęte.... ja też bym nie wybaczyła.. nie miałabym już potem zaufania do takiego człowieka... no a napewno by dostał jakąś reprymendę.. a on nawet się nie przyznał łobuz jeden i dalej do tej drugiej sobie bezkarnie jeździ a ta własciwa dziewczyna myśli że skoro się zapytała czy to prawda że on ją zdradza a on się nie przyznał to na pewno jej nie zdradza... głupio mi jej nawet patrzeć w oczy... i dlatego że jest taka naiwna i dlatego że ja wiem prawdę...
__________________
21.08.2010 ślub
02.10.2013 Dzidzia
26.07.2016 Dzidziol
tancerka212 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-01-15, 11:24   #4465
can't be perfect
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 2 771
Dot.: Najpiękniejsze Panny Młode 2010 cz. III

Cytat:
Napisane przez tancerka212 Pokaż wiadomość
o rany wstaję a wy znowu o tych dzieciach....

kurcze muszę się uczyć bo wieczorem kolokwium nie mam przez to nastroju.. ale przynajmniej się wyspałam a jutro przyjeżdża do mnie mój tż

dziewczyny wybaczyłybyście zdradę swojemu tżtowi??? bo wyobraźcie sobie że hmmm nie chcę tu pisać konkretami i imionami.. jedna osoba z mojego bardzo bliskiego kręgu ma dziewczynę i ta osoba zdradzą tą dziewczynę na potęgę, są ze sobą pół roku i ta dziewczyna się dowiedziała że jej tż ją zdradza i.... NIC! zero reakcji, jakiejś reprymendy, po prostu żyją sobie dalej.. on jej nie szanuje a ta patrzy na niego jak na jakieś bóstwo!

to zalezy o wielu rzeczy... na pewno bym bardzo cierpiała jakby TŻ mnie zdradził, i gdyby to był pomiedzy nimi związek emocjonalny, a nie pojedyńcza zdrada i trwałby dłużej to na pewno by,m nie wybaczyła.. zdrada emocjonalna jest dla mnie gorsza od zdrady fizycznej.. nie potrafię jednoglosnie odpowiedziec na to pytanie, bo nigdy nie byłam w takie sytuacji (mam nadzieje że nie będę), ale za bardzo kocham swojego TŻta żeby taka pojedyńcza zdrada mogła zniszczyć nasza miłośc.. chociaż uważam że osoba która kocha to nie zdradza...i na pewno bym się dokładnie zastanaowiła bo wiadomo że jak raz zdradzi to może dalej zdradzac.. nie mam pojęcia co bym zrobiła..

Edytowane przez can't be perfect
Czas edycji: 2009-01-15 o 11:25
can't be perfect jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-01-15, 11:26   #4466
gosica502
Wtajemniczenie
 
Avatar gosica502
 
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 2 545
Dot.: Najpiękniejsze Panny Młode 2010 cz. III

Cytat:
Napisane przez tancerka212 Pokaż wiadomość

dziewczyny wybaczyłybyście zdradę swojemu tżtowi??? bo wyobraźcie sobie że hmmm nie chcę tu pisać konkretami i imionami.. jedna osoba z mojego bardzo bliskiego kręgu ma dziewczynę i ta osoba zdradzą tą dziewczynę na potęgę, są ze sobą pół roku i ta dziewczyna się dowiedziała że jej tż ją zdradza i.... NIC! zero reakcji, jakiejś reprymendy, po prostu żyją sobie dalej.. on jej nie szanuje a ta patrzy na niego jak na jakieś bóstwo!

Nie wiem czy bym wybaczyła czy nie..W życiu nie byłam w takiej sytuacji i mam nadzieję, że nie będę... W takich sytuacjach to się nie wypowiadam co by było gdyby...
gosica502 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-01-15, 11:39   #4467
tancerka212
Zakorzenienie
 
Avatar tancerka212
 
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: ;)
Wiadomości: 9 303
Dot.: Najpiękniejsze Panny Młode 2010 cz. III

w sumie macie racje ciężko gdybać co by było gdyby było.... ja nie wiem jak mam się zachować w tej sytuacji... związana jakby więzami rodzinnymi jestem z tym mężczyzną (dorosły facet 26 lat), ma jednocześnie dwie dziewczyny a więc nie jest to jednorazowy wybryk ale z tą drugą juz ze 2 miesiące się spotykają... myślałam że sam się opanuje i się zdecyduje na którąś i będzie ok ale widze że nie ma zamiaru bo mimo tego że dziewczyna się dowiedziała to on się wyparł tego, zapewnia że będzie z nią, a dalej się spotyka z tamtą drugą.... nie chcę się wtrącać bo niestety akurat ta zła osoba czyli on jest i będzie rodziną czy tego chcę czy nie, ale najchętniej dałabym nauczkę... i jemu że jest takim palantem i jej że jest taka naiwna, głupia i mimo tego że koleś jej obrabia dupe za każdym razem wśród znajomych itp to ona nawet nie kiwnęła palcem żeby go jakoś ukarac, nie wiem.. cokolwiek zrobić... a ona się cieszy że dalej jest z nią i na pewno się pobiorą... laska ma takie parcie na ślub że byście padły- już wybrała sobie pierścionek zaręczynowy, zaciągneła kolesia do jubilera, a on ma ją daleko gdzies.. na kilometr wszyscy widzą że jest beznadziejnie a ta się uparła że ona bedzie jego żoną niezależnie od wszystkiego... para dziwaków...
__________________
21.08.2010 ślub
02.10.2013 Dzidzia
26.07.2016 Dzidziol
tancerka212 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-01-15, 12:43   #4468
kubusewa
Zakorzenienie
 
Avatar kubusewa
 
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: tutaj
Wiadomości: 5 264
Wyślij wiadomość przez MSN do kubusewa
Dot.: Najpiękniejsze Panny Młode 2010 cz. III

Oj matko aż się boję spoglądać na dalsze posty... czytajac to co tancerka napisała.. czytam czytam i myśle matko czy to TZ tancerki...
zaczyna mnie dopadać wtórny analfabetyzm chyba
Co do wybaczania zdrady
hmmm
mnie mój TZ na samym samiuśkim początku naszego bycia razem przez pierwszy tydzień mówił tak: chcę żebyśmy byli razem i będziemy ale póki co nie trzymajmy się za ręce bo jeszcze gdzieś z tyłu mojej głowy siedzi ta poprzednia (pisze tak zeby nie pisac z imienia)..CHodziło mu o to, ze w sumie z dnia na dzien zerwal z nia aby byc ze mna
wiec musialam mu dac lekki bufor emocjonalny... niby wciaz powtarzal zakochalem sie w Tobie CIebie kocham.. ale widzialam jak strasznie gryzly go wyrzuty sumienia
Poki sie nie uporal z sytuacja nie napieralam..
Moze pomyslicie ze to nie na temat.. ale to nie jest tak do konca.. On mi to tlumaczyl tym ze no byl z nia.. i w sumie jakos tak czuje caly czas ja gdzies tam w sercu... i poki mu nie przejdzie no to wiecie.. opanowanie psokoj i zero wiekszych emocji
Mowil mi potem ze nie chcial brac ode mnie nr gg bo wiedzial ze zaczalby ze mna flirtowac .. czyli zdradzac ją ... Teraz za to jak jestesmy razem to co dosc smieszne nie oddalamy sie od siebie na odleglosc wieksza niz wyciągnięte ręce, nawet prowadzac samochod .. trzymamy sięza łąpki... trzymajac ręce na pulsie (czyli na drazku zmiany biegów)
Wiem skadinąd, że jest wobec mnie lojalny dokłądnie w taki sam sposob...co mnie rozwala najbardziej spytal mnie kiedys czy nie mialabym nic przeciwko gdyby on umowil sie na kawe z kolezanka ze studiow
Tak mnie zamurowal sam fakt pytania, ze az go ochrzanilam ze sie spytal
Wiem ze to moze wydac sie idylliczne i idealistyczne.. ale ja wiem, ze moj facet mnie nie zdradzi
__________________

Edytowane przez kubusewa
Czas edycji: 2009-01-15 o 12:45
kubusewa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-01-15, 12:50   #4469
chilanes
Zakorzenienie
 
Avatar chilanes
 
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 11 126
Dot.: Najpiękniejsze Panny Młode 2010 cz. III

Niektórym chyba dobrzem gdy jest im źle i cierpią. Nie wiem... Ja kiedyś się zastanawiałam, czy chciałabym by mnie uświadomiono, gdyby każdy wiedział o zdradzie mojego mężczyzny, a ja bym byla nieuświadomiona. Ciężko było stwierdzić, gdy się czegoś nie przeżywa. Teraz po wielu innych doświadczeniach wiem, ze chciałabym, by mnie ktoś uświadomił, że Tż mnie oszukuje i to obojętnie w jakiej kwestii, czy to wysokości wypłaty, czy zdrady.
Ale też nie wiem, co będzie, gdyby się coś takiego stało.
__________________
chilanes jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-01-15, 13:01   #4470
kaska87
Zakorzenienie
 
Avatar kaska87
 
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: PL
Wiadomości: 38 118
Dot.: Najpiękniejsze Panny Młode 2010 cz. III

a ja mam jutro zaliczenie z psychologii rynków finansowych muszę się uczyć, ale będę do Was zaglądać
__________________

kaska87 jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Forum ślubne


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 01:25.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.