..::Dieta Plaż Południowych - część VII ::..

[kaska87]

Napisane przez paprak

powodzenia Mysle, ze w tym wieku to wystarczy jak odstawisz slodycze

myślisz? fajnie by było na SB nauczyłam się tego, że nie jem białego pieczywa, po prostu już go nie lubię słodyczy też nie jem makarony jem pełnoziarniste tylko bo nie czuję więc po co jeśc białe

może i masz racje bo ja potrafiłam zjeść w ciągu dnia 2 czekolady, batonika albo jakies ciasto i całe delicje.....

[Agee79]

oj to prawda z tym wiekiem
ja to dokladnie widze po sobie... i to nie w skali 10 lat tylko nawet 2-3
po urodzeniu Emilki zaczelam sie odchudzac nasza SB i w ciagu 3 m-cu schudlam 12 kg i moj jadlospis dawal (jak teraz widsze ) wiele do zyczenia. malo warzyw, slobo urozmaicony, nie pilnowanie por jedzenia wegli - no nie wiedzialam za duzo a tyle ile wiedzialam to myslalam ze wystarczy
ale jakos szlo i to niezle
a teraz? staram sie aby moj jadlospis byl wzorowy, duzo warzyw, duzo plynow a waga i tak wolniej spada pomimo jeszcze regularnych cwiczen - wtedy zero ruchu
ochhh.... jak ja bym chciala miec ze wzgledu na diete te 19-23 lat

milego dzionka skarbeczki

[telik]

Napisane przez paprak

bo ja wazylam 46kg przy 170cm ale mialam wtedy mniej niz 20 lat i wygladalam swietnie. A teraz to juz wygladalam strasznie przy 49kg. Moj biust jest calkiem inny niz nastolatki, wszystkie proporcje sie zmieniaja i czlowiek wyglada inaczej.

Napisane przez Madzia_M77

Dziewczynki, muszę jutro kupić zlewozmywak, Tżet mi taką misję przydzielił, chciałabym bardzo granitowy, ma któraś z was? Chyba u Telika namierzyłam przy okazji zdjęć mieszkanka... Zadowolone jestescie, bo ja juz sama nie wiem, strasznie niezdecydowana jestem....

ja mam z Tworzywa w grafitowym kolorze ładnie komponuje sie z blatem i nie był drogi
jest z firmy TEKA

Napisane przez effa79

Alez sie wczoraj objadlam sernikiem i to wcale nie SB NO kurde moze stac biale pieczywo, czekolada, salatki, zapiekanka - nic, ale ciastom Oczywiscie nie zaluje i nadal pozostaje na kocyki, co dzis nie bylo latwe, bo cos glodna bylam... Ale dalam rade. Wykorzystalismy dzis czas letni i do 19tej prawie bylismy z chlopakami na dworze - plac zabaw i rowerek dla starszaka, zjadlabym konia z kopytami, jak wrocilismy do domu, a tu dzieciaki najpierw trzeba bylo nakarmic, ktore glodne byly podobnie
Basen zaliczylam i skusilam sie na tarte zobiona na jutrzejsze sniadanie - malutki kawalek dla smakunapisałas w sobote o drozdówkach i upiekłam dla TZta w niedziele takie wogole nie SB i tez jedna mała wszamałam

Papraczku, a gdzie twoje suroweczki - mizerie, fasola z kapustka albo salata Ewidentnie mi tego brakuje na twoich flashach
tez to ostatnio zauważyłam

Teliku = menelika rozumiem w 100% aaa paczka poszla dzis

U mnie dzis wieeelkieee sniadanie. Na fotce jeden kawalek focaccii/a, byly dwa i pol w sumie
sn: pelnoziarnista focaccia z serem i kielbaska z pasta pomidorowa (dwa i pol kawalka) omlet i warzywka
IIsn: jablko i jogurt owocowy z ziarnami slodzony splenda
o: pulpeciki w sosie pomidorowo - paprykowym, makaron durum i fasolka
p: wiesniak + marchewka (foty brak)
k: piramidka - jajo sadzone, szynka, ser na salacie + warzywka

bardzo mi sie podoba Twój jadłospis. Takie śniadanka telik własnie lubi
no i klopsiki wygladaja super

Napisane przez feline2

Mogę prosić o ocenę mojego jadłospisu na dziś? (Bijcie jak trzeba)

Ś: 4 placuszki z otrębów i płatków owsianych (i mąki pp) z dużą ilością smarowidła jabłkowego (bez cukru), surówka z pora, kawa z mleczkiem 0,5%
P: 3 zawijaski (z sałaty lodowej, papryki, polędwicy i sera żółtego odtłuszczonego)
O: pierść z kurczaka z sałatką warzywna (kapusta pekińska, papryka czerwona, ogórek zwykły, ogórek kiszony, fasolka czerwona), kawa z mlekiem 0,5%
P: jogurt naturalny z płatkami migdałowymi i słonecznikiem
K: rybka w folii, sałatka ogórkowo-pomidorowo-rzodkiewkowa polana jogurtem naturalnym, kawa z mlekiem 0,5%

duzo i ładnie, niewiem tylko czy ilosc nabiału miesci sie w limicie

a ja mam ostatnio zmeczenie dietetyczne, jakos grzeszki sie zbieraja, na wage nie wchodze bo panicznie sie tego boje, jakis spadek sił
ale stram sie podniesc
moze sie wyspowiadam za wczoraj:
1)big jajecznico-fritata z szynka pieczarkami i ogromem warzyw
2)kawałek orzechowego ciastka+kawa
3)big micha swiezego szpinaku z fata , pomidorkiem suszonym i słonecznikiem
4)2 ogórki korniszone, cienka kiełbaska, ciastko owsiane
5)80gr piersi z indyka+słatata ogór szczypior jogurt nat.

[IlonaP]

Napisane przez telik

a ja mam ostatnio zmeczenie dietetyczne, jakos grzeszki sie zbieraja, na wage nie wchodze bo panicznie sie tego boje, jakis spadek sił
ale stram sie podniesc
moze sie wyspowiadam za wczoraj:
1)big jajecznico-fritata z szynka pieczarkami i ogromem warzyw
2)kawałek orzechowego ciastka+kawa - zakładam, że ciacho SB
3)big micha swiezego szpinaku z fata , pomidorkiem suszonym i słonecznikiem -
4)2 ogórki korniszone, cienka kiełbaska, ciastko owsiane - no, zestawienie zwalające z nóg
5)80gr piersi z indyka+słatata ogór szczypior jogurt nat. - trochę mało tego kuraka

nie ma węgli złożonych, chyba że ciastka były pełnoziarniste
no ja też ostatnio wzorem SB nie jestem i co? weszłam na wagę a tam mniej, ruszyło się może coś wreszcie...

[paprak]

Co sie dziwisz teliku? Jak bylam dzieckiem to pisalam juz, ze wygladalam jak korpus kurczaka A pozniej 5 razy w tygodniu basen, tanczylam duzo i wazylam sporo ponizej 50kg. Zero sadelko same miesnie, ale to byla sylwetka dziewczeca a nie dojrzalej kobiety. W ogolniaku nosilam spodnie obciete, jako krotkie spodenki, ktore mama mi "na wyrost" kupila w 2 klasie szkoly podstawowej wiec naprawde bylam chucherkiem. Teraz tez zreszta wielka nie jestem SB to glownie zdrowe odzywianie dla mnie bo zeby podreperowac pewne rzeczy musialabym cwiczyc. A nie chce mi sie

[telik]

Napisane przez IlonaP

nie ma węgli złożonych, chyba że ciastko były pełnoziarniste
no ja też ostatnio wzorem SB nie jestem i co? weszłam na wagę a tak mniej, ruszyło się może coś wreszcie...

ciasto sb choc bardzo kaloryczne(80% zmielone orzechy 20 % maka orkisz graham)
troche fruktozy i jaja w składzie
cistko 4 zboza z bogutynmlyna, z tego co pamietam to skład w miare
no to ciesze sie ze ruszyło
myslisz ze zmiana 3+2 miała wpływ?

[effa79]

Uwaga robie trzecie podejscie do napisania posta... Dwa juz zezarlo, bo sie net rozlaczyl
Dzien dobry tak w ogole
U nas piekne slonce, takze przekaska popludniowa w torbie, bo po przedszkolu spacer na plaze w celu dokarmienia ptactwa morskiego zaplanowany

Kupilam forme i upieklam moja pierwsza w zyciu tarte... Razowa. Z pieczarkami, cebulka pomidorkiem, zalana jajkiem z serem zoltym i feta Nawet na zimno wybitnie dobra. Zjadlam na sniadanie 1/3 plus ogorek, salata i kielki fasoli - cos a'la mizeria
Ufff dostalam @... kurde, bo normalnie stresa mialam od wczoraj wieczora...

Paprak ja tez czekam na wiosenne warzywka i ich ceny Ale poki co nie odpuszczam. Dzis pewnie i ponad pol tej tarty bym zjadla, ale warzywa mnie dopychaja i tak mi z tym dobrze

Feline jadlospis bardzo dobry, tylko to bialko do wegli rano i wieczorem zamiast jogurtu dodalabym jednak vinegret do warzyw

Teliku a jakie dobre te klopsiki - polecam I tarte tez na sniadanko. Jeny i pomyslec, ze ja nie jadlam sniadan, a jak juz zjadlam sniadanie,t o wtedy moglam jesc caly dzien, dlatego tez ich nie jadlam... Bardzooo madrze, baaardzooo.

Wracajac do waszego tematu diet, ja znowu nigdy zadnej diety nie stosowalam. Dawno temu bylam chuda jak patyk, ale pozniej kobiecosc mnie dopadla Pozniej musialam przerwac trenowanie i nawet sie przytylam, ja puchlam w oczach Wszkole sredniej i na studiach nie wyrownalo, znowu sporo sportu, choc jedzenie tragiczne, Konsekwencje tego wszystkiego dopadly mnie w pierwszej ciazy, gdzie jedzac normalnie - 3 - 4 posilki dziennie przytylam 30 kg... MASAKRA. No, ale ten etap mam juz za soba Mam nadzieje.

[paprak]

ilonko ciebie rzeczywiscie ta zmiana zawirowala ja nawet nie odczuwam bo moj zegar biologiczny kompletnie rozstrojony

[effa79]

Aaa wlasnie mialam dopisac. Ja tez wzorem SB ostatnio nie jestem. Dojadam gdzies w biegu jablko, warzywa to norma, wczoraj ten kawalek tarty po basenie, na wage tez nie wchodze z racji @. I chyba Dygotka ma racje, ze jak mniej sie przejmujesz, jak nie wysylasz do mozgu sygnalu ODCHUDZAM SIE UWAGA, to wtedy idzie latwiej. U mnie kroluje luzna II faza.
Ilona trzymam kciuki, zeby drgnelo na stale

Paprak az mi sie wierzyc nie chce, ze teraz masz problem z ruchem

---------- Dopisano o 12:14 ---------- Poprzedni post napisano o 12:13 ----------

Co macie dzis/jutro na obiad??? Bo musze cos na jutro wymyslec...

[paprak]

effo ja nie ma problemu z ruchem - zadnego ruchu nie mam

Ja bede konczyc golabki chyba ale to tak na lunch bo ja jestem przyzwyczajona wieczorem zjesc obiadokolacje. Jak pisalam jem czesciej a mniej wiec typowych trzech duzych posilkow prozno u mnie szukac.

[telik]

Napisane przez effa79

---------- Dopisano o 12:14 ---------- Poprzedni post napisano o 12:13 ----------

Co macie dzis/jutro na obiad??? Bo musze cos na jutro wymyslec...

na kolacyjke jutro roladki drobiowe z farszem pieczrkowo serowym(z przepisowego od pysiamn) dla tzta mlode ziemniaczki z koperkiem do tego
mysle tez ostatnio o fasolce po brytonsku, mam smaka( a fasolke mozna mrozic ?? zrobilabym wiecej )

[Madzia_M77]

Znalazłam coś takiego, może być niezłe, nie?
http://www.diabex.pl/

[IlonaP]

Napisane przez telik

ciasto sb choc bardzo kaloryczne(80% zmielone orzechy 20 % maka orkisz graham)
troche fruktozy i jaja w składzie
cistko 4 zboza z bogutynmlyna, z tego co pamietam to skład w miare
no to ciesze sie ze ruszyło
myslisz ze zmiana 3+2 miała wpływ?

ja już nic nie myślę

Napisane przez effa79

Uwaga robie trzecie podejscie do napisania posta... Dwa juz zezarlo, bo sie net rozlaczyl
Dzien dobry tak w ogole
U nas piekne slonce, takze przekaska popludniowa w torbie, bo po przedszkolu spacer na plaze w celu dokarmienia ptactwa morskiego zaplanowany
u nas też cudne słoneczko, ale rano szron był na krzakach
Kupilam forme i upieklam moja pierwsza w zyciu tarte... Razowa. Z pieczarkami, cebulka pomidorkiem, zalana jajkiem z serem zoltym i feta Nawet na zimno wybitnie dobra. Zjadlam na sniadanie 1/3 plus ogorek, salata i kielki fasoli - cos a'la mizeria
ja kupiłam w auchanie z wyjmowanym dnem
przepisik poproszę
Ufff dostalam @... kurde, bo normalnie stresa mialam od wczoraj wieczora...

Paprak ja tez czekam na wiosenne warzywka i ich ceny Ale poki co nie odpuszczam. Dzis pewnie i ponad pol tej tarty bym zjadla, ale warzywa mnie dopychaja i tak mi z tym dobrze

Feline jadlospis bardzo dobry, tylko to bialko do wegli rano i wieczorem zamiast jogurtu dodalabym jednak vinegret do warzyw

Teliku a jakie dobre te klopsiki - polecam I tarte tez na sniadanko. Jeny i pomyslec, ze ja nie jadlam sniadan, a jak juz zjadlam sniadanie,t o wtedy moglam jesc caly dzien, dlatego tez ich nie jadlam... Bardzooo madrze, baaardzooo.

Wracajac do waszego tematu diet, ja znowu nigdy zadnej diety nie stosowalam. Dawno temu bylam chuda jak patyk, ale pozniej kobiecosc mnie dopadla Pozniej musialam przerwac trenowanie i nawet sie przytylam, ja puchlam w oczach Wszkole sredniej i na studiach nie wyrownalo, znowu sporo sportu, choc jedzenie tragiczne, Konsekwencje tego wszystkiego dopadly mnie w pierwszej ciazy, gdzie jedzac normalnie - 3 - 4 posilki dziennie przytylam 30 kg... MASAKRA. No, ale ten etap mam juz za soba Mam nadzieje.

Napisane przez paprak

ilonko ciebie rzeczywiscie ta zmiana zawirowala ja nawet nie odczuwam bo moj zegar biologiczny kompletnie rozstrojony

ta, wczoraj sobie siedziałam, a tu Bati o kolację się dopomina, ja na to, że za wcześnie, patrzę 19 z kawałkiem

Napisane przez effa79

Aaa wlasnie mialam dopisac. Ja tez wzorem SB ostatnio nie jestem. Dojadam gdzies w biegu jablko, warzywa to norma, wczoraj ten kawalek tarty po basenie, na wage tez nie wchodze z racji @. I chyba Dygotka ma racje, ze jak mniej sie przejmujesz, jak nie wysylasz do mozgu sygnalu ODCHUDZAM SIE UWAGA, to wtedy idzie latwiej. U mnie kroluje luzna II faza.
Ilona trzymam kciuki, zeby drgnelo na stale

Paprak az mi sie wierzyc nie chce, ze teraz masz problem z ruchem

---------- Dopisano o 12:14 ---------- Poprzedni post napisano o 12:13 ----------

Co macie dzis/jutro na obiad??? Bo musze cos na jutro wymyslec...

ja kupiłam dziś schab i udka kurzęcia [wiem, nie SB ale Oli woli udko niż pierś]
wrzuciłam rzeczone na blachę, potraktowałam solą, pieprzem i oliwą, dorzuciłam pomidorki i cebulę - wszystko do piekarnika i niech się piecze

Napisane przez telik

na kolacyjke jutro roladki drobiowe z farszem pieczrkowo serowym(z przepisowego od pysiamn) dla tzta mlode ziemniaczki z koperkiem do tego
mysle tez ostatnio o fasolce po brytonsku, mam smaka( a fasolke mozna mrozic ?? zrobilabym wiecej )

można

Madzia, wygląda ok ale składu brak
spytam u siebie w aptece

[telik]

Napisane przez paprak

effo ja nie ma problemu z ruchem - zadnego ruchu nie mam

Napisane przez Madzia_M77

Znalazłam coś takiego, może być niezłe, nie?
http://www.diabex.pl/

ciekawe...

dziewczyni przyszła paczka z bogutyn młyna i zamówiłam spód do pizzy orkiszowy
i dzemiki smarowidła i krem nugatowy bz
edit
juz wszytko pootwierałam bo spróbowac musiałam
krem nugatowy niezbedny do pewnego wypieku wielkanocnego smakuje bosko, ale z tym to ostroznie chyba trzeba

[anthill]

Napisane przez Madzia_M77

Na groszek trzeba uważać, korzystny jest świeży, ale całe strączki - świeży lub mrożony, natomiast z puszki należy ograniczać

Mąkę pp ale pszenną kupisz w supermarkecie:
http://www.lubella.pl/nasze-produkty...ziarnista.html
Dziewczyny kupują też tu:
http://www.bogutynmlyn.pl/go/_catego...492e9e1ae38bee
Możesz tez namierzyć jakiś sklep ze zdrową żywnością, często mają rożne fajne produkty, tylko cenowo zabijają.

Dziewczynki, muszę jutro kupić zlewozmywak, Tżet mi taką misję przydzielił, chciałabym bardzo granitowy, ma któraś z was? Chyba u Telika namierzyłam przy okazji zdjęć mieszkanka... Zadowolone jestescie, bo ja juz sama nie wiem, strasznie niezdecydowana jestem....

no właśnie. teraz ciężko z jakimiś zdrowymi( a co dopiero ekologicznymi) warzywkami i z braku laku został mi znowu dzisiaj groszek puszkowany. ohhhhhh tak z nim przegięłam ale myślę że to tak na @ co strasznie mnie złości. jak jestem w trakcie albo blisko tych dni to po prostu syndrom odkurzacza mam. pochłaniam wszystko( teraz może nie ) ale w szalonych ilościach. co do mąki to dziękuję bardzo a co myślicie o pełnoziarnistej 2000 ? podobno jedna z tych lepszych .
ś: 1/2 kostki twarożku może więcej- 0,5%
p: nieszczesne 1,5 puszki groszku ogórek zielony
o: garść orzechów (niestety) , królik, sałata czerwona, jajko w koszulce i znowu niestety trójkącik serka topionego
p: planowane 3 płatki papryki własnej domowej słoiczkowanej + może orzeszek ?:P albo lepiej nie
k: troszkę sałatki przygotowanej na jutro ( królik + wołowina "porwane" z papryką brokułem i dipem )


ah a co myślicie o pesto? takim własnej roboty lub zdrowym bez cukru oczywiście? teoretycznie chyba można

--------------------------------------------------------
Znalazłam coś takiego, może być niezłe, nie?
http://www.diabex.pl/

Madzia_M77
Madziu osobiście polecam Ci coś 100% naturalnego i słodziutkiego zamiast cukru . To jest sproszkowana roślina- nazywa się STEWIA. jest chyba tysiąc razy słodsza niż cukier zwykły a do tego super smakuje- prynajmniej mi. nie ma takiego oczywistego tylko słodkiego smaku ale taką nutkę delikatną tej rośliny- świetna. chociaż do słodzenia herbaty albo kawy jak ktoś musi to się nie nadaje za bardzo , bo jest lekko zielona i hebata po niej mętnieje i nie wygląda ślicznie( chociaż w smaku pychotka- wiem z autopsji raz musiałam spróbować maminej herbaty ze stewią). jeszcze jednym minusem jest to że czasami w sklepach ze zdrową żywnością jej po prostu nie ma. ale myślę , że to już mniejszy problem

[_abigail_]

A ja znowu mam pytanko bo dzisiaj robiłam na obiad filet z kurczaka z pieczarkami , cebulą i papryką, no i smażyłam to na 2 łyzkach oleju bo akurat nie mialam oliwy, czy takie danie na oleju jest baaaaaardzo złe ?? uświadomcie mnie prosze, bo ja początkująca tu jestem

aa i czy mozna dawac ile sie chce przypraw? bo ja uwielbiam czerwoną ostrą paprykę i curry

[feline2]

Napisane przez IlonaP

tylko strasznie dużo tej kawy
ale jam nie lepsza

Ja ją i tak ograniczam Potrafię o wiele więcej...

Napisane przez telik

myslisz ze zmiana 3+2 miała wpływ?

U mnie miała

Napisane przez effa79

Teliku a jakie dobre te klopsiki - polecam I tarte tez na sniadanko. Jeny i pomyslec, ze ja nie jadlam sniadan, a jak juz zjadlam sniadanie,t o wtedy moglam jesc caly dzien, dlatego tez ich nie jadlam... Bardzooo madrze, baaardzooo.

\
Witam w klubie...

Dzięki za oceny i rady do mojego jadłospisu-> wezmę je sobie do serca

[Madzia_M77]

Jaki tu spokój.....

Gaduły, pamietajcie, ze jako Bikinary (cały rok na plaży) nie możemy przeginać ze slońcem Ja tez się dzisiaj posnułam po parku, życie od razu stało się piękniejsze i krokusiki juz wyszły.....

Lecę na obiadek - makaron pełnoziarnisty ze szaparagmi i kozim serkiem - debiut - doznania opisze wieczorkiem

O tej stewii jeszcze sobie poczytam, dzieki

Teliku, pamiętasz, co to za tworzywo, z którego masz zlewozmywak?

[alusia1989]

Witam Was wszystkie Ale Wy dużo piszecie. Nadążyć nie mogę:P

Po raz ostatni bym Was prosiła o ocenę diety. Czytam z zaciekawieniem książkę i rzeczywiście jest świetna! Przeczytałam już prawie wszystko! Zostały mi tylko ćwiczenia, przepisy i pytania.

Śniadanie: sałatka podobna do wczorajszej (papryka żółta, rzodkiewka, ogórek kiszony, ogórek świeży i do tego feta).
Przekąska: jogurt naturalny
Obiad: 2 jajka sadzone z ogromną ilością kalafiora i brokułów
Przekąska, którą już zrobiłam i za niedługo ją zjem: ser biały chudy z serkiem homogenizowanym, do tego kakao, orzechy włoskie i aromat waniliowy
Na kolację planuję dokończyć wczorajszą makrelę wędzoną i do tego może kapusta kiszona, chociaż nie wiem, czy to tak na noc pasuje. Myślałam też o zrobieniu mozzarelli light z jakimiś warzywkami, ale to później się zastanowię, bo muszę zerknąć do lodówki

A niedługo planuję w końcu spróbować zrobić bigos Ciekawe czy mi się uda, przy moich zdolnościach kulinarnych:P Próbowała któraś zrobić ten z przepisowego?

No i jeszcze chciałam dodać, że ja nie tyle się tłumaczę Wam, a sobie Bo wiem, że na razie było zbyt mało warzyw, ale naprawdę nie miałam dostępu w tym czasie do jakichś ładnych, świeżutkich. A poza tym, byłam trochę w rozjazdach, więc nie miałam czasu nawet iść na porządne zakupy.

EDIT: Ale czuję się pełna i ciężka dzisiaj. Pasuje niedługo zjeść przekąskę, a tu nie mam nawet miejsca na to. A co dopiero na kolację. Ale podobno nie wolno omijać posiłków, nawet jeśli się czuje, że nie jest to nam potrzebne. Hmm... Ciężko będzie:P

EDIT 2: I jeszcze chciałam się Was zapyta, czy któraś robiła może coś a'la kotlety mielone z mielonego mięsa odtłuszczonego? Bo mam ochotkę na taki właśnie obiad, a nie za bardzo wiem, jak można by było takie zrobic.

[BjutifulGerl]

szukam motywacji. dlatego proszę napiszcie ile chudłyście na pierwszym dwutygodniowym etapie? i jeszcze jedno? miłyście siłe do cwiczeń przy takiej restrykcyjnej diecie? proszę o kilka opinii
Madzia_M77 widzę że ty juz na drugiej fazie. opisz prosze jak sie na pierwszej czułas

[alusia1989]

Restrykcyjnej?! Ja na razie nie wypowiem się co do tego, ile schudłam, bo dopiero zaczęłam tą dietę, ale też interesuje mnie, ile schudły dziewczyny, które są tutaj stałymi bywalczyniami Pochwalcie się!

[migotka1010]

czytam was i sie zastanawiam to jest jakies ograniczenie ilosci spozywanego białka ?

[alusia1989]

migotka1010, mam pytanie: dzięki czemu schudłaś już te 3 kg?

[Madzia_M77]

Napisane przez BjutifulGerl

szukam motywacji. dlatego proszę napiszcie ile chudłyście na pierwszym dwutygodniowym etapie? i jeszcze jedno? miłyście siłe do cwiczeń przy takiej restrykcyjnej diecie? proszę o kilka opinii
Madzia_M77 widzę że ty juz na drugiej fazie. opisz prosze jak sie na pierwszej czułas

Bardzo dobrze czułam się na jedynce, przez pierwsze dwa dni zdaje się było mi trochę słabo, a poźniej już ok. Nawet mogę powiedzieć, że powera mialam wiekszego niż zwykle
Tak na dobrą sprawę powinnam od razu wskoczyc na dwójkę, bo nie miałam potrzeby zrzucać zbyt wiele (ok 5kg), ale wtedy jakoś tego nie doczytałam Po pierwszej fazie pozbyłam sie 3kg, teraz mimo szalenstw kulinarnych(ale zgodnych raczej z SB) trzymam wagę. Wymiary mam jednak o niebo lepsze Parę dni temu buszowałam po sklepach i góra - rozm.34-36, dół raczej 36
Niestety figura gruszki

Nie czaję, dlaczego wg ciebie SB jest restrykcyjna?

[kuleczka18]

Ja dzisiaj
rano: owsianka z chudym mlekiem, dokończenie sałatki z tuńczyka z kolacji,herbata zielona
II śniadanie w szkole: razowiec z chudą szynką z indyka i plasterek pomidora.
przekąska: jabłko no i grzeszek owocowe mentosy;D za co przed chwilą pokutowałam na rowerku godzinę prawie
Obiad: 2 placki takie jak w niedzielę z chudym twarogiem i truskawkami
kolacja: za chwilę będzie wiec pewnie jakies warzywka bo dziś ich w ogóle nie jadłam a wiem dzięki Wam że trzeba

[BjutifulGerl]

Napisane przez Madzia_M77

Nie czaję, dlaczego wg ciebie SB jest restrykcyjna?

tak mi się tę diętę nazwało. bo wydaje mi sie ze trudnoi wytrzymac bez weglowodanów przez dwa tyg. ja zmierzam jesc marchewke przez te dwa tyg. z teg owzgledu ze warzywa inne sa teraz niedosyc ze bardzo drogie to jeszcze bez smaku. czy któras z was jadła marchewke i chudła?

[CarmelaSoprano]

Hej dzewczyny !

Nie mam kompletnie czasu na czytanie forum, bo wracamy do Polski w nastepna środe i jest kupe załatwiania.
Dietkuje nadal choc z grzeszkami

Trzymajcie kciuki za nasza podroz, bo to jakies 30h w trasie

[alusia1989]

Marchewka jest zabroniona! Także jeśli chcesz przejść na tą dietę, to musisz jeść bardzo dużo różnorodnych warzyw. I naprawdę nie są one ani tak bardzo drogie. Jeśli nie masz świeżych, kup mrożone. Ja tak np. zrobiłam z kalafiorem. Za nic nie mogłam go znaleźc w najbliższych sklepach, a jak już znalazłam, to wolałam takiego nie kupic i mam mrożonego. I jest równie pyszny!

[BjutifulGerl]

to marchewke odrzuce na 2 tyg. bardzo zalezy mi na efektach.. jeju jak dorze ze od jutra pogoda lepsza... .az sie chce odchudzac, cos zrobic ze swoim ciałem

[kakafoniaa]

Napisane przez BjutifulGerl

to marchewke odrzuce na 2 tyg. bardzo zalezy mi na efektach.. jeju jak dorze ze od jutra pogoda lepsza... .az sie chce odchudzac, cos zrobic ze swoim ciałem

moim zdaniem, żeby na SB osiągnąc wymarzony cel trzeba przejść długą drogę. cudów nie ma a tym bardziej takich diet. więc jeśli liczyśz, że szybki spadek wagi to możesz się przeliczyć. Tu wszystko rozłożone jest w czasie. Dość długim.
Bo SB to droga do zdrowego odżywiania a przy okazji do zrzucenia tego co mamy w nadmiarze