mamusie wrześniowo - październikowe 2009!

[Vcelka]

Jak zwykle rozpisałyście się że ho ho.

Ja sobie właśnie z tydzień temu kupiłam wagę i najśmieszniejsze jest to, że przez cały dzień potrafię przytyć ponad 2 kg. Ale zawsze waga poranna na czczo jest najbardziej wiarygodna no i okazuje się że mam +1 kg Ale ja akurat się z tego cieszę

zartownis dziś oglądałam "mamo to ja" i było o podróżowaniu samolotem i gin powiedział, że najlepiej nie latać w ciąży samolotem, ale jak już trzeba to najbezpieczniej między 16 tyg - 30 tyg. Po 30 tyg. wykluczone !

A ja dziś miałam biegunkę, nie wiem skąd i dlaczego, nie wiem też czy można coś wziąść na biegunkę, więc na razie nic nie wzięłam ale na szczęście na razie cisza
Czy któraś z Was miała ją?

Zjadłabym placki ziemniaczane

[Shine01]

wlasnie o pracy:
ja tez nie pracuje i bede sie musiala zarejestrowac jako bezrobotna, bo brak ubezpieczenia :/ ale lekarz pewnie i tak zostanie jednak prywatny, jutro 1wizyta i pewnie zaraz tzeba sie gdzies bedzie zapisac na USG

o dziecku: ja wole dziewczynke, a tatus chlopca, ale no wiadomo co bedzie to bedzie, zeby bylo zdrowe,
(boje sie miec chore dziecko )

waga: bylo 50kg, potem 49, teraz 51

mdlosci, a dzis znow ja musze gotwac

[Biedroneczkaolga]

Napisane przez Vcelka

Jak zwykle rozpisałyście się że ho ho.

Ja sobie właśnie z tydzień temu kupiłam wagę i najśmieszniejsze jest to, że przez cały dzień potrafię przytyć ponad 2 kg. Ale zawsze waga poranna na czczo jest najbardziej wiarygodna no i okazuje się że mam +1 kg Ale ja akurat się z tego cieszę

zartownis dziś oglądałam "mamo to ja" i było o podróżowaniu samolotem i gin powiedział, że najlepiej nie latać w ciąży samolotem, ale jak już trzeba to najbezpieczniej między 16 tyg - 30 tyg. Po 30 tyg. wykluczone !

A ja dziś miałam biegunkę, nie wiem skąd i dlaczego, nie wiem też czy można coś wziąść na biegunkę, więc na razie nic nie wzięłam ale na szczęście na razie cisza
Czy któraś z Was miała ją?

Zjadłabym placki ziemniaczane

ja też ostatnio miałam - ale bardzo szybko ustąpiła - nic nie brałam

[Orzeszek.1]

Napisane przez Shine01

wlasnie o pracy:
ja tez nie pracuje i bede sie musiala zarejestrowac jako bezrobotna, bo brak ubezpieczenia :/ ale lekarz pewnie i tak zostanie jednak prywatny, jutro 1wizyta i pewnie zaraz tzeba sie gdzies bedzie zapisac na USG

o dziecku: ja wole dziewczynke, a tatus chlopca, ale no wiadomo co bedzie to bedzie, zeby bylo zdrowe,
(boje sie miec chore dziecko )

waga: bylo 50kg, potem 49, teraz 51

mdlosci, a dzis znow ja musze gotwac

Ależ nie musisz się rejestrować by być ubezpieczoną, ja jestem dokładnie w takiej samej sytuacji, jestem bezrobotna nie zarejestrowana, a jestem ubezpieczona poprzez męża, w jego firmie założyli mi LEGITYMACJĘ UBEZPIECZENIOWĄ DLA CZŁONKA RODZINY, jestem wpisana tam ja i nasza córa, a jak się urodzi drugie bobo to też będzie tam wpisane.

[Vcelka]

Olga to mnie trochę uspokoiłaś, bo lekko się martwiłam.
Ja też chodzę do prywatnego ginka i dlatego też po skierowanie poszłam do przychodni, oczywiście to co mnie tam spotkało to spowodowało lekką depresję hehe. Najpierw babka, która zapisuje do ginka potraktowała mnie jak gówniarę, która zaszła w ciążę przez przypadek. A później jak zobaczyłam ginekologa to o mało co nie uciekłam - stary 70 lat, jak spojrzałam na ręce to myślałam, że zwymiotuję, zagrzybiałe z łuszczycą. Oczywiście nie dałam się badać ( na szczęście miałam swoje usg ), dał mi skierowanie na badania i kazał wrócić z wynikami - ale moja noga już tam nie stanie. Na koniec jeszcze dowiedziałam się, od tej babki co zapisuje, że jestem SPRYCIULĄ, że chyba nie wiem że takie badania są strasznie drogie itp, normalnie ręcę opadają jak można traktować ludzi.
No to się rozpisałam. A tak swoją drogą to takie skierowanie na badania jest ważne 1 miesiąc ??

[Orzeszek.1]

Napisane przez Vcelka

Olga to mnie trochę uspokoiłaś, bo lekko się martwiłam.
Ja też chodzę do prywatnego ginka i dlatego też po skierowanie poszłam do przychodni, oczywiście to co mnie tam spotkało to spowodowało lekką depresję hehe. Najpierw babka, która zapisuje do ginka potraktowała mnie jak gówniarę, która zaszła w ciążę przez przypadek. A później jak zobaczyłam ginekologa to o mało co nie uciekłam - stary 70 lat, jak spojrzałam na ręce to myślałam, że zwymiotuję, zagrzybiałe z łuszczycą. Oczywiście nie dałam się badać ( na szczęście miałam swoje usg ), dał mi skierowanie na badania i kazał wrócić z wynikami - ale moja noga już tam nie stanie. Na koniec jeszcze dowiedziałam się, od tej babki co zapisuje, że jestem SPRYCIULĄ, że chyba nie wiem że takie badania są strasznie drogie itp, normalnie ręcę opadają jak można traktować ludzi.
No to się rozpisałam. A tak swoją drogą to takie skierowanie na badania jest ważne 1 miesiąc ??

O fuuj!!! Taki stary to nie powienien już leczyć.

A teraz coś z innej beczki (choć w moim przypadku to wszystko obraca się wokół tej "beczki") - NIE MA JAK ZJEŚĆ SERDELKA I ZAGRYŹĆ BANANEM hehehe

[Shine01]

Napisane przez Orzeszek.1

Ależ nie musisz się rejestrować by być ubezpieczoną, ja jestem dokładnie w takiej samej sytuacji, jestem bezrobotna nie zarejestrowana, a jestem ubezpieczona poprzez męża, w jego firmie założyli mi LEGITYMACJĘ UBEZPIECZENIOWĄ DLA CZŁONKA RODZINY, jestem wpisana tam ja i nasza córa, a jak się urodzi drugie bobo to też będzie tam wpisane.

a to jeszcze trzeba meza posiadac ...

jak juz pisalam dopiero co skonczylam 19lat i jeszcze meza nie posiadam
ja i tatus okruszka mieszkamy razem od jakiegos czasu (mieszkam razem z rodzicami i on sie do nas wprowadzil, duze mieszkanie). On ma normalna umowe, ale z tego co wiem nie moge sie ,,podlaczyc" pod jego ubezpieczenie, bo nie mamy slubu.

[Orzeszek.1]

Napisane przez Shine01

a to jeszcze trzeba meza posiadac ...

jak juz pisalam dopiero co skonczylam 19lat i jeszcze meza nie posiadam
ja i tatus okruszka mieszkamy razem od jakiegos czasu (mieszkam razem z rodzicami i on sie do nas wprowadzil, duze mieszkanie). On ma normalna umowe, ale z tego co wiem nie moge sie ,,podlaczyc" pod jego ubezpieczenie, bo nie mamy slubu.

Ach, to nasze prawo mnie ROZBRAJA.

[bea83]

Napisane przez malin30

Cześć Mamuśki (z niektórymi się już nam)! Teraz już mogę się wreszcie do was przyłączyć, bo wczoraj byłam na pierwszej wizycie u gina. Ciąża potwierdzona, prawidłowa. Dzidzi bije już serduszko. Ma 8,5 mm i 6 tygodni Termin 13.10.

Napisane przez miss.hot

Hej dziewczyny,
Wpadałam na chwilkę tak trochę nieśmiało, bo póki co nie byłam jeszcze u gina (wizyta 10.03) i nie mam potwierdzonej ciąży
Ale podczytuję Was na bieżąco, a z niektórymi znam się jeszcze z wątku "Planujemy..."

Witamy i gratulujemy

Narazie koniec tego nadrabiania zaległości, bo już mi się literki mieszają od patrzenia w monitor. Proszę zwolnić to pisanie , bo inaczej będzie albo

Później dalej tutaj zajrzę i troszeczkę nadrobię ( zostało mi na tą chwilę z 8 stron ). Teraz idę coś przekąsić a potem muszę jechać mojego siostrzeńca - chrześniaka odebrać z przedszkola.

[zartownis]

Napisane przez Vcelka

zartownis dziś oglądałam "mamo to ja" i było o podróżowaniu samolotem i gin powiedział, że najlepiej nie latać w ciąży samolotem, ale jak już trzeba to najbezpieczniej między 16 tyg - 30 tyg. Po 30 tyg. wykluczone !

No to musze z chlopem pogadac, moze bysmy do Polski autem pojechali, tylko mam nadzieje, ze mi szybko mdlosci przejda, bo inaczej to nie wiem
Mam jechac po papiery do slubu, bo my jeszcze przed. Szczerze powiedziawszy myslalam, ze po 30 dluzej trzeba bedzie sie starac o dziecko, i stad staranka przed slubem.
Mam cicha nadzieje, ze zdazymy zalatwic ten slub, zanim mi brzuszek urosnie

[precious_81]

Napisane przez czekoladka21

a ja wlasnie wczoraj poczulam pierwsze kopniaczki!!! takie delikatne pukanie.....

Super podobno można się bawić z dzieckiem w "odpukiwanie" i powinno odpowiadać, ale nie wiem czy to już teraz

Napisane przez Nika1980

Dziewczyny, zazdroszczęWam tego końca I rymestru...tyle trosk wtedy odchodzi. heh..nic to...doczekam i ja mam taką nadzieję

Na pewno doczekasz tak jak My wszystkie

Napisane przez bea83

Poza tym jak narazie poza mdłościami wszystko z dzidzią ok - w szpitalu robili mi USG - serduszko bije i niema nic niepokojącego.
Powoli będę dalej Was nadrabiać i odpisywać. Miłego dnia

Najważniejsze, że z dzidzią wszystko dobrze, a mdłości choć męczące na pewno niedługo miną.

Napisane przez zartownis

Ps. Dziewczyny moze sie orientujecie do ktorego miesiaca mozna latac samolotem?

Akurat niedawno czytałam o tym w książce i w pierwszym trymestrze nie jest to wskazane głównie ze względu na ryzyko poronienia, z kolei w trzecim istnieje ryzyko przedwczesnego porodu i niektóre linie wymagają zaświadczenia, w którym jesteś tygodniu i mogą nie wpuścić Cię na pokład.

Napisane przez Vcelka

Ja sobie właśnie z tydzień temu kupiłam wagę i najśmieszniejsze jest to, że przez cały dzień potrafię przytyć ponad 2 kg. Ale zawsze waga poranna na czczo jest najbardziej wiarygodna no i okazuje się że mam +1 kg Ale ja akurat się z tego cieszę

A ja dziś miałam biegunkę, nie wiem skąd i dlaczego, nie wiem też czy można coś wziąść na biegunkę, więc na razie nic nie wzięłam ale na szczęście na razie cisza
Czy któraś z Was miała ją?

Ja zawsze jak się waże w domu rano to mam 0,5 kg mniej niż po południu u lekarza.

Co do biegunki ja miałam na początku, ale ja leczę się u gastrologa w związku z kilkuletnimi probemami z jelitami i wątrobą. Dostałam lek w płynie, bo miałam taką naprawdę ostrą i do tego wymioty, lekarz unał, że bezpieczniej wziąć lek niż się wypłukać całkiem. Jeśli jest lekka i przechodzi to nie ma potrzeby nic brać. Mi co kilka dni się pojawia, ale już nie tak intensywnie jak na początku. Lekarz powiedział, że to prawdopodobnie wina hormonów.

[czekoladka21]

Napisane przez precious_81

Super podobno można się bawić z dzieckiem w "odpukiwanie" i powinno odpowiadać, ale nie wiem czy to już teraz

narazie dzieciaczek musi sie rozkrecic.....mysle ze w pozniejszych tygodniach juz sie pobawimy!!

[Shine01]

[quote=precious_81;1119246 3

Najważniejsze, że z dzidzią wszystko dobrze, a mdłości choć męczące na pewno niedługo miną.[/quote]

taaa jakos moje 2 przyajciolki wymiotowaly cala ciaze :/, nie strasze was ale jedna przez to prawie poronila w 6 m.

[aaaaniusia]

Napisane przez Vcelka

Jak zwykle rozpisałyście się że ho ho.

A ja dziś miałam biegunkę, nie wiem skąd i dlaczego, nie wiem też czy można coś wziąść na biegunkę, więc na razie nic nie wzięłam ale na szczęście na razie cisza
Czy któraś z Was miała ją?

Ja miałąm w tym tygodniu, ale szybciutko mineła, czasem mi sie pojawia, ale czesciej niestety jej przeciwienstwo

Jutro kończe I trymestr, jak ten czas szybko leci

Widze ze duzo osob ma kotki, ja bardzo kocham te zwierzatka, całe dziecinstwo miałam koty, ale teraz swego nie mam, bo maz sie nie zgodził (nie lubi), w zamian mamy psa, ale tez jest fajny (jego fotka jak był mały jest w avatarku). Ale kiedys i tak dopne swego i bedzie tez kot

[Biedroneczkaolga]

Napisane przez Vcelka

Olga to mnie trochę uspokoiłaś, bo lekko się martwiłam.
Ja też chodzę do prywatnego ginka i dlatego też po skierowanie poszłam do przychodni, oczywiście to co mnie tam spotkało to spowodowało lekką depresję hehe. Najpierw babka, która zapisuje do ginka potraktowała mnie jak gówniarę, która zaszła w ciążę przez przypadek. A później jak zobaczyłam ginekologa to o mało co nie uciekłam - stary 70 lat, jak spojrzałam na ręce to myślałam, że zwymiotuję, zagrzybiałe z łuszczycą. Oczywiście nie dałam się badać ( na szczęście miałam swoje usg ), dał mi skierowanie na badania i kazał wrócić z wynikami - ale moja noga już tam nie stanie. Na koniec jeszcze dowiedziałam się, od tej babki co zapisuje, że jestem SPRYCIULĄ, że chyba nie wiem że takie badania są strasznie drogie itp, normalnie ręcę opadają jak można traktować ludzi.
No to się rozpisałam. A tak swoją drogą to takie skierowanie na badania jest ważne 1 miesiąc ??

fuuu okropne bleee
A ty spryciula jesteś tak jak ja - dostałam całą liste od gina prywatnie i idę 4 marca żeby choć część ta głupia gin mi przepisała - ostatnio byłam u niej z 10 minut - pierwsza wizyta a tak wszyscy ją chwalą - a ona taka wredna jest... buu nie lubie jej

[schoolcraft]

Witajcie, dziewczyny!

Nie wiem, czy mnie jeszcze pamietacie Nie bylo mnie kilka dni, ale tyle napisalyscie, ze glowa mala. Ogolnie tylko przegladnelam wszystkie strony i widze, ze u wszystkich wszystko w porzadku - oprocz mdlosci i zmartwien co powie lekarz. Ale to normalne

Doczytalam tylko, ze ja88 miala isc wczoraj do lekarza, ale sie jej przesunela wizyta na dzisiaj. Trzymam kciuki zeby wszystko bylo dobrze. Mialam nadzieje, ze o tej godzinie juz cos napisze, co tam u niej.
Ja88, daj znac

Ja wczoraj bylam u mojej pani doktor, mialam robione kolejne USG. Dzidzius bardzo urosl i jak 2 tygodnie temu mial 7mm, to teraz ma az 2.3 cm!!! Z pomiarow USG wyszlo, ze wczoraj skonczylam dokladnie 9 tygodni. Wiec data porodu sie przesunela z 4 pazdziernika na 1-go
Nie wiem czy kogos by to interesowalo, ale jutro postaram sie pochwalic moim dzidziusiem, wklejajac zdjecie na ktorym wlasnie bardzo ladnie widac glowke, cialko, malutkie nozki i raczki. A jak ten moj dzidzius sie wiercil - nie moglam sie napatrzec

No i chyba z dobrych wiadomosci, to tez jest to, ze w koncu czuje sie o niebo lepiej Juz nie mdli mnie przez caly dzien, dzien w dzien. Przewaznie czuje sie bardzo, bardzo dobrze - tylko od czasu do czasu mnie zamdli, ale to na krotka chwile. Wiec, dziewczynki, jest nadzieja, ze i Wam szybko przejdzie
Chociaz w porownaniu z pierwsza ciaza, i tak ta ciaze przechodze o wiele lepiej.

Aha, no i zaczyna mi sie zaokgraglac brzuszek Jestem ciut zdziwiona, poniewaz w pierwszyj ciazy mialam doslownie plaski brzuch az do prawie konca 5-go miesiaca i wszyscy mi gadali, ze cos jest nie tak. A tu prosze - tym razem bedzie chyba szybciej widac

To tyle narazie. Pozdrawiam kazda z osobna bardzo serdecznie i mam nadzieje, ze teraz uda mi sie czesciej zagladac, gdyz mam tydzien wolnego na studiach

[Shine01]

a w jaki sposob to zrobic zeby po prywatnym isc do normalnego i zeby nie badal tylko dal skierowania??

[Nika1980]

Napisane przez schoolcraft

Witajcie, dziewczyny!

Nie wiem, czy mnie jeszcze pamietacie Nie bylo mnie kilka dni, ale tyle napisalyscie, ze glowa mala. Ogolnie tylko przegladnelam wszystkie strony i widze, ze u wszystkich wszystko w porzadku - oprocz mdlosci i zmartwien co powie lekarz. Ale to normalne

Doczytalam tylko, ze ja88 miala isc wczoraj do lekarza, ale sie jej przesunela wizyta na dzisiaj. Trzymam kciuki zeby wszystko bylo dobrze. Mialam nadzieje, ze o tej godzinie juz cos napisze, co tam u niej.
Ja88, daj znac

Ja wczoraj bylam u mojej pani doktor, mialam robione kolejne USG. Dzidzius bardzo urosl i jak 2 tygodnie temu mial 7mm, to teraz ma az 2.3 cm!!! Z pomiarow USG wyszlo, ze wczoraj skonczylam dokladnie 9 tygodni. Wiec data porodu sie przesunela z 4 pazdziernika na 1-go
Nie wiem czy kogos by to interesowalo, ale jutro postaram sie pochwalic moim dzidziusiem, wklejajac zdjecie na ktorym wlasnie bardzo ladnie widac glowke, cialko, malutkie nozki i raczki. A jak ten moj dzidzius sie wiercil - nie moglam sie napatrzec

No i chyba z dobrych wiadomosci, to tez jest to, ze w koncu czuje sie o niebo lepiej Juz nie mdli mnie przez caly dzien, dzien w dzien. Przewaznie czuje sie bardzo, bardzo dobrze - tylko od czasu do czasu mnie zamdli, ale to na krotka chwile. Wiec, dziewczynki, jest nadzieja, ze i Wam szybko przejdzie
Chociaz w porownaniu z pierwsza ciaza, i tak ta ciaze przechodze o wiele lepiej.

Aha, no i zaczyna mi sie zaokgraglac brzuszek Jestem ciut zdziwiona, poniewaz w pierwszyj ciazy mialam doslownie plaski brzuch az do prawie konca 5-go miesiaca i wszyscy mi gadali, ze cos jest nie tak. A tu prosze - tym razem bedzie chyba szybciej widac

To tyle narazie. Pozdrawiam kazda z osobna bardzo serdecznie i mam nadzieje, ze teraz uda mi sie czesciej zagladac, gdyz mam tydzien wolnego na studiach

hej! ale super gratuluję! ja bardzo chętnie zobaczę dzidzię. widzę, że Twój maluszek podobnie rośnie jak mój..mój w 7 tyg miał 6i pół mm ( i połozna określiła go na 6 tydzień... ) ja mam kolejne usg 9 marca i wtedy to już będzie początek 10 tygodnia..........ciekawe czy mój okruszek też będzie tak ładnie rósł jak twoj dzidzia.. pozdrawiam

[Foka29]

Napisane przez Shine01

a w jaki sposob to zrobic zeby po prywatnym isc do normalnego i zeby nie badal tylko dal skierowania??

Iść do zaufanego internisty, względnie popytać znajomych o jakiegoś fajnego lekarza i prosto z mostu wymaszerować z prośbą o przepisanie skierowania.
Ja taki numer ostatnio Luxmedowi wywinęłam
Nie chcą wykonywać badań zleconych przez lekarza spoza kliniki, to mają dodatkowe koszty w postaci moich wycieczek do internisty.

[Shine01]

a ze w jakim sensie? to co Ty w luxmedzie robisz? bo ja tam mam znajomosci

[Foka29]

Napisane przez Shine01

a ze w jakim sensie? to co Ty w luxmedzie robisz? bo ja tam mam znajomosci

Badania robię... o tym rozmawiamy?
A do ginekologa chodzę poza kliniką, prywatnie, więc ani NFZ ani luxmed nie kwapią się do płacenia za badania. Więc chodzę do internisty i mi przepisuje skierowania.
Ten sam numer można zrobic w przychodni rejonowej ... i już gotowe.

[Madzialinda]

Bardzo mi sie ten pomysl z internista podoba bo u nas aby isc na NFZ trzeba czatowac pod od 5 rano przed drzwiami a i tak zapisza tylko pierwsze 10 osob!!

[schoolcraft]

Napisane przez Nika1980

hej! ale super gratuluję! ja bardzo chętnie zobaczę dzidzię. widzę, że Twój maluszek podobnie rośnie jak mój..mój w 7 tyg miał 6i pół mm ( i połozna określiła go na 6 tydzień... ) ja mam kolejne usg 9 marca i wtedy to już będzie początek 10 tygodnia..........ciekawe czy mój okruszek też będzie tak ładnie rósł jak twoj dzidzia.. pozdrawiam

Dziekuje za gratulacje i mile slowa Wkleje zdjecie maluszka jutro.
A jezeli chodzi o Ciebie, to jestem pewna ze w 10 tygodniu bedzie bardzo duzo widac. Bardzo sie zdziwilam, ze juz w 9 tygodniu widzi sie malego czlowieczka, a co dopiero w 10 Bedzie dobrze, zobaczysz I jak bedziesz miala zdjecia z USG, to koniecznie wklej - jestem bardzo ciekawa

Jak sluchalismy wczoraj serduszka dzidzi, to bardzo szybko bilo - bo az 190 razy na minute. Za pierwszym razem bylo 150, a teraz az tak duzo. Doktorka powiedziala, zeby sie nie martwic bo to jest jeszcze norma, ale ja oczywiscie zaczynam myslec co to moglo byc... Ostatnio mam duzo stresu i chyba mam troche podwyzszone cisnienie - moze to przez to tez dzidzia tak reaguje?
Ale tez wyczytalam jakies babskie przesady, ze jak tak szybko serduszko dziecku bije, to bedzie dziewczynka A ja bardzo licze na dziewczynke No ale wiadomo, wazne, zeby dziecko bylo zdrowe.

A co do zdrowia, to dostalam skierowanie na to USG genetyczne i na pobieranie krwi, ale sie okazuje ze nasze ubezpieczenie pokrywa tylko 30% tego USG, wiec boje sie, ze nie da rady tego zrobic bo zbyt drogo wychodzi Dla mnie w sumie nawet jakby wykryli wade genetyczna u dziecka, to i tak przeciez bym nie usunela ciazy - ale plusem tego USG bylo by to, ze mialam by okazje podejrzec dzidziusia jeszcze raz. Tutaj bardzo rzadko robia USG, wiec lapie sie kazdej okazji.
No nic, ide zadzwonic i zapytac ile takie cos kosztuje

EDIT: Asiuuuuula, jak tam Twoj synek? Mam nadzieje, ze juz sie czuje lepiej i ze Ty przy nim nie zlapalas chorobska. Daj znac.

[Shine01]

a Ty jestes jakos ubezpieczona w luxmedzie czy co ze oni by mieli za badania placic?

[angkorcz]

oj ale sie rozpisaliscie odnosnie pracy ja pracuje w domu jako opieka nad starszymi takze musialam ich poinformowac po drugim pozytywnym tescie zeby mi zmniejszyli obowiazki na nie dzwiganie i przesuwanie ciezkoich rzeczy nie moglabym sobie pozwolic ale naszczescie przyjeli to z radoscia wiedzac ze ja juz tyle czasu sie staralismy ale wam wszystkim zazdroszcze ze juz po usg jestescie ja jestem w uk i tu pierwsze robia dopiero od 11 do 14 tyg i krew tak samo ale wczoraj dostalam list ze moja wizyta jest na 23 marca takze za3,5 tyg ale bede wtedy w 13 tyg i moge wiecej zobaczyc


chcialam sie was spytac czy mieliscie proponowane usg prenetalne i na jakie sposoby sie je robie slyszalam przez krew,dokladne usg albo slyszalam ze przez wody plodowe napiszcie czy mieliscie robione w poprzednich ciazach pozdrawiam wszyskich i witam nowe ciezarowki

[schoolcraft]

Napisane przez angkorcz

chcialam sie was spytac czy mieliscie proponowane usg prenetalne i na jakie sposoby sie je robie slyszalam przez krew,dokladne usg albo slyszalam ze przez wody plodowe napiszcie czy mieliscie robione w poprzednich ciazach pozdrawiam wszyskich i witam nowe ciezarowki

Ja mieszkam w USA i mi tu wlasnie zaproponowali to USG genetyczne. Wyglada to tak, ze pobieraja krew, potem robia USG. I pozniej trzeba isc na pobranie krwi jeszcze chyba za 2-3 tygodnie.
A pobieranie wod plodowych zaleca sie przewaznie wtedy, kiedy USG i badania krwi wykaza ze jestes w grupie ryzyka.
Nie mialam tego robionego w poprzedniej ciazy i chyba w tej tez nie bede miala robione bo jak pisalam wyzej - jest drogie.
Ale z innej strony, to pytanie jest takie, co to USG tak naprawde da. Powiedzmy, ze wykryja wade u dziecka i co wtedy? Leczyc sie tego tak czy owak nie da i jedyne co moga zaproponowac to przerwanie ciazy. Ja naprzyklad w zadnym przypadku nie usunelam by dziecka, wiec dla mnie tak naprawde do USG nie jest potrzebne.

[Asiuuuuula]

Napisane przez Orzeszek.1

Ależ nie musisz się rejestrować by być ubezpieczoną, ja jestem dokładnie w takiej samej sytuacji, jestem bezrobotna nie zarejestrowana, a jestem ubezpieczona poprzez męża, w jego firmie założyli mi LEGITYMACJĘ UBEZPIECZENIOWĄ DLA CZŁONKA RODZINY, jestem wpisana tam ja i nasza córa, a jak się urodzi drugie bobo to też będzie tam wpisane.

Dziewczyny, trza się jakoś dokładniej o to dowiedzieć, bo od 1 stycznia tego roku zmieniły się przepisy (kiedyś tu o tym pisałam) i osoba niepracująca nie ma ubezpieczenia od pracującego współmałżonka, dzieci oczywiście mają. Mój mąż się pytał u siebie w kadrach i mu to potwierdzili, trzeba miec teraz ubezpieczenie z Urzędu Pracy... Z kilkanaście stron temu wklejałam nawet artykuł na ten temat.

Napisane przez Vcelka

Jak zwykle rozpisałyście się że ho ho.


A ja dziś miałam biegunkę, nie wiem skąd i dlaczego, nie wiem też czy można coś wziąść na biegunkę, więc na razie nic nie wzięłam ale na szczęście na razie cisza
Czy któraś z Was miała ją?

Ja miałam wczoraj... Najpierw straszne nudności, potem coś mi bąblowało jeździło w brzuchu a potem....

Napisane przez schoolcraft

EDIT: Asiuuuuula, jak tam Twoj synek? Mam nadzieje, ze juz sie czuje lepiej i ze Ty przy nim nie zlapalas chorobska. Daj znac.

Dzięki. Już czuje się lepiej. Śpi teraz właśnie, wstał o 7 rano to padł o 16.00 . Ma straszny kaszel ale temperatury minęły, pierwszy raz w życiu miał taką wysoką gorączkę, i to tak ciężką do zbicia. Dostał antybiotyk, przyszły tydzień jeszcze posiedzi w domu i mam nadzięję, że już będzie ok i że przy okazji ja nie podłapię tego choróbska , na razie spoko .

A tak w ogóle to tempa nabrałyście dziewczyny, nie nadąrzam czytać

[Orzeszek.1]

Napisane przez Foka29

Iść do zaufanego internisty, względnie popytać znajomych o jakiegoś fajnego lekarza i prosto z mostu wymaszerować z prośbą o przepisanie skierowania.
Ja taki numer ostatnio Luxmedowi wywinęłam
Nie chcą wykonywać badań zleconych przez lekarza spoza kliniki, to mają dodatkowe koszty w postaci moich wycieczek do internisty.

Kurcze, dla mnie to głupota, bo mi normalnie robią badania w ramach abonamentu, które zlecił mi ginek spoza kliniki, a mam podstawowy abonament.TOTALNA DURNOTA Z TYM LUX MEDem.

[angkorcz]

Napisane przez schoolcraft

Ja mieszkam w USA i mi tu wlasnie zaproponowali to USG genetyczne. Wyglada to tak, ze pobieraja krew, potem robia USG. I pozniej trzeba isc na pobranie krwi jeszcze chyba za 2-3 tygodnie.
A pobieranie wod plodowych zaleca sie przewaznie wtedy, kiedy USG i badania krwi wykaza ze jestes w grupie ryzyka.
Nie mialam tego robionego w poprzedniej ciazy i chyba w tej tez nie bede miala robione bo jak pisalam wyzej - jest drogie.
Ale z innej strony, to pytanie jest takie, co to USG tak naprawde da. Powiedzmy, ze wykryja wade u dziecka i co wtedy? Leczyc sie tego tak czy owak nie da i jedyne co moga zaproponowac to przerwanie ciazy. Ja naprzyklad w zadnym przypadku nie usunelam by dziecka, wiec dla mnie tak naprawde do USG nie jest potrzebne.

zadalam to samo pytanie mojej poloznej i co wtedy jak wyktyja wade u dziecka powiedzila mi ze wlasnie tutaj robia to badanie od 11 tyg do 14 tyg ze sa szanse na leczenie plodu ale niemam pojecia jakim sposobem takze niewiem niby w mojej rodzinei ani meza niebylo takich przypadkow ale nigdy nic niewiadomo


zapomnialam dodac ze tutaj to badanie jest bezplatne

[Foka29]

Napisane przez Shine01

a Ty jestes jakos ubezpieczona w luxmedzie czy co ze oni by mieli za badania placic?

Firma męża płaci za abonament rodzinny

Napisane przez Orzeszek.1

Kurcze, dla mnie to głupota, bo mi normalnie robią badania w ramach abonamentu, które zlecił mi ginek spoza kliniki, a mam podstawowy abonament.TOTALNA DURNOTA Z TYM LUX MEDem.

Nie robią Ci problemów?

Mi kobitka na infolini powiedziała, że nie przyjmują skierowań od lekarzy spoza kliniki