Scent Bar VII - Strona 135 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Uroda > Perfumy

Notka

Perfumy Fora, na których znajdziesz porady w zakresie perfum. Zapraszamy do dyskusji.
Zanim napiszesz post zapoznaj się z FAQ oraz Przewodnikiem po perfumach.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2009-02-21, 13:08   #4021
winter76
RENTGEN RZĄDZI!
 
Avatar winter76
 
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: Niu Jork, Niu Jork!
Wiadomości: 28 365
GG do winter76
Dot.: Scent Bar VII

Cytat:
Napisane przez Mendosita Pokaż wiadomość
To straszne
Ja też nie przepadam za zimą
Więc na tę okoliczność piekę gofry w/g przepisu Vesenki
__________________
Jestę hejterę, snobę, trollę i wizażystkom

Jeżeli czegoś nie wolno, a bardzo się chce, to można....
Bądź uprzejmy, zachowuj się profesjonalnie, ale zawsze miej w głowie plan zabójstwa każdej napotkanej osoby
winter76 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-02-21, 13:32   #4022
vesenka
Zakorzenienie
 
Avatar vesenka
 
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 8 882
Dot.: Scent Bar VII

Cytat:
Napisane przez winter76 Pokaż wiadomość
Ja też nie przepadam za zimą
Więc na tę okoliczność piekę gofry w/g przepisu Vesenki
Ja najbardziej lubię temperatury +20/+25 stopni. I jak nie pada. Taką pogodę mogłabym mieć cały rok. Dużych upałów nie lubię prawie tak samo jak zimy. Szczególnie jak muszę siedzieć w mieście.
Gofry są świetne, chrupiące, ale trzeba je studzić na kratce (ja studzę na tej z piekarnika) albo wciągać gorące Moja gofrownica wymiata, ale z zeznań znajomych wiem,że udają się w prawie każdej Daj znać jak smakowały
__________________


vesenka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-02-21, 13:34   #4023
anastazjaaa2
Zakorzenienie
 
Avatar anastazjaaa2
 
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 16 243
Dot.: Scent Bar VII

Cytat:
Napisane przez trigonella Pokaż wiadomość
Śnieg ma padać jeszcze przez dwa tygodnie .
Tylko nie to oby się te prognozy nie sprawdziły.
Na pocieszenie:
w marcu ma być podobno wczesna wiosna - gorąca i długie i bardzo upalne lato.
anastazjaaa2 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-02-21, 13:38   #4024
winter76
RENTGEN RZĄDZI!
 
Avatar winter76
 
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: Niu Jork, Niu Jork!
Wiadomości: 28 365
GG do winter76
Dot.: Scent Bar VII

Cytat:
Napisane przez vesenka Pokaż wiadomość
Ja najbardziej lubię temperatury +20/+25 stopni. I jak nie pada. Taką pogodę mogłabym mieć cały rok. Dużych upałów nie lubię prawie tak samo jak zimy. Szczególnie jak muszę siedzieć w mieście.
Gofry są świetne, chrupiące, ale trzeba je studzić na kratce (ja studzę na tej z piekarnika) albo wciągać gorące Moja gofrownica wymiata, ale z zeznań znajomych wiem,że udają się w prawie każdej Daj znać jak smakowały
Mniam,mniam wyszły
Dawno nie robiłam,a to przecież szybki i prosty deser tak bez okazji
Ja je studziłam opierając o garnek.

Zjadłam dwa,teraz czas na stepper i twister co by w bioderka nie poszło
__________________
Jestę hejterę, snobę, trollę i wizażystkom

Jeżeli czegoś nie wolno, a bardzo się chce, to można....
Bądź uprzejmy, zachowuj się profesjonalnie, ale zawsze miej w głowie plan zabójstwa każdej napotkanej osoby

Edytowane przez winter76
Czas edycji: 2009-02-21 o 13:40
winter76 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-02-21, 14:33   #4025
Polly_
grozi wypollizowaniem
 
Avatar Polly_
 
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 24 147
Dot.: Scent Bar VII

Cytat:
Napisane przez trigonella Pokaż wiadomość
Śnieg ma padać jeszcze przez dwa tygodnie .

to ja wpadne w depreche na pewno...

Cytat:
Napisane przez vesenka Pokaż wiadomość
Ja najbardziej lubię temperatury +20/+25 stopni. I jak nie pada. Taką pogodę mogłabym mieć cały rok. Dużych upałów nie lubię prawie tak samo jak zimy. Szczególnie jak muszę siedzieć w mieście.
Gofry są świetne, chrupiące, ale trzeba je studzić na kratce (ja studzę na tej z piekarnika) albo wciągać gorące Moja gofrownica wymiata, ale z zeznań znajomych wiem,że udają się w prawie każdej Daj znać jak smakowały
ja tez uwielbiam własnie taką temp, z tym że dla mnie może nawet padać. Lubię tez wiatr,halny też
Polly_ jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-02-21, 17:53   #4026
madziczka
Zakorzenienie
 
Avatar madziczka
 
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 16 485
GG do madziczka
Dot.: Scent Bar VII

Siedzę sobie sama w domku Miałam spędzić miły wieczór na słuchaniu muzyki, porządkowaniu kompa i osuszania reszty butelki wina Od 3 godzin walczę z migreną i wymiotami. Aktualnie już mi trochę lepiej Może z tego wieczoru jeszcze coś będzie...
__________________
"Jeśli skończysz, prowadząc beznadziejne życie dlatego, że słuchałeś swojej mamy, swojego taty, księdza i jakiegoś gościa z telewizji, to w pełni na nie sobie zasłużyłeś."

Frank Zappa

http://www.youtube.com/watch?v=_e1pADu6VvI
madziczka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-02-21, 18:10   #4027
gryx82
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 30 806
Dot.: Scent Bar VII

Cytat:
Napisane przez madziczka Pokaż wiadomość
Przeraża mnie nadchodzące lato i fakt, że trzeba się będzie rozebrać
Miałaś nie zdradzać moich "dylematów"

Cytat:
Napisane przez Sabbath Pokaż wiadomość
A ja swoje naczołowe lubię. Mam je chybaod siedemnastego roku zycia i nazywam je zmarszczkami filozoficznymi - bo najważniejszą cecha filozofa jest zadziwienie światem. I ja od tego zadziwienia...
Ja mam jedną zmarchę naczołową, poprzeczną i "solidną" Ale skoro tak pięknie je nazwałaś, to może też się pod to podepnę? "Zmarszczkę filozoficzną" mogę zaakceptować

Cytat:
A to zalezy od tego, co miałbyś postawić. Postawienie niektórych rzeczy nie wymaga nakładów finansowych.
Się zawstydziłem, no

Cytat:
Napisane przez madziczka Pokaż wiadomość
Gryksiu farmazony prawi Ostatnio, łagodnam jak...owieczka Mary Lou A, że Gryx ma zapędy sadystyczne to już inna sprawa
Madzik, Tyle Ci powiem --->

Cytat:
Napisane przez beata11 Pokaż wiadomość
A Tobie młodzieńcze, po co?
Bo mam już dosyć swojej gęby

Cytat:
Ja to muszę, aby uniknąć śmisznych sytuacji związanych z ww. efektem
O jakich sytuacjach mówisz?

Cytat:
Napisane przez vesenka Pokaż wiadomość
Ja najbardziej lubię temperatury +20/+25 stopni. I jak nie pada. Taką pogodę mogłabym mieć cały rok. Dużych upałów nie lubię prawie tak samo jak zimy. Szczególnie jak muszę siedzieć w mieście
gryx82 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-02-21, 18:24   #4028
madziczka
Zakorzenienie
 
Avatar madziczka
 
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 16 485
GG do madziczka
Dot.: Scent Bar VII

Cytat:
Napisane przez gryx82 Pokaż wiadomość
Madzik, Tyle Ci powiem --->
Utnę ci ten język, zobaczysz
__________________
"Jeśli skończysz, prowadząc beznadziejne życie dlatego, że słuchałeś swojej mamy, swojego taty, księdza i jakiegoś gościa z telewizji, to w pełni na nie sobie zasłużyłeś."

Frank Zappa

http://www.youtube.com/watch?v=_e1pADu6VvI
madziczka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-02-21, 18:50   #4029
agnyska81
Zakorzenienie
 
Avatar agnyska81
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 13 040
Dot.: Scent Bar VII

Cytat:
Napisane przez bluegirl Pokaż wiadomość
Podoba mi się słowo macerat, fajne nie?
(...) dokupiłam też Papkę do cery trądzikowej Jadwiga.
To drugie jest zdecydowanie lepsze

Cytat:
Napisane przez teza20 Pokaż wiadomość
Hello Gadzinki
Teskniliscie za Teziaczkiem juz jestem w PL od jakis 3h
Halo Teziaku! Kupiłeś coś fajnego w perełkowej cenie?

Cytat:
Napisane przez madziczka Pokaż wiadomość
Siedzę sobie sama w domku Miałam spędzić miły wieczór na słuchaniu muzyki, porządkowaniu kompa i osuszania reszty butelki wina Od 3 godzin walczę z migreną i wymiotami. Aktualnie już mi trochę lepiej Może z tego wieczoru jeszcze coś będzie...
U mnie coś na ten kształt również Głowa mnie napi... aż miło. I też jestem sama w domu. Szkoda, że nie mam winka jak Ty, bo z miłą chęcia bym się napiła.
Wysprzątałam dziś całą chałupę solidnie, upiekłam sernik, zrobiłam pranie, myślałam że mi to humor poprawi, ale niestety. Ostatnio nic mi już humoru nie umie na dłużej poprawić. Wszystko mi się rozjeżdża, nie ogarniam swojego życia. Mam czasem wrażenie, że po mnie widać, że sobie nie radzę - poprzez to co na siebie ubieram (nigdy nie miałam talentu do kupowania ciuchów, ale ostatnio to już mi chyba same szmaty zostały), jak się zaniedbałam (wagowo niby nie przytyłam dużo, ale moje ciało to po prostu jakiś wybryk natury).
Nie wiem już co jest dla mnie tak naprawdę ważne, czasem są takie dni i tygodnie, że nic się nie liczy. Łapię się na tym, że nie obchodzi mnie już nawet moje małżeństwo - a to dla mnie zawsze była najważniejsza sprawa. Tak patrzę na mojego męża i zastanawiam się kto to do cholery tak naprawdę jest? Kiedyś nie mogliśmy się nagadać, nie raz nie dwa zarywaliśmy noc, bo się tak zagadaliśmy. Z innych powodów też zarywaliśmy noce. A teraz nic. Nie ma rozmów, nie ma seksu. Nic mi się nie chce. Nawet płakać mi się nie chce.
Nie mam pomysłu co zrobić ze sobą. A najgorsze jest chyba to, że my oboje się tak snujemy po domu. Kiedyś myślałam, że to dobrze, że jesteśmy do siebie tak podobni. Teraz chyba bardziej mi to przeszkadza. Upadamy zawsze razem, zawsze z podobnych powodów. Tylko czemu, do cholery, to zawsze ja muszę wszystko z powrotem dźwigać? Czemu nie mogę liczyć na pomoc z żadnej strony? Właściwie pisząc "z żadnej" mam na myśli tylko jego, bo nikt inny niczego nawet nie zauważa. Z nikim innym od dłuższego czasu nie jestem blisko, nikt inny nic o mnie nie wie.
Niech ta zima idzie już w cholerę. Łudzę się, że jak ona minie to będzie jakoś. Teraz jest źle. Nie wiem co konkretnie jest źle, nic już nie wiem.


__________________

Joga z rana jak śmietana.
agnyska81 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-02-21, 19:01   #4030
BigMama
Zakorzenienie
 
Avatar BigMama
 
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: .................... tych miasteczek nie ma już ............................
Wiadomości: 9 511
Dot.: Scent Bar VII

Cytat:
Napisane przez agnyska81 Pokaż wiadomość
Szkoda, że nie mam winka jak Ty, bo z miłą chęcia bym się napiła. ( i to co było niżej)
ojej, Agnysko ojej

Dopadła Cię chyba Mała Stabilizacja
__________________






BigMama jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-02-21, 19:16   #4031
agnyska81
Zakorzenienie
 
Avatar agnyska81
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 13 040
Dot.: Scent Bar VII

Cytat:
Napisane przez BigMama Pokaż wiadomość
ojej, Agnysko ojej

Dopadła Cię chyba Mała Stabilizacja
Jakoś nijak nie czuję się ustabilizowana Świat się chwieje w posadach
__________________

Joga z rana jak śmietana.
agnyska81 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-02-21, 19:43   #4032
edytapa68
Zakorzenienie
 
Avatar edytapa68
 
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 3 186
Dot.: Scent Bar VII

Cytat:
Napisane przez agnyska81 Pokaż wiadomość
To drugie jest zdecydowanie lepsze


Halo Teziaku! Kupiłeś coś fajnego w perełkowej cenie?


U mnie coś na ten kształt również Głowa mnie napi... aż miło. I też jestem sama w domu. Szkoda, że nie mam winka jak Ty, bo z miłą chęcia bym się napiła.
Wysprzątałam dziś całą chałupę solidnie, upiekłam sernik, zrobiłam pranie, myślałam że mi to humor poprawi, ale niestety. Ostatnio nic mi już humoru nie umie na dłużej poprawić. Wszystko mi się rozjeżdża, nie ogarniam swojego życia. Mam czasem wrażenie, że po mnie widać, że sobie nie radzę - poprzez to co na siebie ubieram (nigdy nie miałam talentu do kupowania ciuchów, ale ostatnio to już mi chyba same szmaty zostały), jak się zaniedbałam (wagowo niby nie przytyłam dużo, ale moje ciało to po prostu jakiś wybryk natury).
Nie wiem już co jest dla mnie tak naprawdę ważne, czasem są takie dni i tygodnie, że nic się nie liczy. Łapię się na tym, że nie obchodzi mnie już nawet moje małżeństwo - a to dla mnie zawsze była najważniejsza sprawa. Tak patrzę na mojego męża i zastanawiam się kto to do cholery tak naprawdę jest? Kiedyś nie mogliśmy się nagadać, nie raz nie dwa zarywaliśmy noc, bo się tak zagadaliśmy. Z innych powodów też zarywaliśmy noce. A teraz nic. Nie ma rozmów, nie ma seksu. Nic mi się nie chce. Nawet płakać mi się nie chce.
Nie mam pomysłu co zrobić ze sobą. A najgorsze jest chyba to, że my oboje się tak snujemy po domu. Kiedyś myślałam, że to dobrze, że jesteśmy do siebie tak podobni. Teraz chyba bardziej mi to przeszkadza. Upadamy zawsze razem, zawsze z podobnych powodów. Tylko czemu, do cholery, to zawsze ja muszę wszystko z powrotem dźwigać? Czemu nie mogę liczyć na pomoc z żadnej strony? Właściwie pisząc "z żadnej" mam na myśli tylko jego, bo nikt inny niczego nawet nie zauważa. Z nikim innym od dłuższego czasu nie jestem blisko, nikt inny nic o mnie nie wie.
Niech ta zima idzie już w cholerę. Łudzę się, że jak ona minie to będzie jakoś. Teraz jest źle. Nie wiem co konkretnie jest źle, nic już nie wiem.

Agnysko Witaj w klubie. Może to jakies pocieszenie dla Ciebie... Marzę o wiośnie, o spacerach,o słońcu
edytapa68 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-02-21, 20:30   #4033
vesenka
Zakorzenienie
 
Avatar vesenka
 
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 8 882
Dot.: Scent Bar VII

Cytat:
Napisane przez agnyska81 Pokaż wiadomość
Jakoś nijak nie czuję się ustabilizowana Świat się chwieje w posadach
To chyba ta pogoda i brak światła tak działa na ludzi,że większość jest rozchwiana emocjonalnie. I ma podły nastrój.
Chyba w każdym związku czasem jest czas na zmęczenie materiału i podreptanie w miejscu. Byle nie trwał taki stan zbyt długo. Nie jest przypadkiem tak,że Twój mąż przyzwyczaił się,że sama sobie ze wszystkim radzisz,że nie prosiłaś go wcześniej o pomoc więc teraz nawet nie próbuje Ci pomóc? Może on się nie potrafi domyślić,że tego właśnie oczekujesz?
Kolejny mój kolega się będzie żenił. Niedawno, po kilku latach związku rozstał się ze swoją wielką miłością. Pocieszył się z jedną z koleżanek, ona zaszła w ciążę, on się oświadczył,mimo,że nie kocha. Szykuje się niezbyt szczęśliwa rodzina. Jak z nim rozmawiam, to jest jak przekłuty balonik, cała radość, optymizm i energia, której zawsze miał tyle,że można by kilka osób obdzielić gdzieś się ulotniła. Życie czasem skręca w dziwnym kierunku...
__________________


vesenka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-02-21, 20:47   #4034
BigMama
Zakorzenienie
 
Avatar BigMama
 
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: .................... tych miasteczek nie ma już ............................
Wiadomości: 9 511
Dot.: Scent Bar VII

Cytat:
Napisane przez agnyska81 Pokaż wiadomość
Jakoś nijak nie czuję się ustabilizowana Świat się chwieje w posadach
Miałam na mysli taką małą stabilizację , kiedy zna się drugą osobę "na wylot" i wie, co w jakiej sytuacji powie, jakie ma poglądy i zainteresowania, kiedy co zrobi, albo nie zrobi ... Do tego jeśli pracuje się "na etacie' i prowadzi dom, to czestokroć są takie okresy, kiedy dni podobne jedne do drugich zlewają się w jedno i czas mija, ale znaczony nie wydarzeniami tylko kalendarzem powodując przygnębienie.

jest jeszcze cos takiego jak "melancholia małżeńska"
__________________






BigMama jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-02-21, 21:47   #4035
agnyska81
Zakorzenienie
 
Avatar agnyska81
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 13 040
Dot.: Scent Bar VII

Cytat:
Napisane przez vesenka Pokaż wiadomość
Nie jest przypadkiem tak,że Twój mąż przyzwyczaił się,że sama sobie ze wszystkim radzisz,że nie prosiłaś go wcześniej o pomoc więc teraz nawet nie próbuje Ci pomóc? Może on się nie potrafi domyślić,że tego właśnie oczekujesz?
Są takie okresy kiedy sobie nijak nie radzę i proszę go o pomoc. Ale on nie wie co robić (ja też wtedy nie wiem co robić, łapię się każdego sposobu, mądrego czy głupiego), bezradny taki i nie robi nic. A ja się w takim czasie w końcu sama staram zmobilizować, kopnąć w tyłek i przemówić sobie do rozsądku, bo wiem że jak tego nie zrobię to utonę.

Cytat:
Napisane przez BigMama Pokaż wiadomość
Miałam na mysli taką małą stabilizację , kiedy zna się drugą osobę "na wylot" i wie, co w jakiej sytuacji powie, jakie ma poglądy i zainteresowania, kiedy co zrobi, albo nie zrobi ... Do tego jeśli pracuje się "na etacie' i prowadzi dom, to czestokroć są takie okresy, kiedy dni podobne jedne do drugich zlewają się w jedno i czas mija, ale znaczony nie wydarzeniami tylko kalendarzem powodując przygnębienie.

jest jeszcze cos takiego jak "melancholia małżeńska"
To może bardziej ta melancholia... Żebym ja wiedziała co? Nie wiem już czy go znam czy nie, czasem wydaje mi się taki przewidywalny, a czasem jest mi zupełnie obcy i jakbym go pierwszy raz widziała. Ja sama nie wiem o co mi chodzi, jak to wszystko ma wyglądać i jaka ja sama chciałabym być Bo na pewno nie taka jak teraz Nie chcę być taka do końca życia, zamknięta w sobie, samotna, ograniczona własnymi słabościami i kompleksami. Wstydzę się tego jaka jestem i nawet sama nie chcę się przed sobą przyznawać, a co dopiero przed innymi (mówię o osobach z mojego otoczenia, na forum jakoś inaczej to wygląda, tutaj nie mam oporów przed pisaniem o sobie, pewnie dlatego, że większości z Was nigdy nie spotkam i nie wstyd mi tak).
__________________

Joga z rana jak śmietana.
agnyska81 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-02-21, 22:22   #4036
edytapa68
Zakorzenienie
 
Avatar edytapa68
 
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 3 186
Dot.: Scent Bar VII

Cytat:
Napisane przez agnyska81 Pokaż wiadomość
Są takie okresy kiedy sobie nijak nie radzę i proszę go o pomoc. Ale on nie wie co robić (ja też wtedy nie wiem co robić, łapię się każdego sposobu, mądrego czy głupiego), bezradny taki i nie robi nic. A ja się w takim czasie w końcu sama staram zmobilizować, kopnąć w tyłek i przemówić sobie do rozsądku, bo wiem że jak tego nie zrobię to utonę.


To może bardziej ta melancholia... Żebym ja wiedziała co? Nie wiem już czy go znam czy nie, czasem wydaje mi się taki przewidywalny, a czasem jest mi zupełnie obcy i jakbym go pierwszy raz widziała. Ja sama nie wiem o co mi chodzi, jak to wszystko ma wyglądać i jaka ja sama chciałabym być Bo na pewno nie taka jak teraz Nie chcę być taka do końca życia, zamknięta w sobie, samotna, ograniczona własnymi słabościami i kompleksami. Wstydzę się tego jaka jestem i nawet sama nie chcę się przed sobą przyznawać, a co dopiero przed innymi (mówię o osobach z mojego otoczenia, na forum jakoś inaczej to wygląda, tutaj nie mam oporów przed pisaniem o sobie, pewnie dlatego, że większości z Was nigdy nie spotkam i nie wstyd mi tak).
Wiem co czujesz...czuję tak samo...
edytapa68 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-02-21, 22:23   #4037
BigMama
Zakorzenienie
 
Avatar BigMama
 
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: .................... tych miasteczek nie ma już ............................
Wiadomości: 9 511
Dot.: Scent Bar VII

Cytat:
Napisane przez agnyska81 Pokaż wiadomość
Są takie okresy kiedy sobie nijak nie radzę i proszę go o pomoc. Ale on nie wie co robić (ja też wtedy nie wiem co robić, łapię się każdego sposobu, mądrego czy głupiego), bezradny taki i nie robi nic. A ja się w takim czasie w końcu sama staram zmobilizować, kopnąć w tyłek i przemówić sobie do rozsądku, bo wiem że jak tego nie zrobię to utonę.


To może bardziej ta melancholia... Żebym ja wiedziała co?(...)
Mam nadzieję, że nie melancholia, bo to już wymaga interwencji specjalisty.
Agnysko, ja nie czuję się kompetentna robić jakichś analiz psychologiczno-psychiatrycznych nikomu, a już tym bardziej osobom, których nie znam. Bo przeciez nie znam ani Ciebie, ani twojego męża. Wydaje mi się, że to jego bezradność w jakichś sytuacjach tak Cię przygnębia, bo nie czujesz oparcia.

Pamiętam, jak pisałaś jakiś czas temu, że musisz coś zmienić, porozmawiać a po jakimś czasie cieszyłaś się, że atmosfera się oczyściła. Wygląda na to, że znowu jesteś w dole fali ...

Mój obraz twojej osoby bardzo się różni od tego, który opisujesz. Jeżeli jesteś z siebie niezadowolona to masz dwa wyjścia z sytuacji : próbować się zmienić, albo zaakceptować. Truizmy.

Mam koleżankę w pracy, która, gdy skończyła 30 lat powiedziała, że w końcu jest dorosła i czas określić, o co jej w życiu chodzi (a była już po rozwodzie i z dwójką dzieci).
Kiedy skończyła niedawno czterdzieści lat, to powiedziała, że w końcu wie , po co żyje

Może Ty jesteś na zakręcie?

A może potrzebujesz więcej ruchu i światła? po prostu
__________________






BigMama jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-02-21, 22:32   #4038
gryx82
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 30 806
Dot.: Scent Bar VII

Cytat:
Napisane przez madziczka Pokaż wiadomość
Utnę ci ten język, zobaczysz
Ale palców i klawiatury nikt mi nie zabierze

Cytat:
Napisane przez agnyska81 Pokaż wiadomość
...Szkoda, że nie mam winka jak Ty, bo z miłą chęcia bym się napiła....
Też miałem cichą nadzieję na zalkoholizowanie się w tę sobotę, ale nadzieja moją matką i tyle Tak sobie myślałem dzisiaj, że niby tylu kumpli i znajomych, a gdy przychodzi co do czego - siedzę przy czerwonej herbacie jak taka pi**a Albo po prostu nudny jestem i do niczego - więc nie ma się czemu dziwić

Cytat:
Napisane przez agnyska81 Pokaż wiadomość
Nie chcę być taka do końca życia, zamknięta w sobie, samotna, ograniczona własnymi słabościami i kompleksami.


To też o mnie

Nie mam pojęcia, w jakim kierunku to wszystko zmierza, jak chciałbym "ułożyć" sobie życie...
gryx82 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-02-21, 22:35   #4039
madziczka
Zakorzenienie
 
Avatar madziczka
 
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 16 485
GG do madziczka
Dot.: Scent Bar VII

Cytat:
Napisane przez gryx82 Pokaż wiadomość
Ale palców i klawiatury nikt mi nie zabierze
Paluszki też ci utnę Wszystko po kolei

Ale du...ata sobota
__________________
"Jeśli skończysz, prowadząc beznadziejne życie dlatego, że słuchałeś swojej mamy, swojego taty, księdza i jakiegoś gościa z telewizji, to w pełni na nie sobie zasłużyłeś."

Frank Zappa

http://www.youtube.com/watch?v=_e1pADu6VvI
madziczka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-02-21, 22:37   #4040
Betty83
Zakorzenienie
 
Avatar Betty83
 
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: San Escobar
Wiadomości: 8 071
Dot.: Scent Bar VII

Cytat:
Napisane przez agnyska81 Pokaż wiadomość
Są takie okresy kiedy sobie nijak nie radzę i proszę go o pomoc. Ale on nie wie co robić (ja też wtedy nie wiem co robić, łapię się każdego sposobu, mądrego czy głupiego), bezradny taki i nie robi nic. A ja się w takim czasie w końcu sama staram zmobilizować, kopnąć w tyłek i przemówić sobie do rozsądku, bo wiem że jak tego nie zrobię to utonę.


To może bardziej ta melancholia... Żebym ja wiedziała co? Nie wiem już czy go znam czy nie, czasem wydaje mi się taki przewidywalny, a czasem jest mi zupełnie obcy i jakbym go pierwszy raz widziała. Ja sama nie wiem o co mi chodzi, jak to wszystko ma wyglądać i jaka ja sama chciałabym być Bo na pewno nie taka jak teraz Nie chcę być taka do końca życia, zamknięta w sobie, samotna, ograniczona własnymi słabościami i kompleksami. Wstydzę się tego jaka jestem i nawet sama nie chcę się przed sobą przyznawać, a co dopiero przed innymi (mówię o osobach z mojego otoczenia, na forum jakoś inaczej to wygląda, tutaj nie mam oporów przed pisaniem o sobie, pewnie dlatego, że większości z Was nigdy nie spotkam i nie wstyd mi tak).
Agnieszko, przecież Ty jesteś SUPER i pewnie wszyscy tak uważają.
Czasem przychodzi znudzenie, zmęczenie pogłębia to pogoda i nastrój spada. Pojawiają się demony, brak pewności siebie, poczucia własnej wartości. Zaczyna się odczuwać brak jakiejś decyzji - nie do końca konkretny, poczucie, że zawala się sprawy, chociaż jak się chłodno popatrzy to tak się na prawdę nie dzieje. Doły chemiczne mieszają się z sytuacyjnymi "niepowodzeniami" i mamy deprechę.
Każdy ma jakieś słabości, tak samo jak i mocne strony. To się da równoważyć.
Trzeba nabrać dystansu do siebie i życia.
Z mężem - pogadać, powiedzieć jak jest, chociaż nie każdy facet chce tego słuchać, czy się w ogóle przejmie. No tak już jest. Mam nadzieję, że odnajdzie się także na tej płaszczyźnie.

Cytat:
Napisane przez bluegirl Pokaż wiadomość
Podoba mi się słowo macerat, fajne nie?

Favkes
Nasze życia tak inne i problemy też, ale wiem co to poczucie beznadziejności, brak chęci, przepełnienie złością.
W moim przypadku problem tkwi we mnie, mama jest cudowna i dlatego tak bardzo boję się ją zranić. Wystarczyło kilka razy usłyszeć że mama płacze przeze mnie, że trafi przeze mnie do szpitala, jaka jestem naiwna. Teraz robię wszystko dla innych, nie zastanawiam się o czym marzę, czego pragnę, nie chcę ponownie usłyszeć tych słów. Problem tkwi we mnie, bo mnie to boli, to ja nie potrafię walczyć o siebie. Na mnie to działa, być może to nieświadomy szantaż emocjonalny, dopóki bedzie na mnie działał to nic się nie zmieni. A ja boję się zrobić cokolwiek. Widzę że nie mają świadomości jak mnie to niszczy. Ludzie lubią narzucać własne zdanie, kierować czyimś życie, ale potem nikt nie chce wziąć odpowiedzialności za to że nie jesteś szczęśliwa, że nie masz już siły, że masz dość - wtedy to Twój problem, bo Twoje życie
Każdy jest inny, jeden posłucha uwag, krytyki, zdania innych, przytaknie głową, wypuści drugim uchem, trzaśnie drzwiami i będzie robił to co chce, to czego pragnie, drugi posłucha i ... zapomni o czym marzy, czego chce, bedzie bał się zrobić coś przeciwko ich zdaniu.
Dużo sił Ci życzę.

Kupiłam spray do nosa SOLIK Complex, ciekawe czy pomoże.

Używam polecanego wcześniej olejku z drzewa herbacianego, dokupiłam też Papkę do cery trądzikowej Jadwiga.
Blue, to się nazywa szantaż emocjonalny i skutkuje brakiem pewności siebie i problemami w podejmowaniu decyzji. Przechodziłam przez to. Decydując o sobie będziesz myślała bardziej o tym jak Mama na to popatrzy niż czy Tobie będzie lepiej. A tak nie powinno być. Tak się nie wychowuje dzieci, bo szczęśliwe dzieci okazują wdzięczność zawsze, a nie z poczucia winy.


Ja jestem bardzo zadowolona z działania Kremu Pichtowego. Bawiłam się kiedyś olejkiem pichtowym z petroleum d5, ale krem z zielarskiego jest dużo lepszy. Do tego jest nawilżający. Przeprosiłam sie z Zinerytem i bardzo dobrze mi zrobiło takie zestawienie. Plus suplementacja Silicą i drożdżami z witaminami i cynkiem (ten to dopiero działa - ale wstydze się napisać na co jeszcze...) Mam jeszcze Diacneal okazyjnie, jako terapia przeciwzmarszkowa, bo to kwasoretinoid.
__________________
today's rain is tomorrow's whisky
Betty83 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-02-21, 22:54   #4041
agnyska81
Zakorzenienie
 
Avatar agnyska81
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 13 040
Dot.: Scent Bar VII

Dziękuję za te wszystkie słowa w odpowiedzi na moje posty Jakoś to od razu konkretniej zaczyna wyglądać. Trochę się nad sobą poużalałam, trochę sobie płaczę w samotności, już nie muszę trzymać fasonu.

Cytat:
Napisane przez BigMama Pokaż wiadomość
Bo przeciez nie znam ani Ciebie, ani twojego męża. Wydaje mi się, że to jego bezradność w jakichś sytuacjach tak Cię przygnębia, bo nie czujesz oparcia.
No właśnie Mi nawet nie chodzi o jakieś konkretne działania, a o głupie powiedzenie "Nie martw się kochanie, coś wymyślę" i o pogłaskanie po głowie. Niech to nawet będzie blef, niech on nie wie co robić, ale mi powie że wie. A to zawsze ja pocieszam i siebie i jego

Cytat:
Napisane przez BigMama Pokaż wiadomość
Pamiętam, jak pisałaś jakiś czas temu, że musisz coś zmienić, porozmawiać a po jakimś czasie cieszyłaś się, że atmosfera się oczyściła. Wygląda na to, że znowu jesteś w dole fali ...
Tak, cały czas babrzę się w tych samych problemach i to się chyba nigdy nie skończy.

Cytat:
Napisane przez BigMama Pokaż wiadomość
Jeżeli jesteś z siebie niezadowolona to masz dwa wyjścia z sytuacji : próbować się zmienić, albo zaakceptować. Truizmy.
Najlepiej byłoby część zmienić, a część zaakceptować

Cytat:
Napisane przez BigMama Pokaż wiadomość
A może potrzebujesz więcej ruchu i światła? po prostu
Ja mam taką nadzieję. To przeważnie zimy są najgorsze. Latem jakoś wszystko wydaje mi się inne i możliwe. Choć najgorszy pod względem psychicznym okres w moim życiu przypadałm na wiosnę i lato.

Cytat:
Napisane przez gryx82 Pokaż wiadomość
To też o mnie Nie mam pojęcia, w jakim kierunku to wszystko zmierza, jak chciałbym "ułożyć" sobie życie...

Cytat:
Napisane przez edytapa68 Pokaż wiadomość
Wiem co czujesz...czuję tak samo...
__________________

Joga z rana jak śmietana.

Edytowane przez agnyska81
Czas edycji: 2009-02-21 o 22:56
agnyska81 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-02-21, 23:46   #4042
Favkes
Zakorzenienie
 
Avatar Favkes
 
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: na żeliwnej żerdzi
Wiadomości: 3 515
GG do Favkes
Dot.: Scent Bar VII

Cytat:
Napisane przez edytapa68 Pokaż wiadomość
Fav, skąd ja to znam...
40 lat mi tak udowadniali...ale już koniec.Naprawdę radzę skorzystać z wizyty u lekarza. Mnie pomogło...i to bardzo

Cytat:
Napisane przez Betty83 Pokaż wiadomość
Korci mnie żeby ruszyć temat mojej matki.
Ale to też dość ciężki kaliber i chyba nie ma co się licytować. Tak jak mój obecny ze swoją byłą żoną, które miało/ma gorszą matkę....


Favkes, trzymaj się ciepło. Mam nadzieję, że znajdziesz siłę, żeby się z tego podnieść.

Betty pisz jeśli chcesz .... to nie licytacja. Tutaj przynajmniej znajdujemy zrozumienie .... to bardzo dużo daje - mi naprawdę
No właśnie , sęk w tym, ze moja wcale nie jest taka zła - a może ja chce to tak widzieć. Wiem, ze mogę na Nią liczyć, jeśli chodzi o dzieci - zaopiekuje się, zadba - oczywiście 100 razy lepiej niż ja. Obiad mi ugotuje, zabierze dzieci na wakacje .... ale przy tym wszystkim, potem w najmniej odpowiednim momencie mi to wypomni.
I uzurpuje sobie może nie tyle decydowanie o moim życiu, co kierowanie nim. Krytyką ( która jest tak destrukcyjna ) chce doprowadzić do poprawy ... paranoja.
Przy okazji jest egocentryczką, za wszystko co robi, za najmniejsza pierdołę oczekuje okazywania wdzięczności - a przecież nie zawsze jest na to czas, sposobność itp. Poza tym jeśli pomagam komuś, to nie po to żeby potem klęczał przede mną i bił pokłony w geście wdzięczności.
Nie mpgę tez całkowicie obarczać rodziców - bo tu nie chodz tylko o Mamę, moim obecnym stanem - to nie tylko to. Fakt, ze oje zdrowie psychiczne jest wynikiem nerwówy w dzieciństwie ( chociaz oni twierdzą, ze miałam sielskie zycie i beztroskie dzieciństwo - no cóż - z ich strony to tak wyglada z mojej inaczej ).
Ale moje obecne koszmary wynikają z wielu innych rzeczy - wcale nie związanych ze stosunkami z moimi rodzicami. Życie mnie dobija.

Cytat:
Napisane przez Sabbath Pokaż wiadomość


Fav, ja tez byłam za słaba. I wcale tego nie chciałam na dodatek. po prostu przyszedł moment, kiedy nie miałam wyboru.
Z resztą moja matka nie miała ochoty psuć sobie wizerunku chudą, brzydką córką, więc kiedy nie nadawałam się już ani do posług, ani do pokazania ludziom po prostu mnie odstawiła. Nawet święta wolała spędzać z obcymi ludźmi.
Ale jak? No musielibysmy się wyprowadzić. Nie powiem, ze bym nie chciała - pewnie, ze tak ...... ale gdzie ?

Cytat:
Napisane przez Sabbath Pokaż wiadomość
A tak, o tym już rozmawiałyśmy. Głowę oszczędzam. Dlonie bardziej bolą. I dłużej.
Ha. Ja nie musze oszczędzać głowy - i tak nie zaszkodzę nadto swojemu ptasiemu móżdzkowi. A jak sie wytrzęsie, to moze mi sie coś tam nastawi i zmądrzeję :P
Cytat:
Napisane przez Sabbath Pokaż wiadomość
A ja swoje naczołowe lubię. Mam je chybaod siedemnastego roku zycia i nazywam je zmarszczkami filozoficznymi - bo najważniejszą cecha filozofa jest zadziwienie światem. I ja od tego zadziwienia...
Też mam naczołowe, i bardzo je lubię. Mama mi nie raz mówiła,z ebym nie mruzyła oczu, albo nie podbosiła brwi w zdziwieniu - bo będę miała zmarszczki - ale mi one naprawdę nie przeszkadzają.
Bardziej mi przeszkadzaja takie bruzdy wiodące od nosa w kierunku ust - ale to nie zmarchy, ja tak mam od dzieciństwa - co daje efekt mopsika - nienawidzę tego - przez to wygladam zawsze jak dzieciak .... w mordę.
Cytat:
Napisane przez beata11 Pokaż wiadomość
A wszystkie inne dzieci mądrzejsze i ładniejsze
własnie !
Cytat:
Napisane przez beata11 Pokaż wiadomość
To jest podstawowa rola rodziny właśnie
Jak ja się boję, że tez tak będę wpływać na sowje dzieci .... strasznie się boję.
Cytat:
Napisane przez bluegirl Pokaż wiadomość
W moim przypadku problem tkwi we mnie, mama jest cudowna i dlatego tak bardzo boję się ją zranić. Wystarczyło kilka razy usłyszeć że mama płacze przeze mnie, że trafi przeze mnie do szpitala, jaka jestem naiwna. Teraz robię wszystko dla innych, nie zastanawiam się o czym marzę, czego pragnę, nie chcę ponownie usłyszeć tych słów. Problem tkwi we mnie, bo mnie to boli, to ja nie potrafię walczyć o siebie. Na mnie to działa, być może to nieświadomy szantaż emocjonalny, dopóki bedzie na mnie działał to nic się nie zmieni. A ja boję się zrobić cokolwiek. Widzę że nie mają świadomości jak mnie to niszczy. Ludzie lubią narzucać własne zdanie, kierować czyimś życie, ale potem nikt nie chce wziąć odpowiedzialności za to że nie jesteś szczęśliwa, że nie masz już siły, że masz dość - wtedy to Twój problem, bo Twoje życie
Blue, to mi wygląda na szantaż emocjonalny - takie zawoalowane próby kierowania Twoim postępowaniem.
Cytat:
Napisane przez trigonella Pokaż wiadomość
Śnieg ma padać jeszcze przez dwa tygodnie .

Cytat:
Napisane przez agnyska81 Pokaż wiadomość
Wysprzątałam dziś całą chałupę
Nie wiem już co jest dla mnie tak naprawdę ważne, czasem są takie dni i tygodnie, że nic się nie liczy. Łapię się na tym, że nie obchodzi mnie już nawet moje małżeństwo - a to dla mnie zawsze była najważniejsza sprawa. Tak patrzę na mojego męża i zastanawiam się kto to do cholery tak naprawdę jest? Kiedyś nie mogliśmy się nagadać, nie raz nie dwa zarywaliśmy noc, bo się tak zagadaliśmy. Z innych powodów też zarywaliśmy noce. A teraz nic. Nie ma rozmów, nie ma seksu. Nic mi się nie chce. Nawet płakać mi się nie chce.
Aguś, to o czym piszesz, jest normalne - tak czasami bywa. Sa okresy lepsze i gorsze. Może przygnębienie i dół eocjonalny dopadł was oboje i oboje potrzebujecie żeby was wsparła ta druga połówka a żadne z was tego zrobić nie potrafi - bo nie ma siły. Będzie dobrze - musi byc.
Favkes jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-02-22, 00:51   #4043
Betty83
Zakorzenienie
 
Avatar Betty83
 
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: San Escobar
Wiadomości: 8 071
Dot.: Scent Bar VII

Cytat:
Napisane przez Favkes Pokaż wiadomość
Betty pisz jeśli chcesz .... to nie licytacja. Tutaj przynajmniej znajdujemy zrozumienie .... to bardzo dużo daje - mi naprawdę
Z tą licytacją o tylko sarkazm był.

Czy to potrzeba - nie wiem. Usilnie wierzę, że mam ten temat przegryziony dostatecznie. Sporo mnie to kosztowało.
Ale tak w skrócie: (jeśli to może komuś poprawić samopoczucie )
Pierwsza książka o tym kim była moja matka zanim pojawiłam się ja. Była zła i zdemoralizowana... Szczegółow oszczędzę, ale osłuchałam się w domu. Mówiło się źle albo wcale.
Guzik by mnie to gdyby nie ciągłe porównania mnie do niej, jak coś zrobiłam nie tak. Jesteś taka sama i skończysz jak ona.

Druga książka o tym co zrobiła jak się pojawiłam na świecie. W wieku 20 lat usłyszałam od niej, jak to było, gdy była ze mną w ciąży. Palenie, picie i jedna wizyta u lekarza, bo przeciez wszystko jest ok, a anemia to przecież nic. Nie wierzę, że ktoś chce usłyszeć takie rzeczy. Nie wiem co by było gdyby nie ściągnęli jej do domu pod koniec ciąży. Z wczesnego dzieciństwa wspomnień się raczej nie ma, więc nic nie mogę powiedzieć. Ale około drugiego mojego roku życia znudziło się jej macieżyństwo i wyjechała. Powiedziała, że na jeden dzień - nie było jej parę lat. Podobno na poczatku bardzo płakałam. Przychodziły tylko pocztówki i mandaty z róznych części Polski.

Trzecia książka o tym co było jak wróciła. Miałam chyba 6 lat, już w rodzinie zastępczej. Myślałam, i nie tylko ja, że powalczy i weźmie mnie do siebie. Miała męża i drugie dziecko. No cóż lgnęłam do niej prawie 10 lat i tak się nie stało. W domu słyszałam, że jak mi się coś nie podoba to mam się wynosić do matki... nie było gdzie. Teraz czuję obrzydzenie na wspomnienie tego jak wtedy za nią chodziłam. Nie miała chęci zbudować jakiejkolwiek więzi. Przychodziła często, ale jako obca dla mnie osoba. Nie mieściło mi się to w głowie i myślałam, że to ze mną jest coś nie tak.

Czwarta książka o tym jak zaczęłam ją nienawidzić, nienawidzić siebie za to kim jestem i pomału obojętnieć na to wszystko... Nie wiem czy to ostatnie by się stało, gdybym była wtedy sama. Był Ktoś kto mi tłumaczył, że to nie ja jestem zła i nie powinnam płacić za jej błędy. 25 lat i ani słowa wyjaśnienia czemu... Ale nie wiem czy chciałabym jej teraz wysłuchać, miała swój czas i zepsuła go, jak wszystko.

Piąta ksiązka o tym jak płaciłam za jej błędy. Cały czas pod kloszem, na cenzurowanym i w rodzinie też z problemami. Jednak dziś uważam, że znalazłam się w sytacji najlepszej z możliwych. Czasem łapię się na podobieństwach w postępowaniu moim i jej kiedyś, czerwona lampka się zapala automatycznie. Nie jestem w stanie jej zrozumieć. wiele razy myślałam, że byłoby mi lepiej gdyby nie żyła. Tyle razy tłumaczyłam ludziom co i jak.

Najbardziej mnie wkurza jednak, że osoby mi bliskie sugerują to, że powinna się z nią kontaktować, rozmawiać, próbować cokolwiek odbudować. Białej gorączki dostaję na samą myśl, chociaż już nie powinnam mieć zadnych emocji w odniesieniu do niej.
Spotykam ją czasem przypadkiem, zamienię parę słów, rodzinnych spotkań przy jednym stole unikam jak ognia. Ustawiam tak, że jestem kiedy wiem, że jej nie będzie. Jednak całkiem niedawno z wielkim zdziwieniem obserwowałam jak odnosi się do swoich synów. Nie podejrzewałam jej o ludzkie odruchy.
Zostały mi po niej jedynie lęki jak ktoś znika choćby na chwilę, że porzuca i brak zaufania do ludzi. Jestem totalnym control freakiem, chociaż uczę się odpuszczać i wierzyć w dobre intencje.

Ojca nie znam, widziałam zdjęcie, przeczytałam parę listów, raz przyjechał jak miałam 5 lat.
Ten to przynajmniej nie robił mi wody z mózgu....
__________________
today's rain is tomorrow's whisky
Betty83 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-02-22, 01:50   #4044
dzika truskawa
Noc żywych, dzikich tru(p)skawek
 
Avatar dzika truskawa
 
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: Kraków/Lublin
Wiadomości: 12 627
Dot.: Scent Bar VII

Cytat:
Napisane przez teza20 Pokaż wiadomość
Hello Gadzinki
Teskniliscie za Teziaczkiem juz jestem w PL od jakis 3h
Jasne Będziesz pachniał Sun Moon Stars?

Cytat:
Napisane przez beata11 Pokaż wiadomość
Kto się chce farbować regularnie- z całego serca odradzam chemiczne farby.
Dobrać ładny kolor i lecieć henną i mieszankami.
Ja mam czarne włosy, w jasniejszych wyglądam łohydnie
i efekt taki, że po kilku latach farbowania siwych odrostow co 3 tygodnie, mam 1/3 włosów.
Właśnie sama się chcę zabrać za to, coby resztki ratować.
Eee tam, ja od jedenastego roku życia farbuję ( tak, dobrze widzicie Lat mam prawie 24 w tej chwili) i na ilość włosów nie narzekam Fryzjerka czasem narzeka Że dużo pracy.

Cytat:
Napisane przez agnyska81 Pokaż wiadomość
U mnie coś na ten kształt również Głowa mnie napi... aż miło. I też jestem sama w domu. Szkoda, że nie mam winka jak Ty, bo z miłą chęcia bym się napiła.

Nie wiem co Ci poradzić...

Cytat:
Napisane przez vesenka Pokaż wiadomość
Kolejny mój kolega się będzie żenił. Niedawno, po kilku latach związku rozstał się ze swoją wielką miłością. Pocieszył się z jedną z koleżanek, ona zaszła w ciążę, on się oświadczył,mimo,że nie kocha. Szykuje się niezbyt szczęśliwa rodzina. Jak z nim rozmawiam, to jest jak przekłuty balonik, cała radość, optymizm i energia, której zawsze miał tyle,że można by kilka osób obdzielić gdzieś się ulotniła. Życie czasem skręca w dziwnym kierunku...
Dlaczego ludzie to robią? Sobie i innym?

Właśnie wypiłam Mai Tai'a. Prawie udało mi się to zrobić w klasycznym szwedzkim stylu... OMG!
__________________
"Kobieta, która się nie perfumuje nie ma przyszłości"
Coco Chanel

Rozpaczliwie poszukuję chociaż kropelki
:Guerlain Aqua Allegoria Rosa Blanca, Thierry Mugler A*Men: Pure Coffee, Pure Malt Creation, Pure Energy, Pure Wood, Ultra Zest
dzika truskawa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-02-22, 03:12   #4045
beata11
Rozeznanie
 
Avatar beata11
 
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 932
Dot.: Scent Bar VII

Cytat:
Napisane przez rozwydrzona Pokaż wiadomość
czy istnieją altruiści o mocnych nerwach... myślą o innych, ale nie przejmując się tym aż do bólu...
To jest ideał do którego należy dążyć.
Zresztą niektórzy twierdzą, że przy osobistym zaangażowaniu altruizm jest tylko pozorny...

Cytat:
Napisane przez Mendosita Pokaż wiadomość
Margot nieżebym się cieszyła- broń Boże- ale fajnie mieć kogoś kto mnie rozumie i podziala mój stan ducha Trzymaj się dzielnie, ja też się postaram. Co nie zmienia faktu, że co jakiś czas przeglądam ogłoszenia o pracy.
A ja właśnie jestem bez i szukam- idzie mi niespecjalnie

Cytat:
Mój Boże, brzmi cudownie Zdradzisz gdzie miałaś takie piękne warunki pogodowe?
Na Bliskim Wschodzie



Cytat:
Napisane przez trigonella Pokaż wiadomość
Śnieg ma padać jeszcze przez dwa tygodnie .
Ide sie obwiesić
Cytat:
Napisane przez anastazjaaa2 Pokaż wiadomość
Tylko nie to oby się te prognozy nie sprawdziły.
Na pocieszenie:
w marcu ma być podobno wczesna wiosna - gorąca i długie i bardzo upalne lato.
O boże niech to będzie prawda



Cytat:
Napisane przez gryx82 Pokaż wiadomość
Bo mam już dosyć swojej gęby
Zmiana "gęby" nie pomoże- to "mam dosyć" wynika z nastroju.
wiem coś o tym


Cytat:
O jakich sytuacjach mówisz?
przeczytaj, co niewidoczne
i tak naprawdę, to mi czasem nie do śmiechu.


Cytat:
Napisane przez vesenka Pokaż wiadomość
To chyba ta pogoda i brak światła tak działa na ludzi,że większość jest rozchwiana emocjonalnie. I ma podły nastrój.


Wystarczy spojrzeć na ilość samobójstw w krajach skandynawskich.
A życie mają o wiele bardziej bezproblemowe.
No, jak oni się czują większość roku tak jak ja ostatnio, to

Cytat:
Napisane przez Favkes Pokaż wiadomość

własnie !
Jak ja się boję, że tez tak będę wpływać na sowje dzieci .... strasznie się boję.
Dla mnie to jest właściwie najważniejsza praca i wysiłek, żeby nie powielać tych schematów.
Bo rodzicom często się wydaje, że mówią coś lub robią dla dobra dzieci. Tylko się im wydaje, niestety.

Agnysko


Betty "poprawić komuś samopoczucie", ha , to sarkazm był dopiero, aż poczułam bratnią duszę.
Aż mnie skręcało coś na PW napisać, ale tak bym się nie chciała narzucac.

Edytowane przez beata11
Czas edycji: 2009-02-22 o 03:13
beata11 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-02-22, 10:55   #4046
melkmeisje
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 10 643
GG do melkmeisje
Dot.: Scent Bar VII

Dzień dobry państwu

Jaka sroga zima za oknem

Dopiero wstałam, zajadam sobie budyń i tosty z czekoladą i jestem trochę przerażona wizją dzisiejszego dnia, bo nieuchronnie będzie trzeba zrobić wszystko, z czym zwlekałam cały weekend
Czy Wy też tak nie znosicie niedzieli?
melkmeisje jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-02-22, 11:04   #4047
madziczka
Zakorzenienie
 
Avatar madziczka
 
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 16 485
GG do madziczka
Dot.: Scent Bar VII

Cytat:
Napisane przez melkmeisje Pokaż wiadomość
Czy Wy też tak nie znosicie niedzieli?
Oj tak Nudno, smętnie, bez pomysłu
__________________
"Jeśli skończysz, prowadząc beznadziejne życie dlatego, że słuchałeś swojej mamy, swojego taty, księdza i jakiegoś gościa z telewizji, to w pełni na nie sobie zasłużyłeś."

Frank Zappa

http://www.youtube.com/watch?v=_e1pADu6VvI
madziczka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-02-22, 11:16   #4048
vesenka
Zakorzenienie
 
Avatar vesenka
 
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 8 882
Dot.: Scent Bar VII

Cytat:
Napisane przez melkmeisje Pokaż wiadomość
Dzień dobry państwu

Jaka sroga zima za oknem
U mnie na balkonie odkryłam rano 15 cm śniegu. I pada dalej. Ma to plusy, bo wczoraj wyniosłam mopa w najdalszy kąt balkonu, zapomniałam przynieść z powrotem i chwilowo nie muszę sprzątać, bo nie mogę dostać się do narzędzi Przecież nie będę się przez zaspy przedzierać

Cytat:
Napisane przez madziczka Pokaż wiadomość
Oj tak Nudno, smętnie, bez pomysłu
Bluźnisz kobieto
Można spać, czytać, zrobić sobie dzień piękności
Ja właśnie siedzę sobie wygodnie w fotelu w towarzystwie lapka, kawy i wielkiej porcji pavlovy
__________________


vesenka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-02-22, 11:16   #4049
Mendosita
Zakorzenienie
 
Avatar Mendosita
 
Zarejestrowany: 2005-05
Wiadomości: 4 200
GG do Mendosita
Dot.: Scent Bar VII

Cytat:
Napisane przez anastazjaaa2 Pokaż wiadomość
Na pocieszenie:
w marcu ma być podobno wczesna wiosna - gorąca i długie i bardzo upalne lato.
Brzmi nieźle, ale niestety dość sceptycznie się muszę do tego odnieść po przeczytaniu wywiadu z pewnym meteorologiem, który twierdził, że robienie prognoz dalszych, niż 2 tygodnie naprzód jest równie sprawdzalne, jak wróżenie z fusów. I że nie ma sposobu żadnego na to, by w styczniu wiedzieć jakie będzie lato.

Cytat:
Napisane przez agnyska81 Pokaż wiadomość
Jakoś nijak nie czuję się ustabilizowana Świat się chwieje w posadach
Agnysko- trzymaj się jakoś

Cytat:
Napisane przez edytapa68 Pokaż wiadomość
Agnysko Witaj w klubie. Może to jakies pocieszenie dla Ciebie... Marzę o wiośnie, o spacerach,o słońcu
Cytat:
Napisane przez vesenka Pokaż wiadomość
To chyba ta pogoda i brak światła tak działa na ludzi,że większość jest rozchwiana emocjonalnie. I ma podły nastrój.
..
Chyba masz rację, ja juz jadę resztkami sił dosłownie, nie mam ochoty na nic, jest mi wszystko jedno, w co się ubieram, jak wyglądam (a dotąd było to dla mnie dość istotne). Cała moja egzystencja nastawiona jest na oczekiwanie wiosny i tylko na tym się skupiam. Reszta jakoś mi przelatuje przez palce...

PS. Vesenko zajrzałam wczoraj po raz pierwszy na Twój blog Piękne rzeczy tam pokazujesz, aż nabrałam ochoty na pieczenie. Spisałam sobie przepis na ciasto czekoladowe i ciasto z colą

Cytat:
Napisane przez beata11 Pokaż wiadomość
A ja właśnie jestem bez i szukam- idzie mi niespecjalnie


Na Bliskim Wschodzie





Wystarczy spojrzeć na ilość samobójstw w krajach skandynawskich.
A życie mają o wiele bardziej bezproblemowe.
No, jak oni się czują większość roku tak jak ja ostatnio, to
Trzymam kciuki za poszukiwania i za poprawę nastroju. Spróbujmy wierzyć, że z nadejściem wiosny jakoś wszystko stanie do pionu.

Cytat:
Napisane przez melkmeisje Pokaż wiadomość
Czy Wy też tak nie znosicie niedzieli?
Cytat:
Napisane przez madziczka Pokaż wiadomość
Oj tak Nudno, smętnie, bez pomysłu
Dokładnie tak. Ale tak sobie myślę, że jak już zamieszkam "na swoim" (myślę, że w okolicach wakacji powinno to nastąpić) to polubię niedziele Będę się krzątać po własnym domku, wiiosną/latem posiedzę w ogródku, ugotuję coś fajnego, odpocznę i będę się nudzić, ale w taki przyjemny sposób.
Mendosita jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-02-22, 11:24   #4050
madziczka
Zakorzenienie
 
Avatar madziczka
 
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 16 485
GG do madziczka
Dot.: Scent Bar VII

Cytat:
Napisane przez vesenka Pokaż wiadomość
Bluźnisz kobieto
Można spać, czytać, zrobić sobie dzień piękności
Ja właśnie siedzę sobie wygodnie w fotelu w towarzystwie lapka, kawy i wielkiej porcji pavlovy
Vesenko, pewnie odbierałabym inaczej niedzielę, gdybym pracowała w tygodniu Rzeczy, o których piszesz, mogę robić na co dzień i szczerze powiedziawszy - rzygam już tym
__________________
"Jeśli skończysz, prowadząc beznadziejne życie dlatego, że słuchałeś swojej mamy, swojego taty, księdza i jakiegoś gościa z telewizji, to w pełni na nie sobie zasłużyłeś."

Frank Zappa

http://www.youtube.com/watch?v=_e1pADu6VvI
madziczka jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Perfumy


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 17:54.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.