Wymarzony pierścionek część XIV :)

[DianaM]

Napisane przez hania811

Ano własnie o to chodzi z tymi prezentami. Tak drogich rzeczy samemu się nie kupuje.
Moj mąż na pewno na taki zegarek by nie uzbierał..a marzy o porządnym od lat.

Widzisz a on zdecydowanie 2 i 3 odrzucił.
Uznałam, że wolę go zapytać jakie zegarki mu się podobają, niż ryzykować zakup prezentu za grube pieniądze, który będzie leżał w szafce.
I cale szczęście że tak zrobilam.

Podobają mu się te 2->
http://e-zegarek.pl/PK4qrX2nAdEgQU3o...UVdtXcbGKVoEKZ

http://e-zegarek.pl/PK4qrX2nAdEgQU3o...KVdtXcbGKV6DaH

To w takim razie z tych dwóch mi osobiście podoba się zdecydowanie ten pierwszy
Dobrze zrobiłaś, że go zapytałaś. To faktycznie prezent na lata i raczej nie byłoby fajnie, gdyby mu się nie podobał.

Napisane przez Madzialenka12344321

A bo jak sobie cos zaplanuje to wszytsko idzie nie tak.
Poza tym wieczorem pokłóciłam sie mocno z TZ. Myslałam,z e dzis o tym pogadamy, choc to w sumie nie mi zalezy na tej rozmowie. To on zawinił. \wróciłam z pracy i... minęłam sie z nim w drzwiach. dzwonił kolega do niego ze ma problem, bo musi rzeczy przetransportowac do innego miasta (do swojej dziewczyny) a nie ma auta. TZ powiedział, ze pojedzie z nim. 120km w jedna strone. Mówił, ze jak wróci to pogadamy. Tylko ja nie wiem czy nie bede juz spała.

Miałam zamawiac zaproszenia z nim. ale on a to mecz, a to kolega a to kłotnia i dupa. poza tym jego rodzice chyba olali sprawe bo mieli mu dokąłdne listy gosci do wczoraj przesłac i . Aukacja na allegro trwa jeszcze tylko 3 dni. a ja w tej chwili mam to wszytsko gdzies.

wczoraj sobie poplakałam, pół nocy nie spałam przez moją alergie, a jak juz nad ranem (ok 5) mi sie spało rewelacyjnie to ten debil (kolega z pokoju obok) zaczał nawalac drzwiami bo przeciez szykuje sie do pracy. I na nic były moje krzyki. Tz z nim dzis gadał. ale ten twierdzi, ze przeciez nie trzaskał ech...

Dzis chciałam byc jak najdłuzej w pracy, nie chciało mi sie wracac do domu.

Tak już chyba jest, że często te przygotowania do ślubu, które mają łączyć - dzielą Jak ja pamiętam wybór zaproszeń, pojechałam z mamą, wybrałam, kupiłam, pojechałam do Tż i zapytałam na kogo wypisać. Ważniejsze wybory: orkiestra, kamera, sala - wybieraliśmy razem. Wystrój, kolory, zaproszenia - to była moja brocha. I dobrze, nie pałętał mi się między nogami. A ja lubię szybkie decyzje. Krótka piłka, nie rozdrabniałam się nad wyborem.
Weź głęboki oddech Kochana i sie tak nie martw. Musicie to przerwać

Daj linka do tych swoich zaproszeń.

Napisane przez kotekk81

witam piatkowo

uff nareszcie Was nadrobilam

Dorinko dziekuje bardzo za zdjecia dziewczyny ale wy lasencje jestescie...to ja to sie teraz naprawde wstydze pokazywac

Diano straszne jest to co napisalas o Tzcie..poprostu szok

dziewczyny a tak z innej beczki 2 maja idziemy na wesele, bede swiadkowa i mam juz czerwona sukienke (niestety zdjecia nie posiadam bo kiecka jest w Polsce) dluugasna prosta na cieniutkich ramiaczkach..i teraz pytanie co zalozyc na rece bo przypuszczam ze za bieplo nie bedzie (zwlaszcza w kosciele) i jakie buty, torebka i dodatki??aaa no i Tz ma baardzo ciemno brazowy garnitur, prawie czarny jaka koszula mu pasuje i krawat?? totalnie zakrecona jestem w tej kwestii z gory dziekuje za pomoc

Też mam 2 maja wesele. Przypadkiem nie na Kurpiach?
Podobno w maju ma być już bardzo ciepło, cieplej niż w tamtym roku, miej to na uwadze. A co bardziej by Ci odpowiadało? Bolerko, chusta?

[Madzialenka12344321]

Napisane przez DianaM

Tak już chyba jest, że często te przygotowania do ślubu, które mają łączyć - dzielą Jak ja pamiętam wybór zaproszeń, pojechałam z mamą, wybrałam, kupiłam, pojechałam do Tż i zapytałam na kogo wypisać. Ważniejsze wybory: orkiestra, kamera, sala - wybieraliśmy razem. Wystrój, kolory, zaproszenia - to była moja brocha. I dobrze, nie pałętał mi się między nogami. A ja lubię szybkie decyzje. Krótka piłka, nie rozdrabniałam się nad wyborem.
Weź głęboki oddech Kochana i sie tak nie martw. Musicie to przerwać

Daj linka do tych swoich zaproszeń.

wszytsko wybieralismy razem. TZ był baaardzo zaangazowany w ybór sali, zespołu, kamerzysty, fotografa. Zaproszenia tez wybieralismy razem.
Nie wiem, moze przesadzam, ale jakos czuje sie przeładowana tym napieciem. czas leci tak szybko a ja czasami bym chciała aby to juz było po. jestem perfekcjonistką. wszytsko musze miec zaplanowane i zapiete na ostatni guzik i dlatego boje sie, ze cos bedzie nie tak. ze bede np. chora, ze o czyms zapomnimy itp. masakra.

a oto link
http://www.allegro.pl/item592963327_...ki_gratis.html

[kotekk81]

Diano niestety wesele nie na Kurpiach wlasciwie chcialabym bolerko najlepiej w takim samym kolorze co sukienka ale to raczej nie mozliwe...w domu mam taka czarna chuste to moze by pasowala.Jesli chodzi o buty to tez myslalam raczej o czarnych na niezawysokim obcasie z wycieciem na palcach i zakryta pieta do tego czarna torebka (tez nie wiem jaka bo chyba raczej niezbyt duza ale pakowna ) i czarna bizu np kolczyki wiszace i bransoleta lub cos na szyje ale se nawymyslalam tylko nie wiem czy dobrze kombinuje

[DianaM]

Napisane przez Madzialenka12344321

wszytsko wybieralismy razem. TZ był baaardzo zaangazowany w ybór sali, zespołu, kamerzysty, fotografa. Zaproszenia tez wybieralismy razem.
Nie wiem, moze przesadzam, ale jakos czuje sie przeładowana tym napieciem. czas leci tak szybko a ja czasami bym chciała aby to juz było po. jestem perfekcjonistką. wszytsko musze miec zaplanowane i zapiete na ostatni guzik i dlatego boje sie, ze cos bedzie nie tak. ze bede np. chora, ze o czyms zapomnimy itp. masakra.

a oto link
http://www.allegro.pl/item592963327_...ki_gratis.html

Zaproszenia mi się podobają, są takie delikatne, nie przesadzone. Jaki kolor obręczy wybraliście?

Czyli jednak jest zaangażowany, skoro wszystko wybieraliście razem. Powiem Ci tak, ja też chciałam wszystko przygotować i wydawało mi się, że już lepiej tego zrobić nie można. Na weselu i tak pewne rzeczy wyszły jednak niedopracowane. Nie wszystko da się przewidzieć, ale wiesz co? Na weselu już nic nie było ważne. Najważniejsze dla mnie było to, że jesteśmy razem, że w Kościele wszystko wyszło dobrze, że obrączki na palcach. a że coś nie tak na weselu? A kto to będzie później wspominał... Także możesz troche poluzować. Wszystko będzie dobrze!

[Madzialenka12344321]

Napisane przez DianaM

Zaproszenia mi się podobają, są takie delikatne, nie przesadzone. Jaki kolor obręczy wybraliście?

Czyli jednak jest zaangażowany, skoro wszystko wybieraliście razem. Powiem Ci tak, ja też chciałam wszystko przygotować i wydawało mi się, że już lepiej tego zrobić nie można. Na weselu i tak pewne rzeczy wyszły jednak niedopracowane. Nie wszystko da się przewidzieć, ale wiesz co? Na weselu już nic nie było ważne. Najważniejsze dla mnie było to, że jesteśmy razem, że w Kościele wszystko wyszło dobrze, że obrączki na palcach. a że coś nie tak na weselu? A kto to będzie później wspominał... Także możesz troche poluzować. Wszystko będzie dobrze!

Jeszcze nie wybralismy tych obręczy ale chyba te pierwsze (bordowe). Ach bo ja wszystko tak bardzo przezywam, denerwuje sie. A potem stwierdzam, ze nie potrzebnie. A na samą mysl o ślubie to serce mam pod gardłem, choc tak naprawde nie moge sie tego juz doczekac.

[asiuk]

Cześć, kobity!

Mąż na piwie, niestety. Nie będzie jednak siedział zbyt długo, bo jutro pracuje.

Dorinko, z tymi ciuchami chodziło mi o to, że czasem np.spodoba mi sie bluza z myszką Miki Albo jakieś odjechane trampki.
Z drugiej strony nie mam pojęcia, jak się ubierać, co by mi pasowało Nie umiem znaleźć swojego stylu.

Diano, przerażające Trzymam kciuki za Twojego męża

Widzę, że zdjęcia jednak gdzieś krążą. Ślicznie proszę o przesłanie

Chyba idę popracować.

(...co ja chrzanię, jakie "idę" - przecież siedzę przy kompie )

[DianaM]

Napisane przez kotekk81

Diano niestety wesele nie na Kurpiach wlasciwie chcialabym bolerko najlepiej w takim samym kolorze co sukienka ale to raczej nie mozliwe...w domu mam taka czarna chuste to moze by pasowala.Jesli chodzi o buty to tez myslalam raczej o czarnych na niezawysokim obcasie z wycieciem na palcach i zakryta pieta do tego czarna torebka (tez nie wiem jaka bo chyba raczej niezbyt duza ale pakowna ) i czarna bizu np kolczyki wiszace i bransoleta lub cos na szyje ale se nawymyslalam tylko nie wiem czy dobrze kombinuje

Co do torebki powiem Ci tak, nie modyfikuj stroju tak, by torebka była elementem scalającym (często tak robimy, buty do torebki...). Raz byłam świadkową, a raz miałam świadkową... Jak nią byłam torebkę trzymała mi przez cały czas chyba mama, bo ja zajęta byłam trzymaniem bukietu, pod rękę musiałam chodzić ze świadkiem, stać z nim itp Nie było miejsca na torebkę. Na samym weselu powiesiłam ją na krzesło i tak spoczęła do końca wesela.
Jak miałam świadkową na okrycie ramion miała taką jedwabną chustę. Jedną ręką podtrzymywała chustę, drugą miała pod ramieniem świadka, a jej torebkę taszczył jej chłopak. Na weselu podobnie - torebka oparta o krzesło.
Zawsze można dobrać buty do jakies ozdobnika na włosach, tudzież biżuterii...

Ale wiesz, ja raczej jestem cienka w te klocki. Sama zawsze szukam rady u znajomych to może już się przymknę w tej kwestii

[kotekk81]

Napisane przez DianaM

Co do torebki powiem Ci tak, nie modyfikuj stroju tak, by torebka była elementem scalającym (często tak robimy, buty do torebki...). Raz byłam świadkową, a raz miałam świadkową... Jak nią byłam torebkę trzymała mi przez cały czas chyba mama, bo ja zajęta byłam trzymaniem bukietu, pod rękę musiałam chodzić ze świadkiem, stać z nim itp Nie było miejsca na torebkę. Na samym weselu powiesiłam ją na krzesło i tak spoczęła do końca wesela.
Jak miałam świadkową na okrycie ramion miała taką jedwabną chustę. Jedną ręką podtrzymywała chustę, drugą miała pod ramieniem świadka, a jej torebkę taszczył jej chłopak. Na weselu podobnie - torebka oparta o krzesło.
Zawsze można dobrać buty do jakies ozdobnika na włosach, tudzież biżuterii...

Ale wiesz, ja raczej jestem cienka w te klocki. Sama zawsze szukam rady u znajomych to może już się przymknę w tej kwestii

noo Diana dobrze prawisz ( chociaz wesele jest kolejnym pretekstem do kupienia sobie torebki )

hmmm no i uswiadomilas mi ze nie wiem co z fryzura moj Tz mowi ze sukienka jest w stylu hiszpanskim (pewnie dlatego ze jest czerwona ) to moze fryzura tez cos kolo tego

no a myslisz ze czarna bizu by pasowala?? i ogolnie czarne buty?? bo chce cos takiego co wykorzystam pozniej a nie tylko na raz

[goosia207]

Hania czyli wygrał mój typ zegarka Z tych dwóch podobają mi się oba.Czarny bardziej uniwersalny.

Madzia masz zły dzień

Kotekk myślę, że bolerko czy chusta będzie o.k i tak na sali raczej nie będziesz tego zakładać, bo ciepło.Czarny do czerwonego chyba zawsze pasuje, ale musisz sobie przymierzyć ważne żebyś ty się dobrze czuła to się tyczy bolerka, butów i biżuterii

Jeśli chodzi o koszulę.Ja w ogóle nie wiem jaka pasuje do brązowego garniaka Zazwyczaj pod kolor sukni dopasowuje się krawat, ale w twoim przypadku nie wiem jak będzie wyglądać brązowy garnitur, czerwony krawat i koszula (nie wiem jakiego koloru).Ja bym wzięła marynarkę Tżta i poszła do sklepu żeby mi sprzedawczynie coś dopasowały

Ale jestem śpiąca...

EDIT: Przykładowa czerwona sukienka w zestawieniu z czarnymi butami

[Madzialenka12344321]

A ja nie dość, ze spędzam kolejny samotny wieczór, to jescze zasypiac znowu bede sama a mówił, ze jeszcze porozmawiamy...

smutno mi

[ButterBear]

O matko, ale jestem zmęczona.
Po powrocie z pracy umyłam 3 okna, zrobiłam dwa prania i pomalowaliśmy z TŻ przyszłą pralnię... Padam na gębę, a miałam jeszcze 'wymyć' kanapy dla siostry

kotek, moim zdaniem do brązowego garnituru pasuje kremowa koszula. Krawat bym dobrała też brązowy, w jakiś delikatny kremowy wzorek, ale nie jakieś kwiatki czy cos, tylko takie jakby 'tłoczenia'. Nie wiem, czy wiesz, o co mi chodzi Obawiam się, że będzie ciężko dobrać coś pod kolor Twojej sukienki dla niego.

Kupiłam ekoskórkową kurteczkę

[Madzialenka12344321]

Napisane przez ButterBear

Kupiłam ekoskórkową kurteczkę

a jednak

[DianaM]

Napisane przez kotekk81

noo Diana dobrze prawisz ( chociaz wesele jest kolejnym pretekstem do kupienia sobie torebki )

hmmm no i uswiadomilas mi ze nie wiem co z fryzura moj Tz mowi ze sukienka jest w stylu hiszpanskim (pewnie dlatego ze jest czerwona ) to moze fryzura tez cos kolo tego

no a myslisz ze czarna bizu by pasowala?? i ogolnie czarne buty?? bo chce cos takiego co wykorzystam pozniej a nie tylko na raz

Czarne jak najbardziej. I ja właśnie tak bym zrobiła, czarne butki i jakaś czarna biżuteria. Dałabym coś na szyję i wpięłabym coś we włosy. Chyba, że ta na szyi będzie tak okazała, że we włosach jeszcze będzie oznaczało przesyt

Napisane przez ButterBear

O matko, ale jestem zmęczona.
Po powrocie z pracy umyłam 3 okna, zrobiłam dwa prania i pomalowaliśmy z TŻ przyszłą pralnię... Padam na gębę, a miałam jeszcze 'wymyć' kanapy dla siostry

kotek, moim zdaniem do brązowego garnituru pasuje kremowa koszula. Krawat bym dobrała też brązowy, w jakiś delikatny kremowy wzorek, ale nie jakieś kwiatki czy cos, tylko takie jakby 'tłoczenia'. Nie wiem, czy wiesz, o co mi chodzi Obawiam się, że będzie ciężko dobrać coś pod kolor Twojej sukienki dla niego.

Kupiłam ekoskórkową kurteczkę

To się napracowałaś biedna. Pochwal się kurteczką.

[miskowa]

ale się dziś napracowałam na swoim wolnym, moja mama mi milion zajęć wymyśliła, że nawet nie miałam czasu usiąść wcześniej do kompa, widzę, że znowu spora produkcja postów, bardzo dobrze

[kotekk81]

Butter no wlasnie wiem ze taka koszula pasuje (mial taka na slubie) ale pan mlody ma brazowy garnitur i do tego ma wlasnie kremowa koszule i nie chcielismy zeby moj Tz wygladal prawie jak pan mlody dlatego myslimy nad innym kolorem

jutro mam wolne wiec lece w poszukiwaniu czarnej bizuterii i butow znajac zycie nic nie znajde ale chociaz polatam po sklepach

[DianaM]

Dzień dobry.
Czyżbym pierwsza dzisiaj?

[goosia207]

Cześć

[DianaM]

Napisane przez goosia207

Cześć

Cześć

Zapomniałam, że jest weekend, a w weekend wizaż zamiera...

[czeremchowa]

cześć
A ja we wt mam egzamin Idę się uczyć

[DianaM]

Napisane przez czeremchowa

cześć
A ja we wt mam egzamin Idę się uczyć

Nic mi nie mów o nauce. Moja praca mgr leży i błaga o zajrzenie do laptopa.
Obiecałam sobie, że jak skończę haftować mojego motylka to zajmę się tylko i wyłącznie pracą. I co, skończyłam przedwczoraj, laptop do pracy wzięłam, a praca jak nie była ruszona tak dalej ....

A niech tam, pochwale sie Wam moim motylkiem. Już go wklejałam na wątku o haftowaniu, ale co mi tam
I wiecie co, obiecałam sobie, że jak już mi mocno brzuch urośnie to sobie będę leżała do góry wentylem i będę dziergała całymi dniami

[Madzialenka12344321]

Witam.

Diana śliczny hafcik a korzystałas z gotowych wzorów, czy sama malowałas przed haftowaniem??

Ps. juz wiem, czemu TZ wczoraj wrócił tak późno (był w domu na 23)

[zara_84]

Dzień dobry

Długo Was nie czytałam, mamy jednak ciągle problemy z internetem a na recepcji mówią że naprawiają ale póki co nie mogą nic poradzić W poniedziałek weźmiemy pismo od naszej managerki ze zgodą na przeniesienie nas do innego budynku, bez tego nic nie możemy zrobić.

Jest super, chociaż wracamy dosyć zmęczeni i całkiem późno, tzn tak koło 19 jesteśmy w domu. W najbliższym tygodniu będę chodzić na niesamowicie głupią zmianę, 10:30 do 6:30, blee ale chociaż się wyśpię

Pootwierałam sobie wszystkie nie czytane strony w osobnych kartach, na wypadek gdyby brakło neta i was ponadrabiam wreszcie. Pewnie skończę wieczorem bo idziemy wreszcie pozwiedzać.

Haniu, przeczytałam że mąż dostał kasę za granie w funtach szkockich, nie wiem czy coś już z nimi zrobiliście, szkoda że nie wiedziałam wcześniej to bym Ci powiedziała że trzeba je wymienić tam bo w Polsce problem, nie rozumiem czemu Wymieniają, widziałam jak kupowałam zwykłe funty, ale z 15% dyskontem. Bez sensu zupełnie.

[Madzialenka12344321]

dziewczyny może mi pomożecie
chodzi mi o poprawną odmiane nazwiska w zaproszeniach slubnych odmieniac czy nie??

Podam dokładne przypadki:
Wojtka Piersę (czy Piersa)
Martę i Wojtka Piersa (Piersów)
i czy tak samo jest z nazwiskiem Gałązka i Słomka

[DianaM]

Napisane przez Madzialenka12344321

Witam.

Diana śliczny hafcik a korzystałas z gotowych wzorów, czy sama malowałas przed haftowaniem??

Ps. juz wiem, czemu TZ wczoraj wrócił tak późno (był w domu na 23)

Ja haftuje metodą liczoną tzn. kupuję gazety o tej tematyce, w której są wzory, potem na czystym materiale licze: w gazecie jest 5 krzyżyków czerwonych to haftuję 5 itd. Dlatego jeden wzór haftuje się czasami kilka miesięcy, ale to przede wszystkim z braku czasu. Jestem już wprawiona

Czemu wrócił tak późno? Gdzieś zabalował? Rozmawialiście?

Napisane przez zara_84

Dzień dobry

Długo Was nie czytałam, mamy jednak ciągle problemy z internetem a na recepcji mówią że naprawiają ale póki co nie mogą nic poradzić W poniedziałek weźmiemy pismo od naszej managerki ze zgodą na przeniesienie nas do innego budynku, bez tego nic nie możemy zrobić.

Jest super, chociaż wracamy dosyć zmęczeni i całkiem późno, tzn tak koło 19 jesteśmy w domu. W najbliższym tygodniu będę chodzić na niesamowicie głupią zmianę, 10:30 do 6:30, blee ale chociaż się wyśpię

Pootwierałam sobie wszystkie nie czytane strony w osobnych kartach, na wypadek gdyby brakło neta i was ponadrabiam wreszcie. Pewnie skończę wieczorem bo idziemy wreszcie pozwiedzać.

Haniu, przeczytałam że mąż dostał kasę za granie w funtach szkockich, nie wiem czy coś już z nimi zrobiliście, szkoda że nie wiedziałam wcześniej to bym Ci powiedziała że trzeba je wymienić tam bo w Polsce problem, nie rozumiem czemu Wymieniają, widziałam jak kupowałam zwykłe funty, ale z 15% dyskontem. Bez sensu zupełnie.

Teraz życie bez netu jest faktycznie kłopotliwe - jeśli ktoś do tej pory go używał. U nas w hotelu czekamy na nowy router, więc net mamy tylko my w recepcji i nasze laptopy (bo znamy hasło). Na szczęście jeszcze nie było gości, którzy żądali netu, ale od majówki znów będzie potrzebny, więc ten nowy router jak złoto ważny

[Madzialenka12344321]

Napisane przez DianaM

Ja haftuje metodą liczoną tzn. kupuję gazety o tej tematyce, w której są wzory, potem na czystym materiale licze: w gazecie jest 5 krzyżyków czerwonych to haftuję 5 itd. Dlatego jeden wzór haftuje się czasami kilka miesięcy, ale to przede wszystkim z braku czasu. Jestem już wprawiona

Czemu wrócił tak późno? Gdzieś zabalował? Rozmawialiście?

ja kiedys haftowała ale tak od wzoru, wiec o duzo łatwiej było
ale twój motyl jest zachwycający, naprawde

co do TZ to... cos mu sie stało z samochodem. Własnie pojechał do mechanika podpiąc go pod komputer. mówił ze jak wracał, to cos mu strzeliło i nagle spadła jego moc. dzwonił do swojego mechanika z Polski i ten powiedział mu, ze pewnie mu pekł przewód od turbospręzarki.
TZ wrócił o 23 ale to 2 w nocy siedziliemy na necie i szukalismy czegos na ten temat. jestem na maksa nie wyspana.
I dlatego tez nie zadzwonił do mnie, bo cała karte wygadał z mechanikiem

[kaska87]

i nie miał ładowania?-pasek z alternatora to nie dorigie-jeśli to jest to ale skoro go do kompa podłączją to może być coś bardziej skomplikowanego

[goosia207]

Napisane przez DianaM

Cześć

Zapomniałam, że jest weekend, a w weekend wizaż zamiera...

dziewczyny odpoczywają

Napisane przez czeremchowa

cześć
A ja we wt mam egzamin Idę się uczyć

współczucia taka piekna pogoda, a ty musisz sie uczyć

Diana śliczny motylek.Jesteś zdolną bestią

Madzia mi sie wydaje, że polskie nazwiska się odmienia, ale zaczekaj na polonistki one pewnie dobrze ci doradzą
A Tżtowi coś sie stało z tym Seacikiem co wklejałaś?

[kaska87]

Dorinka przecież polonistka

[Madlen__18]

Hej
Skro temat weselny, to ja też mam wesele, ale dopiero 19/09.
Koleżanka z kliniki (rok ode mnie starsza) bierze ślub. Cieszę się bardzo, trzeba będzie kupić kiecę, ale to masa czasu jeszcze

[Madzialenka12344321]

Napisane przez kaska87

i nie miał ładowania?-pasek z alternatora to nie dorigie-jeśli to jest to ale skoro go do kompa podłączją to może być coś bardziej skomplikowanego

Ja powiem ci, ze sama nie wiem co w nim sie stało. Ten mechanik z Polski mówił,z e na tel ciezko mu stwierdzic, wiec lepiej njak oni go pod komputer podepną, ale czy ci w Holandii tak zrobią?? nie wiem sama.

Napisane przez kaska87

Dorinka przecież polonistka

Ale jej nie ma