Już nie panny, ale zawsze młode :D

[izazusia]

Starość już do Twych drzwi zapukała
Kolejną zmarszczką Cię przywitała
Ale te zmarszczki to znak radości
Jaka na Twoim obliczu gości
W dniu tym szczególnym składamy życzenia
Niech każdy smutek w szczęście się zmienia
By mąż Ci zawsze robił niespodzianki
By spełniał nawet błahe zachcianki
Aby Twój talent był doceniany
A piękne "skarby" zdobiły ściany
Życzymy także pracy wymarzonej
i odpowiednio wynagrodzonej
Aby na koncie był milion z okładem
By starczyło na podróż Cejrowskiego śladem
Przyjaźni wielu, wsparcia wielkiego
Zdrówka dla brata Twego kochanego
Tego Ci życzą Twoje koleżanki
Zawsze pomocne super wizażanki

[malutka_24]

Dzień doberek

Po wczorajszych zakupkach nasz budżet stopniała o prawie 1100 zł Kupiliśmy łóżeczko, kołderkę, poduszkę, 2 komplety pościeli, przewijak, materac, 2 prześcieradła, rożek, pieluchy tetrowe flanelowe i jednorazowe (po 1 paczce małych Pampersów i Huggiesów), ręczniki (2 duże i 1 mały), kocyk, kilka kaftaników, śpioszków, 2 kompleciki (takie na wyjście), śliniaczki, skarpetki, 2 pary spodenek, 2 czapeczki (1 cienką i 1 grubszą) i ceratkę na materac
Mąż po przyjściu do domu zabrał się ochoczo do złożenia łóżeczka Zajęło mu to bite 2 godziny

Napisane przez katarzinka

malutka udanych zakupów
a fociaki jak będą to jakies pokażę światu, myśmy nierobili, bo się bawiliśmy na maksa, ale był fotograf i fotki będą pewnie niebawem ujawnione

ad. 1 oj udane udane
ad. 2 to czekamy na foteczki

Napisane przez daget

Malutka jej 4 miesiace... no to faktycznie trzeba przygotowac nowe inne mieszkanko dla nowego lokatora

oj powoli się przygotowuje ostatnio nawet przemeblowaliśmy naszą sypialnię, tak żeby postawić łóżeczko

Napisane przez kina2807

poniżej fociaki

podoba mi się ta pierwsza

Napisane przez izka19855

malutka czy ja mam Cię na nk?? Kogo ja nie mam mówić i to prędziutko...

a no masz mnie na nk wysłałam Ci priv

Napisane przez katarzinka

uwaga !
II krechy potwierdzone
ale dostałam szlaban na treninigi , ale na basen moge śmigac wiec nie tak najgorzej, ale kimonka to długo nie założe

no to teraz oficlajnie witam Ciebie w gronie ciężaróweczek

Napisane przez dzasta110

ad2. co kupiliście

ja tam ani piekna ani zdolna

ad. 1 łatwiej napisać czego nie kupiliśmy
ad. 2

Szczęścia, zdrowia, pomyślności

Czerp z życia same radości!

Niech los Ci zawsze sprzyja,

A co złe niech Cię omija.

Dużo słodkości, szczęścia w miłości

Samych luksusów, milion całusów.

Niech odejdą precz gorycze

Z głębi serca Tobie życzę.

O czym myślisz, o czym marzysz

Niech Ci w życiu się przydarzy!

Sto lat Daguś

[gosia1007]

Napisane przez izazusia

Hej Wiedziałam Gosiku że będziesz pierwsza
Co do remontu mam zdanie następujące: jeśli chcesz dogłębnie poznać faceta, i zastanawiasz się czy to ten na całe życie to nie mieszkanie da wam tę naukę ale WSPÓLNY REMONT.
A co do avatara naszej M.a.r.t.y ja też widziałam tam żabę hehehe

Ha, ranny ptaszek ze mnie (z przymusu wprawdzie, ale co tam)

Dokładnie remont = szkoła wspólnego życia:0

A tak cichaczem to się przyznam, że u Marty też najpierw widziałam żabę

Napisane przez daget

Jej dzieki, zapomnialam nawet ze ja taka stara juz. Az o malo sie nie poryczalam czytajac zyczenia. A w pelnym makijazu juz jestem wiec nie wskazane . Looofkam was

Daguniu 100 lat, niech Ci się wiedzie, bądz bardzo bardzo szczęśliwa i zawsze uśmiechnięta. Poza tym życzę Ci szybkiego przeprowadzenia się i tej "Cejrowskiej" podróży!!!:cm ok:

Napisane przez izazusia

Starość już do Twych drzwi zapukała
Kolejną zmarszczką Cię przywitała
Ale te zmarszczki to znak radości
Jaka na Twoim obliczu gości
W dniu tym szczególnym składamy życzenia
Niech każdy smutek w szczęście się zmienia
By mąż Ci zawsze robił niespodzianki
By spełniał nawet błahe zachcianki
Aby Twój talent był doceniany
A piękne "skarby" zdobiły ściany
Życzymy także pracy wymarzonej
i odpowiednio wynagrodzonej
Aby na koncie był milion z okładem
By starczyło na podróż Cejrowskiego śladem
Przyjaźni wielu, wsparcia wielkiego
Zdrówka dla brata Twego kochanego
Tego Ci życzą Twoje koleżanki
Zawsze pomocne super wizażanki

Brawo Izulinku!

[katarzinka]

Daguś
sto lat, sto lat, sto lat
a taka stara nie jesteś, bo przeca jestem starsza od Ciebie
A tak powaznie, to spełnienia pragnień, marzeń i w ogole wszsytkiego najlepszejszego

Napisane przez izazusia

No to katarzinko gratuluję Tym razem oficjalnie
Szybko wam poszło to staranie

Napisane przez dzasta110

to superrrrr ale co to za miny smutne ---> O! bez marudzeń proszę


wiemy wiemy

nie marudzę
ale jak sie 19latek zakłada kimonko, to troche smutno, jak sie nagle ma dluuuugi szlaban, ale za to mam maleństwo
i wiecie co jeszcze - niezły biuscik mi sie zrobił

Napisane przez kina2807

I
super, że potwierdzone, teraz tylko uważaj na siebie

Napisane przez gosia1007

Oficjalne gratulacje Przez najbliższe miesiące będziemy się do Ciebie zwracać "Pani ciężarówko"
Z ćwiczeniami rozumiem - dla mnie w przyszłości to też będzie mega problem (zaraz po konieczności zrezygnowania z piwa) dobrze, że na basen możesz chodzić. Nie wiem jak to w ogóle jest z tym basenem, wiele osób mówi, że nie powinno się chodzić. Muszę chyba doczytać.

alkohol nie był stresem zadnym juz przy starankach przestałam pic cokolwiek, wiec ok, a co do basenu to mi powiedzial, ze wlasnie dobry jest, punkt a nie grozi przegrzanie, punkt b wysiłek z odciążeniem , a skoro ja cały czas jestem aktywna i treninigi i basen wiec nawet byłoby zle nie cwiczyć

Napisane przez daget

No to juz oficjalnie. Garatulujemy pozytywnego dzialania . Jak to sie mowi z jedna d... na dwoch weselach sie nie da

no to jeszcze raz dzieki za gratki dla kazdej

teraz najwazniejsze to wyleczyć przeziębienie, gorzej z tym, że nawet lekarze są chorzy ale dziś mam bój z służbą zdrowia o moje L4, bo jak lekarze chorzy to nie ma kto wypisac, a juz dzis nie poszłam do pracy, bo kaszle jak stary gruźlik, ale ide na 14tą do poradni, wiec chyba coś uda mi sie zalatwic

buziaki

[m.a.r.t.a]

Dziewczyny melduje swoją niedyspozycję. Jestem chora - gardło piecze, mam mega chrypę, w dodatku czekam na @ i brzuch mnie niesamowicie boli. Ratunku!!!

[kina2807]

Napisane przez malutka_24

Po wczorajszych zakupkach nasz budżet stopniała o prawie 1100 zł Kupiliśmy łóżeczko, kołderkę, poduszkę, 2 komplety pościeli, przewijak, materac, 2 prześcieradła, rożek, pieluchy tetrowe flanelowe i jednorazowe (po 1 paczce małych Pampersów i Huggiesów), ręczniki (2 duże i 1 mały), kocyk, kilka kaftaników, śpioszków, 2 kompleciki (takie na wyjście), śliniaczki, skarpetki, 2 pary spodenek, 2 czapeczki (1 cienką i 1 grubszą) i ceratkę na materac
Mąż po przyjściu do domu zabrał się ochoczo do złożenia łóżeczka Zajęło mu to bite 2 godziny

ale ekstra mega-zakupki
a gdzie kupowaliście wszystko? (tak pytam na przyszłość)

Napisane przez katarzinka

i wiecie co jeszcze - niezły biuscik mi sie zrobił

Katarzinko trzymam kciuki, zeby choróbsko szybko sobie polazło i żeby udało Ci sie dziś załatwić zwolnienie

Napisane przez m.a.r.t.a

Dziewczyny melduje swoją niedyspozycję. Jestem chora - gardło piecze, mam mega chrypę, w dodatku czekam na @ i brzuch mnie niesamowicie boli. Ratunku!!!

[kotekk81]

witanko dziolszki

Dagusiu...

Życzę Ci dobrego dnia,
dnia bez gonitwy i stresów,
dnia, w którym słońce czas odlicza
i nikt nie wylicza sukcesów.

Życzę Ci odwagi
być sobą, bez zakłamania i picu,
unieść się dumnie ponad krzesło
i pewnie wziąć udział w życiu.

Życzę Ci słońca i deszczu,
na przemian, żeby się nie nudzić,
kiedy Ci słońca będzie za wiele,
to deszcz Cię może ostudzić.

Życzę Ci bezpieczeństwa,
ostoi w rodzinie, prawdziwego domu,
azylu, który Ci da schronienie
i nie powie o niczym nikomu.

Życzę Ci fantazji,
ozdób Twe niebo skrzypcami,
zatańcz ze szczęścia na ulicy
i marząc rozmawiaj z kwiatami.

Życzę Ci zdrowia
dla ciała, miej zdrową duszę,
bo kiedy dusza jest chora,
to ciało przeżywa katusze.

Życzę Ci kolorów,
czarownych barw wesołej tęczy,
barw letnich pachnących ogrodów,
czegóż można chcieć więcej?

Życzę Ci dobrego jutra,
przyjaciół, szczęścia, zapału, uporu,
dużo czasu, pewności siebie!

a teraz wracam do nadrabiania zaleglosci, zaraz wracam

[agunia82]

No to ja już oficjalnie znowu jestem na bezrobociu Szef się nie ugiął, a ja nie będę pracować z ryzykiem, że po miesiącu pracy, 5 dni/tyg, 8h/dobę zostanę bez pieniędzy. Bo on zaoferował wynagrodzenie tylko i wyłącznie prowizyjne... I to wypłacane dopiero po 2 miesiącach jeśli już, a nie po miesiącu No i szukam intensywnie nowej pracy, co zrobić.

A co do chorób, to ja już zdrowsza ale nie do końca. Jakiś straszny wirus szaleje, podobno nawet sanepid nie jest w stanie do tej pory wykryć, co to za cholerstwo. Do lekarzy poszła instrukcja, żeby brali wymazy z gardeł osób chorych, bo chcą to dokładniej zbadać.
Także dziewczynki- ciepło się ubierać, dobrze odżywiać i łykać witaminki, najlepiej w postaci naturalnej

[kotekk81]

Martus lacze sie w bolu...gardziolko mnie boli a glos mam taki jakbym mutacje przechodzila wiec lepiej zebym sie nie odzywala i @ dostalam i brzucho boli


ahaaa dziewczynki tak troche z innej beczki..
jak to teraz jest z praca w Polsce?? naprawde tak z nia ciezko??

z jednej strony nie mozemy doczekac sie powrotu a z drugiej....boje sie wlasnie ze wzgledu na prace...malz da se rade ale ja... kiepsko to widze ojj kiepsko

[m.a.r.t.a]

Napisane przez daget

Znowu bym zapomniala napisac. Kurcze Martus dopiero wczoraj zauwazylam ze w avatarze masz zielona roze, a ja caly czas bylam przekonana ze tam jest zaba

Napisane przez izazusia

wyrównuję tym moje braki)

A co do avatara naszej M.a.r.t.y ja też widziałam tam żabę hehehe
Miłego dnia

Napisane przez gosia1007

A tak cichaczem to się przyznam, że u Marty też najpierw widziałam żabę

No wiecie co . Ja tam za żadne skarby żaby nie widzę .

[kotekk81]

tiaaaa

i znowu nikogo ni ma...

[gosia1007]

Napisane przez m.a.r.t.a

Dziewczyny melduje swoją niedyspozycję. Jestem chora - gardło piecze, mam mega chrypę, w dodatku czekam na @ i brzuch mnie niesamowicie boli. Ratunku!!!

Współczuje. Mleko z miodem + gorąca woda w wannie i do łóżka!

Napisane przez agunia82

No to ja już oficjalnie znowu jestem na bezrobociu Szef się nie ugiął, a ja nie będę pracować z ryzykiem, że po miesiącu pracy, 5 dni/tyg, 8h/dobę zostanę bez pieniędzy. Bo on zaoferował nagrodzenie tylko i wyłącznie prowizyjne... I to wypłacane dopiero po 2 miesiącach jeśli już, a nie po miesiącu No i szukam intensywnie nowej pracy, co zrobić.

Ojej współczuję i jednocześnie mam nadzieję, że szybko coś znajdziesz. Tak na marginesie to jakiś nieludzki ten Twój były szef, przecież takie warunki to wyzysk w biały dzień.

Napisane przez kotekk81

ahaaa dziewczynki tak troche z innej beczki..
jak to teraz jest z praca w Polsce?? naprawde tak z nia ciezko??

Zależy gdzie. Może nie będzie aż tak źle. Dokąd wracacie?

Napisane przez m.a.r.t.a

No wiecie co . Ja tam za żadne skarby żaby nie widzę .

Teraz ja też juz nie widzę

Napisane przez kotekk81

tiaaaa

i znowu nikogo ni ma...

Jestem ale tylko na sekundę, praca praca, dzisiaj tylko praca

[kotekk81]

Gosiu wracamy jakos w sierpniu ale dokladnej daty nie znamy do Sosnowca (Katowice)

[Agata R]

Napisane przez katarzinka

uwaga !
II krechy potwierdzone
ale dostałam szlaban na treninigi , ale na basen moge śmigac wiec nie tak najgorzej, ale kimonka to długo nie założe

nio to tym bardziej GRATULACJE

z ciwiczen fakt na poczatku trzeba ale wierz mi ze dzidzia da Ci wiecej radosci

Napisane przez malutka_24

Dzień doberek

Po wczorajszych zakupkach nasz budżet stopniała o prawie 1100 zł Kupiliśmy łóżeczko, kołderkę, poduszkę, 2 komplety pościeli, przewijak, materac, 2 prześcieradła, rożek, pieluchy tetrowe flanelowe i jednorazowe (po 1 paczce małych Pampersów i Huggiesów), ręczniki (2 duże i 1 mały), kocyk, kilka kaftaników, śpioszków, 2 kompleciki (takie na wyjście), śliniaczki, skarpetki, 2 pary spodenek, 2 czapeczki (1 cienką i 1 grubszą) i ceratkę na materac
Mąż po przyjściu do domu zabrał się ochoczo do złożenia łóżeczka Zajęło mu to bite 2 godziny

to ja poprosze o foteczki z efektem koncowym staran meza

[kotekk81]

hmmm sie szybko pojawiaja i szybko znikaja

dziwne zjawisko

mam wrazenie ze dzis gadam sama ze soba i nawet niezle mi to wychodzi

[izazusia]

Hehehe kotek jestes boska Dobrze że jeszcze głosów nie słyszysz bo bym się zaczęła o Ciebie martwić
A swoją drogą miałam koleżankę - jedynaczkę, która jak jej smutno było gadała do...odkurzacza I zawsze mówiła że jej mama bardziej kocha swoją kotkę niż ją
Agatka a u Ciebie widać jakieś zaczątki brzuszka?? Może w końcu cię będzie widać jak staniesz bokiem

[gosia1007]

Napisane przez kotekk81

Gosiu wracamy jakos w sierpniu ale dokladnej daty nie znamy do Sosnowca (Katowice)

Hmm...nie wiem jak tam rynek pracy, jestem z podlasia ale myślę, że aż tak źle nie będzie
Czasami gadam sama do siebie, zwłaszcza jak sie wkurze

[izazusia]

Hehe ja nie zapomnę jak kiedyś idę ulicą i nagle przypomniała mi sie jakaś śmieszna sytuacja- sama do siebie zaczęłam się śmiac- tyle że żadna z Was nie widziała mnie jak dostaję ataku śmiechu...MASAKRA jednym słowem
Przechodnie patrzyli na mnie jak na stukniętą

Podobnie szłam kiedyś z koleżanką- przechodzimy na pasach a ta nagle na środku buch Aśka klękła na oba kolana- na poczatku zaczełam się smiać pomyślałam że odbiło jej totalnie ale okazało się że nagle straciła władzę w nogach!!!! jakiś kierowca zacząl na nas sie drzeć ale potem podwiózł nas do szpitala- do dziś nie wiadomo co to było ale na szczescie nigdy się już nie powtórzyło.

M.a.r.t.a ty nasza żabciu
Gosia tak sobie gadałyśmy z Kasieńką ze na tym spotkanku naszym ( o ile dojdzie ono do skutku mam nadzieje!!!!) to nas kochaniutka pospijasz koncertowo
A potem z rana obudziśz- jak na rannego ptaszka przystało

[kina2807]

Napisane przez izazusia

Podobnie szłam kiedyś z koleżanką- przechodzimy na pasach a ta nagle na środku buch Aśka klękła na oba kolana- na poczatku zaczełam się smiać pomyślałam że odbiło jej totalnie ale okazało się że nagle straciła władzę w nogach!!!! jakiś kierowca zacząl na nas sie drzeć ale potem podwiózł nas do szpitala- do dziś nie wiadomo co to było ale na szczescie nigdy się już nie powtórzyło.

[gosia1007]

Napisane przez izazusia

Gosia tak sobie gadałyśmy z Kasieńką ze na tym spotkanku naszym ( o ile dojdzie ono do skutku mam nadzieje!!!!) to nas kochaniutka pospijasz koncertowo
A potem z rana obudziśz- jak na rannego ptaszka przystało

Hahaha jasne, tylko że ja po piciu tak wcześnie nie wstaje a poza tym to ja wcale dużo nie mogę wypić, więc z pewnością nie jedna z Was mnie przepije. Po prostu lubię sobie wieczorkiem wypić trochę winka albo piwko na lepszy sen.

Spadowywuje do domku. Dzisiaj w planach basenik i może ploty z kumpelką, zobaczymy jak się wyrobie. Do jutera.

[agunia82]

Napisane przez gosia1007

Ojej współczuję i jednocześnie mam nadzieję, że szybko coś znajdziesz. Tak na marginesie to jakiś nieludzki ten Twój były szef, przecież takie warunki to wyzysk w biały dzień.

a no niestety, jakoś wszyscy widzą że to jest chore tylko nie on. I jeszcze próbuje nam wmawiać, że taki system płacy jest w prawie każdej agencji pośrednictwa pracy. Haha, dobre sobie, czy on ma nas za idiotów czy jak W ogóle się dowiedziałam, że on już od dawna ma opinię oszusta. Tylko że też ja musiałam na niego trafić...

Napisane przez izazusia

Podobnie szłam kiedyś z koleżanką- przechodzimy na pasach a ta nagle na środku buch Aśka klękła na oba kolana- na poczatku zaczełam się smiać pomyślałam że odbiło jej totalnie ale okazało się że nagle straciła władzę w nogach!!!! jakiś kierowca zacząl na nas sie drzeć ale potem podwiózł nas do szpitala- do dziś nie wiadomo co to było ale na szczescie nigdy się już nie powtórzyło.

O kurcze, a to dziwne zjawisko Śmiesznie i przerażające zarazem, że znikąd coś takiego się może przytrafić

[katarzinka]

Napisane przez agunia82

No to ja już oficjalnie znowu jestem na bezrobociu Szef się nie ugiął, a ja nie będę pracować z ryzykiem, że po miesiącu pracy, 5 dni/tyg, 8h/dobę zostanę bez pieniędzy. Bo on zaoferował wynagrodzenie tylko i wyłącznie prowizyjne... I to wypłacane dopiero po 2 miesiącach jeśli już, a nie po miesiącu No i szukam intensywnie nowej pracy, co zrobić.

A co do chorób, to ja już zdrowsza ale nie do końca. Jakiś straszny wirus szaleje, podobno nawet sanepid nie jest w stanie do tej pory wykryć, co to za cholerstwo. Do lekarzy poszła instrukcja, żeby brali wymazy z gardeł osób chorych, bo chcą to dokładniej zbadać.
Także dziewczynki- ciepło się ubierać, dobrze odżywiać i łykać witaminki, najlepiej w postaci naturalnej

biedactwo Ty moje

Napisane przez Agata R

nio to tym bardziej GRATULACJE

z ciwiczen fakt na poczatku trzeba ale wierz mi ze dzidzia da Ci wiecej radosci

jasne, że Ci wierze

Napisane przez kotekk81

hmmm sie szybko pojawiaja i szybko znikaja

dziwne zjawisko

mam wrazenie ze dzis gadam sama ze soba i nawet niezle mi to wychodzi

nieżle Ci idzie fakt
a czasem trzeba samemu ze sobą pogadać

a ja siedze nadal w domku, zwolnienie załatwione

[dzasta110]

hej dziewoje

dostałam dziś @ i jestem nie do życia

Malutka fajne zakupki a ile kasy a wózek masz wybrany już

Daguś
Sto lat, sto lat, niech żyje, żyje nam!
Jeszcze raz, jeszcze raz, niech żyje, żyje nam!
Niech żyje nam!
Niech Jej gwiazdka pomyślności, nigdy nie zagaśnie,
A kto z nami nie wypije, niech go piorun trzaśnie.
Niech jej w kartach tyle szczęścia ile ma w miłości,
A kto zdrowia nie wypije, niech przeprosi gości.
no i mamy dżamprezę

[katarzinka]

Napisane przez dzasta110

hej dziewoje

dostałam dziś @ i jestem nie do życia

Malutka fajne zakupki a ile kasy a wózek masz wybrany już

Daguś
Sto lat, sto lat, niech żyje, żyje nam!
Jeszcze raz, jeszcze raz, niech żyje, żyje nam!
Niech żyje nam!
Niech Jej gwiazdka pomyślności, nigdy nie zagaśnie,
A kto z nami nie wypije, niech go piorun trzaśnie.
Niech jej w kartach tyle szczęścia ile ma w miłości,
A kto zdrowia nie wypije, niech przeprosi gości.
no i mamy dżamprezę

to ja już to zdrowie pije - soczkiem, bo soczkiem, ale pije - żeby nie przepraszać gości

[daget]

Dziekuje, dziekuje, dziekuje Az sie rozkleilam normalnie. Jakas taka sentymentalna sie zrobilam. . Z kazdymi zyczeniami coraz bardziej makijaz mnie w oczy piekl...
Oczywiscie wszystkich zapraszam na imprezke . Niektore nawet podwojnie. Polecam winko, Malibu, koniaczek i soczek oraz herbatke z mlekiem .

A poza tym wymieniony mamy loicznik energetyczny i zaplacona rezerwacje biletow. Po uzgodnieniu stwierdzilismy ze w Irlandzkim klimacie spedzimy nasza pierwsza rocznice slubu

Izka jestes niesamowita... Wierszyk cudaczny

[malutka_24]

Napisane przez katarzinka

i wiecie co jeszcze - niezły biuscik mi sie zrobił

oj to fakt, że w tym czasie biuścik rośnie

Napisane przez m.a.r.t.a

Dziewczyny melduje swoją niedyspozycję. Jestem chora - gardło piecze, mam mega chrypę, w dodatku czekam na @ i brzuch mnie niesamowicie boli. Ratunku!!!

Napisane przez kina2807

ale ekstra mega-zakupki
a gdzie kupowaliście wszystko? (tak pytam na przyszłość)

"Świat Dziecka" na ul. Krakowskiej
a w "Oleńce" koło Biedronki chcemy kupić wózek, bo tam mają duży wybór

Napisane przez agunia82

No to ja już oficjalnie znowu jestem na bezrobociu Szef się nie ugiął, a ja nie będę pracować z ryzykiem, że po miesiącu pracy, 5 dni/tyg, 8h/dobę zostanę bez pieniędzy. Bo on zaoferował wynagrodzenie tylko i wyłącznie prowizyjne... I to wypłacane dopiero po 2 miesiącach jeśli już, a nie po miesiącu No i szukam intensywnie nowej pracy, co zrobić

jedyny pozytyw z tej pracy to to, że zdobyłaś doświadczenie zawodowe
na temat tego szefa to się nie wypowiadam, bo na takich ludzi to normalnie szkoda słów

Napisane przez Agata R

to ja poprosze o foteczki z efektem koncowym staran meza

na razie to łóżeczko jest tylko skręcone, a w nim wszystkie rzeczy które wczoraj kupiliśmy, jak to jakoś po szafach poupycham to zrobię fotkę

Napisane przez katarzinka

a ja siedze nadal w domku, zwolnienie załatwione

no i bardzo dobrze

Napisane przez dzasta110

Malutka fajne zakupki a ile kasy a wózek masz wybrany już

no prawie, ale może do czasu kupna coś mi wpadnie w oko
na imprezkę to ja wpadam z soczkiem pomarańczowym, żeby nie było

Napisane przez daget

A poza tym wymieniony mamy loicznik energetyczny i zaplacona rezerwacje biletow. Po uzgodnieniu stwierdzilismy ze w Irlandzkim klimacie spedzimy nasza pierwsza rocznice slubu

to dobrze, że udało Wam się zarezerwować bilety i spędzicie miło rocznicę
My w swoją rocznicę chcemy zrobić chrzciny maluszka akurat w tym roku 16 sierpnia przypada w niedzielę, więc fajnie wszystko wyjdzie

[katey]

Po 1sze: DAGET duzo zdrowka, szczescia, milosci i jeszcze milosci i zeby nie bylo monotonnie to.... milosci niech sie spelniaja wszystkie marzenia z samego dna serduszka i zycie plynelo pieknie i wg Waszych planow

po 2gie: cytowalam tyyyyyyle i mi wcielo wsio... wiec z tego co pamietam:

Kasienko a od kiedy to nasza (chyba moge tam napisac,co nie?) Iza ma jajka,ze je moczy w wannie???:P hihi

Kiniu jak pokazywalas ta torebke- to mi sie spodobala ta kiecka faaajna taka mala czarna olowkowa ale na super ekstra figurke wiec "nie dla psa kielbasa"

Gosiu- ta odmiana grypy ponoc dopada szybko i moze atakowac serce...ale widoku na wolne w pracy nie mam bo jest nas 3 a dwie pozostale tez choruja i od wczoraj jednej nie ma, jutro przychodzi i idzie na wolne druga a ja trzymam sie najlepiej z nas 3 wiec na razie musze sie kurowac bez lezakowania...u mnie "tylko" stan podgoraczkowy....

Iza- wiersz dla Daget po prostu wymiata!!! alez masz glowe szkoda ze ja tak nie potrafie...wtedy na kazda okazje mozna ulozyc indywidualne zyzcenia

Katarzinko- nie gratulowalam chyba jeszcze oficjalnie super!!! a co do basenu to slyszalam ze mozna chodzic,ale zeby nie "przyniesc" jakiejs infekcji intymnej to najlepiej "zakorkowac sie" tamponem....

Aga- bardzzo mi przykro z powodu pracy.... ale masz punkt w CV a cos napewno znajdzie sie w najblizszym czasie bediemy trzym,ac kciuki

[kotekk81]

a ja sie wlasnie dowiedzialam ze moj brat bierze slub w koncu znalezli wolny termin wiec 22.08 bede bawic sie na weselichu...ale sie ciesze

[izazusia]

Kochane moje dziękuję za miłe słowa dotyczące wierszyka Powiem tak- to nie są jakieś specjalne zdolności- to rutyna. Zaczęło się jakieś 7 lat temu- moja młodsza przyjaciółka miała ze szkoły zadanie- wymyśleć fraszkę. Tak nas to wciągnęło, że postanowiłyśmy sobie na urodziny tak wierszykować Od tamtej pory dostaję wierszykowane kartki i sama takie daję
A jak nie macie pomysłu na oryginalne życzenia to zawsze mogę pomóc: wystarczy napisać pw a w nim dla kogo to ma być, co chcecie życzyć, czy ma być to wesołe, złośliwe troszkę czy poważne
Powiem Wam, że dla mnie to frajda wymyśleć coś co się spodoba. Do prac ręcznych nie mam zdolności to chociaż tym trochę nadrabiam

Hmm dzisiaj w trakcie kąpieli dokładnie się pooglądałam i stwierdzam z całą pewnością że jajcorów nie mam <nawet moj biust ich nie przypomina>
Dziś zadzwoniła do mnie mama i nakazała bezwzględnie się odseparować od dużych skupisk ludzi bo panuje paskudna grypa. Staram sie zapobiegać chorobie- zjadam czosneczek cebulkę do tego rutinoscorbin i wapno.
Dziewczyny dbajcie o siebie!!! Możecie popytać o Engystol taki homeopatyczny lek na odporność i zapobieganie wirusom- brałam to na wszelki wypadek przed ślubem (również by nie dać się opryszczce)
Proszę się odpowiednio ubierać no i...często "spółkować " z mężem. Każda aktywność fizyczna nas nieco uodparnia
Kotek no to super ze sie pobawicie na weselichu...nam się nic nie szykuje A szkoda

[kotekk81]

Izulek i jeszcza ja bym chciala pogratulowac zdolnosci wierszykowych, i jak bede w klopocie to pewnie sie do Ciebie zglosze

a tak wogole to oprocz slubu brata mego 02.05 bedziemy sie bawic na weselu mojej przyjaciolki i bede jej swiadkowac tak samo dzielnie jak ona mi swiadkowala no i jeszcze 24.10 mamy jedno wesele ale chyba nie pojedziemy bo troszke daleko a poza tym niezbyt przepadamy za ta para(zwlaszcza za przyszla panna mloda), dla nas to raczej znajomosc "przelotowa" poprostu prauje razem z ta dziewczyna