|
|
#4021 |
|
RENTGEN RZĄDZI!
|
Dot.: Scent Bar VII
Ja też nie przepadam za zimą
Więc na tę okoliczność piekę gofry w/g przepisu Vesenki
__________________
Jestę hejterę, snobę, trollę i wizażystkom ![]() Jeżeli czegoś nie wolno, a bardzo się chce, to można.... Bądź uprzejmy, zachowuj się profesjonalnie, ale zawsze miej w głowie plan zabójstwa każdej napotkanej osoby |
|
|
|
#4022 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 8 882
|
Dot.: Scent Bar VII
Cytat:
Gofry są świetne, chrupiące, ale trzeba je studzić na kratce (ja studzę na tej z piekarnika) albo wciągać gorące Daj znać jak smakowały
__________________
|
|
|
|
|
#4023 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 16 243
|
Dot.: Scent Bar VII
|
|
|
|
#4024 | |
|
RENTGEN RZĄDZI!
|
Dot.: Scent Bar VII
Cytat:
![]() Dawno nie robiłam,a to przecież szybki i prosty deser tak bez okazji Ja je studziłam opierając o garnek. Zjadłam dwa,teraz czas na stepper i twister co by w bioderka nie poszło
__________________
Jestę hejterę, snobę, trollę i wizażystkom ![]() Jeżeli czegoś nie wolno, a bardzo się chce, to można.... Bądź uprzejmy, zachowuj się profesjonalnie, ale zawsze miej w głowie plan zabójstwa każdej napotkanej osoby Edytowane przez winter76 Czas edycji: 2009-02-21 o 13:40 |
|
|
|
|
#4025 | |
|
grozi wypollizowaniem
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 24 147
|
Dot.: Scent Bar VII
to ja wpadne w depreche na pewno... ![]() Cytat:
__________________
Fotografia dziecięca i nie tylko
|
|
|
|
|
#4026 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Scent Bar VII
Siedzę sobie sama w domku
Miałam spędzić miły wieczór na słuchaniu muzyki, porządkowaniu kompa i osuszania reszty butelki wina Od 3 godzin walczę z migreną i wymiotami. Aktualnie już mi trochę lepiej Może z tego wieczoru jeszcze coś będzie...
__________________
"Jeśli skończysz, prowadząc beznadziejne życie dlatego, że słuchałeś swojej mamy, swojego taty, księdza i jakiegoś gościa z telewizji, to w pełni na nie sobie zasłużyłeś." Frank Zappa http://www.youtube.com/watch?v=_e1pADu6VvI |
|
|
|
#4027 | ||||||
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 30 806
|
Dot.: Scent Bar VII
Cytat:
![]() Cytat:
Ale skoro tak pięknie je nazwałaś, to może też się pod to podepnę? "Zmarszczkę filozoficzną" mogę zaakceptować ![]() Cytat:
![]() Cytat:
Bo mam już dosyć swojej gęby ![]() Cytat:
![]() Cytat:
|
||||||
|
|
|
#4028 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Scent Bar VII
__________________
"Jeśli skończysz, prowadząc beznadziejne życie dlatego, że słuchałeś swojej mamy, swojego taty, księdza i jakiegoś gościa z telewizji, to w pełni na nie sobie zasłużyłeś." Frank Zappa http://www.youtube.com/watch?v=_e1pADu6VvI |
|
|
|
#4029 | ||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 13 040
|
Dot.: Scent Bar VII
Cytat:
Halo Teziaku! Cytat:
Głowa mnie napi... aż miło. I też jestem sama w domu. Szkoda, że nie mam winka jak Ty, bo z miłą chęcia bym się napiła.Wysprzątałam dziś całą chałupę solidnie, upiekłam sernik, zrobiłam pranie, myślałam że mi to humor poprawi, ale niestety. Ostatnio nic mi już humoru nie umie na dłużej poprawić. Wszystko mi się rozjeżdża, nie ogarniam swojego życia. Mam czasem wrażenie, że po mnie widać, że sobie nie radzę - poprzez to co na siebie ubieram (nigdy nie miałam talentu do kupowania ciuchów, ale ostatnio to już mi chyba same szmaty zostały), jak się zaniedbałam (wagowo niby nie przytyłam dużo, ale moje ciało to po prostu jakiś wybryk natury). Nie wiem już co jest dla mnie tak naprawdę ważne, czasem są takie dni i tygodnie, że nic się nie liczy. Łapię się na tym, że nie obchodzi mnie już nawet moje małżeństwo - a to dla mnie zawsze była najważniejsza sprawa. Tak patrzę na mojego męża i zastanawiam się kto to do cholery tak naprawdę jest? Kiedyś nie mogliśmy się nagadać, nie raz nie dwa zarywaliśmy noc, bo się tak zagadaliśmy. Z innych powodów też zarywaliśmy noce. A teraz nic. Nie ma rozmów, nie ma seksu. Nic mi się nie chce. Nawet płakać mi się nie chce. Nie mam pomysłu co zrobić ze sobą. A najgorsze jest chyba to, że my oboje się tak snujemy po domu. Kiedyś myślałam, że to dobrze, że jesteśmy do siebie tak podobni. Teraz chyba bardziej mi to przeszkadza. Upadamy zawsze razem, zawsze z podobnych powodów. Tylko czemu, do cholery, to zawsze ja muszę wszystko z powrotem dźwigać? Czemu nie mogę liczyć na pomoc z żadnej strony? Właściwie pisząc "z żadnej" mam na myśli tylko jego, bo nikt inny niczego nawet nie zauważa. Z nikim innym od dłuższego czasu nie jestem blisko, nikt inny nic o mnie nie wie. Niech ta zima idzie już w cholerę. Łudzę się, że jak ona minie to będzie jakoś. Teraz jest źle. Nie wiem co konkretnie jest źle, nic już nie wiem.
__________________
Joga z rana jak śmietana. |
||
|
|
|
#4030 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: .................... tych miasteczek nie ma już ............................
Wiadomości: 9 511
|
Dot.: Scent Bar VII
Cytat:
Dopadła Cię chyba Mała Stabilizacja
__________________
|
|
|
|
|
#4031 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 13 040
|
Dot.: Scent Bar VII
Jakoś nijak nie czuję się ustabilizowana
__________________
Joga z rana jak śmietana. |
|
|
|
#4032 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 3 186
|
Dot.: Scent Bar VII
Cytat:
|
|
|
|
|
#4033 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 8 882
|
Dot.: Scent Bar VII
Cytat:
Chyba w każdym związku czasem jest czas na zmęczenie materiału i podreptanie w miejscu. Byle nie trwał taki stan zbyt długo. Nie jest przypadkiem tak,że Twój mąż przyzwyczaił się,że sama sobie ze wszystkim radzisz,że nie prosiłaś go wcześniej o pomoc więc teraz nawet nie próbuje Ci pomóc? Może on się nie potrafi domyślić,że tego właśnie oczekujesz? Kolejny mój kolega się będzie żenił. Niedawno, po kilku latach związku rozstał się ze swoją wielką miłością. Pocieszył się z jedną z koleżanek, ona zaszła w ciążę, on się oświadczył,mimo,że nie kocha. Szykuje się niezbyt szczęśliwa rodzina. Jak z nim rozmawiam, to jest jak przekłuty balonik, cała radość, optymizm i energia, której zawsze miał tyle,że można by kilka osób obdzielić gdzieś się ulotniła. Życie czasem skręca w dziwnym kierunku...
__________________
|
|
|
|
|
#4034 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: .................... tych miasteczek nie ma już ............................
Wiadomości: 9 511
|
Dot.: Scent Bar VII
Cytat:
jest jeszcze cos takiego jak "melancholia małżeńska"
__________________
|
|
|
|
|
#4035 | ||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 13 040
|
Dot.: Scent Bar VII
Cytat:
Cytat:
Bo na pewno nie taka jak teraz
__________________
Joga z rana jak śmietana. |
||
|
|
|
#4036 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 3 186
|
Dot.: Scent Bar VII
Cytat:
|
|
|
|
|
#4037 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: .................... tych miasteczek nie ma już ............................
Wiadomości: 9 511
|
Dot.: Scent Bar VII
Cytat:
Agnysko, ja nie czuję się kompetentna robić jakichś analiz psychologiczno-psychiatrycznych nikomu, a już tym bardziej osobom, których nie znam. Bo przeciez nie znam ani Ciebie, ani twojego męża. Wydaje mi się, że to jego bezradność w jakichś sytuacjach tak Cię przygnębia, bo nie czujesz oparcia. Pamiętam, jak pisałaś jakiś czas temu, że musisz coś zmienić, porozmawiać a po jakimś czasie cieszyłaś się, że atmosfera się oczyściła. Wygląda na to, że znowu jesteś w dole fali ... Mój obraz twojej osoby bardzo się różni od tego, który opisujesz. Jeżeli jesteś z siebie niezadowolona to masz dwa wyjścia z sytuacji : próbować się zmienić, albo zaakceptować. Truizmy. Mam koleżankę w pracy, która, gdy skończyła 30 lat powiedziała, że w końcu jest dorosła i czas określić, o co jej w życiu chodzi (a była już po rozwodzie i z dwójką dzieci). Kiedy skończyła niedawno czterdzieści lat, to powiedziała, że w końcu wie , po co żyje ![]() Może Ty jesteś na zakręcie? A może potrzebujesz więcej ruchu i światła? po prostu
__________________
|
|
|
|
|
#4038 | ||
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 30 806
|
Dot.: Scent Bar VII
Ale palców i klawiatury nikt mi nie zabierze
![]() Cytat:
Tak sobie myślałem dzisiaj, że niby tylu kumpli i znajomych, a gdy przychodzi co do czego - siedzę przy czerwonej herbacie jak taka pi**a Albo po prostu nudny jestem i do niczego - więc nie ma się czemu dziwić ![]() Cytat:
To też o mnie Nie mam pojęcia, w jakim kierunku to wszystko zmierza, jak chciałbym "ułożyć" sobie życie... |
||
|
|
|
#4039 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Scent Bar VII
Paluszki też ci utnę
Wszystko po kolei Ale du...ata sobota
__________________
"Jeśli skończysz, prowadząc beznadziejne życie dlatego, że słuchałeś swojej mamy, swojego taty, księdza i jakiegoś gościa z telewizji, to w pełni na nie sobie zasłużyłeś." Frank Zappa http://www.youtube.com/watch?v=_e1pADu6VvI |
|
|
|
#4040 | ||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: San Escobar
Wiadomości: 8 071
|
Dot.: Scent Bar VII
Cytat:
Czasem przychodzi znudzenie, zmęczenie pogłębia to pogoda i nastrój spada. Pojawiają się demony, brak pewności siebie, poczucia własnej wartości. Zaczyna się odczuwać brak jakiejś decyzji - nie do końca konkretny, poczucie, że zawala się sprawy, chociaż jak się chłodno popatrzy to tak się na prawdę nie dzieje. Doły chemiczne mieszają się z sytuacyjnymi "niepowodzeniami" i mamy deprechę. Każdy ma jakieś słabości, tak samo jak i mocne strony. To się da równoważyć. Trzeba nabrać dystansu do siebie i życia. Z mężem - pogadać, powiedzieć jak jest, chociaż nie każdy facet chce tego słuchać, czy się w ogóle przejmie. No tak już jest. Mam nadzieję, że odnajdzie się także na tej płaszczyźnie. Cytat:
Ja jestem bardzo zadowolona z działania Kremu Pichtowego. Bawiłam się kiedyś olejkiem pichtowym z petroleum d5, ale krem z zielarskiego jest dużo lepszy. Do tego jest nawilżający. Przeprosiłam sie z Zinerytem i bardzo dobrze mi zrobiło takie zestawienie. Plus suplementacja Silicą i drożdżami z witaminami i cynkiem (ten to dopiero działa - ale wstydze się napisać na co jeszcze...) Mam jeszcze Diacneal okazyjnie, jako terapia przeciwzmarszkowa, bo to kwasoretinoid.
__________________
today's rain is tomorrow's whisky |
||
|
|
|
#4041 | ||||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 13 040
|
Dot.: Scent Bar VII
Dziękuję za te wszystkie słowa w odpowiedzi na moje posty
Cytat:
Mi nawet nie chodzi o jakieś konkretne działania, a o głupie powiedzenie "Nie martw się kochanie, coś wymyślę" i o pogłaskanie po głowie. Niech to nawet będzie blef, niech on nie wie co robić, ale mi powie że wie. A to zawsze ja pocieszam i siebie i jego ![]() Cytat:
Cytat:
Ja mam taką nadzieję. To przeważnie zimy są najgorsze. Latem jakoś wszystko wydaje mi się inne i możliwe. Choć najgorszy pod względem psychicznym okres w moim życiu przypadałm na wiosnę i lato. ![]() Cytat:
__________________
Joga z rana jak śmietana. Edytowane przez agnyska81 Czas edycji: 2009-02-21 o 22:56 |
||||
|
|
|
#4042 | |||||||
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Scent Bar VII
Cytat:
Cytat:
Betty pisz jeśli chcesz .... to nie licytacja. Tutaj przynajmniej znajdujemy zrozumienie .... to bardzo dużo daje - mi naprawdę No właśnie , sęk w tym, ze moja wcale nie jest taka zła - a może ja chce to tak widzieć. Wiem, ze mogę na Nią liczyć, jeśli chodzi o dzieci - zaopiekuje się, zadba - oczywiście 100 razy lepiej niż ja. Obiad mi ugotuje, zabierze dzieci na wakacje .... ale przy tym wszystkim, potem w najmniej odpowiednim momencie mi to wypomni. I uzurpuje sobie może nie tyle decydowanie o moim życiu, co kierowanie nim. Krytyką ( która jest tak destrukcyjna ) chce doprowadzić do poprawy ... paranoja. Przy okazji jest egocentryczką, za wszystko co robi, za najmniejsza pierdołę oczekuje okazywania wdzięczności - a przecież nie zawsze jest na to czas, sposobność itp. Poza tym jeśli pomagam komuś, to nie po to żeby potem klęczał przede mną i bił pokłony w geście wdzięczności. Nie mpgę tez całkowicie obarczać rodziców - bo tu nie chodz tylko o Mamę, moim obecnym stanem - to nie tylko to. Fakt, ze oje zdrowie psychiczne jest wynikiem nerwówy w dzieciństwie ( chociaz oni twierdzą, ze miałam sielskie zycie i beztroskie dzieciństwo - no cóż - z ich strony to tak wyglada z mojej inaczej ). Ale moje obecne koszmary wynikają z wielu innych rzeczy - wcale nie związanych ze stosunkami z moimi rodzicami. Życie mnie dobija. Cytat:
Cytat:
:PCytat:
Bardziej mi przeszkadzaja takie bruzdy wiodące od nosa w kierunku ust - ale to nie zmarchy, ja tak mam od dzieciństwa - co daje efekt mopsika - nienawidzę tego - przez to wygladam zawsze jak dzieciak .... w mordę. własnie !Jak ja się boję, że tez tak będę wpływać na sowje dzieci .... strasznie się boję. Cytat:
Cytat:
|
|||||||
|
|
|
#4043 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: San Escobar
Wiadomości: 8 071
|
Dot.: Scent Bar VII
Cytat:
![]() Czy to potrzeba - nie wiem. Usilnie wierzę, że mam ten temat przegryziony dostatecznie. Sporo mnie to kosztowało. Ale tak w skrócie: (jeśli to może komuś poprawić samopoczucie )Pierwsza książka o tym kim była moja matka zanim pojawiłam się ja. Była zła i zdemoralizowana... Szczegółow oszczędzę, ale osłuchałam się w domu. Mówiło się źle albo wcale. Guzik by mnie to gdyby nie ciągłe porównania mnie do niej, jak coś zrobiłam nie tak. Jesteś taka sama i skończysz jak ona. Druga książka o tym co zrobiła jak się pojawiłam na świecie. W wieku 20 lat usłyszałam od niej, jak to było, gdy była ze mną w ciąży. Palenie, picie i jedna wizyta u lekarza, bo przeciez wszystko jest ok, a anemia to przecież nic. Nie wierzę, że ktoś chce usłyszeć takie rzeczy. Nie wiem co by było gdyby nie ściągnęli jej do domu pod koniec ciąży. Z wczesnego dzieciństwa wspomnień się raczej nie ma, więc nic nie mogę powiedzieć. Ale około drugiego mojego roku życia znudziło się jej macieżyństwo i wyjechała. Powiedziała, że na jeden dzień - nie było jej parę lat. Podobno na poczatku bardzo płakałam. Przychodziły tylko pocztówki i mandaty z róznych części Polski. Trzecia książka o tym co było jak wróciła. Miałam chyba 6 lat, już w rodzinie zastępczej. Myślałam, i nie tylko ja, że powalczy i weźmie mnie do siebie. Miała męża i drugie dziecko. No cóż lgnęłam do niej prawie 10 lat i tak się nie stało. W domu słyszałam, że jak mi się coś nie podoba to mam się wynosić do matki... nie było gdzie. Teraz czuję obrzydzenie na wspomnienie tego jak wtedy za nią chodziłam. Nie miała chęci zbudować jakiejkolwiek więzi. Przychodziła często, ale jako obca dla mnie osoba. Nie mieściło mi się to w głowie i myślałam, że to ze mną jest coś nie tak. Czwarta książka o tym jak zaczęłam ją nienawidzić, nienawidzić siebie za to kim jestem i pomału obojętnieć na to wszystko... Nie wiem czy to ostatnie by się stało, gdybym była wtedy sama. Był Ktoś kto mi tłumaczył, że to nie ja jestem zła i nie powinnam płacić za jej błędy. 25 lat i ani słowa wyjaśnienia czemu... Ale nie wiem czy chciałabym jej teraz wysłuchać, miała swój czas i zepsuła go, jak wszystko. Piąta ksiązka o tym jak płaciłam za jej błędy. Cały czas pod kloszem, na cenzurowanym i w rodzinie też z problemami. Jednak dziś uważam, że znalazłam się w sytacji najlepszej z możliwych. Czasem łapię się na podobieństwach w postępowaniu moim i jej kiedyś, czerwona lampka się zapala automatycznie. Nie jestem w stanie jej zrozumieć. wiele razy myślałam, że byłoby mi lepiej gdyby nie żyła. Tyle razy tłumaczyłam ludziom co i jak. Najbardziej mnie wkurza jednak, że osoby mi bliskie sugerują to, że powinna się z nią kontaktować, rozmawiać, próbować cokolwiek odbudować. Białej gorączki dostaję na samą myśl, chociaż już nie powinnam mieć zadnych emocji w odniesieniu do niej. Spotykam ją czasem przypadkiem, zamienię parę słów, rodzinnych spotkań przy jednym stole unikam jak ognia. Ustawiam tak, że jestem kiedy wiem, że jej nie będzie. Jednak całkiem niedawno z wielkim zdziwieniem obserwowałam jak odnosi się do swoich synów. Nie podejrzewałam jej o ludzkie odruchy. Zostały mi po niej jedynie lęki jak ktoś znika choćby na chwilę, że porzuca i brak zaufania do ludzi. Jestem totalnym control freakiem, chociaż uczę się odpuszczać i wierzyć w dobre intencje. Ojca nie znam, widziałam zdjęcie, przeczytałam parę listów, raz przyjechał jak miałam 5 lat. Ten to przynajmniej nie robił mi wody z mózgu....
__________________
today's rain is tomorrow's whisky |
|
|
|
|
#4044 | |||
|
Noc żywych, dzikich tru(p)skawek
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: Kraków/Lublin
Wiadomości: 12 627
|
Dot.: Scent Bar VII
Jasne
Będziesz pachniał Sun Moon Stars? ![]() Cytat:
Lat mam prawie 24 w tej chwili) i na ilość włosów nie narzekam Fryzjerka czasem narzeka Że dużo pracy.Cytat:
![]() Nie wiem co Ci poradzić... Cytat:
Właśnie wypiłam Mai Tai'a. Prawie udało mi się to zrobić w klasycznym szwedzkim stylu...
__________________
"Kobieta, która się nie perfumuje nie ma przyszłości" Coco Chanel Rozpaczliwie poszukuję chociaż kropelki:Guerlain Aqua Allegoria Rosa Blanca, Thierry Mugler A*Men: Pure Coffee, Pure Malt Creation, Pure Energy, Pure Wood, Ultra Zest |
|||
|
|
|
#4045 | |||||||
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 932
|
Dot.: Scent Bar VII
Cytat:
Zresztą niektórzy twierdzą, że przy osobistym zaangażowaniu altruizm jest tylko pozorny... Cytat:
![]() Cytat:
![]() Ide sie obwiesić ![]() Cytat:
Zmiana "gęby" nie pomoże- to "mam dosyć" wynika z nastroju. wiem coś o tym Cytat:
![]() i tak naprawdę, to mi czasem nie do śmiechu .Cytat:
![]() Wystarczy spojrzeć na ilość samobójstw w krajach skandynawskich. A życie mają o wiele bardziej bezproblemowe. No, jak oni się czują większość roku tak jak ja ostatnio, to ![]() Cytat:
Bo rodzicom często się wydaje, że mówią coś lub robią dla dobra dzieci. Tylko się im wydaje, niestety. Agnysko Betty Aż mnie skręcało coś na PW napisać, ale tak bym się nie chciała narzucac .
Edytowane przez beata11 Czas edycji: 2009-02-22 o 03:13 |
|||||||
|
|
|
#4046 |
|
BAN stały
|
Dot.: Scent Bar VII
Dzień dobry państwu
Jaka sroga zima za oknem ![]() Dopiero wstałam, zajadam sobie budyń i tosty z czekoladą i jestem trochę przerażona wizją dzisiejszego dnia, bo nieuchronnie będzie trzeba zrobić wszystko, z czym zwlekałam cały weekend ![]() Czy Wy też tak nie znosicie niedzieli?
|
|
|
|
#4047 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Scent Bar VII
Oj tak
Nudno, smętnie, bez pomysłu
__________________
"Jeśli skończysz, prowadząc beznadziejne życie dlatego, że słuchałeś swojej mamy, swojego taty, księdza i jakiegoś gościa z telewizji, to w pełni na nie sobie zasłużyłeś." Frank Zappa http://www.youtube.com/watch?v=_e1pADu6VvI |
|
|
|
#4048 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 8 882
|
Dot.: Scent Bar VII
U mnie na balkonie odkryłam rano 15 cm śniegu. I pada dalej. Ma to plusy, bo wczoraj wyniosłam mopa w najdalszy kąt balkonu, zapomniałam przynieść z powrotem i chwilowo nie muszę sprzątać, bo nie mogę dostać się do narzędzi
Przecież nie będę się przez zaspy przedzierać ![]() Bluźnisz kobieto Można spać, czytać, zrobić sobie dzień piękności Ja właśnie siedzę sobie wygodnie w fotelu w towarzystwie lapka, kawy i wielkiej porcji pavlovy
__________________
|
|
|
|
#4049 | |||||
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Scent Bar VII
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
PS. Vesenko zajrzałam wczoraj po raz pierwszy na Twój blog Piękne rzeczy tam pokazujesz, aż nabrałam ochoty na pieczenie. Spisałam sobie przepis na ciasto czekoladowe i ciasto z colą ![]() Cytat:
Dokładnie tak. Ale tak sobie myślę, że jak już zamieszkam "na swoim" (myślę, że w okolicach wakacji powinno to nastąpić) to polubię niedziele Będę się krzątać po własnym domku, wiiosną/latem posiedzę w ogródku, ugotuję coś fajnego, odpocznę i będę się nudzić, ale w taki przyjemny sposób.
|
|||||
|
|
|
#4050 | |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Scent Bar VII
Cytat:
Rzeczy, o których piszesz, mogę robić na co dzień i szczerze powiedziawszy - rzygam już tym
__________________
"Jeśli skończysz, prowadząc beznadziejne życie dlatego, że słuchałeś swojej mamy, swojego taty, księdza i jakiegoś gościa z telewizji, to w pełni na nie sobie zasłużyłeś." Frank Zappa http://www.youtube.com/watch?v=_e1pADu6VvI |
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Perfumy
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 18:01.








Daj znać jak smakowały
.
oby się te prognozy nie sprawdziły.

Ale skoro tak pięknie je nazwałaś, to może też się pod to podepnę?
"Zmarszczkę filozoficzną" mogę zaakceptować







![:]](http://static.wizaz.pl/forum/images/smilies/krzywy.gif)



