Co wg Was należy do obowiazków żony/narzeczonej? - Strona 4 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2009-01-27, 20:29   #91
miphuhiz
Zakorzenienie
 
Avatar miphuhiz
 
Zarejestrowany: 2006-09
Wiadomości: 3 033
Dot.: Co wg Was należy do obowiazków żony/narzeczonej?

Cytat:
Napisane przez SzpiegZKrainyDeszczowców Pokaż wiadomość
Nie no, ja juz na ten temat pisalam. Po prostu zwyczajnie nie zgadzam sie zeby uznawac gotowanie/zajmowanie sie kims za obowiazek.
Nie bede uzalezniac mojego planu dnia od godzin czyjegos powrotu do domu, ot cala filozofia.
Ja sie z nim z checia zamienie, pojde do pracy niech on siedzi w domu, zakuwa i znosi czesciej niz teraz moich rodzicow Niech bierze moje leki, stresuje sie jak ja ogolnie cala sytuacja domowa...
A jakby stwierdzil ze mu sie pracowac nie chce... coz podejrzewam ze moim rodzicom tez sie nie chce placic za niego wody, gazu, pradu i czynszu. A mi sie zdecydowanie nie bedzie chcialo tresowac jego skarpetek przed praniem.

Szajo, wieeem. Chcesz placka? ^^
wiem wiem o co u Was chodzi ale zawsze mnie rozwala jak np. kobieta, ktora jest na utrzymaniu meza (nie dlatego bo ma male dzieci, jest chora itp itd) pomstuje ze ona nie ma obowiazku sprzatac czy gotowac. no mi sie to jednak wydaje nie halo, bo kurka chlop chodzi do pracy, pracuje na to utrzymanie a taka siedzi na tylku i gada o swojej dobrej woli, nie obowiazku. co innego ciaza, choroba, ktos sie uczy, zajmuje dziecmi a co innego lezenie do gory jak ten Ferdek i wymyslanie teorii o prawach, obowiazkach i wolnej woli.
Jednak powinno sie zachowac troszke przyzwoitosci i przyznac on pracuje, ja sprzatam, a nie mowic o tym chocby sie takiej krzywda dziala, bo siedzi w domu i dobrze by bylo zeby zupe ugotowala.
__________________
Rzadko inteligencja idzie w parze z urodą, ale u mnie się tak jakoś złożyło
miphuhiz jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-01-27, 20:38   #92
paulina150528
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: z paru zakamarków świata;)
Wiadomości: 1 575
GG do paulina150528
Dot.: Co wg Was należy do obowiazków żony/narzeczonej?

Cytat:
Napisane przez cava Pokaż wiadomość
ja mam identycznie- i dlatego ze moja praca jest w domu, w dodatku mniej absorbująca i z gatunku tzw. wolnych zawodów, to w większości przypadków zakupy, gotowanie i podawanie robię ja.
No bo nie bardzo sobie wyobrażam, ze siedzimy z dziećmi do 17tej i czekamy aż on wróci, zrobi zakupy i zacznie obiad gotować.
Z głody byśmy wszyscy padli.
Więc ja zakupuję, gotuję i podaję, dzieci nakrywają do stołu a TZ pakuje do zmywary.
Jak mam ful roboty to dzwonię i maz przywozi jakiś kupny obiad.
Tym sposobem zawsze jadamy razem przynajmniej 1 posiłek dziennie.
Za to nie pamiętam już, kiedy robiłam śniadanie w weekend, a swojego samochodu nie tankuję, tylko mąż mi jedzie na stację benzynową itp.

O to mi właśnie chodzi.Podział obowiązków

Cytat:
Napisane przez Hija Pokaż wiadomość
Z tego co czytam to widzę, że Wizażanki jakoś nie bardzo widzą różnicę pomiędzy tym, że 2 osoby pracują, a tym, że pracuje jedna.
Ja bym powiedziała, że w sytuacji kiedy mąż pracuje to jego obowiązkiem jest utrzymanie rodziny finansowe.
Natomiast obowiązkiem żony jest dbanie o dom. Tylko faktycznie bez przesady. Ale sprzątanie, prawnie, gotowanie.

A wyobrażacie sobie sytuacje odwrotną. Dziewczyna zakłada wątek, że ona pracuje, mąż zajmował się domem, a teraz się zbuntował i próbuje dzielić obowiązki. To by był dopiero prostak i burak i jak tak można.

To ja zadałam pytanie.Siedze w domu ale prowadze w nim firme,mąż też pracuje to w takim razie czyim "obowiązkiem" jest te "podanie obiadu"
Tworzymy dom i rodzine razem,tak więc moim jak i jego obowiązkiem jest nie tylko jego utrzymanie ale i prowadzenie.

Jeżeli jedna osoba pracuje a druga prowadzi ten dom bo przeciez musi to jest dla mnie już hotel a nie wspólny dom.Wszystko podane na tacy.

Cytat:
Napisane przez Luckyboy Pokaż wiadomość
Witaj,
wiesz jako mężczyzna uważam że kobieta w związku ma tylko jeden obowiązek wobec faceta - jak budzą się rano śpiąc koło siebie to pierwsze co powinna zrobić to uśmiechnąć się do niego.
To samo dotyczy również męskiej strony świata...


O i to mi się bardzo podoba
__________________
Kto Ty jesteś?
-Polak stary
Jaki znak Twój?
-Moher szary


Wierna fanka Niedzwiedzia,uzależniona od serdelixa


Jeśli mój opis Cie obraził w ramach protestu zdejmij stanik
paulina150528 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-01-27, 20:41   #93
miphuhiz
Zakorzenienie
 
Avatar miphuhiz
 
Zarejestrowany: 2006-09
Wiadomości: 3 033
Dot.: Co wg Was należy do obowiazków żony/narzeczonej?

nie wiem. gdybym ja pracowala a moj potencjalny partner siedzial w domu (z powodu braku pracy albo lenistwa) to byloby mi przykro gdyby ciagle mowil "ugotowalem obiad bo taka byla moja dobra wola", "wynioslem smieci z dobrej woli", "to nie jest moim obowiazkiem podlanie kwaitkow skoro Ty pracujesz na NASZE utrzymanie, ale moja dobra wola." poczulabym sie chocby mi robil laske.
__________________
Rzadko inteligencja idzie w parze z urodą, ale u mnie się tak jakoś złożyło
miphuhiz jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-01-27, 20:41   #94
Miśka84
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2005-04
Wiadomości: 4 997
Dot.: Co wg Was należy do obowiazków żony/narzeczonej?

Cytat:
Napisane przez Fresa Pokaż wiadomość
No... no... to ta ekonomia rzeczywiście była jej potrzebna...


Co do pierwszej części to się zgadzam, oczywiście.

A co do pogrubionego: jak kobietom tak pasuje, to niech tak sobie żyją
Wiesz, pasuje - nie pasuje. Ciezko stwierdzić, kiedy następuje ten moment, że facet przyzwyczaja sie do roli pana i władcy. Moja mama przez 15 lat siedziała w domu na macierzyńskim wychowujac 4 dzieci (miedzy mną a moja najmłodzszą siosra jest 9 lat róznicy) i mój ojciec niestety się przyzwyczaił, ze mu sie nalezy - szacunek, usługiwanie i kapcie w pysku po pracy, bo on utrzymuje rodzinę.
Moja mama sie przejechała, dlatego ja baaardzo chucham, nawet na zimne, by swojego TŻ nie przyzwyczaić choćby minimalnie do tego wciąż jednak powszechnego modelu patriachalnego rodziny

Edytowane przez Miśka84
Czas edycji: 2009-01-27 o 20:44
Miśka84 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-01-27, 20:50   #95
katakumba
Zakorzenienie
 
Avatar katakumba
 
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: bedlam
Wiadomości: 5 322
Dot.: Co wg Was należy do obowiazków żony/narzeczonej?

Cytat:
Napisane przez Miśka84 Pokaż wiadomość
Wiesz, pasuje - nie pasuje. Ciezko stwierdzić, kiedy następuje ten moment, że facet przyzwyczaja sie do roli pana i władcy. Moja mama przez 15 lat siedziała w domu na macierzyńskim wychowujac 4 dzieci (miedzy mną a moja najmłodzszą siosra jest 9 lat róznicy) i mój ojciec niestety się przyzwyczaił, ze mu sie nalezy - szacunek, usługiwanie i kapcie w pysku po pracy, bo on utrzymuje rodzinę.
Moja mama sie przejechała, dlatego ja baaardzo chucham, nawet na zimne, by swojego TŻ nie przyzwyczaić choćby minimalnie do tego wciąż jednak powszechnego modelu patriachalnego rodziny
ja tez siedzie w tej chwili na macierzynskiem, z tz mieszkam ponad dwa lata. i mimo ze to on pracuje po 12 godzin, to chce mu sie ugotowac w dni wolne, odkurzyc czy po zakupy isc

to zalezy owszem od przyzwyczajenia, ale o wiele wiecej zalezy od samego faceta
moja mama pracujaca zawodowo od swojego meza, a mojego ojca w kwestii prowadzenia domu nie otrzymuje pomocy, bo on tak a nie inaczej zostal wychowany
__________________
swoje rady zwin w ciasny rulonik i rozwaz znaczenie slowa "czopek"

Haters gonna hate.
Potatoes gonna potate.



katakumba jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-01-27, 20:53   #96
Alvesta
Zakorzenienie
 
Avatar Alvesta
 
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 3 210
Dot.: Co wg Was należy do obowiazków żony/narzeczonej?

Cytat:
Napisane przez SzpiegZKrainyDeszczowców Pokaż wiadomość
Nie pracuje, siedze w domu, serio moim obowiazkiem nie jest podanie mu obiadu, nawet nie ugotowanie. Zrobie to z nieprzymuszonej woli, jesli mi sie nie chce, nie zrobie tego.
o to, to właśnie. Nie ma obowiązku. U mnie sprząta i gotuje ten, kto ma akurat czas i ochotę. Często zabieramy się za to razem. A jeśli któreś z nas ma akurat wolne ale nie chciało się posprzątać/zrobić obiadu, tragedii nie ma, no chyba że wyraźnie się umawialiśmy że coś powinno być zrobione, takie pranie np. Jak TŻ nie zrobi tego o co go prosiłam to się wkurzę - ale to nie jest obowiązek. W ogóle rozpatrywanie wspólnego życia w kategoriach obowiązków wydaje mi się dziwne.
Alvesta jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-01-27, 20:56   #97
Miśka84
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2005-04
Wiadomości: 4 997
Dot.: Co wg Was należy do obowiazków żony/narzeczonej?

A co do podziału obowiązków to ja jednak naiwnie wierzę, ze skoro partner mnie kocha to zauważy, ze np. będę zmęczona i nie będe miała ochoty np. gotować obiadu, wiec sam ugotuje lub zamowi jedzenie(póki co to robi) W końcu pary chyba ze soba rozmawiają i mówią sobie o swoich uczuciach itp., więc podział obowiązków powinien być czymś raczej naturalnym?
Miśka84 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-01-27, 21:00   #98
Miśka84
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2005-04
Wiadomości: 4 997
Dot.: Co wg Was należy do obowiazków żony/narzeczonej?

Cytat:
Napisane przez katakumba Pokaż wiadomość
ja tez siedzie w tej chwili na macierzynskiem, z tz mieszkam ponad dwa lata. i mimo ze to on pracuje po 12 godzin, to chce mu sie ugotowac w dni wolne, odkurzyc czy po zakupy isc

to zalezy owszem od przyzwyczajenia, ale o wiele wiecej zalezy od samego faceta
moja mama pracujaca zawodowo od swojego meza, a mojego ojca w kwestii prowadzenia domu nie otrzymuje pomocy, bo on tak a nie inaczej zostal wychowany
Dokładnie - kiedyś był taki model rodziny, i bylo czyms naturalnym, ze to kobieta siedzi w garach. Ale to wciąż w jakis sposób idzie dalej, bo mój Tz tak samo widzi, ze jego ojciec nic nie robi, za to jego mama sprząta, gotuje itp, mimo że pracuje. Wzorce idą dalej niestety i patriachat wciaż jest obecny, dlatego ja mojego TŻ od poczatku naszej znajomości przyzwyczajałam do dość feminstycznych rozwiązań

Edytowane przez Miśka84
Czas edycji: 2009-01-27 o 21:03
Miśka84 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-01-27, 21:51   #99
Wyrak
Zakorzenienie
 
Avatar Wyrak
 
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 19 222
Dot.: Co wg Was należy do obowiazków żony/narzeczonej?

Cytat:
Napisane przez Hija Pokaż wiadomość
Z tego co czytam to widzę, że Wizażanki jakoś nie bardzo widzą różnicę pomiędzy tym, że 2 osoby pracują, a tym, że pracuje jedna.
Ja bym powiedziała, że w sytuacji kiedy mąż pracuje to jego obowiązkiem jest utrzymanie rodziny finansowe.
Natomiast obowiązkiem żony jest dbanie o dom. Tylko faktycznie bez przesady. Ale sprzątanie, prawnie, gotowanie.

A wyobrażacie sobie sytuacje odwrotną. Dziewczyna zakłada wątek, że ona pracuje, mąż zajmował się domem, a teraz się zbuntował i próbuje dzielić obowiązki. To by był dopiero prostak i burak i jak tak można.
Zgadzam sie z powyzszym

Cytat:
Napisane przez SzpiegZKrainyDeszczowców Pokaż wiadomość
Nie pracuje, siedze w domu, serio moim obowiazkiem nie jest podanie mu obiadu, nawet nie ugotowanie. Zrobie to z nieprzymuszonej woli, jesli mi sie nie chce, nie zrobie tego.
A jestes na utrzymaniu swojego partnera? Jesli tak, to uwazasz ze utrzymywanie Ciebie jest jego dobra wola?

Cytat:
Napisane przez kocinka84 Pokaż wiadomość
Nie ma sensu przyzwyczajać męża, bo potem przyzwyczai się tak że nawet herbatki nie będzie w stanie zrobić.
Ja jestem zdania aby dzielić obowiązki. Ty robisz obiadek on niech podaje. Jak nie będzie chciał strajk z jedzeniem zrobić.
Moja siostra, tez miała problem z mężem. Był tak nauczony, że mamusia wszystko mu pod nos stawiała, codziennie inna zupka itp.
Po ślubie tez tego wymagał, ale ona 1 zupke na 2-3 dni robiła i jej nei jadał. Potem wogóle nie gotowała, biedak az kanapki robił bo głodny był. a teraz wszystko zjada. Wszystkiego da się oduczyć. A najgorsze sa matki facetów róbią z nich nieudaczników. Mojego TŻ matka tez usługuje, ale ze mną za dobrze mieć nie będzie.
No przeciez dziela - on zarabia pieniadze na ich utrzymanie, ona zajmuje sie domem

Cytat:
Napisane przez paulina150528 Pokaż wiadomość
O to mi właśnie chodzi.Podział obowiązków
J.w.

Cytat:
Napisane przez paulina150528 Pokaż wiadomość
To ja zadałam pytanie.Siedze w domu ale prowadze w nim firme,mąż też pracuje to w takim razie czyim "obowiązkiem" jest te "podanie obiadu"
Tworzymy dom i rodzine razem,tak więc moim jak i jego obowiązkiem jest nie tylko jego utrzymanie ale i prowadzenie.
Pod pojeciem "siedzenia w domu" nie rozumiano raczej fizycznego siedzenia, tylko braku aktywnosci zawodowej.
__________________
Łajrak blog: https://wizaz.pl/forum/blog.php?u=288138

Myslisz, ze mu sie podobasz? Czyli rzecz o nadinterpretacji: https://wizaz.pl/forum/blog.php?b=2437

OCZY (patrz av) cisna mi na MOZG. Prosze wez to pod uwage przy czytaniu moich postow.
Wyrak jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-01-27, 22:16   #100
TmargoT
Zakorzenienie
 
Avatar TmargoT
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Neverland
Wiadomości: 25 102
Dot.: Co wg Was należy do obowiazków żony/narzeczonej?

ja pracuję i zajmuję się domem.dbam o wszystko.
kiedy mąż wraca z trasy i ma kilka dni wolnego wymagam od niego ,żeby zrobił obiad,wsadził naczynia do zmywarki i odkurzył mieszkanie.

nie robię mu kolacji i sniadania.
on jada trochę inaczej niż my,więc każdy robi sobie.
czasemw przypływie mojej dobroci zrobię wspolne.

uważam,że jeśli kobieta zostaje w domu to powinna zająć się domem.
TmargoT jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-01-27, 22:16   #101
Hija
Raczkowanie
 
Avatar Hija
 
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 344
Dot.: Co wg Was należy do obowiazków żony/narzeczonej?

Cytat:
Napisane przez paulina150528 Pokaż wiadomość
To ja zadałam pytanie.Siedze w domu ale prowadze w nim firme,mąż też pracuje to w takim razie czyim "obowiązkiem" jest te "podanie obiadu"
Że pod moją wypowiedzią cytowaną to z dobrej mej woli odpisuje
Dla mnie sytuacja odwrotna o 180 *, bo pracujesz więc zarabiasz na swoje utrzymanie, nawet jeśli mniej niż mąż, a może więcej . A to, że pracujesz w domu, to co? I ja bym tu obowiązki dzieliła pół na pół.
Hija jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-01-27, 22:25   #102
cava
Zakorzenienie
 
Avatar cava
 
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 22 108
Dot.: Co wg Was należy do obowiazków żony/narzeczonej?

A jak mają 3 dzieci to co? Jednego dzieciaka ciach na pół?
A jak mąż pracuje 10 godzin dziennie a kobieta 4 to co? Dalej obowiązki domowe na pół?


Ja tam nie lubię na pół, wolę po sprawiedliwości.
__________________
Cava

Z salamandrą w dłoni szedłem przez powierzchnię komety.
Liz Williams
cava jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-01-27, 22:32   #103
werg7
Zakorzenienie
 
Avatar werg7
 
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 3 292
GG do werg7
Dot.: Co wg Was należy do obowiazków żony/narzeczonej?

może jestem młoda i niedoświadczona ale wiem jedno że nigdy nie dopuszcze do takiej sytuacji że będę usługiwać swojemu mężowi. Rozumiem że czasem moge mu podać jedzenie do stołu bo jest zmęczony ale przede wszystkim wszystko robimy wspólnie albo na zmiany. Taka sytuacja jaką opisałaś jest w domu u mojej babci. Zarówno ona jak i jej córka wręcz są służącymi dla swoich mężów. Podają jedzenie pod nos. sprzątają, gotują i robią dosłownie wszystko co w domu do zrobienia. U mnie za to w domu od zawsze była taka sytuacja że rodzice gotowali na zmiany. Raz mama a raz tata. Dawniej nie mieliśmy wody w domu ani łazienki więc pranie robiło się w takiej pralce gdzie trzeba było nanieść wody do niej itd. więc to też robili wspólnie. Sprzątanie? każdy miał swoją część do sprzątnięcia i po kłopocie. Tylko fakt że oni pracowali oboje jednak uważam że nawet jak Ty nie pracujesz to nie może być wszystko na Twojej głowie bo on przyzwyczaji się do tej sytuacji i jak pójdziesz do pracy to nadal Ty będziesz od wszystkiego. Może powinniście wprowadzić jakiś podział obowiązków? albo chociaż niech Ci pomaga w zakupach
__________________
Każdego dnia nadajesz memu życiu nowy sens
z TOBĄ mogę iść po jego kres!!!

werg7 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-01-27, 22:37   #104
s4bin4
Rozeznanie
 
Avatar s4bin4
 
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: :)
Wiadomości: 704
Dot.: Co wg Was należy do obowiazków żony/narzeczonej?

u mnie jest troszkę innaczej bo oboje sie jeszcze uczymy ( tzn ja sie ucze a TZ studiuje) i z racji tego, że on ma mniej zajęć to przeważnie on gotuje sprzata itp. ale to nie jest, że robi to ciągle bo np jeśli ja mam czas to też chętnie zajmę sie domem...w sumie to nam nawet po równo wychodzi więc nie jest koneczny wg mnie jakiś podział obowiązków, że Ty robisz to a TŻ to u nas samo wyszlo w " praniu"
s4bin4 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-01-27, 22:38   #105
nieSmutna24
Raczkowanie
 
Avatar nieSmutna24
 
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 470
Dot.: Co wg Was należy do obowiazków żony/narzeczonej?

A ja dziś chyba pogadam serio z moim TZ, bo od rana co gadamy to niby w żartach mi podgaduje o tym, że mogłabym przyjechać, że obiadek ugotować, pokoik posprzątać...Ehhh te chłopaki Ma przyjechać to sie pyta co na obiad będzie, czy cos już myślałam o obiedzie itd..i sie śmieje....
A mój były też mi podgadywał na ten temat- z tym, ze on nic nie pomógł a obecny zawsze pomaga itd...takie gadanie potrafi zrazić i sie serio odechciewa i robi się napięcie
Narzekanie na wesoło...Dobre! Tez tak chyba zaczne
__________________
aaa! i nie rozmyślaj i nie smuć sie, DZIAŁAJ DZIAŁAJ ,that's it!




nieSmutna24 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-01-27, 22:39   #106
doloresd
Wtajemniczenie
 
Avatar doloresd
 
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 2 439
Dot.: Co wg Was należy do obowiazków żony/narzeczonej?

A moim zdaniem róbta co chceta. Dla mnie nie ma takiego katalogu obowiązków : kobieta powinna to i tamto, a mężczyzna co innego. Wszystko zależy od stron w związku. Dopóki pasuje obojgu to jest układ idealny, ale jak nie pasuje choćby jednej stronie,należy znaleźć jakiś kompromis. Nie oceniam cudzych związków i jestem daleka od tego, chyba, że w grę wchodzi jakaś patologia.
doloresd jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-01-27, 22:40   #107
iwona200
Zakorzenienie
 
Avatar iwona200
 
Zarejestrowany: 2004-06
Wiadomości: 10 680
Dot.: Co wg Was należy do obowiazków żony/narzeczonej?

Mi naprawdę nie sprawia kłopotu nałożenie obiadu na 2 talerze jak już nakładam sobie

Bo to nakładanie sie często widzę przewija

A gdy np. mój TŻ robi sobie kanapkę to pyta czy zrobić mi też i wtedy zamiast jednej robi 2 i tyle Żaden problem, nawet jeśli miałby sie przyzwyczaić, że gdy nakładam sobie to jemu też
iwona200 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-01-27, 22:40   #108
moee
Zakorzenienie
 
Avatar moee
 
Zarejestrowany: 2004-06
Wiadomości: 6 476
Dot.: Co wg Was należy do obowiazków żony/narzeczonej?

eee a obiad ugotowac i podac to taki problem ? odkurzyc tez ?

toz to chwila moment , nastawia sie obiad i dalej siedzi na 4 literach gotuje i piecze sie samo ot co . Ja tam uwielbiam glotowac i odpoczywam przy tym akurat .Moze jestem jakas dziwna , ale wracam z pracy , odkurzam pach ( 10 minut) nastawiam obiad pach ( 15 minut) siadam na 4 literach i w trakcje sobie gazete czytam i kawke pije pralka pierze, zmywarka zmywa , mop chwila i podlogi sie przeleci .
Jakis czas mialam przerwe w pracy ( okolo 3 miesiecy) i sie nudzilam jak mops w domu - ogarnelam wszystko w chwile i mialam cale dnie dla siebie tylko. I jakos tak sama z siebie sprzatalam, robilam obiad i nakladalam na talerz po powrocie Tz - bo faktycznie z deka dziwnie by mi bylo gdyby moj Tz wrocil z pracy po 10-12 h(ja siedze pol dnia i nic nie robie) a ja bym mu jeszcze obiad kazala robic i kawe sobie podawac

pracujemy razem wiec obowiazkami sie dzielimy oczywiscie.Chociaz nie mam nic przeciwko jak sama musze posprzatac czy ugotowac ( roznie bywa -Tz siedzi dluzej w firmie np ) - bo to tylko 80 metrow, a nie 200 do ogarniecia ktore zajmuja chwil pare i nawet nie zdaze sie zmeczyc
__________________
"Lubię być kurą domową
Do pralki wrzucić problem wraz z głową
Pralka pierze, ja nie wierzę w nic
Słodko jest nie myśleć o niczym
Się zgubić we własnej spódnicy.."

Edytowane przez moee
Czas edycji: 2009-01-27 o 22:43
moee jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-01-27, 22:44   #109
0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 44 950
Dot.: Co wg Was należy do obowiazków żony/narzeczonej?

Moee, jeszcze zależy, jak duży jest dom/mieszkanie Ja np. mam nieduże, ale i piec w którym napalić trzeba, i zmywarki brak, i piekarnika brak, i kocur, który brudzi na potęgę, i dom przy ulicy, wiec brudzi się niemiłosiernie. Etc.

Ale tabelka działa
0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-01-27, 22:47   #110
SzpiegZKrainyDeszczowców
Zakorzenienie
 
Avatar SzpiegZKrainyDeszczowców
 
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 8 622
Dot.: Co wg Was należy do obowiazków żony/narzeczonej?

Cytat:
Napisane przez Wyrak Pokaż wiadomość

A jestes na utrzymaniu swojego partnera? Jesli tak, to uwazasz ze utrzymywanie Ciebie jest jego dobra wola?
Zanim Ci odpowiem, to przemysl czy aby na pewno chcesz zebym Ci powiedziala.
__________________
handmade

-A ty kto?
-Dobra wróżka.
-Z siekierą?
-A widzisz jak ty mało wiesz o dobrych wróżkach?

SzpiegZKrainyDeszczowców jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-01-27, 22:48   #111
iwona200
Zakorzenienie
 
Avatar iwona200
 
Zarejestrowany: 2004-06
Wiadomości: 10 680
Dot.: Co wg Was należy do obowiazków żony/narzeczonej?

Cytat:
Napisane przez moee Pokaż wiadomość
eee a obiad ugotowac i podac to taki problem ? odkurzyc tez ?

toz to chwila moment , nastawia sie obiad i dalej siedzi na 4 literach gotuje i piecze sie samo ot co . Ja tam uwielbiam glotowac i odpoczywam przy tym akurat .Moze jestem jakas dziwna , ale wracam z pracy , odkurzam pach ( 10 minut) nastawiam obiad pach ( 15 minut) siadam na 4 literach i w trakcje sobie gazete czytam i kawke pije pralka pierze, zmywarka zmywa , mop chwila i podlogi sie przeleci .
Jakis czas mialam przerwe w pracy ( okolo 3 miesiecy) i sie nudzilam jak mops w domu - ogarnelam wszystko w chwile i mialam cale dnie dla siebie tylko. I jakos tak sama z siebie sprzatalam, robilam obiad i nakladalam na talerz po powrocie Tz - bo faktycznie z deka dziwnie by mi bylo gdyby moj Tz wrocil z pracy po 10-12 h(ja siedze pol dnia i nic nie robie) a ja bym mu jeszcze obiad kazala robic i kawe sobie podawac

pracujemy razem wiec obowiazkami sie dzielimy oczywiscie.Chociaz nie mam nic przeciwko jak sama musze posprzatac czy ugotowac ( roznie bywa -Tz siedzi dluzej w firmie np ) - bo to tylko 80 metrow, a nie 200 do ogarniecia ktore zajmuja chwil pare i nawet nie zdaze sie zmeczyc
hehe ja obiad tez lubię gotować, bo faktycznie ziemniaki sie gotują, mięsko się smaży, nie musze przy tym sie wysilać

Ale robienie czegokolwiek z podłogą do moich ulubionych "obowiązków" nie należy Tak samo zmywanie naczyń, ale na szczęście mamy zmywarkę
iwona200 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-01-27, 22:53   #112
moee
Zakorzenienie
 
Avatar moee
 
Zarejestrowany: 2004-06
Wiadomości: 6 476
Dot.: Co wg Was należy do obowiazków żony/narzeczonej?

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;10696977]Moee, jeszcze zależy, jak duży jest dom/mieszkanie Ja np. mam nieduże, ale i piec w którym napalić trzeba, i zmywarki brak, i piekarnika brak, i kocur, który brudzi na potęgę, i dom przy ulicy, wiec brudzi się niemiłosiernie. Etc.

Ale tabelka działa [/quote]

Ja sie wzielam na sposob i zmechanizowalam sie niech za mnie robia maszyny - ostatnio sie smial moj Tz ze sobie kupimy odkurzacz ten co sam odkurza( reklame mi pokazywal gdzie kobitka sobie siedzi czyta , a odkurzacz sam jezdzi odkurza)
w ogole moj Tz wychodzi z zalozenia ze jak ma cos ulatwic zycie to warto zainwestowac

mieszkanie 80 metrow , ale wysoko i w zielonej okolicy jak na Warszawe,wiec nic mi tu nie brudzi z ulicy

nooo my tez sie podzielismy , tabelki nie mamy ( ale kazdy ma swoje pomieszenia do obrobienia ) przewaznie duze porzadki tylko z sobote , na tygodniu ogarniamy "ogolnie" zeby sie nie zrobil za duzo balagan
__________________
"Lubię być kurą domową
Do pralki wrzucić problem wraz z głową
Pralka pierze, ja nie wierzę w nic
Słodko jest nie myśleć o niczym
Się zgubić we własnej spódnicy.."

Edytowane przez moee
Czas edycji: 2009-01-27 o 22:55
moee jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-01-27, 22:57   #113
0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 44 950
Dot.: Co wg Was należy do obowiazków żony/narzeczonej?

Ja zmywarkę chcę bardzo, ale teraz nie możemy sobie na nią pozwolić Na brud i kurz z ulicy nie pomożemy nic, ale za rok chcemy grzałki w piec wstawić - odpadnie węgiel i palenie. Za to kasy mniej będzie
0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-01-27, 23:03   #114
doloresd
Wtajemniczenie
 
Avatar doloresd
 
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 2 439
Dot.: Co wg Was należy do obowiazków żony/narzeczonej?

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;10697332]Ja zmywarkę chcę bardzo, ale teraz nie możemy sobie na nią pozwolić Na brud i kurz z ulicy nie pomożemy nic, ale za rok chcemy grzałki w piec wstawić - odpadnie węgiel i palenie. Za to kasy mniej będzie [/quote]
Zmywarka to naprawdę dobra rzecz, warto przemyśleć Oszczędność wody jest naprawdę duża, no i czasu
doloresd jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-01-27, 23:10   #115
moee
Zakorzenienie
 
Avatar moee
 
Zarejestrowany: 2004-06
Wiadomości: 6 476
Dot.: Co wg Was należy do obowiazków żony/narzeczonej?

Cytat:
Napisane przez iwona200 Pokaż wiadomość
hehe ja obiad tez lubię gotować, bo faktycznie ziemniaki sie gotują, mięsko się smaży, nie musze przy tym sie wysilać
dokladnie

Cytat:
Napisane przez iwona200 Pokaż wiadomość
Ale robienie czegokolwiek z podłogą do moich ulubionych "obowiązków" nie należy Tak samo zmywanie naczyń, ale na szczęście mamy zmywarkę
ja kurzy nie cierpie scierac , a jeszcze jak mam na obrazach( a mam ich sporo) ramy leciec to mnie trzesie

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;10697332]Ja zmywarkę chcę bardzo, ale teraz nie możemy sobie na nią pozwolić Na brud i kurz z ulicy nie pomożemy nic, ale za rok chcemy grzałki w piec wstawić - odpadnie węgiel i palenie. Za to kasy mniej będzie [/quote]

my kiedys mielismy sporoo gosci , wyszli i zostawili za soba gore brudnych naczyn - popatrzylismy z moim Tz na ten balagan w kuchni ( gdzie nie bylo jedej czystej lyzeczki nawet) i stwierdzilismy ze jedziemy po zmywarke od tamtej pory odpadl problem z losowaniem kto ma zmywac ( tak,tak losowalismy na zapalkach bo nie przepadalam ani ja ani moj Tz za myciem naczyn)

kiedys na studiach wynajmowalam mieszkanie gdzie byl wielki piec kaflowy i mial grzalki na prad .. strasznie wysokie rachunki dostalam przez zime , wyprowadzilam sie zaraz po zimie bo rachunki byly kolosalne , ja zmarzluch to nie oszczedzalam sobie i tak samo zaplacilam za to cieplo ..
__________________
"Lubię być kurą domową
Do pralki wrzucić problem wraz z głową
Pralka pierze, ja nie wierzę w nic
Słodko jest nie myśleć o niczym
Się zgubić we własnej spódnicy.."

Edytowane przez moee
Czas edycji: 2009-01-27 o 23:11
moee jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-01-27, 23:12   #116
iwona200
Zakorzenienie
 
Avatar iwona200
 
Zarejestrowany: 2004-06
Wiadomości: 10 680
Dot.: Co wg Was należy do obowiazków żony/narzeczonej?

Cytat:
Napisane przez moee Pokaż wiadomość
ja kurzy nie cierpie scierac , a jeszcze jak mam na obrazach( a mam ich sporo) ramy leciec to mnie trzesie
a ja znowu kurze lubie ścierać
iwona200 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-01-27, 23:20   #117
paula78
Zakorzenienie
 
Avatar paula78
 
Zarejestrowany: 2003-01
Lokalizacja: z daleka
Wiadomości: 34 553
Dot.: Co wg Was należy do obowiazków żony/narzeczonej?

Cytat:
Napisane przez Luba Pokaż wiadomość
Jesssu, uwielbiam takie "znajome" które przyłażą do czyjegos domu i komentują. Gorsze niż teściowa.

Przede wszystkim, nie przejmuj się tym co gadają znajome, bo kazda pewnie co innego a każda najmądrzejsza. Ciesz sie, ze nie masz dzieci, bo dopiero by Ci zamąciły w głowie. Jesli chodzi o wychowanie dzieci to wszystkie znajome kobiety są zawsze superhiperspecjalistkami Założę się, że gdybyś obiadu nie podała, to znajoma stwierdziłaby, ze powinnas podać mężowi talerzyk, bo zmęczony z pracy wrócił i jak tak można człowieka traktować

Żyj jak Ci/Wam pasuje.

zgadzam sie ,przychodza i gadaja a potem szybko myk do domu bo misiu zaraz wroci i czekaj z kapciami w zebach przed drzwiami ;-)

Cytat:
Napisane przez paulina150528 Pokaż wiadomość

dodam,że dzieci odpadaja bo młodszy w przedszkolu a starszy w szkole
znaczy dzieci masz w internacie ?
moje tez w szkole ale i tak zajac sie trzeba .


Cytat:
Napisane przez bandziorka007 Pokaż wiadomość
Nie sądziłam ze tyle Was odpisze
Moj Maz jest mi bardzo wdzieczny za wszystko co zrobie dla niego, za obiadek, kolacje... itp. Zawsze za wszystko mi dziekuje i nie jest tak ze ja koło niego skacze chociaz zdaza mi sie przesadzic...
A w weekendy tez wszystko robie sama , czasem zaciągne męża na zakupy.
Pozatym ja wszystkie te czynnosci robie z przyjemnoscia zarowno gotuje jak i sprzatam i jesli maz wraca z pracy to fajnie jest podac mu obiad i cieszyc sie jak on sie cieszy
Ale od dzis juz planuje zmienic duzo rzeczy i podzielic obowiazki
Dzieki wszystkim

zaraz zaraz robisz to z przyjemnosci czy masz wyrzuty sumienia kiedy nie zrobisz obiadu z 3 dan ?

albo albo.

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;10692775]Hija, ale to co założycielka wątku opisuje, nieco wykracza poza zwykłe obowiązki domowe Zaczyna mu wręcz usługiwać - i temu stanowczo mówię NIE.[/QUOTE]

no to gdzie jest granica ?
umycie podlogi zaliczmay jako zwykly obowiazek a szorowanie na kolanach to juz uslugiwanie zebyjasnie pan nie zabrudzil moczonych i pranych 3 razy przez nas skarpet ?



Cytat:
Napisane przez katakumba Pokaż wiadomość
ludzie, ostracyzm wizazowy jest straszny. jak pisalam juz na pierwszej stronie - nie po to feministki walczyly o te nasze prawa do glosu, zebysmy teraz nie mialy prawa wyboru. jak ktos chce to niecg bedzie kura domowa, jak nie to nie. tylko to zalezy od partnera a nie opinii publicznej
tak czy siak ,kura zawse bedzie gorsza i "biznesłumen"(latajac e z wyciagnietym jezorem do domu i gotujace obiad bo pan i wladca zazyczyl sobie rosolku) beda na nia patrzyly z politowaniem (jednak wiekszosc z nich zazdrosci kurkom ale wstyd sie przyznac.

Cytat:
Napisane przez katakumba Pokaż wiadomość

to zalezy owszem od przyzwyczajenia, ale o wiele wiecej zalezy od samego faceta
moja mama pracujaca zawodowo od swojego meza, a mojego ojca w kwestii prowadzenia domu nie otrzymuje pomocy, bo on tak a nie inaczej zostal wychowany
u mnie w domu rodzinnym tak samo bylo,ojciec talerza do zlewu nie wstawi bo on jest po pracy,za to mama nawet pracujaca odrabiala drugi etat w domu przy garach .



Cytat:
Napisane przez moee Pokaż wiadomość
eee a obiad ugotowac i podac to taki problem ? odkurzyc tez ?

toz to chwila moment , nastawia sie obiad i dalej siedzi na 4 literach gotuje i piecze sie samo ot co . Ja tam uwielbiam glotowac i odpoczywam przy tym akurat .Moze jestem jakas dziwna , ale wracam z pracy , odkurzam pach ( 10 minut) nastawiam obiad pach ( 15 minut) siadam na 4 literach i w trakcje sobie gazete czytam i kawke pije pralka pierze, zmywarka zmywa , mop chwila i podlogi sie przeleci .
Jakis czas mialam przerwe w pracy ( okolo 3 miesiecy) i sie nudzilam jak mops w domu - ogarnelam wszystko w chwile i mialam cale dnie dla siebie tylko. I jakos tak sama z siebie sprzatalam, robilam obiad i nakladalam na talerz po powrocie Tz - bo faktycznie z deka dziwnie by mi bylo gdyby moj Tz wrocil z pracy po 10-12 h(ja siedze pol dnia i nic nie robie) a ja bym mu jeszcze obiad kazala robic i kawe sobie podawac

pracujemy razem wiec obowiazkami sie dzielimy oczywiscie.Chociaz nie mam nic przeciwko jak sama musze posprzatac czy ugotowac ( roznie bywa -Tz siedzi dluzej w firmie np ) - bo to tylko 80 metrow, a nie 200 do ogarniecia ktore zajmuja chwil pare i nawet nie zdaze sie zmeczyc

tu nie tyle metraż mieszkania sie liczy ale dobra organizacja :-D

tak czy śmak jak sie dogadasz i jak wam dobrze tak czy inneaczej zyc to wasza sprawa a obowiazkiem malzonkow jest dbac o siebie ,kochac sie i dac zyc drugiemu.
__________________
Mleko migdałowe:
http://pichceiknoce.blogspot.com/


paula78 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-01-27, 23:21   #118
piotrkowalolitka
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 1 178
Dot.: Co wg Was należy do obowiazków żony/narzeczonej?

heh.. wlasnie tak wyglada zycie moich rodzicow. moja mama rok po roku urodzila mnie i brata wiec musiala wziac urlop. tata w pracy to mama poprasowala, ugotowala, posprzatala, jeszcze pytala co chce na obiad, i podawala pod sam nos. do tego wychowywanie 2ke dzieci. pelen etat. w koncu musiala isc do pracy... i co zmienilo sie cos?? nic!! do dzis jest tak samo i raczej sie nie zmieni. to ja jestem teraz ta najgorsza w domu bo az nie moge na to patrzec i zwracam uwage. jedynie mama czasem wspomina chwile narzeczenstwa gdy UWAGA: tata robil w niedziele sniadania!! prasowac do dzis nie umie...

a i moja uwaga jeszcze. dla mnie na rowni z nic nie robieniem jest te slowo "zaraz" . po pierwsze czemu to kobiety maja wydawac polecenia jak dziecku?? co sam nie widzi ze nie pozmywane? lodowka pusta?
__________________
...........

życie jest piękne

8minute arms, buns, legs, abs
19/11
piotrkowalolitka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-01-27, 23:23   #119
katakumba
Zakorzenienie
 
Avatar katakumba
 
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: bedlam
Wiadomości: 5 322
Dot.: Co wg Was należy do obowiazków żony/narzeczonej?

heh, ja mam problem ze jako konkubinat na dorobku mamy za malo zastawy na zmywarke

ale bedzie ona najblizszym zakupem
a pozniej sluzaca
__________________
swoje rady zwin w ciasny rulonik i rozwaz znaczenie slowa "czopek"

Haters gonna hate.
Potatoes gonna potate.



katakumba jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-01-27, 23:25   #120
Miśka84
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2005-04
Wiadomości: 4 997
Dot.: Co wg Was należy do obowiazków żony/narzeczonej?

Cytat:
Napisane przez moee Pokaż wiadomość
dokladnie



ja kurzy nie cierpie scierac , a jeszcze jak mam na obrazach( a mam ich sporo) ramy leciec to mnie trzesie



my kiedys mielismy sporoo gosci , wyszli i zostawili za soba gore brudnych naczyn - popatrzylismy z moim Tz na ten balagan w kuchni ( gdzie nie bylo jedej czystej lyzeczki nawet) i stwierdzilismy ze jedziemy po zmywarke od tamtej pory odpadl problem z losowaniem kto ma zmywac ( tak,tak losowalismy na zapalkach bo nie przepadalam ani ja ani moj Tz za myciem naczyn)

kiedys na studiach wynajmowalam mieszkanie gdzie byl wielki piec kaflowy i mial grzalki na prad .. strasznie wysokie rachunki dostalam przez zime , wyprowadzilam sie zaraz po zimie bo rachunki byly kolosalne , ja zmarzluch to nie oszczedzalam sobie i tak samo zaplacilam za to cieplo ..
Wiesz co my robimy jak zapraszamy gości na impreze? Kupujemy plastiki

ps. A posprzatanie czegoś to nie jest takie male co nieco, bo same mycie podłogi w łazience zajmuje mi z pól godziny dziennie (moim zdaniem mop i inne szmaty zostawiają syf, więc jadę na kolanach z ręcznikiem papierowym i cifem).
Miśka84 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 14:10.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.